KOKTAJLE I SOKI - siła owoców i warzyw :)

[domciatko]

Napisane przez losbimbos

Hmm, a siemię dodajesz jakie? Suche, moczone czy zmielone? Słyszałam, że najlepsze jest zmielone, ale nie bardzo wiem jak to osiągnąć nie posiadając młynka

Mango i truskawki!
Na pewno wypróbuję, już mi ślinka cieknie!

Domciatko, a jak długo już jesz na śniadania zielone szejki?

Mój dzisiejszy: banan, pół awokado, łyżka lnu, szklanka mleka, i pęczek pietruszki. Całkiem dobry, chociaż na początku dziwnie smakowała pietruszka z bananem
I biorę sobie wasze rady do serca, zrezygnuję z mleka tylko muszę je najpierw wypić całe żeby się nie zmarnowało.

Zdjęcia są przesmakowite!

no więc tak.
codziennie zanim pójdę spać, zalewam 25-30 gram lnu zimną wodą. jak wstaje rano to mam już taka maź z lnu i takie cos dodaje do szejka. oczywiście kiedy to się wszystko blenduje to i tak lnu nie czuć bo on się zmieli, także szejk jest "gładki".
te szejki piję od trzech miesięcy.
dają mi duzo siły i energii

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Napisane przez anjuta

dodaj opsy do zdjęć

kochana ja sama nie pamiętam co tam dodałam dokładnie.
ważne jest, aby zrobić dla siebie swój ulubiony szejk czy sok.
pomyśl jakie owoce lubisz, co kochasz. i dodaj to
może lubisz malinki? więc dodaj? może jagody? pomarańcze??
próbuj smaki.
tylko zawsze pamiętaj o kilku zasadach:
1. zawsze dokładnie myj owoce i warzywa przez zmiksowaniem
2. nie obieraj owoców ze skórki (chyba, że to koniecznie, banan, kokos itp)
3. truskawki wrzucaj ze szypułkami
4.nie wyrzucaj natki pietruszki czy liści buraka!! wrzuć je również do szejka
5. stopniowo dodawaj zieleninę do szejków. zacznij od garstki szpinaku, nastepnego dnia dwie i tak po troszkę, aby na końcu było to 60%/40%
6. nie wrzucaj warzyw lub owoców których nie lubisz (jesli nie znosisz pietruszki nie dodawaj jej choćbym nie wiem jak była zdrowa)
7. pij szejki po ich zrobieniu, wtedy mają najwięcej wartości odżywczych
8. nie mieszaj za dużo! bo to będzie za ciężkie. (czyli nie mieszaj 4 warzyw+ 6 owoców+orzechy+len)
9. jesli musisz szejka dosłodzić użyj soku z agawy! nigdy cukru!
10.pij szejka powoli, każdy łyk mieszaj ze śliną (to jest posiłek, nie napój)
11. smakuj smakuj smacznego

[losbimbos]

Napisane przez domciatko

no więc tak.
codziennie zanim pójdę spać, zalewam 25-30 gram lnu zimną wodą. jak wstaje rano to mam już taka maź z lnu i takie cos dodaje do szejka. oczywiście kiedy to się wszystko blenduje to i tak lnu nie czuć bo on się zmieli, także szejk jest "gładki".

Dzisiaj zaleję len, dziękuję za radę!
Mam jeszcze jedno pytanie, bo jesteś już doświadczoną pijaczką szejków Ile razy w tygodniu mogę pić szejka ze szpinakiem, żeby to nie szkodziło mojemu zdrowiu? Bo przecież on zawiera szczawiany blokujące wchłanianie m.in. wapnia czy żelaza...
Mimo że uwielbiam pietruszkę jednak taki koktajl nie do końca mnie przekonał, może w innej kombinacji będzie lepiej

[domciatko]

Napisane przez losbimbos

Ile razy w tygodniu mogę pić szejka ze szpinakiem, żeby to nie szkodziło mojemu zdrowiu? Bo przecież on zawiera szczawiany blokujące wchłanianie m.in. wapnia czy żelaza...
Mimo że uwielbiam pietruszkę jednak taki koktajl nie do końca mnie przekonał, może w innej kombinacji będzie lepiej

co do szpinaku to nie wie, nie umiem odpowiedzieć na Twoje pytanie.
jeśli masz jakieś obawy to ten szpinak dodawaj zamiennie z sałatami, jarmużem, liśćmi buraka, marchwi itp.
powodzenia jutro w szejkowaniu!

[domciatko]

witam z rana!
ja juz popijam porannego szejka a wy?? dałyście się namówic?)

u mnie dziś:
banan, jabłko, jarmuż, siemię lniane i troszkę wody!
i już:

[gabafunkia]

no nie powiem, czuję się bardzo zachęcona
muszę tylko dorwać jarmuż
domciatko - zastanawiam się, czy na wiosnę byłby dobry dodatek pokrzywy- próbowałaś może?

[Promyczek Nadziei]

Napisane przez gabafunkia

no nie powiem, czuję się bardzo zachęcona
muszę tylko dorwać jarmuż
domciatko - zastanawiam się, czy na wiosnę byłby dobry dodatek pokrzywy- próbowałaś może?

z pokrzywa wychodzą pyszne rzeczy

Tak w ogóle Dzień dobry

[Kalabus]

Napisane przez losbimbos

Dlaczego?
Krowiego mleka nie jem, ale zastanawia mnie, czy radzisz unikać mleka ze względu na częstą nietolerancję, kalorie czy inne rzeczy? Bo mi z mlekiem ryżowym bardzo taki koktajl smakuje, a nie jestem przekonana czy z wodą byłby równie dobry...

Oczywiście mleko można zastąpić wodą, przy mrożonych owocach warto, żeby woda była gorąca, wtedy koktajl ma temperaturę zdolną do wypicia

Głównie dlatego że jest niezdrowe i szkodzi kosmkom jelitowym. Przetwory mleczne można jeść śmiało, jednak mleko krowie (nie przetworzone) jest szkodliwe dla człowieka. Wiem że są na ten temat różne teorie, bo niektórzy twierdzą że jest wręcz zdrowe. Czytałam wyniki badań i mnie przekonuje bardziej fakt że mleko szkodzi - więcej rzeczowych argumentów na ten temat było.

[domciatko]

pokrzywa jak najbardziej!
wszystko co lubisz
można eksperymentować dowolnie!

[Arschen]

A znacie przpisy na koktajle odchudzające i zapychające ?

[domciatko]

myślę, że zapychające (w znaczeniu syte) to wszystkie z dodatkiem lnu, migdałów, orzechów, mleka kokosowego, banana.
a co do odchudzających, to same szejki Ciebie nie odchudzą, to są takie bomby witaminowe, które dostarczą Ci energii, enzymów i wartości odżywczych. są zdrowe i mogą być bardzo pożywne i czasami mogą zastąpić posiłek, przekąskę.

nie ma czegoś takiego jak szejki odchudzające, woda też Cię przecież sama z siebie nie odchudzi. nie ma takiej rzeczy jak COŚ odchudzającego(niestety )

[losbimbos]

Oczywiście dzień zaczęłam od szejka, ale niestety tylko z bananem, szpinakiem i lnem (Domciatko, dziękuję jeszcze raz za radę z moczonym lnem, dzisiaj już piłam taki ze śluzem), bo wszystko inne mi się w domu pokończyło
Za to rozejrzę się jutro za jarmużem, nigdy w życiu go nie jadłam i nie wiem nawet jak wygląda
Promyczek Nadziei dzień dobry
Kalabus dziękuję za odpowiedź, akurat te rzeczy o mleku wiedziałam Ale zawsze to lepiej jak ktoś jeszcze nie świadomy przeczyta!

[domciatko]

Napisane przez losbimbos

Oczywiście dzień zaczęłam od szejka, ale niestety tylko z bananem, szpinakiem i lnem (Domciatko, dziękuję jeszcze raz za radę z moczonym lnem, dzisiaj już piłam taki ze śluzem), bo wszystko inne mi się w domu pokończyło
Za to rozejrzę się jutro za jarmużem, nigdy w życiu go nie jadłam i nie wiem nawet jak wygląda
Promyczek Nadziei dzień dobry
Kalabus dziękuję za odpowiedź, akurat te rzeczy o mleku wiedziałam Ale zawsze to lepiej jak ktoś jeszcze nie świadomy przeczyta!

jarmuż ma takie pokarbowane liście, ja kupuję od razy krojony, taki u mnie jest dostępny. ale jak będziesz miała duże liście to na początek wrzucaj miękkie części, liście bez "łodygi". jarmuż ma trochę gorzkawy smak, ale przy bananie ciężko wyczuć smak jarmużu. myślę, że banan dominuje wszystko, no może oprócz natki pietruszki.

a co do moczenia lnu to mogę Ci jeszcze poradzić moczenie innych nasion, pestek i orzechów przed ich spożywaniem. ja zwykle mam nastawianych kilka słoików w kuchni i moczę zwykle kilka rzeczy na raz, aby później podjadać zdrowo w ciągu dnia. ja moczę orzechy nerkowce, pestki dyni, słonecznika itp.

i tutaj kilka wiadomości o tym z netu:
"Niemoczone orzechy zawierają inhibitory enzymów. Zabezpiecza to orzech przed wczesnym kiełkowaniem. Inhibitory, które dostaną się do naszego organizmu wraz z orzechami blokują nasze enzymy trawienne.
Jeśli zjemy niemoczony orzech, będzie on zdrowy, ale te wartości odżywcze wchłoniemy jedynie w 40%, moczenie uwalnia pozostałe 60% enzymów. Tak samo jest z nasionami czy pestkami. Moczenie ma na celu odblokowanie żywych enzymów, które pomagają w trawieniu. Pokarm moczony staje się bardziej zasobny w minerały i witaminy i w dużej mierze samostrawiony"

[losbimbos]

Jarmużu jak na razie nie dostałam, ale nie zrażam się.
Ku przestrodze: jeśli pomyślicie, że z połączenia gruszki, khaki i koperku (nie miałam nic innego zielonego w domu) wyjdzie coś dobrego, to mogę od razu ostrzec że to nie jest dobry pomysł

[domciatko]

koperku to ja nigdy jeszcze nie dodawałam))i nie dodam)
ale gruszki czemu nie.

u mnie dziś prosty szejk: banan, jabłko, jarmuż, len. niczego więcej nie mam w lodówce

[alkaxy]

Ja piję

Napisane przez losbimbos

Dzisiaj zaleję len, dziękuję za radę!
Mam jeszcze jedno pytanie, bo jesteś już doświadczoną pijaczką szejków Ile razy w tygodniu mogę pić szejka ze szpinakiem, żeby to nie szkodziło mojemu zdrowiu? Bo przecież on zawiera szczawiany blokujące wchłanianie m.in. wapnia czy żelaza...
Mimo że uwielbiam pietruszkę jednak taki koktajl nie do końca mnie przekonał, może w innej kombinacji będzie lepiej

Możesz pić ok. 4 dni szpinakowe szejki, a pożniej koniecznie zrób z 2 tygodnie przerwy - któraś ze zdrowych 'youtubowych' dziewczyn z USA tak mówiła.

Ostatnio zachwyciłam się kiwi w szejkach - są takie kwaskowate. Np. 2 garście raszponki, banan(mały), 1-2 kiwi, trochę pietruszki.

[domciatko]

co do szpinaku to ja piję często takie mieszkanki, bez przerw i nie zauważyłam nic niepokojącego. a jeszcze w międzyczasie często jem naleśniki ze szpinakiem)
taki maniak szpinakowy jestem.
ale skoro mówicie że trzeba uważać, to poczytam trochę więcej o tym)

ja dziś robiłam szejka z ananasem, też dobry wyszedł

[losbimbos]

Napisane przez alkaxy

Ja piję

Możesz pić ok. 4 dni szpinakowe szejki, a pożniej koniecznie zrób z 2 tygodnie przerwy - któraś ze zdrowych 'youtubowych' dziewczyn z USA tak mówiła.

Ostatnio zachwyciłam się kiwi w szejkach - są takie kwaskowate. Np. 2 garście raszponki, banan(mały), 1-2 kiwi, trochę pietruszki.

Dziękuję za wiadomość o szpinaku, wzięłam pod uwagę i mam teraz odwyk Spróbowałam też szejka z kiwi - zdecydowanie mój faworyt! za przepis!
Poza tym dopiero teraz odkryłam takie warzywo jak roszponka, a ostatnio nawet udało mi się przyuważyć gdzieś jarmuż. Niesamowite, ile dziwnych, zielonych roslin można kupić i jeść

[piwonia91]

Bardzo fajny pomysł z tymi koktajlami .
A skąd bierzecie o tej porze roku szpinak? Taki mrożony moze byc?
A ten jarmuż? W sumie nigdy o nim nie słyszałam, będe musiala poszukac.

[domciatko]

tylko świeże liście dodawaj!
można kupić w sklepach, poszukaj

[losbimbos]

Szpinak w liściach jest teraz w warzywniakach, poza tym chyba przez cały rok w supermarketach. Jarmuż ostatnio znalazłam w Realu przy miksach sałat, w warzywniakach niestety o nim nie słyszeli Jest całkiem sporo dostępnych zielono-liściastych warzyw o tej porze roku.
A właśnie, da się zrobić koktajl z botwinką?

[malutka20068]

Właśnie ostatnio i ja zaczęłam się zastanawiać nad zrobieniem sobie takiego koktajlu, tylko tak się zastanawiam w czym najlepiej go zrobić? tzn. chodzi mi o sprzęt? Blender wystarczy? bo nie dysponuje chyba żadnym innym

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Ah i dodam, że mam tylko taki blender 'ręczny' bez żadnego pojemniczka ani stojaczka, trzeba trzymać i mielić.

[losbimbos]

Używam blendera ręcznego, najtańszego ze sklepu i chyba o najmniejszej mocy. Radzi sobie całkiem znośnie, ale czasami ma problemy (np. pietruszka wchodzi między ostrza a plastikową osłonkę, ale to dlatego, ze wrzucam cały pęczek bez krojenia). Wtedy po prostu mój koktajl jest mniej kremowy i ma bardziej wyczuwalne liście, ale przynajmniej dokładnie go gryzę. Myślę, że na początek taki sprzęt całkowicie wystarczy, nie masz się czym martwić.
Po prostu trzeba zacząć robić i spróbować!

[domciatko]

Napisane przez losbimbos

Używam blendera ręcznego, najtańszego ze sklepu i chyba o najmniejszej mocy. Radzi sobie całkiem znośnie, ale czasami ma problemy (np. pietruszka wchodzi między ostrza a plastikową osłonkę, ale to dlatego, ze wrzucam cały pęczek bez krojenia). Wtedy po prostu mój koktajl jest mniej kremowy i ma bardziej wyczuwalne liście, ale przynajmniej dokładnie go gryzę. Myślę, że na początek taki sprzęt całkowicie wystarczy, nie masz się czym martwić.
Po prostu trzeba zacząć robić i spróbować!

ja też używam ręcznego, może to chwilę dłużej trwa, ale bez problemu wszystko ładnie mi się mieli

[Indios Bravos]

Witajcie
Nie znalazłam podobnego wątku na forum, ale jeśli jest gdzieś jakiś zakopany to proszę o połączenie

Chciałam poruszyć temat tzw. zielonych szejków czyli naturalnych soków/koktajli warzywnych lub warzywno- owocowych, najczęściej na bazie natki pietruszki

Chcąc oddać honorowo krew pół roku temu musiałam przejść rutynowe badania. Okazało się, że hemoglobina jest okropnie niska a nigdy nie miałam z tym pomiarem żadnego problemu- zawsze było u mnie w górnej granicy normy...

Pomyślałam razem z TŻ, że to pewnie przez to, że dosłownie chyba2 dni wcześniej miałam miesiączkę. Zaczęłam więc dodatkowo brać Ascofer i myślałam, że wszystko wróci do normy...

Wczoraj byłam po raz kolejny. Jestem przed miesiączką a hemoglobina jest bardzo niska. Nakazano mi od razu zacząć się lepiej odżywiać nie słuchając nawet, że ja zwracam bardzo dużą uwagę na to, co jem.
Widocznie nie wystarcza...

Zakupiłam więc dziś natkę i cytrynę i wypiłam pierwszego szejka, który to podobno jest zbawienny dla zdrowia i urody W smaku niezbyt zachęcające, ale na jutro mam już troszkę inny przepis i może bardziej mi podejdzie

Może Wy miałyście do czynienia z takimi "nektarami bogów"?
Podobno są kopalnią witamin i mają bardzo wiele zwolenników. Z chęcią dołączyłabym do ich grona- a Wy?

[morphine88]

wystarczy dobrze poszukać.
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=574306

[nikki999]

Napisane przez Indios Bravos

Witajcie
Nie znalazłam podobnego wątku na forum, ale jeśli jest gdzieś jakiś zakopany to proszę o połączenie

na pierwszej stronie dietetyki jest wątek od zielonych koktajli

a od podwyższenia żelaza to czerwone mięcho, buraki, kasza gryczana- nie łączyć posiłków wysokożelazowych z nabiałem (wapń hamuje wchłanianie żelaza)
być może tu właśnie problem, że jesz zbyt dużo nabiału

[Indios Bravos]

Napisane przez morphine88

wystarczy dobrze poszukać.
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=574306

Ok- już tam wchodzę.
Dziękuję.

Napisane przez nikki999

a od podwyższenia żelaza to czerwone mięcho, buraki, kasza gryczana- nie łączyć posiłków wysokożelazowych z nabiałem (wapń hamuje wchłanianie żelaza)
być może tu właśnie problem, że jesz zbyt dużo nabiału

Może...
Ja też nie przepadam z czerwonym mięsem i tu może być problem- lekarka kazała mi je jeść...Może jakoś się przekonam.

Dziękuję za pomoc

[Indios Bravos]

Napisane przez domciatko

ja też używam ręcznego, może to chwilę dłużej trwa, ale bez problemu wszystko ładnie mi się mieli

Można dołączyć?
Przez omyłkę zrobiłam nowy wątek na ten sam temat, ale oświecono mnie, więc pojawiam się tutaj

Od dziś zaczęłam pić zielone szejki

Dlaczego- wyniki krwi...bardzo słaba hemoglobina. Nie podniosła się od pół roku a nawet jest gorzej. Lekarka wspomniała o koktajlu z pietruszki.
To ja wczoraj hyc do neta i wiem już wszystko Dziś wypiłam i...trochę nie posmakowało Ale na jutro obmyśliłam inne składniki, więc może będzie smaczniejsze
Dzisiejszy to taki podstawowy pietruszkowy:natka+ 1 cytryna+ łyżka miodu+ 0,5 l wody

Jutro chcę dodać buraka, marchewkę i jabłko

W miarę możliwości zostanę z tym wątkiem i Wami, dziewczęta, na dłużej

[domciatko]

hej hej Indios Bravos!

może na początek dodaj banana, ma on bardzo dominujący smak i nawet taka pietruszka będzie zniwelowana i może całość Ci posmakuje.
poza tym dodawaj na początek warzywa i owoce które lubisz,)

[Indios Bravos]

Napisane przez domciatko

hej hej Indios Bravos!

może na początek dodaj banana, ma on bardzo dominujący smak i nawet taka pietruszka będzie zniwelowana i może całość Ci posmakuje.
poza tym dodawaj na początek warzywa i owoce które lubisz,)

Na początek zrobiłam właśnie ten z pietruchą, bo o pietruszce wspomniała mi lekarka i na necie znalazłam przede wszystkim ten
Poza tym, że dodam co lubię muszę jeszcze dodawać co MUSZĘ Widzę, że już połączyli wątki (za co bardzo dziękuję) i jak widać w pierwszym poście- mam bardzo słabą hemoglobinę.
U mnie podstawą koktajli jest więc pietruszka lub inne zielone plus burak. Resztę będę dodawać do smaku