Z mężem czy z mamą? - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-11-30, 17:14   #91
eos50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 146
Dot.: Z mężem czy z mamą?

Z mężem, bo tam Twoje miejsce. Jak chciałaś być z mamusią, to trzeba było za męża nie iść.
eos50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 17:19   #92
Madia
Zakorzenienie
 
Avatar Madia
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 246
Dot.: Z mężem czy z mamą?

Cytat:
Napisane przez ŁAJKA Pokaż wiadomość
Gdybym to ja była w takiej syt.to dążyłabym do sprzedazy domu i kupienia czegoś w mieście mamy tak( jak pisała Cava) Bez komromisu.
Te które piszą o 'szanownym ruszeniu dupska ' i tym podobne są niepoważne albo nigdy niemowlaka nie miały na rękach
W zyciu powtarzam w zyciu nie zgodziłabym się na bycie samej prze tak długi okres czasu w domu jednorodzinnym z tak małym dzieckiem
Na dodatek bez krewnych ani nawet bliskich znajomych w miescie na których mogłabym liczyć w dzień i nocy
Jest milion syt.które mogą się zdarzyć ..i zakupy na cały tydzień tu nie pomogą.Byłam mnóstwo razy w syt.gdzie czekałam na męża jak na szpilkach o 15- tej bo coś tam coś tam
No np ostatnio dziecko chore .Mamy zrobić badanie moczu ( pierwsze poranne!) młoda się budzi o 6,30 i mąż szybko jdzie do laboru tam oczywiscie musi odczekac z 30-40 min bo juz kolejka emerytów
No ale jakbym była ..zaradna to oczywiscie hop chore dziecko o 6,30 ubieram ,schodze do auta i odczekuję z nim pokornie w kolejce ,i niewazne ze wtedy wszystko trwa o wiele dłuzej dziecku się pogarsza ..jestem zaradna (chyba głupia) .Inaczej mi sie dupska nie chce ruszyć
Nie wyobrazam sobie ze jestem sama jak palec .uwiązana.
niech mądry sam bedzie w swoim domu z dzieckiem przez tydzień
wiec albo nowe mieszaknie albo ..on zmienia prace
nie popusciałbym
No więc właśnie. Inna jest sytuacja, kiedy ktoś MUSI sobie radzić, bo akurat tak wyszło. Ale świadomie pakować się w trudną sytuację, żeby nie wiadomo komu coś udowadniać, to jakiś kosmos dla mnie. Skoro widują się rzadko, ale mąż ma zamiar zmienić pracę (no chyba nie po to robił dziecko, żeby sobie po świecie jeździć do emerytury i mała widywać raz na tydzień?) to nie widzę problemu, żeby się jeszcze trochę pomęczyć (jeśli nie mogą rozwiązać tego inaczej). Bo robienie z siebie heroiny na siłę nie jest dobrym rozwiązaniem.

A co do małżeństwa i świstka, to chciałam zauważyć, że to wizażanka Limone stwierdziła, że małżeństwo z marszu oznacza, że autorka ma rzucić wszystko i przesiadywać sama w domu z małym dzieckiem w oczekiwaniu na małża. Bo gdyby nie byli małżeństwem to jeszcze ok, nie musiałaby się przenosić.
__________________



Zakręcona na punkcie zakręconego włosa od 22.02.2012
Madia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 17:19   #93
amber2046
Zakorzenienie
 
Avatar amber2046
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 367
Dot.: Z mężem czy z mamą?

pomyłka
__________________
"Związki partnerskie? Ja od razu na małżeństwa homoseksualne bym pozwolił. Nikt nigdzie nie powinien być zwalniany z tego koszmaru. (...)
Co to ma być - same romanse? Jakieś przyjemności? I uważam, że absolutnie powinni dostać prawo adopcji."
Janusz Głowacki

Crucify Your Mind
amber2046 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 17:20   #94
Madia
Zakorzenienie
 
Avatar Madia
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 246
Dot.: Z mężem czy z mamą?

Cytat:
Napisane przez eos50 Pokaż wiadomość
Z mężem, bo tam Twoje miejsce. Jak chciałaś być z mamusią, to trzeba było za męża nie iść.
Dobrze, że on nie chciał być tatusiem. strach pomyśleć jak bardzo musiałby się teraz poświęcać.
__________________



Zakręcona na punkcie zakręconego włosa od 22.02.2012
Madia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 17:21   #95
201710120930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 735
Dot.: Z mężem czy z mamą?

wiesz bo męska rzecz być daleko a kobiecą wiernie czekać

201710120930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 17:25   #96
_chocolate
Zakorzenienie
 
Avatar _chocolate
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 305
Dot.: Z mężem czy z mamą?

Jakiś dziwny układ, jakbyście właśnie wzięli rozwód a nie ślub...żona wraca do mamusi, a mąż zostaje sam w pustym domu...
Nie wiem, może Twoja matka jest toksyczna, ma na Ciebie zły wpływ? Dlatego tak wyszukujesz sobie wymówek, żeby się usprawiedliwić.
__________________


_chocolate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 17:26   #97
eos50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 146
Dot.: Z mężem czy z mamą?

Cytat:
Napisane przez Madia Pokaż wiadomość
Dobrze, że on nie chciał być tatusiem. strach pomyśleć jak bardzo musiałby się teraz poświęcać.
Nie musi się poświęcać. Wystarczy, że robi swoje. Mają gdzie mieszkać i za co żyć. Ona wiedziała, że mieszka daleko od jej rodzinnego domu i, że jest kierowcą. Zdecydowała się na ślub i dziecko, to miejsce jej i dziecka jest przy mężu i ojcu. Tyle.
eos50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 17:28   #98
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 560
Dot.: Z mężem czy z mamą?

Cytat:
Napisane przez ŁAJKA Pokaż wiadomość
wiesz bo męska rzecz być daleko a kobiecą wiernie czekać

Wiedziała za kogo wychodzi za mąż. Jeśli którejś nie odpowiada rozłąka z mężem, niech nie wiąże się z marynarzem, pilotem czy tirowcem. A jak się zwiąże, to niech nie płacze, trzeba było myśleć przed a nie mieć pretensje, że tak facet na życie i rodzinę zarabia.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 17:29   #99
Limone
Zakorzenienie
 
Avatar Limone
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 128
Dot.: Z mężem czy z mamą?

Cytat:
Napisane przez Madia Pokaż wiadomość
A co do małżeństwa i świstka, to chciałam zauważyć, że to wizażanka Limone stwierdziła, że małżeństwo z marszu oznacza, że autorka ma rzucić wszystko i przesiadywać sama w domu z małym dzieckiem w oczekiwaniu na małża. Bo gdyby nie byli małżeństwem to jeszcze ok, nie musiałaby się przenosić.
Bardzo proszę nie przeinaczać moich słów bo nic takiego nie napisałam. Małżeństwo to nie świstek papieru i nie polega na tym, aby ktokolwiek wszystko rzucał dla drugiej osoby. Małżeństwo to decyzja o wspólnym życiu i taką decyzję podjęła autorka, łącznie ze wspólnym zamieszkaniem w miejscowości jej męża - wyjechała tylko na czas porodu, jak sama napisała po rozmowie z mężem. Ale to ona teraz planuje kilkuletni pobyt u matki, bo tam jej wygodnie, zapominając na co się z mężem zdecydowali i na co się sama zdecydowała. Gdyby małżeństwem nie byli i tworzyli wolny związek, to wtedy kobieta sobie może decydować gdzie chce mieszkać wbrew partnerowi.
Limone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 17:31   #100
kocurek04
Raczkowanie
 
Avatar kocurek04
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 244
Dot.: Z mężem czy z mamą?

Cytat:
Napisane przez ŁAJKA Pokaż wiadomość
No np ostatnio dziecko chore .Mamy zrobić badanie moczu ( pierwsze poranne!) młoda się budzi o 6,30 i mąż szybko jdzie do laboru tam oczywiscie musi odczekac z 30-40 min bo juz kolejka emerytów
No ale jakbym była ..zaradna to oczywiscie hop chore dziecko o 6,30 ubieram ,schodze do auta i odczekuję z nim pokornie w kolejce ,i niewazne ze wtedy wszystko trwa o wiele dłuzej dziecku się pogarsza ..jestem zaradna (chyba głupia) .Inaczej mi sie dupska nie chce ruszyć
Nie wyobrazam sobie ze jestem sama jak palec .uwiązana.
niech mądry sam bedzie w swoim domu z dzieckiem przez tydzień
wiec albo nowe mieszaknie albo ..on zmienia prace
nie popusciałbym

z tego co mi wiadomo to sa specjalne pojemniczki na mocz. córcia sie budzi i siusia pierwszym porannym moczem do pojemniczka. badannie nie wykonuja przeciez od 6.30 do 6.40 tylko sa okreslone godziny np od 6.30 do 8.30. wystarczy wsiasc w samochód z dzieckiem na 15 minut przed oczekiwanym zakonczeniem badan i wtedy raczej kolejek nie ma. wchodzi sie do gabinetu zostawia pojemnik z moczem podpisanym i wychodzi. do tego nie trzeba calej gromady ludzi. wiem bo bylam w takiej sytuacji, z synem.
i wcale nie musialam go budzic juz o 6 rano i wyczekiwac w kolejkach. a do tego jeszcze badanie krwi mu robilam. zajelo nam to wraz z dojazdem 15 minut.

z kazdej sytuacji jest wyjscie. jesli tylko sie chce.
__________________
Nie wiem,
czy w ogóle jest to możliwe,
aby uchwycić moment,
w którym rozpoczyna się miłość.
Nie jakieś tam zakochanie,
ale miłość

BLOG
kocurek04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 17:31   #101
a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 281
Dot.: Z mężem czy z mamą?

Cytat:
Napisane przez ŁAJKA Pokaż wiadomość
wiesz bo męska rzecz być daleko a kobiecą wiernie czekać

Zawsze mnie zastanawialo, ze w tym powiedzeniu nie ma nic na temat wiernosci meza


Ja nie bede sie wypowiadac na temat malzenstwa i dziecka, bom za glupia, ale argumenty jakie przytacza Autorka przeciwko mieszkaniu w domu to dla mnie szukanie na sile.

W piecu rozpalalam jak mialam 12 lat. Teraz sa takie piece, ze mozna podrzucic dwa razy na dzien i jest cieplo caly dzien i noc.
Wozek latwiej zniesc po paru schodkach domu, a nie kilkudziesieciu w bloku, itp.

Przychylam sie do opinii wiekszosci, ze jej miejsce jest przy mezu, skoro sama go poslubila i zdecydowala sie na dziecko. Jest mi tego faceta autentycznie szkoda.
a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 17:48   #102
201710120930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 735
Dot.: Z mężem czy z mamą?

Cytat:
Napisane przez kocurek04 Pokaż wiadomość
z tego co mi wiadomo to sa specjalne pojemniczki na mocz. córcia sie budzi i siusia pierwszym porannym moczem do pojemniczka. badannie nie wykonuja przeciez od 6.30 do 6.40 tylko sa okreslone godziny np od 6.30 do 8.30. wystarczy wsiasc w samochód z dzieckiem na 15 minut przed oczekiwanym zakonczeniem badan i wtedy raczej kolejek nie ma. wchodzi sie do gabinetu zostawia pojemnik z moczem podpisanym i wychodzi. do tego nie trzeba calej gromady ludzi. wiem bo bylam w takiej sytuacji, z synem.
i wcale nie musialam go budzic juz o 6 rano i wyczekiwac w kolejkach. a do tego jeszcze badanie krwi mu robilam. zajelo nam to wraz z dojazdem 15 minut.

z kazdej sytuacji jest wyjscie. jesli tylko sie chce.
mąż idzie później do pracy wiec jestem potem sama
wieziemy do laboru do szpitala gdzie wskazane jest dowiezienie jak najszybciej (do zwyklych laborów nie mam zaufania)
dziecko jest chore (!)..i wybacz moze Ty bedziesz sie szarpac ubierac/rozbierac /schodzic do auta i czekac ..ja jak mam wybór postoję dziękuję
zresztą wątek nie o ..laborze
zdaje sobię sprawę ze na kazdy mój podany przykład znajdzie sie mama-supermegahiroł która sobie zawsze i wszędzie da radę SAMA (zresztą piszesz -MY więc byłaś z mężem)
ba

Edytowane przez 201710120930
Czas edycji: 2011-11-30 o 17:50
201710120930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 18:07   #103
araneaa
Rozeznanie
 
Avatar araneaa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 635
GG do araneaa
Dot.: Z mężem czy z mamą?

a ja szczerze mowiac zastanawiam sie skad w was tyle jadu dziewczyny.
co z tego ze tysiace mlodych matek radzi sobie swietnie bez pomocy? to znaczy ze autorka ma zrezygnować z tego bo ktos mial w zyciu gorzej?

i mąż ma troche racji, i ona ma troche racji. przypuszczam, ze gdy zaczela sie spotykac ze swoim obecnym partnerem, byla zakochana, motylki w brzuszku i te sprawy, a wtedy wiele rzeczy (takich jak na przykład praca kierowcy) schodzi na dalszy plan pod metką "jakoś to będzie w przyszłości". może autorka też po cichu liczyła że mąż znajdzie po ślubie i narodzinach dziecka inną pracę?
nie rozumiem tylko, dlaczego mama Autorki nie może od czasu do czasu przyjechać do niej tylko jest na odwrót. małe dziecko to małe dziecko - wiadomo, jest ciężkie w opiece, trzeba cały czas patrzeć czy coś mu nie dolega, ale z drugiej strony autorka wiedziala w co sie pakuje (zakladam ze ciąza byla zaplanowana).
__________________


zaczynamy walkę z wagą!

69 -68 -67 - 66 - 65,7 - 64,5 - 63 - 62,5 - 61 - 60 - 59 - 58 - 57 - 56! -----> tyle ma być )
araneaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 18:08   #104
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
Dot.: Z mężem czy z mamą?

Cytat:
Napisane przez ŁAJKA Pokaż wiadomość
wiesz bo męska rzecz być daleko a kobiecą wiernie czekać

- a ona co??? W drodze losowania, ślepego trafu tego męża dostała? Nie wiedziała, że wychodzi za mąż za kierowcę tira i że to łączy się z tym, że sporo czasu będzie poza domem?

Edytowane przez madana
Czas edycji: 2011-11-30 o 18:10
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 18:11   #105
miriuri
Raczkowanie
 
Avatar miriuri
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 445
Dot.: Z mężem czy z mamą?

Cytat:
Napisane przez araneaa Pokaż wiadomość
a ja szczerze mowiac zastanawiam sie skad w was tyle jadu dziewczyny.
co z tego ze tysiace mlodych matek radzi sobie swietnie bez pomocy? to znaczy ze autorka ma zrezygnować z tego bo ktos mial w zyciu gorzej?

i mąż ma troche racji, i ona ma troche racji. przypuszczam, ze gdy zaczela sie spotykac ze swoim obecnym partnerem, byla zakochana, motylki w brzuszku i te sprawy, a wtedy wiele rzeczy (takich jak na przykład praca kierowcy) schodzi na dalszy plan pod metką "jakoś to będzie w przyszłości". może autorka też po cichu liczyła że mąż znajdzie po ślubie i narodzinach dziecka inną pracę?
nie rozumiem tylko, dlaczego mama Autorki nie może od czasu do czasu przyjechać do niej tylko jest na odwrót. małe dziecko to małe dziecko - wiadomo, jest ciężkie w opiece, trzeba cały czas patrzeć czy coś mu nie dolega, ale z drugiej strony autorka wiedziala w co sie pakuje (zakladam ze ciąza byla zaplanowana).
Hahahahah No tak, nie ma to jak planować i brać ŚLUB I DZIECKO "mając motylki w brzuszku" i "cicho licząc na..."

Hm, niezbyt dobra linia obrony
__________________
a w e s o m e !
miriuri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 18:11   #106
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 560
Dot.: Z mężem czy z mamą?

Cytat:
Napisane przez araneaa Pokaż wiadomość
przypuszczam, ze gdy zaczela sie spotykac ze swoim obecnym partnerem, byla zakochana, motylki w brzuszku i te sprawy, a wtedy wiele rzeczy (takich jak na przykład praca kierowcy) schodzi na dalszy plan pod metką "jakoś to będzie w przyszłości". może autorka też po cichu liczyła że mąż znajdzie po ślubie i narodzinach dziecka inną pracę?
Jeżeli ktoś bierze ślub na zasadzie "jakoś to będzie" i nie uzgadnia wcześniej tak ważnych spraw tylko "po cichu na coś liczy" to ja mu bardzo gratuluję głupoty.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 18:24   #107
201710120930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 735
Dot.: Z mężem czy z mamą?

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- a ona co??? W drodze losowania, ślepego trafu tego męża dostała? Nie wiedziała, że wychodzi za mąż za kierowcę tira i że to łączy się z tym, że sporo czasu będzie poza domem?
gadanie
idźmy dalej ..jakby -odpukać-zona zachorowała jakos tak powazniej
szpital
to co ...on do konca życia bedzie w rozjazdach
wpadnie da 2 pomaranczki i dalej na autostrade
bo żeś se se mie takim wzieła..

ludzie ,się zmieniło i to bardzo duzo
jest małe dziecko ..ona ma byc całymi dniami/tyg sama w domu bo ma cos komus udowadniać
jest rozwiazanie -sprzedac dom kupic mieszkanie blizej mamy
i nie ma co dywagowac
201710120930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 18:29   #108
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
Dot.: Z mężem czy z mamą?

Cytat:
Napisane przez ŁAJKA Pokaż wiadomość
gadanie
idźmy dalej ..jakby -odpukać-zona zachorowała jakos tak powazniej
szpital
to co ...on do konca życia bedzie w rozjazdach
wpadnie da 2 pomaranczki i dalej na autostrade
bo żeś se se mie takim wzieła..

ludzie ,się zmieniło i to bardzo duzo
jest małe dziecko ..ona ma byc całymi dniami/tyg sama w domu bo ma cos komus udowadniać
jest rozwiazanie -sprzedac dom kupic mieszkanie blizej mamy
i nie ma co dywagowac
- nie, nie ona ma to zrobić; ona to ma to uzgodnić z mężem i RAZEM podjąć najlepszą i sensowną decyzję, a nie uciec do mamusi, bo zapewniony jest wikt i opierunek + opieka nad dzieckiem.
Tyle że z postu wyłania się obraz dziewczyny, która miała faceta na odległość cały czas, nie byli ze sobą na co dzień, zdecydowała się wyjść za niego za mąż, szybko dziecko - i klops.... okazuje się, ze mąż ma taką, a nie inną pracę; ma dom, ale nie przy mamusi.

Po ślubie najpierw mąż przeprowadził się "do mnie", czyli od swojego domu 400 km, potem po 5 latach- ja 400 km. za nim- bo ważna była opcja "razem", a nie opcja "mamusia".O tym, że za każdym razem łączyło się to ze zmianą pracy wspominać chyba nie muszę.

Edytowane przez madana
Czas edycji: 2011-11-30 o 18:30
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 18:32   #109
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 560
Dot.: Z mężem czy z mamą?

Cytat:
Napisane przez ŁAJKA Pokaż wiadomość
gadanie
idźmy dalej ..jakby -odpukać-zona zachorowała jakos tak powazniej
szpital
to co ...on do konca życia bedzie w rozjazdach
wpadnie da 2 pomaranczki i dalej na autostrade
bo żeś se se mie takim wzieła..
Jezu, na co to gdybanie? Takim tokiem myślenia można zajść aż na księżyc. Jak zachoruje i trafi do szpitala to na pewno mąż zrobi coś, żeby się dostosować do nowej sytuacji. Życie się zmienia, nie przewidzisz w jakim kierunku i nie da się na wszystko z góry przygotować. Natomiast tutaj wcześniej raczej rozmawiali, że mąż pracy nie zmieni i autorce jak widać to odpowiadało, skoro się na taki układ zgodziła. Teraz, kiedy zobaczyła jak z mamą jest wygodnie, nagle zmienia zdanie. No halooo?


Cytat:
Napisane przez ŁAJKA Pokaż wiadomość
jest rozwiazanie -sprzedac dom kupic mieszkanie blizej mamy
i nie ma co dywagowac
Próbowałaś kiedyś sprzedać dom a potem kupić fajne mieszkanie i jeszcze nie pójść na tym torbami? Po lekkości z jaką się wypowiadasz na ten temat zakładam, że nie. Mogą o tym myśleć, owszem, ale sprawa przeprowadzki może znaleźć szczęśliwy finał po LATACH a to małżeństwo trzeba ratować JUŻ.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 18:37   #110
klaudioszek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 80
Dot.: Z mężem czy z mamą?

wedlug mnie po to bralas slub i rodzilas dziecko, zeby mieszkac z mezem, a nie z mama. Moglas zostac panna, to bys mieszkala z mama. Poza tym wedlug mnie to dziecinne, co piszesz. Wyreczasz sie mama w wielu obowiazkach, a niektore kobiety maja blizniaki, a nawet wiecej dzieci i nierzadko nie maja rodzicow przy sobie i sobie radza. Gdybys chciala, to dalabys sobie rade, ale lenistwo bierze gore niestety. Nieobecnosc meza swoja droga, ale sa tez zony marynarzy, ktorych nie ma pol roku czy rok, a jakos sobie kobiety radza z wychowaniem dzieci. Wez sie w garsc i przeprowadz sie do meza bo Cie kopnie w dupe w koncu i sie skonczy.
klaudioszek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 18:40   #111
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Z mężem czy z mamą?

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- nie, dla mnie małżeństwo to sprawa na tyle poważna, na serio, że nie jest to "świstek", to świadomy wybór, a nie emocjonalne "bo my się koooochamyyyy". To świadomość, że za tym oprócz niewątpliwych przyjemności, idą też zobowiązania; a szczególnie gdy już ktoś decyduje się na dziecko. Może dlatego np. ja na dziecko była gotowa dopiero 5 lat po ślubie. No nie da się, decydując się na bycie żoną, matką, uciec potem do mamusi, która opierze, posprząta, ugotuje, dom poprowadzi itp. No nie da się. Chyba że ktoś decydując się "na świstek", wlicza, że za rok/dwa nabędzie szlachetnego tytułu "rozwódka na własne życzenie".
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
Wiedziała za kogo wychodzi za mąż. Jeśli którejś nie odpowiada rozłąka z mężem, niech nie wiąże się z marynarzem, pilotem czy tirowcem. A jak się zwiąże, to niech nie płacze, trzeba było myśleć przed a nie mieć pretensje, że tak facet na życie i rodzinę zarabia.
zgadzam sie. Gdyby wyszła za np informatyka a jemu by po ślubie odbiło i zamarzył by zwiedzać świat to bym pogoniła Ale w tym wypadku sorry.

A MOŻE BY MAMUSI MIESZKANIE SPRZEDAĆ I KUPIC BLIŻEJ AUTORKI? Wszak kobieta nie ma nic do gadania, prawa do własnego życia bo musi dziecko córki wychować

Ps Ja bym się w życiu nie zgodziła zostać sama z dzieckiem lub bez w związku na odległość. Tyle,że ja...CELOWO I ŚWIADOMIE nie związałam się z kierowcą tira
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający

Edytowane przez dawidowskasia
Czas edycji: 2011-11-30 o 18:42
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 18:44   #112
Red Lipstick
Wtajemniczenie
 
Avatar Red Lipstick
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 313
Dot.: Z mężem czy z mamą?

Oczywiscie, ze powinnas mieszkac z mezem. Gdy meza nie ma, wpadaj do mamy na nocowanie z małą lub ona do Ciebie. Ale nie po to bierze się ślub, żeby wciąż być pod skrzydłami mamusi.
__________________
Red Lipstick jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 18:45   #113
manolita
Zakorzenienie
 
Avatar manolita
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 4 062
Dot.: Z mężem czy z mamą?

Najpierw po przeczytaniu pierwszego postu, pomyślałam sobie, ze autorka jest strasznie wygodnicka - mama wypierze, uprasuje, zrobi zakupy, rozbawi, popilnuje malucha, etc., i że to MĄŻ ma rację,
Chwilę później zmieniłam juz zdanie, bo skoro faceta nie ma w domu przez kilka, a nawet kilkanaście dni, wpada czasami na chwilę / czyt. 1 dzień/ , to nie dziwię sie dziewczynie, że nie ma ochoty siedzieć sama jak palec w czterech ścianach.

Moim zdaniem łatwiej jest sprzedać dom i kupić nowy , niż znaleźć nową pracę z małym dzieckiem w obcym mieście.

Myślicie ,że tak łatwo jest wszystko ogarnąć z maluchem ? Pewnie powiecie : dla chcącego nic trudnego. Owszem tylko ,że moim zdaniem w tej sytuacji chcącym utrzymać rodzinę powinien być ON. Ha! każdy chce mieć pachnącą, ładnie wyglądąjącą żonkę z miłym , cichutkim , słodkim bobaskiem w czystym, lśniącym domku. Pytanie tylko jakim kosztem, czyim kosztem?
__________________
będzie tak jak chcę
Matusio
Tomcio


mój blog http://umanolity.blogspot.com/
manolita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 18:47   #114
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 179
Dot.: Z mężem czy z mamą?

Mnie się wydaje, że wszystkie kluczowe sprawy jak: opieka nad dziekciem, uciążliwość mieszkania w domu - piec, Twoja praca, jego wyjazdy trzeba było obgadać przed ślubem i zajściem w ciążę.
Można było spokojnie zamienić piec na gazowy, rozejrzeć się na rynku pracy w miejscowości TŻta, etc., a nie mieć teraz dylematy...
Doczytam wątek i pewnie coś dopiszę.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 18:48   #115
Eenax
Zakorzenienie
 
Avatar Eenax
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Pętla Wron
Wiadomości: 7 140
GG do Eenax
Dot.: Z mężem czy z mamą?

Cytat:
Napisane przez ŁAJKA Pokaż wiadomość
gadanie
idźmy dalej ..jakby -odpukać-zona zachorowała jakos tak powazniej
szpital
to co ...on do konca życia bedzie w rozjazdach
wpadnie da 2 pomaranczki i dalej na autostrade
bo żeś se se mie takim wzieła..
- a co jakby mama autorki zachorowała? jakos tak poważniej?

Jest takie coś jak urlop które można wziąć na opiekę nad zoną, a z tego co czytałam to w miejscowości w której autorka ma swój dom mieszkają też jej teście.

Gdybać można i wymyślać 1000 rożnych możliwości jakie się zdarza a nawet może się zdarzyć coś czego się nie przewidziało wcale.
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy
Wpełza do jamy,
A w dżunglach wilgoć mszy grobowej,
Dym kadzidlany. ...



czarne kredki
Eenax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 18:52   #116
manolita
Zakorzenienie
 
Avatar manolita
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 4 062
Dot.: Z mężem czy z mamą?

mnie np. zastanawia dlaczego autorka nie wspomniała o tym , ze teściowa czy teść wyrazili chęć pomocy jej i dziecku podczas nieobecności męża?

poza tym mama to mama...
__________________
będzie tak jak chcę
Matusio
Tomcio


mój blog http://umanolity.blogspot.com/
manolita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 18:53   #117
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: Z mężem czy z mamą?

Chwila chwila, że tak powiem.

Jasne, mi się nie mieści w głowie, życ sobie w małżeństwie, jak mąż wpada od święta na weekend. Totalnie tego nie widzę.

JEDNAK.

Co ona od dzisiaj wie, że on jest kierowcą tira i pracuje tak a nie inaczej?

Mi to wygląda tak: fajnie, że się spotykamy, może jakiś prezencik z wyjazdów, o fajnie, zróbmy sobie wesele bo fajna imprezka, zróbmy sobie dzidziusia bo koleżanki mają, i co? A teraz możemy się spotykac dalej bo ja wracam do mamusi.

Sorry. Skoro nie obgadała kwestii: zmiana pracy, przeprowadzka itd. przed ślubem tzn. że raczej obie kwestie akceptowała. Wiec teraz co za przeproszeniem odwala?

Tym bardziej, że tam nie byłaby sama, a mąż nie musiałby wiecznie jeździc ze swojego domu (a powinien byc wspólny) do własnej żony i dziecka. Nawet jeśli tylko w weekendy, to jest to patologia.

Ona wiedziała na co się pisze. Więc dajcie spokój kwestiom: bo jego całe dnie nie ma. Ona wiedziała, że go nie będzie i tyle.
__________________
Wiek: 23 lata
Wzrost: 165 cm
Waga:
Było: 83 kg
Jest: 75,5 kg
Będzie: 58 kg
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 18:53   #118
201710120930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 735
Dot.: Z mężem czy z mamą?

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
Jezu, na co to gdybanie? Takim tokiem myślenia można zajść aż na księżyc. Jak zachoruje i trafi do szpitala to na pewno mąż zrobi coś, żeby się dostosować do nowej sytuacji. Życie się zmienia, nie przewidzisz w jakim kierunku i nie da się na wszystko z góry przygotować. Natomiast tutaj wcześniej raczej rozmawiali, że mąż pracy nie zmieni i autorce jak widać to odpowiadało, skoro się na taki układ zgodziła. Teraz, kiedy zobaczyła jak z mamą jest wygodnie, nagle zmienia zdanie. No halooo?




Próbowałaś kiedyś sprzedać dom a potem kupić fajne mieszkanie i jeszcze nie pójść na tym torbami? Po lekkości z jaką się wypowiadasz na ten temat zakładam, że nie. Mogą o tym myśleć, owszem, ale sprawa przeprowadzki może znaleźć szczęśliwy finał po LATACH a to małżeństwo trzeba ratować JUŻ.
nie wiem jak w całej Polsce ale w moim rejonie dom to wartość ok 3 mieszkań
wiec naprawdę trzeba by się postarać by pójść z torbami
201710120930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 18:55   #119
Eenax
Zakorzenienie
 
Avatar Eenax
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Pętla Wron
Wiadomości: 7 140
GG do Eenax
Dot.: Z mężem czy z mamą?

Cytat:
Napisane przez manolita Pokaż wiadomość
Myślicie ,że tak łatwo jest wszystko ogarnąć z maluchem ? Pewnie powiecie : dla chcącego nic trudnego. Owszem tylko ,że moim zdaniem w tej sytuacji chcącym utrzymać rodzinę powinien być ON. Ha! każdy chce mieć pachnącą, ładnie wyglądąjącą żonkę z miłym , cichutkim , słodkim bobaskiem w czystym, lśniącym domku. Pytanie tylko jakim kosztem, czyim kosztem?
Moze jestem nienormalna ale miałam 1,5 roku w domu chore dziecko i nie miałam przy sobie mamusi.
Dom ogarniałam i nie widziałam ani nie widzę w tym nic ponad siły/nienormalnego/bohaterskiego.

Trochę nie ogarniam: Czytam i czytam i skoro chcącym utrzymać rodzinę powinien być tylko facet (cytat: "chcącym utrzymać rodzinę powinien być ON") facet to od czego jest w związku kobieta?
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy
Wpełza do jamy,
A w dżunglach wilgoć mszy grobowej,
Dym kadzidlany. ...



czarne kredki

Edytowane przez Eenax
Czas edycji: 2011-11-30 o 18:59
Eenax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-30, 18:57   #120
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 560
Dot.: Z mężem czy z mamą?

Cytat:
Napisane przez ŁAJKA Pokaż wiadomość
nie wiem jak w całej Polsce ale w moim rejonie dom to wartość ok 3 mieszkań
wiec naprawdę trzeba by się postarać by pójść z torbami
Naprawdę muszę tłumaczyć, że wszystko zależy od stanu/wielkości i lokalizacji domu, który się sprzedaje (+ prowizji dla agenta nieruchomości, of kors i podatku) a później od stanu/wielkości i lokalizacji mieszkania, które się kupuje (+ prowizji dla agenta nieruchomości jeśli się z jego usług nadal korzysta?). Różnice cen pomiędzy miastami są kosmiczne. Za duże mieszkanie w małym miasteczku nie kupisz w dużym mieście nawet kawalerki w dobrej lokalizacji.

Cytat:
Napisane przez Eenax Pokaż wiadomość
Moze jestem nienormalna ale miałam 1,5 roku w domu chore dziecko i nie miałam przy sobie mamusi.
Dom ogarniałam i nie widziałam ani nie widzę w tym nic nienormalnego.

Trochę nie ogarniam: Czytam i czytam i skoro chcącym utrzymać rodzinę powinien być facet to od czego jest w związku kobieta?
No jak to od czego? Ma leżeć, pachnieć i się realizować

Edytowane przez 201607110949
Czas edycji: 2011-11-30 o 18:59
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:20.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.