Rozrzutny mąż - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-12-06, 18:49   #91
arrabbiata
Zadomowienie
 
Avatar arrabbiata
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 726
Dot.: Rozrzutny mąż

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
A dlaczego nie bardzo? To najpierw cieszysz się i dziękujesz, a potem marudzisz? Jeśli przychodzi z nowymi kolczykami, to powinnaś powiedzieć "nie, dziękuję, zwróć to". To nie są prezenty, to są przej*bane pieniądze na budowanie domu. To nie jest obdarowywanie, ale marnowanie pieniędzy. Nie powinnaś ani nawet lekkim grymasem dać mu do zrozumienia, że coś Ci się podoba. A stałe zlecenie można zrobić już od razu, co polecam. Nie "po wypłacie".
Źle mnie zrozumiałaś, to była odpowiedź na tego posta:

A czemu wczesniej porzadnie nie zareagowalas, jak tylko zauwazylas te jego ekscesy?

Teraz reaguję, wcześniej, na początku kiedy prezenty były sporadyczne, cieszyłam się z nich i przyjmowałam. Teraz sytuacja nieco się zmieniła


Cytat:
Napisane przez dzustam Pokaż wiadomość
Ciężka sprawa. Z jednej strony on chce dobrze. Stara się.


Ale nie widzi, że to potem Ciebie bardziej przytłacza, bo niby Wy macie problem, ale Ty go masz realnie na głowie, bo jesteś realistką.

Mój ojciec miał czasami takie zachowania. W dużo mniejszym stopniu.

Obdarowywał moją mamę bielizną , perfumami. Uwielbiał robić zakupy nam - dzieciom. Jego wyjście do miasta wiązało się z nowa kurteczką, bucikami, torebką rarytasów, książeczką . Sobie nie musiał kupować.

Gorzej, kiedy realizował chęć obdarowywania, kiedy były poważniejsze wydatki. Wiem, że mama wtedy była równie zmartwiona co zadowolona. Doceniała gest, ale czasami to była niedźwiedzia przysługa.

Arrabiata - pogadaj z nim, powiedz, że jego chwilowa radość odbiera Ci potem spokój związany z bezstresowym gospodarowaniem pieniędzmi.

Jak nie pomoże, to Ty go obdaruj... kuponem na wizytę u psychologa.
Dobrze wiedzieć, że nie mam wyjątka pod dachem
arrabbiata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-06, 18:57   #92
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
Dot.: Rozrzutny mąż

i jak tu dogodzić kobiecie.
najpierw się cieszy,a potem marudzi.
bądź tu mądry

Edytowane przez TmargoT
Czas edycji: 2011-12-06 o 18:58
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-06, 20:01   #93
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 498
Dot.: Rozrzutny mąż

Arrabiatta - ja mialam podobnie, moze nie w tym stopniu, ale w dniu otrzymania pensji placilismy rachunki, czynsz, paliwo, czesc kasy szlo na wspolne, a ze tz sporo wiecej zarabial ode mnie to duzo wiecej mu zostawalo. I cala ta kasa cudownie do konca miesiaca znikala, przez co koncówke miesiaca zylismy za moje oszczednosci - a zarabiam 1000zl mniej niz Tz.
z tym ze on kupowal glownie sobie - jakies gry na kompa/ps3, jedzenie na miescie, przyjemnosci, ☠☠☠☠☠☠☠ki.

Awantur, proszenia bylo co niemiara, on nie potrafi miesiecznie 200 zl odlozyc, a do tego jeszcze sie dlugo buntowal ze go z kasy rozliczam.

Malzenstwem nie jestesmy ale razem mieszkamy, tworzymy powazny zwiazek, planujemy zycie - i nie zamierzam sie z nim cale zycie użerac o kase. On nie ma potrzeby oszczedzenia na cos, zbierania - chce to idzie i kupuje.

W tym momencie podzial jest taki ze jego kasa idzie na mieszkanie i rachunki, drugie tyle na wspolne konto na zycie a na jego wlasnym zostaje mu pare stówek na wlasne przyjemnosci. Moja pensje odkladam w wiekszosci na konto oszczednosciowe ktore tz ma zakaz ruszac.
Dzieki czemu nagle okazalo sie ze mozemy miesiecznie calkiem sporą kwotę oszczedzic, ze starcza na wszytsko, ja mam jeszcze na osobistym zaskórniaki.

Porozumienie osiagniete prosba, grozba, awanturami ale i tlumaczeniem, dlugimi rozmowami.
Wierze ze sie da. tez sie buntuje ze nie jestem jego matką, ale skoro matka go nie nauczyla a ja chce z nim zyc to ja musze niestety mu takie rzeczy tlumaczyc.
__________________
nie bo tu nie ma nieba
jest prześwit między wieżowcami
a serce to nie serce to tylko kawał mięsa
a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach
a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach


Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.