|
|
#91 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: WLKP
Wiadomości: 230
|
Dot.: Noworoczne postanowienia, grupa wsparcia- część II- rok 2012
Witamy witamy
![]() U mnie nadal zero brzuszków, za to ściągnęłam na dysk wszystkie serie "Przyjaciół" i katuję kompa cały boży dzień Oj źle ze mną, źle... Przynajmniej dietę trzymam i widzę efekty. Mam nadzieję do lutego wrócić do mojego 34...
__________________
Dzień bez dobrej książki jest dniem straconym... Dążenie do perfekcji jest szokująco nakręcające pomimo kosztów, zachodu i wyrzeczeń... |
|
|
|
|
#92 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
|
Dot.: Noworoczne postanowienia, grupa wsparcia- część II- rok 2012
u mnie oszczedzanie na razie stoi bo jestem w PL na urlopie i nie da sie oszczedzic ale zaraz jak wroce zaczynam
|
|
|
|
|
#93 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: Noworoczne postanowienia, grupa wsparcia- część II- rok 2012
Cytat:
Ale skoro masz takiego super lekarza, to na pewno będzie dobrze.A zdjęcia do paszportu/dowodu to serio jakaś masakra przeważnie. Mi tak wycięli zdjęcie do prawka, że wyglądam jak chomik w dowodzie mam identyczne, ale wyglądam normalnie ![]() Claudia, też bym sobie Przyjaciół pooglądała Czekam tylko aż mi rozpatrzą reklamację z playa i później jak będę miała nocny transfer to też ściągam!
__________________
|
|
|
|
|
|
#94 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Poznań:)
Wiadomości: 259
|
Dot.: Noworoczne postanowienia, grupa wsparcia- część II- rok 2012
Mam kilka na ten rok, jeden już zrealizowałam Mianowicie kupiłam sobie aparat - lustrzankę, to było moje marzenie od liceum (teraz, 2 rok studiów ), wtedy zaczęłam zbierać sobie kasę, no i gdy w końcu już miałam pewną kwotę, to chyba z 1,5 roku z tym zwlekałam "bo ciągle coś". Sama nie rozumiem czemu, może strach przed wydaniem tych pieniędzy, bo jednak trochę wyrzeczeń mnie to kosztowało . Ale jest, uff, cieszę się Nareszcie będę mogła zająć się tym, co intrygowało mnie zawsze - fotografią![]() Ogólnie ten rok ma mi upłynąć pod znakiem "robienia czegoś dla siebie". Trochę niemiłego się działo ostatnio, dlatego chciałabym pomyśleć teraz o sobie. Oto reszta moich postanowień: -Dalej jeździć konno (bo zaczęłam, aż w listopadzie) -Czytać więcej książek (nie tych naukowych) Jest okej, już dwie pozycje ogarnęłam ![]() -Poznawać muzykę, doznawać jej na koncertach - trochę dziwne, niby każdy słucha muzyki, ale ja chcę szukać więcej, chłonąć więcej! -Zrobić sobie tatuaż (tylko... nie mam wzoru...) -Od wiosny zaczynam biegać, muszę, przypilnujcie mnie ![]() -Wrócić do robienia biżuterii. Te takie bardziej, hm, "materialne". Z tych dla duszy - -Uwolnić się od toksycznych znajomości, nie zaprzątać sobie nimi więcej głowy -Nie wątpić w moc uczuć -Walczyć z całych sił o to, na czym najbardziej zależy, bo najgorsze wyrzuty sumienia, to chyba są wtedy, gdy się wie, ze nie zrobiło się wystarczająco dużo w danej sprawie -Ogólnie, uśmiechać się, patrzeć pogodnie w przyszłość, starać się być lepszym człowiekiem. |
|
|
|
|
#95 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: Noworoczne postanowienia, grupa wsparcia- część II- rok 2012
Chemiczna czarownica, jaką lustrzankę sobie kupiłaś? I może pochwaliłabyś się zdjęciami?
__________________
|
|
|
|
|
#96 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Cieszyn
Wiadomości: 579
|
Dot.: Noworoczne postanowienia, grupa wsparcia- część II- rok 2012
Eh, mam wrażenie że za mało robię żeby spełniać moje postanowienia.. nie wiem co jeszcze powinnam zrobić.
Niby odhaczam każdy po kolei, ale ciągle mam uczucie niedosytu.... Chudne za wolno, uczę się za krótko, piszę licencjat za wolno, szukam miłości za słabo, cieszę się życiem za mało, narzekam ciągle za dużo... wiem że przesadzam, ale kurde jakiś dół emocjonalny mnie właśnie bierze :/Co jeszcze robić?!
__________________
Nie piję: 20 dni [sic!] Waga: ... 60!!
|
|
|
|
|
#97 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Poznań:)
Wiadomości: 259
|
Dot.: Noworoczne postanowienia, grupa wsparcia- część II- rok 2012
Cytat:
![]() Na razie zdjęciami niestety się nie pochwalę - sesja nie pozwala mi się rozwijać artystycznie, zresztą naukowo też się jakoś super nie rozwijam, ale co tam . Pochwalę się, tylko ze mnie totalna amatorka jest, dopiero się będę uczyć ![]() Cytat:
![]() Może za dużo sobie wzięłaś na siebie? Stąd ta chwilowa niemoc. Czujesz, że mogłabyś zrobić więcej może w sensie jakiegoś większego urozmaicenia sobie życia, ale najpierw trzeba się zmierzyć z tym, co sobie umyśliłaś, więc ze spokojem, to wymaga tylko wprawy ![]() Najważniejsze, to sprężyć poślady i trzymać się tego, co raz się powiedziało, to zdecydowanie dobry trening silnej woli. A zapewniam Cię, że lepiej chociaż trochę próbować coś zdziałać niż siedzieć i patrzeć z założonymi rękami, jak życie przepływa między palcami i w sumie, nic z niego nie zostaje. Już to kiedyś przerabiałam, nie polecam. Mam nadzieję, że to chwilowy kryzys i szybko Ci przejdzie, docenisz, że jednak starasz się coś robić i zmotywuje Cię to - na dłużej Nie poddawaj się!
|
||
|
|
|
|
#98 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: WLKP
Wiadomości: 230
|
Dot.: Noworoczne postanowienia, grupa wsparcia- część II- rok 2012
Duszaniola
Kochana! Męczysz się z Playem biedactwo? Ja wyprowadzając się do Wrocławia prawie 3 lata temu podpisałam z nimi cyrograf - ups, umowę i odzyskałam spokój dopiero po powrocie do domu i założeniu radiówki... Te limity to był koszmar! Teraz wreszcie szaleję - jedynymi dobrymi stronami bezrobocia są dla mnie te wszystkie seriale które ściągam całościowo i oglądam po sezonie dziennie Downton Abbey, Czas honoru, Czysta krew, Gra o tron, słowem wszystko co mnie interesowało ale nigdy nie obejrzałam z braku czasu ![]() Co do zdjęć paszportowych, to wspominam ten dzień, kiedy pojechałam jakieś 3-4 lata temu odebrać paszport i pani wyświetliła go na takim dużym ekranie.... Widok mojej jajowatej głowy i suma ogólnych wrażeń gwałcących moje poczcie estetyki (zdjęcie i to w powiększeniu) to była mocna rzecz.... I ci wszyscy ludzie którzy to widzieli! OMG Co do realizowania postanowień, to realizując jedno - rzucenie palenia - (to już tydzień, juhuuuu!) nauczyłam się....robić na drutach! Musiałam czymś zająć ręce i mama zaproponowała, że mi pokaże. Nie mogę w to uwierzyć bo zawsze byłam na bakier z wszelkimi czynnościami godnymi dobrej gospodyni, a tu proszę! Na starość wróciłam do kądzieli PS. Czerwony szalik - zrobiona 1/8 - ma być dłuuuugi
__________________
Dzień bez dobrej książki jest dniem straconym... Dążenie do perfekcji jest szokująco nakręcające pomimo kosztów, zachodu i wyrzeczeń... Edytowane przez Claudia Czas edycji: 2012-01-18 o 01:02 |
|
|
|
|
#99 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Noworoczne postanowienia, grupa wsparcia- część II- rok 2012
też mam playa, dzięki Bogu był brany opcjonalnie i poza tym mam jeszcze neostradę, w ogóle nie wiem jak oni naliczają te mb pobrane bo cały rok był lajt oglądałam i seriale i filmy i nagle bach w styczniu gdzie tak naprawdę wchodziłam na pocztę miałam miesięcznie wykorzystany limit 10gb mówie ku*wa z czym do ludzi, napisałam reklamacje to ofc wmawiaja mi wirusa.... mam najlepszego antynaświecie chcialam babie odpisać ale spoko, tatuś zrobi rozróbę, jest w tym lepszy
![]() ![]() ![]()
__________________
|
|
|
|
|
#100 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: Noworoczne postanowienia, grupa wsparcia- część II- rok 2012
Nie straszcie mnie dziewczyny, bo z tym playem to ja się jeszcze długo pomęczę. Bo mieszkam teraz z chłopakiem, a on właśnie umowę ma i zerwać nie można, drugiego neta brać się nie opłacało, bo za dużo by wyszło. Więc się męczę z limitami. A ja jako fanka seriali mam z tym spory problem
dlatego czekam na ten nocny transfer. Bo mieliśmy go już mieć, ale nas w salonie wprowadzili w błąd i okazało się, że mieć nie będziemy, a specjalnie dla niego braliśmy wyższą ofertę, to się reklamujemy.---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ---------- A w ogóle to się pochwalę! Zaliczyłam w końcu biochemię
__________________
|
|
|
|
|
#101 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
|
Gratuluje
![]() Sent from my iPhone using Tapatalk |
|
|
|
|
#102 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Poznań:)
Wiadomości: 259
|
Dot.: Noworoczne postanowienia, grupa wsparcia- część II- rok 2012
|
|
|
|
|
#103 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Cieszyn
Wiadomości: 579
|
Dot.: Noworoczne postanowienia, grupa wsparcia- część II- rok 2012
Cytat:
bardziej chodziło mi o to, że za mało ciągle robie żeby spełnić tylko te 10 postanowień które sobie założyłam, już nawet nie myślałam o następnych. generalnie to takie strasznie prozaiczne i przyziemne postanowienia, ale faktycznie chyba trzeba się najpierw z nimi rozprawić.zatem idę na fitness ^^ chudnięcie jest aktualnie najprzyjemniejsze, szkoda, że nie jest równie efektywne.. Claudia Mam pytanie co do Twojego opisu. Chcesz mi powiedziec, że nie pijesz W OGOLE alkoholu od września 2010?!?!?! Naprawdę?!?! ps. gratuluje fajek.
__________________
Nie piję: 20 dni [sic!] Waga: ... 60!!
Edytowane przez jolkah Czas edycji: 2012-01-18 o 16:11 |
|
|
|
|
|
#104 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: WLKP
Wiadomości: 230
|
Dot.: Noworoczne postanowienia, grupa wsparcia- część II- rok 2012
Jolkah
Tak kochana, dokładnie Bo widzisz u mnie to już jest tak, że niczego nie robię na pół gwizdka, jak już to na całego, a więc: jak wybywałam z paczką do klubu to zaczynałam od piwa, po czym stwierdzałam, że machnę sobie drina, później była tequila i godny pożałowania stan mojej osoby. Tudzież na sylwestrze zdolna byłam osuszyć butlę szampana sama jedna. I któregoś razu będąc n antybiotyku popatrzyłam na to z perspektywy osoby trzeźwej, widok wstawionych kumpelek które szły krokiem "kiedy mocno wieje wiatr" śmiejąc się jak idiotki z własnej czkawki uzmysłowił mi, że to cholernie żałosne i że nie chcę już tak dłużej. Odstawiłam więc ten syf raz na zawsze, nawet w sylwestra pije tylko Piccolo dla dzieci I jest mi z tym baaardzo dobrze.Podobnie było z kawą. Nie piłam jednej-dwóch dziennie ale od razu z 6 co najmniej i to "fusiar" z 3 czubatych łyżeczek Nie mówiąc już o koszcie takiego nawyku, to miało to takie minusy, że po kilku latach kiedy nie wypiłam tych litrów czarnej siekiery pękała mi głowa, ciśnienie leciało na łeb na szyję, ni mogłam normalnie funkcjonować. I powiedziałam stop, bez jaj dlaczego nie może być normalnie? Odstawiłam całkiem i teraz pijam zbożową z mleczkiem a dla łakomstwa zdarza się cappuccino. I też jest super, przyzwyczaiłam się i nie lubię jak coś mną rządzi. Zostały tylko fajki ale teraz po czystym tygodniu już mi ich aż tak nie brakuje, w zastępstwie mam e-p i tonę gum do żucia. Tak to już u mnie jest, wóz albo przewóz, jak się odchudzam, to zrzucę te 5-7 kg bardo szybko, jak sobie folguję to potrafię tyle przytyć jeszcze szybciej. Ciężka natura ... ![]() Co do Playa to ja miałam umowę na 2,5 roku, jak się skończyła to odtańczyłam taniec deszczu To zależy jak i do czego się używa, np mojej siorze by starczył tn limit, bo ona głównie skacze po stronkach a i to niewiele. a ściągam filmy, muzykę, oglądam przez net mecze itp a to prawdziwe pożeracze więc u mnie się nie sprawdziło totalnie :/Duszaniola - GRATKI!!!
__________________
Dzień bez dobrej książki jest dniem straconym... Dążenie do perfekcji jest szokująco nakręcające pomimo kosztów, zachodu i wyrzeczeń... |
|
|
|
|
#105 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 22 119
|
Dot.: Noworoczne postanowienia, grupa wsparcia- część II- rok 2012
Cytat:
__________________
BLOG - zdrowe odżywianie, ćwiczenia, motywacja Jeżeli chcesz się ze mną szybko skontaktować napisz mail
|
|
|
|
|
|
#106 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Noworoczne postanowienia, grupa wsparcia- część II- rok 2012
dobra laski
ja odstawiam swoje postanowienia bo właśnie pakuję się do szpitala, poszłam nawet do mcdonalda nie poprawiło mi to humoru, stresuję się masakrycznie, ale raz się żyje do zobaczenia za kilka dni
__________________
|
|
|
|
|
#107 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Cieszyn
Wiadomości: 579
|
Dot.: Noworoczne postanowienia, grupa wsparcia- część II- rok 2012
No w moim przypadku jest problem miesiąc wytrzymac bez alkoholu, a co dopiero 1,5 roku. Dla mnie to spektakularne biorąc pod uwagę, że Caludia jest niwątpliwie młoda osobą. Aktualnie, w 'naszym' pokoleniu to dośc niesamowite, że ktoś ot tak przestał pić i nie pije W OGÓLE alkoholu. Takie jest moje zdanie.
A jeszcze wyjaśniając, ja lubię alkohol... lubię się napić, alkohol zawsze dodawał mi pewności siebie, tym bardziej jest to dla mnie cięzkim wyzwaniem. Nie umiałabym sie go wyrzec na zawsze i całkowicie tak jak papierosów.. Aktualnie zrobiłam sobie przerwę i strasznei walczę sama ze sobą, nie piję 12 dni, ale tak naprawdę nie miałam aktualnie żadnej imprezy pod reką, żeby pójść i na trzeźwo się spróbować bawić.. Wiem, ze to okropnie brzmi, ale wbrew pozorom nie jestem alkoholiczką, bo nie piję sama i nie zapijam problemów / smutków. Po prostu miałam nawyk i przyzwyczajenie i teraz z tym walczę. Koniec z upijaniem się... :/ Cytat:
__________________
Nie piję: 20 dni [sic!] Waga: ... 60!!
|
|
|
|
|
|
#108 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Noworoczne postanowienia, grupa wsparcia- część II- rok 2012
ja musiałam odstawić z kwestii zdrowotnych najgorsze jest to, że tak naprawdę w knajpie nie ma co wypić, jest ok piwo i masa alkoholów i drinków ale poza jest głównie tylko cola, raz byłam w miejscu w którym były bezalkoholowe drinki z palemką ale niestety splajtowała. Nie piję od nie wiem kiedy w sylwka słownie łyk tak symbolicznie ale tak napić, żeby się napić to chyba ostatnio w październiku.
__________________
|
|
|
|
|
#109 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: WLKP
Wiadomości: 230
|
Dot.: Noworoczne postanowienia, grupa wsparcia- część II- rok 2012
Girlonthebridge - Powodzenia kochana, na bank wszystko będzie dobrze
Trzymam za Ciebie kciuki, co do stresu to całkowicie zrozumiałe, że się denerwujesz, każda z nas by się stresowała. Ale zobaczysz, jak szybko będzie to tylko wspomnieniem, będziesz już to miała za sobą Buźka i odwagi!Jolkah - Zaskakujące jak Twój opis a propos alku odzwierciedla moje podejście do sprawy dawniej Serio, ja też zawsze miałam okazję, żeby się napić piwka, choćby fakt, że jest weekend, że jestem z kumpelą na mieście a na wakacjach wieczorem to już musowo. Po maturze, na imprezach, u znajomych, ciągle i ciągle. I też wierz mi nie wyobrażałam sobie tygodnia bez wypicia przynajmniej tych dwóch piwek. Niebawem moje 25 urodziny jeśli o wiek chodzi, pierwsza młodość już za mną W każdym razie to był taki spontan, nagle zobaczyłam to wszystko od zupełnie innej strony, jakbym wcześniej miała klapki na oczach. A że nie umiałabym będąc na imprezie wypić małego piwa i na tym zakończyć kiedy inni "tankują" odstawiłam całkiem i powiem Ci szczerze że ciężko było tylko przez pierwsze 2 tygodnie, w tej chwili samo wyobrażenie smaku który tak uwielbiałam mnie odstręcza. Jak ktoś pije przy mnie piwo mam w głowie okrutną myśl, której nie daję ujścia "rany jak jej śmierdzi z ust!". Moi znajomi nie mogli uwierzyć, że nie dotykam się już alku, ale w tej chwili to dla nich najnormalniejsza rzecz na świecie, że idziemy "na piwo" a ja biorę Colę albo kawę mrożoną Pewnie dla Ciebie też nadejdzie taki moment. Dla mnie znowu z fajkami to była duuużo cięższa sprawa, rzucałam ze sto razy i wytrzymywałam kilka godzin a paliłam co najmniej paczkę dziennie. Wierzę, że teraz mam to za sobą, choć tak krótko nie palę - jak siostra kopci to mam mdłości od tego smrodu i nie ciągnie mnie już wcale Twoje 353 dni to jest coś! Chylę czoła, mam nadzieję okazać się równie dzielna jak Ty
__________________
Dzień bez dobrej książki jest dniem straconym... Dążenie do perfekcji jest szokująco nakręcające pomimo kosztów, zachodu i wyrzeczeń... |
|
|
|
|
#110 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: 53°7′N, 18°E
Wiadomości: 6 397
|
Dot.: Noworoczne postanowienia, grupa wsparcia- część II- rok 2012
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Gratuluję. Cytat:
![]() Co do moich postanowień - schudłam 2 kg, ale to dlatego, że miałam problemy żołądkowe i nic praktycznie nie mogłam jeść. Ale staram się już tak nie opychać jak kiedyś. Poza tym - nauka, nauka, nauka (...)
|
|||
|
|
|
|
#111 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
|
Dot.: Noworoczne postanowienia, grupa wsparcia- część II- rok 2012
ja na razie wydaje kase, na urlopie jestem dentysta fryzjer okulista i te sprawy
ale na fryzjerze zaoszczedzilam za darmo koncowki mi podciela bo stale do niej chodze heheh
|
|
|
|
|
#112 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Noworoczne postanowienia, grupa wsparcia- część II- rok 2012
jolkah dla mnie to całkiem normalne..
sama potrafiłam odstawić alko na rok totalnie mimo tego że piłam dość mocno i mimo mojego młodego wieku ![]() mój ex np ma 20 lat a nie tyka alkoholu w ogóle i ma podpisaną krucjatę (zobowiązanie abstynencji) do końca życia Chcieć to móc!A moje podsumowanie: 1. nie ćwiczyłam bo mam @ 2. zmieniłam moje żywienie 3. zerwałam z TŻ 4. przeczytałam "Nad Niemnem" zaczynam "Lalkę" 5. ogarnęłam mój plan przygotowania się do konkursu
|
|
|
|
|
#113 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Cieszyn
Wiadomości: 579
|
Dot.: Noworoczne postanowienia, grupa wsparcia- część II- rok 2012
Cytat:
na razie mam małe cele typu miesiąc / dwa bez. coby sobie tak po prostu udowodnić, że mogę i że nie jest ze mną jeszcze tak źle...[i w moim przypadku chodzi o to, że nie tyle piję często co OKROPNIE dużo na raz, bo właśnie nie mam umiaru... :/] Cytat:
__________________
Nie piję: 20 dni [sic!] Waga: ... 60!!
|
||
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#114 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Poznań:)
Wiadomości: 259
|
Dot.: Noworoczne postanowienia, grupa wsparcia- część II- rok 2012
Girlonthebridge, powodzenia, Kochana! trzymam kciuki mocno, mocno! Wracaj szybko - i do nas, i do zdrówka
![]() Co do tego tematu o alkoholu, który się rozwinął, jeśli chodzi o mnie, to powiem tak - nie czuję potrzeby odmawiania go sobie, zawsze mam umiar, zawsze wszystko pamiętam i nad wszystkim panuję. Powiem szczerze, że rzadko kiedy spotykam kogoś niepijącego. Ale fakt - jak ktoś nie może, bo np. bierze antybiotyk czy coś, to nie gnębimy, tylko stawiamy sok, bo liczy się, że ta osoba jest z nami, bawi się z nami i jest miło
|
|
|
|
|
#115 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Noworoczne postanowienia, grupa wsparcia- część II- rok 2012
hejo, wróciłam, operacja przesunięta.
__________________
|
|
|
|
|
#116 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: Noworoczne postanowienia, grupa wsparcia- część II- rok 2012
Fajnie, że wróciłaś, ale niedobrze, że operacja przesunięta. Długo poczekasz?
GirlOFDeath, czyżby sesja? dużo egzaminów masz?
__________________
|
|
|
|
|
#117 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Noworoczne postanowienia, grupa wsparcia- część II- rok 2012
no właśnie nie wiem, jutro mają dzwonić kurczę z jednej strony super bo już mi się łzy zbierały jak mi opaskę założyli i paradowałam w piżamce po korytarzu z drugiej... chciałam zacząć chodzić spokojnie na siłownie jakieś zabiegi ujędrniające a tak to ciągle muszę być w gotowości bojowej.
__________________
|
|
|
|
|
#118 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Noworoczne postanowienia, grupa wsparcia- część II- rok 2012
Cytat:
![]() a znajomi zawsze tekst 'kobieto?! Piłaś?!' ja odpowiadam grzecznie że nie. A oni mina tak i tekst 'jak ty to robisz?' ---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#119 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Noworoczne postanowienia, grupa wsparcia- część II- rok 2012
Cytat:
dzięki za wsparcie
__________________
|
|
|
|
|
|
#120 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Cieszyn
Wiadomości: 579
|
Dot.: Noworoczne postanowienia, grupa wsparcia- część II- rok 2012
Cytat:
no kurde zobaczym jak to wszystko się potoczy. jutro mijają 2 tyg i będzie moja pierwsza impreza, na którą w ciągu tych 14 dni pójdę, oczywiście nie mam zamiaru pić, to się okaże jak będzie.. Cytat:
__________________
Nie piję: 20 dni [sic!] Waga: ... 60!!
|
||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:19.




Oj źle ze mną, źle... Przynajmniej dietę trzymam i widzę efekty. Mam nadzieję do lutego wrócić do mojego 34...



wiem, że to urocze
Ale skoro masz takiego super lekarza, to na pewno będzie dobrze.
), wtedy zaczęłam zbierać sobie kasę, no i gdy w końcu już miałam pewną kwotę, to chyba z 1,5 roku z tym zwlekałam "bo ciągle coś". Sama nie rozumiem czemu, może strach przed wydaniem tych pieniędzy, bo jednak trochę wyrzeczeń mnie to kosztowało
Chudne za wolno, uczę się za krótko, piszę licencjat za wolno, szukam miłości za słabo, cieszę się życiem za mało, narzekam ciągle za dużo... wiem że przesadzam, ale kurde jakiś dół emocjonalny mnie właśnie bierze :/
... 60!!






Ale staram się już tak nie opychać jak kiedyś.
i tekst 'jak ty to robisz?'

