Zgrabne, ekonomiczne auto dla kobiety. Fiat, Opel, Seat, Renault, Daewoo... ? - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-03-22, 09:56   #91
taka_jedna2000
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 11
Dot.: Zgrabne, ekonomiczne auto dla kobiety. Fiat, Opel, Seat, Renault, Daewoo... ?

Małe i bardzo ekonomiczne autko, godne polecenia , to VW lupo
taka_jedna2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-22, 11:10   #92
Anitast
Zakorzenienie
 
Avatar Anitast
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 3 027
Dot.: Zgrabne, ekonomiczne auto dla kobiety. Fiat, Opel, Seat, Renault, Daewoo... ?

Lub najnowszy VW Up jak i Toyota Aygo , Citroen C1 i tego typu City Car , ja jeżdżę Citroen C2 do i po mieście idealny
Anitast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-17, 20:35   #93
ewula91
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 991
Dot.: Zgrabne, ekonomiczne auto dla kobiety. Fiat, Opel, Seat, Renault, Daewoo... ?

A mi pomożecie?

Autko do 4, max 5 tysięcy. Nie Seicento bo już w domu mamy, ale też nie jakiś ogrom.

Moje typy na dzień dzisiejszy to :
1. VW Polo
2. Opel Corsa
3. Seat Cordoba
4. Renault Megane

Mam narzeczonego mechanika i zapaleńca samochodowego więc jest to już wybór po konsultacjach z nim i po jego opiniach ale chciałabym posłuchać jeszcze opinii innych osób

Zależy mi na tym, żeby było sprawnie i tanio zarówno w zakupie jak i w późniejszym utrzymaniu (gaz, części, "wytrzymałość")

Z góry dzięki za porady
__________________
Instagram
Blog
ewula91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-18, 22:56   #94
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Zgrabne, ekonomiczne auto dla kobiety. Fiat, Opel, Seat, Renault, Daewoo... ?

Cytat:
Napisane przez ewula91 Pokaż wiadomość
A mi pomożecie?

Autko do 4, max 5 tysięcy. Nie Seicento bo już w domu mamy, ale też nie jakiś ogrom.

Moje typy na dzień dzisiejszy to :
1. VW Polo
2. Opel Corsa
3. Seat Cordoba
4. Renault Megane

Mam narzeczonego mechanika i zapaleńca samochodowego więc jest to już wybór po konsultacjach z nim i po jego opiniach ale chciałabym posłuchać jeszcze opinii innych osób

Zależy mi na tym, żeby było sprawnie i tanio zarówno w zakupie jak i w późniejszym utrzymaniu (gaz, części, "wytrzymałość")

Z góry dzięki za porady
Sama zapewne wiesz, że co osoba, a mechanik już w szczególności to inna opinia. Dlatego kierowałabym się własnym sercem - co Ci się podoba najbardziej wizualnie? Jakie masz najlepsze skojarzenia? Oglądałaś/jeździłaś już wszystkimi? Dopiero wtedy opieraj się na opinii osób trzecich, bo przecież przede wszystkim Ty będziesz tym jeździć.

Co do mojej bardzo subiektywnej opinii:
1. VW Polo - jak na taki dość spory samochód słaby silnik, spalanie wcale nie takie niskie jak możnaby się spodziewać (mówimy o dieslu?)- ale jest to grupa VW, dużo ludzi ma do tej marki zaufanie, ale przez to niełatwo dostać egzemplarz, którego ktoś nie naprawiał w garażu z nieprzekręconym licznikiem z Niemiec.

2. Opel Corsa - bardziej "dziadkowy" samochód, chyba mi się lepiej kojarzy z bezobsługowym samochodem dla kobiety, prędzej można trafić niezajechany, krajowy egzemplarz. Ale wiele osób mówi, że to gorszy brat VW - ja wiem?

3. Seat Cordoba - Seaty mają fajne silniki, ale nic poza tym. Wyposażenie na absolutnie minimalnym poziomie. Trudno dostać niezajechane egzemplarze, bo tak jak VW jest to dość popularny i pożądany model, szczególnie przez młodych kierowców płci męskiej

4. Renault Megane - jest powiedzenie, że nie kupuje się samochodów na F - Fiatów, Fordów i Francuskich. I z mojego doświadczenia coś w tym jest, szczególnie jeśli mówimy o starszych generacjach.

Pamiętaj też o tym że samochody to w dużej mierze zbiór tych samych części w różnych konfiguracjach (jak z laptopami), dużo zależy od egzemplarza. Znajdź w swojej okolicy kilka sztuk, każdą się przejedź, zobacz co Ci najbardziej odpowiada. Oczywiście weź kogoś, kto zna się na samochodach lepiej niż Ty - choćby nawet mechanik.

PS. Nie myślałaś o mniej popularnych/pożądanych markach, w których za te 4-5 tysięcy będziesz mogła kupić lepiej wyposażone auta o mniejszych przebiegach, młodszych? Mam wrażenie że lecisz po najbardziej popularnych modelach (wnioskuję, że te polecił Ci mechanik - skoro tak często ma z nimi do czynienia to czemu je poleca?). Sprawdziłabym też np. starego dobrego Lanosa hatchback, Seata Arosę, Nissany, może coś starszego z niezawodnych skandynawów?

Pamiętaj, że nie masz obowiązku słuchać się narzeczonego, kupuj to, do czego szybciej zabije Ci serce. Jak masz mechanika pod własnym dachem to masz większy wybór, bo absolutna niezawodność nie jest konieczna. Zresztą i tak za 4-5 tysięcy to nie spodziewałabym się cudów, zapewne i tak na początek będziesz musiała zainwestować z 1/4 wartości samochodu w jego naprawy. Nie ma się co czarować że 10-12-15 letni samochód będzie chodził jak nowa eleczka z wordu.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif

Edytowane przez owieczkaa
Czas edycji: 2012-09-18 o 23:06
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-19, 13:54   #95
mermaidia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 124
Dot.: Zgrabne, ekonomiczne auto dla kobiety. Fiat, Opel, Seat, Renault, Daewoo... ?

Cytat:
Napisane przez ana999ana Pokaż wiadomość
Corsa 1,2, 45KM pali w mieście 7,5 latem, 9 zimą. Chyba, że mówisz o 1,2 16v, mocy nie pamiętam. Może ta jest oszczędniejsza. 1,2 45KM to najgorszy silnik montowany w oplu pod względem spalania. Ja bym bardziej polecała 1,4.
Jeśli jest to auto wyeksploatowane, zaniedbane to tak - spalanie jest wysokie. Co do Opli to słyszałam o fatalnych silnikach 1,0 czy 1,4 ecotec, poza tym Opelki mają słabe paski rozrządu i trzeba bardzo pamiętać o ich wymianie. Ja mam w swoim silnik 1,6 16 v i nie mam do jego pracy żadnych zastrzeżeń, według słów specjalistów "chodzi jak w zegarku"

Co do spalania - to też wiele zależy od stylu jazdy (ale na pewno wiesz doskonale o tym ), obciążenia auta, klimatyzacji, rodzaju opon i tak dalej.

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Sama zapewne wiesz, że co osoba, a mechanik już w szczególności to inna opinia. Dlatego kierowałabym się własnym sercem - co Ci się podoba najbardziej wizualnie? Jakie masz najlepsze skojarzenia? Oglądałaś/jeździłaś już wszystkimi? Dopiero wtedy opieraj się na opinii osób trzecich, bo przecież przede wszystkim Ty będziesz tym jeździć.

Co do mojej bardzo subiektywnej opinii:
1. VW Polo - jak na taki dość spory samochód słaby silnik, spalanie wcale nie takie niskie jak możnaby się spodziewać (mówimy o dieslu?)- ale jest to grupa VW, dużo ludzi ma do tej marki zaufanie, ale przez to niełatwo dostać egzemplarz, którego ktoś nie naprawiał w garażu z nieprzekręconym licznikiem z Niemiec.

2. Opel Corsa - bardziej "dziadkowy" samochód, chyba mi się lepiej kojarzy z bezobsługowym samochodem dla kobiety, prędzej można trafić niezajechany, krajowy egzemplarz. Ale wiele osób mówi, że to gorszy brat VW - ja wiem?

3. Seat Cordoba - Seaty mają fajne silniki, ale nic poza tym. Wyposażenie na absolutnie minimalnym poziomie. Trudno dostać niezajechane egzemplarze, bo tak jak VW jest to dość popularny i pożądany model, szczególnie przez młodych kierowców płci męskiej

4. Renault Megane - jest powiedzenie, że nie kupuje się samochodów na F - Fiatów, Fordów i Francuskich. I z mojego doświadczenia coś w tym jest, szczególnie jeśli mówimy o starszych generacjach.

Pamiętaj też o tym że samochody to w dużej mierze zbiór tych samych części w różnych konfiguracjach (jak z laptopami), dużo zależy od egzemplarza. Znajdź w swojej okolicy kilka sztuk, każdą się przejedź, zobacz co Ci najbardziej odpowiada. Oczywiście weź kogoś, kto zna się na samochodach lepiej niż Ty - choćby nawet mechanik.

PS. Nie myślałaś o mniej popularnych/pożądanych markach, w których za te 4-5 tysięcy będziesz mogła kupić lepiej wyposażone auta o mniejszych przebiegach, młodszych? Mam wrażenie że lecisz po najbardziej popularnych modelach (wnioskuję, że te polecił Ci mechanik - skoro tak często ma z nimi do czynienia to czemu je poleca?). Sprawdziłabym też np. starego dobrego Lanosa hatchback, Seata Arosę, Nissany, może coś starszego z niezawodnych skandynawów?

Pamiętaj, że nie masz obowiązku słuchać się narzeczonego, kupuj to, do czego szybciej zabije Ci serce. Jak masz mechanika pod własnym dachem to masz większy wybór, bo absolutna niezawodność nie jest konieczna. Zresztą i tak za 4-5 tysięcy to nie spodziewałabym się cudów, zapewne i tak na początek będziesz musiała zainwestować z 1/4 wartości samochodu w jego naprawy. Nie ma się co czarować że 10-12-15 letni samochód będzie chodził jak nowa eleczka z wordu.
W pełni podzielam Twoje zdanie Co do tych nowych eleczek z wordu sprawa jest dyskusyjna, bo pamiętam, że podczas zdawania egzaminów zdarzały się egzemplarze bez zarzutu, raz jechałam takim, w którym prawie nie było hamulca ręcznego

Za cenę ok. 4-5 tysięcy cudów nie ma. Każde auto kosztuje - inne mniej, jeszcze inne więcej. Zakup samochodu to nie tylko sama cena pojazdu, ale też paliwo, części, ubezpieczenie, rejestracja, opony, felgi i cała masa innych rzeczy, które są niezbędne aby autem jeździć i jeździć bezpiecznie, a które kosztują naprawdę sporo.
W naszych polskich realiach generalnie najtańsze są auta niemieckie - dostępność części, zamienników i fachowców od ich napraw jest wielka.
mermaidia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-19, 13:56   #96
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Zgrabne, ekonomiczne auto dla kobiety. Fiat, Opel, Seat, Renault, Daewoo... ?

Cytat:
Napisane przez mermaidia Pokaż wiadomość
Jeśli jest to auto wyeksploatowane, zaniedbane to tak - spalanie jest wysokie. Co do Opli to słyszałam o fatalnych silnikach 1,0 czy 1,4 ecotec, poza tym Opelki mają słabe paski rozrządu i trzeba bardzo pamiętać o ich wymianie. Ja mam w swoim silnik 1,6 16 v i nie mam do jego pracy żadnych zastrzeżeń, według słów specjalistów "chodzi jak w zegarku"

Co do spalania - to też wiele zależy od stylu jazdy (ale na pewno wiesz doskonale o tym ), obciążenia auta, klimatyzacji, rodzaju opon i tak dalej.
Potwierdzam - w swoim Lanosie wcześniej, teraz w Lacetti też mam oplowskie Eco Tec i fatalnymi bym ich nie nazwała - są niezawodne, nigdy się nie rozkraczyły, elektronikę też mają zredukowaną do minimum (dla mnie to zaleta) ale apetyt na paliwo mają duże. Rekompensują to fajnym przyspieszeniem na wyższych obrotach. Pasek rozrządu wymieniam w każdym moim samochodzie co około 60 tysięcy. Zresztą w teorii "bezobsługowe" silniki z łańcuchem rozrządu - też zdarza im się zrobić właścicielowi niemiłą niespodziankę przy 150-200 tys. km.

Ja zresztą jestem przeciwniczką malutkich silników typu 40-70 KM jak ktoś ma cięższą nogę, bo oszczędności na paliwie i tak nie będzie żadnej, a jeszcze się człowiek nerwicy nabawi że jedzie zamiennikiem kosiarki. Przykładem jest moja koleżanka z Yarisem 1.0, gdzie spalanie wychodzi jej 8-9 l w mieście Oo
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-20, 07:57   #97
mermaidia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 124
Dot.: Zgrabne, ekonomiczne auto dla kobiety. Fiat, Opel, Seat, Renault, Daewoo... ?

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Potwierdzam - w swoim Lanosie wcześniej, teraz w Lacetti też mam oplowskie Eco Tec i fatalnymi bym ich nie nazwała - są niezawodne, nigdy się nie rozkraczyły, elektronikę też mają zredukowaną do minimum (dla mnie to zaleta) ale apetyt na paliwo mają duże. Rekompensują to fajnym przyspieszeniem na wyższych obrotach. Pasek rozrządu wymieniam w każdym moim samochodzie co około 60 tysięcy. Zresztą w teorii "bezobsługowe" silniki z łańcuchem rozrządu - też zdarza im się zrobić właścicielowi niemiłą niespodziankę przy 150-200 tys. km.

Ja zresztą jestem przeciwniczką malutkich silników typu 40-70 KM jak ktoś ma cięższą nogę, bo oszczędności na paliwie i tak nie będzie żadnej, a jeszcze się człowiek nerwicy nabawi że jedzie zamiennikiem kosiarki. Przykładem jest moja koleżanka z Yarisem 1.0, gdzie spalanie wychodzi jej 8-9 l w mieście Oo
Nie zawsze właśnie mała moc autka jest odpowiednia, bo wszystko zależy od stylu jazdy i jeszcze kilku innych rzeczy. Co do oplowskich eco tec spotkałam się z opiniami, że wersje 16 zaworowe są akurat bardzo udane i nie sprawiają zbyt wielu problemów w użytkowaniu Ja mam auto 13 letnie, z przebiegiem już prawie 150 tysięcy i sprawuje się idealnie

Są tacy kierowcy (niestety zwłaszcza panie), które boją się auta o mocy powyżej np. 90 KM i w efekcie inwestują w taczki, a potem są zaskoczone podczas tankowania Moim zdaniem wiele powinno się zmienić w szkoleniu praktycznym przyszłych kierowców - znakomita większość elek to skromne pierdzikółka, które przy prędkości ok. 90 km/h dostają wibracji, a huk jest taki, że można szału dostać. Potem efekty są takie, że nie każdy daje sobie radę z mocniejszym autem i zwyczajnie się boi.
mermaidia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-09-20, 14:33   #98
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Zgrabne, ekonomiczne auto dla kobiety. Fiat, Opel, Seat, Renault, Daewoo... ?

Cytat:
Napisane przez mermaidia Pokaż wiadomość
Nie zawsze właśnie mała moc autka jest odpowiednia, bo wszystko zależy od stylu jazdy i jeszcze kilku innych rzeczy. Co do oplowskich eco tec spotkałam się z opiniami, że wersje 16 zaworowe są akurat bardzo udane i nie sprawiają zbyt wielu problemów w użytkowaniu Ja mam auto 13 letnie, z przebiegiem już prawie 150 tysięcy i sprawuje się idealnie

Są tacy kierowcy (niestety zwłaszcza panie), które boją się auta o mocy powyżej np. 90 KM i w efekcie inwestują w taczki, a potem są zaskoczone podczas tankowania Moim zdaniem wiele powinno się zmienić w szkoleniu praktycznym przyszłych kierowców - znakomita większość elek to skromne pierdzikółka, które przy prędkości ok. 90 km/h dostają wibracji, a huk jest taki, że można szału dostać. Potem efekty są takie, że nie każdy daje sobie radę z mocniejszym autem i zwyczajnie się boi.
Z tymi Eco Tec 8V to może być coś na rzeczy, ja nie wyobrażam sobie jeżdżenia nie-16V i co najmniej V4.

Co do eLek to nie dziwię się że to są taczki - jakby Ci kursant puścił sprzęgło i gaz do dechy (jak to zwykle bywa) to palenie gumy byłoby przednie - a że instruktorzy jeżdżą na własnych autach, to nie dziwota że nie chcą inwestować w nic mocniejszego. A i nie sądzę że na 30h kursie, gdzie niewielu "kierowców" osiąga prędkości powyżej 60 km/h większy silnik byłby konieczny.

Jeśli chodzi o jakąś zmianę w szkoleniu to oprócz listy żali do WORDów zmianę proponuję taką - nie jeździć na najmniejszych autach na rynku. Bo potem wsiada się do jakiegokolwiek większego auta (a w porównaniu do Yarisa to chyba 90% jest większe) i na parkingu czy przy zmianie pasa jest dramat.

A co do strachu - niestety bardzo duża rzesza kierowców to ludzie zaślepieni strachem jak tylko wsiadają za kółko - w większości dotyczy to niestety kobiet. Tak jak nie jestem absolutnie zwolenniczką brawury na drodze tak uważam że dynamiczna jazda to coś, czego każdy powinien się nauczyć.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-21, 14:53   #99
ewula91
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 991
Dot.: Zgrabne, ekonomiczne auto dla kobiety. Fiat, Opel, Seat, Renault, Daewoo... ?

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Sama zapewne wiesz, że co osoba, a mechanik już w szczególności to inna opinia. Dlatego kierowałabym się własnym sercem - co Ci się podoba najbardziej wizualnie? Jakie masz najlepsze skojarzenia? Oglądałaś/jeździłaś już wszystkimi? Dopiero wtedy opieraj się na opinii osób trzecich, bo przecież przede wszystkim Ty będziesz tym jeździć.

Co do mojej bardzo subiektywnej opinii:
1. VW Polo - jak na taki dość spory samochód słaby silnik, spalanie wcale nie takie niskie jak możnaby się spodziewać (mówimy o dieslu?)- ale jest to grupa VW, dużo ludzi ma do tej marki zaufanie, ale przez to niełatwo dostać egzemplarz, którego ktoś nie naprawiał w garażu z nieprzekręconym licznikiem z Niemiec.

2. Opel Corsa - bardziej "dziadkowy" samochód, chyba mi się lepiej kojarzy z bezobsługowym samochodem dla kobiety, prędzej można trafić niezajechany, krajowy egzemplarz. Ale wiele osób mówi, że to gorszy brat VW - ja wiem?

3. Seat Cordoba - Seaty mają fajne silniki, ale nic poza tym. Wyposażenie na absolutnie minimalnym poziomie. Trudno dostać niezajechane egzemplarze, bo tak jak VW jest to dość popularny i pożądany model, szczególnie przez młodych kierowców płci męskiej

4. Renault Megane - jest powiedzenie, że nie kupuje się samochodów na F - Fiatów, Fordów i Francuskich. I z mojego doświadczenia coś w tym jest, szczególnie jeśli mówimy o starszych generacjach.

Pamiętaj też o tym że samochody to w dużej mierze zbiór tych samych części w różnych konfiguracjach (jak z laptopami), dużo zależy od egzemplarza. Znajdź w swojej okolicy kilka sztuk, każdą się przejedź, zobacz co Ci najbardziej odpowiada. Oczywiście weź kogoś, kto zna się na samochodach lepiej niż Ty - choćby nawet mechanik.

PS. Nie myślałaś o mniej popularnych/pożądanych markach, w których za te 4-5 tysięcy będziesz mogła kupić lepiej wyposażone auta o mniejszych przebiegach, młodszych? Mam wrażenie że lecisz po najbardziej popularnych modelach (wnioskuję, że te polecił Ci mechanik - skoro tak często ma z nimi do czynienia to czemu je poleca?). Sprawdziłabym też np. starego dobrego Lanosa hatchback, Seata Arosę, Nissany, może coś starszego z niezawodnych skandynawów?

Pamiętaj, że nie masz obowiązku słuchać się narzeczonego, kupuj to, do czego szybciej zabije Ci serce. Jak masz mechanika pod własnym dachem to masz większy wybór, bo absolutna niezawodność nie jest konieczna. Zresztą i tak za 4-5 tysięcy to nie spodziewałabym się cudów, zapewne i tak na początek będziesz musiała zainwestować z 1/4 wartości samochodu w jego naprawy. Nie ma się co czarować że 10-12-15 letni samochód będzie chodził jak nowa eleczka z wordu.
Tylko te modele mi przypadły do gustu, był w niezłych cenach i nie jakieś masakrycznie wielkie. Jednak wybór padł na Opla Corsę teraz tylko jeżdżę i szukam odpowiedniej bo albo coś nie tak, albo już sprzedane.
Granica jednak poszła w górę- cena do 7 tyś bo mama mnie męczy rocznikami. Jej się marzy 2000 wzwyż do tej ceny (mało realne). Mój mechanik jeździ ze mną bo ja się na samochodach w ogóle nie znam- mogę ocenić stan zewnętrzny tylko, nie wiem czy coś w środku jest zepsute czy nie. Także o to się nie martwię.
Daewoo jakoś mnie nie przekonuje
__________________
Instagram
Blog
ewula91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-21, 19:39   #100
bedeliciuos
Wtajemniczenie
 
Avatar bedeliciuos
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 245
Dot.: Zgrabne, ekonomiczne auto dla kobiety. Fiat, Opel, Seat, Renault, Daewoo... ?

Cytat:
Napisane przez ewula91 Pokaż wiadomość
Tylko te modele mi przypadły do gustu, był w niezłych cenach i nie jakieś masakrycznie wielkie. Jednak wybór padł na Opla Corsę teraz tylko jeżdżę i szukam odpowiedniej bo albo coś nie tak, albo już sprzedane.
Granica jednak poszła w górę- cena do 7 tyś bo mama mnie męczy rocznikami. Jej się marzy 2000 wzwyż do tej ceny (mało realne). Mój mechanik jeździ ze mną bo ja się na samochodach w ogóle nie znam- mogę ocenić stan zewnętrzny tylko, nie wiem czy coś w środku jest zepsute czy nie. Także o to się nie martwię.
Daewoo jakoś mnie nie przekonuje
ja bym proponowała nie nastawiać się na jeden model, bo tak bardzo ciężko znaleźć, szczególnie w tej kwocie. lepiej mieć kilka opcji i szukać jakiegoś w jak najlepszym stanie

z tych wymienionych megane podoba mi się najbardziej, ale jeśli kierować się niezawodnością, to chyba corsa wygrywa

... przez moją nielubianą ciotkę, corsa kojarzy mi się tylko z grubymi starymi babami
bedeliciuos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-22, 09:59   #101
ewula91
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 991
Dot.: Zgrabne, ekonomiczne auto dla kobiety. Fiat, Opel, Seat, Renault, Daewoo... ?

Cytat:
Napisane przez bedeliciuos Pokaż wiadomość
ja bym proponowała nie nastawiać się na jeden model, bo tak bardzo ciężko znaleźć, szczególnie w tej kwocie. lepiej mieć kilka opcji i szukać jakiegoś w jak najlepszym stanie

z tych wymienionych megane podoba mi się najbardziej, ale jeśli kierować się niezawodnością, to chyba corsa wygrywa

... przez moją nielubianą ciotkę, corsa kojarzy mi się tylko z grubymi starymi babami
mi chyba właśnie Corsa poza Sejem najbardziej odpowiada. Potrzebuje czegoś malutkiego, co bym zaparkować potrafiła i właśnie przypadła mi do gustu. Wczoraj byłam oglądać jedną, dobry stan zarówno zewnętrznie jak i wewnętrznie ale jeszcze przed zakupem skoczymy na przegląd. Przejechałam nią kawałek i całkiem spoko. Tylko do pedałów nie dosięgam chyba jazda bez poduszki pod dupą wykluczona.
__________________
Instagram
Blog
ewula91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-22, 10:39   #102
bedeliciuos
Wtajemniczenie
 
Avatar bedeliciuos
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 245
Dot.: Zgrabne, ekonomiczne auto dla kobiety. Fiat, Opel, Seat, Renault, Daewoo... ?

Cytat:
Napisane przez ewula91 Pokaż wiadomość
mi chyba właśnie Corsa poza Sejem najbardziej odpowiada. Potrzebuje czegoś malutkiego, co bym zaparkować potrafiła i właśnie przypadła mi do gustu. Wczoraj byłam oglądać jedną, dobry stan zarówno zewnętrznie jak i wewnętrznie ale jeszcze przed zakupem skoczymy na przegląd. Przejechałam nią kawałek i całkiem spoko. Tylko do pedałów nie dosięgam chyba jazda bez poduszki pod dupą wykluczona.
mam ten problem w większości samochodów do których wsiadam, nawet tych malutkich tylko w swojej Ibizie mam idealnie

pochwal się, jak coś kupisz
bedeliciuos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-22, 12:29   #103
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Zgrabne, ekonomiczne auto dla kobiety. Fiat, Opel, Seat, Renault, Daewoo... ?

Cytat:
Napisane przez ewula91 Pokaż wiadomość
Granica jednak poszła w górę- cena do 7 tyś bo mama mnie męczy rocznikami. Jej się marzy 2000 wzwyż do tej ceny (mało realne). Mój mechanik jeździ ze mną bo ja się na samochodach w ogóle nie znam- mogę ocenić stan zewnętrzny tylko, nie wiem czy coś w środku jest zepsute czy nie. Także o to się nie martwię.
Daewoo jakoś mnie nie przekonuje
Nie rocznik, a stan i wyposażenie się liczy - lepiej kupić 15-latka, o który ktoś dbał, niż zajechanego 3-latka.

Daewoo mało kogo przekonuje i przekonywało, dlatego o wiele częściej można dostać taniego, nowszego i bardziej zadbanego Lanosa niż np. Polo. Części tanie jak barszcz - czego chcieć więcej?

A jak jeszcze na światłach się ruszało i asfalt marszczyło zostawiając wszystkich Golfiarzy z tyłu z opadniętą szczęką - bezcenne

Cytat:
Napisane przez ewula91 Pokaż wiadomość
mi chyba właśnie Corsa poza Sejem najbardziej odpowiada. Potrzebuje czegoś malutkiego, co bym zaparkować potrafiła i właśnie przypadła mi do gustu. Wczoraj byłam oglądać jedną, dobry stan zarówno zewnętrznie jak i wewnętrznie ale jeszcze przed zakupem skoczymy na przegląd. Przejechałam nią kawałek i całkiem spoko. Tylko do pedałów nie dosięgam chyba jazda bez poduszki pod dupą wykluczona.
A to dziwne z tymi pedałami - chyba że jesteś bardzo malutka.

Corsa jest fajna - chociaż mi bardziej niż z grubymi babami kojarzy mi się z moim 85-letnim sąsiadem (ale parkuje jak szatan także pełen szacunek)
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-23, 06:51   #104
ewula91
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 991
Dot.: Zgrabne, ekonomiczne auto dla kobiety. Fiat, Opel, Seat, Renault, Daewoo... ?

Cytat:
Napisane przez bedeliciuos Pokaż wiadomość
mam ten problem w większości samochodów do których wsiadam, nawet tych malutkich tylko w swojej Ibizie mam idealnie

pochwal się, jak coś kupisz
póki co nic. Pozostaje szukać dalej ale że to mama chce płacić ona podejmuje główna decyzję. I teraz to ja już nie mam żadnych typów :p co będzie w dobrym stanie i nie ogromne jak smok to wezmą a ja się będę uczyć tym jeździć.
Tamta Corsa odpadła bo jednak za dużo "niedociągnięć" no i te pedały taaak daleko...
Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Nie rocznik, a stan i wyposażenie się liczy - lepiej kupić 15-latka, o który ktoś dbał, niż zajechanego 3-latka.

Daewoo mało kogo przekonuje i przekonywało, dlatego o wiele częściej można dostać taniego, nowszego i bardziej zadbanego Lanosa niż np. Polo. Części tanie jak barszcz - czego chcieć więcej?

A jak jeszcze na światłach się ruszało i asfalt marszczyło zostawiając wszystkich Golfiarzy z tyłu z opadniętą szczęką - bezcenne



A to dziwne z tymi pedałami - chyba że jesteś bardzo malutka.

Corsa jest fajna - chociaż mi bardziej niż z grubymi babami kojarzy mi się z moim 85-letnim sąsiadem (ale parkuje jak szatan także pełen szacunek)
Dokładnie! Też jej tłumaczę z tymi rocznikami ale nie. Wg niej 15 letnie auto musiało tyle przejść, że zaraz się rozleci...
Tata wczoraj zachwalał Tico, wspominał dawne czasy, bo kiedyś go mieliśmy tez właśnie mówił, że zrywne to było i tyle przejechało.

No jestem jestem malutka 158cm
__________________
Instagram
Blog
ewula91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-23, 11:46   #105
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Zgrabne, ekonomiczne auto dla kobiety. Fiat, Opel, Seat, Renault, Daewoo... ?

Cytat:
Napisane przez ewula91 Pokaż wiadomość
póki co nic. Pozostaje szukać dalej ale że to mama chce płacić ona podejmuje główna decyzję. I teraz to ja już nie mam żadnych typów :p co będzie w dobrym stanie i nie ogromne jak smok to wezmą a ja się będę uczyć tym jeździć.
Tamta Corsa odpadła bo jednak za dużo "niedociągnięć" no i te pedały taaak daleko...

Dokładnie! Też jej tłumaczę z tymi rocznikami ale nie. Wg niej 15 letnie auto musiało tyle przejść, że zaraz się rozleci...
Tata wczoraj zachwalał Tico, wspominał dawne czasy, bo kiedyś go mieliśmy tez właśnie mówił, że zrywne to było i tyle przejechało.

No jestem jestem malutka 158cm
Z rocznikiem jest jedna prawda - żeby znaleźć zadbanego 15-latka trzeba się o wiele więcej najeździć no i cena będzie odpowiednio wyższa chyba że trafisz na gościa który chce po prostu sprzedać i już.

Z Corsą dobra decyzja - jak coś przeszkadza Ci już na początku, to z czasem będzie wkurzało jeszcze bardziej.

Tico jak Tico, ja rozróżniam Daewoo na dwa etapy - stary i z lekka gówniany (rdzewiały już w salonie) czyli Tico, Espero i Matiz. No i nowy, gdzie wyprodukowali trzy za☠☠☠iste samochody, wszystkie trzy miałam i jeździłam czyli Lanos, Nubira i Leganza. Lanos lekki, zgrabny, zwrotny i zrywny, Nubira to kolos (w kombi po złożeniu siedzeń można było wstawić 2m materac i spać), i Leganza ze skórami, miękkim zawieszeniem i naprawdę fajnym silnikiem - limuzyna jak się patrzy. Żaden nie miał nigdzie rdzy. Ale paliły sporo...

No ze 158 cm to może być słabo, ale w końcu coś znajdziesz - jeździj po komisach i oglądaj - tam masz to przynajmniej za darmo i bez łaski. Do tego w komisach orzynają nierzadko, ale jest to firma i masz od nich roczną ustawową gwarancję na wady ukryte - z osobami prywatnymi tego nie masz, i jak coś możesz się kłócić jedynie w sądzie.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-23, 12:41   #106
bedeliciuos
Wtajemniczenie
 
Avatar bedeliciuos
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 245
Dot.: Zgrabne, ekonomiczne auto dla kobiety. Fiat, Opel, Seat, Renault, Daewoo... ?

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Tico jak Tico, ja rozróżniam Daewoo na dwa etapy - stary i z lekka gówniany (rdzewiały już w salonie) czyli Tico, Espero i Matiz. No i nowy, gdzie wyprodukowali trzy za☠☠☠iste samochody, wszystkie trzy miałam i jeździłam czyli Lanos, Nubira i Leganza.
to tak jak wszystkie koreańczyki teraz, też dzielę je na dwa etapy piękny Hyundai i40 kontra Accent

Ewula, a ja pomyślałam jeszcze o Fordzie Puma miałam okazję jeździć nim kilka tygodni i bardzo pozytywnie mnie zaskoczyl nie spodziewałam się po tym aucie takiej przyjemności z jazdy
piękny nie jest, ale wydaje mi się całkiem przyjemny i zgrabny
bedeliciuos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-30, 10:40   #107
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
Dot.: Zgrabne, ekonomiczne auto dla kobiety. Fiat, Opel, Seat, Renault, Daewoo... ?

Dziewczyny a co myslicie o Mitsubishi Colt? Roczniki raczej starsze (97-2000)? Jestem na 90% zdecydowana, ale jeszcze chodzi mi po glowie BMW tez podobne roczniki (moje marzenie od zawsze heheheh). Najbardziej boje sie o spalanie, ze BMW majatek mi pochlonie, choc z tego co widze w necie, to pala podobnie, BMW ciut wiecej. Aha i co sadzicie o instalacji gazowej? Nigdy nie mialam, nigdy nei chcialam, nie bylam i poki co nie jestem przekonana, ale jesli faktycznie jest az taka roznica w kasie to moze warto szukac juz z gazem?
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-30, 13:52   #108
xXCinderellaXx5
Zadomowienie
 
Avatar xXCinderellaXx5
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 155
Dot.: Zgrabne, ekonomiczne auto dla kobiety. Fiat, Opel, Seat, Renault, Daewoo... ?

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość

Zwłaszcza te gliwickie, które są po pięć razy poprawiane i głaskane tak długo, aż całość trzyma tylko lakier.

Popytaj po warsztatach. To jedne z najszybciej rozpadających się samochodów.
Doczepilas sie tych opli. Ja mam juz kilka lat i jest w bardzo dobrym stanie, nie gnije i nic sie jeszcze z nim nie stało poważnego. A tak sie składa,że pracuje w gliwicach niedaleko opla i równiez mam tam wielu znajomych i nie słyszalam nigdy takich stwierdzeń jak Ty pisałaś powyzej.
__________________
  • Zapuszczam i dbam o włosy
    • 03.09.12-Zdałam prawko
xXCinderellaXx5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-30, 20:44   #109
PannaCola
Zadomowienie
 
Avatar PannaCola
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 328
Dot.: Zgrabne, ekonomiczne auto dla kobiety. Fiat, Opel, Seat, Renault, Daewoo... ?

Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
Dziewczyny a co myslicie o Mitsubishi Colt? Roczniki raczej starsze (97-2000)? Jestem na 90% zdecydowana, ale jeszcze chodzi mi po glowie BMW tez podobne roczniki (moje marzenie od zawsze heheheh). Najbardziej boje sie o spalanie, ze BMW majatek mi pochlonie, choc z tego co widze w necie, to pala podobnie, BMW ciut wiecej. Aha i co sadzicie o instalacji gazowej? Nigdy nie mialam, nigdy nei chcialam, nie bylam i poki co nie jestem przekonana, ale jesli faktycznie jest az taka roznica w kasie to moze warto szukac juz z gazem?
Czemu nie chciałaś?
Ja od momentu założenia gazu cały czas się zastanawiam, jak mogłam do tej pory bez niego funkcjonować Wiadomo, przede wszystkim na stację podjeżdża się przyjemniej I argument typu "nie założę,bo mi się nie opłaca" do mnie nie przemawia, bo nie ważne jak mało się jeździ, to i tak się jeździ taniej ;P

O Colt'ach się nie wypowiem,bo nie znam
__________________
kocha Jego. ;*

www.pajacyk.pl kliknij na brzuszek.!
PannaCola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-01, 10:17   #110
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Zgrabne, ekonomiczne auto dla kobiety. Fiat, Opel, Seat, Renault, Daewoo... ?

Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
Nigdy nie mialam, nigdy nei chcialam, nie bylam i poki co nie jestem przekonana, ale jesli faktycznie jest az taka roznica w kasie to moze warto szukac juz z gazem?
Ja bym szukała bez gazu - nie wiesz w jakim stanie jest instalacja, kto jak i kiedy ją zakładał. Poza tym jak ktoś zdecydował się na gaz to może znaczyć że jeździł dużo, i do licznika przejechanych kilometrów można podchodzić ze sporym przymrużeniem oka.

Cytat:
Napisane przez PannaCola Pokaż wiadomość
Czemu nie chciałaś?
Ja od momentu założenia gazu cały czas się zastanawiam, jak mogłam do tej pory bez niego funkcjonować Wiadomo, przede wszystkim na stację podjeżdża się przyjemniej I argument typu "nie założę,bo mi się nie opłaca" do mnie nie przemawia, bo nie ważne jak mało się jeździ, to i tak się jeździ taniej ;P

O Colt'ach się nie wypowiem,bo nie znam
No nie zgodziłabym się - jeździłam na dwóch samochodach z gazem i dwóch bez gazu. To, ile się jeździ ma bardzo duże znaczenie. Jak ktoś przejeżdża 5 kkm rocznie (i to jeszcze na krótkich dystansach), to namawianie kogoś na gaz jest kuriozalne. Jak zakładać, to tylko sekwencję, jest to wydatek od 2,5 tys w górę. Nie mówiąc o przeglądach co pół roku, częstszej wymianie świec, wymianach reduktora. Jak jeszcze ktoś jeździ jak totalna pierdoła nieprzekraczając 2 tys obrotów to zbierają się takie osady że bania mała. Zimą zanim można się bezpiecznie przełączyć na gaz nierzadko dojeżdża się już na miejsce. 15% mocy silnika idzie się j***. Jak się do tego ma słaby samochód sam z siebie (jak np. omawiane tu auta miejskie), nierzadko trzeba przełączać na benzynę żeby np. wyprzedzić (sic!). Gdziekolwiek się pojedzie w Polskę trzeba wiedzieć NAJPIERW gdzie są stacje z gazem. Dodatkowo ma się o wiele mniejszy zasięg kilometrów. Koło zapasowe trzeba sobie wziąć pod pachę. Także krótka satysfakcja na stacji benzynowej jest naprawdę niewielką motywacją do założenia gazu.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-01, 19:03   #111
ewula91
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 991
Dot.: Zgrabne, ekonomiczne auto dla kobiety. Fiat, Opel, Seat, Renault, Daewoo... ?

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Z rocznikiem jest jedna prawda - żeby znaleźć zadbanego 15-latka trzeba się o wiele więcej najeździć no i cena będzie odpowiednio wyższa chyba że trafisz na gościa który chce po prostu sprzedać i już.

Z Corsą dobra decyzja - jak coś przeszkadza Ci już na początku, to z czasem będzie wkurzało jeszcze bardziej.

Tico jak Tico, ja rozróżniam Daewoo na dwa etapy - stary i z lekka gówniany (rdzewiały już w salonie) czyli Tico, Espero i Matiz. No i nowy, gdzie wyprodukowali trzy za☠☠☠iste samochody, wszystkie trzy miałam i jeździłam czyli Lanos, Nubira i Leganza. Lanos lekki, zgrabny, zwrotny i zrywny, Nubira to kolos (w kombi po złożeniu siedzeń można było wstawić 2m materac i spać), i Leganza ze skórami, miękkim zawieszeniem i naprawdę fajnym silnikiem - limuzyna jak się patrzy. Żaden nie miał nigdzie rdzy. Ale paliły sporo...

No ze 158 cm to może być słabo, ale w końcu coś znajdziesz - jeździj po komisach i oglądaj - tam masz to przynajmniej za darmo i bez łaski. Do tego w komisach orzynają nierzadko, ale jest to firma i masz od nich roczną ustawową gwarancję na wady ukryte - z osobami prywatnymi tego nie masz, i jak coś możesz się kłócić jedynie w sądzie.
i znalazłam Peugeot 206 czyli drugi model, który spodobał mi się od razu. Pierwszym był Citroen C3, ale chłopak mi go pokazał w realu i wybił z głowy twierdząc, że wygląda jak ucho misia. No racja, jest bardziej zaokrąglony, ale tez ładny. Jednak P. 206 bardziej przemówił i znaleźliśmy fajnego, w dobrym stanie. Jeździ się przyjemnie, nie mam problemów z pedałami bo siedzenie można wystarczająco przysunąć i podnieść muszę się jeszcze przyzwyczaić troszkę bo na razie mam zimowe opony i do tego są szersze niż w poprzednim i nie ogarniam tych kolein trochę mną rzuca, już myślałam, że z autem coś nie tak ale faceci mi to wytłumaczyli, no i po prostu trzeba jeszcze troszkę czasu. Ogólnie jestem zadowolona ale nie chwale za bardzo, żeby nie zapeszyć
Cytat:
Napisane przez bedeliciuos Pokaż wiadomość
to tak jak wszystkie koreańczyki teraz, też dzielę je na dwa etapy piękny Hyundai i40 kontra Accent

Ewula, a ja pomyślałam jeszcze o Fordzie Puma miałam okazję jeździć nim kilka tygodni i bardzo pozytywnie mnie zaskoczyl nie spodziewałam się po tym aucie takiej przyjemności z jazdy
piękny nie jest, ale wydaje mi się całkiem przyjemny i zgrabny
Mi się spodobał tez Opel Tigra i potem pytałam chłopaka co jest podobnego z innych aut i tez polecał Pumę. Nawet ładnie wygląda, małe zgrabne byłabym skłonna pójść w tę stronę ale znów mama stwierdziła, że jednak musi być więcej miejsca, żebym mogła tez np. dziadka zabrać, a on jednak z protezą i kulami potrzebuje więcej miejsca. No i gdyby w razie czego więcej osób chciało wsiąść. Bo Puma z tyłu ma chyba mało miejsca? (ma w ogóle? bo któreś auto chyba nie miało... już się w tym gubię :p)
Cytat:
Napisane przez PannaCola Pokaż wiadomość
Czemu nie chciałaś?
Ja od momentu założenia gazu cały czas się zastanawiam, jak mogłam do tej pory bez niego funkcjonować Wiadomo, przede wszystkim na stację podjeżdża się przyjemniej I argument typu "nie założę,bo mi się nie opłaca" do mnie nie przemawia, bo nie ważne jak mało się jeździ, to i tak się jeździ taniej ;P
też jestem za gazem. W Seicento i Lanosie mamy zainstalowany gaz w postaci butli w miejscu koła zapasowego a w Peugeocie mam sekwencję. Dla mnie osobiście butla była lepsza bo się samemu włączało gaz w momencie przygazowania, natomiast sekwencja jest lepsza dla pojazdu. Włącza się po osiągnięciu odpowiedniej temperatury, co jest przydatne w zimie- tak sie właśnie powinno robić, najpierw rozgrzać silnik a potem zmieniac na gaz, także o tyle jest to wygodniejsze, że za nas myśli ale znów tego paliwa też troszkę więcej pójdzie.
Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Ja bym szukała bez gazu - nie wiesz w jakim stanie jest instalacja, kto jak i kiedy ją zakładał. Poza tym jak ktoś zdecydował się na gaz to może znaczyć że jeździł dużo, i do licznika przejechanych kilometrów można podchodzić ze sporym przymrużeniem oka.


No nie zgodziłabym się - jeździłam na dwóch samochodach z gazem i dwóch bez gazu. To, ile się jeździ ma bardzo duże znaczenie. Jak ktoś przejeżdża 5 kkm rocznie (i to jeszcze na krótkich dystansach), to namawianie kogoś na gaz jest kuriozalne. Jak zakładać, to tylko sekwencję, jest to wydatek od 2,5 tys w górę. Nie mówiąc o przeglądach co pół roku, częstszej wymianie świec, wymianach reduktora. Jak jeszcze ktoś jeździ jak totalna pierdoła nieprzekraczając 2 tys obrotów to zbierają się takie osady że bania mała. Zimą zanim można się bezpiecznie przełączyć na gaz nierzadko dojeżdża się już na miejsce. 15% mocy silnika idzie się j***. Jak się do tego ma słaby samochód sam z siebie (jak np. omawiane tu auta miejskie), nierzadko trzeba przełączać na benzynę żeby np. wyprzedzić (sic!). Gdziekolwiek się pojedzie w Polskę trzeba wiedzieć NAJPIERW gdzie są stacje z gazem. Dodatkowo ma się o wiele mniejszy zasięg kilometrów. Koło zapasowe trzeba sobie wziąć pod pachę. Także krótka satysfakcja na stacji benzynowej jest naprawdę niewielką motywacją do założenia gazu.
Ja w sumie jeżdżę ok 14km dziennie ale mimo to wolę gaz. Na pełnym baku (mówię tu na przykładzie Seicento) mogłam przejechać ok 2,5-3 tygodni za całe 80 zł. Butla ma chyba nie całe 30l z tego co wiem. Także jakby nie patrzeć się opłaca (chociaż od dziś gaz drożeje).
Co do tej wygody z kołem zapasowym-racja, rodzice teraz wożą koło w bagażniku, ale większego problemu to nie stanowi.
No i zgadzam się też z tym stwierdzeniem, że na krótkie odcinki się nie opłaca. To znaczy wg mnie nie opłaca sie specjalnie instalować. Jeśli jest okazja kupić samochód już z gazem to jak najbardziej jestem za. Tak było właśnie w przypadku kupowania auta przeze mnie. Ja się upierałam na gaz ale rodzice stwierdzili, że na te moje krótkie odcinki wydatki na benzynę nie będą jakieś kosmiczne. Więc tez braliśmy pod uwagę samochody bez gazu. Ale trafił się Peugeot z zainstalowanym już gazem, butla ważna jeszcze 7 lat, instalacja lepsza bo sekwencja i był to jednak ogromny plus i skłonił nas do zakupu.
__________________
Instagram
Blog
ewula91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-01, 22:42   #112
PannaCola
Zadomowienie
 
Avatar PannaCola
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 328
Dot.: Zgrabne, ekonomiczne auto dla kobiety. Fiat, Opel, Seat, Renault, Daewoo... ?

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Ja bym szukała bez gazu - nie wiesz w jakim stanie jest instalacja, kto jak i kiedy ją zakładał. Poza tym jak ktoś zdecydował się na gaz to może znaczyć że jeździł dużo, i do licznika przejechanych kilometrów można podchodzić ze sporym przymrużeniem oka.


No nie zgodziłabym się - jeździłam na dwóch samochodach z gazem i dwóch bez gazu. To, ile się jeździ ma bardzo duże znaczenie. Jak ktoś przejeżdża 5 kkm rocznie (i to jeszcze na krótkich dystansach), to namawianie kogoś na gaz jest kuriozalne. Jak zakładać, to tylko sekwencję, jest to wydatek od 2,5 tys w górę. Nie mówiąc o przeglądach co pół roku, częstszej wymianie świec, wymianach reduktora. Jak jeszcze ktoś jeździ jak totalna pierdoła nieprzekraczając 2 tys obrotów to zbierają się takie osady że bania mała. Zimą zanim można się bezpiecznie przełączyć na gaz nierzadko dojeżdża się już na miejsce. 15% mocy silnika idzie się j***. Jak się do tego ma słaby samochód sam z siebie (jak np. omawiane tu auta miejskie), nierzadko trzeba przełączać na benzynę żeby np. wyprzedzić (sic!). Gdziekolwiek się pojedzie w Polskę trzeba wiedzieć NAJPIERW gdzie są stacje z gazem. Dodatkowo ma się o wiele mniejszy zasięg kilometrów. Koło zapasowe trzeba sobie wziąć pod pachę. Także krótka satysfakcja na stacji benzynowej jest naprawdę niewielką motywacją do założenia gazu.
Z pierwszym akapitem się po części zgodzę, bo faktycznie nie wiemy kto mógł założyć instalację gazową. A jeśli ma się jakiegoś znajomego specjalistę od tych spraw, to chyba lepiej kupić auto bez gazu i zaprowadzić do gościa na montaż.

Co do przeglądów, no to nie co pół roku. Sekwencyjne instalacje LPG są praktycznie bezobsługowe, jedynie wymiana filtrów (raz na ok. 10 tys. km) i parownika ( co ok. 60 tys. km). W silniku osady się żadne nie zbierają.

Przystosowanie auta do zasilania gazem LPG nie wyłącza możliwości korzystania z PB, więc jak braknie gazu to można jechać na benzynie. Stacje LPG są praktycznie na każdym rogu, więc już bez przesady z tą znajomością ich lokalizacji.

Cytat:
Napisane przez ewula91 Pokaż wiadomość
też jestem za gazem. W Seicento i Lanosie mamy zainstalowany gaz w postaci butli w miejscu koła zapasowego a w Peugeocie mam sekwencję. Dla mnie osobiście butla była lepsza bo się samemu włączało gaz w momencie przygazowania, natomiast sekwencja jest lepsza dla pojazdu. Włącza się po osiągnięciu odpowiedniej temperatury, co jest przydatne w zimie- tak sie właśnie powinno robić, najpierw rozgrzać silnik a potem zmieniac na gaz, także o tyle jest to wygodniejsze, że za nas myśli ale znów tego paliwa też troszkę więcej pójdzie.
Hmm, do sekwencyjnej instalacji też można zainstalować butlę w miejsce koła Rodzaj instalacji nie ma tu nic do rzeczy
Ja u siebie w aucie mam chyba najprostszy rodzaj instalacji (mieszalnik I gen) i nie potrzeba mi więcej. Do regulacji gazu nie potrzebuję podpinać się pod komputer i cudować z mapą. Wystarczy odpowiednio pokręcić śrubką i jazda ;D
__________________
kocha Jego. ;*

www.pajacyk.pl kliknij na brzuszek.!
PannaCola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 10:13   #113
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Zgrabne, ekonomiczne auto dla kobiety. Fiat, Opel, Seat, Renault, Daewoo... ?

Cytat:
Napisane przez PannaCola Pokaż wiadomość
Co do przeglądów, no to nie co pół roku. Sekwencyjne instalacje LPG są praktycznie bezobsługowe, jedynie wymiana filtrów (raz na ok. 10 tys. km) i parownika ( co ok. 60 tys. km). W silniku osady się żadne nie zbierają.
Osady zbierają się zawsze, nawet jak wstawisz sobie sekwencję 10 generacji z wodotryskiem i stroboskopem. ZAWSZE samochód przystosowany na benzynie będzie gorzej chodził na gazie. To tak jak możesz do diesla wlać olej napędowy z traktora, i pojedzie, będzie taniej i w ogóle cud miód, ale jakieś wady są i trzeba je przyjąć do wiadomości.
Cytat:
Napisane przez PannaCola Pokaż wiadomość
Przystosowanie auta do zasilania gazem LPG nie wyłącza możliwości korzystania z PB, więc jak braknie gazu to można jechać na benzynie. Stacje LPG są praktycznie na każdym rogu, więc już bez przesady z tą znajomością ich lokalizacji.
Wiesz jaki jest kac moralny jak tankujesz benzynkę za 5 zł jak MOGŁAŚ zatankować za 2,5? Jasne, że możesz jeździć na benzynie, nawet raz na jakiś czas trzeba, ale jak się ma gaz to się tą benzynę wydziela jak ostatnią butelkę wody na pustyni
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 13:08   #114
_czarny_kot
Zakorzenienie
 
Avatar _czarny_kot
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 5 397
Dot.: Zgrabne, ekonomiczne auto dla kobiety. Fiat, Opel, Seat, Renault, Daewoo... ?

http://moto.wp.pl/kat,106078,title,N...wiadomosc.html

między innymi uwielbiane tu przez was: lanos, seicento, corsa i punto
_czarny_kot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 14:20   #115
pzs1
Zadomowienie
 
Avatar pzs1
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: z mojego pokoju
Wiadomości: 1 239
GG do pzs1
Dot.: Zgrabne, ekonomiczne auto dla kobiety. Fiat, Opel, Seat, Renault, Daewoo... ?

Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
Dziewczyny a co myslicie o Mitsubishi Colt? Roczniki raczej starsze (97-2000)? Jestem na 90% zdecydowana, ale jeszcze chodzi mi po glowie BMW tez podobne roczniki (moje marzenie od zawsze heheheh). Najbardziej boje sie o spalanie, ze BMW majatek mi pochlonie, choc z tego co widze w necie, to pala podobnie, BMW ciut wiecej. Aha i co sadzicie o instalacji gazowej? Nigdy nie mialam, nigdy nei chcialam, nie bylam i poki co nie jestem przekonana, ale jesli faktycznie jest az taka roznica w kasie to moze warto szukac juz z gazem?

Nie wiem na ile doświadczonym kierowcą jesteś o jeśli niezbyt długo masz prawo jazdy to BMW odradzam. To jeszcze oczywiście zależy od modelu ale jeśli już to tylko w napędzie 4x4. Jak wiadomo jest to marka, która robi samochody z napędem na tylną oś co dla młodych kierowców (stażem oczywiście) szczególnie zimą nie jest najlepszym pomysłem. Trudniej go wyprowadzić z poślizgu, jeśli jest to przedstawiciel np serii 5 to trudno na śliskiej nawierzchni opanować to ciężkie bydle.

Co do instalacji gazowej ja jestem za jeśli ktoś sporo jeździ lub ma duży silnik, który lubi dużo wypić no i ma silnik do którego podejdzie już sekwencyjna instalacja, czyli silnik trochę nowszej generacji nie np w 15-17 letnim samochodzie.
__________________
Ilo
pzs1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 16:22   #116
ewula91
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 991
Dot.: Zgrabne, ekonomiczne auto dla kobiety. Fiat, Opel, Seat, Renault, Daewoo... ?

Cytat:
Napisane przez PannaCola Pokaż wiadomość
Hmm, do sekwencyjnej instalacji też można zainstalować butlę w miejsce koła Rodzaj instalacji nie ma tu nic do rzeczy
Ja u siebie w aucie mam chyba najprostszy rodzaj instalacji (mieszalnik I gen) i nie potrzeba mi więcej. Do regulacji gazu nie potrzebuję podpinać się pod komputer i cudować z mapą. Wystarczy odpowiednio pokręcić śrubką i jazda ;D
po prostu nie wiedziałam jaka to jest ta druga instalacja gazowa nie sekwencyjna i tak wszystkim tłumaczę, że butla w miejscu koła bo w dwóch samochodach u mnie tak jest xD przepraszam za takie błędy chodzi oczywiście o tą którą gdzie można sobie samemu "włączać" poprzez pedał gazu
__________________
Instagram
Blog
ewula91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-03, 13:33   #117
PannaCola
Zadomowienie
 
Avatar PannaCola
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 328
Dot.: Zgrabne, ekonomiczne auto dla kobiety. Fiat, Opel, Seat, Renault, Daewoo... ?

Cytat:
Napisane przez ewula91 Pokaż wiadomość
po prostu nie wiedziałam jaka to jest ta druga instalacja gazowa nie sekwencyjna i tak wszystkim tłumaczę, że butla w miejscu koła bo w dwóch samochodach u mnie tak jest xD przepraszam za takie błędy chodzi oczywiście o tą którą gdzie można sobie samemu "włączać" poprzez pedał gazu
To jest właśnie podział na sekwencyjną i mieszalnikową I do obu można zamontować butlę w koło ( chyba,że np.do Peugeota 206 jest butla zewnętrzna, bo i koło jest na zewnątrz, chociaż nie wiem czy we wszystkich).
Poprzez pedał gazu uruchamia się mieszalnik II generacji. Sekwencja przełącza się sama, chociaż jak się długo guzik przytrzyma to i z gazu odpalić można
Luzik, ja się nie gniewam ;D Tylko ewentualnie wyjaśniłam o co chodzi ;D
__________________
kocha Jego. ;*

www.pajacyk.pl kliknij na brzuszek.!
PannaCola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-10-03, 19:42   #118
ewula91
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 991
Dot.: Zgrabne, ekonomiczne auto dla kobiety. Fiat, Opel, Seat, Renault, Daewoo... ?

Cytat:
Napisane przez PannaCola Pokaż wiadomość
To jest właśnie podział na sekwencyjną i mieszalnikową I do obu można zamontować butlę w koło ( chyba,że np.do Peugeota 206 jest butla zewnętrzna, bo i koło jest na zewnątrz, chociaż nie wiem czy we wszystkich).
Poprzez pedał gazu uruchamia się mieszalnik II generacji. Sekwencja przełącza się sama, chociaż jak się długo guzik przytrzyma to i z gazu odpalić można
Luzik, ja się nie gniewam ;D Tylko ewentualnie wyjaśniłam o co chodzi ;D
O to dziękuję bo właśnie mama też mi to tłumaczyła "butlą w kole" a sama do końca nie widziała co i jak. Czyli mieszalnikowa. Ta mi się bardziej podobała bo szybko przełączałam na gaz i rzadko tankowałam benzynę. No ale brałam co było
__________________
Instagram
Blog
ewula91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-08, 11:59   #119
Kalabus
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Zagranica
Wiadomości: 533
Dot.: Zgrabne, ekonomiczne auto dla kobiety. Fiat, Opel, Seat, Renault, Daewoo... ?

Cytat:
Napisane przez pzs1 Pokaż wiadomość
Nie wiem na ile doświadczonym kierowcą jesteś o jeśli niezbyt długo masz prawo jazdy to BMW odradzam. To jeszcze oczywiście zależy od modelu ale jeśli już to tylko w napędzie 4x4. Jak wiadomo jest to marka, która robi samochody z napędem na tylną oś co dla młodych kierowców (stażem oczywiście) szczególnie zimą nie jest najlepszym pomysłem. Trudniej go wyprowadzić z poślizgu, jeśli jest to przedstawiciel np serii 5 to trudno na śliskiej nawierzchni opanować to ciężkie bydle.

Co do instalacji gazowej ja jestem za jeśli ktoś sporo jeździ lub ma duży silnik, który lubi dużo wypić no i ma silnik do którego podejdzie już sekwencyjna instalacja, czyli silnik trochę nowszej generacji nie np w 15-17 letnim samochodzie.
Pozwolę sobie nie zgodzić się. Tylnonapędowe samochody rozwalają się na drzewach z gówniarzami w środku nie poprzez to, że są trudniejsze do opanowania, tylko dlatego, że gówniarze bawią się w driftowanie. 5 tką BMki jeździłam kilka razy, także w zimie. Silnik Turbodiesel i moc około 190 KM. Bydle trudne do opanowania? Sorry ale chyba nie wiesz co piszesz. To bydle przy normalnej jeździe trzyma się drogi jak przyklejone i nie robi żadnych cudów, a opanować jest ją niezwykle łatwo. W porównaniu z tym Colty i tym podobne autka z przednim napędem potrafią same pojechać prosto na śliskim zakręcie i kierowca już nic nie może zrobić. BMW serii 5 to duże samochody. Szeroki rozstaw osi i szeroki rozstaw kół = dużo lepsze trzymanie się drogi w każdych warunkach niż w "odkurzaczach" (Colty itp.). O ASR i innych systemach kontrolujących trakcję, które ułatwiają prowadzenie, a które są w BMW chyba standardem, nawet nie mówię. BMW diesel - jak najbardziej, wcale nie będzie bardziej paliwożerny, niż benzynowy colt. Do tego dochodza części serwisu i napraw. Finalnie - jestem pewna, że to BMW będzie tańszym w eksploatacji samochodem od Colta, który podobnie jak większość japońskich wozów nie psuje się tylko w ich reklamach, a już z fabryki wyjeżdża ze skorodowanym podwoziem. Części do japończyków są drogie i trudne do kupienia.
Przekalkuluj sobie to wszystko. Ja się niedawno przesiadłam z służbowego avensisa toyoty do starego Mercedesa i gwiazda bije "skosa" na głowę pod każdym względem, a zwłaszcza pod względem kosztów (a zaznaczę że Mercedes jest dużo większy).
__________________
Kalabus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-08, 12:59   #120
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Zgrabne, ekonomiczne auto dla kobiety. Fiat, Opel, Seat, Renault, Daewoo... ?

Cytat:
Napisane przez Kalabus Pokaż wiadomość
Pozwolę sobie nie zgodzić się. Tylnonapędowe samochody rozwalają się na drzewach z gówniarzami w środku nie poprzez to, że są trudniejsze do opanowania, tylko dlatego, że gówniarze bawią się w driftowanie.
A driftują dlatego, że na tylnonapędowych samochodach jest to łatwiejsze niż "standardowych". Napęd na tylną oś daje lepszą kontrolę nad trakcyjnymi aspektami samochodów z dużą mocą silnika. Ale zimą, czy w zakrętach trzeba mieć o wiele większe umiejętności niż w "odkurzaczach".
Cytat:
Napisane przez Kalabus Pokaż wiadomość
Szeroki rozstaw osi i szeroki rozstaw kół = dużo lepsze trzymanie się drogi w każdych warunkach niż w "odkurzaczach" (Colty itp.). O ASR i innych systemach kontrolujących trakcję, które ułatwiają prowadzenie, a które są w BMW chyba standardem, nawet nie mówię.
Z tym się zgodzę. O wiele lepszy jest długi sedan niż niestabilny colt z malutkimi oponkami i małym rozstawem osi
Cytat:
Napisane przez Kalabus Pokaż wiadomość
BMW diesel - jak najbardziej, wcale nie będzie bardziej paliwożerny, niż benzynowy colt. Do tego dochodza części serwisu i napraw. Finalnie - jestem pewna, że to BMW będzie tańszym w eksploatacji samochodem od Colta, który podobnie jak większość japońskich wozów nie psuje się tylko w ich reklamach, a już z fabryki wyjeżdża ze skorodowanym podwoziem. Części do japończyków są drogie i trudne do kupienia.
Przekalkuluj sobie to wszystko. Ja się niedawno przesiadłam z służbowego avensisa toyoty do starego Mercedesa i gwiazda bije "skosa" na głowę pod każdym względem, a zwłaszcza pod względem kosztów (a zaznaczę że Mercedes jest dużo większy).
Jak ktoś oczekuje od Colta osiągów BMW to na pewno paliwo będzie musiało się lać szerokim strumieniem, o czym ludzie nie pamiętają.

Co do kosztów napraw itd... być może masz rację w starszych generacjach samochodów niemieckich, teraz BMW czy audi to jedno g*** zawinięte w lepsze sreberko niż cała reszta jeździdełek dla gawiedzi.
Jeździłam mini spod szyldu BMW i tanio to nie było

Najbardziej mi żal wzornictwa - kiedyś mercedesy, bmw czy audi rozpoznawało się z kilometra - teraz napompowane blachy, szybki jak w rosomaku wszędzie takie same
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Auto Marianna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-08-25 16:26:08


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.