Chcę czuć się dobrze w swoim ciele! Ktoś jeszcze?

[charlotte89]

Dzień dobry wszystkim

Mam jeszcze sesję stąd moje nieregularne pojawianie się w wątku
ale mam nadzieję, że uda mi się pozaliczać wszystko w pierwszym terminie i wtedy będę mogła być z Wami bardziej na bieżąco

Od wczoraj mam mały kryzys.. Zaczęłam odczuwać zmęczenie, senność i coraz bardziej kusi mnie, żeby sięgnąć po coś niekoniecznie zdrowego Wiem, że nie dam rady odmówić sobie niektórych rzeczy już na zawsze, ale nie chcę robić odstępstw od diety już na samym początku.. Na szczęście siła woli okazała się wystarczająca, żeby poradzić sobie z pokusą i jakoś się trzymam

Napisane przez sereniti

propozycja do założycielki wątku - może w pierwszym poście zrobimy listę z naszymi nickami i wagą początkową?

Jeśli tylko dziewczyny są chętne, to myślę, że to bardzo dobry pomysł

Napisane przez Lisiczka1990

Cześć dziewczyny !
Mój pierwszy post na forum.
Chciałabym do was dołączyć gdyż łączy nas wspólny cel :P Mam 1,70 wzrostu i ważę 70 kg. Celem jest powrót do mojej wagi sprzed 4 lat gdy ważyłam 53 - 55 kg, byłaby to dla mnie waga idealna. Poczyniłam już pewne kroki aby zbliżyć się choć odrobinę do celu, a mianowicie od miesiąca chodzę na fitness trzy razy w tygodniu, przed treningiem biorę L-karnitynę aby więcej spalić . Tydzień temu skusiłam się również na zakup jakże bardzo reklamowanej "Linea". Czy dobrze zrobiłam, nie wiem, wiem natomiast, że zmalał mi apetyt na słodkości . Postanowiłam ograniczyć węglowodany itp. Małymi kroczkami do celu.
Marzeniem moim jest osiągnąć wagę 55 kg do czerwca.
Także moje miłe panie, z chęcią posłucham wszystkich wskazówek, rad. Mam nadzieję, że wasze sukcesy będą dla mnie największą motywacją.

Napisane przez kaczuszka765

Cześć dziwczyny! Chciałam się do Was przyłączyć, bo jak wiadomo w grupie raźniej. Ja też jestem Nowa i szukałam wątku który dopiero się zaczął i znalazłam

Od bardzooo dawna i jeden dzięn dłużej borykam się z nadwagą, ale nigdy nie byłam aż tak "duża" . W swoim życiu przeszłam dość dużo diet, przez co chyba bradzo rozregulowałam swój metabolizm. . Zaczynałam od kopenchadzkiej, następnie liczenie kalorii, odchudzanie na zawołanie, dieta skonstruowana przez dietetyka (ale przez internet), kopenchadzka, dukana itd. Dukan niestety źle się dla mnie skończył, ponieważ kilkukrotnie prawie zemdlałam, albo nogi odmawiałay mi posłuszeństwa (naprawdę, straszne uczucie) zawroty głowy itd. Skończyło się na wizytach u lekarzach i przyjmowaniem tabletek. Więc pamietajcie dziewczyny, odchudzamy się ale z głową.

Ok 3 lata temu przytyłam bardzoooo z ok 62 kg na 80 kg i to w ciągu roku. Okazała się, że mam zespół poicystycznych jajników, okres mi się zatrzymał na jakieś 1,5 roku i od tego zaczełam drastycznie tyć. Po wszystkich dietach zrobiłam sobie dłuższą przerwę i teraz wracam, jak nowo narodzona z nowymi chęciami do walki.

A więc podsumowując mam 170 cm wzrostu i ok 25 kg balastu
Zaczęłam dietę ok 1200 kcal, od poniedziałku 23.01.2012 i wierzę w to, że tym razem naprawdę mi i Wam się uda.

Pozdrawiam

Witamy i serdecznie zapraszamy
Mam nadzieję, że odnajdziecie u nas w wątku swoje miejsce

Napisane przez natalia0512

kobietki powiedzcie co tu można ćwiczyć jeszcze na nogi??? bo moje sa tragiczne

Na wyszczuplenie podobno dobrze robi bieganie, skakanka Sama mam zamiar póki co zacząć skakać i zobaczymy, co z tego będzie

[Dzastin08]

Hej dziewczyny, to może i ja się dołącze ?

Krótko o mnie: Mam 23 lata i waże ok. 65 kg (dokładnie będę wiedziała w poniedziałek bo dopiero wtedy mam zamiar zacząć dietę i zrobić oficjalne startowe ważenie :P). Póki co czekam aż mi się skończy @ ....
Rok temu byłam na diecie Dukana,przez ok 3 miesiące udało mi się schudnąć 9 kg, niestety nie dostosowałam się w 100 % do III fazy tej diety i poleciałam...tak się złożyło,że zbędne kg wróciły i bardzo mi to nie pasuje... Czuję się źle z tą wagą, dlatego też mam zamiar powrócić do moich 55-57 kg W zeszłym roku też pisałam na forum ale dot. diety Dukana i bardzo mi to pomogło,i zmotywowało.. Mam nadzieje,że tu będzie podobna atmosfera
Jestem bardzo zdeterminowana więc mam nadzieje,że mi się uda

Zapomniałam dodać,że w wrześniu chodziłam jakieś 1,5 miesiąca na areobik ale niestety straszny leń ze mnie... i przestałam, teraz mam zamiar ćwiczyć samodzielnie z siostrą więc może pójdzie lepiej

[anna205]

śniadanie: jajecznica z 2 jajek + 1/2 kajzerki
jabłko
smażona pierś z kurczaka + 2 ziemniaki + ogórki kiszona
kawa, herbata zielona, herbata z malinami
kolacja: jeśli zdołam jeszcze coś w siebie wcisnąć, to będzie to serek ziarnisty lekki + trochę piersi pieczonej z indyka

[natalia0512]

ja po obiadku już nie dam rady nic zjeść więc kolację sobie odpuszczam całkowicie poprostu nie mogę i nie mam chęci otwierać buzi i rzuć poćwiczę za chwilkę tylko młody pójdzie spać zrobię sobie podwójny trening bo czas już zwiększyć ilość ćwiczeń i zmianę kilku

[charlotte89]

Dzień dobry

Jak tam sobota Wam mija?
U mnie póki co dosyć leniwie, ale mam ambitne plany ćwiczeniowe na później

W ogóle ostatnio mam cały czas ochotę na owoce - myślicie, że takie koktajle na bazie maślanki/kefiru z truskawkami ew. bananem nadają się na II śniadanie?

Napisane przez Dzastin08

Hej dziewczyny, to może i ja się dołącze ?

Krótko o mnie: Mam 23 lata i waże ok. 65 kg (dokładnie będę wiedziała w poniedziałek bo dopiero wtedy mam zamiar zacząć dietę i zrobić oficjalne startowe ważenie :P). Póki co czekam aż mi się skończy @ ....
Rok temu byłam na diecie Dukana,przez ok 3 miesiące udało mi się schudnąć 9 kg, niestety nie dostosowałam się w 100 % do III fazy tej diety i poleciałam...tak się złożyło,że zbędne kg wróciły i bardzo mi to nie pasuje... Czuję się źle z tą wagą, dlatego też mam zamiar powrócić do moich 55-57 kg W zeszłym roku też pisałam na forum ale dot. diety Dukana i bardzo mi to pomogło,i zmotywowało.. Mam nadzieje,że tu będzie podobna atmosfera
Jestem bardzo zdeterminowana więc mam nadzieje,że mi się uda

Zapomniałam dodać,że w wrześniu chodziłam jakieś 1,5 miesiąca na areobik ale niestety straszny leń ze mnie... i przestałam, teraz mam zamiar ćwiczyć samodzielnie z siostrą więc może pójdzie lepiej

Witamy i zapraszamy serdecznie Im nas więcej, tym lepiej!

[natalia0512]

ja dziś po śniadanku rannych ćwiczeniach i zaraz obiadek:P czuję się świetnie jednak ćwiczenia dużo dają i poprawiają samopoczucie

[sereniti]

endorfinki
u mnie dziś w menu - śniadanie - żytni naleśnik z serem bieluch i pomidorem
drugie śniadanie - pieczona rybka w folii z warzywami i koperkiem
obiad - chili - duszona papryka pomidory z cebulą, czosnkiem, czerwoną fasolką i mięsem z kurczaka
na podwieczorek sałatka z pomidora i cebuli
kolacja - sałatka z tuńczyka z papryczką i cebulą

[Dzastin08]

Napisane przez charlotte89

Dzień dobry

Jak tam sobota Wam mija?
U mnie póki co dosyć leniwie, ale mam ambitne plany ćwiczeniowe na później

W ogóle ostatnio mam cały czas ochotę na owoce - myślicie, że takie koktajle na bazie maślanki/kefiru z truskawkami ew. bananem nadają się na II śniadanie?



Witamy i zapraszamy serdecznie Im nas więcej, tym lepiej!

Wydaje mi się,że tak ale może zamiast maślanki/kefiru mleko nisko procentowe? i banana też bym zamieniła na jakiś innym mniej kaloryczny owoc może truskawki?
To jest tylko moja mała sugestia,a zrobisz wg. własnego uzania

[Parszywiec24]

Witam
Ja też jestem tu nowa i bardzo miło mi wszystkich poznać. Przejdę może do sedna sprawy bo moim zdaniem dieta to jedno ale ważny jest ruch! Bo po zastosowaniu diety i tak to ciałko nie ma ładnych kształtów. Trzeba ćwiczyć. A ja nie lubię kieratu i zmuszania się do czegoś bo to bez sensu. Nie da się wytrwać w czymś czego się po prostu nie lubi i cel nie uświęca środków. Basen trzy razy w tygodniu to luksus na który nie mam czasu poza tym to drogie imprezy. Więc wymyśliłam skakankę bo jako dziecko bardzo ją lubiłam, a mój mąż twierdzi, że to typowe ćwiczenie na zrzucenie masy... co wy na to?

[anna205]

Napisane przez charlotte89

Dzień dobry

W ogóle ostatnio mam cały czas ochotę na owoce - myślicie, że takie koktajle na bazie maślanki/kefiru z truskawkami ew. bananem nadają się na II śniadanie?

Ja też odradzam banana, lepiej właśnie truskawki, albo może kiwi (bomba witaminowa), może jakaś brzoskwinia czy coś takiego.

Ja wczoraj nie miałam się czym pochwalić, w związku z tym, że była impreza urodzinowa naszego 4-latka, więc i tort był i sałatka jarzynowa, i jakiś tam pasztecik, ale poza tym bardzo się pilnowałam.

Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu zobaczę na wadze upragnioną 5 z przodu, a to będzie oznaczało że zgubiłam równo 10 kg....

[sereniti]

ja też marzę o 5 z przodu...ostatnio widziałam ją przed ciążą
skakanka - owszem ale tylko w sportowym obuwiu inaczej zniszczysz sobie stawy

[Ewcia1893]

Witajcie dziewczyny!
Postanowiłam dołączyć się do was, mam nadzieję że jakoś wkręce się w wasz wątek..
Też mam problemy ze swoja wagą.. ale dlugo by opowiadać o tym co przeszłam.
Mam 18 lat, 169 wzrostu i 60kilo. Tak do 55 chciałabym zrzucić ale nie jest to łatwe potrzebuję grupy wsparcia i próbuję sie jakoś zmotywować

[Dzastin08]

Napisane przez anna205

Ja też odradzam banana, lepiej właśnie truskawki, albo może kiwi (bomba witaminowa), może jakaś brzoskwinia czy coś takiego.

Ja wczoraj nie miałam się czym pochwalić, w związku z tym, że była impreza urodzinowa naszego 4-latka, więc i tort był i sałatka jarzynowa, i jakiś tam pasztecik, ale poza tym bardzo się pilnowałam.

Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu zobaczę na wadze upragnioną 5 z przodu, a to będzie oznaczało że zgubiłam równo 10 kg....

Koleżanka na diecie od kiedy jest?? Pytam bo jestem ciekawa przez jaki czas udało Ci się zgubić tyle kg

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Napisane przez sereniti

ja też marzę o 5 z przodu...ostatnio widziałam ją przed ciążą
skakanka - owszem ale tylko w sportowym obuwiu inaczej zniszczysz sobie stawy

Ja także planuje skakankę więc dzięki za rade

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Napisane przez Ewcia1893

Witajcie dziewczyny!
Postanowiłam dołączyć się do was, mam nadzieję że jakoś wkręce się w wasz wątek..
Też mam problemy ze swoja wagą.. ale dlugo by opowiadać o tym co przeszłam.
Mam 18 lat, 169 wzrostu i 60kilo. Tak do 55 chciałabym zrzucić ale nie jest to łatwe potrzebuję grupy wsparcia i próbuję sie jakoś zmotywować

Witaj,im więcej Nas tym lepiej, nie masz dużo kg do zrzucenia więc dasz spokojnie sobie radę

[anna205]

[QUOTE=Dzastin08;31920416]Koleżanka na diecie od kiedy jest?? Pytam bo jestem ciekawa przez jaki czas udało Ci się zgubić tyle kg[COLOR="Silver"]
/QUOTE]

Dzastino8,
ja na diecie jestem od marca zeszłego roku, tak gdzieś do maja zgubiłam 7 kg, i na poziomie 62 kg ciągnęłam do jesieni, jakoś nie miałam siły dalej na redukcje, ale skupiłam się na utrzymaniu.
Od nowego roku zaczęłam znów redukcję z poziomu 63 kg.
Jeśli chodzi konkretnie o odpowiedź ile czasu potrzeba aby schudnąć 10 kg, to moim zdaniem jest to 2-3 miesiące przestrzegania rozsądnej diety i ćwiczeń.

[Lisiczka1990]

Mój jadłospis z wczoraj:
pomidor+ kawałek ogórka zielonego+ chrupkie pieczywo zytnie
jogurt naturalny
2 plasterki polędwicy
jabłka
Nie wiedzieć czemu nie mogłam w siebie wmusić nic więcej, a powinnam jeść więcej... Może to stres związany z sesją? Mam strasznie trudny egzamin w czwartek, a ze stresem od jakiegoś czasu nie radze sobie najlepiej.
Moje dzisiejsze menu:
Mussli z mlekiem ok. 250 cal
serek wiejski light ok. 3% zawartości tłuszczu 81 cal
pieczywo chrupkie żytnie 21 cal ( jedna kromka)
Dziewczyny mam problem nie wiem w jaki sposób i jakie mięso sobie przygotowywać. Jestem bardzo wybredna jem tylko piersi z kurczaka i mielone, inne mięso po prostu mi nie smakuje niezbyt tez smakuje mi mięso gotowane... Liczę na jakiekolwiek sugestie.

[ronja_krk]

Cześć, przyłączam się do Was!
od dawna tylko czytam forum a dziś postanowiłam się udzielić, troszkę z egoistycznych pobudek może to mnie zmobilizuje do działania jak będę relacjonować sukcesy i porażki( oby ich było mało)
już za mną16 kg mniej jeszcze tylko (aż) 6 kg ale już zapał mniejszy, już zdarza mi się grzeszyć szczególnie słodkościami ;/

Lisiczka1990 możesz pierś obtoczona ziołami piec w foli w piekarniku, ja np piekę w kombiwarze tylko ze wychodzą suche, lub smażyć na patelni teflonowej, ja mam jedno danie z mielonym: zapiekankę z kaszy, mielonego i pieczarek w naczyniu żaroodpornym

[ronja_krk]

Cześć, przyłączam się do Was

od pewnego czasu tylko czytałam forum a teraz postanowiłam się udzielać, może to mnie zmotywuje do pracy jak będę pisać o sukcesach i porażkach
za mną już 16 kg mniej teraz tylko (aż) 6 kg ale już zapał nie ten, już zdarza mi się grzeszyć- słodkości ;/

Lisiczka1990 możesz pierś kurczaka obtoczyć w ziołach i piec w folii w piekarniku lub kombiwarze albo smażyć na patelni teflonowej
ja mięso mielone robię z kaszą i pieczarkami, cebulą zapiekam w naczyniu żaroodpornym

[Kamila17222]

Hej dziewczyny jeśli można chciałabym do Was dołączyć. Mój cel to zgubienie 10 kg. Niestety mój problem to nie tylko nadmiar kg, ale też zaburzenie żywienia, czyli kompulsywne objadanie się. Próbuję z tym walczyć od długiego czasu, ale jak widać bez skutku, ponieważ nabawiłam się nadprogramowych kg. Mam nadzieję, że z Wami pójdzie mi łatwiej. Chciałam się Was poradzić odnośnie ile kcal powinnam przyjmować dziennie. Obliczałam już wiele razy moje zapotrzebowanie kaloryczne, ale mam bardzo zwolniony metabolizm i nie wiem co mam robić. Mam 165 cm wzrostu i ważę 65 kg. Może jest tu dziewczyna, która zmaga się lub zmagała z kompulsywnym objadaniem się lub z bardzo zwolnionym metabolizmem? Jeśli nie to trudno, ale i tak proszę Was o rady i mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do siebie Pozdrawiam

[Dzastin08]

,

Napisane przez Lisiczka1990

Mój jadłospis z wczoraj:
pomidor+ kawałek ogórka zielonego+ chrupkie pieczywo zytnie
jogurt naturalny
2 plasterki polędwicy
jabłka
Nie wiedzieć czemu nie mogłam w siebie wmusić nic więcej, a powinnam jeść więcej... Może to stres związany z sesją? Mam strasznie trudny egzamin w czwartek, a ze stresem od jakiegoś czasu nie radze sobie najlepiej.
Moje dzisiejsze menu:
Mussli z mlekiem ok. 250 cal
serek wiejski light ok. 3% zawartości tłuszczu 81 cal
pieczywo chrupkie żytnie 21 cal ( jedna kromka)
Dziewczyny mam problem nie wiem w jaki sposób i jakie mięso sobie przygotowywać. Jestem bardzo wybredna jem tylko piersi z kurczaka i mielone, inne mięso po prostu mi nie smakuje niezbyt tez smakuje mi mięso gotowane... Liczę na jakiekolwiek sugestie.

Ja mam podobny problem jak byłam wcześniej na diecie to jadłam na zmianę mięso mielone,piersi wątróbkę i rybę. Może spróbuj sobie to jakoś urozmaicić np. pierś nadziewana szpinakiem lub kalafiorem lub z jakimś dietetycznym sosem? Z piersi można też sobie zaserwować kebab z sosem czosnkowym

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Napisane przez ronja_krk

Cześć, przyłączam się do Was

od pewnego czasu tylko czytałam forum a teraz postanowiłam się udzielać, może to mnie zmotywuje do pracy jak będę pisać o sukcesach i porażkach
za mną już 16 kg mniej teraz tylko (aż) 6 kg ale już zapał nie ten, już zdarza mi się grzeszyć- słodkości ;/

Lisiczka1990 możesz pierś kurczaka obtoczyć w ziołach i piec w folii w piekarniku lub kombiwarze albo smażyć na patelni teflonowej
ja mięso mielone robię z kaszą i pieczarkami, cebulą zapiekam w naczyniu żaroodpornym

Witaj

Mogę prosić o dokłady przepis na to mięso mielone z kasza i pieczarkami?
Zapiekasz to z jakimś sosem czy tak na sucho wrzucasz do naczynia żaroodpornego?

[Lisiczka1990]

Bardzo dziękuje wam dziewczyny za super pomysły, wszystkie wydają się być bardzo smaczne i na pewno wszystkie je wypróbuje, mam sporo czasu na wypróbowanie ich wszystkich :P

[ronja_krk]

Dzastin08

1.naczynie posmaruj olejem tak liznij i posyp bulka tarta tez tak ociupinke
2. w garku do wrzacej wody wrzuc kasze, jak sie cala woda wchlonie wylacz
3. wyluz do nacyznia kasze, mieso, cebule i pieczarki dopraw do samku wedlug uynania i zalej sosem pomidorowym przykryj i do piekarnika 180 na 30+40 min

sos woda 250 ml gotowac z jarzyna mrozona tez tak szczypte +vegeta + lyzeczka koncentratu pomidorowego

ps. przepraszam ale klawiatura mi cos zaszwankowala

[natalia0512]

wydaje mi się czy dużo dziewczyn przestało pisać

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

ja mam dziś za sobą 7 dzień bez żadnego grzeszku jestem bardzo dumna z siebie nadal ćwiczę ani razu nie zapomniałam o tym od jutra zwiększam o połowę ćwiczenia jestem szczęśliwa że 1 tydzień tak szybko zleciał nie mam zamiaru poprzestawać mam cel do osiągnięcia

na śniadanko
1kromeczka czarnego pieczywa + kawa z mlekiem
obiadek: 2 małe ziemniaczki + pałka z kurczaka+ czerwone buraczki
kolacja:warzywka na patelni + rybka na ostro
w między czasie owoce jabłuszka i grejfruty
ćwiczenia z rana i za chwilkę seria wieczornych ćwiczonek

[Lisiczka1990]

Ja nie pisałam wczoraj i przedwczoraj, na swoje usprawiedliwienie mam tylko jedno piekielne słowo: SESJA ale żeby nie było dietę trzymam cały czas. Obawiam się tylko, że za mało kalorii spożywam...

[Dzastin08]

ój jadłos

Napisane przez Lisiczka1990

Ja nie pisałam wczoraj i przedwczoraj, na swoje usprawiedliwienie mam tylko jedno piekielne słowo: SESJA ale żeby nie było dietę trzymam cały czas. Obawiam się tylko, że za mało kalorii spożywam...

Analizując Twój jadłospis to faktycznie za mało kalorii w Nim jest, brakuje mi w Nim mięsa ,ryb.. czegoś bardziej konkretnego ale nie tuczącego.

[Lisiczka1990]

Napisane przez Dzastin08

ój jadłos


Analizując Twój jadłospis to faktycznie za mało kalorii w Nim jest, brakuje mi w Nim mięsa ,ryb.. czegoś bardziej konkretnego ale nie tuczącego.

Dzastin a np, makrela w puszce była by chwilowym rozwiązaniem problemu? Bo chwilowo, niezbyt mam czas, na przygotowywanie sobie mięsa

[Ewcia1893]

Kamila17222

Ja walczyłam z bulimią (niewiem czy Twoje objadanie tez mozna tak nazwać) ale moje z pewnością. Nie uważam to za coś skończonego bo to zawsze bedzie gdzieś we mnie tkwiło. Chodziłam nawet do psychologa ale niestety to mi nie pomogło. Najważniejsza jest pomoc i wsparcie najblizszych nam osób. Teraz nie objadam sie kompulsywnie ale duzo jem. Skonczylam z bulimią by wpaść w diabulimię czyli kolejne błędne koło. Chciałabym wkoncu zrozumiec ze zdrowie jest wazniejsze niz wyglad ale mam jakas obsesje na punkcie jedzenia. Chciałabym wkońcu zrzucić chociaz te 5 kg w zdrowy sposób.

[Dzastin08]

Napisane przez Lisiczka1990

Dzastin a np, makrela w puszce była by chwilowym rozwiązaniem problemu? Bo chwilowo, niezbyt mam czas, na przygotowywanie sobie mięsa

Makrela jak najbardziej, nie wiem jak to z sosem wygląda... (chyba że to jest czysta makrela)ale na taką małą porcje posiłków co spożywasz to nic Ci nie zaszkodzi

[Ewcia1893]

Kamila17222 mam taki problem jak Ty więc nie jesteś sama

[Lisiczka1990]

Dzastin08, to od jutra rybki zacznę jeść, chociaż do czwartku, kiedy będę mogła na spokojnie sobie coś przygotować
Najgorsze jest to, że ja jak obliczyłam spożyłam dziś 600 kalorii (stanowczo za mało)i nie jestem w ogóle głodna, nie ma też co na siłę sobie czegokolwiek wpychać... Buu boję się, że jutro z kolei będzie mnie tak głód "ssał", że się złamę i coś nad programowo zjem.

[charlotte89]

Napisane przez Dzastin08

Wydaje mi się,że tak ale może zamiast maślanki/kefiru mleko nisko procentowe? i banana też bym zamieniła na jakiś innym mniej kaloryczny owoc może truskawki?
To jest tylko moja mała sugestia,a zrobisz wg. własnego uzania

Z tego co się orientuje, to w mleku są same węglowodany, a maślanka/kefir mają dużo więcej białka stąd mój ich wybór jako bazę
Banana od czasu do czasu się nie obawiam, co prawda ma wysoki IG ale w okolicy okołotreningowej to akurat plus

Napisane przez Ewcia1893

Witajcie dziewczyny!
Postanowiłam dołączyć się do was, mam nadzieję że jakoś wkręce się w wasz wątek..
Też mam problemy ze swoja wagą.. ale dlugo by opowiadać o tym co przeszłam.
Mam 18 lat, 169 wzrostu i 60kilo. Tak do 55 chciałabym zrzucić ale nie jest to łatwe potrzebuję grupy wsparcia i próbuję sie jakoś zmotywować

Napisane przez Kamila17222

Hej dziewczyny jeśli można chciałabym do Was dołączyć. Mój cel to zgubienie 10 kg. Niestety mój problem to nie tylko nadmiar kg, ale też zaburzenie żywienia, czyli kompulsywne objadanie się. Próbuję z tym walczyć od długiego czasu, ale jak widać bez skutku, ponieważ nabawiłam się nadprogramowych kg. Mam nadzieję, że z Wami pójdzie mi łatwiej. Chciałam się Was poradzić odnośnie ile kcal powinnam przyjmować dziennie. Obliczałam już wiele razy moje zapotrzebowanie kaloryczne, ale mam bardzo zwolniony metabolizm i nie wiem co mam robić. Mam 165 cm wzrostu i ważę 65 kg. Może jest tu dziewczyna, która zmaga się lub zmagała z kompulsywnym objadaniem się lub z bardzo zwolnionym metabolizmem? Jeśli nie to trudno, ale i tak proszę Was o rady i mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do siebie Pozdrawiam

Witamy i serdecznie zapraszamy do dyskusji


W ogóle pamiętacie dziewczyny, że miałyśmy się co poniedziałek chwalić naszymi spadkami?