Dieta paleo.

[jeu]

jak można nie lubić szpinaku?! choć ja w sumie z warzyw to nie lubię brukselki

[akot80]

Jak można nie lubić brukselki ???

[jeu]

no właśnie - ile osób tyle gustów dobrze, że warzyw jest mnóstwo i można wybierać do woli

jutro zrobię sałatkę z cukinii i pomidorów

[akot80]

O! I cukinii też nie lubię Przynajmniej niedoprawionej. Lubię nadziewaną i z dużą ilością przypraw.
Coś pisałaś, że nie masz piekarnika? Tak. Chciałaś zrobić jakieś warzywa nadziewane, tak? Polecam paprykę nadziewaną i duszoną w garnku z wodą z dodatkiem oleju. Mniam.

[jeu]

napisz coś więcej o tej papryce taaak, ja nie mam piekarnika, choć namawiam rodziców i może kupimy jesienią byłoby cudnie, a jak nie piekarnik to chociaż parowar...

[akot80]

Jutro napiszę, bo dziś już padam na pysk

[klora]

Napisane przez joanna_ba

Mniam , mniam . A ja właśnie wpadłam na pomysł. Zmieliłam kokosy na wiórki, ale to inne wiórki - bardzo tłuste . zmieszam z odrobiną kakao i chilli i oleju kokosowego. Ciekawe co z tego wyjdzie. Oczywiście umieszczę tutaj rezultat w postaci zdjęcia .

Joanna jak Ty otwierasz kokosa? Ja sie mocno mecze i nie idzie

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Napisane przez akot80

Ja muszę zmienić sposób przygotowywania jajek, bo przejadły mi się na twardo. Może omlet.
Kiedyś dostałam czekoladę 90% ( o 100% nie słyszałam) i nie dałam rady jej zjeść. Wykręcało mi gębę

Ja nie znosze na twardo, kiedys sie przejadlam i od teraz tylko smaze, zreszta zawsze daze zeby ten tluszcz byl, wiec jest 2w1.
Na twardo mi staja w gardle wrecz

Co do szpinaku...to ostroznie, nie jest taki zdrowy. Kiedys jadlam codziennie, az doszukalam sie jaki zdradliwy jest...ma i pelno szczawianow i subsnatcje uniemozliwiajace wchlananie mineralow, dlatetgo trzeba niesttey z umierem. Ja osobiscie bardzo lubie

Ja wczoraj pieklam stos mies na caly tydzien i gotuje rosol. Tzn sam sie gotuje, wiec jak wroce z pracy bedzie na mnie czekal cieplutki I ostatnio najchetniej bym samo mieso jadla w kolko.
I stalam sie posiadaczka suszarki do owocow i warzyw, wiec chipsy z cukinii sa non stop w domu

[joanna_ba]

coz... mlotek w rece i wale az popeka. na youtube jest sporo filmikow jak to robic.

[GreenBalance]

Ja z kolei jaja jem ostatnio w ilości hurtowej.
W lodówce chlodza sie kokosanki-masa smakuje oblednie!
Właśnie klora- jak pieczesz mieso na tydzien to jak to wyglada- w sensie ile przygotowujesz i jak długo stoi w lodówce? Bo nie wiem jak sobie poradzę po wakacjach z organizacją.

[klora]

Napisane przez GreenBalance

Ja z kolei jaja jem ostatnio w ilości hurtowej.
W lodówce chlodza sie kokosanki-masa smakuje oblednie!
Właśnie klora- jak pieczesz mieso na tydzien to jak to wyglada- w sensie ile przygotowujesz i jak długo stoi w lodówce? Bo nie wiem jak sobie poradzę po wakacjach z organizacją.

Moj deser wyglada podobnie do tego:
http://www.mommypotamus.com/homemade...aps-paleo-scd/ tylko jest bardziej kremowy, bo dalam olej kokosowy
Ciekawe slodkosci Pani ma na tej stronie np. http://www.mommypotamus.com/coconut-...gaps-friendly/
http://www.mommypotamus.com/vanilla-...-paleo-primal/

Mieso pieke 2 razy w tygodniu, czasem trzy. Mam malo czasu wiec przewaznie pieke je razem wszystkie Duze szkalne naczynie i rozne miesa w roznych przyprawach Czasem marynuje wczesniej. Poniewaz miesa maja rozny czas pieczenia to moj sposob na obejcie tego polega na krojenie w rozne kawalki w zaleznosci od miesa. Wolowine drobn, kurczaka w duze kawalki, pdoorbow w ogole...itd.
Wczoraj robilam razem kurczaka, indyka, kaczke, watrobke i wolowiene. Wszystko wszyszlo idealnie. Mam zamiar niedlugo na blogu napisac wiecej i foty dac.
Oprocz mies raz w tyg robie ryby. No i jajka na biezaco.
Rosol gotuje raz w tygodniu. Gotuje go na kosciach kurczaka (staram sie aby byl eko) plus kosci wolowe lub cielece. Na kuchecne gotowalam 8h na minimalnym ogniu, tak ze ledwo pyrkal...w wolnowarze gotuje ponad 20h i nie musze sie martwic Jem go 5 dni srednio . Nigdy sie nie popsul ani nic z tych rzeczy
Odkad mam wolnowar to gotowanie w ogole jest mega przyjemne, rano wrzucam warzywa lub wstawiam rosol lub mieso gdy nie chce piec i jak wracam z pracy jest cieply gotowy posilek.

Nie jestem eksperten od przepisow, jem generalnie mieso plus warzywa plus tluszcz do znudzenia. Moge jesc codziennie to samo i nigdy mi sie nie nudzi. Moge tez jesc dziwne poleczenia jak jajka z kapusta kiszona czy rosol z bekonem
Slodkosci robie czesto w postaci czekolady, bo tak latwiej mi przyswoic olej kokoswy, ktory juz mi sie mocno znudzil, a poza tym wlasciwie nic...czasem deserek z owocami lub jakis smoothie. W weekkendy zdecydowanie mam wiecej czasu wiec wtedy kombinuje.

Co jakis czas mam napad na konkretne warzywa i jem je do oporu: najczesciej pomidory, papryka...wczesniej cukinia, a teraz ogorki.
I co jakis czas robie wielkie rozpustne sniadania, np. muffiny jajeczne z bekonem i do tego shake z mleka kokosowego i owocow

Raz na jakis czas przejadam sie miesem, potrafie wtedy zjesc tone zeberek lub doslownie pol pieczonego kurczaka Podobnie mam z tluszczem - paczka chipsow kokosowych lub pol pidelka kremu kokosowego. Z orzechami tez tak mialam, teraz znow je jem, wiec pewnie umiaru nie bedzie

I staram sie jesc duze posilki, najczesciej 3-4, ale zdarza sie ze podjadam caly dzien, bo jestem ciagle glodna (bez pwoodu, z niewyspania, z przetrenowania). Nie zmuszam sie juz do glodowania. Do jedzenia sie zmuszac nie musze, bo generalnie jestem raczej ciagle glodna (oczywiscie nazywa sie to pazernosc)

Nie wiem czemu sie tak rozpisalam o moich zwyczajach, bo w sumie niekt nie pytal :P

[GreenBalance]

Bardzo fajnie ze napisalas o swoich zwyczajach ja właśnie mam problem z przeginaniem z perfekcjonizmem i musze trochę wyluzowac.
Zastanawiałam sie właśnie nad IF ale stwierdzilam ze to za duże obciążenie.
W takim razie czekam na przepisy na muffiny itp.

[klora]

Napisane przez GreenBalance

Bardzo fajnie ze napisalas o swoich zwyczajach ja właśnie mam problem z przeginaniem z perfekcjonizmem i musze trochę wyluzowac.
Zastanawiałam sie właśnie nad IF ale stwierdzilam ze to za duże obciążenie.
W takim razie czekam na przepisy na muffiny itp.

http://www.eatlivegrowpaleo.com/2012...y-muffins.html

Co masz na mysli odnosnie perfekcjonizmu?
IF po co? Obciazenie spore i trzeba bardzo przestrzegac pewnych zasad aby mialo to sens. Ja mialam problem zeby przerwac post wielkim posilkiem (60% kalorii), nie moglam tego ani zmiescic ani strawic, a potrafie zjesc naprawde duzo
Poza tym do IF trzeba byc dobrym spalaczem tluszczu, jak nie jestes zaadpotowana nie radze probowac, spadki glukozy beda wykanczajace.

[GreenBalance]

Myslalam nad oknem 14/10
Jeśli chodzi o perfekcjonizm to : nie do końca umiem słuchać ciała i☠za bardzo trzymam sie schematow.

[klora]

Napisane przez GreenBalance

Myslalam nad oknem 14/10
Jeśli chodzi o perfekcjonizm to : nie do końca umiem słuchać ciała i☠za bardzo trzymam sie schematow.

Sluchanie ciala nie zawsze jest mozliwe. Jak nasz metabolizm nie jest poprawny, po latach diet, lekow itd. jest to wrecz nierealne.
Ja np. zawsze jestem glodna, jakbym sluchala tylko ciala to bym sie notorycznie przejadala, co mi sie wciaz zdarza wieczorami gdy jem w domu lub w weekendy. Po prostu po tylu latach diet i to restrykycjnych i moja leptyna i tez jakies psychologiczne wyglodnienie nadgania i pragnie mocno energii.
Wiec znam ten bol. Chociaz zauwazylam, ze im wiecej jem i jestem odzywczo wrecz przepleniona tym nastepne dni sa lzejsze, jak sie przyglodze swiadomie to potem glod nadrabia mocno Dlatego IF u mnie powoduje zawsze napad glodu jak juz zaczynam jesc, w trakcie jest ok, moge nie jesc dluuugo, ale poznie....aptety nie do okielznania.

[joanna_ba]

Witam, tak, do IF to juz lepiej byc troszeczkę uodporniona na węgle. Od paru dni wróciłam do IF - 18-19 godzin. I jest absolutnie ok, waga też leci bez problemu, mimo 2500 - 3500 kcal dziennie. I nie jest to dużo ilościowo , bo praktycznie nie jem pustych kalorii.

Nie mam napadów głodu, i bardzo szybko się najadam. Dziś na kolację 2 avocado 0 200g kokosa. Jestem w trakcie, nie da się tego na raz zjeść

Od poniedziałku będę dokładnie wpisywała mój jadłospis.

[klora]

Napisane przez joanna_ba

Witam, tak, do IF to juz lepiej byc troszeczkę uodporniona na węgle. Od paru dni wróciłam do IF - 18-19 godzin. I jest absolutnie ok, waga też leci bez problemu, mimo 2500 - 3500 kcal dziennie. I nie jest to dużo ilościowo , bo praktycznie nie jem pustych kalorii.

Nie mam napadów głodu, i bardzo szybko się najadam. Dziś na kolację 2 avocado 0 200g kokosa. Jestem w trakcie, nie da się tego na raz zjeść

Od poniedziałku będę dokładnie wpisywała mój jadłospis.

Pisz pisz
Ja do takiej ilosci kcal to nie dojde, bo mala jestem
Poza tym w pewnym momencie pewnie tez bedziesz musial je troszke zmniejszyc jak waga zejdzie w dol. Ile masz wzrostu joanna?
Zazdroszcze Ci, ze chudniesz na paleo :P Ja jak sie odchudzalam x lat temu to niestety nie bylo latwo, masa bledow, i sporo konsekencji do dzis ponosze.
Jak Ty zmiescilas tyle fatu na raz? Ja wczoraj zjadlam 100 g kokosa, spory kawalek miesa, jakies wrazywa, rosol i juz w nocy mnie brzuch bolal...oczywiscie zjadlam z pazery tyle, nie z glodu


A i jeszcze joanna...Twoja dieta jak czasem opiszujesz co jesz wydaje mi sie mocno ketogeniczna? Jesz warzywa/owoce? Ostatnimi czasy trafiam na tone ksiazek odnosnie odzywczej ketozy i jestem zaciekawiona. Nie zamierzam na razie eksperymentowac na sobie, poniewaz ja nawet przy 40-50g wegli nie wchodze w ketoze (na ok. u mnie to jest 25g, z powodu kiepskiej wrzliwosci insulinowej), a za bardzo lubie warzywa zeby sie pozbawiac ich calkowicie
No i nie do konca jeszcze wiem, co mialabym uzsykac...na razie korzysci mnie bezposrednio nie dotycza, zwlaszcza ze nie mam problemow z poziomem cukru, energia, waga, chorobami itd.

Ja stosuje IF od dawna, swiadomie, przestrzegajac zasad (ogormny posilek po przerwaniu postu, wiecej wegli, mniej tluszczu w te dni itd.)...ale nie polecam. Nie kobietom, nie zestresowanym, nie jak mamy zaburzenia odzywiania czy problemy hormonalne, nie jak nasz metabolizm dalej jest uszkodzony....
Za bardzo obciaza organizm, zdrowy to udzwignie, inny...nie wiem. Adaptacja do ketonow oczywiscie nastapi, ale to nie jedyna problematyczna kwestia z IF, dlatego ja odradzam zdecydowania jak ktos nie jest odpowiednio przygotowany. Stres i brak snu juz dla mnie oznaczaja, ze osoba nie powinna stosowac IF. No i kwestia plci...mezczyni nie maja skomplikowanego ukladu hormonalnego, nawet jak dopada ich kortyzol to co najwyzej spadnie libido, u kobiety pojawia sie kwestia nadnerczy, tarczycy, hormonow plciowych...
W sieci jest troche odniesien naukowych dlaczego IF nie powinien byc stsosowany dla kobiet.

[joanna_ba]

Napisane przez klora

Pisz pisz
Ja do takiej ilosci kcal to nie dojde, bo mala jestem
Poza tym w pewnym momencie pewnie tez bedziesz musial je troszke zmniejszyc jak waga zejdzie w dol. Ile masz wzrostu joanna?

175 do 177 wzrostu, kiedyś uprawiałam sporty, więc nie tak źle z moją kondycją i siłą.

Zazdroszcze Ci, ze chudniesz na paleo :P Ja jak sie odchudzalam x lat temu to niestety nie bylo latwo, masa bledow, i sporo konsekencji do dzis ponosze.
Jak Ty zmiescilas tyle fatu na raz? Ja wczoraj zjadlam 100 g kokosa, spory kawalek miesa, jakies wrazywa, rosol i juz w nocy mnie brzuch bolal...oczywiscie zjadlam z pazery tyle, nie z glodu

Ja te 200g kokosa z avocado zjadłam w ciągu godzinki, do tego latte i to wszystko. Kokos ma sporo węgli również w postaci błonnika ( w 100g jest 15g węgli, w tym 9g błonnika). Da się , pewnie sprawa przyzwyczajenia.


A i jeszcze joanna...Twoja dieta jak czasem opiszujesz co jesz wydaje mi sie mocno ketogeniczna? Jesz warzywa/owoce? Ostatnimi czasy trafiam na tone ksiazek odnosnie odzywczej ketozy i jestem zaciekawiona. Nie zamierzam na razie eksperymentowac na sobie, poniewaz ja nawet przy 40-50g wegli nie wchodze w ketoze (na ok. u mnie to jest 25g, z powodu kiepskiej wrzliwosci insulinowej), a za bardzo lubie warzywa zeby sie pozbawiac ich calkowicie

Hmm, trudno mi powiedzieć czy jestem w ketozie. Węgle mam tak na poziomie od 40 - 80. Jem owoce i warzywa, uwielbiam je. I robiąc IF, nie mam problemu z zatrzymaniem wagi, nawet przy 200g winogron po lunchu.

No i nie do konca jeszcze wiem, co mialabym uzsykac...na razie korzysci mnie bezposrednio nie dotycza, zwlaszcza ze nie mam problemow z poziomem cukru, energia, waga, chorobami itd.

Ja za bardzo lubiłam chleb i inne słodkości , choć nie był to cukier. Już od lat nie słodziłam kawy i herbaty. Tłuszcz został i teraz powoli znika.


Ja stosuje IF od dawna, swiadomie, przestrzegajac zasad (ogormny posilek po przerwaniu postu, wiecej wegli, mniej tluszczu w te dni itd.)...ale nie polecam. Nie kobietom, nie zestresowanym, nie jak mamy zaburzenia odzywiania czy problemy hormonalne, nie jak nasz metabolizm dalej jest uszkodzony....

Moje posiłki po IF są normalne, takie jak by go nie było. Kalorii nie liczę, ale tak będzie z 500 - 600 kcal. I zgadzam się, to jest dla osób, które nie mają poważnych zaburzeń odrzywiania. Ale też jak już w tym jesteśmy, to zadziwia wolność, brak uczucia głodu, nie myślenie o jedzeniu. Można też sobie sporo zjeść w oknie, z tym, że w trakcie Paleo jest łatwiej, to co jemy z zasady nie utuczy.


Za bardzo obciaza organizm, zdrowy to udzwignie, inny...nie wiem. Adaptacja do ketonow oczywiscie nastapi, ale to nie jedyna problematyczna kwestia z IF, dlatego ja odradzam zdecydowania jak ktos nie jest odpowiednio przygotowany. Stres i brak snu juz dla mnie oznaczaja, ze osoba nie powinna stosowac IF. No i kwestia plci...mezczyni nie maja skomplikowanego ukladu hormonalnego, nawet jak dopada ich kortyzol to co najwyzej spadnie libido, u kobiety pojawia sie kwestia nadnerczy, tarczycy, hormonow plciowych...
W sieci jest troche odniesien naukowych dlaczego IF nie powinien byc stsosowany dla kobiet.

Na ang forach jest sporo kobiet, które z powodzeniem są na IF.

Hej, W weekendy nie mam takiego fastu jak w dni tygodnia ( rodzinka ). Powodzenia.

P.S. Polecam książkę "The Ketogenic Diet" , bardzo dobrze opisane, dlaczego ketoza nie jest naszym wrogiem i jest to normalny stan.

[akot80]

Co sądzicie o pestkach słonecznika?

[GreenBalance]

Klora ja cię normalnie udusze kokosanki z twojego przepisu są rewelacyjne- nawet reszcie rodziny posmakowaly mimo ze dodalam tylko odrobine miodu.

[joanna_ba]

Napisane przez GreenBalance

Klora ja cię normalnie udusze kokosanki z twojego przepisu są rewelacyjne- nawet reszcie rodziny posmakowaly mimo ze dodalam tylko odrobine miodu.

Chyba muszę też je zrobić

[Tetrix]

Po wielu latach poszukiwań, czuję, że wreszcie znalazłam coś dla siebie

Byłam z tych co jedząc owsiankę i serki wiejskie sądzą, że ich dieta jest hiper zdrowa Ale dieta paleo mnie urzekła, przede wszystkim prostymi założeniami. Zamierzam wdrożyć ją w życie czym prędzej.
Ale skąd ja wezmę dobrej jakości mięso? Jajka? Ryby?

Ma ktoś jakieś dobre źródła we Wrocławiu?

klora, masz fantastycznego bloga, podoba mi się szczególnie Twoja świadomość odnośnie tego czym jest jedzenie i porzucenie schematu: śniadanie, obiad kolacja.

znalazłam coś takiego: Zakład mięsny rolmięs, pierwsza ekologiczna masarnia w Polsce. http://www.rolmies.pl/index.html schab bez kości 48 zł/kg warto?

[klora]

Napisane przez Tetrix

Po wielu latach poszukiwań, czuję, że wreszcie znalazłam coś dla siebie

Byłam z tych co jedząc owsiankę i serki wiejskie sądzą, że ich dieta jest hiper zdrowa Ale dieta paleo mnie urzekła, przede wszystkim prostymi założeniami. Zamierzam wdrożyć ją w życie czym prędzej.
Ale skąd ja wezmę dobrej jakości mięso? Jajka? Ryby?

Ma ktoś jakieś dobre źródła we Wrocławiu?

klora, masz fantastycznego bloga, podoba mi się szczególnie Twoja świadomość odnośnie tego czym jest jedzenie i porzucenie schematu: śniadanie, obiad kolacja.

znalazłam coś takiego: Zakład mięsny rolmięs, pierwsza ekologiczna masarnia w Polsce. http://www.rolmies.pl/index.html schab bez kości 48 zł/kg warto?

Dziekuje, i ja jestem z Wroclawia
Ciezko u nas o dobre miejsca. Na priv napisze Ci co ja wiem

Ja joanne udusze, bo znow godzine probowalam rozbic kokosa...aska macie inne te kokosy tam albo nie wiem...no sile mam, technike mam (z filmikow) i nic go nie rusza, nawet sposob z piekarnikiem.

Odnosnie paleo....mi sie podoba to, ze nie ma jednej wersji paleo...sa ludzie jedzacy nabial, jedzacy skrobie, nawet zboza po odpowiednim przygotowaniu. Nawet jak ktos chce moze praktycznie kazda potrawe zrobic w wersji paleo Wczoraj ogladalam wypieki, nalesniki, lazanie....do wyboru, do koloru.
Nie podoba mi sie nazwa...takie szuffladkowanie, zastanawianie sie pozniej co jest paleo a co nie, w koncu to chodzi o jedzenie o prawdziwe naturalne rzeczy. O unikanie przetworzonych produktow.
I czasami czytam gdzie, ze paleo nie pomoglo na to czy tamto, to nie jest dieta cud...wiele osob na niej nawet tyje, zwlaszcza kobiety. W koncu odnosimy sie do naszych przodkow, a kobiety wtedy mialy sporo tluszczyku i po cos on nam jest w koncu. I wlasnie zrozumienie co jest zdrowe, i jak dziala zdrowy organizm to powinien byc piorytet. Nie zawsze waga jaka chcemy miec jest optymalna dla naszego zdrowia, Pisalam juz nieraz o tym, ale czuje potrzebe powtarzania sie

Ja dzis po wielkich zakupach i mega dniu weglowodanowym. Bylam na dzialce i owoce, ktorych normalnie nawet nie lubie jakos same mi wpadaly do zoladka Czuje sie jak chodzacy koktajl owocowy.

[joanna_ba]

Klorciu, duży młotek i płyta chodnikowa + mocno zamachnąć Dasz radę

[jeu]

a ja nigdzie nie mogę dorwać drania kokosa, muszę lepiej poszukać w marketach - może gdzies trafię mi tu Joanna o kokosie opowiada od kilku dni, ja się rozmarzyłam i mam na niego ogromną ochotę

co do diety - na każdej można chudnąć i tyć tak naprawdę, wystarczy tu i tam coś zmienić jednak ja się dobrze czuję jedząc mnóstwo warzyw i owoców i tłuszczu, nie mam jakichś zachcianek (póki co) i nie chodzę głodna jak to się wcześniej zdarzało

[akot80]

Napisane przez jeu

i nie chodzę głodna jak to się wcześniej zdarzało

Dokładnie. Dziś na śniadanie ok. 10 zjadłam 3 jajka smażone na maśle z papryką, pomidorem, pieczarką i cebulą i do tego kawałek (1/3) bułki domowej (nie umiem jeszcze jajecznicy jeść bez pieczywa)i kolejny posiłek dopiero o 15, a mogłabym i później, ale dziecko już głodne było

W ogóle obżarta dziś jestem. Węgli myślę, że niewiele ponad 100 g zjadłam.

[jeu]

ja dzisiaj za mało białka, bo pełnowartościowe to tylko z 2 jajek, jutro obiecuję poprawę.. eh i myślę o ketozie intensywnie, ale nie wiem czy dałabym radę jeść 50g węgli dziennie - za bardzo lubię owoce jem 2-3 porcje dziennie, heh

[Tetrix]

klora - fantastycznie, dziękuję, czekam na priv

jeu - kokosy widziałam w almie, 5 zł/sztuka - drogo? Nie orientuje się w cenach. Mają też wodę kokosową i olej kokosowy.

[jeu]

o fajnie, mam almę blisko siebie to pójdę zobaczyć nie wiem czy to drogo, ale ogólnie wydaje mi się, że codziennie jedzenie warzyw w dużej ilości i owoców trochę kosztuje - teraz to luksus, bo jest sezon i ceny są w miarę niskie, gorzej będzie zimą...

[Tetrix]

Przed chwilą sprawdziłam sklep online tesco i tam mają kokosy 2,49 za sztukę.

Mrozicie sobie coś na zimę? Ja pomroziłam trochę truskawek, myślę co by tu jeszcze. Ostatnio się dowiedziałam, że rozmrażanie owoców w temp pokojowej zabija w nich większość witamin i minerałów, nie wiem czy to prawda ale postaram się o tym pamiętać i rozmrażać w lodówce.

Tak sobie myślę, że najlepiej by było mieć własną szklarnię. a może by wykorzystać balkon? Posadzić jakieś pomidorki koktajlowe czy coś, jak uważacie? Praktykujecie własną uprawę?

[akot80]

Napisane przez Tetrix

Praktykujecie własną uprawę?

Tylko kiełki w kuchni

i ewentualnie grzyb na ścianie (żart )