Kraków i okolice:) ->koleżanka:)

[pluszysko]

WrednaMyszka, chyba wszystkie jesteśmy w bardzo zbliżonym, jeśli nie takim samym wieku witamy

[nocletnia]

Dokładnie, rzeczywiście, póki co nasze grono to tak świeżo po 20-tce.

Napisane przez WrednaMyszka

Studiuję Zarządzanie. a Ty? Ile masz lat?

21 lat, studiuje medycynę.
Ale jak będziesz miała chwile to możesz sobie poczytać jak na początku wątku trochę o sobie pisałyśmy czym się zajmujemy.

[anekania]

Wszystkie jesteśmy mniej więcej w tym samym, wieku studenckim
Super!

[hellyeah0]

Oh Cracow girls ^^ ileż naprodukowałyście treści podczas mojej kilkugodzinnej nieobecności przy komputerze ; D

Witaj wredna myszko! Studiujesz zarządzanie na UJ?

Co do tego, co napisała pluszysko... to wino zadziałało tak sensualnie na mnie ^^ zwłaszcza, że właśnie przybyłam do Krakowa, jako pierwsza z moich koleżanek-współlokatorek, siedzę więc sama na mieszkaniu, słucham muzyki i nie mam nawet do kogo przemówić moim cudnie zachrypniętym głosem (ale i tak już zaliczam powolny, zdrowotny progress!) , a co dopiero napić się wina (niech żyją podróby Martini za 11zł z Tesco<3). Może porozmawiamy o ulubionych winach? :P

[caat]

Napisane przez hellyeah0

Oh Cracow girls ^^ ileż naprodukowałyście treści podczas mojej kilkugodzinnej nieobecności przy komputerze ; D

Witaj wredna myszko! Studiujesz zarządzanie na UJ?

Co do tego, co napisała pluszysko... to wino zadziałało tak sensualnie na mnie ^^ zwłaszcza, że właśnie przybyłam do Krakowa, jako pierwsza z moich koleżanek-współlokatorek, siedzę więc sama na mieszkaniu, słucham muzyki i nie mam nawet do kogo przemówić moim cudnie zachrypniętym głosem (ale i tak już zaliczam powolny, zdrowotny progress!) , a co dopiero napić się wina (niech żyją podróby Martini za 11zł z Tesco<3). Może porozmawiamy o ulubionych winach? :P

ja ostatnio preferuje białe Cin&Cin Lemon Cini za 15zł mmm..

[anekania]

Napisane przez hellyeah0

Może porozmawiamy o ulubionych winach? :P

Ja nie mam ulubionego, generalnie nie przepadam za alkoholem i nie moge go pić ze względu na leki jakie biorę Ale jak jestem gdzieś na wakacjach z przyjaciółką to nie stronię I wtedy pijemy Fresco czarwone - tanie (coś koło 12zł ) i dobre
Ale ostatnio na urodzinach przyjaciółki odkryłam Soplice Orzechowa : love::l ove: piłam pierwszy raz i to było to!

[mimi_91]

Samemu w nocy na mieszkaniu to niezbyt fajna perspektywa Lepiej tylko horrorów nie oglądaj

Dobre winko nie jest złe Najbardziej lubię czerwone półwytrawne, konkretnej ulubionej marki nie mam. No i różowe Carlo Rossi

[caat]

Różowe: Carlo Rossi lub Fresco
Czerwone: Fresco
Białe: Cin Cin lub Fresco

Suma sumarum - Fresco wygrywa, bo tanie i dobre

[anekania]

Napisane przez caat

Różowe: Carlo Rossi lub Fresco
Czerwone: Fresco
Białe: Cin Cin lub Fresco

Suma sumarum - Fresco wygrywa, bo tanie i dobre

To juz wiem z kim będę pić z jednej butelki A Cin cin ze spritem

[caat]

Napisane przez anekania

To juz wiem z kim będę pić z jednej butelki A Cin cin ze spritem

ou. yeaa

[hellyeah0]

Napisane przez mimi_91

Samemu w nocy na mieszkaniu to niezbyt fajna perspektywa Lepiej tylko horrorów nie oglądaj

Nie ma takiej opcji, NIGDY nie oglądam - sama czy w towarzystwie ^^

Napisane przez anekania

To juz wiem z kim będę pić z jednej butelki A Cin cin ze spritem

Haha. Cin cin jest dobry, piłam na Sylwestra. Natomiast ostatnio dałam się namówić na wino z jeszcze-niższej-półki, mianowicie na Brzoskwinkę (ofc, z tesco) za 3zł z groszami. Sam smak spoko, brzoskwinkowy ^^ natomiast samopoczucie na następny dzień, po wypiciu całej butelki - zdecydowanie nieowocowe...

[WrednaMyszka]

Napisane przez nocletnia

Dokładnie, rzeczywiście, póki co nasze grono to tak świeżo po 20-tce.



21 lat, studiuje medycynę.
Ale jak będziesz miała chwile to możesz sobie poczytać jak na początku wątku trochę o sobie pisałyśmy czym się zajmujemy.

Ja czytałam wszystko z początku wątku i tak jak pisałam nawiązałam do tego w mega długim poście, który się tu nie pojawił :/ Ale jeszcze raz to przeczytam i postaram się zapamiętać
A studiujesz na UJocie?

Napisane przez anekania

Wszystkie jesteśmy mniej więcej w tym samym, wieku studenckim
Super!

No to super, będziemy się dogadywać

Napisane przez hellyeah0

Oh Cracow girls ^^ ileż naprodukowałyście treści podczas mojej kilkugodzinnej nieobecności przy komputerze ; D

Witaj wredna myszko! Studiujesz zarządzanie na UJ?

Co do tego, co napisała pluszysko... to wino zadziałało tak sensualnie na mnie ^^ zwłaszcza, że właśnie przybyłam do Krakowa, jako pierwsza z moich koleżanek-współlokatorek, siedzę więc sama na mieszkaniu, słucham muzyki i nie mam nawet do kogo przemówić moim cudnie zachrypniętym głosem (ale i tak już zaliczam powolny, zdrowotny progress!) , a co dopiero napić się wina (niech żyją podróby Martini za 11zł z Tesco<3). Może porozmawiamy o ulubionych winach? :P

Nie, studiuję na AGH. A Ty co studiujesz?

Podróby Martini za 11zł? Podasz nazwę?

Napisane przez caat

ja ostatnio preferuje białe Cin&Cin Lemon Cini za 15zł mmm..

Napisane przez anekania

To juz wiem z kim będę pić z jednej butelki A Cin cin ze spritem

A ja właśnie piję białe Cin Cin ze spritem i plasterkiem cytryny Nie żebym Wam smaka robiła...

edit: Moje ulubione winko to właśnie Martini (lub jego podróbki- Cin Cin itp.) + sprite

[hellyeah0]

Napisane przez WrednaMyszka

Nie, studiuję na AGH. A Ty co studiujesz?

Podróby Martini za 11zł? Podasz nazwę?


A ja właśnie piję białe Cin Cin ze spritem i plasterkiem cytryny Nie żebym Wam smaka robiła...

edit: Moje ulubione winko to właśnie Martini (lub jego podróbki- Cin Cin itp.) + sprite

Ja studiuję psychologię na UJ ("Jestem z UJ, ale próbuję z tym żyć...") ^^

Jakbym zobaczyła na półce, to bym poznała, ale nazwy kompletnie nie pamiętam : < i nie rób smaka, serca nie masz ;<

[nocletnia]

Napisane przez WrednaMyszka

Ja czytałam wszystko z początku wątku i tak jak pisałam nawiązałam do tego w mega długim poście, który się tu nie pojawił :/ Ale jeszcze raz to przeczytam i postaram się zapamiętać
A studiujesz na UJocie?


Moje ulubione winko to właśnie Martini (lub jego podróbki- Cin Cin itp.) + sprite

Studiuje na Collegium medicum, CMUJ, więc w sumie troche na UJ ale trochę mamy odrębności od samego UJ.

Też miałam pisać właśnie o Martini Bianco, samo albo ze spritem i cytrynką. Poza tym wina - do niedawna półsłodkie/słodkie, a teraz już wszystkie ;D bo przez świata popijałam z tatą wytrawne ;D
I mój ukochany drink - dzin z tonikiem. Któraś z Was może też lubi?

[anekania]

Napisane przez nocletnia

I mój ukochany drink - dzin z tonikiem. Któraś z Was może też lubi?

nie piłam tak jak nie piłam nigdy whiskey (czy jak to sie tam pisze)

[hellyeah0]

Ja nie lubię ani ginu ani toniku, więc wątpie bym miała oszaleć na punkcie obu tych smaków połączonych ze sobą w drinku ; ) a whiskey nie lubię, choć gdy widzę w supermarkecie TO -> http://m.vcst.net/wines/jack-daniels...0ml-435887.jpg to mam ochotę polubić za sam wygląd puszki. Niestety, to maleństwo kosztuje koło 8zł.

[nocletnia]

Napisane przez anekania

nie piłam tak jak nie piłam nigdy whiskey (czy jak to sie tam pisze)

ja piłam łiski z colą, ale jak dla mnie za mocne.
W ogóle pomijając już fakt że mam bardzo słabą głowę i uczulenie na piwo - kiedys po dwóch, jak jeszcze o tym nie wiedziałam, urwał mi sie film.

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:28 ----------

Napisane przez hellyeah0

Ja nie lubię ani ginu ani toniku, więc wątpie bym miała oszaleć na punkcie obu tych smaków połączonych ze sobą w drinku ; ) a whiskey nie lubię, choć gdy widzę w supermarkecie TO -> http://m.vcst.net/wines/jack-daniels...0ml-435887.jpg to mam ochotę polubić za sam wygląd puszki. Niestety, to maleństwo kosztuje koło 8zł.

A piłaś może - raz mi sie udało znaleźć w Krakowie, a to hit na Ukrainie - gin grejpfrutowy, wiśniowy i inne smaki, dla tych którzy nie lubią toniku.

[hellyeah0]

Napisane przez nocletnia

ja piłam łiski z colą, ale jak dla mnie za mocne.
W ogóle pomijając już fakt że mam bardzo słabą głowę i uczulenie na piwo - kiedys po dwóch, jak jeszcze o tym nie wiedziałam, urwał mi sie film.

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:28 ----------



A piłaś może - raz mi sie udało znaleźć w Krakowie, a to hit na Ukrainie - gin grejpfrutowy, wiśniowy i inne smaki, dla tych którzy nie lubią toniku.

Wszystko, co brzmi owocowo (w przypadku alko), brzmi fajnie, od razu przychodzą mi na myśl Breezery ale nie, tego Ukraińskiego specyfiku nie piłam. Swoją drogą, myślę, że oni (Ukraińcy) mają zawyżony próg odporności na alkohol i nasz % ich % nie równy ^^ tak jak z piwami w USA, nie byłam, ale słyszałam, że są to malutkie puszeczki o, tak naprawdę, niewielkiej zawartości alkoholu, więc gdy ktoś powie, że wypił 10 (amerykańskich) piw w czasie jednej imprezy - należy podejść do tego z dystansem. Ale jak mówię - nie próbowałam, wszystko dopiero przede mną ; >

[imy]

Napisane przez caat

ja ostatnio preferuje białe Cin&Cin Lemon Cini za 15zł mmm..

oo tak

Napisane przez anekania

To juz wiem z kim będę pić z jednej butelki A Cin cin ze spritem

Napisane przez hellyeah0

od razu przychodzą mi na myśl Breezery >

i inne gotowe "drinki"

Tak wgl to dzień dobry Piękny dzień sie zapowiada Niech tylko sie rozgrzeje a śmigam do ogrodu

[caat]

Napisane przez imy

oo tak



i inne gotowe "drinki"

Tak wgl to dzień dobry Piękny dzień sie zapowiada Niech tylko sie rozgrzeje a śmigam do ogrodu

piękny piękny, a ja w pracy 10h

[imy]

Gdzie pracujesz jeśli można wiedzieć?

[caat]

Napisane przez imy

Gdzie pracujesz jeśli można wiedzieć?

w księgarni

[hellyeah0]

To chyba przyjemna praca? zawsze można coś podczytać z półki ; > Ja na pocieszenie powiem, że zbieram się na praktyki właśnie i czeka mnie bite 6h z komputerem w biurze; dobrze, że chociaż potem nie mam zajęć do wieczora i będzie się można powłóczyć nad Wisłą <3

[imy]

Też bym chciała pospacerować nad wisła z jakims dobrym jedzonkiem xD np. zapiekanką od endziora czy czyms innym takim tam dobrym ewentualnie pojeździć na rolkach hehe jednak Kraków dopiero jutro i od razu do "pracy" czyt. stażu

[hellyeah0]

Imy, ja bym wolała nie spacerować Wisłą, a być w domu jeszcze jeden dzień dłużej ; > śmigasz nad Wisłą na rolkach? ja śmigałam, dopóki niemożliwe stało się możliwe i gdzieś zgubiłam moje rolki więc teraz zostaje mi bieganie, choć ostatnio zaniedbałam je przez praktyki (musiałabym chyba o 7 wstawać). A do lata coraz bliżej!

[mimi_91]

Dzień Dobry

Ile razy sobie obiecywałam, że będę biegać i nigdy nic z tego nie wyszło

Pogoda za oknem wreszcie wiosenna mam nadzieję, że i temperatura wysoka ( jeszcze leżę w łóżeczku, więc jej nie sprawdziłam)

[caat]

Napisane przez hellyeah0

To chyba przyjemna praca? zawsze można coś podczytać z półki ; > Ja na pocieszenie powiem, że zbieram się na praktyki właśnie i czeka mnie bite 6h z komputerem w biurze; dobrze, że chociaż potem nie mam zajęć do wieczora i będzie się można powłóczyć nad Wisłą <3

przyjemna choć zależy od dnia i klientów.
narazie mam spokój i ciszę , ale wyjdą z pracy (coś koło 15-16) to się zacznie.

[anekania]

Napisane przez imy

Gdzie pracujesz jeśli można wiedzieć?

Ja pracuje w Avonie jako lider zaspołu, używacie może kosmetyków tej firmy?? Bo po znajomości mam te kosmetyki duzo taniej niz w katalogu
I jeszcze pracuje w ciucholandzie

Napisane przez imy

Też bym chciała pospacerować nad wisła z jakims dobrym jedzonkiem xD np. zapiekanką od endziora czy czyms innym takim tam dobrym ewentualnie pojeździć na rolkach hehe jednak Kraków dopiero jutro i od razu do "pracy" czyt. stażu

O nieeeee, nie chce słuszeć o jedzeniu, nawet jak nie wiem jak by było dobre

[caat]

Napisane przez anekania

Ja pracuje w Avonie jako lider zaspołu, używacie może kosmetyków tej firmy?? Bo po znajomości mam te kosmetyki duzo taniej niz w katalogu
I jeszcze pracuje w ciucholandzie


O nieeeee, nie chce słuszeć o jedzeniu, nawet jak nie wiem jak by było dobre

jak byłam w liceum to dużo kupowałam w Avonie
a w ciucholandzie, którym w Krakowie pracujesz ? (mam taki swój jeden ulubiony)

[anekania]

Napisane przez caat

jak byłam w liceum to dużo kupowałam w Avonie
a w ciucholandzie, którym w Krakowie pracujesz ? (mam taki swój jeden ulubiony)

na Dietla