Rimini zbiorczy - wakacje, obozy

[Moni_sss91]

Dziewczyny już pisały, że ciuchy na straganach są tańsze, no a w markowych to wiadomo że dużo drożej jest

Ja jutro robie rundkę po biurach podróży ^^

dobra spóxniłam się 2 minuty xDD

[elsang]

Drogo to znaczy ile? bo nawet te trzydziesci złoty różnicy w podkładzie to masa pieniędzy jak by nie było

[Moni_sss91]

ja tylko pamiętam, że takie pierdołki typu bransoletki, naszyjniki były od 3-4 euro wzwyż.


i jakiś pacan chciał mnie oszukać w Pompejach T_T

[hot_brilliant]

nie no kosmetyki różnią się ceną o jakieś 10 zł
tzn. we Włoszech są droższe niż w Polsce
poza perfumami.

[0lci44]

Napisane przez elsang

Drogo to znaczy ile? bo nawet te trzydziesci złoty różnicy w podkładzie to masa pieniędzy jak by nie było

a ty z kad jedziesz ja to z Bełka z Kopalnii.. to oboz ale z pracy rodzicow.. a do blumena jada inne turnusy ja wyjezdzam 21.06 a wracam 04.07 ^^ a co do tych pierduł to mam nadzieje ze perfumy jakies fajen znajde no i ze bedzie super

[elsang]

Napisane przez 0lci44

a ty z kad jedziesz ja to z Bełka z Kopalnii.. to oboz ale z pracy rodzicow.. a do blumena jada inne turnusy ja wyjezdzam 21.06 a wracam 04.07 ^^ a co do tych pierduł to mam nadzieje ze perfumy jakies fajen znajde no i ze bedzie super

tak, też z pracy rodziców, na czwarty

Napisane przez hot_brilliant

nie no kosmetyki różnią się ceną o jakieś 10 zł
tzn. we Włoszech są droższe niż w Polsce
poza perfumami.

Ja przy przypatrywaniu się cenom to dam paznokcie obciąć, że ponad 20 zł różnice spokojnie bywają Ale to patrzyłam na włoskie firmy, Pupa, Collistar

[hot_brilliant]

możliwe ja pamietam tylko,ze patrzyłam na ceny w hipermarkecie w rimini

[0lci44]

tak, też z pracy rodziców, na czwarty

odnosnie tego to z Bełka jestes? ^^

[0lci44]

Napisane przez hot_brilliant

ciuchy są tanie ale na straganach, bo te markowe to drogie.
Kosmetyki też troszke kosztują.
Ale w San Marino możesz kupić tanio perfumy

ale te na straganach jakieś możliwe ?

[elsang]

Napisane przez 0lci44

tak, też z pracy rodziców, na czwarty

odnosnie tego to z Bełka jestes? ^^

aj, jestem jestem

ale się wątek rozwinął huhu

[0lci44]

Napisane przez elsang

aj, jestem jestem

ale się wątek rozwinął huhu

to ekstra ^^ a dokładniej ahh ja jade 1 wiec jc to ci powiem

[elsang]

Tak patrząc na twoją twarzyczkę na avatarze, to chodziłam 10 lat do szkoły, którą jak podejrzewam właśnie kończysz Z dolnego of course
Tylko nie uciekaj na kolejne wypoczynki a opisz dokładnie pamiętaj

[PauLiSsiaa]

ale się wątek rozwinął huhu[/quote]


i bardzo dobrze

[0lci44]

[quote=elsang;7015532]Tak patrząc na twoją twarzyczkę na avatarze, to chodziłam 10 lat do szkoły, którą jak podejrzewam właśnie kończysz Z dolnego of course
Tylko nie uciekaj na kolejne wypoczynki a opisz dokładnie pamiętaj


no koncze ^^ ostatni rok no dobra opisze opisze ^^

[misia990]

aj.. no laski ja tez jade do rimini do Hollywood tylko ze od 12.07- 23.07 hihi

[mysiamysia]

slyszeliscie o hotelu Creta w Rimini kiedykolwiek?? obawiam sie czy to nie zadna dziura :P

[Moni_sss91]

Napisane przez mysiamysia

slyszeliscie o hotelu Creta w Rimini kiedykolwiek?? obawiam sie czy to nie zadna dziura :P

http://www.wakacje.pl/hotele/wlochy/...eta-14666.html

[PauLiSsiaa]

nawet jak to dziura to praktycznie tylko pol nocy w nim przebedziesz xD

[mysiamysia]

no to za***iscie..ludzie...mial am dzisiaj isc wplacac zaliczke ,siedzialam juz przygotowana i....wystarczylo ,ze rodzice uslyszeli pol godziny pozniej uslyszeli o dzisiejszym wypadku autokaru do wloch http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,wid...?P%5Bpage%5D=2 i powiedzieli ,ze nie jade...ja p..ole... w tej chwili po prostu nie wiem...juz mam zrujnowane wakacje...nie wiem co robic...brak mi slow i jestem tak wku....dlaczego do cholery dzisiaj akurat ten wypadek byl?!?!?!jak do cholery przetlumaczyc ,ze wypadki sa zawsze i wszedzie tylko o tych za granica zawsze glosno sie trabi raz na jakis czas????????????????????? ??? Tego moja mam nie moze zrozumiec...Co robic??? Ja juz sie nastawilam na wlochy,juz wszystko zaplanowalam,juz myslalam o tych wakacjach...a teraz co??? Ostatni rok moge pojechac na oboz i spotyka mnie takie cos...czuje sie strasznie teraz...juz bylam jedna noga w Rimini....Nie wiem co mam robic?!?!?! Odczekac kilka dni od tego wypadku i wtedy porozmawiac???Zadne argumenty juz nie przekonuja mojej mamy...siedze i rycze... ostro sie poklocilam,bo naprawde wlochy byly moim marzeniem,a teraz przez jedna wiadomosc wszystko przepadlo... Moze to glupie,ale ja nie wyjezdzalam jeszcze na wakacje za granice,teraz juz mialam na 100% jechac do Rimini i....wlasnie mi sie zawalil moj swiat boze...juz nawet nie wiem co mowic,ale w tym momencie...tyle sie naczytalam..a teraz.. jest strasznie,lepiej nie bede pisala jak bardzo... Co robic?? Odczekać i pogadac znowu??? w tym momencie definitywnie mi mama powiedziala,ze nie jade...tak definitywnie ,ze stracilam juz nadzieje i nie wiem co zrobic ze soba A najgorsze jest to ,ze mowi ,ze to ,ze akurat dzisiaj byl ten wypadek to jest znak ,zebym nie jechala..nie wierze w to!!!!!!!!!!!!!!!!!! :[ to koniec...

[Moni_sss91]

Głowy do góry
Od czekaj z tydzień i na spokojnie porozmawiaj z rodzicami. nie ma co tak na gorąco. Uspokój trochę sytuacje Będzie dobrze, musi być.

[elsang]

No jasne, taki wypadek może się wydarzyć wszędzie nie tylko w drodze do Włoch, sami do tego pewnie dojdą

[PauLiSsiaa]

dokladnie. wypadki bede zawsze i wszedzie. autokarowe zdazaja sie rzadko

[hot_brilliant]

ostatnio był przecież wypadek tancerek wracających z mistrzostw świata i zdarzyło się to gdzieś koło Opola chyba wszędzie się dzieją takie rzeczy.

[mysiamysia]

wlasnie najgorsze jest to ,ze dzisiaj akurat powiedzieli o tym wypadku...niech to szlag :/ odczekam tydzien,ale watpie...nie ma to jak miec mame-konserwatywnego dyktatora :[ Tak mi sie humor zepsul i to jest takie uczucie,ze naprawde ma sie wrazenie jakby sie swiat zawalil...na szczescie dzisiaj wyzylam sie na treningu z tancow i mi ulzylo troche ,bo wczesniej to naprawde bylam tak zla i jednoczesnie zalamana ,ze myslalam ,ze cos rozwale zaraz Gdybym miala swoja kase to by nie bylo zadnego problemu i poszlabym wplacic ta zaliczke niezaleznie od tego co by mowili rodzice-naprawde tak bym zrobila,bo nie potrafie rezygnowac z marzen,a wlochy sa wlasnie jednym z moich marzen...jesli w tym roku sie nie spelni to nie spelni sie juz bardzo dlugo albo nigdy-a dlaczego?a otoz z bardzo prostego powodu ,ze na oboz lapie sie juz ostatni rok,a potem nie bede w stanie zebrac znajomych na indywidualny wyjazd-to jest niemal 100% pewne.Jestem zdana tylko i wylacznie na rodzicow a konkretnie na ich kase w tym momencie..bez tego moge zapomniec o wlochach Mam nadzieje,ze emocje opadna i jednak przekonam moja mame po tym wypadku dzisiejszym...narazie na sama mysl o tym oczy robia mi sie "szklane",dlatego ,bo powiedziala mi ,zebym znalazla sobie jakies wakacje ,ale w Polsce...nie chce w Polsce,Wlochy sa moim marzeniem,poza tym za taka sama cene jedzie sie do Wloch...niestety zadno z tym argumentow tez nie przekonalo Zawsze mam pod gorke...a mialo byc tak cudownie Juz za wszystkim sie rozgladalam,planowalam... a teraz,nie wiem..nic juz nie pisze lepiej,bo...ehhh

[Moni_sss91]

przecież zarówno w Polsce jak i zagranicą są wypadki *odpukać*.
Spokojnie, w razie co to za rok łapiesz się na obozy studenckie także nic straconego,ale mam nadzieje , że rodzice dadzą się namówić 3maj się

[Amoor]

wybiera sie ktos 21.06 do rimini ?

[cyn@monk@]

Napisane przez robertlewandowski35

Czy ktoś z was był juz przedtem w Rimini albo w Tolo w Grecji???Myślę nad obozem do Rimini ale kusi mnie też obóz Włochy-Grecja:/...nie wiem na co sie zdecydowac:/......moze wy mi coś poradzicie?co lepsze?

W Riminii byłam i w Grecji też byłam. W obu przypadkach na obozie. W Riminii nie podobało mi się ani troszkę:/ Byłam tam 2 tygodnie, trafiłam do hotelu prowadzonego przez Polaków, którzy serwowali nam kotlety schabowe,itp Tylko raz było coś włoskiego, a ja kocham kuchnie włoską - może dlatego, że moja rodzinka pochodzi w Włoch i dlatego liczyłam na inną kuchnię niż polska
Generalnie pogoda była słaba jak na Włochy, ale ja byłam w maju, więc może dlatego. Dla mnie miasto wydawało się ponure i szare, zero rarytasków, generalnie się nudziłam
Co do San Marino, to faktycznie można się obkupić w alkohol. Zresztą miejscowi stoją przy wejściu do sklepów i sami zapraszają do środka na popróbowanie ich specjałow także zanim dojdziesz na górę to lekko się chwiejesz A! I całkiem nieźle sobie radzą z językiem polskim Mozna się bez problemu dogadać.

Jeśli miałabym wybierać Grecję albo Rimini to napewno wybrałabym Grecję i to bez zastanowienia

[izunkaa]

Która z was wybiera się do rimini z BUTa 22.07-31.07 ? ;>

[0lci44]

no ja tez do hollywooda tyle ze 21.06.08 jedzie ktoś tego dnia ? a moze do tego samego hotelu?

[kornelek1]

Ja jade do hollywooda z intur.wroc.pl 3 lipca jedzie moze ktos ??