Zdrowy tryb życia - przepisem na życie :) wspólne odchudznie do lata - do dzieła! :)

[7a1f522eb83de308935e9eb654607f24bf1b13c1_64013893eb394]

Napisane przez jeu

Wika - jak dla mnie to bardzo mało jedzenia czemu tak mało?

Nie mam czasu na jedzenie.
Ale obiecuję że jutro pójdę do spożywczaka, kupie warzywka, owoce, chlebek razowy i będzie lepiej.
Co można prostego/zdrowego zrobić sobie na obiad?

[noseknosek]

Świetny pomysł na wątek!!!

Mogę dołączyć? Kiedy jestem sama w domu i nie ma w nim słodyczy radzę sobie świetnie. Gorzej gdy jest TŻ, albo jestem u kogoś kto nakrywa stół po kokardę.

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ----------

[1=7a1f522eb83de308935e9eb 654607f24bf1b13c1_6401389 3eb394;33618115]Nie mam czasu na jedzenie.
Ale obiecuję że jutro pójdę do spożywczaka, kupie warzywka, owoce, chlebek razowy i będzie lepiej.
Co można prostego/zdrowego zrobić sobie na obiad?[/QUOTE]
podsmaż filet z kurczaka w kawałkach/rybę, albo zrób kotleta i połącz z kaszą/ciemnym ryżem i warzywami proste i bardzo szybkie..

[Aniaa_89]

Napisane przez Sculpture of Regret

Cześć! Też dołączam!

witaj

[1=7a1f522eb83de308935e9eb 654607f24bf1b13c1_6401389 3eb394;33617805]
A dzisiaj jadłam:
śniadanie: chlebek(niestety biały) z serkiem (btw-można jeść serek Hochland? Wybaczcie że tak pytam, ale zupełnie się nie znam na dietach).
obiad:gotowana pierś z kurczaka, surówka
kolacja:kawa+jogurt.[/QUOTE]mało

Napisane przez jeu

a co do sera żółtego to jest zdrowy i można go nawet jeść na diecie odchudzającej - to zależy od osoby i trzeba obserwować swój organizm. ja jem kilka plasterów dziennie w kanapkach, bo lubię a i tak chudnę, czy też robię sobie devollaila i tam wkładam kilka plasterków

dokładnie
ja bardzo lubię wszelkie sery i jem praktycznie codziennie a waga spada

[1=7a1f522eb83de308935e9eb 654607f24bf1b13c1_6401389 3eb394;33618115]Nie mam czasu na jedzenie.
Ale obiecuję że jutro pójdę do spożywczaka, kupie warzywka, owoce, chlebek razowy i będzie lepiej.
Co można prostego/zdrowego zrobić sobie na obiad?[/QUOTE]
jutro już masz więcej zjeść
pierś z kurczaka np, albo ryż z warzywami. Jest wiele możliwości, zależy co lubisz itd

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

Napisane przez noseknosek

Świetny pomysł na wątek!!!

Mogę dołączyć? Kiedy jestem sama w domu i nie ma w nim słodyczy radzę sobie świetnie. Gorzej gdy jest TŻ, albo jestem u kogoś kto nakrywa stół po kokardę.

witaj

[jeu]

proste i zdrowe na obiad? ugotować makaron razowy i wbić jajko do tego jakieś warzywka. poza tym gotowanie na parze, smażenie kurczaka na odrobinie oleju rzepakowego/oliwy czy grillowanie nie zajmuje dużo czasu, wrzucić jakieś warzywa i też jest obiad można też dodać do tego brązowy ryż/kaszę gryczaną/makaron razowy, bo to wszystko (może z wyjątkiem ryżu) się w miarę szybko gotuje

jak nie masz czasu w tygodniu to możesz gotować np. w niedziele sobie obiady na kilka dni bo chyba w weekendy to trochę czasu sobie znajdizesz na przyrządzenie jedzenia?

poza tym dużo sałatek różnych można szybko zrobić, a to dobre na II śniadanie/podwieczorek

Noseknosek - witaj to prawda, że ze znajomymi i TŻtami jest najgorzej, ale jakoś trzeba sobie radzić i wypracować metodę odmawiania moja koleżanka była na diecie to przez kilka miesięcy w ogóle nic nie piła i nie jadła słodyczy itp i wszystkim odmawiała. ale naprawdę podziwiam ją, bo to było w wakacje - czas różnych grillów i imprez w plenerze, ale nie dała się i dzięki temu schudła 17kg... a teraz cieszy się wolnością odsłodyczową, czasem sobie zje ale nie ciągnie jej zupełnie - też bym tak chciała...

[Melia123]

Ale tu tłoczno, nie nadążam aż czasami Na obiad ja jem często makaron z pełnego ziarna z jajkiem sadzonym i różnymi sałatkami, surówkami, warzywami lub zamiast makaronu trochę ziemniaków czy kaszę, ryż brązowy. Kotlety sojowe też często dość. Bogate w białko. A ja dziś jednak nie ćwiczyłam, jestem przemęczona i okres i wszystko się na siebie nałożyło, aż się żyć nie chce.

[oh Mandy]

Napisane przez shine_sky

Mandy za mało jesz. Musisz rozruszać metabolizm. Wiem, że czasem sporo siedzisz na uczelni, ale zrob tak:
rano zjedz sytą owsiankę z owocami, rodzynkami, suszonymi śliwkami ( w biedrze są tanie), wsyp tam sobie siemie lniane, też kosztuje grosze, a jest bardzo syte,
potem na uczelnie zrób sobie kilka kanapek, jogurt naturalny, jakies owoce ( jesli nie jesteś w stanie zjeść coś ciepłego)
a jak będziesz w domu to rób sobie np. spagetti, ale na razowym makaronie z pomidorami z puszki, lub mięsko na parze plus sałata z jogurtem, możesz też robić warzywne zapiekanki, omlet itp itd
a na kolację wieśniak, jajo, jakieś warzywo i na początek git

Aniu, wykorzystałabym Twój przepis na owsiankę już dziś, ale nie mam owoców w domu, więc rano nie miałabym jak jej zjeść

chyba zaraz sobie zmiksuję maślankę z malinami ze słoika mojej mamy ( taki domowy gęsty sok )

Szajn, myślisz że jak wrócę o 19 i zjem takie spagetii to nie przytyję?
Chodzę spać około 1-2. więc może to się strawi i nie wejdzie w uda?

[katriana]

Dolączam
waga: 61 kg
wzrost: 172
cel: około 53 kg, zgubić boczki i brzuch

dzisiejszy jadłospis

3 x inka z mlekiem(jestem uzależniona)
kromka chleba z miodem , trochę żurawiny i 4xdanonki
jabłko
makaron razowy z piersia z kurczaka + brokuł
1/3 papryki jajecznica (1 jajo) z pieczarką

+ godzinka na basenie

[jeu]

katriana - nie przesadzasz z tą wagą? to już niedowaga u Ciebie - najniższa dopuszczalna to 55 i raczej nie powinnaś poniżej schodzić, ale rób jak uważasz. ;] jeśli nie pasuje Ci wygląd to oczywiście możesz trochę schudnąć, ale zeby wymodelować i wyszczuplić ciało to zdecydowanie polecam ćwiczenia, a nie chudnięcie do nie-wiadomo-jak-niskiej wagi. waga nie jest wyznacznikiem wszystkiego, a na pewno nie tego jak wyglądamy.

i bardzo mało jedzenia nie chcę być niemiła, ale nie promujemy tu anoreksji ani niczego takiego, nie powinnaś pisać na KZ?

---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

Oh Mandy - kolację można jeść na 3h przed snem, a jak jest czysto białkowa to nawet na godzinę przed snem. więc myślę, że rozsądna porcja spaghetti nie wejdzie Ci w uda o 19 jak chodzisz spać o 1 spokojnie i poza tym, chyba nie jesz takiego spaghetti codziennie na kolację, co? jak raz na jakiś czas w drodze wyjątku tak zjesz to nic się nie stanie

[noseknosek]

to ja się pochwalę, że dzisiaj pierwszy dzień od bardzo bardzo dawna kiedy udało mi się jeść zupełnie bezgrzesznie i zrobiłam porządny trening

[oh Mandy]

Napisane przez jeu

katriana - nie przesadzasz z tą wagą? to już niedowaga u Ciebie - najniższa dopuszczalna to 55 i raczej nie powinnaś poniżej schodzić, ale rób jak uważasz. ;] jeśli nie pasuje Ci wygląd to oczywiście możesz trochę schudnąć, ale zeby wymodelować i wyszczuplić ciało to zdecydowanie polecam ćwiczenia, a nie chudnięcie do nie-wiadomo-jak-niskiej wagi. waga nie jest wyznacznikiem wszystkiego, a na pewno nie tego jak wyglądamy.

i bardzo mało jedzenia nie chcę być niemiła, ale nie promujemy tu anoreksji ani niczego takiego, nie powinnaś pisać na KZ?

---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

Oh Mandy - kolację można jeść na 3h przed snem, a jak jest czysto białkowa to nawet na godzinę przed snem. więc myślę, że rozsądna porcja spaghetti nie wejdzie Ci w uda o 19 jak chodzisz spać o 1 spokojnie i poza tym, chyba nie jesz takiego spaghetti codziennie na kolację, co? jak raz na jakiś czas w drodze wyjątku tak zjesz to nic się nie stanie

Ehh, no właśnie moim problemem jest to, że ostatnio przestałam jeść śniadania I siedzę długo w szkole, pochłaniam dużo słodyczy.
Ale fakt, rozsądniej jest zjeść rano śniadanko, wziąć kanapki i zjeść coś zdrowego po powrocie, zamiast paczki ciastek

---------- Dopisano o 00:25 ---------- Poprzedni post napisano o 00:25 ----------

Napisane przez noseknosek

to ja się pochwalę, że dzisiaj pierwszy dzień od bardzo bardzo dawna kiedy udało mi się jeść zupełnie bezgrzesznie i zrobiłam porządny trening

[jeu]

Noseknosek - a co ćwiczyłaś? pochwal się!

[Aniaa_89]

Napisane przez oh Mandy

Szajn, myślisz że jak wrócę o 19 i zjem takie spagetii to nie przytyję?
Chodzę spać około 1-2. więc może to się strawi i nie wejdzie w uda?

spokojnie zdążysz wszystko strawić
więc wcinaj śmiało

Napisane przez katriana

Dolączam

witaj

Napisane przez noseknosek

to ja się pochwalę, że dzisiaj pierwszy dzień od bardzo bardzo dawna kiedy udało mi się jeść zupełnie bezgrzesznie i zrobiłam porządny trening

super

Napisane przez oh Mandy

Ehh, no właśnie moim problemem jest to, że ostatnio przestałam jeść śniadania I siedzę długo w szkole, pochłaniam dużo słodyczy.
Ale fakt, rozsądniej jest zjeść rano śniadanko, wziąć kanapki i zjeść coś zdrowego po powrocie, zamiast paczki ciastek

śniadanie TRZEBA jeść, to podstawa dnia musisz wyrobić w sobie nawyk, skoro przestałaś je jeść chociaż coś drobnego na początek, ale coś zawsze musi być


chyba zaraz czas spać rano na uczelnie

[noseknosek]

Napisane przez oh Mandy

Ehh, no właśnie moim problemem jest to, że ostatnio przestałam jeść śniadania I siedzę długo w szkole, pochłaniam dużo słodyczy.
Ale fakt, rozsądniej jest zjeść rano śniadanko, wziąć kanapki i zjeść coś zdrowego po powrocie, zamiast paczki ciastek

Wróć do jedzenia śniadań, koniecznie! Ja bez tego nie mam nawet siły się ubrać, nie mówiąc już o wyjściu z domu i całodziennej harówie..

Napisane przez oh Mandy

Napisane przez Aniaa_89

super

Napisane przez jeu

Noseknosek - a co ćwiczyłaś? pochwal się!

dzięki dziewczyny .. wzięłam się za siebie od dzisiaj, wczoraj nawet założyłam motywacyjnego bloga
ćwiczyłam 15 minutowy trening na pośladki z Tamilee Webb i 40 minut na stepperze w bardzo szybkim tempie.. pot lał się strumieniami

[jeu]

no to gratuluję oby tak dalej
pochwalisz się blogiem? dobra motywacja nie jest zła

[Aniaa_89]

dzień dobry

wpadłam się w sumie tylko przywitać, bo zaraz na uczelnie spadam
ale tylko 1 zajęcia, a potem widzę się z TŻtem

dzień tradycyjnie rozpoczęłam od pysznej owsianeczki

Napisane przez noseknosek

dzięki dziewczyny .. wzięłam się za siebie od dzisiaj, wczoraj nawet założyłam motywacyjnego bloga
ćwiczyłam 15 minutowy trening na pośladki z Tamilee Webb i 40 minut na stepperze w bardzo szybkim tempie.. pot lał się strumieniami

pochwal się blogiem

[StupidAlice]

Napisane przez oh Mandy

Szajn, myślisz że jak wrócę o 19 i zjem takie spagetii to nie przytyję?
Chodzę spać około 1-2. więc może to się strawi i nie wejdzie w uda?

Możesz zjeść nawet o 20-21 jeżeli chodzisz tak późno spać.

noseknosek witaj Kochanieńka, nie radzę opuszczać wątku " Szał..." będę gonić.
Gratuluje ćwiczeń i jedzenia

Ja muszę dzis jechać do banku , na uczelnie i do tego nocka w pracy

Dobrze że mam już obiad zrobiony, na śniadanie otręby z jogutem nat. + suszone owoce + jabłko

Miłego dnia dziewczęta

[Sculpture of Regret]

Napisane przez jeu

Wika
a co do sera żółtego to jest zdrowy i można go nawet jeść na diecie odchudzającej - to zależy od osoby i trzeba obserwować swój organizm. ja jem kilka plasterów dziennie w kanapkach, bo lubię a i tak chudnę, czy też robię sobie devollaila i tam wkładam kilka plasterków

Ja za bardzo lubię żółty ser żeby go nie jeść w ogóle Ale ograniczam, w miarę możliwości kupuję light (o połowę mniej tłuszczu) a do rozpuszczania np. zapiekanki, pizze daję mozarellę light (1o%) i nie jest źle

Co do obiadków już dużo propozycji było. Dla mnie szybkie obiadki to przede wszystkim makaron z czymś: ze szpinakiem i chudym twarogiem, z brokułami, mozarellą i sosem pomidorowym. Chińszczyzna czy gyros (kurczak, warzywa, ryż, przyprawy). Zupy na bazie ze słoika: szczawiowa + jajo, ogórkowa. Fajne są zupy z mrożonek z Hortexa - jak nie mam czasu a chcę coś na ciepło idealne.

Idę na śniadanko - owsianka na mleku o,5% + kiwi.
Miłego dnia.

[zielone_oko]

Napisane przez Sculpture of Regret

Cześć! Też dołączam!

Witaj
I gratuluję już ładnego spadku

[1=7a1f522eb83de308935e9eb 654607f24bf1b13c1_6401389 3eb394;33617805]Hej, hej. Ja przyszłam się pochwalić że drugi dzień z rzędu nie zjadłam słodyczy.
A dzisiaj jadłam:
śniadanie: chlebek(niestety biały) z serkiem (btw-można jeść serek Hochland? Wybaczcie że tak pytam, ale zupełnie się nie znam na dietach).
obiad:gotowana pierś z kurczaka, surówka
kolacja:kawa+jogurt.[/QUOTE]
Za mało

Napisane przez noseknosek

to ja się pochwalę, że dzisiaj pierwszy dzień od bardzo bardzo dawna kiedy udało mi się jeść zupełnie bezgrzesznie i zrobiłam porządny trening

Witaj i oby tak dalej


Ja już jestem po śniadanku i pozwoliłam sobie na 3 małe pierniczki, nie jestem z tego powodu zła, bo do końca dnia na pewno je spalę i nie pójdzie w boczki Oby tylko więcej nie ruszyć

Idę się kąpać, doprowadzić do porządku i idę do fotografa zrobić zdjęcia do dyplomu..

[katriana]

Napisane przez jeu

katriana - nie przesadzasz z tą wagą? to już niedowaga u Ciebie - najniższa dopuszczalna to 55 i raczej nie powinnaś poniżej schodzić, ale rób jak uważasz. ;] jeśli nie pasuje Ci wygląd to oczywiście możesz trochę schudnąć, ale zeby wymodelować i wyszczuplić ciało to zdecydowanie polecam ćwiczenia, a nie chudnięcie do nie-wiadomo-jak-niskiej wagi. waga nie jest wyznacznikiem wszystkiego, a na pewno nie tego jak wyglądamy.

i bardzo mało jedzenia nie chcę być niemiła, ale nie promujemy tu anoreksji ani niczego takiego, nie powinnaś pisać na KZ?

---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

Oh Mandy - kolację można jeść na 3h przed snem, a jak jest czysto białkowa to nawet na godzinę przed snem. więc myślę, że rozsądna porcja spaghetti nie wejdzie Ci w uda o 19 jak chodzisz spać o 1 spokojnie i poza tym, chyba nie jesz takiego spaghetti codziennie na kolację, co? jak raz na jakiś czas w drodze wyjątku tak zjesz to nic się nie stanie

Dlatego najbardziej zależy mi na wymiarach a nie na spadku wagi Muszę zmienić swoje nawyki żywieniowe, bo na prawdę potrafię pochłonąć tonę jedzenia (szczególnie niezdrowego). Chciałabym zacząć racjonalnie i regularnie się odżywiać i wprowadzić zdrowe odżywianie + minimum 3 razy w tygodniu cwiczenia.
Ja już po śniadanku :
owsianka z jabłkiem na mleku 2% i sok grejpfrutowo-pomarańczowy
I za godzinkę trening z Ewą Chodakowską

[shine_sky]

Cześc Kochane! Ale się cieszę, że wątek się tak rozwiął

Witam nowe dziewczyny bardzo serdecznie

ja właśnie szamam śniadanko: 3 kanapki chleba pełnoziarnistego z pastą z makreli(własnoręcznie zrobiona na bazie serka wiejskiego, jajka, szczypiorka)plus sałata, pomidor, ogórek zielony pomidor, plaster żółtego sera. Brakuje mi kiełków, ale wczoraj wszystskie zjadłam

dziś mam zamiar ćwiczyć jak Wy - bo jak czytam co Wy wyczyniacie to szacun, ja póki co tylko brzuszki
ale poszukam na necie zaraz jakichś treningów

ja dziś planuję szczawiową na obiad z jajem, ale brak pomysłu na drugie danie

miłego dnia wszystkim zmotywowanym!

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Napisane przez jeu

Wika - jak dla mnie to bardzo mało jedzenia czemu tak mało?

a co do sera żółtego to jest zdrowy i można go nawet jeść na diecie odchudzającej - to zależy od osoby i trzeba obserwować swój organizm. ja jem kilka plasterów dziennie w kanapkach, bo lubię a i tak chudnę, czy też robię sobie devollaila i tam wkładam kilka plasterków

jutro robię sobie dzień oczyszczania
i jak widzicie w podpisie robię detoks odsłodyczowy niby niewiele, bo tylko 1,5 miesiąca ale jak uda mi się wytrwać to będę wniebowzięta, bo słodycze to moja zmora

dobranoc Kochane

jeu, a co to za dzień oczyszczania co będziesz jadła ?

[anns_]

witajcie ponownie jak już wczoraj pisałam dziś mój dzień 1! na razie na śniadanie serek wiejski z miodem, a po 2,5 h zjadłam gruszkę na obiad planuję sałatkę grecką! dzięki Wam czuję jakąś motywację, bo ciężko tak bez słodyczy.. powodzenia dziewczyny, wieczorem zdam relację jak poszło
ps. blog ciekawa opcja.. i chyba jeszcze większa motywacja?

[shine_sky]

Napisane przez anns_

witajcie ponownie jak już wczoraj pisałam dziś mój dzień 1! na razie na śniadanie serek wiejski z miodem, a po 2,5 h zjadłam gruszkę na obiad planuję sałatkę grecką! dzięki Wam czuję jakąś motywację, bo ciężko tak bez słodyczy.. powodzenia dziewczyny, wieczorem zdam relację jak poszło
ps. blog ciekawa opcja.. i chyba jeszcze większa motywacja?

Kochana, na śniadanie musisz więcej zjeść serkiem wiejskim się nie najesz, a chodzi o to żeby rozruszać matabolizm i jeść, jeść, jeść oczywiście wszystko z umiarem.
Następnym razem tą gruszkę dorzuć do tego serka, orzechy włoskie, rodzynki, siemie, płatki i powiedzmy, że wystarczy. Śniadanie musi być naprawdę porządne a jak chcez schudnąć to musisz jeść, a nie tylko oszukać żołądek, że coś zjadłaś

Czy możecie mi pomóc w ćwiczeniach? Macie gotowe treningi gdzieś? na pdf, czy a konkretnych stronach internetowych?

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

mam jeszcze pytanie - czymś zastępujecie śmietanę przy robieniu zupy, czy w ogóle jej nie używacie? Bo chyba stoczę walkę z mamą w kuchni, bo ja bym się bez śmietany obeszła, a ona pewnie będzie chciała dodać do szczawiowej najwyżej sobie odleje tylko czy będzie tak samo smaczna. Wczoraj zrobiłam krem z brokułów i zamiast śmietany dałam jogurt grecki i średnio mi smakowało.

[katriana]

Napisane przez shine_sky

Kochana, na śniadanie musisz więcej zjeść serkiem wiejskim się nie najesz, a chodzi o to żeby rozruszać matabolizm i jeść, jeść, jeść oczywiście wszystko z umiarem.
Następnym razem tą gruszkę dorzuć do tego serka, orzechy włoskie, rodzynki, siemie, płatki i powiedzmy, że wystarczy. Śniadanie musi być naprawdę porządne a jak chcez schudnąć to musisz jeść, a nie tylko oszukać żołądek, że coś zjadłaś

Czy możecie mi pomóc w ćwiczeniach? Macie gotowe treningi gdzieś? na pdf, czy a konkretnych stronach internetowych?

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

mam jeszcze pytanie - czymś zastępujecie śmietanę przy robieniu zupy, czy w ogóle jej nie używacie? Bo chyba stoczę walkę z mamą w kuchni, bo ja bym się bez śmietany obeszła, a ona pewnie będzie chciała dodać do szczawiowej najwyżej sobie odleje tylko czy będzie tak samo smaczna. Wczoraj zrobiłam krem z brokułów i zamiast śmietany dałam jogurt grecki i średnio mi smakowało.

Śmietanę zastąp jogurtem naturalnym albo greckim
a co do ćwiczeń to polecam trening Ewy Chodakowskiej, do ściągnięcia (w pdf'ie) na jej stronie internetowej

[20160901857]

Jaką dobrą i małokaloryczną przekąskę można zjeść na uczelni? Chciałabym zrezygnować z wafelków, a rano nigdy nie mam czasu na zrobienie jakiejś wypasionej kanapki, jogurt jak poleży w torbie 2 godziny to już jest niedobry, a teraz jak ciepło to jeszcze szybciej będzie się psuł i nie wiem co mam jeść. Poratujcie jakimś dobrym pomysłem

[shine_sky]

Napisane przez nouvelle90

Jaką dobrą i małokaloryczną przekąskę można zjeść na uczelni? Chciałabym zrezygnować z wafelków, a rano nigdy nie mam czasu na zrobienie jakiejś wypasionej kanapki, jogurt jak poleży w torbie 2 godziny to już jest niedobry, a teraz jak ciepło to jeszcze szybciej będzie się psuł i nie wiem co mam jeść. Poratujcie jakimś dobrym pomysłem

nouvelle - wiesz co, a może zrób kanapki wieczorem, właśnie takie wypaśne, jeśli nie masz czasu wieczorem, daj do folii i do lodówki może kup sobie suszone śliwki, rodzynki, orzechy włoskie, pestki dyni, słonecznika i podjadaj, też dadzą Ci energię szkoda, że nie masz możliwości zjedzenia tego z jogurtem naturalnym. Plus oczywiście owoce - jabłko, banan, gruszka. Możesz też wszamać sobie marchewkę i pamiętaj o wodzie niegazowanej

a i jeszcze wpadłam na pomysł - może zrób sobie sałatkę np. z tuńczyka, kukurydzy, papryki i włóż sobie d pojemniczka, u mnie sporo dzieczyn na uczelni tak robi różne salatki sobie przynosza i zagryzają pieczywem pełnoziarnistym.

[i_carrie]

Ja też, ja też chcę do Was dołączyć! przyjmiecie mnie?

Mam 26 lat, 164cm i 56kg. Mój cel to 53kg.
Moja najwyższa waga to prawie 70kg (po ciąży), rok temu schudłam na dukanie, ale do ideału brakuje mi sporo.

Jestem na diecie od prawie tygodnia, jem cztery posiłki dziennie, regularnie, zdrowo i bez słodyczy.
Od trzech tygodni ćwiczę w domu, na razie na nogi i pośladki, ale jak się rozkręcę to dorzucę jakiś zestaw na ramiona i talię. No i mam zamiar zacząć skakać na skakance.

Dziś na śniadanie zjadłam 2 kromki chleba żytniego z białym serkiem i ogórkiem, na drugie śniadanie mały jogurt naturalny z 2 łyżkami musli JustFit i otrębami i jabłko. Na obiad planuję brązowy ryż z warzywami i kurczakiem

Piję mnóstwo zielonej herbaty i 2x dziennie czerwoną, nie odmawiam sobie też czarnej kawy, oczywiście bez cukru i tylko jedną dziennie

[zielone_oko]

Shine_sky ja już wczoraj polecałam HIITy z Turbo Fire do ściągnięcia z chomika czy torrentów Albo ogólnie Turbo Fire, jest wątek na wizażu można poczytać.. Albo Jillian

i_carrie witaj

Kupiłam sobie dzisiaj płatki owsiane, rodzynki, banana także jutro na śniadanie owsianka

[shine_sky]

Napisane przez zielone_oko

Shine_sky ja już wczoraj polecałam HIITy z Turbo Fire do ściągnięcia z chomika czy torrentów Albo ogólnie Turbo Fire, jest wątek na wizażu można poczytać.. Albo Jillian

i_carrie witaj

Kupiłam sobie dzisiaj płatki owsiane, rodzynki, banana także jutro na śniadanie owsianka

już ściągnęłam sobie trening Ewy Chodakowkiej i wydrukowałam ale właśnie przed chwilą wyszukałam dokładnie tego o czym Ty mówisz na chomiku i właśnie się ściąga, zobaczę co mi bardziej do gustu przypadnie

carrie - witaj bardzo ładnie dietkujesz

[_olu_sia_]

Hej
Ja dzisiaj na śniadanko zjadłam dwie kromeczki chlebka takiego razowego, chrupkiego (nie waza - niestety drogi, a w biedrze znalazłam za 3 zł taki żytni bez dodatku cukru) z ogóreczkiem i dwa frankfuterki (niestety jestem zdecydowanie mięsożerna). Obiadek się gotuje: planuje dwa małe zimniaczki niczym nie polane itd. i pół udka niestety w panierce (nie zdążyłam zaalarmować głównego kucharza).
W brzuchu już naprawdę powoli zaczyna burczeć....


Tyle piszecie o tej owsiance z owocami, że chyba sama pobiegne zaraz do sklepu, bo choć nigdy mnie to nie kręciło potraficie smakowicie to przedstawić

[zielone_oko]

Shine_sky to daj znać

Ja uciekam poprawiać pracę a po 16 ćwiczenia...
Do później