związek z prawie rozwodnikiem - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-05-04, 16:54   #91
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: związek z prawie rozwodnikiem

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;33895727]Naiwna jestes, ze az boli.

1. Gdyby facetowi zalezalo na uzyskaniu opieki nad dzieciakiem to nie mialby kochanki.

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ------
Sadze, ze stad to zalozenie bo facet zostal oceniony przez pryzmat autorki.[/QUOTE]
1. To mówiłam autorce, że nie dziwię się, że do czasu rozprawy nie chce się afiszować ze swoją partnerką.
Ale inne tu krzyczały, że to tylko kolejny dowód na jej naiwność, że w to wierzy. Bo jakby kochał, to by się spotykał.
Facet chce opieki nad dzieckiem - to nic złego chyba?
Dziewczyna kocha faceta w trakcie rozwodu - czemu należy o niej źle myśleć? Czemu cokolwiek, co napisze musi być wykorzystane przeciw niej?
Mam nadzieję, że niedługo ten mętlik w głowie autorki minie i wszystko się ułoży po ich myśli. Teraz, na jej miejscu, pozostałabym w cieniu, do czasu rozwodu i ustalenia praw rodzicielskich. Po co komuś zawistnemu włazić w oczy. Nie afiszowałabym się, ale i nie odeszła, nie szalała, nie rzucała ultimatum. A facet niech zbiera dowody na to, że jego prawie była żona jest z kimś związana, niech szuka świadków jej złych zachowań wobec dziecka. W sądzie bez świadków i dowodów nie ma winy. Jest słowo przeciw słowu.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 16:59   #92
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: związek z prawie rozwodnikiem

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
No właśnie chyba nie wszystko. Sama napisała, że zna tę kobietę. I pisała o tym, że ma "kochasia". Ja mam wrażenie, że to, co tutaj w wątku Autorka o żonie napisała, to w większej mierze jej spostrzeżenia (i może złośliwości), a nie to, co powiedział jej ten pan. I dlatego wydaje mi się, że ten związek daje złe wrażenie, ale nie o tym facecie, ale o Autorce.
Aczkolwiek chętnie usłyszałabym to potwierdzone od niej samej, co zresztą wyżej napisałam.
a mnie zastanawia kwestia tego "kochasia".
skoro ONA ma kochasia,to autorka jest kochanką
a może kochas pojawił się wcześniej zanim rozpadł się związek,a autorka pojawiła się po rozstaniu ?
ciekawe

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
1. To mówiłam autorce, że nie dziwię się, że do czasu rozprawy nie chce się afiszować ze swoją partnerką.
Ale inne tu krzyczały, że to tylko kolejny dowód na jej naiwność, że w to wierzy. Bo jakby kochał, to by się spotykał.
Facet chce opieki nad dzieckiem - to nic złego chyba?
Dziewczyna kocha faceta w trakcie rozwodu - czemu należy o niej źle myśleć? Czemu cokolwiek, co napisze musi być wykorzystane przeciw niej?
Mam nadzieję, że niedługo ten mętlik w głowie autorki minie i wszystko się ułoży po ich myśli. Teraz, na jej miejscu, pozostałabym w cieniu, do czasu rozwodu i ustalenia praw rodzicielskich. Po co komuś zawistnemu włazić w oczy. Nie afiszowałabym się, ale i nie odeszła, nie szalała, nie rzucała ultimatum. A facet niech zbiera dowody na to, że jego prawie była żona jest z kimś związana, niech szuka świadków jej złych zachowań wobec dziecka. W sądzie bez świadków i dowodów nie ma winy. Jest słowo przeciw słowu.
uzyskanie opieki nad dzieckiem nie ma wiele wspólnego z posiadaniem partnera bez orzeczenia rozwodu.
wazne jest aby ten partner nie pojawił się PRZED rozpadem
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 17:01   #93
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: związek z prawie rozwodnikiem

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
a mnie zastanawia kwestia tego "kochasia".
skoro ONA ma kochasia,to autorka jest kochanką
a może kochas pojawił się wcześniej zanim rozpadł się związek,a autorka pojawiła się po rozstaniu ?
ciekawe
Też mnie to ciekawi. Żona ma kochasia, autorka jest kochanką męża. W sądzie , w kwestji winy, to może mieć ogromne znaczenie, kto pojawił sięw czasie trwania związku, a kto po jego rozpadzie.
Autorka pisała, że pojawiła się po rozpadzie, ale kiedy żona sobie kogoś znalazła - nie wiemy. Ale w sądzie i tak liczą się świadkowie (nie zawsze prawdomówni)i dowody.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 17:30   #94
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: związek z prawie rozwodnikiem

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
Uważasz, że np. stwierdzenie "Rozwodzę się z żoną, ponieważ mnie zdradziła. Straciłem zaufanie do niej, a ona nie starała się go odzyskać i nie chciałem dłużej trwać w tym małżeństwie" jest zwalaniem winy? Świadczy o tym, że facet nie ma jaj,honoru czy czegoś innego?

Bo dla mnie to jest zwykłe stwierdzenie faktu. Nie że ona była taka i owaka, a on taki biedny i pokrzywdzony. A mam wrażenie, że w tym wątku każde jedno złe słowo na osobę, która może faktycznie źle postąpiła i jej się należy, to od razu nadawanie i wieszanie psów na byłej.

Dlaczego nie można powiedzieć źle na osobę, która faktycznie była zła?
w tym wątku eks została przedstawiona jako paskuda z kochasiami, nie potrafiąca zająć sięe dzieckiem, dybiąca na wielkie kokosy, za które chciała kupić sobie samochód (a może rakietę , bo nie wiem, skąd kochanka męża może mieć pewność, że alimenty poszłyby na samochód )...

Fiu fiu, prawda obiektywna jednostronna

Jak na razie wychodzi na to, że, co najwyżej, oboje mają kochanków, i mąż i żona, gdyż ich małżeństwo prawnie trwa. Z tym, że mąż swojej kochanki wstydzi się publicznie pokazywać. I to jedyny fakt, który można stwierdzić obiektywnie, bo napisała to autorka i dotyczy to bezpośrednio jej osoby, więc raczej nie miałaby potrzeby kłamać...

Edit: za to znam wiele kobiet, które dały sobie wmówić historyjki o koszmarnej eks. No po prostu standard. I czasami panie nie mogły zrozumieć, dlaczego misio, przy tak koszmarnej eks ma orzeczoną winę rozpadu małżeństwa... Aż się nie przekonały.
__________________


Edytowane przez dzustam
Czas edycji: 2012-05-04 o 17:34
dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 17:41   #95
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: związek z prawie rozwodnikiem

Cytat:
Napisane przez dzustam Pokaż wiadomość
w tym wątku eks została przedstawiona jako paskuda z kochasiami, nie potrafiąca zająć sięe dzieckiem, dybiąca na wielkie kokosy, za które chciała kupić sobie samochód (a może rakietę , bo nie wiem, skąd kochanka męża może mieć pewność, że alimenty poszłyby na samochód )...

Fiu fiu, prawda obiektywna jednostronna

Jak na razie wychodzi na to, że, co najwyżej, oboje mają kochanków, i mąż i żona, gdyż ich małżeństwo prawnie trwa. Z tym, że mąż swojej kochanki wstydzi się publicznie pokazywać. I to jedyny fakt, który można stwierdzić obiektywnie, bo napisała to autorka i dotyczy to bezpośrednio jej osoby, więc raczej nie miałaby potrzeby kłamać...
Nie musi się wjej wstydzić, tylko nie chce, by ten fakt był przeciw niemu wykorzystany w sądzie w sprawie dziecka. A bywa.
Pisałam już o mojej koleżance, której jej adwokat doradził, by nie ujawniała, że spotyka się z facetem przed uzyskaniem rozwodu, chociaż już z mężem nie była, mieszkała osobno z dziećmi, mało tego, nakazał jej być wręcz kryształowo czystą w każdej sprawie, bo w sądzie siedzenie na piwie z kolegami może być przez świadka drugiej strony jako ostre pijństwo - z domysłem - co z niej za matka, że publicznie pije, a dziecko nie wiadomo, gdzie. A przyprowadzenie kumpla do domu przez zawistną sąsiadkę może być pokazane w sądzie jak sprowadzanie sobie kochanka i to na oczach dzieci. Facet ma jeszcze gorzej, bo sądy w tych sprawach, to zwykle kobiety, i raczej baaardzo jeszcze trudno o obiektywne podejście, panuje przekonanie, że dziecko ma zostać z matką.
Woli więc na razie ukrywać fakt, że jest w kolejnym związku, bo jeszcze trwa prawnie w małżeństwie z byłą partnerką.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 18:12   #96
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: związek z prawie rozwodnikiem

Cytat:
Napisane przez dzustam Pokaż wiadomość
w tym wątku eks została przedstawiona jako paskuda z kochasiami, nie potrafiąca zająć sięe dzieckiem, dybiąca na wielkie kokosy, za które chciała kupić sobie samochód (a może rakietę , bo nie wiem, skąd kochanka męża może mieć pewność, że alimenty poszłyby na samochód )...

Fiu fiu, prawda obiektywna jednostronna

Jak na razie wychodzi na to, że, co najwyżej, oboje mają kochanków, i mąż i żona, gdyż ich małżeństwo prawnie trwa. Z tym, że mąż swojej kochanki wstydzi się publicznie pokazywać. I to jedyny fakt, który można stwierdzić obiektywnie, bo napisała to autorka i dotyczy to bezpośrednio jej osoby, więc raczej nie miałaby potrzeby kłamać...

Edit: za to znam wiele kobiet, które dały sobie wmówić historyjki o koszmarnej eks. No po prostu standard. I czasami panie nie mogły zrozumieć, dlaczego misio, przy tak koszmarnej eks ma orzeczoną winę rozpadu małżeństwa... Aż się nie przekonały.
Generalnie tak - faktycznie, Autorka w związku odmalowała nieciekawy obraz tej pani, ale tak jak pisałam - mam jakieś wewnętrzne wrażenie, że to nie ten pan naopowiadał tak Autorce, albo nie w tych słowach, a Autorka swoje wysnuła. Mógł jej powiedzieć normalnie, a ona tu w wątku wyolbrzymiła jego słowa. Nie wiem, czemu mi się tak wydaje, ale jej sposób pisania moim zdaniem na to wskazuje.

Aczkolwiek na przykład stwierdzenie, że ta pani źle opiekuje się dzieckiem potwierdzone przez samo dziecko nie jest, moim zdaniem, nadawaniem na tę kobietę, a po prostu stwierdzeniem faktu i argumentem, który wyjaśnia, dlaczego opisywany pan chce mieć przyznaną opiekę nad dzieckiem.

Z samochodem kolejna sprawa - Autorka napisała, że ta pani chciała zataić zakup samochodu, aby ten fakt nie wpłynął na wysokość alimentów. Generalnie nie wydaje mi się to mało prawdopodobne, ile ludzi tak robi, że zataja dochody itd. byleby dostać jakieś korzyści finansowe. Nie zdziwiłabym się, gdyby to była prawda. To Wizażanki wyolbrzymiły tę kwestię, która moim zdaniem została opacznie zrozumiana.


Mąż kochanki nie chce pokazywać, bo walczy o dziecko i ja mu się nie dziwię. U niego każde potknięcie może zaważyć na decyzji sadu, natomiast u kobiety tak nie jest - sąd zwykle woli jej przyznać opiekę, nawet jeśli ma kochanka.


Zgadzam się z tobą, że tak naprawdę wiemy tylko to, że gość z Autorką nie chce pokazać się na mieście - ale to, że on się wstydzi, to już jest twój domysł.

Również się zgadzam, że jest wiele kobiet omotanych przez takich panów, co żona zła i okrutna, a on taki biedny, że jest wielu takich facetów, ale patrzac tak stereotypowo na każdego rozwodzącego się pana krzywdzimy tych, którzy są w porządku. A po własnym przykładzie wiem, że i tacy się zdarzają.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."



Edytowane przez Narrhien
Czas edycji: 2012-05-04 o 18:14
Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 18:30   #97
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: związek z prawie rozwodnikiem

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
Z samochodem kolejna sprawa - Autorka napisała, że ta pani chciała zataić zakup samochodu, aby ten fakt nie wpłynął na wysokość alimentów. Generalnie nie wydaje mi się to mało prawdopodobne, ile ludzi tak robi, że zataja dochody itd. byleby dostać jakieś korzyści finansowe. Nie zdziwiłabym się, gdyby to była prawda. To Wizażanki wyolbrzymiły tę kwestię, która moim zdaniem została opacznie zrozumiana.
posiadanie samochodu to nie jakiś luksus,no chyba,że autko powyżej 20 tyś,ale i tak można uzasadnić jego posiadanie .
alimenty określa się z zarobków,oraz realnych kosztów utrzymania dziecka,więc trochę dziwne sa te kłamstewka,czy uniki.


Cytat:
Mąż kochanki nie chce pokazywać, bo walczy o dziecko i ja mu się nie dziwię. U niego każde potknięcie może zaważyć na decyzji sadu, natomiast u kobiety tak nie jest - sąd zwykle woli jej przyznać opiekę, nawet jeśli ma kochanka.
niekoniecznie .
wystarczy,że pokaże normalny dom z normalnymi relacjami rodzinnymi.ojcec powinien mieć zdrowe relacje,a kobieta w jego życiu może mu pomóc pokazać,że nie jest niedojrzałym,skrzywdzonym człowiekiem próbującym odegrac się na żonie.
poza tym o przyznaniu opieki decydują psychologowie na podstawie testów,obserwacji i rozmowy,oraz wywiadu z sąsiadami.
tak więc kłamstwa faceta autorki mogą przynieść odwrotny skutek,bo przecież ktoś pewnie ich widział


Cytat:
Zgadzam się z tobą, że tak naprawdę wiemy tylko to, że gość z Autorką nie chce pokazać się na mieście - ale to, że on się wstydzi, to już jest twój domysł.
facet może miec złe wyobrażenie o tym co go czeka,a autorka czuje się niepewnie dopisując sobie to czego on nie mówi,dlatego powinni ochłonąć na czas rowodu i powrócić do tego PO

Cytat:
Również się zgadzam, że jest wiele kobiet omotanych przez takich panów, co żona zła i okrutna, a on taki biedny, że jest wielu takich facetów, ale patrzac tak stereotypowo na każdego rozwodzącego się pana krzywdzimy tych, którzy są w porządku. A po własnym przykładzie wiem, że i tacy się zdarzają.
prawda jest taka,że obie strony często sa winne,a wina jest w różnym stopniu krytykowana.
nie ma ognia bez zapalnika

Edytowane przez TmargoT
Czas edycji: 2012-05-04 o 18:32
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 18:44   #98
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: związek z prawie rozwodnikiem

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
posiadanie samochodu to nie jakiś luksus,no chyba,że autko powyżej 20 tyś,ale i tak można uzasadnić jego posiadanie .
alimenty określa się z zarobków,oraz realnych kosztów utrzymania dziecka,więc trochę dziwne sa te kłamstewka,czy uniki.
Z jednej strony racja, ja dokładnie nie znam tych mechanizmów przyznawania alimentów, więc pewnie ty masz większą wiedzę z drugiej jednak strony napatrzyłam się w życiu, jak ludzie potrafią kombinować, gdy w grę wchodzą pieniądze, więc już chyba nic mnie nie zdziwi... nawet jeśli jest to nielogiczne.


Cytat:
niekoniecznie .
wystarczy,że pokaże normalny dom z normalnymi relacjami rodzinnymi.ojcec powinien mieć zdrowe relacje,a kobieta w jego życiu może mu pomóc pokazać,że nie jest niedojrzałym,skrzywdzonym człowiekiem próbującym odegrac się na żonie.
poza tym o przyznaniu opieki decydują psychologowie na podstawie testów,obserwacji i rozmowy,oraz wywiadu z sąsiadami.
tak więc kłamstwa faceta autorki mogą przynieść odwrotny skutek,bo przecież ktoś pewnie ich widział
No właśnie z tym w Polsce różnie bywa. Teoria swoje, a praktyka niestety swoje... niedawno było w Uwadze o ojcu, który walczył o opiekę nad własnymi dziećmi. Matka miała prawo do opieki, nie wywiązywała się, więc dzieci oddano... uwaga, do domu dziecka, albo jakiejś rodziny zastępczej (mogę się mylić w szczegółach, bo już nie pamiętam, ale to dawno było). Z tego, co było mówione, to nie był jedyny przypadek takiego kuriozum...
Ojcowie w Polsce mają ciężko, są z góry stawiani na przegranej pozycji i często muszą się o wiele bardziej namęczyć, by zdobyć prawo do opieki nad dzieckiem. Strasznie mi ich żal ;(

Cytat:
facet może miec złe wyobrażenie o tym co go czeka,a autorka czuje się niepewnie dopisując sobie to czego on nie mówi,dlatego powinni ochłonąć na czas rowodu i powrócić do tego PO
No moim zdaniem słusznie. Tzn gdyby to był normalny rozwód to bym sie nie przejmowała, ale jeśli chodzi o coś tak waznego jak opieka nad dzieckiem to miesiac bądź dwa wstrzymania się nie powinny być takie ciężkie (a przy okazji pokażą, czy związek faktycznie taki poważny).


Cytat:
prawda jest taka,że obie strony często sa winne,a wina jest w różnym stopniu krytykowana.
nie ma ognia bez zapalnika
Ja tutaj nie pisałam o winie, tylko o tym, że są rozwodzący się faceci, którzy zachowują się w porządku.

Doskonale zdaję sobie sprawę, że najczęsicej wina jest po obu stronach, ale można rozstać się kulturalnie, być w porządku wobec świata, a można być podstępną, kłamliwą szują i prać brudy, niezależnie od stopnia winy.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 18:49   #99
melka 1
Raczkowanie
 
Avatar melka 1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Reykjavík/ISLANDIA
Wiadomości: 104
Dot.: związek z prawie rozwodnikiem

nie chce prać brudów i on też nie chce, poprostu napisałam jak jest i chciałam abyście sie wypowiedziały na ten temat, przykro mi tylko ze większośc twierdzi iż jestem tylko zabawką w jego rękach i chwilowym pocieszeniem
melka 1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 18:51   #100
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: związek z prawie rozwodnikiem

Cytat:
Napisane przez melka 1 Pokaż wiadomość
nie chce prać brudów i on też nie chce, poprostu napisałam jak jest i chciałam abyście sie wypowiedziały na ten temat, przykro mi tylko ze większośc twierdzi iż jestem tylko zabawką w jego rękach i chwilowym pocieszeniem
jak jest z czyjej perspektywy? on Ci naopowiadał takich rzeczy o eks?
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 18:55   #101
melka 1
Raczkowanie
 
Avatar melka 1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Reykjavík/ISLANDIA
Wiadomości: 104
Dot.: związek z prawie rozwodnikiem

widziałam jaka jest sytuacja między nimi, on mi też dużo powiedział co sie działo w ich związku tak od wewnątrz, gdybym wiedziała ze on coś kręci to bym z nim nie była, ale dziękuje dziewczyny za bardzo szczere i budujące negatywne opinie na mój temat
melka 1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-05-04, 19:03   #102
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: związek z prawie rozwodnikiem

Cytat:
Napisane przez melka 1 Pokaż wiadomość
nie chce prać brudów i on też nie chce, poprostu napisałam jak jest i chciałam abyście sie wypowiedziały na ten temat, przykro mi tylko ze większośc twierdzi iż jestem tylko zabawką w jego rękach i chwilowym pocieszeniem
wybacz,ale "wyrywając" opiekę matce bedzie musiał prać brudy

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Cytat:
Napisane przez melka 1 Pokaż wiadomość
widziałam jaka jest sytuacja między nimi, on mi też dużo powiedział co sie działo w ich związku tak od wewnątrz, gdybym wiedziała ze on coś kręci to bym z nim nie była, ale dziękuje dziewczyny za bardzo szczere i budujące negatywne opinie na mój temat
widziałaś tylko tę część,kiedy się rozchodzili,ale wybacz,nie jest ona obiektywna.widziałaś tylko walkę,ale musisz pamiętać,że nie wszystko jest tak,jak ty widzisz.

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

Cytat:
Napisane przez melka 1 Pokaż wiadomość
widziałam jaka jest sytuacja między nimi, on mi też dużo powiedział co sie działo w ich związku tak od wewnątrz, gdybym wiedziała ze on coś kręci to bym z nim nie była, ale dziękuje dziewczyny za bardzo szczere i budujące negatywne opinie na mój temat
on powiedział ci tylko jego wersjęmale nie znasz drugiej strony.tylko wtedy możesz wyrobic sobie odpowiednią opinię ,kiedy znasz obie wersje
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 19:06   #103
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: związek z prawie rozwodnikiem

Cytat:
Napisane przez melka 1 Pokaż wiadomość
widziałam jaka jest sytuacja między nimi, on mi też dużo powiedział co sie działo w ich związku tak od wewnątrz, gdybym wiedziała ze on coś kręci to bym z nim nie była, ale dziękuje dziewczyny za bardzo szczere i budujące negatywne opinie na mój temat
- czyli tak jak podejrzewałam, czytając ten wylew gówna na eksię: pan podał wersję: ja- niewinny, dobry mąż i ojciec; ona- ma kochanka, jest pazerna na kasę, nigdy mnie nie kochała, n dzieciaka złapała/
Dziękuję, więcej pytań nie mam. Gratuję posiadania klapek-gigant na oczach.
W sumie i tak rzeczywistość szybko zweryfikuje wszystko. Bo w czarno-biały obraz pazernej eksi i kochanego, skrzywdzonego misia co to cudnym ojcem jest po przeczytaniu tego nie wierzę.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 19:08   #104
basior
Rozeznanie
 
Avatar basior
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 915
Dot.: związek z prawie rozwodnikiem

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;33898260]
Wiesz, zyjemy i w Polsce i na ziemskim globie. Nie ma chyba kraju, ktore preferencyjnie traktowalby ojca w kwestii praw rodzicielskich a nie matke jak ma to miejse teraz.
[/QUOTE]

w ramach offtopu: prawo islamskie zdaje się tak zakłada plus inne kraje, gdzie kobiety są do garów i rodzenia dzieci a mężowie do roboty, np. Indie. wygrywa ten, kto ma kasę i kontakty. mało kobiet wyrabia sobie kontakty i majątek stojąc przy garach

Co do wątku: autorko, na razie się nie napalaj na wielką miłość jak z filmu, ex-zołza, on cierpi, Ty go ratujesz itp. Poczekaj do rozwodu z afiszowaniem się, nic na razie nie mów rodzinie. Bądź czujna i nie łykaj wszystkiego tak łatwo.
__________________
"Dlaczego wszystko jest tak proste póki nie przytrafi się Tobie?"
basior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 19:10   #105
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: związek z prawie rozwodnikiem

Cytat:
Napisane przez basior Pokaż wiadomość
w ramach offtopu: prawo islamskie zdaje się tak zakłada plus inne kraje, gdzie kobiety są do garów i rodzenia dzieci a mężowie do roboty, np. Indie. wygrywa ten, kto ma kasę i kontakty. mało kobiet wyrabia sobie kontakty i majątek stojąc przy garach

.
o ile ja się znam to chyba prawo islamskie mówi,że do 7 roku życia matka wychowuje dziecko,a potem tylko ojcec przejmuje władzę rodzicielską.także nie o władzę i pieniądze się rochodzi
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-05-04, 19:39   #106
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
Dot.: związek z prawie rozwodnikiem

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- czyli tak jak podejrzewałam, czytając ten wylew gówna na eksię: pan podał wersję: ja- niewinny, dobry mąż i ojciec; ona- ma kochanka, jest pazerna na kasę, nigdy mnie nie kochała, n dzieciaka złapała/
Dziękuję, więcej pytań nie mam. Gratuję posiadania klapek-gigant na oczach.
W sumie i tak rzeczywistość szybko zweryfikuje wszystko. Bo w czarno-biały obraz pazernej eksi i kochanego, skrzywdzonego misia co to cudnym ojcem jest po przeczytaniu tego nie wierzę.
No tak, pewnie, bo to niemożliwe, że to prawda
W mojej rodzinie niedalekiej też pojawił się rozwód i to właśnie matka była 'tą złą' i wiem to z własnego doświadczenia, bo nieraz widziałam to na oczy.
No ale na bank TŻ autorki sobie pozmyślał, a Ty to wiesz, bo znasz jego i jego byłą

Nawet na wizażu można spotkać wątki mężatek zdradzających dobrych dla nich mężów, co same przyznają.
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 20:02   #107
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: związek z prawie rozwodnikiem

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;3390622 9]No tak, pewnie, bo to niemożliwe, że to prawda
W mojej rodzinie niedalekiej też pojawił się rozwód i to właśnie matka była 'tą złą' i wiem to z własnego doświadczenia, bo nieraz widziałam to na oczy.
No ale na bank TŻ autorki sobie pozmyślał, a Ty to wiesz, bo znasz jego i jego byłą

Nawet na wizażu można spotkać wątki mężatek zdradzających dobrych dla nich mężów, co same przyznają.[/QUOTE]

sorry ale jak ktoś prezentuje myślenie, że kobieta wzięła ślub tylko po to żeby się nachapać alimentów i w tym właśnie celu złapała najpierw faceta na dziecko to po prostu cyce do piwnicy opadają
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 20:05   #108
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: związek z prawie rozwodnikiem

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;3390622 9]No tak, pewnie, bo to niemożliwe, że to prawda
W mojej rodzinie niedalekiej też pojawił się rozwód i to właśnie matka była 'tą złą' i wiem to z własnego doświadczenia, bo nieraz widziałam to na oczy.
No ale na bank TŻ autorki sobie pozmyślał, a Ty to wiesz, bo znasz jego i jego byłą

Nawet na wizażu można spotkać wątki mężatek zdradzających dobrych dla nich mężów, co same przyznają.[/QUOTE]

- nie, wiem tylko, że rzadko się zdarza układ 0-1 , gdy związek się rozpada; i nie mówię, że pozmyślał, nie każda kobieta, wbrew obiegowej opinii na matkę się nadaje; obrzydliwością jest jednak TAKIE nadawanie na eksię neksi. Bo dziewczyna podawała to tak, jak słyszała, wyraźnie pobrzmiewał tu raczej nie ton obiektywny, a mocno prywatna opinia. I dlatego dużo osób dopytywało się, SKĄD zna takie opinie; no i wyszło: od tego cuda męskiego.

Edytowane przez madana
Czas edycji: 2012-05-04 o 20:15
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 20:39   #109
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 486
Dot.: związek z prawie rozwodnikiem

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- nie, wiem tylko, że rzadko się zdarza układ 0-1 , gdy związek się rozpada; i nie mówię, że pozmyślał, nie każda kobieta, wbrew obiegowej opinii na matkę się nadaje; obrzydliwością jest jednak TAKIE nadawanie na eksię neksi. Bo dziewczyna podawała to tak, jak słyszała, wyraźnie pobrzmiewał tu raczej nie ton obiektywny, a mocno prywatna opinia. I dlatego dużo osób dopytywało się, SKĄD zna takie opinie; no i wyszło: od tego cuda męskiego.
Wyróżnione mnie zachwyciło i szczerzę się teraz do monitora

Zgadzam się w pełni z tą wypowiedzią.
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-02, 15:03   #110
kamilak8926
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 15
Dot.: związek z prawie rozwodnikiem

Cześć, widze, że długo nikt tu nie zaglądał a ja mam pytanie a raczej prośbę o rade.

No więc, jestem rozwódką, mam córeczkę i jestem z mężczyzną który jest wtrakcie rozwodu...czeka już prawie rok z czego jesteśmy razem od pół roku. Na początku między nami było idealnie, często sie widywaliśmy, po prostu był. Jestem kobietą, która miała burzliwe małżeństwo a najbardziej czego teraz mi brakuje to czułości i bliskiej obecności partnera. Obecny partner także jest po burzliwym małżeństwie, żona go zdradzała i przez nią miłość dla niego straciła już takie znaczenie oraz przestał być taki chętny do czułości bo wcześniej musiał wręcz o nie prosić swoją żonę.
Często są między nami starcia, on czuje że go cisnę a ja po prostu go potrzebuje. Często mówi "Ja nic nie muszę", " Nie musze ci sie z niczego tłumaczyc bo nie jestesmy malzenstwem", bywa oschły i opryskliwy. Bywa oczywiście, że jest idealnie, miewa takie naloty. Okłamuje mnie, że dłużej zostaje w pracy by napić się troche z kolegami mimo tego, że obiecał, że przyjedzie...
Czy to cos ze mna jest nie tak? Przestał często sie z nami widywać, staje się troche jakby obcy, mówi że mnie kocha i prosi zebym poczekała bo to przez rozwód, ale czy on nie powinien wziąć pod uwage tego co ja czuje. Namieszał mi trochę bo na początku bywał nie mal codziennie a teraz nagle 2 razy w tygodniu i to prawie z łaską.
Co tu robic...?
kamilak8926 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-02, 16:56   #111
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: związek z prawie rozwodnikiem

Cytat:
Napisane przez kamilak8926 Pokaż wiadomość
Często są między nami starcia, on czuje że go cisnę a ja po prostu go potrzebuje. Często mówi "Ja nic nie muszę", " Nie musze ci sie z niczego tłumaczyc bo nie jestesmy malzenstwem", bywa oschły i opryskliwy. Bywa oczywiście, że jest idealnie, miewa takie naloty. Okłamuje mnie, że dłużej zostaje w pracy by napić się troche z kolegami mimo tego, że obiecał, że przyjedzie...
Czy to cos ze mna jest nie tak? Przestał często sie z nami widywać, staje się troche jakby obcy, mówi że mnie kocha i prosi zebym poczekała bo to przez rozwód, ale czy on nie powinien wziąć pod uwage tego co ja czuje. Namieszał mi trochę bo na początku bywał nie mal codziennie a teraz nagle 2 razy w tygodniu i to prawie z łaską.
Co tu robic...?
nie ma co, ideał

Jesteś po rozwodzie, nie pakuj się w drugi (ten pan dobrze nie rokuje).
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-02, 17:30   #112
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: związek z prawie rozwodnikiem

Cytat:
Napisane przez kamilak8926 Pokaż wiadomość
Cześć, widze, że długo nikt tu nie zaglądał a ja mam pytanie a raczej prośbę o rade.

No więc, jestem rozwódką, mam córeczkę i jestem z mężczyzną który jest wtrakcie rozwodu...czeka już prawie rok z czego jesteśmy razem od pół roku. Na początku między nami było idealnie, często sie widywaliśmy, po prostu był. Jestem kobietą, która miała burzliwe małżeństwo a najbardziej czego teraz mi brakuje to czułości i bliskiej obecności partnera Obecny partner także jest po burzliwym małżeństwie, żona go zdradzała i przez nią miłość dla niego straciła już takie znaczenie oraz przestał być taki chętny do czułości bo wcześniej musiał wręcz o nie prosić swoją żonę.
Często są między nami starcia, on czuje że go cisnę a ja po prostu go potrzebuje. Często mówi "Ja nic nie muszę", " Nie musze ci sie z niczego tłumaczyc bo nie jestesmy malzenstwem", bywa oschły i opryskliwy. Bywa oczywiście, że jest idealnie, miewa takie naloty. Okłamuje mnie, że dłużej zostaje w pracy by napić się troche z kolegami mimo tego, że obiecał, że przyjedzie...
Czy to cos ze mna jest nie tak? Przestał często sie z nami widywać, staje się troche jakby obcy, mówi że mnie kocha i prosi zebym poczekała bo to przez rozwód, ale czy on nie powinien wziąć pod uwage tego co ja czuje. Namieszał mi trochę bo na początku bywał nie mal codziennie a teraz nagle 2 razy w tygodniu i to prawie z łaską.
Co tu robic...?
- co robić? Niekoniecznie pakować się w związek z takim facetem, który jest poraniony, nie poukładał sobie spraw z byłym małżeństwem (bo niby kiedy); jak dla mnie- to aż prosisz się o kłopoty z tym facetem. Po prostu po takich swoich doświadczeniach, bądź ostrożna.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-02, 18:52   #113
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: związek z prawie rozwodnikiem

Kamilka a po co Tobie i Twojemu dziecku ktoś taki? Nie wystarczyło Ci wrażeń których już miałaś sporo? Szukasz dalszych kłopotów. Po takich wpisach zastanawiam się, czy niemal wszystkimi kobietami kieruje desperacja czy jak to jest z tymi wyborami..

Edytowane przez laisla
Czas edycji: 2012-08-02 o 18:53
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-02, 19:16   #114
kamilak8926
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 15
Dot.: związek z prawie rozwodnikiem

Może to nie o tyle desperacja co czuje sie lekko oszukana...jak napisalam wyzej na poczatku bylo idealnie... zaczelo sie tak lekko psuc jakos na poczatku wakacji...
kamilak8926 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-02, 19:19   #115
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: związek z prawie rozwodnikiem

Cytat:
Napisane przez kamilak8926 Pokaż wiadomość
Może to nie o tyle desperacja co czuje sie lekko oszukana...jak napisalam wyzej na poczatku bylo idealnie... zaczelo sie tak lekko psuc jakos na poczatku wakacji...
- no ale ty piszesz, ze jesteście PÓŁ ROKU, wg mnie to ciągle bardzo, bardzo na początku; z opisu facet bardzo źle rokuje; pomijam, że rozwód, szczególnie niefajny, powinno się "przerobić", a tu nie dość , że jeszcze nierozwiedziony, to już w nowym związku: JAK to ma wyjść; już lepiej w lotto zagraj, szanse większe.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-02, 19:22   #116
kamilak8926
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 15
Dot.: związek z prawie rozwodnikiem

Dziękuję dziewczyny za odpowiedź, potrzebowałam opinii kogoś spoza kręgu znajomych.
Miłego wieczoru i szczęśliwych związków. Buziaki
kamilak8926 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-02, 19:29   #117
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: związek z prawie rozwodnikiem

Mysle, ze dla niego toczy sie wszystko za szybko, za szybko weszłas z nim w związek, on jeszcze nie zdazył ochłonąc po ostatnim. Gdyby mu na Tobie zalezało, nie musiałabys sie prosic o czułosc, to byłoby automatyczne. Słuchaj, nic na siłę, nie chce, to nie.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-02, 19:32   #118
kamilak8926
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 15
Dot.: związek z prawie rozwodnikiem

Żałuję tylko, że te wszystkie rzeczy wychodzą po takim czasie, na początku był bardzo zdecydowany. Jestem bardzo uczuciową osobą i ciężko mi to sobie przyswoić, to jak zmieniła się sytuacja
kamilak8926 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-02, 19:42   #119
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: związek z prawie rozwodnikiem

Cytat:
Napisane przez kamilak8926 Pokaż wiadomość
Żałuję tylko, że te wszystkie rzeczy wychodzą po takim czasie, na początku był bardzo zdecydowany. Jestem bardzo uczuciową osobą i ciężko mi to sobie przyswoić, to jak zmieniła się sytuacja
- ale wy jesteście ze sobą tylko pół roku, to ciągle bardzo początkowa faza związku, a już takie problemy; jeśli jesteś po bardzo niefajnym związku, dla własnego i dziecka dobra, musisz bardzo uważać, aby nie dać siebie skrzywdzić przez zły wybór faceta.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-02, 20:15   #120
anuluu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 464
Dot.: związek z prawie rozwodnikiem

jak dla mnie gościu dla ciebie się nie na daje. Ty szukasz kogoś kto się tobą w pewnym sensie zaopiekuje, kogoś w kim będziesz miała wsparcie 24h na dobe. A on jak widać szuka kogoś kto na razie mu odpuści i da odetchnąć. Olej go. Naprawdę.
anuluu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-11 08:03:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:49.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.