Może kiedyś, już się staramy, jesteśmy w ciąży, i dzieci mamy!

[ButterBear]

Napisane przez gochaa_p

z reguły mam 29 dc.
miesiąc temu też mi się opóźnił o 2 dni, ale to było po locie samolotem więc zwaliłam na to.
teraz szansa na zapłodnienie była, więc...

hmmm, poczekam z testem do jutra rano

No to jak się spóźniał, to może poczekaj jeszcze do jutra

Napisane przez Madzialenka12344321

Butter no dobra... dzis wybaczam bo mam dobry humor

Idę to pranie wstawić

Nooo....

Napisane przez strongwomen

[
a wiecie co wczoraj z tego doła psychicznego robiłam? jeszcze o 22, sprzątałam kuchnię, wszystko wymyłam, herbatki poukładałam, chomikowi wysprzątałam... no cuda i łaski trochę mnie to uspokoiło...

na ten tydzień mi jeszcze zostało mycie okien, jakoś to muszę rozłożyć żeby się z TŻ dograć... bo sama firan nie pościągam.

Zaczynam dziś 29 tydzień ciąży.

Strong, w ciąży się okien nie myje

Napisane przez Nikita...

Dla siebie kupilam taka bluzke-tunike, legginsy oraz taki szeroki pas na brzuszek, ktory moze sluzyc jak juz bluzki sa za krotkie a gacie trzeba nosic na gumce.

Ooo...czyli jesteś już gotowa na brzuszek

[strongwomen]

Butter, ale ja rączek nie wyciągam do góry bo TŻ ściąga i wiesza firanki, a ja na stołeczku na mojej wysokości sobie spokojnie myje nikt tego za mnie nie zrobi a ciąża to nie choroba

Która mnie na poranną kawę zaprosi? :p

[Madzialenka12344321]

To ja się do czegoś przyznam o ile nikt mnie nie zleje

W środę umyłam wszystkie okna w salonie i jadalni + balkonowe. Ale za zgodą położnej. Powiedziała, ze mogę umyć abym na krzesełko nie wchodziła. Dodała, ze wcześniej to by mogło być niebezpieczne, ale teraz luz, daje mi zielone światło Potem wieczorem się z mężem kochałam (wieki celibatu ale się przełamaliśmy). Jak widać.... nic a nic to Majce w przyjściu na świat nie pomogło ale ... jak na nią rurki z Biedry nie działają (bo chciałam ją przekupić) to nic nie zadziała.

[Nikita...]

Napisane przez Ana***

Dziewczyny chyba Wam nie mówiłam co śniło się mężulowi

Śniło Mu się, że mieliśmy córcie i mówił, że nosił ją na rękach i czuł się wspaniale! że ją chroni, ze nic jej się nie stanie, że jest w jego ramionach bezpieczna...
Mówił, że chyba cały czas był uśmiechnięty przez sen

Mówię Wam, ze jak mi to opowiadał to miałam ciary!!!

oooo jak pieknie! Mojemu tez sie snilo, ze trzymal nasza coreczke na rekach, caly sie potem rozkleil na drugi dzien hehe. Uczuciowi ci nasi TZ.

Napisane przez Madzialenka12344321

Pranie wstawione (teraz nigdzie nie mogę wyjść) bo sobie wszystkie portki uprałam ja to jestem mądra. buahaha

idę gdybać co na obiad.

Madzia, a od kiedy to sie rodzi w portkach

[ButterBear]

Napisane przez strongwomen

Butter, ale ja rączek nie wyciągam do góry bo TŻ ściąga i wiesza firanki, a ja na stołeczku na mojej wysokości sobie spokojnie myje nikt tego za mnie nie zrobi a ciąża to nie choroba

Która mnie na poranną kawę zaprosi? :p

A no pewnie, że nie choroba, ale jednak wydaje mi się, że warto dbać o siebie bardziej niż normalnie, w końcu jesteś odpowiedzialna nie tylko za siebie

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Nikita...

Madzia, a od kiedy to sie rodzi w portkach

no rodzić to nie... ale nie miałabym w czym do szpitala jechać

[strongwomen]

Madzia, ja Cię lać nie będę, jak Ci pozwoliła to czemu nie... zresztą ja też okna umyję mimo że do porodu mi daleko, ale uważam że robię to na tyle ostrożnie że odpowiada to np. lekkiemu aerobikowi

zaś o tych rurkach a ja nie mam.

[Malensstfo]

strong wybij to sobie z głowy!! Żadna plazma mnie od Was nie odciągnie!!!

[Madzialenka12344321]

Strong no własnie sama bym nie myła. Ale była u mnie na wizycie, zbadała mnie i jak wiedziałam, ze jest wszystko ok to się jej zapytałam o te okna. I powiedziała, ze spoko, aby nie z krzesełka bo mogę spaść. Wieczorem miałam robione KTG i wszystko dobrze

Mój mąż co chwila mi dzwoni i sie pyta czy coś leci hehe na bank by przyjechał ze studiów jakbym mu to wtedy powiedziała.

[blonde_hair]

Napisane przez Madzialenka12344321

To ja się do czegoś przyznam o ile nikt mnie nie zleje

W środę umyłam wszystkie okna w salonie i jadalni + balkonowe. Ale za zgodą położnej. Powiedziała, ze mogę umyć abym na krzesełko nie wchodziła. Dodała, ze wcześniej to by mogło być niebezpieczne, ale teraz luz, daje mi zielone światło Potem wieczorem się z mężem kochałam (wieki celibatu ale się przełamaliśmy). Jak widać.... nic a nic to Majce w przyjściu na świat nie pomogło ale ... jak na nią rurki z Biedry nie działają (bo chciałam ją przekupić) to nic nie zadziała.

no to poszalałas

Napisane przez Nikita...

Czesc Blondzia,

Napisane przez Madzialenka12344321

no rodzić to nie... ale nie miałabym w czym do szpitala jechać

oj tam to nie problem sie w cos owinac i zejsc do samochodu

[strongwomen]

Maleństwo, podłącz laptopa do plazmy żeby nas lepiej czytać

Butter ale ja nie sądzę żeby mi się mogło coś stać od tego, przecież na mojej wysokości myje okna, to tak jakbym ścierała kurze z meblościanki na przykład.

[Nikita...]

Napisane przez ButterBear

Ooo...czyli jesteś już gotowa na brzuszek

Zwarta i gotowa

Napisane przez strongwomen

Która mnie na poranną kawę zaprosi? :p

Ja Cie zapraszam bo wlasnie sie po takowa wybieram hehe. I gratuluje 37tyg.

[Madzialenka12344321]

Blonde jest słonko, więc liczę że mi szybko wszystko wyschnie.


aaa jutro mam ang. Myslałam, ze już nie pójdę.

[Ana***]

Napisane przez Madzialenka12344321

Ana ja się nie znam, ale może jak tylko tak rzadko cieknie to luz, jakby non stop się sączyło to co innego. Ale fajny sen

Też się nie znam
No tez mi się spodobał

Napisane przez strongwomen

Ana, jak uroczo

Napisane przez Madzialenka12344321

To ja się do czegoś przyznam o ile nikt mnie nie zleje

W środę umyłam wszystkie okna w salonie i jadalni + balkonowe. Ale za zgodą położnej. Powiedziała, ze mogę umyć abym na krzesełko nie wchodziła. Dodała, ze wcześniej to by mogło być niebezpieczne, ale teraz luz, daje mi zielone światło Potem wieczorem się z mężem kochałam (wieki celibatu ale się przełamaliśmy). Jak widać.... nic a nic to Majce w przyjściu na świat nie pomogło ale ... jak na nią rurki z Biedry nie działają (bo chciałam ją przekupić) to nic nie zadziała.

No to ładnie teraz jeszcze na czworaka dywany wyprać i podłogi wyszorować

Napisane przez Nikita...

oooo jak pieknie! Mojemu tez sie snilo, ze trzymal nasza coreczke na rekach, caly sie potem rozkleil na drugi dzien hehe. Uczuciowi ci nasi TZ.

Ja się śmiałam, że w moim się obudziły instynkty macierzyńskie

Napisane przez Madzialenka12344321

no rodzić to nie... ale nie miałabym w czym do szpitala jechać

kieckę załóż to i nawet wygodniej, podwijasz i już

[blonde_hair]

Napisane przez Madzialenka12344321

Blonde jest słonko, więc liczę że mi szybko wszystko wyschnie.


aaa jutro mam ang. Myslałam, ze już nie pójdę.

moze i nie pójdzieszkto wie...

[Madzialenka12344321]

Ana podłogi mi mąż już pomył. A okna się prosiły, bo mąz był chory na swięta i ich nie umył.

[Ana***]

Napisane przez Nikita...

Zwarta i gotowa



Ja Cie zapraszam bo wlasnie sie po takowa wybieram hehe. I gratuluje 37tyg.

37? chyba 29 ktoś tu nieźle rozkojarzony

[Madzialenka12344321]

Napisane przez blonde_hair

moze i nie pójdzieszkto wie...

dyry, dyry fajnie by było

[strongwomen]

Nikita, na kawę już biegnę ale Ty..... Ty mnie już na porodówkę wysyłasz? Gratulacje dostaje za 37 tydzień a ja zaczynam 29

Madzia, też myślę że nie pójdziesz

Ana, Nikita bardzo rozkojarzona to przez te ciążowe zakupy

[Malensstfo]

Napisane przez strongwomen

Maleństwo, podłącz laptopa do plazmy żeby nas lepiej czytać

Nawet chyba będę miała taką możliwość! Ale....

....mąż by mnie wtedy chyba zastrzelił

[Madzialenka12344321]

Onyks nie zapomnij zmienić i Emilki , że oczekuje Majki i dopisac Kathe do listy

[Baobabek]

Napisane przez gochaa_p

a może sie uda je jeszcze odebrać, zadzwońcie do sklepu.

ja musze dokupić farb bo brakło i płytki do kuchni ale poczekam już na tż bo ma być w czwartek

dzwonił, kazali przyjechać wyjaśniać sprawę, a i tak okazało się, że trzeba po kilka sztuk dokupić, bo fachowiec nie dodał cokolików tylko, ze to 50 km w jedną stronę, ja na 16.15 mam wizytę, więc jak wróci to musi do domu przyjechać zostać z synkiem jak ja pojadę...i dniówka w sumie z głowy, a miał ściany docierać

Napisane przez gochaa_p

oj MADZIU to już chyba czas!!!!


a u mnie 32 dc, @ nadal nie ma, kupiłam kolejny test i strasznie mnie korci żeby go już dzisiaj zrobić :/

rób, rób trzymam kciukasy

Napisane przez strongwomen

Tomalinko, to nie jest tak źle z tą Twoją dietą skoro tyle przebiegłaś, to już coś... ale pomyśl o ile więcej byś spaliła gdybyś się nie objadała
To tak dla motywacji

Today, super masz brzuszek, taki.... książkowy model brzusia

Natalko, takie komunie bez laptopów ipodów itp, są najlepsze. Ja tego nie popieram. Rower i łańcuszek, tak być powinno

Stokrotko, sałatkę w porem konserwowym, znam jedną pyszną, szynka drobiowa w kosteczkę, ser w kosteczkę, ananas i majoneziku trochę do wymieszania. Naprawdę dobra

widzę że Metka, ma podobny przepis ale bardziej rozbudowany

Gosia, jak @ ?

Kasiu, co to się u Ciebie dzieje że masz tyle nerwów?

u mnie to chyba hormony.

Amani, czysta sielanka u Was chyba wpadnę

Aaby, z tym przeglądaniem zdjęć ja znalazłam ostatnio z przed dwóch lat gdy miałam na dzień dzisiejszy aż 30 kg mniej.... też mi było przykro że to zaniedbałam. jednak żyje nadzieją że po ciąży się na swoim cielsku zemszczę

Madzia, jak Ty nas trzymasz w napięciu z Majką. No tak jak mówiłaś wczoraj jak w jakimś serialu... "a w następnym poście.... Majka wychodzi na świat".

Baobabku, jakie wielkie zakupy super... mój TŻ chwali te płytki z tubądzina. Remont pełną parą ale fajnie

i o kciuki prosić nie trzeba masz tu już wyćwiczonych niewolników od tego

Maleństwo, to teraz będziecie cały czas przed TV a wizaż pójdzie w odstawkę ?

Bao, ale bez sens z tymi płytkami. Wszystko trzeba pilnować

Nikita, masz rację może przez pogodę ale też stawiam na hormony bo i zmierzła jestem

Wszystkiego dobrego dla TŻta

Butter, ja tu nigdzie nie mam Lidla

dzięki

Napisane przez strongwomen

Gosia, ja Cię podziwiam że jeszcze dziś nie zrobiłaś

Mężu mi pojechał szukać stali zbrojeniowej...
bo w czwartek pomidory przywiozę do szklarni i muszą mieć wszystko gotowe

a wiecie co wczoraj z tego doła psychicznego robiłam? jeszcze o 22, sprzątałam kuchnię, wszystko wymyłam, herbatki poukładałam, chomikowi wysprzątałam... no cuda i łaski trochę mnie to uspokoiło...

na ten tydzień mi jeszcze zostało mycie okien, jakoś to muszę rozłożyć żeby się z TŻ dograć... bo sama firan nie pościągam.

Zaczynam dziś 29 tydzień ciąży.

ty weź się uspokój, za wcześnie na mycie okien

Napisane przez strongwomen

Butter, ale ja rączek nie wyciągam do góry bo TŻ ściąga i wiesza firanki, a ja na stołeczku na mojej wysokości sobie spokojnie myje nikt tego za mnie nie zrobi a ciąża to nie choroba

Która mnie na poranną kawę zaprosi? :p

sratatata nie przesadzaj, nie machaj rękami po szybach, chcąc, nie chcąc i tak w górę będziesz unosić

Napisane przez Madzialenka12344321

To ja się do czegoś przyznam o ile nikt mnie nie zleje

W środę umyłam wszystkie okna w salonie i jadalni + balkonowe. Ale za zgodą położnej. Powiedziała, ze mogę umyć abym na krzesełko nie wchodziła. Dodała, ze wcześniej to by mogło być niebezpieczne, ale teraz luz, daje mi zielone światło Potem wieczorem się z mężem kochałam (wieki celibatu ale się przełamaliśmy). Jak widać.... nic a nic to Majce w przyjściu na świat nie pomogło ale ... jak na nią rurki z Biedry nie działają (bo chciałam ją przekupić) to nic nie zadziała.

no tobie to już w sumie wskazane
Odebrałam wyniki: wszystko dobrze, morfologia, siuśki, HCV, i HIV nie mam

[metkaa]

dzisn doberek,

witam sie i spadam do pracy,

gochaa_p trzymam kciuki

[Madzialenka12344321]

bao super, że wyniki dobre


eeee poszłam na łatwiznę. Oczyszczam zamrażarkę i wyjęłam gołąbki No... to obiad mam z głowy hehe.

Szybko dziś sprawy załatwiam

Dziś w biedronce są fajne kubki i patelnie i gdybam czy nie kupić (patelni) bo akurat miałam sobie kupić.

[strongwomen]

Bao, aleś mnie opierdzieliła to ja nie wiem kto to ma za mnie zrobić...
cieszę się że masz wyniki dobre

Miłego dnia Metko

[Madzialenka12344321]

Strong teraz to ja bym mężowi kazała myć te okna. Jak będziesz tuż przed porodem to wtedy no problem, ale teraz, lepiej nie.

[strongwomen]

Madzia ale on tego nie zrobi tak dobrze jak ja

[Ana***]

Napisane przez strongwomen

Nikita, na kawę już biegnę ale Ty..... Ty mnie już na porodówkę wysyłasz? Gratulacje dostaje za 37 tydzień a ja zaczynam 29

Madzia, też myślę że nie pójdziesz

Ana, Nikita bardzo rozkojarzona to przez te ciążowe zakupy

[Madzialenka12344321]

Napisane przez strongwomen

Madzia ale on tego nie zrobi tak dobrze jak ja

To niech się uczy

Nie możesz tak mówić. Moja znajoma tak mówi i w końcu mąż nic w domu nie robi, bo przecież zrobi to gorzej od niej jak zrobi źle to niech poprawia.

[Ana***]

Ja też idę zjeść i uszykować się do pracy

Miłego dnia!