w poszukiwaniu inspiracji & motywacji do zmian :)

[Mitsukki]

Napisane przez lazurrowaa

Mitsukki a my się nie znamy z innego wątku jakiegoś? ;> bo cos mi się twój nick kojarzy.. a ja m.i. dla zdrowia i urody chcę więcej spać. . tak coś ok. 8 h.

Pewnie widziałaś mnie na zdjęciach z tej imprezy u Johnny'ego Deppa
Owszem, zdaje się, że z kobiet retro, które jakoś wymarły i przestały pisać

Napisane przez Kindly_Unspoken

ja na f. hiszpańskiej jestem a ASP to nie byłaby ambicja tylko konieczność bo to jedyne możliwe studia z arch.wnętrz w Krk, wiec nie mialabym wyboru, bo tego miasta nie opuszczę już do końca mych dni

Aaa, przepraszam, pomerdało mi się w oczach

Napisane przez lazurrowaa

robicie sobie plan dnia?

Robimy
Założyłam sobie RTM, później ogarnę jak skończę opracowywać postulaty konserwatorskie

[Kindly_Unspoken]

Napisane przez lazurrowaa

robicie sobie plan dnia?

ooczywiście, zawsze, tysiąc karteczek z punkcikami co, kiedy, jak i po co z tym, że plan dnia swoje a moje działanie swoje i demotywuje mnie ogromnie jak z mojego planu zadań wykreślam ich niewiele, albo i wcale

[Agniesia666]

czeeeeeść
moje postanowienia:

- ograniczać palenie
- regularne dbanie o siebie: brwi! paznokcie! balsamy antycell, peelingi, balsamy nawilżające itp!! maski na włosy i oleje!
- szlifowanie języków
- dokształcanie się zawodowe

Z takich codziennych to chciałam kupić książki dla siory TZa na komunię, ale nie mam $ na koncie. Przynajmniej wybrałam i dodałam do obserwowanych na all, jutro - pojutrze powinnam mieć pieniążki, to kliknę

Napisane przez Vivee

* powtórzyć angielski i uczyć się codziennie przynajmniej paru słówek/zwrotów ( możecie mi polecić ciekawe pomoce?)

polecam ten wątek:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post33904963

[JustLetMeFlyAway]

Napisane przez Leenkaa

Jutro ustny angielski, stresik...

nie stresuj się, wszyscy przeżywają ustne, a to nic takiego

[anna3101]

Dziewczyny, ja polecam wam blog, na który trafiłam jakiś czas temu - akurat o tej tematyce samorozwoju, planów i ich realizacji

http://helineth.blogspot.com/

Ja też mam podobne zainteresowania, wcześniej były to tylko plany i uciekały mi co rok przez palce, ale od tego roku wzięłam się za siebie i staram się realizować, co się da. Zaczęło mi się udawać, bo wreszcie zamiast ogólnych celów zrobiłam konkrety, oraz zmniejszyłam ilość do tej, którą wiem, że dam radę zrobić.

PS Nawiązując do języków obcych, które są moją wielką pasją, chcę wam powiedzieć, że naprawdę nie trzeba siedzieć godzinę codziennie za podręcznikami, żeby czegoś się nauczyć To jest stereotyp, który okrutnie nam wszystkim szkodzi. Jak dużo ludzi ma czas, żeby uczyć się codziennie?? A przecież tak naprawdę to wcale nie jest potrzebne...

[Celestyn3k]

Przyszłam się przywitać Widzę, że wątek rozrasta!
Uciekam na uczelnię

[lovebird]

Napisane przez anna3101

PS Nawiązując do języków obcych, które są moją wielką pasją, chcę wam powiedzieć, że naprawdę nie trzeba siedzieć godzinę codziennie za podręcznikami, żeby czegoś się nauczyć To jest stereotyp, który okrutnie nam wszystkim szkodzi. Jak dużo ludzi ma czas, żeby uczyć się codziennie?? A przecież tak naprawdę to wcale nie jest potrzebne...

Zgadzam się moim zdaniem lepiej wygospodarować godzinkę-dwie raz lub dwa razy w tygodniu i na spokojnie coś przerobić, niż na szybko i na siłę, bo "codziennie muszę". No chyba, że ktoś faktycznie ma czas na codzienną naukę Ja sobie pozwolić na to nie mogę, dlatego zapisałam się na kurs językowy, który i tak sporo czasu ode mnie wymaga, ale mam nadzieję, że nie pójdzie to kosztem studiów ale na języku bardzo mi zależało i to już w tym semestrze, bo chciałabym pojechać na Erasmusa, a to już ostatni dzwonek dla mnie...

[Vivee]

Napisane przez anna3101

Dziewczyny, ja polecam wam blog, na który trafiłam jakiś czas temu - akurat o tej tematyce samorozwoju, planów i ich realizacji

http://helineth.blogspot.com/

Ja też mam podobne zainteresowania, wcześniej były to tylko plany i uciekały mi co rok przez palce, ale od tego roku wzięłam się za siebie i staram się realizować, co się da. Zaczęło mi się udawać, bo wreszcie zamiast ogólnych celów zrobiłam konkrety, oraz zmniejszyłam ilość do tej, którą wiem, że dam radę zrobić.

PS Nawiązując do języków obcych, które są moją wielką pasją, chcę wam powiedzieć, że naprawdę nie trzeba siedzieć godzinę codziennie za podręcznikami, żeby czegoś się nauczyć To jest stereotyp, który okrutnie nam wszystkim szkodzi. Jak dużo ludzi ma czas, żeby uczyć się codziennie?? A przecież tak naprawdę to wcale nie jest potrzebne...

Pewnie, że nie jest to konieczne. W języku ważna jest po prostu systematyczność i ciągłe obcowanie z nim : czytanie, słuchanie itp a nie wyznaczona godzinna dziennie na wkuwanie.

Ja określiłam rok 2012 czasem zmian, ale nie takich jednorazowych zrywów a wyrabianiem dobrych nawyków. Tak na spokojnie, bez gorączkowego zerkania w kalendarz- bez tej czasowej presji. Staram się sprawić by rzeczy, które dawniej wydawały mi się mordęgą kojarzyły mi się z przyjemnością i weszły na stałe do mojego życia.

*Póki co udało mi się wprowadzić praktycznie codzienne ćwiczenia oraz zdrowszą dietę.
*Bardziej dbam o włosy, bo zostałam uśwadomioną włosomaniaczką (brzmi jak nowa religia pielęgnacji)
*Zaczęłam przypominać sobie język angielski i rozwijać umiejętności z nim związane
*Staram się ograniczyć także przeglądanie niektórych stron do 1-2 dziennie
*Próbuję utrzymywać porządek w mieszkaniu na tyle by ominęły mnie wielkie sobotnie bieganie z mopem, ścierką i Ajaxem w dłoni, bo szczerze tego nienawidzę.

[Mitsukki]

Cześć Strasznie długo spałam, ale to dlatego, że musiałam odespać cały zeszły tydzień kiedy wstawałam o 5-6 i wracałam dość późno, więc chodziłam jak zombie.

Plany na dziś brzmią:
*dokończyć pracę na ochronę zabytków
*przerobić wszystkie materiały na koło czwartkowe
*nadrobić lekcje z chińskiego, na których mnie nie było
*kupić książkę do francuskiego
*brazil butt lift & Ewa Chodakowska
*pomalować paznokcie Relaks się należy, nie?

[mariaa15]

Opowiedzieć coś o sobie. No cóż, mam 16 lat i wielki problem z niezorganizowaniem się. Nigdy nie jestem systematyczna, na początku coś mi się chce a potem ochota nagle odchodzi. Poza tym bardzo lubię makijaż i modę, książki oraz pisanie recenzji.
Plany na dziś
* Pouczyć się wreszcie historii(mam w czwartek sprawdzian)
* Napisać w moim notatniku blogowym jakieś recenzje(taki zeszycik na pomysły na bloga, pisze w nim moje posty, a potem przepisuję na komputerze)
Na dziś chyba tylko tyle, jutro uzupełnię plany miesięczne
Tak w ogóle, to miło Was poznać, nigdy nie brałam udziału w wizażowym życiu, zawsze się przyglądałam z boku, mało kto chciał gadać z "nową"

[JustLetMeFlyAway]

Napisane przez mariaa15

Opowiedzieć coś o sobie. No cóż, mam 16 lat i wielki problem z niezorganizowaniem się. Nigdy nie jestem systematyczna, na początku coś mi się chce a potem ochota nagle odchodzi. Poza tym bardzo lubię makijaż i modę, książki oraz pisanie recenzji.
Plany na dziś
* Pouczyć się wreszcie historii(mam w czwartek sprawdzian)
* Napisać w moim notatniku blogowym jakieś recenzje(taki zeszycik na pomysły na bloga, pisze w nim moje posty, a potem przepisuję na komputerze)
Na dziś chyba tylko tyle, jutro uzupełnię plany miesięczne
Tak w ogóle, to miło Was poznać, nigdy nie brałam udziału w wizażowym życiu, zawsze się przyglądałam z boku, mało kto chciał gadać z "nową"

no początku trudno się wbić

ja męczę geografię i latam z psem na spacery dziś

[Asiaa90]

Hej
to i ja sie chetnie dolacze, jesli mozna

[Honey7]

Napisane przez lazurrowaa

a czy ja bym także się mogła przyłączyć?
w sumie nie powinnam, (kolejny wątek ) ale może to mi da motywację

Witamy

Napisane przez JustLetMeFlyAway

zaczęłam się uczyć geografii i doszłam do wniosku, że mimo tego, że ludzie radzą mi nie składać papierów na geodezję lub gospodarkę przestrzenną, to złożę dostanę się- super, nie, to przeżyję

I to jest prawidłowe podejście !

Napisane przez Leenkaa

Jutro ustny angielski, stresik...

I jak CI poszło ?

Napisane przez Mitsukki

Jest jest
http://lifeskillsacademy.blogspot.co...odzyskasz.html w tej notce jest o wtyczkach


Wyłączenie komputera u mnie nie ma sensu, bo ja do wszystkich kół i egzaminów mam dużo slajdów i muszę je na czymś przeglądać


Ogarnęłam endomondo, fajne tooo

O nawet nie wiedziałam, że taka wtyczka tu jest Chyba jeszcze mało wiem o swojej przeglądarce
U mnie wyłączenie komputera podczas nauki też nie ma sensu, bo dużo książek mam w postaci pdf
Co do endo to mi sprawia radość gdy widzę że liczba spalonych hamburgerów rośnie

Napisane przez lazurrowaa

robicie sobie plan dnia?

Robiłam, ale się go nie trzymałam więc przestałam

Napisane przez anna3101

Dziewczyny, ja polecam wam blog, na który trafiłam jakiś czas temu - akurat o tej tematyce samorozwoju, planów i ich realizacji

http://helineth.blogspot.com/

Świetna sprawa akcja-realizacja.blogspot.com , tam jest pełno pozycji takich blogów i co chwilę dołączają nowe

Napisane przez Vivee

*Póki co udało mi się wprowadzić praktycznie codzienne ćwiczenia oraz zdrowszą dietę.
*Bardziej dbam o włosy, bo zostałam uśwadomioną włosomaniaczką (brzmi jak nowa religia pielęgnacji)
*Zaczęłam przypominać sobie język angielski i rozwijać umiejętności z nim związane
*Staram się ograniczyć także przeglądanie niektórych stron do 1-2 dziennie
*Próbuję utrzymywać porządek w mieszkaniu na tyle by ominęły mnie wielkie sobotnie bieganie z mopem, ścierką i Ajaxem w dłoni, bo szczerze tego nienawidzę.

Ja od dwóch tygodni ćwiczę, a gdy w ciągu dnia chociaż chwilę nie poćwiczyłam to od razu w mózgu włącza się mi się alarm
"potrzeba ruchu, koniecznie coś poćwicz"
Ale po prostu jakbym czytała o sobie

Napisane przez mariaa15

Opowiedzieć coś o sobie. No cóż, mam 16 lat i wielki problem z niezorganizowaniem się. Nigdy nie jestem systematyczna, na początku coś mi się chce a potem ochota nagle odchodzi. Poza tym bardzo lubię makijaż i modę, książki oraz pisanie recenzji.

Tak w ogóle, to miło Was poznać, nigdy nie brałam udziału w wizażowym życiu, zawsze się przyglądałam z boku, mało kto chciał gadać z "nową"

Witamy
Najtrudniej być nową i wbić się do wątku który ma już 8 części
Ale nie bój się odzywać w społecznościach wizażowych, wszędzie są mile widziane nowe osoby, praktycznie na każdym wątku

Napisane przez Asiaa90

Hej
to i ja sie chetnie dolacze, jesli mozna

Witamy
Napisz coś o sobie

A dziewczyny jak wy przechowujecie ubrania ? Wszystko ładnie powieszone na wieszakach i wyprasowane ? A może ułożone w równą kosteczkę w komodzie ?

[Leenkaa]

Napisane przez Honey7

I jak CI poszło ?

21/30 pkt. Ale jestem zadowolona, bo moim tematem przewodnim była ochrona środowiska i surowce wtórne (OMG) gdzie moje kumpele miały np. szkołe czy rodzine...

Ja swoje ciuszki głównie wieszam, ewentualnie "składam" i daję do dwóch wielkich koszy (w jednym mam ubranka sportowe, w drugim koszule), a prasuję dopiero gdy chcę je ubrać.

[Honey7]

Lenka wielkie gratulacje !

[Anonimka1992]

Napisane przez Mitsukki

Ja nie liczyłam, że się dostanę na historię sztuki, bo na msc było ok. 11 osób, a moja matura z historii sztuki była cienka, nadrabiałam wysoko zdanym polskim i angielskim. I dostałam się Może warto spróbować? Nie chcę być natrętna , ale naprawdę uważam, że warto spróbować, żeby nie żałować. Przecież tego chcemy, prawda? Ogarnąć się życiowo, czerpać jak najwięcej z życia, a potem być zadowolonymi z tego co osiągnęłyśmy Sama znam osoby, które żałują, że nie poszły na kierunek na jaki bardzo chciały


Siema Niemiecki fuj
A czym sie teraz zajmujesz? Uczysz się, studiujesz?

jestem tegoroczna maturzystka jutro mam pisemny niemiecki i koniec matur

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

tak wszystkie narzekacie i planujecie... tzn ja tez ale mam pomysł
moze napiszemy nasze osiagniecia i cos co nam sie udalo??

[poppy seed]

cześć dzień dobry!

jestem takim leniem, że nie chce mi się cytować postów, ale witam wszystkie nowe osoby

Leenkaa, brawo! oj, faktycznie temat nie najciekawszy...

co do ubrań, to bluzki, spodnie itp. składam i trzymam na półkach, a na wieszakach mam sweterki, marynarki, sukienki itp.

Honey7, oddaj mi trochę zapału do ćwiczeń, proszę

przyszłam ze szkoły niedawno, wracając zahaczyłam o bibliotekę i przyniosłam kilka książek, które z pewnością skutecznie odciągną mnie od czytania ,,Potopu" teraz zasypiam na siedząco i biorę się za angielski powoli.

plan na dziś:
angielski, rosyjski, łacina
odrabianie lekcji
czytanie ,,Potopu" - przynajmniej 25 stron
ćwiczenia jakieś
(fajnie by było, gdybym posprzątała też pokój, ale to może ewentualnie poczekać)

i od dzisiaj się odchudzam chciałabym ok. 5 kg zrzucic do wakacji.

miłego popołudnia!

Napisane przez Anonimka1992

tak wszystkie narzekacie i planujecie... tzn ja tez ale mam pomysł
moze napiszemy nasze osiagniecia i cos co nam sie udalo??

ano można, ja jeszcze nie mam się czym chwalic, ale popieram pomysł
a za rok, czy tam za jakiś dłuższy czas możemy te nasze cele skonfrontowac z rzeczywistością, motywuje mnie myśl, że będę się miała z tych planów jakoś rozliczac

[Honey7]

Ja narzekam ? Skądże

W ciągu ostatniego miesiąca:
* ćwiczę regularnie
* ukończyłam kurs informatyczny
* załatwiłam sobie praktyki
* postawiłam na minimalizm w makijażu (podkład odświętnie, eksperymenty z makijażem na specjalne okazje) przez co mam ładniejszą cerę
* oddałam pracę zaliczeniową przed terminem (rzadkość u mnie )
*zaczęłam czytać książkę, która kurzyła się na półce od 2 lat
* po wielu prośbach w końcu zszyłam tatowi etui

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

poopy dużo motywacji daje mi chęć osiągnięcia szczupłej sylwetki ale mogę siępodzielić<dzieli sięmotywacją do ćwiczeń>
Oooo "Potop" świetna książka, przeczytałam tylko połowę (brak czasu) , ale niby lektura a wciągająca jest

[Asiaa90]

cos o mnie.. a wiec na imie mi Asia jak widac
lat 22, jestem na 3cim roku a wiec obecnie przymierzam sie do obrony
jestem szczesliwie zakochana w moim Tzciku juz 5 lat 9 miesiecy
ogolnie to szukam motywacji, inspiracji do pisania pracy, wstawania wczesnie a nie wylegiwania sie pol dnia w lozku ! no i musze wrocic na silownie a nie moge sie zmusic.. mam przerwe z 20 dni a wczesniej dzien w dzien.. jestem zla na siebie strasznie, czuje sie zle bez ruchu ale co z tego jak mi sie nie chce wyjsc z domu i pocwiczyc

A dziewczyny jak wy przechowujecie ubrania ? Wszystko ładnie powieszone na wieszakach i wyprasowane ? A może ułożone w równą kosteczkę w komodzie ?

u mnie w szafie jest jeden wielki burdel brzydko mowiac nie mam nic powieszonego, ulozonego.. wszystko wrzucone byle jak byle by bylo.. jak sie otwiera szafe najwieksza to wszystko wypada odrazu.. znajde co mam znalezc i wrzucam na nowo nie raz na zlosc Tz czy mama otwierala mi szafe z mysla , ze jak mi tak bede robic to wreszcie sie wkurze i poskladam.. ale nie dziala hehe

[JustLetMeFlyAway]

Napisane przez Honey7

A dziewczyny jak wy przechowujecie ubrania ? Wszystko ładnie powieszone na wieszakach i wyprasowane ? A może ułożone w równą kosteczkę w komodzie ?

ja mam wszystkie bluzki, sweterki, koszulki, spodnie, spódniczki,sukienki wszystko praktycznie powieszone, a leżą złożone tylko szorty i ciuchy, których nie noszę, np. teraz swetry

[Kindly_Unspoken]

Napisane przez anna3101

Dziewczyny, ja polecam wam blog, na który trafiłam jakiś czas temu - akurat o tej tematyce samorozwoju, planów i ich realizacji

http://helineth.blogspot.com/

Ja też mam podobne zainteresowania, wcześniej były to tylko plany i uciekały mi co rok przez palce, ale od tego roku wzięłam się za siebie i staram się realizować, co się da. Zaczęło mi się udawać, bo wreszcie zamiast ogólnych celów zrobiłam konkrety, oraz zmniejszyłam ilość do tej, którą wiem, że dam radę zrobić.

PS Nawiązując do języków obcych, które są moją wielką pasją, chcę wam powiedzieć, że naprawdę nie trzeba siedzieć godzinę codziennie za podręcznikami, żeby czegoś się nauczyć To jest stereotyp, który okrutnie nam wszystkim szkodzi. Jak dużo ludzi ma czas, żeby uczyć się codziennie?? A przecież tak naprawdę to wcale nie jest potrzebne...

Fajny blog, będę miała chwilę to poczytam. I zgadzam się całkowicie, że codziennie nie trzeba się uczyć, a nawet jest to frustrujące kiedy tak sobie ktoś zakłada a to nie wychodzi, bo mało komu się codziennie chce i codziennie ma na to czas.

Napisane przez mariaa15

Opowiedzieć coś o sobie. No cóż, mam 16 lat i wielki problem z niezorganizowaniem się. Nigdy nie jestem systematyczna, na początku coś mi się chce a potem ochota nagle odchodzi. Poza tym bardzo lubię makijaż i modę, książki oraz pisanie recenzji.
Plany na dziś
* Pouczyć się wreszcie historii(mam w czwartek sprawdzian)
* Napisać w moim notatniku blogowym jakieś recenzje(taki zeszycik na pomysły na bloga, pisze w nim moje posty, a potem przepisuję na komputerze)
Na dziś chyba tylko tyle, jutro uzupełnię plany miesięczne
Tak w ogóle, to miło Was poznać, nigdy nie brałam udziału w wizażowym życiu, zawsze się przyglądałam z boku, mało kto chciał gadać z "nową"

Napisane przez Asiaa90

Hej
to i ja sie chetnie dolacze, jesli mozna

Witaaaaam

Napisane przez Leenkaa

21/30 pkt. Ale jestem zadowolona, bo moim tematem przewodnim była ochrona środowiska i surowce wtórne (OMG) gdzie moje kumpele miały np. szkołe czy rodzine...

Ja swoje ciuszki głównie wieszam, ewentualnie "składam" i daję do dwóch wielkich koszy (w jednym mam ubranka sportowe, w drugim koszule), a prasuję dopiero gdy chcę je ubrać.

Gratuluję temat miałaś..faktycznie ale najważniejsze, że z głowy już

Ja mam większość rzeczy poskładane w szafce, bluzki, czy spodnie ale swetry i sukienki już wiszą w szafie

Ja dzisiaj padam na twarz. Dzień nie dość, że ponury, zimno i mokro, to jeszcze ogrom zajęć i już mi się nic nie chce Ale wybrałam się do osiedowej biblioteki, wypożyczyłam książkę i będę czytaaaać przy herbatce

[Karaluszysko]

Przepraszam, że tak wyskakuję ni z gruchy, ale...

Napisane przez Kindly_Unspoken

Ja dzisiaj padam na twarz. Dzień nie dość, że ponury, zimno i mokro, to jeszcze ogrom zajęć i już mi się nic nie chce Ale wybrałam się do osiedowej biblioteki, wypożyczyłam książkę i będę czytaaaać przy herbatce

Czytając to zdanie aż sama się szeroko uśmiechnęłam do monitora

[Mitsukki]

Oddałam pracę z ochrony zabytków Kupiłam książkę do francuskiego i oddałam książki do biblioteki (i wzięłam nowe )

Teraz ogarnę pokój, zetrę kurze i zacznę uczyć się na koło


W ciuchach mam burdel. Chwilowo jest względny porządek akurat i mam nadzieję, że uda mi się go utrzymać

[Leenkaa]

Honey7, poppy seed, Kindly_Unspoken dziękuję za gratulacje! Jeszcze tylko polski i zacznie się ŻYCIE

A swoją drogą, co do ubrań, planuję sobie zrobić (uwaga, wchodzi dziwny opis) taki długi pręt, wzdłuż całej ściany, zakryty "niby drzwiami do szafy" gdzie mogłabym WSZYSTKO wieszać na wieszaki i segregować według jakichśtam kategorii. To jest moje ubraniowe marzenie

[lazurrowaa]

Napisane przez Mitsukki

Pewnie widziałaś mnie na zdjęciach z tej imprezy u Johnny'ego Deppa
Owszem, zdaje się, że z kobiet retro, które jakoś wymarły i przestały pisać


Robimy
Założyłam sobie RTM, później ogarnę jak skończę opracowywać postulaty konserwatorskie

rzeczywiście, świetnie wyszłaś! następnym razem pozdrów go ode mnie , będzie wiedział o kogo chodzi.
aaaaaa, no tak! witaj . tak jest z większością wątków.
a ja nie ale chyba zaczne , może w końcu się z czymśkolwiek wyrobię.

Napisane przez Anonimka1992

moze napiszemy nasze osiagniecia i cos co nam sie udalo??

dobry pomysł! jest to jakaś motywacja!

Napisane przez Honey7

Ja narzekam ? Skądże

W ciągu ostatniego miesiąca:
* ćwiczę regularnie
* ukończyłam kurs informatyczny
* załatwiłam sobie praktyki
* postawiłam na minimalizm w makijażu (podkład odświętnie, eksperymenty z makijażem na specjalne okazje) przez co mam ładniejszą cerę
* oddałam pracę zaliczeniową przed terminem (rzadkość u mnie )
*zaczęłam czytać książkę, która kurzyła się na półce od 2 lat
* po wielu prośbach w końcu zszyłam tatowi etui

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

poopy dużo motywacji daje mi chęć osiągnięcia szczupłej sylwetki ale mogę siępodzielić<dzieli sięmotywacją do ćwiczeń>
Oooo "Potop" świetna książka, przeczytałam tylko połowę (brak czasu) , ale niby lektura a wciągająca jest

no to sporo zrealizowanych celów, gratuluje


co do porządków. w szafie mam zawsze wszystko na wieszakach , gdzie indziej zależy od dnia.

i kolejne cele:
* regularnie, codzienne ćwiczyć (narazie nie wychodzi )
* pozbyć się złych nawyków,
* pić min. 1,5 l dziennie.


a narazie zamykam komp bo musze ogarnąć lekcje, poćwiczyć, pouczyć się i chce o 22.30 iść spać, oby się udało.

[Vivee]

Ja mam dzisiaj niebywale kiepski dzień, moje jedyne prawdziwe pragnienie to położenie się spać, ale staram się z tym walczyć.

* Napisałam notkę na bloga
* Pouczyłam się słówek z fiszkoteki
* Zarejestrowałam się na lang8 i odważyłam się uciułać pierwszy nasycony błędami post

Zaraz biorę się do ćwiczeń, może to mnie nieco rozrusza.

Odnośnie szafy- ja mam względny porządek, jednakże w wynajmowanym mieszkaniu jest za mała szafa na moje i mego lubego ubrania. Tak samo jak nigdzie nie mieszczą mi się buty i ciągle rozmyślam, gdzie tu powciskać pudełka z nimi. Może zrobić osobną ozdobną piramidę na środku pokoju? Albo krzywą wieżę?

[lovebird]

Napisane przez Leenkaa

21/30 pkt. Ale jestem zadowolona, bo moim tematem przewodnim była ochrona środowiska i surowce wtórne (OMG) gdzie moje kumpele miały np. szkołe czy rodzine...

Przypomniała mi się moja matura z niemieckiego miałam jakiś temat o postępie techniki, lotach w kosmos, DNA i takich sprawach... + jakiś diagram, którego nie mogłam ogarnąć Ale wybrnęłam z tego i wyszłam na 19/20 A dla Ciebie gratulacje
Ja wszystkie swoje wczorajsze plany zaliczyłam, więc jestem happy Na dzisiaj już dużo nie planuję, część rzeczy jest już done, ale wszystkiego nie dam rady - nie mogę dopchać się do pralni (mieszkam w akademiku), babka z dziekanatu przyjmowała w innych godzinach, niż mi koleżanka powiedziała i takie tam "przeszkody losowe", a już późno, więc i na naukę czasu mało... Choć ponad połowa zaplanowanych rzeczy chyba będzie załatwiona
Co do planowania dnia, to ja tego nigdy nie robiłam (znaczy, zdarzało się, ale nie wypalało), ale od wczoraj zaczęłam spisywać rzeczy, które chcę zrobić i podoba mi się to Jeśli Wam się nie udaje, to przede wszystkim przy planowaniu zwróćcie uwagę na to, żeby były to rzeczy, które jesteście w stanie zrobić, a nie 100 spraw, na które w końcu nie starczy czasu... Bo ja kiedyś też tak wypisywałam mnóstwo rzeczy, a w końcu nie robiłam prawie nic, bo się nie wyrabiałam. A teraz rozsądniej do tego podchodzę, choć jeszcze za mało czasu przeznaczam na nieprzewidziane sytuacje, jak na przykład dzisiejsza kawa u koleżanki - ale cóż, imieninowa, więc nie można odmówić
A jeśli chodzi o rzeczy - ja składam równiutko i wieszam na wieszaki, ale góra tydzień zostają w takim stanie, a potem niby też składam, ale jakoś tak dziwnie rozwalone są w szafie
ok, więc na dziś wieczór...
*30 stron spółek handlowych
*abs
*0,5h steperka
*próbować dobić się do pralni
*wszystkie ćwiczenia z subjuntivo! -> hiszpański
*pójść wcześniej spać, bo rano do pracy >.<

Trzymajcie kciuki, ja za Was też trzymam i życzę wszystkim powodzenia

[Mitsukki]

Właśnie miałam chwilę lenia i oglądałam Grę o tron I paznokcie malowałam
Zabieram się do roboty, pora uruchomić Nuclear na StayFocusd

[Celestyn3k]

Napisane przez Honey7

A dziewczyny jak wy przechowujecie ubrania ? Wszystko ładnie powieszone na wieszakach i wyprasowane ? A może ułożone w równą kosteczkę w komodzie ?

Ja mam poupychane szafy i szuflady. Jak otwieram, to mi leci wszystko Podobnie, jak ktoraś dziewczyna pisała, marzy mi się taka rurka-wieszak

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

Napisane przez Leenkaa

21/30 pkt. Ale jestem zadowolona, bo moim tematem przewodnim była ochrona środowiska i surowce wtórne (OMG) gdzie moje kumpele miały np. szkołe czy rodzine...

Ja swoje ciuszki głównie wieszam, ewentualnie "składam" i daję do dwóch wielkich koszy (w jednym mam ubranka sportowe, w drugim koszule), a prasuję dopiero gdy chcę je ubrać.

Gratulacje

Ja raczej nie prasuje, chyba że już na większe wyjścia, a tak to biorę te uprasowane albo względnie niepomięte

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

Na dzisiaj planuję: ogarnięcie 3przedmiotów na jutro, w tym zrobienie ważnego projektu i przygotowanie słówek na jutrzejszy 12godzinny dzień na uczelni.

[mariaa15]

Ojjj, ja miałam się dziś uczyć historii, ale całkiem mi to wyparowało. Nic dziwnego, przez 5 godzin stałam w kolejce do lekarza. Jestem padnięta!
Plan na jutro:
* zrobić porządny peeling ciała(zawsze zapominam!)
* zmyć odżywkę do paznokci
* zrobić referat z biologii(ehh, wcale mi się nie chce, ale muszę)

No cóż, trzeba wziąć cztery litery w troki i to zrobić. Życzcie mi szczęścia

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Napisane przez Honey7

A dziewczyny jak wy przechowujecie ubrania ? Wszystko ładnie powieszone na wieszakach i wyprasowane ? A może ułożone w równą kosteczkę w komodzie ?

U mnie są powieszone i poupychane naokoło. Jak otwieram szafę to szybko potem zamykam bo się wysypuje Niby kilka razy w miesiącu sprzątam szafę, to jednak bałagan się robi(sam, to przecież jasne )