Rządzi rocznik '94 - z Nami są same numery! Łączmy się :)

[magda1706]

Napisane przez Frutti

magda1706, fajny awatar, podoba mi się

a dziekowac

uciekam pa

[el amor]

Napisane przez 0Claudia

My teraz za każdym razem rozstajemy się (niestety, nie jest u mnie do późniejszej godziny) ok. 5 - 6 nad ranem...
Kurcze, chciałabym spędzić z Nim całą noc... Rozmawiać, zasnąć, obudzić się i znów rozmawiać, śmiać się, pójść spać i obudzić się np. o 10...

Czemu nie możecie tak spędzić całej nocy? Jak ja śpię u Tż to wszystko się w nocy dzieje potrafię płakać, śmiać się, wszystko. Na początku w ogóle nie potrafiłam z nim spać, a teraz śpię jak zabita przy nim.

[Frutti]

Napisane przez 0Claudia

My teraz za każdym razem rozstajemy się (niestety, nie jest u mnie do późniejszej godziny) ok. 5 - 6 nad ranem...
Kurcze, chciałabym spędzić z Nim całą noc... Rozmawiać, zasnąć, obudzić się i znów rozmawiać, śmiać się, pójść spać i obudzić się np. o 10...

Wyjazd kilkudniowy w wakacje gdziekolwiek razem? i wcale nie musi być drogo.

[Inspire]

Dokładnie, i będziesz mogła spędzić swoje marzenie

[Frutti]

Napisane przez el amor

Czemu nie możecie tak spędzić całej nocy? Jak ja śpię u Tż to wszystko się w nocy dzieje potrafię płakać, śmiać się, wszystko. Na początku w ogóle nie potrafiłam z nim spać, a teraz śpię jak zabita przy nim.

O to, to, ja też tyle, że to miało często miejsce, jak przez pewien czas mieszkałam sama. Teraz to nie bardzo. Na szczęście w nastepny weekend jedziemy na 3 dni nad jeziorko, na domek, suuper i w wakacje planujemy na spontanie pojechac na kilka dni nad morze

[el amor]

Napisane przez Frutti

O to, to, ja też tyle, że to miało często miejsce, jak przez pewien czas mieszkałam sama. Teraz to nie bardzo. Na szczęście w nastepny weekend jedziemy na 3 dni nad jeziorko, na domek, suuper i w wakacje planujemy na spontanie pojechac na kilka dni nad morze

ale Wam dobrze z tymi wyjazdami

[0Claudia]

z

Napisane przez el amor

Czemu nie możecie tak spędzić całej nocy? Jak ja śpię u Tż to wszystko się w nocy dzieje potrafię płakać, śmiać się, wszystko. Na początku w ogóle nie potrafiłam z nim spać, a teraz śpię jak zabita przy nim.

Po prostu on nie chce zostać ze względu na moich rodziców - jakaś obawa czy coś
Ja u niego jeszcze dłużej niż do 1 nie byłam - a byłam u niego ostatnio chyba w styczniu... Boję się poznać jego rodziców dokładniej, mamę poznałam (tylko 5 min z nią spędziłam), brata tak samo jak mamę. Nie znam jego taty w ogóle... Ależ mam stracha...
Ja potrafię przy nim zasnąć, nie sprawia mi to problemu, ale muszę "czuwać", ze względu właśnie na to rozstanie nad ranem... Potem jest niedosyt..... ;/

Napisane przez Frutti

Wyjazd kilkudniowy w wakacje gdziekolwiek razem? i wcale nie musi być drogo.

Tak, chętnie!
W sierpniu jest organizowany ten sam wyjazd nad morze co w tamtym roku, gdzie się poznaliśmy. Jedziemy, ale nie razem. Oczywiście cały czas będziemy razem, ale nie mamy wspólnego domku, też dłuższa historia A jeśli chodzi np. o jakieś jeziorko czy coś, to również fajnie by było, nawet mogłabym jechać jakoś w czerwcu jak mu się rozluźni terminarz po tych wszystkich sesjach, projektach itp. Ale nie umiałabym o tym powiedzieć...

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Napisane przez el amor

ale Wam dobrze z tymi wyjazdami

Może też gdzieś się ze swoim wybierzesz?

[Muffka_]

Napisane przez el amor

Uwielbiam rachunkowość ale np. ekonomika już nie bardzo. a Tobie?

O nie nienawidze rachunkowosci Ekonomike lubie ale niektore zadania sa zrypane...najbardziej lubilam Podstawy Ekonomii ale juz odpadly.

[Inspire]

i tak najfajniejsze jest pisanie programów

[0Claudia]

Napisane przez Inspire

i tak najfajniejsze jest pisanie programów

O, ktoś racjonalnie mówi
Jaki lubisz język?

[Inspire]

Tylko w C++ piszę, więc ten

[el amor]

Napisane przez 0Claudia

Może też gdzieś się ze swoim wybierzesz?

Niestety u nas jest to niemożliwe.

Napisane przez Muffka_

O nie nienawidze rachunkowosci Ekonomike lubie ale niektore zadania sa zrypane...najbardziej lubilam Podstawy Ekonomii ale juz odpadly.

Nie dziwię Ci się, że nienawidzisz bo to rzadkość gdy ktoś lubi rachunkowość, u mnie w klasie tylko ja i trzy osoby rozumieją ten przedmiot, reszta totalnie nie łapie, ciężki jest, ale jednak ja mam do niego jakiś 'dar'? Ja nie lubię w ekonomice pojęć ogólnie. Podstawy ekonomii średnio lubiłam właśnie , niektóre wykresy były dla mnie totalnie skomplikowane

[0Claudia]

Napisane przez Inspire

Tylko w C++ piszę, więc ten

A co już napisałaś samodzielnie?

[Frutti]

Napisane przez 0Claudia

z

Po prostu on nie chce zostać ze względu na moich rodziców - jakaś obawa czy coś
Ja u niego jeszcze dłużej niż do 1 nie byłam - a byłam u niego ostatnio chyba w styczniu... Boję się poznać jego rodziców dokładniej, mamę poznałam (tylko 5 min z nią spędziłam), brata tak samo jak mamę. Nie znam jego taty w ogóle... Ależ mam stracha...
Ja potrafię przy nim zasnąć, nie sprawia mi to problemu, ale muszę "czuwać", ze względu właśnie na to rozstanie nad ranem... Potem jest niedosyt..... ;/

Moim zdaniem nie ma się czego bać mój tż mieszka tylko z mamą i bratem, fajna babka. Widzę, że wy tu hardcore'owych sytuacji nie macie. Mnie mój D. raz wkurzył, pojechałam na gadu troche i przy okazji cos wspomnialam o jego bracie, mial na drugim kompie wlaczone gg, jego mamie to wyskoczyło i uwaga, po 1,5 uwielbiania mnie dała mi zakaz wstępu do jej domu! nie widywalam jej przez pół roku (mimo ze w tym domu bywałam), a przed wczoraj się przemogła, wypiłam dużego desperadosa i ją poszłam przeprosić niby "nie ma sprawy" buziaki i przytulas był, ale na pewno nie będzie jak kiedyś, tak dziwnie ale cóż

[0Claudia]

Napisane przez el amor

Niestety u nas jest to niemożliwe.

Dlaczego to tak?

[Inspire]

obliczanie układów równań wyznacznikiem i normalnie, z funkcją switch, while, do while, for i takie tam.

[nothinggood]

Hej, mogę się dołączyć? Na wizażu jestem już od paru lat, ale teraz dopiero zdecydowałam się zarejestrować. Mieszkam na Śląsku, chodzę do liceum o profilu hist-wos, co prawda historii nie lubię, ale w tym roku zmieniałam szkołę i tylko w tej klasie było miejsce ;p Mam już uregulowane plany co do matury, ale staram się o tym nie myśleć, na razie skupiam się na matematyce, bo grozi mi poprawka (niestety w poprzedniej szkole poziom był bardzo słaby...)
Mam chłopaka, jesteśmy razem 3 lata i mam nadzieję, że to jeszcze potrwa Nie wiem, co jeszcze mogłabym napisać, mam nadzieję, że przyjmiecie mnie z otwartymi ramionami

[0Claudia]

Napisane przez Frutti

Moim zdaniem nie ma się czego bać mój tż mieszka tylko z mamą i bratem, fajna babka. Widzę, że wy tu hardcore'owych sytuacji nie macie. Mnie mój D. raz wkurzył, pojechałam na gadu troche i przy okazji cos wspomnialam o jego bracie, mial na drugim kompie wlaczone gg, jego mamie to wyskoczyło i uwaga, po 1,5 uwielbiania mnie dała mi zakaz wstępu do jej domu! nie widywalam jej przez pół roku (mimo ze w tym domu bywałam), a przed wczoraj się przemogła, wypiłam dużego desperadosa i ją poszłam przeprosić niby "nie ma sprawy" buziaki i przytulas był, ale na pewno nie będzie jak kiedyś, tak dziwnie ale cóż

Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam Twoją wypowiedź...
Kiedyś go "opieprzyłaś na gadu", przy okazji pojechałaś po jego bracie? A z drugiego komputera (gdzie również było włączone gadu Twojego TŻ) korzystała Twoja mama i wszystko przeczytała, po czym dała Ci ten zakaz?

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Napisane przez Inspire

obliczanie układów równań wyznacznikiem i normalnie, z funkcją switch, while, do while, for i takie tam.

A, czyli tak bardziej matematycznie
A poza takim czymś coś było? Mogę Ci zadać zadanko?

[Frutti]

Napisane przez 0Claudia

Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam Twoją wypowiedź...
Kiedyś go "opieprzyłaś na gadu", przy okazji pojechałaś po jego bracie? A z drugiego komputera (gdzie również było włączone gadu Twojego TŻ) korzystała Twoja mama i wszystko przeczytała, po czym dała Ci ten zakaz?

Jego mama, moja teściowa

[Inspire]

raczej nic innego, zalezy jakie

[el amor]

Napisane przez Frutti

Moim zdaniem nie ma się czego bać mój tż mieszka tylko z mamą i bratem, fajna babka. Widzę, że wy tu hardcore'owych sytuacji nie macie. Mnie mój D. raz wkurzył, pojechałam na gadu troche i przy okazji cos wspomnialam o jego bracie, mial na drugim kompie wlaczone gg, jego mamie to wyskoczyło i uwaga, po 1,5 uwielbiania mnie dała mi zakaz wstępu do jej domu! nie widywalam jej przez pół roku (mimo ze w tym domu bywałam), a przed wczoraj się przemogła, wypiłam dużego desperadosa i ją poszłam przeprosić niby "nie ma sprawy" buziaki i przytulas był, ale na pewno nie będzie jak kiedyś, tak dziwnie ale cóż

Zakaz wstępu do jej domu? Wydaje mi się, że troszkę przesada Mogła to załatwić jakąś rozmowę czy coś, a tak to ewidentnie uniknęła kontaktu z Tobą, chyba że Ty też tego chciałaś Według mnie zawsze się zdarza jakieś spięcie z teściową, ale to mija i jest dobrze Wierzę, że mnie to nie czeka bo mam świetną teściową i stosunki ze sobą mamy bardzo dobre, hmmm.... mogłyby być ciuteńkę bardziej otwarte, śmiałe, nie wiem jak to powiedzieć, ale na to jeszcze przyjdzie czas

Napisane przez 0Claudia

Dlaczego to tak?

Bo on całe wakacje pracuje na gospodarstwie u siebie w domu i jego czas jest rozłożony tak, że np. 2 lipca może przyjechać do mnie, możemy iść na basen i powiedzmy, że umówi się ze mną na następny dzień, a wieczorem 2 lipca okazuje się, że jednak nie może i musi mi odmówić, bo musi coś zrobić pilnie na polu, gdzieś pojechać itd. Więc ogólnie nasze spotkania raz się udają, a raz nie

[Frutti]

Napisane przez el amor

Zakaz wstępu do jej domu? Wydaje mi się, że troszkę przesada Mogła to załatwić jakąś rozmowę czy coś, a tak to ewidentnie uniknęła kontaktu z Tobą, chyba że Ty też tego chciałaś Według mnie zawsze się zdarza jakieś spięcie z teściową, ale to mija i jest dobrze Wierzę, że mnie to nie czeka bo mam świetną teściową i stosunki ze sobą mamy bardzo dobre, hmmm.... mogłyby być ciuteńkę bardziej otwarte, śmiałe, nie wiem jak to powiedzieć, ale na to jeszcze przyjdzie czas

Po prostu kazała mi to przekazać i tyle. Więc nie fajnie. Poza tym straszna plotkara z niej sama w sobie jest super, da się z nią o wszystkim pogadać, jak dostanie coś za dużego od siostry z norwegii (bo ona drobniutka jest) to zawsze mi to dawała, tak samo jakiś kosmetyk czy coś. Zobaczymy, może uda nam się odbudować zaufanie

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Napisane przez el amor

Bo on całe wakacje pracuje na gospodarstwie u siebie w domu i jego czas jest rozłożony tak, że np. 2 lipca może przyjechać do mnie, możemy iść na basen i powiedzmy, że umówi się ze mną na następny dzień, a wieczorem 2 lipca okazuje się, że jednak nie może i musi mi odmówić, bo musi coś zrobić pilnie na polu, gdzieś pojechać itd. Więc ogólnie nasze spotkania raz się udają, a raz nie

Niefajnie : ( ale kurcze, to będziesz dziedziczką pól i gospodarstwa

[0Claudia]

Napisane przez Frutti

Jego mama, moja teściowa

Ale dokładnie tak było? To co ten Twój TŻ zostawia wszędzie Gadulce włączone?!

Napisane przez Inspire

raczej nic innego, zalezy jakie

Może jakiś kalkulator? Tzn. dodawanie, odejmowanie, mnożenie, dzielenie, reszta z dzielenia, --, ++ ?
Co Ty na to?

Napisane przez el amor

Bo on całe wakacje pracuje na gospodarstwie u siebie w domu i jego czas jest rozłożony tak, że np. 2 lipca może przyjechać do mnie, możemy iść na basen i powiedzmy, że umówi się ze mną na następny dzień, a wieczorem 2 lipca okazuje się, że jednak nie może i musi mi odmówić, bo musi coś zrobić pilnie na polu, gdzieś pojechać itd. Więc ogólnie nasze spotkania raz się udają, a raz nie

A nie mógłby powiedzieć rodzicom, że np. 2 czy 3 dni rezerwuje dla Ciebie?

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Napisane przez Frutti

Po prostu kazała mi to przekazać i tyle. Więc nie fajnie. Poza tym straszna plotkara z niej sama w sobie jest super, da się z nią o wszystkim pogadać, jak dostanie coś za dużego od siostry z norwegii (bo ona drobniutka jest) to zawsze mi to dawała, tak samo jakiś kosmetyk czy coś. Zobaczymy, może uda nam się odbudować zaufanie

Powodzenia

[Inspire]

Robiłam takie rzeczy, ale mogę spróbować

[Frutti]

Napisane przez 0Claudia

Ale dokładnie tak było? To co ten Twój TŻ zostawia wszędzie Gadulce włączone?!

Nie zdarza mu się, tym bardziej, że jego braciszek 9 letni wraca ze szkoły + - 12-13 i do 23 siedzi non stop przed swoim laptopem jednorazowo tak, niestety, mam pecha, teściowa akurat wziela na chwile laptopa i tak wszło a poruszyłam w swojej dobitnej wypowiedzi na gg właśnie to, że to dziecko nie ma życia, bo tylko laptop i laptop i laptop i w tym wieku śpi z mamą. Nie ma się w zasadzie o co obrazić, no ale...

[el amor]

Napisane przez Frutti

Po prostu kazała mi to przekazać i tyle. Więc nie fajnie. Poza tym straszna plotkara z niej sama w sobie jest super, da się z nią o wszystkim pogadać, jak dostanie coś za dużego od siostry z norwegii (bo ona drobniutka jest) to zawsze mi to dawała, tak samo jakiś kosmetyk czy coś. Zobaczymy, może uda nam się odbudować zaufanie

Niefajnie : ( ale kurcze, to będziesz dziedziczką pól i gospodarstwa

Wierzę, że odbudujecie!
A no, będę żoną rolnika Poza tym kocham przebywać u Niego na wsi, jest taki spokój, czas płynie wolniej

Napisane przez 0Claudia

A nie mógłby powiedzieć rodzicom, że np. 2 czy 3 dni rezerwuje dla Ciebie?

Pracujemy nad tym i może uda się tak wyjechać ale za rok mi obiecał, że jedziemy na tydzień nad morze ;p i mówi, że to jest pewne i obiecuje mi, że pojedziemy bez problemów czasowych z jego strony, o

[Frutti]

Napisane przez el amor

Wierzę, że odbudujecie!
A no, będę żoną rolnika Poza tym kocham przebywać u Niego na wsi, jest taki spokój, czas płynie wolniej



Pracujemy nad tym i może uda się tak wyjechać ale za rok mi obiecał, że jedziemy na tydzień nad morze ;p i mówi, że to jest pewne i obiecuje mi, że pojedziemy bez problemów czasowych z jego strony, o

Nie chciałabym na wsi mieszkać, ale mieć tam domek, żeby raz na jakiś czas albo na weekendy móc się wyrwać super sprawa

Powodzenia, mam nadzieję że wam się jednak pojechać uda, a nóż się nad tym morzem spotkamy

[0Claudia]

Napisane przez Frutti

Nie zdarza mu się, tym bardziej, że jego braciszek 9 letni wraca ze szkoły + - 12-13 i do 23 siedzi non stop przed swoim laptopem jednorazowo tak, niestety, mam pecha, teściowa akurat wziela na chwile laptopa i tak wszło a poruszyłam w swojej dobitnej wypowiedzi na gg właśnie to, że to dziecko nie ma życia, bo tylko laptop i laptop i laptop i w tym wieku śpi z mamą. Nie ma się w zasadzie o co obrazić, no ale...

Szczerze, to trochę by mnie to uraziło, bo w końcu "obraziłaś" jej dziecko... Ale nie przesadzajmy, nie zabroniłabym od razu wstępu do domu...

Napisane przez el amor

Pracujemy nad tym i może uda się tak wyjechać ale za rok mi obiecał, że jedziemy na tydzień nad morze ;p i mówi, że to jest pewne i obiecuje mi, że pojedziemy bez problemów czasowych z jego strony, o

A widzisz

Napisane przez el amor

Pracujemy nad tym i może uda się tak wyjechać ale za rok mi obiecał, że jedziemy na tydzień nad morze ;p i mówi, że to jest pewne i obiecuje mi, że pojedziemy bez problemów czasowych z jego strony, o

Jak coś będziesz miała, to pisz

[el amor]

Napisane przez Frutti

Nie chciałabym na wsi mieszkać, ale mieć tam domek, żeby raz na jakiś czas albo na weekendy móc się wyrwać super sprawa

Powodzenia, mam nadzieję że wam się jednak pojechać uda, a nóż się nad tym morzem spotkamy

Teraz tak dużo ludzi robi, u Tż tak jest kilka domków na wsi właśnie
Heh, możliwe ale to myślę, że jak w tym roku gdzieś byśmy się wyrwali na te kilka dni to raczej Karpacz, Szklarska Poręba, Nysa gdzieś tu bliżej nas

[0Claudia]

Napisane przez Frutti

Nie chciałabym na wsi mieszkać, ale mieć tam domek, żeby raz na jakiś czas albo na weekendy móc się wyrwać super sprawa

Powodzenia, mam nadzieję że wam się jednak pojechać uda, a nóż się nad tym morzem spotkamy

A ja mieszkam na wsi i jest świetnie Chociaż czasem myślę, że fajnie by było mieszkać w mieście Albo właśnie coś wynajmować np. na obrzeżach
A Wy gdzie dokładniej jedziecie nad to morze? I w jakim miesiącu?