Muszę wkońcu schudnąć !!!

[MoniaD79]

Parę postów wcześniej jest mój pierwszy wpis trochę czekał na akceptację moda. Jestem Ciekawa co sądzicie o moim wpisie.

A co do poniedziałku to jestem za tak więc w poniedziałek pierwsze poważne mierzenie i zapisywanie, żeby było widać jak ładnie wymiary się zmniejszają.
Mam jeszcze taką propozycję żeby ważenie zamieniać z mierzeniem tz poniedziałek 11.06 mierzenie a 18.06 ważenie .
Sama przez miesiąc ważyłam się i mierzyłam co tydzień i wiem, że to strasznie trudno uchwycić różnice.
A może ważenie i mierzenie co drugi poniedziałek?? Pierwszy mógłby być 11.06 to każda ma jeszcze trochę żeby się zastanowić .
Piszcie co wy na to?

[angelhorse]

ja proponuję żeby wszystkie wymiary i wagę zamieścić w podpisie wraz z datą pomiaru Będzie nam łatwiej oceniać różnicę

[Jello]

już nie wytrzymam jeśli nie schudnę

[angelhorse]

Napisane przez Jello

już nie wytrzymam jeśli nie schudnę

no ja też jest mi strasznie ciężko.... Tym bardziej że nie lubie ćwiczyć

[Jello]

Napisane przez angelhorse

no ja też jest mi strasznie ciężko.... Tym bardziej że nie lubie ćwiczyć

ja dokładnie tak samo. zaczęłam w poniedziałek i dziś jak się mierzyłam dziś to zobaczyłam, że mam 5 cm więcej w talii.

[angelhorse]

Napisane przez Jello

ja dokładnie tak samo. zaczęłam w poniedziałek i dziś jak się mierzyłam dziś to zobaczyłam, że mam 5 cm więcej w talii.

Nie martw się , ja schudłam do 57kg , a obecnie jest61kg , przez to że przez cały tydz sie obżerałam(czyt jedzenie po 4 paczki chipsów dziennie+ ciasto , czekolady) . 4 kg do przodu , nie nawidze odwiedzin mojej rodziny pod względem jedzenia . Dziś miałam strasznie stesowy dzień co odbiłam sobie w jedzeniu i właśnie jem bułke z wyrzutami sumienia......

[Jello]

Napisane przez angelhorse

Nie martw się , ja schudłam do 57kg , a obecnie jest61kg , przez to że przez cały tydz sie obżerałam(czyt jedzenie po 4 paczki chipsów dziennie+ ciasto , czekolady) . 4 kg do przodu , nie nawidze odwiedzin mojej rodziny pod względem jedzenia . Dziś miałam strasznie stesowy dzień co odbiłam sobie w jedzeniu i właśnie jem bułke z wyrzutami sumienia......

a ile masz wzrostu? ja jedyne 161 cm
a co robiłaś, że schudłaś?

[angelhorse]

Napisane przez Jello

a ile masz wzrostu? ja jedyne 161 cm
a co robiłaś, że schudłaś?

mam 165cm
Więc tak :
(rok temu )
Na początku ważyłam 65 kg.. Zakochałam się w pewnym chłopaku i postanowiłam że musze szybko ale to szybko schudnąć. Wiec co mi pierwsze przyszło na myśl? Głodówka..
Chudłam 1 kg na dzień i tym sposobem zeszłam z 65kg do 58kg, po tygodniu z tym chłopakiem nie wypaliło wiec z tej złości dostałam ataku kompulsywnego żarcia xd wszystko poszło na marne , lecz nie do końca, waga powróciła tylko do 62 kg , czyli straciłam 3 kg

Obecnie :
około miesiąca temu udało mi się zrzucić z 62 kg do 57 kg, udało mi się to osiągnąć w bardzo krótkim czasie, może około 2-3 tygodni
Dieta 1000kcal + bieganie z bardzo dużym wysiłkiem.
Waga powróciła bo jak by inaczej po takim dużym , dużym jedzeniu przez cały tydzień i o każdej porze.

Dziwię się że wytrzymałam tydzień na tej głodówce, musiałam być nieźle zdesperowana. Teraz bym nawet nie wyrzymała 1 dnia bez jedzenia, no ale wiesz codzienny widok tego chłopaka motywował mnie jeszcze bardziej.

Teraz strasznie ciężko mi schudnąć bo nie mam motywacji , a to był jedyny chłopak dla którego się tak poświęciłam ...
Nie szybko się taki znajdzie , więc muszę się motywować inaczej

Proszę nie oceniajcie mojej histori odchudzania, bo pewnie zostanę tu napadnięta za dietę głodówkę i dietę 1000kcal

[Jello]

Napisane przez angelhorse

mam 165cm
Więc tak :
(rok temu )
Na początku ważyłam 65 kg.. Zakochałam się w pewnym chłopaku i postanowiłam że musze szybko ale to szybko schudnąć. Wiec co mi pierwsze przyszło na myśl? Głodówka..
Chudłam 1 kg na dzień i tym sposobem zeszłam z 65kg do 58kg, po tygodniu z tym chłopakiem nie wypaliło wiec z tej złości dostałam ataku kompulsywnego żarcia xd wszystko poszło na marne , lecz nie do końca, waga powróciła tylko do 62 kg , czyli straciłam 3 kg

Obecnie :
około miesiąca temu udało mi się zrzucić z 62 kg do 57 kg, udało mi się to osiągnąć w bardzo krótkim czasie, może około 2-3 tygodni
Dieta 1000kcal + bieganie z bardzo dużym wysiłkiem.
Waga powróciła bo jak by inaczej po takim dużym , dużym jedzeniu przez cały tydzień i o każdej porze.

Dziwię się że wytrzymałam tydzień na tej głodówce, musiałam być nieźle zdesperowana. Teraz bym nawet nie wyrzymała 1 dnia bez jedzenia, no ale wiesz codzienny widok tego chłopaka motywował mnie jeszcze bardziej.

Teraz strasznie ciężko mi schudnąć bo nie mam motywacji , a to był jedyny chłopak dla którego się tak poświęciłam ...
Nie szybko się taki znajdzie , więc muszę się motywować inaczej

Proszę nie oceniajcie mojej histori odchudzania, bo pewnie zostanę tu napadnięta za dietę głodówkę i dietę 1000kcal

chcę przejść na tą dietę, ale nie bardzo wiem co mam jeść - ponieważ miłoszczę jedzenie.

[angelhorse]

Napisane przez Jello

chcę przejść na tą dietę, ale nie bardzo wiem co mam jeść - ponieważ miłoszczę jedzenie.

Chcesz przejść na dietę 1000kcal ? Jest wielu przeciwników jak i zwolenników tej diety. niektórzy uważają ją za głodówkę jednak ta dieta mi bardzo odpowiada Wiadomo że jeżeli ćwiczę to jem więcej kcal tak około 1200-1300kcal , ale jeżeli nie ćwiczę to jem tysiąc

kurczę muszę kopnąć się w te grube dupsko i chudnąć !!! xd


Martwi mnie to że mało osób udziela się na tym wątku , co jest z wami dziewczynki ?

[Filuska85]

Witam wszytskich

Ogólnie zacznę od tego, że schudłam 22kg. Przez zimę przybrałam 5kg, bo cóż zrobić jak się ma nałóg słodycze Teraz zaczęłam walkę na nowo. Nie ukrywam, że wspomagam się koktajlem Heppalife. Odrazu powiem, że każdy musi pamiętać, że nie ma cudownego środka, który nas odchudzi i tem koktajl też nim nie jest. Piję go gdyż ma super działanie zapychające, świetnie rozpulchnia się w żołądku i nie chce mi się przez to jeść Mój dzień wygląda tak- śniadanie, potem koktajl, obiadek, w miedzyczasie jakies ciastko orkiszowe lub owsiane bezcukrowe, beztłuszczowe ( ahh te słodycze - czymś muszę się oszukiwać ) lub truskawki i na kolację piję znowu koktajl. Osobiście jak dla mnie najlepszy jest straciatella i cappucino. Każdy lubi coś innego. Na allegro w SklepDietetyczny lub na koncie Heppalife możecie go kupić za 99zł.
Jednak pomijając temat koktajlu, bo nie o tym chciałam napisać. Chciałam dać Wam taką myślę cenną uwagę. Zeby zacząć gubić zbędne kilogramy musicie zwyczajnie same wewnętrznie do tego dojrzeć. To nie może być decyzja wymuszona, bo po prostu chcę, bo muszę. Ja mając te dużo ponad 20kg za dużo mówiłam sobie muszę, chcę i za każdym razem nie wychodziło, aż przyszedł taki monet, że dojrzałam do tego psychicznie i obudziłam się rano otworzyłam oczy jak dziś pamiętam to był wtorek i powiedziałam to jest ten dzień! Od tamtej pory byłam przez równe pół roku na radykalnej diecie. Pilnowałam się na maxa. Dojrzałam do tego i dzięki temu osiągnęłam co osiągnęłam. Oprócz tych 5kg, które nadrogiłam chcę jeszcze 5 więc przedemną 10kg jeszcze w dół Trzymam za wszystkich kciuki i walce z nadwagą i ja też walczę

[MoniaD79]

Napisane przez Filuska85

Witam wszytskich

Zeby zacząć gubić zbędne kilogramy musicie zwyczajnie same wewnętrznie do tego dojrzeć. To nie może być decyzja wymuszona, bo po prostu chcę, bo muszę. Ja mając te dużo ponad 20kg za dużo mówiłam sobie muszę, chcę i za każdym razem nie wychodziło, aż przyszedł taki monet, że dojrzałam do tego psychicznie i obudziłam się rano otworzyłam oczy jak dziś pamiętam to był wtorek i powiedziałam to jest ten dzień! .........Dojrzałam do tego i dzięki temu osiągnęłam co osiągnęłam.

No tak i ja już zauważyłam najważniejsze to dojrzeć do czegoś i jak u mnie małymi krokami wprowadzać do swego życia rutynę w postępowaniu.
Ja jem co 3 godziny(przynajmniej staram się) 5 posiłków dziennie jeszcze niekoniecznie dietetycznie ale przyzwyczajam swój organizm. Pomiędzy posiłkami piję wodę małymi łykami żeby specjalnie nie rozciągać żołądka. Rano i wieczorem 12 minut na steperze (zaczynałam od 5 minut - jak pisałam w pierwszym poście). Spacery z synkiem. Nawet w tym roku założyłam mały ogródek przy domu żeby mieć motywację do pracy(pielenie, podlewanie) zawsze to dodatkowy ruch.
Teraz zakup spodni i pasa neoprenowych pomagają spalać tłuszcz przy wysiłku a nawet zwykłym sprzątaniu.
Wyczytałam, że najlepiej chudnąć mniej niż 1kg tygodniowo wtedy są mniejsze szanse na efekt jojo. Oczywiści jak ja mam co najmniej 20 kg do zrzucenia to w pierwszym miesiącu mogę zrzucić nawet więcej niż 4kg ale wiem, że te ostatnie kg będzie najgorzej zrzucić .

Co do pisania wagi i miary to najlepiej napisać początkowe od jakich zaczynamy i zmieniać tylko najnowsze moje na razie przykładowe nie mierzyłam się zrobię to w poniedziałek. Jak ktoś ma lepszy pomysł niech pisze

przykład:

mój wzrost 160cm

początek__ poprzedni tydzień__ ten tydzień

21-05-2012__ 28-05-2012___ 04-06-2011

waga___84_________ 82__________ 80

biceps__ 30________ 29,5_________ 29
biust ___120_______ 118__________ 117
talia ___ 109_______ 107__________ 103
biodra __123_______ 120__________ 118
udo ____68 _______ 67,5__________ 67
łydka ___36_______ 36 __________ 35,5

Oczywiście waga w kg a wymiary w cm. No i wzrost też ważny. Co wy na to? czekam na opinie.

Walczmy razem damy radę

[Jello]

ja zaczynam magiczną dietę 1000kcal zobaczymy jak mi pójdzie

[czekliii]

Udalo mi się schudnąć 2 kg w tydzień jednak zmiana trybu dobrze zrobiła
Codziennie chodzę na siłownie i robię godzinę na rowerku i pół godziny na orbitreku, przestałam jeśc bułki, chrupki, czekolady i jem dużo warzyw, jajek, ryb no i staram się nie jeść na noc.
Dodatkowo kręce hula-hopem. Czasem pije goodbye apetite i zauważyłam, że po tym wcale nie mam apetytu na jedzenie. I jeszcze przed siłownią biorę l-karnityne

[dietka_]

Zgadzam się z wami dziewczyny, co 2 tygodnie wystarczy ważenia i mierzenia, ja co prawda mam popsutą wagę, ale czuję po ubraniach ile mi spadło. Odchudzam się już 2 tygodnie i tylko raz w ciągu tego czasu zgrzeszyłam-nie żałuję. Spodnie mi odstają, wczoraj idąc przez miasto dosłownie na mnie powiewały, musiało to wyglądać żałośnie w nogach też czuję różnicę, nawet bez trudu się wcisłam w moją skórkę jestem zadowolona, z waszych efektów też się cieszę, oglądając zdjęcia sprzed paru tygodni na widok wystających boczków i wałów na plecach robi mi się nie dobrze. Nigdy więcej nie chcę się już tak zapuścić, bo to chyba aż grzech

[MoniaD79]

Dobrze jest zrobić sobie parę zdjęć przed odchudzaniem a po paru miesiącach znów i wtedy obiektywnie można zobaczyć jak się zmieniamy.
Ja zrobiłam zdjęcia po wakacjach robię następne zobaczymy jak mi się uda. Teraz czekam na spodnie neoprenowe napiszę czy to taki rewelacyjny sposób spalający tłuszczyk .

[czekliii]

To napisz jak się w tym ćwiczy czy jest to wygodne jestem bardzo ciekawa. Ja używałam pasa neoprenowego i muszę przyznać że było widać różnice na brzuchu i tali

[BuBu18]

Dziewczyny, poległam Wczoraj wieczorem zjadłam mega hot doga i jeszcze popiłam redsem
Ale za to mierzyłam się dziś rano miarą i jest po 1-2 cm mniej w każdym miejscu Zawsze coś Ale waga ani drgnie

[dietka_]

Napisane przez BuBu18

Dziewczyny, poległam Wczoraj wieczorem zjadłam mega hot doga i jeszcze popiłam redsem
Ale za to mierzyłam się dziś rano miarą i jest po 1-2 cm mniej w każdym miejscu Zawsze coś Ale waga ani drgnie

Ależ kochana nikt Ci nie broni zjeść raz na jakiś czas coś tłustego. Właśnie wg mnie powinnaś sobie zrobić jeden taki dzień w tyg. gdzie pozwolisz sobie na odrobinę szaleństwa, wtedy nie będziesz podjadać wieczorami w inne dni

[Kaaef]

Dziewczyny, chudnę w oczach! Schudłam coś lekko ponad 4 kg, a już mam prawie płaski brzuch
Zero boczków, jakiegokolwiek tłuszczu, a jakie samopoczucie! Ale jestem szczęśliwa jeszcze wczoraj całkiem zmieniłam fryzurę. Żyć, nie umierać

[dietka_]

Napisane przez Kaaef

Dziewczyny, chudnę w oczach! Schudłam coś lekko ponad 4 kg, a już mam prawie płaski brzuch
Zero boczków, jakiegokolwiek tłuszczu, a jakie samopoczucie! Ale jestem szczęśliwa jeszcze wczoraj całkiem zmieniłam fryzurę. Żyć, nie umierać

Ja też idę do fryzjera, bo mam już dość spore odrosty ehh wiecie ja już chyba wole głodować niż wyglądać jak wyglądałam

[MoniaD79]

dietka zupełnie się z tobą zgadzam raz w tygodniu można trochę pofolgować bo inaczej szybko się można zniechęcić

BuBu18 nie załamuj się często jest tak, że po cm widzimy różnicę a waga stoi. Jak ćwiczysz to tłuszcz zamienia się w mięśnie a mięśnie mają mniejszą objętość ale więcej ważą więc się nie martw jeszcze nie raz będziesz się zastanawiać czemu waga nie spada a ty dalej na diecie i ćwiczysz. Czasem organizm broni się przed utratą zapasów czyli tłuszczu ale po pewnym czasie jak ma dostarczane regularnie pokarm to wie, że zapasy są zbędne. Więc my musimy to przetrzymać i się nie poddawać.

[czekliii]

Napisane przez dietka_

wiecie ja już chyba wole głodować niż wyglądać jak wyglądałam

Głodówka to najgorszy pomysł jaki może być, szybko schudniesz i jeszcze szybciej przytyjesz dwa razy tyle. A może spróbuj diety south beach w pierwszych dwóch tygodniach chudnie się ok 5-6kg

[BuBu18]

Napisane przez MoniaD79

dietka zupełnie się z tobą zgadzam raz w tygodniu można trochę pofolgować bo inaczej szybko się można zniechęcić

BuBu18 nie załamuj się często jest tak, że po cm widzimy różnicę a waga stoi. Jak ćwiczysz to tłuszcz zamienia się w mięśnie a mięśnie mają mniejszą objętość ale więcej ważą więc się nie martw jeszcze nie raz będziesz się zastanawiać czemu waga nie spada a ty dalej na diecie i ćwiczysz. Czasem organizm broni się przed utratą zapasów czyli tłuszczu ale po pewnym czasie jak ma dostarczane regularnie pokarm to wie, że zapasy są zbędne. Więc my musimy to przetrzymać i się nie poddawać.

Eeeh, tylko, że mi się za często zdarza takie folgowanie Po prostu nie mam silnej woli Ale nic, trzeba walczyć dalej. Mam nadzieję, że za jakiś czas zacznę widzieć też efekty na wadze


Kaaef, zazdroszczę i gratuluję utraconych kg

[angelhorse]

Napisane przez czekliii

Udalo mi się schudnąć 2 kg w tydzień jednak zmiana trybu dobrze zrobiła
Codziennie chodzę na siłownie i robię godzinę na rowerku i pół godziny na orbitreku, przestałam jeśc bułki, chrupki, czekolady i jem dużo warzyw, jajek, ryb no i staram się nie jeść na noc.
Dodatkowo kręce hula-hopem. Czasem pije goodbye apetite i zauważyłam, że po tym wcale nie mam apetytu na jedzenie. I jeszcze przed siłownią biorę l-karnityne

Brawo za spadek wagioby tak dalej

Napisane przez MoniaD79

Dobrze jest zrobić sobie parę zdjęć przed odchudzaniem a po paru miesiącach znów i wtedy obiektywnie można zobaczyć jak się zmieniamy.
Ja zrobiłam zdjęcia po wakacjach robię następne zobaczymy jak mi się uda. Teraz czekam na spodnie neoprenowe napiszę czy to taki rewelacyjny sposób spalający tłuszczyk .

Ja już mam takie zdjęcia przed odchudzaniem, teraz tylko czekać aż schudnę i wrzucę zdj po odchudzaniu

Napisane przez MoniaD79

przykład:

mój wzrost 160cm

początek__ poprzedni tydzień__ ten tydzień

21-05-2012__ 28-05-2012___ 04-06-2011

waga___84_________ 82__________ 80

biceps__ 30________ 29,5_________ 29
biust ___120_______ 118__________ 117
talia ___ 109_______ 107__________ 103
biodra __123_______ 120__________ 118
udo ____68 _______ 67,5__________ 67
łydka ___36_______ 36 __________ 35,5

Oczywiście waga w kg a wymiary w cm. No i wzrost też ważny. Co wy na to? czekam na opinie.

Walczmy razem damy radę

Dobry pomysł z tym zapisywaniem tych wymiarów i kg :P najlepiej wydaje mi się będzie zapisywać to w opisie

Napisane przez Jello

ja zaczynam magiczną dietę 1000kcal zobaczymy jak mi pójdzie

Super trzymam kciuki I żeby ci ta dieta służyła

Napisane przez Kaaef

Dziewczyny, chudnę w oczach! Schudłam coś lekko ponad 4 kg, a już mam prawie płaski brzuch
Zero boczków, jakiegokolwiek tłuszczu, a jakie samopoczucie! Ale jestem szczęśliwa jeszcze wczoraj całkiem zmieniłam fryzurę. Żyć, nie umierać

łał !! Widzę że tylko ja zostaje w tylee;d
Jaką fryzurke sobie zrobiłaś?:P

Napisane przez czekliii

Głodówka to najgorszy pomysł jaki może być, szybko schudniesz i jeszcze szybciej przytyjesz dwa razy tyle. A może spróbuj diety south beach w pierwszych dwóch tygodniach chudnie się ok 5-6kg

ja stosowałam głodówkę tygoniową , spadło 7kg wróciło 5kg , schudłam 2 kg z czego byłam bardzo zadowolona bo juz nigdy nie osiągnełam tej magicznej strasznej wagi: 65kg;d Może to zależy od organizmu, jedni przybiorą jeszcze raz tyle , inni trochę , inni wcale;d
Zaletą głodówki jest to ze po takim tygodniowym poscie zmieniaja sie smaki , nie chce się jeść ostrego,przesolonego, słodkiego. Co było w moim przypadku zaletą bo przestałam tak dużo , dużo solić :d Nikogo broń Boże nie namawiam na tą dietę , mówię tylko o moich rezultatach
-----------------------------------------------------------------------------------------------
Myślę o zastosowaniu diety South beach , jest ciekawa i szybko się zrzuca kg , co myślicie ?

[czekliii]

Napisane przez angelhorse

Myślę o zastosowaniu diety South beach , jest ciekawa i szybko się zrzuca kg , co myślicie ?

Ja byłam dwa razy na tej diecie. Jak zaczęłam ją pierwszy raz efekt był świetny w dwa tygodnie ok 5-6 kg i świetne samopoczucie, potem jest kolejna faza kilogramy mniej lecą, ale i tak się jeszcze chudnie. Myślę że ta dieta jest dobra tylko trzeba mieć czas na robienie tych posiłków i właśnie ta pora jest na nią najodpowiedniejsza bo są świeże warzywa.
Bo kiedy próbowałam jej drugi raz właśnie tak w listopadzie to waga nie spadła i jedzenie tych sztucznych pomidorów czy innych warzyw nie jest fajne, a tak na prawdę w tych dwóch tygodniach bazuje się na warzywach, chudym mięsie, rybach i twarogach z niską zawartością tłuszczu. Zero owoców, czy soków. Pamiętam że był dozwolony jogurt naturalny z kakaem i jeszcze jakis aromat dla smaku, wtedy było to dla mnie pyszne teraz na samą mysl o tym robi mi się niedobrze

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

ja jeszcze słyszałam i testowalam przez 2 miesiące taką metodę, że raz w tygodniu robi się dzień bez jedzenia, można jeść tylko jabłka.
Też na tym się dobrze czulam, tak lekko,.
Nie wiem jak mogłam przez rok tak się zapuścić, to wszystko przez wspólne mieszkanie z TŻ-tem, nie umiem sie oprzeć jedzeniu jak on coś zjada, i te obiadki na mieście ahhh...

[Jello]

Napisane przez BuBu18

Eeeh, tylko, że mi się za często zdarza takie folgowanie Po prostu nie mam silnej woli Ale nic, trzeba walczyć dalej. Mam nadzieję, że za jakiś czas zacznę widzieć też efekty na wadze


Kaaef, zazdroszczę i gratuluję utraconych kg

znam to aż za dobrze

[angelhorse]

Napisane przez czekliii

Ja byłam dwa razy na tej diecie. Jak zaczęłam ją pierwszy raz efekt był świetny w dwa tygodnie ok 5-6 kg i świetne samopoczucie, potem jest kolejna faza kilogramy mniej lecą, ale i tak się jeszcze chudnie. Myślę że ta dieta jest dobra tylko trzeba mieć czas na robienie tych posiłków i właśnie ta pora jest na nią najodpowiedniejsza bo są świeże warzywa.
Bo kiedy próbowałam jej drugi raz właśnie tak w listopadzie to waga nie spadła i jedzenie tych sztucznych pomidorów czy innych warzyw nie jest fajne, a tak na prawdę w tych dwóch tygodniach bazuje się na warzywach, chudym mięsie, rybach i twarogach z niską zawartością tłuszczu. Zero owoców, czy soków. Pamiętam że był dozwolony jogurt naturalny z kakaem i jeszcze jakis aromat dla smaku, wtedy było to dla mnie pyszne teraz na samą mysl o tym robi mi się niedobrze

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

ja jeszcze słyszałam i testowalam przez 2 miesiące taką metodę, że raz w tygodniu robi się dzień bez jedzenia, można jeść tylko jabłka.
Też na tym się dobrze czulam, tak lekko,.
Nie wiem jak mogłam przez rok tak się zapuścić, to wszystko przez wspólne mieszkanie z TŻ-tem, nie umiem sie oprzeć jedzeniu jak on coś zjada, i te obiadki na mieście ahhh...

To przetestuje , tymbardziej ze szybko lecą kg
Ciężko jest wytrzymać na diecie South beach ?

[Jello]

to co wam powiem:
od rana szło mi świetnie, posiłki co 3h, starałam się trzymać tak, żeby nie wyjść poza granicę kcal, a tu nagle ... BUM! wieczorem po powrocie z pracy z rodziną gdzie wstąpiliśmy? na lody. a po lodach? wróciłam do domu i zjadłam 3 skrzydełka z kfc

[angelhorse]

Napisane przez Jello

to co wam powiem:
od rana szło mi świetnie, posiłki co 3h, starałam się trzymać tak, żeby nie wyjść poza granicę kcal, a tu nagle ... BUM! wieczorem po powrocie z pracy z rodziną gdzie wstąpiliśmy? na lody. a po lodach? wróciłam do domu i zjadłam 3 skrzydełka z kfc

Mój dzień tez nie jest zbytnio udany, z powodu nerwów zwiazanych ze szkola musiałam zajeść stres Więc:
pączek
2 wafelki
3 x kromki ciemnego chleba + serek
3 x pieczywo raz + serek+jajko
po dupie
Musze szybko schudnąć bo się dowiedziałam że jednak jade w lipcu nad morze a nie w sierpniu