![]() |
#91 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Do kiedy wózek?
Vix, juz rezygnujecie z nosidla? A dopiero co sie cieszylas, ze mala juz dorosla i mozna kupic
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#92 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Do kiedy wózek?
W ogóle nie używałam.
Nie moglam się do tego przekonać, parę razy włożyłam córkę i tyle. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Do kiedy wózek?
Ja sprzedałam Marsupi na allegro.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Do kiedy wózek?
Ja mam ergo od pathi od kilku dni dopiero a juz jestem zachwycona
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Do kiedy wózek?
A na ile wycenić takie nosidło? Bondolino super lekkie, w ogóle nieużywane, jakieś 460 zł kosztowało.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: ♥ skraj Świata
Wiadomości: 1 639
|
Dot.: Do kiedy wózek?
Do roku i 8 miesięcy używaliśmy wózka często, teraz tylko jak mocno wieje lub pada, a muszę wyjść.
Ma 2 lata, 2 miesiące i wszędzie chodzi sama (biega), czasami mnie zadziwia jak długą trasę potrafi przejść. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#97 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Do kiedy wózek?
Możesz na chustach wystawić. Albo na allegro ale tam chyba prowizja będzie spora?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#98 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Do kiedy wózek?
Na jakich "chustach"?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#99 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: Do kiedy wózek?
ja kupiłam używane bondolino (ale jeszcze na gwarancji) i sprzedałam (też jeszcze na końcówce gwarancji) drożej niż kupiłam
![]() mój syn nie lubił siedzieć unieruchomiony..a mi z tym gorąco było łazić.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#100 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 303
|
Odp: Do kiedy wózek?
Moj jezdzil prawie do 2 r.z.
Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#101 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Do kiedy wózek?
Cytat:
Ja swoje tez prawie nieużywane w końcu sprzedałam za 70% ceny, ale długo to trwało. ![]() scorpionec Generalnie nosidło to mój jedyny chybiony zakup dzieciowy. Szkoda, że taki kosztowny. Odbiło mi pod wpływem mody na noszenie. ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#102 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Do kiedy wózek?
chusty.info jest bazarek. Ja tam kupowalam chustę i po półtora roku sprzedałam za taką samą cene.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#103 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Do kiedy wózek?
Scio, bardzo lubię tego waszego chustowego avatara
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#104 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: Do kiedy wózek?
Cytat:
wygodne to też średnio.. bo jak już nosze dziecko to nic innego nie wezmę.. ani torebki ani o torbie z rzeczami dla dziecka czy z zakupami nie wspomnę.. z resztą raz wybraliśmy się do sklepu w nosidle.. i już 100 razy wolę wózek..bo z dzieckiem na brzuchu nie wygodnie po prostu..niby ręce wolne..ale ani się schylić ani po coś dalej sięgnąć.. zimą nie wygodnie bo co na kurtkę czy pod?? a jeszcze ubrać dziecko w to nie wiadomo jak.. latem i mi i dziecku za gorąco.. już mimo jego oczywistych wad (no jednak nie wszędzie się da wózkiem wjechać) wolę tę opcje ![]() córka jeździła ok 1,5 roku sporadycznie do 2 latek..syn też już powoli rzuca jeżdżenie a 2lat nie ma |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#105 |
Zadomowienie
|
Dot.: Do kiedy wózek?
Ja też kupiłam chustę i u mnie także okazała się niewypałem. Wyszłam w niej raz, jakieś 3 miesiące miała córka, nagle zaczyna się wiercić, wyginać i w końcu zrobiła kupę a ja nie wiedziałam co zrobić bo przecież ani pampersa ani chusteczek, ani gdzie położyć, leciałam do domu i już więcej bez wózka nie wyszłam, bo w gondoli czy nawet w spacerówce zmienić pampersa można bez problemu.
Edytowane przez houseofcolours Czas edycji: 2013-04-08 o 13:30 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#106 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
![]() Cytat:
![]() I przenosiłam córkę od wiosny do jesieni, całe lato. Wcale mi nie było jakoś specjalnie gorąco ![]() A co do schylania się to ja nawet do toalety dałam radę iść bez problemu z córką "na klacie".
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#107 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: Do kiedy wózek?
bo to pewnie zależy od osobistych preferencji.. właśnie..
poza wszystkim mój syn (przy córce nie próbowałam chust i nosideł) się denerwował nosidle.. jest mega energetyczny i nie miał opcji zmiany pozycji i za mało widział chyba..w wózku miał wygodniej..mógł siedzieć na 100 sposobów, leżeć na każdym boku itd więc ani mi ani jemu to nie pasiło ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#108 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Do kiedy wózek?
Ja tez bylam bardzo zadowolona z nosidla, od szostego do dwunastego miesiaca zycia mojej corki bylo naszym podstawowym srodkiem lokomocji, codziennie wozilam w nim corke do zlobka. Zawsze mialam ze soba torebke listonoszke, a wniej potrzebne rzeczy, w drodze powrotnej robilam zakupy z corka na klacie i spokojnie po wszystko siegalam w sklepie. A mlodej bardzo pasowalo nosidlo. Gdy zrobila sie juz za ciezka, przesiadlysmy sie na wozek, ale w weekendy jeszcze uzywalysmy nosidla. Na pewno bardzo przydawalo sie podczas zabkowania, bő corcia ciezko je przechodzila, duzo plakala i musiala byc noszona, a dzieki ergonomikowi moglam ja nosic i miec dwie rece wolne.
__________________
przeczytane książki ![]() 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#109 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Do kiedy wózek?
Cytat:
![]() Moja córka we wózku się po prostu darła tak, że ludzie się za mną oglądali "co ja robię temu dziecku biednemu", a w nosidle od razu przytulała się i zasypiała, większość spacerów przespała, a jak nie spała to z zadowoleniem sobie oglądała otoczenie będąc na wysokości dorosłego. Tak więc ja miałam wolne ręce i relaks dla uszu, a dziecko też czuło się komfortowo. Gdyby się kręciła, nudziła, buntowała itd. to pewnie też bym jej nie nosiła ![]()
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#110 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Do kiedy wózek?
Klarissa, moj dokladnie to samo. O jle w gondoli zasypial i bylo ok, to teraz nie mam szans. Dzisiaj znowu umowilam sie na spacer z bratowa i musialam dzwonic do meza, zeby nosidlo (ergo od pathi) zniosl i wzial ode mnie wozek bo plakal maly i na rekach go nioslam. W nosidle polazilismy jeszcze poltorej godzinki. Moglam zrobic zaukupy, zajsc do komisu dzieciecego itd. Z wozkiem nie moglabym nic z tych rzeczy zrobic. Ale w chuscie nie bylo mi tak wygodnie, bo nie umialam jej najwyrazniej dobrze dopasowac a do tego byla zima
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#111 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: Do kiedy wózek?
serio twierdzicie, że robienie zakupów w chuście/nosidle jest wygodniejsze lub równie wygodne jak z wózkiem??
i potem oprócz noszenia dziecka jeszcze ciągnąć zakupy?? i torbę z rzeczami dla malucha?? mój kręgosłup by tego nie zniósł.. wrzucić dziecko i manatki na wózek wg mnie jest jednak zdecydowanie łatwiej.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#112 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Do kiedy wózek?
Na większe zakupy brałam wózek, bo jednak nosić mi się nie chciało. Ale jak szłam do sklepu po bułki/masło i jakieś drobiazgi do chusta/mietek. Szybciej i wygodniej.
Mimo noszenia córka uwielbia wózek. Najbardziej mietek nam się przydał na wakacjach. Spacerowaliśmy plażą, a jak się Młoda zmęczyła to hop na plecy. No i teraz zimą przedzieranie się przez zaspy wózkiem ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#113 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: Do kiedy wózek?
o dużych zakupach to ja nawet nie myślałam..na duże to mam męża albo samochód
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#114 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Do kiedy wózek?
Jak wychodzimy w nosidle to nie biore zadnej torby dla malego. On nigdy kupy poza domem rano nie zrobi, z siusiu w pampersie dwie godziny wytrzyma. Do wozka zawsze potrzebuje wielu rzeczy, typu butelka z woda, pampersy, ze trzy zabawki itd, kiedy jestesmy w nosidle Czarkowi nic nie przeszkadza i nie marudzi, wiec nie musze zaspokajac dodatkowych potrzeb ani go zabawiac. Dzisiaj robilam zakupy na dwie siatki i bylo mi zdecydowanie lzej i wygodniej niz z wozkiem. A lubie nasz wozek, bo jest bardzo zwrotny i wygodny. Maly jednak woli byc blisko rodzicow. Wyglada sobie zza pasa ramiennego i jest spokojniutki.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#115 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: Do kiedy wózek?
ja dlugo jezdzilam z wozkiem
nawet bez dziecka: maly na rowerze a ja z wozkiem pakowalam do wozka torbe, kurtke, pilke, picie, zakupy itd. jak mi sie zdarzylo wyjsc bez to wozka to nie wiedzialam co zrobic z rekami |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#116 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Do kiedy wózek?
Cytat:
OOO to mam tak samo. Noszenie jest wg mnie koszmarnie nie wygodne, nie widziałam sensu się tak męczyć, skoro mogłam młodą włożyć do wózka, i jej było wygodnie i mi ![]() i właśnie można było po drodze jakieś zakupy zrobić, i wrzucić do kosza pod wózkiem, czy zatrzymać się w kawiarni na kawie ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#117 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Do kiedy wózek?
Cytat:
Ja wyczytałam na wizażu o mei-tai, kupiłam na allegro szyte na miarę i to był najlepszy "dzieciowy" zakup jak dla mnie. Z tym, że ja wózka nie lubię. Cytat:
![]() Wolałam nawet nieść torby z zakupami i dziecko niż z wózkiem iść. Torby z rzeczami dla małej nie brałam, nigdy nie potrzebowałam. Jak pisałam ja brałam tylko picie + 1 pampers do torebki. A takie wielkie, ciężkie zakupy to robiłam z samochodem, a nie na spacerach z córką. Na spacerkach to raczej chleb itd.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#118 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Do kiedy wózek?
Cytat:
![]() Nigdy nie miałam torby na rzeczy dla malucha, nawet nie wiem po co by mi ona miała być. Szaja do mnie przybywała z taką, ale ona jechała busem i pociągiem i to sporo km. Nie wiem po co komu torba na spacer do sklepu. Pielucha wchodzi w kieszeń. ![]() Duże zakupy to ani nosidło, ani wózek. Chyba że mowa o wózkach sklepowych. ![]() Dzieciowy wózek to zwykle 2-3kg wytrzymałości siatki zakupowej. Ale po pieluchy, czy inne takie szłam w nosidle. Było mi o niebo wygodniej, bo młody spał i nie budził się w sklepie. A ja miałam wolne ręce. ---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ---------- Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#119 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: Do kiedy wózek?
Cytat:
![]() sama bym wolała na leżąco.. ![]() jak tak czytam te wszystkie posty to mi to wygląda trochę jak noszenie szpilek.. w życiu kobieta który caly dzień w nich śmiga nie przyzna się, że to nie wygodne.. to samo z chustą..no rozumiem krótki spacer, plaża, śnieg, autobus czyli sytuacje awaryjne..ok może czasem się sprawdza.. no i wtedy jak dziecko malutkie i nie wiele waży ale targanie kilku miesięcznego dziecka(takiego już pow 6-8kilo) i zakupów..czyli de facto obciążenie jak u wielbłąda dwugarbnego .. i to jest wygodne i zdrowe dla kręgosłupa mamy?? nie wierzę ![]() jak wózek jest dobry..lekki i zwrotny..łatwo się prowadzi.. to po co to wszystko nosić jak nie trzeba?? ja tam wolę paluszkiem wózek popchać ![]() i w trampeczkach pobiegać (wracając do początku postu ![]() Edytowane przez scorpionec Czas edycji: 2013-04-09 o 08:37 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#120 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Odp: Do kiedy wózek?
Mnie bylo wygodniej jezdzic z mloda w nosidle z tego powodu, ze wlasnie korzytalysmy z komunikacji miejskiej, gdzie jest mnostwo schodow - w metrze, kladki i z wiekszym wozkiem w wiele miejsc bym sie nie zmiescila, przy zepsutej windzie ciezko byloby wtargac ten wozek po dlugich schodach, nie mowiac ő tym, ze zlobek nie mial wozkowni i rodzice z wiekszymi wozkami nie mieli gdzie ich chowac. Gdy miala rok, kupilam parasolke, ktora moglam zlozyc tak, zeby sie miescila w przedpokoju zlobka, tak samo latwiej bylo ja podniesc w razie w - na jesieni, gdy zepsula sie winda przy kladce, to codziennie musialam nosic wozek po schodach.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
przeczytane książki ![]() 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:03.