Odchudzanie niewielkim kosztem!

[coffee_time]

hej! czy ja też mogę się dołączyć?

od dziś zaczęłam, mam kilka dobrych kg do zrzucenia a wątek wydaję się sympatyczny... poza tym jak fajnie mieć wsparcie w odchudzaniu zawsze to jakaś lepsza motywacja

mój dzisiejszy bilans:

śniadanie:
kawa z mlekiem
owsianka
lunch:
zupa brokułowa
obiad:
znów zupa brokułowa
deser:
truskawki
kolacja:
ryż z warzywami

+duuuuuuuużo dużo wody
pozdrawiam

[bombisia]

jednak wieśniaka zastąpiłam 5 plasterkami polędwicy, plasterkiem pasztetu i 4 plastrami pomidora

[ryba91]

No kurdę! szlag mnie trafia!
niby wszystko idzie ok, jest dobrze a nawet bardzo dobrze i coś musi nie wyjść.. i to zawsze na koniec dnia. Powstrzymałam się od lodów, ziemniaków pączka.. a na głupiego sandwicha to mi poleciała i zwycięzyło
KURDEEEEEEEEEEEEEE
a wogóle ważylam się ostatnio ...1,5 tygodnia temu bodajże ( dokładnie nie pamiętam.. ) i było 80 kg..
dzisiaj myślę sobie po @ już więc... zważę się i co ? o 5 kg więcej ! wyobrażacie to sobie!? coś jest kurde nie tak, obwód spada a głupia waga rośnie ;/
Chyba jednak nie dam rady. Kompletna załamka, wiem ze muszę, ślub i te sprawy, ale jak ta waga nie pokazuje nic dobrego, tylko same przykrości mi sprawia..
normalnie nie wiem co mam zrobić.. poszłam do lekarza, zapisałam się do poradni metabolicznej ,, moze cos z tą moją przemianą jest nie halo ?
wiem, że teraz jestem załamana, za godzine powiem sobie "walczę" ale rano znów się załamię i tak w kółko, aż poddam się całkowicie.

Wiem ze małe grzeszki się zdarzają.. bo jeden mały sandwich ( hahaha sandwich bez sera!) to nie jest aż tak źle, wypiłam 2,5 litra wody 6 czerwonych herbat 2 zielone.. więc tych napoi było DUŻO. a co z tego jak teraz wiedząc ze mam 5 KILOGRAMOW więcej czuję się okropnie, czuję się jak taka tłusta, brzydka baba, która nie dba o siebie..

Nie wiem co z tego będzie. Oprócz tego zapaliłam tego głupiego śmierdzącego papierosa
_________________
Jest : 85 kg
Cel I : 75 kg do 5 lipiec
Cel II : 68 kg do 1 sierpień
Cel III : 60 kg do 1 październik
Cel IV : 58 kg do 1 listopad
Cel V marzenie! 55 kg do Świąt Bożego Narodzenia

[joannajj]

ryba91 najwazniejsze, ze w obwodzie mniej, a ćwiczysz? może mięśnie nabijają wagę?

[bombisia]

spokojnie
może woda Ci się zatrzymałaalbo jeśli ćwiczysz, to mięśnie się rozrastaja a one też ważą piszesz, że obwód spada to w czym problem?? powinnaś się cieszyć, bo to właśnie obwód mówi nam o tym jak wyglądamy a nie durne cyferki na wadze.
Nos góry ale to szybko

a co napadu wieczornego, to podejrzewam, że na dniu mogłaś za mało zjeść i stąd ten stan. Nie wiem czy Ci to pomoże ale ja np.ostatnio gdy mam taki napad to się zastanawiam, czy naprawdę jestem głodna czy po prostu chcę jeść z braku zajęcia i zazwyczaj wychodzi to drugie

[9cfdbdf4a8633c241406c59618b1b1f07a8603a7_62eda0f28d492]

Oj ja coś o tym wiem. Albo obżeram się z nudy, albo z nerw. No i dlatego właśnie nie rzucę papierosów bo już w ogóle przytyłabym kolejne 10 kg.

Cofee- witamy, witamy!

Mi kurcze burczy w brzuchu, zapijam to wodą ale kompletnie nic nie pomaga, dlatego chyba pójdę zaraz spać żeby przespać głód:P

[joannajj]

Napisane przez bombisia

spokojnie
może woda Ci się zatrzymałaalbo jeśli ćwiczysz, to mięśnie się rozrastaja a one też ważą piszesz, że obwód spada to w czym problem?? powinnaś się cieszyć, bo to właśnie obwód mówi nam o tym jak wyglądamy a nie durne cyferki na wadze.
Nos góry ale to szybko

a co napadu wieczornego, to podejrzewam, że na dniu mogłaś za mało zjeść i stąd ten stan. Nie wiem czy Ci to pomoże ale ja np.ostatnio gdy mam taki napad to się zastanawiam, czy naprawdę jestem głodna czy po prostu chcę jeść z braku zajęcia i zazwyczaj wychodzi to drugie

dokładnie! ja jadłam z braku zajęcia, a teraz odzwyczaić się od tego trudno, mnie też korci zeby sobie coś chapnąć ale NIE! na wet tradycyjnego wieczornego piwka nie piję

[bombisia]

[1=9cfdbdf4a8633c241406c59 618b1b1f07a8603a7_62eda0f 28d492;34786165]Oj ja coś o tym wiem. Albo obżeram się z nudy, albo z nerw. No i dlatego właśnie nie rzucę papierosów bo już w ogóle przytyłabym kolejne 10 kg.

Cofee- witamy, witamy!

Mi kurcze burczy w brzuchu, zapijam to wodą ale kompletnie nic nie pomaga, dlatego chyba pójdę zaraz spać żeby przespać głód:P[/QUOTE]
zjedz jakies białko bo spowolnisz metabolizm, co może wróżyc zastojem Twu, twu

[9cfdbdf4a8633c241406c59618b1b1f07a8603a7_62eda0f28d492]

Napisane przez joannajj

dokładnie! ja jadłam z braku zajęcia, a teraz odzwyczaić się od tego trudno, mnie też korci zeby sobie coś chapnąć ale NIE! na wet tradycyjnego wieczornego piwka nie piję

Ja na szczęście za piwem nie przepadam, to jakiś plus.

Zmykam Kochane do łazienki i spać, bo nie wytrzymam
Dobrej nocy a jutro podaję wymiary

[ryba91]

No w sumie macie rację, ale oprócz fajnego wyglądu to chciałabym mieć też fajny wynik na wadzę. Co z tego że bede wygladać 10 kg mniej a mój facet nie będzie miał siły przenieść mnie przez próg ..
Własnie poczytałam na necie, że jak się ćwiczy to tak może być i że zaraz po @ może byc nawet 3-5 kg więcej, ze ważyć to się treba tak 2-3 dni po @ , a więc głowa do góry. Dam radę, w razie czego 11 licpa mam poradnię metaboliczną do zaliczenia, więc gdyby coś było nie tak to nie ma problemu bo lekarz mi powie
Ogólnie to widzę, że centymetry spadają najbardziej z biustu ( mój tż wcale nie jest zadowolony <hahaha> ) i najbardziej z brzucha. z ud niewiele ale zawsze coś
Cieszę się, że jestem na tym forum, bo jakoś tak dodałyście mi skrzydeł . DZiękuję

_________________________
Jest : 85 kg
Cel I : 75 kg do 1 lipiec
Cel II : 68 kg do 1 sierpień
Cel III : 60 kg do 1 październik
Cel IV : 58 kg do 1 listopad
Cel V marzenie! 55 kg do Świąt Bożego Narodzenia

[bombisia]

rybko a chcesz baciki za glupie gadanie?!! będziesz najszczęsliwszą i najpiękniejszą panna młodą i chyba nie chciałabyś by TŻ zobaczył zdanie o progu
mój jak mu powiedziałam, żeby nie nosił mnie na rękach bo jestem ciężka(on jest baardzo szczuplutki) to zaczął nosic cały czas. I teraz bierze mnie zawsze kiedy się najmniej tego spodziewamjednym słowem przekichane

no i jesteśmy na tym forum po to, żeby doradzać, wspierać podnosić z upadków. W grupie siła, więc nie masz za co dziękować

[joannajj]

Napisane przez ryba91

No w sumie macie rację, ale oprócz fajnego wyglądu to chciałabym mieć też fajny wynik na wadzę. Co z tego że bede wygladać 10 kg mniej a mój facet nie będzie miał siły przenieść mnie przez próg ..
Własnie poczytałam na necie, że jak się ćwiczy to tak może być i że zaraz po @ może byc nawet 3-5 kg więcej, ze ważyć to się treba tak 2-3 dni po @ , a więc głowa do góry. Dam radę, w razie czego 11 licpa mam poradnię metaboliczną do zaliczenia, więc gdyby coś było nie tak to nie ma problemu bo lekarz mi powie
Ogólnie to widzę, że centymetry spadają najbardziej z biustu ( mój tż wcale nie jest zadowolony <hahaha> ) i najbardziej z brzucha. z ud niewiele ale zawsze coś
Cieszę się, że jestem na tym forum, bo jakoś tak dodałyście mi skrzydeł . DZiękuję

_________________________
Jest : 85 kg
Cel I : 75 kg do 1 lipiec
Cel II : 68 kg do 1 sierpień
Cel III : 60 kg do 1 październik
Cel IV : 58 kg do 1 listopad
Cel V marzenie! 55 kg do Świąt Bożego Narodzenia

więc Ty kochana męzusia przez ramie i do stołu

[ryba91]

Napisane przez bombisia

rybko a chcesz baciki za glupie gadanie?!! będziesz najszczęsliwszą i najpiękniejszą panna młodą i chyba nie chciałabyś by TŻ zobaczył zdanie o progu
mój jak mu powiedziałam, żeby nie nosił mnie na rękach bo jestem ciężka(on jest baardzo szczuplutki) to zaczął nosic cały czas. I teraz bierze mnie zawsze kiedy się najmniej tego spodziewamjednym słowem przekichane

no i jesteśmy na tym forum po to, żeby doradzać, wspierać podnosić z upadków. W grupie siła, więc nie masz za co dziękować

Mój robi tak samo
załączam pewne informacje ze strony na kórej wypowiadają się dietetycy. Ten tekst też dużo dał mi do zrozumienia :P
" Zaobserwowane efekty pozwalają stwierdzić że wszystko przebiega jak najbardziej prawidłowo Kiedy spadają obwody a waga stoi w miejscu to znak, że ciało nabiera jędrności Jest to bez wątpienia wynikiem aplikowanego ruchu. Kiedy ćwiczymy, nasz organizm musi wzmacniać mięśnie aby sprostać stawianym wyzwaniom. Ponieważ mięśnie sporo ważą, waga może nie ubywać a niekiedy wzrastać. Jednocześnie gubimy tłuszcz który na ogół jest lekki ale mocno objętościowy. W efekcie ćwiczeń nasze ciało zmniejsza obwody ale staje się cięższe, stąd efekty na samej wadze mogą być znikome. A co do octu jabłkowego... Jest to produkt który dostarcza naszemu organizmowi sporo minerałów, wspomaga trawienie i metabolizm. Ma oczywiście wielu zwolenników. Wielkich efektów redukcyjnych po nim nie zaobserwujemy, ale jak najbardziej można go uwzględnić w diecie. Jaki preparat okaże się natomiast skuteczny zależy od wielu czynników, dlatego trudno mi jednoznacznie wskazać konkretny suplement. Jeżeli wiedziałbym mniej więcej jak wygląda dieta, trening i jaki w tej chwili jest naddatek wagi, chętnie pokuszę się o bardziej konkretne zalecenia. Pozdrawiam serdecznie"

_______________
Jest : 85 kg
Cel I : 75 kg do 1 lipiec
Cel II : 68 kg do 1 sierpień
Cel III : 60 kg do 1 październik
Cel IV : 58 kg do 1 listopad
Cel V marzenie! 55 kg do Świąt Bożego Narodzenia

[Monte_]

Dziewczyny! Udalo mi sie wytrwac i nie wcinac tych pysznych ciast na stole

[bombisia]

Napisane przez Monte_

Dziewczyny! Udalo mi sie wytrwac i nie wcinac tych pysznych ciast na stole

to się chwali

[ryba91]

Napisane przez Monte_

Dziewczyny! Udalo mi sie wytrwac i nie wcinac tych pysznych ciast na stole

Gratuluję wytrwałości
OBY KOLEJNE DNI PŁYNĘŁY RÓWNIE DOBRZE

lecę poćwiczyć coś na nogi i spać, bo tż będzie tęsknił :P

Dobranoc dziewuszki

____________________
Jest : 85 kg
Cel I : 75 kg do 1 lipiec
Cel II : 68 kg do 1 sierpień
Cel III : 60 kg do 1 październik
Cel IV : 58 kg do 1 listopad
Cel V marzenie! 55 kg do Świąt Bożego Narodzenia

[bombisia]

widzisz rybko, więc nie masz powodów do zmartwień
Ach Ci nasi TŻ,co my byśmy bez nich zrobiły mój pozbawia mnie kompleksów jak mało kto. Wczoraj założylam spdnie za kolano a miałam włoski na nogach, TŻ mnie myzia a ja czuje dyskomfort( w psychice, bo jestem nieogolona)i mówię, nie dotykaj mnie bo mam nogi nie ogolone a on- jakbyś miała takie jak ja to bym Cię sam ogolił,a Twoich nawet nie czuję

[ivanesca]

Napisane przez ryba91

jak teraz wiedząc ze mam 5 KILOGRAMOW więcej czuję się okropnie, czuję się jak taka tłusta, brzydka baba, która nie dba o siebie..

U mnie waga stoi w miejscu :< Rybko kochana nie martw się, nie można oczekiwać efektów od razu, to nawet byłoby niezdrowe ważne ,że się nie łamiesz, jeden sandwicz ci krzywdy nie zrobi, powinnaś się cieszyć ze cały dzień wytrzymałaś!
Jak się będziesz nakręcać to w ogóle wrócisz całkiem do palenia, nie traktuj tego jako porażki tylko małej przeszkody nastawienie to podstawa.

Napisane przez Monte_

Dziewczyny! Udalo mi sie wytrwac i nie wcinac tych pysznych ciast na stole

Brawoooo!
Czuję się jak czirliderka trochę ale tak mi zależy, żeby wszystkim nam tu wyszło! I te pupy z tego gifu kiedyś były nasze

[0llcia]

witam, nie śpię od 5 rano łeb mnie napierdziela w dodatku u mnie tak duszno, że nie ma czym oddychać więc dziecko odstawie do przedszkola i muszę w piwnicy odgrzebać wiatrak poza tym od rana idę działkę skosić i chyba tam padnę

Rybka - nosek do góry na kolacje spróbuj jeść białko a jak masz mega ochotkę zgrzeszyć to ja jem kostkę gorzkiej czekolady z lodówki taka zimna zanim mi się w pyszczku rozpuści to już mi się zapomina że chce mi się coś słodkiego

teraz wychodzę ale jak wrócę to was uważniej doczytam

miłego dzionka

[bombisia]

Witam
u mnie tez zapowiada się mega ciepły dzień
juz jestem po sniadanku, zjadłam wieśniaka ze szczypiorem prosto z mojego ogródkaoczywiście chlebem też był do tego

wieczorem wybieram się na babskie posiedzenie integracyjne -rozpoczęcie wakacji,więc zdrowo i dietetycznie na pewno nie będzie ale cóż, życie ma się jedno

no i muszę się pożalić...wylazł mi żylak na nodze, a mam dopiero 22l.

[Monte_]

Hej!

Za oknem pochmurno, wiatr, deszczowo, ale i tak bedzie piekny dzien bo dzisiaj mam urodzinki!
Zaraz sie zabieram za pieczenie ciast (ktorych nawet nie sprobuje ), bo goscie zaproszeni na popoludnie
Na obiad chcialabym zrobic takie kieszonki z filetow z kurczaka z szynka, pomidorem i serem w srodku. Jesli ktoras z Was kiedykolwiek cos podobnego robila, to prosze o wsparcie bo nie wiem czy to sie dusi, smazy czy piecze w piekarniku

[ryba91]

Monte_ WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!

ja tą pierś robiłam na parze kiedyś naciełam fileta, włożyłam ser szynkę i pieczary i na parze zrobilam - był← pyszne

tak w ogóle to witam.
Dzisiaj nowy dzień :P

rano humor mi nie dopisał ale już jest lepiej

Po śniadaniu jestem - dwie malutkie kromeczki z chudą wędlinką i ogórkiem i mała kawa bez cukru :P zastanawiam się, czy przed wyjściem z domu zjeść jeszcze płatki bo potem wracam koło 3-4 czyli jak będzie obiad i bym misiała je ominąć.. ale tak pół godziny po Iśniadaniu już II ?

:P

_________________________ _
Jest : 85 kg
Cel I : 75 kg do 1 lipiec
Cel II : 68 kg do 1 sierpień
Cel III : 60 kg do 1 październik
Cel IV : 58 kg do 1 listopad
Cel V marzenie! 55 kg do Świąt Bożego Narodzenia

1 dzień bez fajki !

[bombisia]

Monte_ masz dzisiaj urodzinki? jeśli tak to wszystkiego najlepszego

[Monte_]

Dzieki kochane
Bardzo fajny pomysl na parze, tylko nie bardzo mam do tego sprzet
A jakby byla pieczona? Moze w folie aluminiowa zawinac?

[bombisia]

Rybko- lepiej zjedz! przez cały dzień to spokojnie spalisz trzeba podkręcać metabolizm a nie go zwalniać

[9cfdbdf4a8633c241406c59618b1b1f07a8603a7_62eda0f28d492]

Cześć dziewczyny! No i przespałam swój głód, a rano jak się dobrze czułam z myślą że się nie obżarłam po 19

Dziś na śniadanie były dwa jaja, dwie kromki chleba razowego, łyżeczka chrzanu, pomidor i oczywiście ogórek
Czuję się mega najedzona.

Napisane przez bombisia

no i muszę się pożalić...wylazł mi żylak na nodze, a mam dopiero 22l.

Kochana, ja mam 21 i widzę małe żylaki od jakiś dwóch lat Wczoraj czytałam że w moim typie budowy (gruszka) wszelkie żylaki i pajączki szybko się pojawią

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Napisane przez Monte_

Hej!

Za oknem pochmurno, wiatr, deszczowo, ale i tak bedzie piekny dzien bo dzisiaj mam urodzinki!
Zaraz sie zabieram za pieczenie ciast (ktorych nawet nie sprobuje ), bo goscie zaproszeni na popoludnie
Na obiad chcialabym zrobic takie kieszonki z filetow z kurczaka z szynka, pomidorem i serem w srodku. Jesli ktoras z Was kiedykolwiek cos podobnego robila, to prosze o wsparcie bo nie wiem czy to sie dusi, smazy czy piecze w piekarniku

U mnie skwar chyba gorszy niż wczoraj. Czuję się jak w saunie

Słoneczko sto lat, sto lat! Spełnienia marzeń i wytrwałości w dążeniu do celu

Robiłam kiedyś takie 'kieszonki' z suszonymi pomidorami i mozarellą ale mi się porozwalały. Może dlatego że robiłam na teflonie, ale tak było w przepisie Ja bym zapiekła w piekarniku

[bombisia]

ja też jestem gruszką... mam 100 w biodrach...ale TŻ mówi że moja pupa to skarb

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

u mnie dzisiaj ciepło ale jest wiaterek
pokosiłam trawę na podwórku i niedługo idę się kąpac a i musze się pochwalic zaliczyłam wczorajszy egzamin, a więc cała sesja do przodu i wreszcie moge cieszyc się wakacjami

[9cfdbdf4a8633c241406c59618b1b1f07a8603a7_62eda0f28d492]

rybko, mam coś dla Ciebie

Dlaczego nie chudnę?


Miesiączka
To naturalne, że przy zbliżającej się miesiączce dochodzi do wzrostów masy ciała. Możesz czuć się wtedy ociężała, obolała, wrażliwa na dotyk. Za ten stan rzeczy odpowiadają hormony. Może dochodzić do zatrzymywania wody w organizmie. Efektem tego jest wzrost masy ciała nawet o kilka kilogramów. Jeśli wytrwasz i nie złamiesz się, to po kilku dniach wszystkowróci do normy. Bez dodatkowych przekąsek masa ciała się unormuje i wróci do poprzedniego stanu. Ważna tutaj jest kilkudniowa cierpliwość. Nie daj się „chodzącym” za tobą przekąskom, a za parę dni będziesz się cieszyć niższą masą ciała.


Problemy z tarczycą
Jednak kilogramy nie spadają przez dłuższy czas niż trwa miesiączka. Mija już kolejny tydzień kiedy stosujesz zalecenia a mimo tego nic się nie dzieje i waga stoi jak zaczarowana. Wtedy warto zdać sobie pytanie o stan swojej tarczycy. Sama nie będziesz potrafiła na nie odpowiedzieć. Koniecznie udaj się do lekarza, aby wykonał jej badanie.

Tarczyca to zarządca energią w organizmie. Jeśli coś zaczyna w niej działać nieprawidłowo, to będzie wpływało na spowolnienie lub przyspieszenie tempa przemian metabolicznych. W przypadku spowolnienia metabolizmu najczęściej mamy do czynienia z niedoczynnością tarczycy. Jest to niekorzystna sytuacja dla osoby odchudzającej się, bo wtedy najłatwiej o zwolnienie odchudzania lub całkowite jego zahamowanie.

Leki
A może zażywasz jakieś lekarstwa? Niektóre leki mogą sprzyjać pobudzaniu apetytu. Może to się zdarzyć np.: u osób leczących depresję lub schizofrenię. Do leków, które mogą sprzyjać przybieraniu na wadze należą: kortykosteroidy, a także niektóre leki psychotropowe. Przeczytaj ulotkę leku i dowiedz się więcej. Nawet jeśli znajdziesz na ulotce wspomniane przeze mnie nazwy nie wolno Ci zarzucać leczenia. Zdrowie jest najważniejsze. Możesz skonsultować się z lekarzem i zapytać czy są możliwości leczenia innymi pigułkami, które nie mają tego działania.

Ruch
Rozpoczynając dietę bardzo się przykładałaś. Starałaś się być bardzo aktywna fizycznie i mało siedzieć w domu. Po miesiącu odchudzania zapał opadł i zrezygnowałaś z ćwiczeń. Nadal jednak jadasz te same porcje posiłków co wtedy, gdy intensywnie ćwiczyłaś. Przestałaś tracić na wadze. Przy wysokiej aktywności organizm ma większe zapotrzebowanie na energię. Gdy ją zmniejszasz, zmniejszasz także zapotrzebowanie na „paliwo”. Powinnaś więc zmniejszyć porcje posiłków.



Brak kontroli menu
A może jednak nie do końca przestrzegasz zaleceń? Czasem wpadnie dodatkowy pączek, drożdżówka, cukierek, lody. W ciągu tygodnia trochę się tego uzbiera, jednak ty tłumaczysz sobie, że to tylko jeden, więc na pewno nie odbije się na efektywności diety. Sporządź sobie listę dodatkowych przekąsek z ostatniego tygodnia. Najlepiej spisuj ją gdy pojawi się coś nieplanowanego. Na koniec tygodnia podsumuj spożyte ilości i dodatkowe kalorie. Skonsultuj to ze swoim dietetykiem i zapytaj czy mogło to wpłynąć na efektywność.

Powodów braku efektów w odchudzaniu może być więcej. Ja wymieniłam tutaj najczęstsze. Czasami tylko wydaje nam się, że coś nie ma znaczenia dla efektywności diety, a jest zupełnie inaczej. Przeanalizuj swoje ostatnie zwyczaje żywieniowe oraz zmiany, które wprowadzałaś w swoim stylu życia. Na pewno uda się znaleźć przyczynę. Powodzenia!

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Napisane przez bombisia

ja też jestem gruszką... mam 100 w biodrach...ale TŻ mówi że moja pupa to skarb

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

u mnie dzisiaj ciepło ale jest wiaterek
pokosiłam trawę na podwórku i niedługo idę się kąpac a i musze się pochwalic zaliczyłam wczorajszy egzamin, a więc cała sesja do przodu i wreszcie moge cieszyc się wakacjami

ja mam 101 Mój TŻ też chwali moją pupę na pupę nie narzekam, mogłaby być tylko bez pana C No ale biodra to porażka

Gratulacje!

[bombisia]

ja jak narzekam to mówi że on nie chce chudzielca, bo sobie siurka o kości po obciera i tak prawdę mówiąc jak bym miałabyć mega chudziną że można byłoby mi dostawic trzecią noge po środku, to wolałabym wygladac tak jak wygladam i czesto jest tak, że to tylko my widzimy swoje niedoskonałości a dla innych jesteśmy ideałami

[9cfdbdf4a8633c241406c59618b1b1f07a8603a7_62eda0f28d492]

ja nigdy nie chciałam być mega chuda. Tylko zgrabna.




I to moja motywacja na dziś

Tak naprawdę póki nie przytyłam , to było dobrze. A teraz doszedł C i się załamałam