Na czym NIE oszczędzacie?

[Hultaj]

Tak.
Ale kilkanaście ksiązek miesięcznie to nie jest mało, dlatego jestem zdziwiona bo nawet przy dobrym gospodarowaniu czasem to i tak jest niezły wynik.

[WhiteCherry]

Napisane przez cava

W moim przypadku olejek arganowy owszem zdeklasował wszystkie kremy, ale w niechlubnych kategoriach mega wypryszczacza , mega obtłuszczacza, mega ujawniacza zmarszczek i mega rujnatora.
Dłuuuuugo leczyłam i doprowadzałam twarz do porządku.

W kosmetykach nie ma dobtych i złych, są tylko dobrze lub žle dobrane, bez względu czy eko czy nie eko.

To samo z ich ceną, gdyby ona była bezwzględnym wykładnikiem skuteczności, to by się te wszystkie gwiazdy i gwiazdeczki nie marszczyły z wiekiem i nie musiały korzystać z hirurgii estetycznej. A się marszczą jak my wszystkie i naciągają i ostrzykują mało nie eksplodują od tych wypełniaczy choć wydają jakieś kolosalne sumy na kremy i zabiegi kosmetyczne.

ja mam twarz zarówno przesuszoną, jak i skłonną do błysku w strefie T ;-) bardzo wrażliwą i prawie każdy krem powodował pieczenie i zaczerwienienie. Odkąd stosuję olejek - problemów brak. Oczywiście tylko na noc ;-)

[Diament83]

Na czym nie oszczedzam,wiec

-Zdrowiu i jedzeniu.Mam fiola na punkcie zdrowego jedzenia.Nawyki zywnosciowe wynioslam z rodzinnego domu.Najwiecej kupuje owocow i warzyw.Prawie w ogole nie kupuje slodyczy,nie jem fast fodow.Uwielbiam dobra herbate,biala,zielona,owo cowa,earl grey... mniam

-Kosmetykach, posiadam bardzo sucha skore ciala i twarzy,wiec tu masa kasy idzie na dobre kremy i ojeki.

-Porzadnych butach -uwielbiam siec sklepow Clarks

-Perfumach

To chyba na tyle.ciuchow kupuje malo,wiekszosc dostaje od siostry albo dostaje od niej znizki na Monsoona .Ogolnie kupuje w sieciowkach.

[Suvia]

Napisane przez cava

W moim przypadku olejek arganowy owszem zdeklasował wszystkie kremy, ale w niechlubnych kategoriach mega wypryszczacza , mega obtłuszczacza, mega ujawniacza zmarszczek i mega rujnatora.
Dłuuuuugo leczyłam i doprowadzałam twarz do porządku.

Jak wyżej, doprowadzałam twarz do porządku dwa tygodnie. Mega przesuszył policzki+spowodował wysyp pryszczy na czole, czyli w strefie, z którą akurat NIGDY nie miałam problemów.

[Elfia4]

Napisane przez Mileva_

Mimo wszystko mam większe zaufanie do Lancome i Loreal, niż kremu ze straganu pani z Rumunii, który stoi na słońcu od dwóch tygodni

Podałaś dość skrajne przypadki pomiędzy któymi jest jeszcze bardzo szeroki wachlarz możliwości. Nie ograniczaj oferty do paru marek średnio i górno półkowych. Są jeszcze inne średnio i nisko półkowe, które są dobre, wśród których są perełki przy których lancome może się chować i wcale nie oznacza to, że są to kremy od Rumunki ze straganu.

Napisane przez Mileva_

Wiesz co pojęcia nie mam Napis inny więc zawsze dla mnie to były dwie różne I Lancome jednak droższa. Trzeba sprawdzić

Ten sam koncern, czyli L'oreal. Nawet te same patenty i substancje stosują - najpierw za grubą kasę jako nowości w lancome, a później w vichy, l'oreal, LRP, najpóźniej w garnier. Kiedyś w Wysokich Obcasach był obszerny artykuł o tym koncernie i jego polityce cenowo-produktowej.

[201604280909]

- na jedzeniu-nie kupuje samych eko,ale staram sie aby jaja byly od szczesliwej miejscowej kurki, mieso z zaufanego źródła, soki tylko 100% jak bede miala przyplyw gotówki zakupie sokowirówke

-na zdrowiu

-na mineralnym podkładzie i różu, na tuszu do rzęs

-perfumach, nie stać mnie na pełnowymiarowe flaszki,wiec zaopatruje sie w odlewki na wizażu

-jeśli chodzi o domowe sprawy to ostatnio na plytkach,panelach(remont) , proszku do prania

Mam w planie nie oszczedzać na butach, ponieważ wystarczająco wiele razy sie przekonałam,że na kozakach/botkach nie oszczędza sie jeśli chce się mieć je na te chociaż 2-3 lata

[kafuk]

Nie oszczędzam na zdrowiu i jedzeniu, tzn. nie tyle, że dużo jem tylko w miarę możliwości staram się zdrowo odżywiać.

[muzeumolbrzymuf]

Ciekawy wątek

Ja nie oszczędzam na butach. Lepiej wydać kilka stówek i mieć porządne buty niż co 2 miesiące inwestować w badziew, który po tygodniu noszenia wygląda za przeproszeniem jak stary trep.

Nie lubię też oszczędzać jak jadę na wakacje. Raz do roku można zaszaleć i nie liczyć się z każdym groszem. Na wczasach kupuję wszystko na co mam ochotę

[Taka_sobie_ Ona]

A ja nie oszczędzam przede wszystkim na:
- kosmetykach - szczególnie tych do twarzy - skórę ma się tylko jedną+ wymagająca cera trądzikowa,
- na butach - wolę wydać na jedne kozaki 300 zł niż kupować po 3 pary w sezonie,
- na książkach i czasopismach - a powinnam zacząć, bo na tym mogłabym dużo oszczędzić,
- na edukacji, bezpiecznym powrocie do domu i słodyczach .

[nielegalna_]

-Nie oszczędzam przede wszystkim na wizytach u dentysty, ładne zęby są warte nawet dużych pieniędzy.
-Na butach, co jak co ale na butach które mają być stabilne i posłużyć kilka sezonów nie oszczędzam. Wolę wydać więcej za jednym razem niż co miesiąc chodzić i dokupować.
-Na prezentach dla najbliższych.
-Na jedzeniu dla kota.