Polecamy:

haaltia · 2016-01-10, 00:57

miałam nie pisać, ale napiszę. nie na temat wątku, bo na ten nikt nie raczył się wypowiedzieć. wszyscy za to się rzucili na człowieka, który ZAPYTAŁ. ot, niektórzy chyba dla rozrywki w pięciu kolejnych postach hejtują tą straszną, masową, marketową karmę, bo gdzieś wyczytali, że to syf nad syfy. "jak tak można i jak tak można" - i tyle wszystkiego. czy naprawdę nie da się normalnie i kulturalnie wyjaśnić i odpowiedzieć, tylko od razu panikować i obrażać kogoś, kto zadał pytanie? ogarnijcie się, zwłaszcza Ty, Juliette, czy jak Ci tam.

a pisanie, że jak coś droższe, to z automatu lepsze i teksty typu "jak cię nie stać na psa, to go nie bierz (czyli w efekcie: zostaw na ulicy, bo tam będzie miał na pewno lepszą karmę)", uważam za totalnie żałosne. ogarnijcie się, ludzie. pies to nie dziecko, którego po prostu mogę nie urodzić, nie zachodząc w ciążę. według mnie lepiej by pies miał choć średnie warunki niż wegetował na ulicy. ale nie, burżuj będzie psioczył, że ktoś daje tańszą karmę, miast psa oddać do schroniska. o losie.

martella30 · 2016-01-10, 15:07

Przecież to posty sprzed 3,5 roku...

2016-01-10, 00:57	#91
haaltia Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: Stabroek Wiadomości: 13	Dot.: Co sądzicie o "optymalnej diecie"- karmie z rossmanna miałam nie pisać, ale napiszę. nie na temat wątku, bo na ten nikt nie raczył się wypowiedzieć. wszyscy za to się rzucili na człowieka, który ZAPYTAŁ. ot, niektórzy chyba dla rozrywki w pięciu kolejnych postach hejtują tą straszną, masową, marketową karmę, bo gdzieś wyczytali, że to syf nad syfy. "jak tak można i jak tak można" - i tyle wszystkiego. czy naprawdę nie da się normalnie i kulturalnie wyjaśnić i odpowiedzieć, tylko od razu panikować i obrażać kogoś, kto zadał pytanie? ogarnijcie się, zwłaszcza Ty, Juliette, czy jak Ci tam. a pisanie, że jak coś droższe, to z automatu lepsze i teksty typu "jak cię nie stać na psa, to go nie bierz (czyli w efekcie: zostaw na ulicy, bo tam będzie miał na pewno lepszą karmę)", uważam za totalnie żałosne. ogarnijcie się, ludzie. pies to nie dziecko, którego po prostu mogę nie urodzić, nie zachodząc w ciążę. według mnie lepiej by pies miał choć średnie warunki niż wegetował na ulicy. ale nie, burżuj będzie psioczył, że ktoś daje tańszą karmę, miast psa oddać do schroniska. o losie. Edytowane przez haaltia Czas edycji: 2016-01-10 o 01:06

2016-01-10, 15:07	#92
martella30 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 119	Dot.: Co sądzicie o "optymalnej diecie"- karmie z rossmanna Przecież to posty sprzed 3,5 roku...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)