![]() |
#91 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Ja bym też nie zostawiła dziecka w biurze obsługi ale w głowie mi się nie mieści, że jak ktoś zrobił coś co się nie mieści w wyobraźni drugiego ale z zachowaniem środków bezpieczeństwa to od razu nasyłać na nie wiadomo kogo i po co. Czarująca nadgorliwość.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#92 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: WEST COAST
Wiadomości: 134
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
tak się zdarza, pewnie, że nie mam dzieci i nie chcę mieć, przez co trzeźwiej oceniam sytuację. mi i TŻtowi też się tak zdarzyło, że wybraliśmy wycieczkę do Tunezji. poszłiśmy do biura podróży zapłacić, a pan do nas na to czy mamy ważne paszporty. ja na to, że tak, a TŻt mówi, ze chyba nie i, że nie jest pewien. Na jednej nodze pojechaliśmy do domu sprawdzić i okazało się, że jego paszport jest jednak nieważny. musieliśmy zmienić plany. dobrze, że jeszcze nie zaplaciliśmy za tą wycieczkę.
Darianna25 nie ma mi czego wspołczuć. mój pies mi nie współczuje, bo zawsze jezdzi z nami na wakacje. jesteśmy odpowiedzialni. ja współczuję tym rodzicą, bo dziecko ewidentnie z wpadki i tylko im przeszkadza. szkoda, że policja nie jest taka gorliwa w poszukiwania innych przestępców. Edytowane przez softpaws Czas edycji: 2012-07-21 o 15:40 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Odkąd jestem mamą to potrzeby mojego dziecko są zawsze na 1 pierwszym miejscu i nie zmieni tego nic ani nikt.
Ta "matka" zdaje się ceni swoje potrzeby wyżej niż dobro a przede wszystkim bezpieczeństwo własnego dziecka. Szok...szok...szok Piętnować i potępiać...
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Moja kuzynka też w podobny sposób "zapewnia opiekę" swojemu dziecku - wymusza na rodzinie zajmowanie się nim. Zadzwoni do swojej matki z info, że za parę godzin wyjeżdża gdzieś tam i że TRZEBA się zająć Kubusiem. No skoro trzeba, to trzeba, prawdaż.
Zawsze ta laska była dla mniej uosobieniem kiepskiej matki, ale widzę, że nie tak z nią jeszcze źle. Mogła "zapewniać opiekę" będąc już jedną nogą w samolocie, a robi to jednak zwykle wcześniej. Chyba jutro do niej pojadę i ją przeproszę za to, że miałam o niej takie złe zdanie ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 379
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Właśnie mówili o tym w tv. Ponoć dziewczynka wpadła w histerię, biła rączkami matkę, a ta uciekła. Dalej sądzicie, że to normalne co ta kobieta zrobiła (jeśli w wiadomościach podali prawdę)
Edytowane przez truskawk_a Czas edycji: 2012-07-21 o 15:54 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#97 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#98 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: W
Wiadomości: 1 169
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
A no i też, jak dziecko zostaje w przedszkolu to bywa, że też wpada w histerię, mój kolega w podstawówce cała 1 klasę ryczał zawsze po tym jak go przypropwadzali i zostawał sam, to u dzieci często spotykany objaw. Nie bronię tej sytuacji ale tak bywa z dziećmi. Edytowane przez Ralphkaa Czas edycji: 2012-07-21 o 16:01 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#99 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 379
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#100 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: W
Wiadomości: 1 169
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
I też nie wiemy czy ktoś to rzeczywiscie widział czy tylko w wiadomościach podali tez to na zasadzie podobno , albo dla podkręcenia informacji. To temat wywołujący emocje więc im więcej da się podkoloryzowac, im bardziej przedstawić tak by wywołać sensację tym dla mediów lepiej.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#101 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
A skąd wiesz, że to podkoloryzowane? Może wręcz odwrotnie - może nie znamy jeszcze smutniejszej prawdy?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#102 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Mondello
Wiadomości: 324
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Po pierwsze, nie bardzo mogli pojechać późniejszym samolotem. Oni mieli wyczarterowany przez biuro podróży lot, wliczony w cene wycieczki. Biuro wyczarterowało ten lot pewnie z kilka miesięcy temu, jak nie rok, za najkorzystniejszą cenę z możliwych. Bilet do Aten na dzisiejszy lot dla jednej osoby to już prawa 1500zł. A oni pewnie nie lecą do Aten, tylko na Halkidiki, Zakynthos, czy Rodos. Jeszcze jeden lot. Same samoloty kosztowałyby ich więcej niż wycieczka organizowana przez nisko-czy-śrdodniopółkowe biuro podróży. Więc to nie jest takie hop siup, polecieć następnym samolotem.
Po drugie - to dziecko miało wszystkie rzeczy przy sobie. Miało lecieć do Grecji. Musiało mieć spakowane leki, kosmetyki, ubranka itd. Z tymi rzeczami pojechało do dziadków. Po trzecie - Szajo, dzieci sa różne. Gdybym ja w wieku dwóch lat była na miejscu tego dziecka, to w kanciapce biura byłby teatrzyk, a ja już dziarko malowałabym ściany na fioletowo, bo to mój ulubiony kolor, jednocześnie gadając do wszystkich po polko-włosku i wkurzając się, jak ktoś czegoś nie zrozumie. A policjanci zainteresowaliby się, gdybym jednego zaczęłą męczyć, żeby udawał tygrysa. Nie wszystkie dwulatki boją się obcych. To dziecko zostawało na codzień z opiekunką, więc do tego, że rodzice się z nim żegnają i wychodzą było pewnie przyzwyczajone. Jakby ryczało i rwało się na ręce do mamy, to pewnie nikt by się nie zgodził z nim zaczekać. Po czwarte - jest spora możliwosć, że to obsługa biura zaproponowała zajęcie się przez chwilę dzieckiem, bo rodzice musieli biec do odprawy. Myślę, że jest też bardzo prawdopodobne, że oni do końca walczyli o to, żeby dizecko pojechało z nimi ( na akt urodzenia, za uśmiech itd ) i zrezygnowali, kiedy już nie było czasu, trzeba było wybierać, jadą, czy zostają. Zadzwonili do dziadków, do opiekunki, umówili się, tam ktoś pewnei wsiadł do samochodu czy taskówki i ruszył, oni pobiegli do odprawy. Gdybym pracowała w takim biurze, sama bym, coś takiego zaproponowała. Po piąte, to aż się cieszę, że dzieci nawet mieć nie mogę, bo w obecnych czasach po prostu nie da się być wytarczająco dobrym rodzicem. Chcesz zabrać dziecko do Grecji - upały, krzywdę robisz. chcesz zostawić - traumę dziecku fundujesz. Chcesz zabrać, ale Ci nie wyjdzie - do ściągnięcia do kraju i najlepiej od razu przed pluton egzekucyjny. Jasne, to nie była idealna sytuacja. Ale ja tych ludzi rozumiem. Nieodpowiedzialne to jest zostawienie dziecka samego w samochodzie w upał, a na 10 minut w renomowanym biurze podróży, z jednym z pracowników, którego wszytskie dane biuro może w każdej chwili sprawdzić? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#103 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
A może opiekunce by się po drodze coś stało, nie wiem - miałaby wypadek ? Z rodzicami kontaktu zero, bo właśnie rozklapali swoje zady na samolotowych fotelach i mają wyłączone komórki. Co z dzieciakiem zrobić ? I gdzie wtedy może by trafiło ?
Z miejsca bym się nie ruszyła dopóki nie miałabym pewności, że ktos zaufany i sprawdzony wziął pod opiekę moje dziecko/męża/zwierzę/chorą matkę/ojca/brata/siostrę - niepotrzebne skreślić. W głowie mi się nie mieści jak w takim przypadku można się kierować zasadą - jakoś to będzie. A jakby jakoś nie było, to by nikt tu krztyny takiej nonszalanckiej wyrozumiałości pewnie nie okazał. Bo jak tak można - wybrać wakacje nad dobro i bezpieczeństwo dziecka, nie ? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#104 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
http://zwiazkipartnerskie.info/news/49 Ad meritum - Nie zostawiłabym dziecka z obcą osobą, chyba że sytuacja byłaby naprawdę awaryjna. Sytuacja na lotnisku moim zdaniem do takich się nie zalicza. Na koniec - ciekawa jestem, co z tym strzelaniem do dzieci i kobiet w ciąży. Gazeta prawna rozdmuchała temat, policja oburzona zaprzecza i w sumie niewiele wiadomo. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#105 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#106 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Mondello
Wiadomości: 324
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Sineiro, ale idąc tym tropem, to skrajną nieodpowiedzialnością jest, jeżeli dziecko zostaje w domu pod opieką tylko jednego z rodziców. Bo zawsze może coś się stać, zawał, wylew, ktoś spadnie ze schodów. I dizecko samo w domu, bez opieki. Po prostu, możemy wyolbrzymiać, możemy doprowadzać sytuację do absurdu, ale nie widzę sensu...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#107 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: W
Wiadomości: 1 169
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
szajajaba media tak z reguły działają, jak temat budzący emocje to im więcej sensacji tym lepiej a czy to prawda czy nie to dla nich sprawa drugorzędna, ważne żeby było gorący i mocny materiał.
Mimo, że dla mnie na podstawie tych strzępkow informacji cięzko wyrokowac, staram się wierzyć , że to wszystko było załatwione dobrze, dogadane a dziecko spędzi fajny czas z dziadkami , dlatego sobie myślę, że nie stało się nic bardzo tragicznego. Ale też nie przeczę, że prawda może być smutniejsza. Jednak właśnie równie dobrze nie musi więc dlatego ciężko coś tu wyrokować więcej nie znając dokładnie przebiegu tej sytuacji. Ja sobie tylko gdybam i wolę myśleć pozytywnie. Edytowane przez Ralphkaa Czas edycji: 2012-07-21 o 16:22 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#108 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
Pomijając to, że ja bym w ogóle z tego wyjazdu zrezygnowała. Trudno, dziecko to nie rzecz, a za głupotę trzeba płacić. Na tym polega dorosłość i odpowiedzialność tak jak ja ją pojmuję. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#109 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: W
Wiadomości: 1 169
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Jeśli ta sprawa była załatwiona dobrze to sądzę, że może rodzice zostawili namiary nie tylko na nianię ale np. na dziadka czy kogoś innego z rodziny. W razie gdyby niania właśnie z jakiś przyczyn nie dotarła to żeby obsługa wiedziala gdzie się dalej kontaktować. Ale
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#110 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 379
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#111 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 584
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
No i chyba lepiej, że to dziecko zostało, tymbardziej, że się nic nie stało. Skrajną nieodpowiedzialnością to jest targanie takiego malucha po krajach z innym klimatem. Takie dzieci się zazwyczaj tylko męczą, dostają biegunki a i tak niczego z tego co zobaczą nie zapamiętają. I jeszcze te upały w Grecji.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#112 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Niebo :)
Wiadomości: 3 374
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
![]() ![]() a wulgaryzm był napisany dziecko go napewno nie usłyszało niestety sposób w jaki to piszesz utwierdza ze ty dobra matka nie bedziesz (pisze to w kontekscie twojeg atakowania kolezanki) ---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ---------- Napisze jeszcze raz nie ma w tym nic złego ze rodzice chca odpoczac od 2 latka bunt zabkowanie nieprzespane noce ale robi sie to w inny sposób tam gdzie dziecko czuje sie bezpieczne dom dom dziadków daje sie całusa zostawia i sie jedzie a nie w obcym miejscu gdzie jest 1000 osób które ono nie zna hałas wrzawa dorosły czuje sie zagubiony a co dopiero dziecko wodzi wzrokiem za rodzicami pomysleliscie co wtedy ona czuła .. przez dwa lata mieli czas uczyc sie odpowiedzialnosi ... zrozumcie to podac wam przykład te które uwazaja ze to nie szokujace niech podejda do 2 latki i zagadaja co ona zrobi schowa sie za mamina spódnice badz chwyca ja za reke bo bedzie czuła sie zagrozona !!!!! i nie mówimy tu o innych sytuacjach bo kazda trzeba osobno brac pod uwage
__________________
Amelcia ![]() http://www.zapytajpolozna.pl/compone....php?sid=69629- JULECZKA 14 marzec 2014 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#113 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: kontener na śmieci
Wiadomości: 328
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
![]() mnie takie teksty nie ruszaja, podobnie jak kolejny bobasek w avie, ktory do mnie mowi, bo nikt nie moze rzecz jasna stwierdzic jaka moge byc matka czy tez nie, nie osmieszaj sie, moge byc rownie dobrze Zenonem lat 50, jak w ogole mozna sie silic na takie analizy przez neta? ![]() nie chodzilo tez o to, ze jej dziecko slyszalo przeklenstwo czy nie (chyba raczej przeczytalo jesli uscislimy ![]()
__________________
Mój suwaczek w spodniach ma 20 cm! |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#114 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Niebo :)
Wiadomości: 3 374
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
własnie mogła tez byc sytuacja kiedy osoba pracujaca na lotnisku jest pedofilem badz osoba która porywa dzieci dla organów?? ![]()
__________________
Amelcia ![]() http://www.zapytajpolozna.pl/compone....php?sid=69629- JULECZKA 14 marzec 2014 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#115 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#116 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
![]()
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#117 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Niebo :)
Wiadomości: 3 374
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
i nie od avatara zalezy skromnosc i odpowiedzialnosc osoby za drugą i mozesz byc zenonem frankiem czy tam kim chcesz tatusiowie tez maja serca ![]()
__________________
Amelcia ![]() http://www.zapytajpolozna.pl/compone....php?sid=69629- JULECZKA 14 marzec 2014 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#118 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: W
Wiadomości: 1 169
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Dziewczyny nie atakujcie się tak, nie współczujcie "twoim dzieciom" bo po co
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#119 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Mondello
Wiadomości: 324
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
Edzia400 - pedofilem czy porywaczem na organy może być każdy, ale trzeba być idiotą, żeby porwać dziecko w miejscu swojej pracy, kiedy każdy wie, że Ty tu byłaś od tej do tej godziny, zajmowałaś się dzieckiem, a pracodawca ma Twój adres, telefon i numer konta. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#120 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Niebo :)
Wiadomości: 3 374
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
jesli u was rzecza normalna jest zostawianie dziecka na lotnisku
to równie dobrze moga zaistniec sytuacje z porwaniem badz pedofilem a czy ktos mogł wogóle pomyslec ze w kinie na premierze stanie sie taka tragedia!!!! a do pedofila naprawde nawet sobie nie zdajecie sytuacji kto nim moze byc !!!
__________________
Amelcia ![]() http://www.zapytajpolozna.pl/compone....php?sid=69629- JULECZKA 14 marzec 2014 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:11.