![]() |
#91 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: gdzieś na końcu świata
Wiadomości: 2 930
|
Dot.: Wasze teściowe lubią Was? A Wasze mamy Waszych facetów?
Cytat:
![]() Cytat:
dziewczyno po prostu żal mi ciebie, tego jak oceniasz ludzi, czasami nie jest się bogatym czy ty oznacza że jest się gorszym i wchodzi się do rodziny z gołą dupą? Cytat:
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#92 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: Wasze teściowe lubią Was? A Wasze mamy Waszych facetów?
Mój mąż ma fajnych teściów. A jego rodzice, cóż potrzebują długiej, intensywnej terapii. Ich problemy wpływają na relacje z nami. Teściowej nie da się zupełnie wyczuć. Raz jest ok, a następnym razem mówi mojemu mężowi, że jest ze mną nieszczęśliwy.
A można nie mieć żadnych problemów z teściami. Widzę moją siostrę i rodziców jej męża. Mogli zostawić budowę domu pod opieką teściów, pojechać na wakacje i nic się nie zawaliło.
__________________
Bo jestem kluską, po prostu kluską Choć bardzo staram się, wyglądać na istotę ludzką Tak naprawdę jestem pierogiem |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 75
|
Dot.: Wasze teściowe lubią Was? A Wasze mamy Waszych facetów?
To ja mam szczęście w takim razie... i serio współczuję Wam Dziewczyny, że się Wam układa tak, a nie inaczej. Bo to trudna sytuacja być między młotem, a kowadłem, mężem (TŻem) i stosunkiem do jego matki. A próbowałyście kiedyś szczerze porozmawiać? Jakoś załagodzić sytuację?
__________________
Gienia, świat się zmienia... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 15 643
|
Dot.: Wasze teściowe lubią Was? A Wasze mamy Waszych facetów?
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Zreszta, nawet moj mąż mówi, że im zawsze bęzie coś/ktos nei pasować ![]() ![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
|
Dot.: Wasze teściowe lubią Was? A Wasze mamy Waszych facetów?
Cytat:
Czemu zakładasz, że wszystkie dziewczyny będą/są takimi synowymi ![]()
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 325
|
Dot.: Wasze teściowe lubią Was? A Wasze mamy Waszych facetów?
Cytat:
![]()
__________________
Zapraszam do wątku wymiankowego! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#97 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Mauritius
Wiadomości: 473
|
Dot.: Wasze teściowe lubią Was? A Wasze mamy Waszych facetów?
Cytat:
![]() ![]() Ja oczekuje szacunek za szacunek. Bede kogos szanowala i akceptowala jak druga strona bedzie robila to samo. Do tej pory ja sie staralam caly czas zeby bylo dobrze a mimo to baba robila mojemu TZowi awantury niewiadomo o co. Mam juz serdecznie dosc, baba nie szanuje ani mnie ani swojego syna wiec dlaczego to ja mam ja szanowac, mam juz serdecznie dosc. Wybaczcie wylanie frustracji ale czasem naprawde juz nie mam sil ![]() Widze,ze TZ tez juz ma serdecznie jej dosc i nieraz powtarza,ze juz chce sie stad wyniesc bo nie wytrzymuje. Ale niestety, warunki nie pozwalaja, staramy sie o wize i trzymajcie kciuki zeby sie udalo Edytowane przez Fallen2000 Czas edycji: 2012-07-27 o 11:32 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#98 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 31
|
Dot.: Wasze teściowe lubią Was? A Wasze mamy Waszych facetów?
Jeszcze rok temu moglam powiedziec,ze matka Mojego Tz-ta to cudowna kobieta,dogadywalysmy sie prawie we wszystkim.Ma trzech synow a mnie traktowala jak corke,do czasu..w zeszlym roku,jak bylismy na wakacjach w Polsce dzien przed naszym wylotem cos sie Jej odwidzialo i wygarnela mi co Jej lezy na watrobie od 4 lat?! Potem chciala mnie przepraszac ale jakos nie moge sie przemoc zeby Jej wysluchac,zamienilam z Nia kilka slow przez tel aby poinformowac Ja,ze Jej syn mial wypadek i to wszystko.
Nie rozmawiam z Nia ani z ojcem Tz-ta. Moi Rodzice bardzo lubia mojego Tz-ta i traktuja Go jak syna. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#99 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 351
|
Dot.: Wasze teściowe lubią Was? A Wasze mamy Waszych facetów?
Cytat:
Cytat:
A rada żeby nie brać sobie za mężów idiotów ma coś wspólnego z twoimi braćmi? bo nie widzę związku z tematem. Odnoszę dziwne wrażenie, że kwestie finansowe najbardziej cię bolą... |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#100 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 70
|
Dot.: Wasze teściowe lubią Was? A Wasze mamy Waszych facetów?
U mnie też wszyscy bajkowo się uwielbiają, ja ją, ona mnie, moja jego i on moją
![]() póki co to mój chłopak ale miałam już teściową - teściową i to był koszmar! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#101 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 823
|
Dot.: Wasze teściowe lubią Was? A Wasze mamy Waszych facetów?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#102 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Wasze teściowe lubią Was? A Wasze mamy Waszych facetów?
Cytat:
W nosie ich mam mówiąc szczerze. ![]()
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#103 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Tam gdzie brakuje Ciebie
Wiadomości: 412
|
Dot.: Wasze teściowe lubią Was? A Wasze mamy Waszych facetów?
Odniosę się trochę do tego wszystkiego, bardzo ogólnie, bo niektóre z osób mnie lekko mówiąc obraziły, ale nie będę pamiętliwa
![]() Jeżeli chodzi o to : nie bierzcie sobie mężów idiotów... Chodziło o to, że nazywając całą rodzinę idiotami nazywa się też w taki sposób również męża, który pochodzi z tej rodziny. Mam trzy bratowe. I jednak opiszę sytuację, bo w innym wypadku nikt nie zrozumie co mam na myśli. Najstarszy z braci ożenił się znając dziewczynę 3 miesiące. To bardzo mało bo ja w takim krótkim czasie czasem nie pozwoliłam się chłopakowi dotknąć (widocznie on jest inny ![]() Pewnie wszystko brzmi chaotycznie. Ale jestem nerwową osobą od kilku miesięcy. I zwracam honor, nie powinnam wszystkich oceniać, nerwy biorą górę. Ale wierzcie mi że ta kobieta zniszczyła wszystko co dobre ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Sztuką jest mieć w*y*j*e*b*a*n*e nawet wtedy, gdy pęka Ci serce
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#104 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 12 386
|
Dot.: Wasze teściowe lubią Was? A Wasze mamy Waszych facetów?
wszyscy się lubimy
![]()
__________________
„Przyjdzie czas spotkać się potarmosić uszy lub razem na spacer znowu gdzieś wyruszyć” |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#105 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4
|
Dot.: Wasze teściowe lubią Was? A Wasze mamy Waszych facetów?
Sytuacja bez wyjścia.
Mam problem, z którym kompletnie nie potrafię sobie poradzić. Zdecydowałam się napisać o nim tutaj ponieważ jest coraz gorzej. Potrzebuję więcej opinii na ten temat żeby dowiedzieć się czy moje pretensje są czymś normalnym czy po prostu oszalałam. Mam nadzieję, że nie przerazi was obszerność mojej wypowiedzi i zdecydujecie się na przeczytanie jej a później udzielicie jakichś wskazówek. Przede wszystkim liczę na jakieś porady co mogę zrobić, żeby było dobrze a nie skrzywdzić nikogo. Mi w tym przypadku wydaje się to niemożliwe. Jestem okropnie zazdrosna o mojego narzeczonego. Muszę pokrótce przedstawić wam TŻ i mamę żebyście zrozumieli też ich zachowanie. Zacznę od tego, że ja i mój narzeczony bardzo się kochamy. TŻ jest najważniejsza osobą w moim życiu za która poszłabym na koniec świata bez zastanowienia. Jego rodzice nie okazywali mu tyle uwagi ile potrzebował, nie są i nigdy nie byli na tyle otwarci żeby o wszystkim z nim porozmawiać, zawsze mówili: rób jak uważasz. Do tego czuł się gorszy od reszty rodzeństwa. Moja mama natomiast zawsze chciała ze mną o wszystkim rozmawiać ale ja nie byłam na tyle otwarta poza tym jak poszłam na studia to nigdy sama nie zadzwoniłam do domu tyko ona do mnie a ona tego właśnie ode mnie oczekiwała, że to ja będę dzwonić pytać co u niej itd. Tym bardziej, że z tatą nie miała dobrych relacji. Chociaż się starała to nigdy jej nie pochwalił ja też bo jakoś nie przeszło mi to przez gardło ale to dlatego, że ogólnie mam problem z okazywaniem uczuć. Mama bardzo dużo mi pomaga. Mój narzeczony pokochał moją mamę jak swoją a ona jego jak syna a ja nie potrafię tego zaakceptować i już momentami wychodzę z siebie. Na początku mama nie lubiła mojego TŻ ciągle coś jej nie pasowało. Ja byłam tak zakochana, że nie widziałam w nim żadnych wad. Jednak mama tak bardzo starała pokazać mi jego złe strony aż ogarniała mnie taka wściekłość, że zaczęłam o wszystko mieć pretensje a przecież sama ideałem nie byłam (były to bardzo błahe sprawy np. typu kilkuminutowego spóźnienia, stylu ubierania itp Od tamtego czasu wszystko musiało być po mojej myśli a on biedny starał się jak mógł żeby mnie zadowolić i tak jest do dziś. We wszystkim mi ustępuje. (dobrze wiem że nie powinno tak być ale zrobiłam się taka nerwowa, że pierwsze nawrzeszcze a później się nad tym zastanowię i mam wyrzuty sumienia). Wszystko się zmieniło gdy wyjechałam do pracy za granicę. TŻ przyjeżdżał do moich rodziców w odwiedziny na herbatkę i tak się z mamą polubili, że nawet zaczęli pisać do siebie smsy. Na początku wcale mi to nie przeszkadzało wprost przeciwnie cieszyłam się, że mają ze sobą dobry kontakt. Nagle ja zaczęłam zbierać ochrzany bo TŻ o czymś się wygadał w smsach albo odwrotnie. Miałam też pretensje bo zaczęli pisać o mnie razem zastanawiać się co byłoby dla mnie lepsze (normalnie jakby ja była dzieckiem a oni moimi rodzicami) strasznie mnie to wkurzało. Moja mama strasznie dużo mówiła i zadawała wiele pytań a TŻ cieszył się że tak się nim interesuje i wszystko jej opowiadał (nigdy nic złego na mnie nie mówił). Widząc, że mnie wkurzają ich smsy i wtrącanie się mamy we wszystko pokłóciłam się z nią. Przestała się o cokolwiek pytać, aż byłam zdziwiona, że dała radę znając jej naturę. Od października zaczęły się studia, przyjeżdżałam do domu na weekendy. (TŻ przynajmniej 2 razy w tygodniu pracował zaraz obok naszego domu) za każdym razem po pracy mama zapraszała go na herbatę. Pracę kończył o 21/22 więc nie raz siedział na tej herbatce nawet do 1. Mnie to okropnie wkurzało, wiedziałam, że moja mama może gadać godzinami ale o czym można było tyle mówić z przyszłym zięciem? Nie cierpiałam jak mówili o mnie więc im tego zabroniłam ale skąd miałam wiedzieć że tego nie robią? Poza tym drażniło mnie to że ona wie o TŻ tyle co ja a przecież byłam jego dziewczyną a ona tylko teściową. Ja wysyłałam TŻ smsa ze słowem gratuluje a ona dzwoniła i gratulowała nawet zdania głupiego kolokwium i jeszcze mówiła że jak wróci to dostanie za to buziaka (jak małe dziecko) ( jeszcze wiadome było zawsze, że zda kwestia tylko tego czy będzie to 4 czy 5). Drugą miłością mojego chłopaka była piłka nożna wiele razy prosił mnie żebym obejrzała z nim mecz ( ja ich nienawidziłam) jednak wiedząc jak mu na tym zależy zgodziłam się ale zaraz zasnęłam więc dał sobie spokój przekonał się że kibica ze mnie nie zrobi za to moja mama zaczęła oglądać te mecze (w sumie to nawet ich nie oglądała bo też nie lubiła ale sprawdzała w Internecie wyniki i przesyłała mu smsem (jeśli np. nie mógł obejrzeć) TŻ oczywiście był w siódmym niebie. Jak mówiłam żeby przestała to mówiła , że przecież mogę ja się tym zainteresować jak tak kocham TŻ. Kiedy zaczęłam płakać siadła obok mnie a ja powiedziałam jej wtedy, że ja nie jestem w stanie tego obejrzeć a to jest przesada żeby ona tak się mu podlizywała. Zaczęłam się strasznie wściekać o ich herbatki po pracy TŻ (może tez dlatego że widziałam się z TŻ tylko w weekend a wtedy też pracowałam więc nie raz nie wiele z nim rozmawiałam, on coś mówił a ja spałam, zauważyłam że mniej mi opowiada. Czasem było tak, że mama wiedział więcej ode mnie. Zaczęła chować przede mną komórkę tak jakby obawiając się czegoś (chociaż nigdy wcześniej nie zaglądałam do jej telefonu) Pewnego razu nie wytrzymałam wzięłam jej komórkę i przeczytałam wszystkie smsy. Okazało się że pisali ze sobą jak najlepsi przyjaciele. Co gorsza oboje użalali się nad sobą i nawzajem pocieszali. Np. moja mama że jaka to jest stara i gruba a on że to nie prawda nie jedna dziewczyna chciałaby tak wyglądać w pani wieku itd. Poza tym mama w tych smsach robiła z siebie taką biedną że nie ma co się dziwić że taki dobry się dla niej zrobił i zawsze jej bronił. W rozmowach ze mną mówił, że rozumie moje pretensje do mamy a później w smsach do niej pisał niech pani się nie przejmuje ona jest w takim wieku ale panią kocha itd. Był tam też sms treści: choćby nie wiem co się stało i pani córka zabroniła mi z panią pisać to niech pani wie że zawsze pani pomogę bo bardzo panią kocham. (wiem że chodziło mu w sensie matki bo w smsach do niej pisał też że mnie bardzo kocha i że ma najwspanialszą dziewczynę) – ale i tak to już było za wiele dla mnie. W tych smsach uzgodnili też że będą pisać ze sobą nadal ale za moimi plecami. Powiedziałam, że chociaż kocham go najbardziej na świecie to zrywam z nim bo to jest dla mnie chore żeby 2 najważniejsze osoby w moim życiu zgodziły się na okłamywanie mnie. TŻ płakał prosił o wybaczenie powiedział że nie zdawał sobie sprawy że tak to wyglądało i że takie coś może zaszkodzić naszemu związku. Mama podobnie zareagowała. Wybaczyłam mu i kategorycznie zakazałam im pisania smsów oboje mi to obiecali. Jakieś 3 dni później dowiedziałam się że mama znowu napisała do TŻ tyko tym razem on mi o tym powiedział wiedząc jakie będą konsekwencje gdy odkryję prawdę ale zabronił mi też powiedzieć o tym mamie. Obiecałam że tego nie zrobię. (nienawidziłam jak jej bronił wtedy jeszcze bardziej byłam wściekła). Pewnego dnia sama odkryłam to, że do niego napisała więc mogłam jej to powiedzieć nie zrywając obietnicy danej TŻ. Mama była wściekła myślała że to TŻ ją wydał. Była naprawdę wściekła powiedział, że ją zdradził i nie chce mieć z nami nic do czynienia. TŻ bardzo to zabolało. Mama jednak nie potrafiła długo się na nas złościć i wszystko zaczęło się od nowa. Do mojej siostry zaczął przychodzić chłopak i on też zaczął podlizywać się mojej mamie a TŻ umierał z zazdrości o nią. Mówił: ja tyle pracowałem nad tym żeby Twoja mama mnie polubiła a on dopiero zaczął chodzić z Twoją siostrą i już ma być traktowany tak jak ja? nie pozwolę na to. Dobrze wie, że jego zazdrość jest czymś głupim więc od jakiegoś czasu ukrywa to ale ja i tak wiem że jest zazdrosny. Poza tym moja mam zapewniła go że jej relacje z nowym zięciem nigdy nie będą tak dobre jak z nim. Chłopak siostry też zaczął pisać z moją mamą smsy ale były to naprawdę głupoty nie to co z moim TŻ a mama mówił mi widzisz pisze z nim a Twojej siostrze to nie przeszkadza. Tyko że przed siostrą nie chowa tel a nawet czyta jej te smsy. Pozwoliłam im pisać smsy ale tyko służbowe ale później i o nie byłam wściekła b przecież są wakacje TŻ często do mnie przyjeżdża to mogą przy mnie porozmawiać o tym co piszą. Teraz zabroniłam im jakichkolwiek smsów i rozmów przez tel za moimi plecami. Mama myślała że TŻ mi się sprzeciwi ale tego nie zrobił. Na początku był na mnie zły ale widząc, że mi też nie jest dobrze w nowej sytuacji bo chociaż wszystko niby był po mojemu to TŻ był zły a przecież jego szczęście jest dla mnie najważniejsze. Ja widziałam tyko jedno rozwiązanie. Nie mogłam się zgodzić na żadne smsy ani rozmowy beze mnie bo we wszystkim wyczuwałam spisek ale mogłam postarać się o to żeby umożliwić więcej spędzania razem czasu przy mnie (przecież oboje twierdzili że nie mają przede mną tajemnic więc niby czemu przy mnie nie mogli rozmawiać jak dawniej? TŻ może i by się na to zgodził ale mamie absolutnie się to nie spodobało. Powiedziała, że tak jak mi jako swojej córce nie powie wszystkiego przy TŻ tak samo swojemu synowi czyli TŻ nie powie wszystkiego przy mnie, ale gdy TŻ ustąpił ona nie miała wyjścia. Zgodziła się ale znowu pokazuje muchy i swoje niezadowolenie a TŻ to boli, że te relacje tak wyglądają. On chce żeby wszyscy byli zadowoleni ja też ale to jest nie do wykonania i co z tego, że mnie słucha jak ciągle pyta czemu musi tak być. Każde nasze spotkanie kończy się tym tematem i każda nasza rozmowa. Powiedział, że może w ogóle z nią nie rozmawiać jeśli tylko ja zacznę z nią o wszystkim mówić, będę jej pomagać i stanę się jej przyjaciółką a ja po tym co się stało na pewno nie będę. (widzicie więc jak bardzo ją kocha) TŻ stara się jakoś naprawić relację z mamą np. ostatnio jak podała mu obiad i wyszła to napisał kartkę bardzo dobre dziękuję a ja jak zobaczyłam tę karteczkę to myślałam, że połknę. On chce na dobrze a przez to ja ciągle na niego krzyczę. Jestem strasznie zazdrosna o to co mama dla niego robi. Ostatnio dostał jakiejś wysypki chciałam znaleźć na nią lekarstwo szukałam w internecie opisywali ten rodzaj alergii ale nie napisali co może pomóc. Strasznie go to bolało więc w ostateczności poszłam z tym do mamy i oczywiście wystarczył 1 tel do znajomej z apteki i już miała komplet lekarstw. Wiadomo, że zawsze będzie lepsza w tym ode mnie bo jest starsza i więcej wie. Powiedziałam TŻ żebyśmy wszyscy udali się do psychologa ja z moimi nerwami, on z tym że zawsze musi być najlepszy (tu nie chodzi tylko o mamę ale o wszystkie dziedziny) a mama z tym, że mając złe relacje z mężem nie może przecież uciekać się do mojego narzeczonego. TŻ i mama uważają, że może to i nie jest normalna sytuacja ale ja przez swoje nerwy robię z tego wielką aferę. Ostatnio nie poznaję samej siebie jakby jakiś diabeł we mnie wstąpił, drę się o wszystko do tego cały czas go kontroluje. Boję się o nasz związek. Proszę o pomoc z góry dziękuję za odpisanie |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#106 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Wasze teściowe lubią Was? A Wasze mamy Waszych facetów?
Cytat:
Dobraliście się jak w korcu maku. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#107 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4
|
Dot.: Wasze teściowe lubią Was? A Wasze mamy Waszych facetów?
że to jest dziwnie to ja wiem tylko co ja mogę w tej sytuacji zrobić?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#108 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Wasze teściowe lubią Was? A Wasze mamy Waszych facetów?
Może się wyprowadźcie daleko od rodziców, nie wiem. Jakoś trzeba się odpępowić i znormalizować relację. A skoro wszyscy się zgadzacie, że to nie jest normalne, to już pół sukcesu.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#109 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4
|
Dot.: Wasze teściowe lubią Was? A Wasze mamy Waszych facetów?
tzn mama powiedział, że to i może nie jest normalne ale pokochała go jak syna i teraz nie da rady przestać się nim interesować
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#110 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Wasze teściowe lubią Was? A Wasze mamy Waszych facetów?
Cytat:
Nakręciło się to na taką skalę, że chyba już nad tym nie panuje. Może się w nim zakochała ? Twój facet z kolei to nie wiem - matki sobie szuka zastępczej czy co skoro taki zazdrosny o chłopaka Twojej siostry i uwagę jaką poświęca mu Twoja mama. Jakieś kompleksy ma chyba potworne, że musi być zawsze pierwszy i najlepszy. A pośród tego wszystkiego Ty - hisetrycznie zabraniająca wszelkich kontaktów między nimi, drąca kłaki z głowy jakby się nie wiadomo jak straszne rzeczy działy. Z boku wygląda to wszystko dość toksycznie, tak nie wyglądają zdrowe relacje i emocje. Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2012-07-31 o 19:55 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#111 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4
|
Dot.: Wasze teściowe lubią Was? A Wasze mamy Waszych facetów?
ja zachowuje się tak bo TŻ jest jest dla mnie całym światem i nie chcę żeby mama była dla niego większym wsparciem niż ja
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#112 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
|
Dot.: Wasze teściowe lubią Was? A Wasze mamy Waszych facetów?
Jak dla mnie ta relacja jest chora.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#113 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Wasze teściowe lubią Was? A Wasze mamy Waszych facetów?
Cytat:
Takie dojrzałe kobiety, którym brakuje uczuć u męża często niestety lokują swoje potrzeby w młodych facetach, którzy są mili i się do nich zaczną odzywać. Dla mnie taka sytuacja jest po prostu absurdalna. Wręcz patologiczna. Chore. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#114 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 168
|
Dot.: Wasze teściowe lubią Was? A Wasze mamy Waszych facetów?
czemu rodzice mojego wymarzonego chłopaka są aż tak okropni?
rzadko dają mu na coś pieniądze, bo są najzwyczajniej w świecie chciwi, wolą wydać na siebie... na imprezę rzadko kiedy może, o koncercie 50 km stąd, który jest, o zgrozo!, płatny, może zapomnieć.. niestety w tym roku nie mógł z pewnego powodu pójść w wakacje do pracy, a oni ciągle mu to wypominają... gdyby zarobił, to miałby... ![]() miesiąc temu pojechaliśmy na wakacje z moimi rodzicami. pierwszy sms od jego matki w dniu naszego pobytu? "nie wyniosłeś śmieci, jak mogłeś... jaka ja byłam naiwna, znów się zawiodłam" ![]() nie mogę patrzeć na to, jak mój chłopak każdego dnia popada w coraz większe kompleksy... często mu coś stawiam, np. kino czy zwykłe chipsy, a gdy on już ma jakieś pieniądze, to wydaje praktycznie wszystko na mnie.. mówię mu, żeby sobie coś kupił, ale nie... rozwala mnie ta sytuacja powoli.. nie mogę patrzeć na jego rodziców, ciągle czegoś od niego wymagają.. robią z niego nieudacznika, idiotę, a nawet darmową sprzątaczkę. nie wiem naprawdę już, co robić, staram się mu pomagać i zapewniać go w tym, że jest kimś wartościowym... w domu rzadko słucha pochwał, nieustannie tylko krytyka ;/ nie wiem, jak można tak traktować własne dziecko i wychowywać w poczuciu, że na nic nie zasługuje... Edytowane przez Your Florence Czas edycji: 2012-08-06 o 22:06 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#115 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
|
Dot.: Wasze teściowe lubią Was? A Wasze mamy Waszych facetów?
Wypowiadałam się już nieraz na ten temat, ale co mi tam, powtórzę się
![]() Bardzo, ale to bardzo lubię swoją Teściową (jestem z Tżetem 7 lat, spotykamy się z jego mamą średnio raz w tygodniu, głównie z mojej inicjatywy). Jest kobietą z dużą klasą, taktem, wdziękiem, urokiem , poczuciem humoru, ciepłem i wreszcie - wiedzą. Moi Rodzice też bardzo lubią mojego Tżeta i wzajemnie, jak sądzę ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#116 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 500
|
Dot.: Wasze teściowe lubią Was? A Wasze mamy Waszych facetów?
Myślę, że tak
![]() ![]() ![]() Moja mama uwieeelbia mojego TŻ. Mam młodszego brata o tym samym imieniu co TŻ i to są jej dwa kochane synusie ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
narzeczona ![]() fotograf dziecięcy i ślubny ![]() rozwój osobisty! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#117 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 127
|
Dot.: Wasze teściowe lubią Was? A Wasze mamy Waszych facetów?
fbvydutb
Myślę, że sama wyczucwasz lekki podtekst seksualny/emocjonalno-patologiczny w relacjach twojej mamy z TZ. Musisz to ukrocić. Co to w ogole ma byc to cale 'przypodobanie się' tesciowej? Co to ma byc, ze kobieta dorosla zwierza sie swojemu zięciowi (w sumie zięciem jeszcze nie jest)? Dlaczego odsuwaja od tych relacji ciebie? czemu nie mozesz w tym uczestniczyc? Ustaliłabym jasne zasady. Kontaktuja sie tylko powierzchownie, bez zwierzen itd... sami tez sie nie spotykają. Moze to uswiadomi im, ze przesadzaja (oboje). szczerze to zastanowilabym sie mocno nad tym, czy nie odizolowac sie od matki i jej tendencji do interesowania się mlodymi chlopcami swoich córek. Dla mnie to chore. Patologia. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#118 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 223
|
Dot.: Wasze teściowe lubią Was? A Wasze mamy Waszych facetów?
...........
Edytowane przez Cathe_Elen Czas edycji: 2012-08-11 o 11:15 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#119 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 037
|
Dot.: Wasze teściowe lubią Was? A Wasze mamy Waszych facetów?
Cytat:
__________________
Życie jest łatwiejsze niż się Nam się wydaję. Wystarczy godzić się z tym, co jest nie do przyjęcia, obywać się bez tego co niezbędne i znosić rzeczy nie do zniesienia. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#120 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 645
|
Dot.: Wasze teściowe lubią Was? A Wasze mamy Waszych facetów?
Cytat:
![]() moja teściowa jest miła, lubi mnie i nie chce dla mnie / dla nas źle, ale bywa męcząca. Może tylko ja to tak odczuwam, ale po prostu jest kompletnie inna niż moja mama i czasami mi to przeszkadza bo nie jestem w stanie się z nią porozumieć. Poza tym zdrabnia moje imię w sposób od którego cierpnie mi skóra a uważa, że imię bez zdrobnienia brzmi niegrzecznie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:52.