Odchudzanie od dziś. Szukam kompana!!!

[aenigmate]

Ja na cm też patrzę, ale dużo rzadziej się mierzę niż ważę, więc najpierw się cieszę wagą No i ostatnio zgubiłam swoje pomiary z czerwca, niestety będę miala porównanie tylko do cm na koniec lipca.
Swoją drogą, ładnie z ćwiczeniami. No i ten hula-hop... Wszyscy tak zachwalają, tutaj żywy dowód, że działa, a ja ani hula-hopu nie mam, ani pieniędzy na niego, ani na dobrą sprawę nie umiem kręcić W każdym razie gratuluję!

[Merry94]

w cumie nasze kg nie sa tak wazne jak obwód leci, ale każda z nas uważam że sie waży bo tak szybciej i prościej;D u mnie chyba zastój bo widze spory rozrost mięsni dlatego waga juz tak nie leci ;(

[dola302]

Hej Dla mnie tez ważniejsze cm niż kg, ale trzeba cieszyć się ze wszystkiego. Śniadanie: owsianka później długo poza domem i kanapka mleczna Obiad: jajko i dużo fasoli szparagowej Deser: Sałatka owocowa (nektaryna, borówka, banan). Namówiłam koleżankę i za 10 dni rozpoczynamy bieganie ponoć dobre na szybkie ubytki w nogach (udach) ;D

[Karolinasdz]

[QUOTE
Namówiłam koleżankę i za 10 dni rozpoczynamy bieganie ponoć dobre na szybkie ubytki w nogach (udach) ;D[/QUOTE]

kurcze ,ja właśnie mam duże uda! Biegałam przez 2 miesiące godzinę interwałami i dorobiłam się jeszcze większych niż miałam ,bo mi mięśnie urosły i już nie wiem co robić , teraz w sumie jeżdżę na rowerze stacjonarnym.
Ruch na dzisiaj :
60min hula-hop
55min stacjonarny interwałowy

[Merry94]

wiesz co jak dobrze rozumiem to masz umięsnione uda pod warstwa tłuszczu? więc chyba będzie lepiej dla Ciebie szybki marsz godzinny wtedy tak mięśnie sie nie rozbuduja a tłuszczyk się będzie spalał +plus rozciaganie zawsze spoko

[Nightxx93]

cześć dziewczyny

Aenigmate również gratuluje motywacji, poprawy i wytrwałosci co do wczoraj

ja już dziś po pracy jestem pełna energii więc zaraz zacznę ćwiczenia a co najważniejsza jestem zmotywowana bo bo dostałam dziś kilka komplementów w pracy od szefowej i paru innych osób że schudłam wiec mam sie dalej po co starac bo widzę ze są efekty

nie skusiłam sie na nic słodkiego w pracy mimo ze talerz z ciasteczkami stał przede mną

moja dieta dziś pięknie aktywnosc no to narazie tyle co przyjechałam na rowerze z pracy ale zaraz będą cwiczonka
chyba od jutra pół zakładu przejdzie na dietę hehe:P

do tego dzień wypłaty u mnie dzis więc po pracy ruszyłam na zakupy po zdrowe jedzonko...ryz, banany, serki wiejskie, jogurty, zieloną herbatke, wodę , śliwki suszone więc jestem do pracy zaopatrzona też

[Merry94]

ja dzis po udanym treningu troche zjadłam chyba za duzo ziemniaczkow pieczonych ;(( no ale cóż nie można wszystkiego sobie odmawiac;p

[Nightxx93]

dzieki wam dziewczyny za wsparcie i za codziennę motywację bo bez tego wszystkiego by mi tak dobrze nie szło

dzięki temu ze gubię cm i kg znów staję sie pewniejsza siebie nie tylko w wyglądzie zaczynam sie lubić ale i nie boje sie nowych wyzwań w pracy jestem po prostu szczęśliwa

jem mniej, zdrowiej a przede wszystkim to co lubie bo przecież zmieniam nawyki na całe zycie i jest mi z tym dobrze teraz lecę w końcu poćwiczyć odezwę sie pózniej jak skończe

[Merry94]

ja cieszę się razem z Toba z twoich osiągnięć razem zawsze raźniej można sie dopingować, pocieszać a czasami może za coś skarcić;p

[Karolinasdz]

Napisane przez Merry94

wiesz co jak dobrze rozumiem to masz umięsnione uda pod warstwa tłuszczu? więc chyba będzie lepiej dla Ciebie szybki marsz godzinny wtedy tak mięśnie sie nie rozbuduja a tłuszczyk się będzie spalał +plus rozciaganie zawsze spoko

Spaceruję często właśnie. Tzn... ja mam zespół policystycznych jajników i moje hormony same decydują o tym,że jeśli mi się odkłada - to właśnie na udach i w okolicach bioder, brzuch mam super płaski , ramiona też do wielkich nie należą i z ud po prostu nie mogę usunąć tej tkanki tłuszczowej. Kupiłam teraz książkę o metabolizmie , pracy hormonów i ich wpływie na nasz wygląd i mam nadzieję,że to mi pomoże zrozumieć biochemię człowieka i uda mi się ciągu miesiąca coś zrzucić,a mam 2 miechy do rozpoczęcia studiów i muszę być super szczupła

[Merry94]

ajć to jeżeli hormony to może byc niestety cięższa sprawa. kurcze ja d kiedy biore hormony to cellulit sie oporniejszy zrobil a juz go prawie nie było;/ a leczę sie na trądzik więc chyba musze poprostu przeczekac. cos za cos;/

[Nightxx93]

dzięki Meryy ahhh ja już po cwiczeniach, po relaksującej kompieli dałam sobie dziś niezły cwiczeniowy wycisk najpierw cwiczenia Ewy zeby sie rozgrzać, wzmocnić i porozciagać a potem.........kilka ćwiczeń z 6 Weidera zrobiłam dzis to tak solidnie ze czułam każdy naciagajacy sie mięsień w moim brzuchu...i co najlepsze chociaż mówiłam sobie w przerwach czy jak nie dawałam rady ze odpuszczam to za chwile nogi same mi sie dżwigały i jechałam z tym dalej swietnie sie czuję

masz racje Meryy komplementy dużo dają i bardzo motywuja

nie mozna gadać ciagle ze chciałoby sie schudnąć a nic w tym celu nie robić bardzo zmotywowały mnie również słowa Ewy na fb zaczynam dostrzegać czego potrzebuję i oczekuję od siebie

mój dzień zaliczam dziś na 6

aaaa i co najważniejsze!!!! jeśli będziecie miały dzień ( taki jak ja wczoraj) że wam się nie bedzie chciało ćwiczyć to nie ćwiczcie...wyjdzie wyjątnie gdzieś na spacer ....a zobaczycie że następnego dnia bedziecie miały więcej siły, energii , i przede wszystkim zobaczycie ze jednak wam tych ćwiczeń brakuje a jak zacznie je robic - jak was będą cieszyć

ćWICZENIA MAJą BYć CZYMś CO CHCEMY ROBIć A NIE CZYMś CO MUSIMY ZALICZAć KAZDEGO DNIA- INACZEJ NIE DADZą NAM TYLE RADOśCI!!!

[Merry94]

a ja czasami mam tak, ze sie zmuszam do ćwiczenia bo np zmęcozna jestem i w trakcie dostaje powera i jestem dumna, że lenistwo czy coś innego przegrało;p i po ćwiczeniach czuję sie taka pełna energii

[aenigmate]

Night, trafiłaś z tym postem ja po całym dniu sprzątania już nie mam ochoty ćwiczyć, wydaje mi się, że trochę kalorii spaliłam i nie jest to takie złe, że nie poćwiczę.
Z drugiej strony się zgadzam trochę z Merry, jak się zmuszę czasami to jestem dumna i ogólnie mi fajnie. Ale teraz jakoś tak... sama nie wiem

[Nightxx93]

cała prawda ja miałam wczoraj taki relaksacyjny spacer wiec do cwiczeń się zmusiłam ale sie przyznam ze dzis mi sprawiły o wiele wiecej przyjemnosci

[TYSiiiA]

Hejka
Można się do was dołączyć zaczęłam od dzisiaj swoje dietowanoie i tak pomyślałam ze się do kogoś dołączę >>> to będzie mi łatwiej i raźniej !

[Karolinasdz]

Napisane przez TYSiiiA

Hejka
Można się do was dołączyć zaczęłam od dzisiaj swoje dietowanoie i tak pomyślałam ze się do kogoś dołączę >>> to będzie mi łatwiej i raźniej !

Jasne ze możesz tylko napisz coś o sobie

[soniabravo]

Ja wczoraj byłam tak padnięta że nic nie ćwiczyłam, jedynie byłam na rowerku 2,5h... A potem od razu do łóżka i spaaaaaaaać!
Dzisiaj jadę nad wodę z koleżankami poopalać się troszkę
Jak dotąd największe efekty jakie zaobserwowałam to zmieniły się pośladki! Są śliiiiiczne To wszystko pewnie przez rower, bo brzuch, ramiona czy uda już tak bardzo się nie zmieniły. Na boskie pośladki: rower w jak największej ilości!!
aa i pierwsze 0,5kg za mną

Night mi wczoraj właśnie tak brakowało tych ćwiczeń, że leżąc zupełnie wyczerpana w łóżku zaczęłam robić nożyce i podnoszenie nóg

[Merry94]

a ja Wam mówię Dzień Dobry przyz misce owsianki z otrębami i słonecznikiem;D
no rower super sprawa ja codziennie pedałuje ale na stacjonarnym jako rozgrzewka przed treningiem

[TYSiiiA]

Witam
A więc ja odchudzam ie już od jakiegoś czasu tylko z tym że ostatnio bez efektu
Dwa lata temu zaczęłam odchudzanie i schudłam z 73 do 55 kg. to był mój sukces życiowy. Tą wagę trzymałam przez długi czas ale ostatnio miałam trochę problemów zdrowotnych i przytyłam do 60 a w zasadzie to już jest 61 . Od miesiąca próbuj być na diecie ale mi się to jakoś nie udaje >> ciągle coś podjadam i wmawiam sobie ze "odchudzam się od jutra" i tak z dnia na dzień a waga spada rośnie albo w miejscu stoi Efekt tego jest tali ze przez ostatni miesiąc przytyłam jeszcze 1.5 kg. Masakra kompletnie nie mam motywacji, źle się czuje w swoim ciele >> bo wszystkie ubrania stają się już na mnie za małe a zwłaszcza spodnie z których boczki mi się wylewają i brzuch który mi urósł straszenie Eeehhhh ....
chciała bym schudnąc troszke do października żeby wrócić na uczelnie z ładną figurą i czuć się dobrze w własnym ciele .

[Karolinasdz]

Napisane przez TYSiiiA

Witam
A więc ja odchudzam ie już od jakiegoś czasu tylko z tym że ostatnio bez efektu
Dwa lata temu zaczęłam odchudzanie i schudłam z 73 do 55 kg. to był mój sukces życiowy. Tą wagę trzymałam przez długi czas ale ostatnio miałam trochę problemów zdrowotnych i przytyłam do 60 a w zasadzie to już jest 61 . Od miesiąca próbuj być na diecie ale mi się to jakoś nie udaje >> ciągle coś podjadam i wmawiam sobie ze "odchudzam się od jutra" i tak z dnia na dzień a waga spada rośnie albo w miejscu stoi Efekt tego jest tali ze przez ostatni miesiąc przytyłam jeszcze 1.5 kg. Masakra kompletnie nie mam motywacji, źle się czuje w swoim ciele >> bo wszystkie ubrania stają się już na mnie za małe a zwłaszcza spodnie z których boczki mi się wylewają i brzuch który mi urósł straszenie Eeehhhh ....
chciała bym schudnąc troszke do października żeby wrócić na uczelnie z ładną figurą i czuć się dobrze w własnym ciele .

Spoko ,nie cykaj ,pomożemy Ci Motywacja jest najważniejsza, postaramy się Ci ją dać ,może jak nam będzie dobrze szło to Cię to zachęci. Zawsze w grupie raźniej.

A ja na śniadanie 9 jajek przepiórczych ,chlebek proteinowy który upiekłam, 2 śliwki z mojego ogrodu , dwa plastry świeżego ananasa , o 7.30 poszłam na godzinny spacer na rynek po świeże warzywa ,wróciłam i zrobiłam trening 45 min z Ewą Chodakowską ,zjadłam pół grahamki z połową wędzonej piersi z kurczaka ,2 marchewki i idę zaraz z koleżanką nad rzekę poleżeć i się poopalać

Trzymajcie się!

[Sevestra]

Czy i ja mogę dołączyć? Mam 25 lat i lekki balast do zrzucenia... W moim przypadku nie pomogło samo unikanie słodyczy, fast foodów, napojów gazowanych ani liczenie kalorii - nie dość, że nie chudnę, to nawet tyję systematycznie... Chciałabym wypróbować dietę 3D, o której slyszałam wiele dobrego, bo sama nie mogę sobie poradzić jak widać. Mam nadzieję, ze znajdę tu jakieś wsparcie w chwilach załamania, które na pewno się u mnie pojawią

[Merry94]

pewnie witaj ;*
moim zdaniem to najlepiej jest zmienić sposób odzywiania a nie zastosować jakąś diete.
najlepiej ustal sobie regularne godziny posiłków i planuj zawsze co danego dnia zjesc to ułatwia sprawe. przemyśl swoje ulubione dania i zobacz czy sie nadaja jako take na odchudzanie jak nie to może trzeba je zmodyfikować aby były małokaloryczne. jedz duuużo warzyw. kolacja białkowa czyli polecam kefirek wprowadz chude mięsko pierś z kurczaka i ryby. an snaidanie coś co da Ci energię np owsianka
trzeba poprostu an stałę zmienić swoje odzywianie no i duuzo duzo ruchu a i picie wody 1,5l-2l minimum

[Starosta53]

Witam ja bym chciała do Was dołączyć, bo samej trudno mi się ogarnąć Brałam już udział w takiej akcji, ale potem zdawałam maturę i odpuściłam sobie, w krótkim czasie z 57kg zrobiło się prawie 62 ;/ Biorę się w garść i oczywiście służę radą i czekam na Wasze spostrzeżenia

[Nightxx93]

cześc dziewczyny a u mnie dziś z odzywianiem prawie dobrze...prawie bo jak zaczynałam powoli kończyć pracę to dostalam glodu i niestety podjadłam troche ciastek a ze miałam ochote na coś czekoladowego to jechałam z pracy i kupiłam 1l lodów śmietankowo- czekoladowych które zjadłam nie wiem kiedy a potem jeszcze pare ciastek...no ale po zjedzeniu tego dotarło do mnie co sie stało wiec kolcji juz nawet se nie robiea te słodkosci jadłam do 18 wiec przed pójściem spać dam sobie wycisk by to spalić bo przez te podjadanie słodkiego chwilowe mam ogromna chęć na cwiczenia i dania sobie wycisku:0 wiec bedzie sie lało

Witam wszystkie nowe duszyczki i zycze wam powodzenia w dązeniu do celu

jak widzicie po mnie dziele sie tu i sukcesami i porażkami ---i piszę prawdę jakie słabosci mi towarzyszyły każdego dnia wiec , która miała dzis lepszą dietke ode mnie to gratuluję hehehe

[Merry94]

a ja ostatnioo coraz wiecej potrzebuje jeśc. ciagle bym jadła, mam nadzieję, że to tak tylke przed okresem zaraz wskakuje na rower!

[soniabravo]

Cześć wszystkim
Ja właśnie wróciłam do domu, gdy wracałyśmy z koleżankami znad zalewu wstąpiłyśmy po drodze do sklepu. Na szczęście kupiłam tylko butelkę wody niegazowanej, a one - wieeelką pakę chipsów! Nie wzięłam ani jednego.
Aaa i podczas mojego pobytu tam, napiłam się reddsa, jeden kubeczek plastikowy.. ciekawe ile to może mieć kalorii..
Na kolację wzięłam tylko kęs jakiejś maminej dietetycznej zapiekanki ale i tak niezbyt było dobre więc wypiłam do reszty wodę i tyle
Widzę już pierwsze efekty i powiem wam, że nie tylko wygląd, ale przede wszystkim samopoczucie mam o wiele wiele lepsze! Aż chce się żyć !

Night, ale masz siłę i motywację! Ja pewnie poszłabym spać o 22 mając nadzieję, że przez te 4 godziny coś tam spaliłam... :p

[Merry94]

gratuluje soniabravo silnej woli! taki jeden kubeczek piwka nie zaszkodzi a że darowałaś sobie chipsy to wielkie brawa dla Ciebie! ja nie wiem czy bym była taka silna;p

[Nightxx93]

ja również Sonia gratuluje merry ma racje ...piwo od czasu do czasu nie zaszkodzi a dobrze ze przynajmniej w tym wypdku z chipsów zrezygnowałaś

ja juz po ćwiczeniach wypocona jak zawsze..mam nadzieje że w 1/5 to dzis spaliłam te słodycze a w weekend dalej dokończe katusze hehe jutro bedzie lepiej

dzis po prostu żle wyliczylam jedzenie do pracy i sie robiłam głodna jak juz nic nie miałam...wogle jakos dziś to przeze mnei szybko lecialo...

Sonia musze miec siłe, mam motywacje przede wszystkim checi i nie będe rąk załamywać przez 1 wpadkę dziś bo zdaję sobie sprawę ze moze mi sie kiedyś coś takiego znów trafić a jak sie zalamie to zacznę znów w siebie pakowac

lepiej wziac to na zabawe "pojdłam słodkiego- no to zaraz zobaczę jaki dam sobie wycisk i nastepnym razem sie zastanowie zanim bede chciala tyle zjeść

ja sie dzis mierzyłam w cm i narazie stoje w miejscu ale mam nadzieje ze to chwilowe , wiec też sie nie załamuje...może zaniedługo centy znów zaczną lecieć

[Merry94]

ja tak mam ze jak zjem coś powiedzmy zakazanego to potem to przepalam na ćwiczeniach;p a ja czuje ze cm tłuszczyku zamieniaja sie w mieśnie mrrr;D marzy mi sie figura fitnesski ;D