Scent Bar XLIII

[rachell111]

Napisane przez melkmeisje

Sprawdziłam w dwóch słownikach ortograficznych i w obu jest tylko łącznie

oesu to bosssssko to znaczy się że cały czas nie byłam w błędzie - gdzieś się natkłam że osobno to żem się przestawiła jako i Bar z nad czegoś machał

no to hallelujah świat znowu jest piękny i poukładany

tylko nie zaczynajcie z partykułą "nie"

chociaż w sumie czemu nie?



---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Napisane przez winter76

No, chociaż wielce zdziwionam, że Mić nie jest przeciwko Nam

a może jest ?

[Miciel]

Napisane przez winter76

Wg mnie "znad" piszemy łącznie

wyłącznie

[Maja102]

Napisane przez melkmeisje

No nic, właśnie stanęłam w takim ogniu pytań, że aż się poryczałam, bo oczywiście wszystko wypowiedziane z protekcjonalnym uśmieszkiem i takim agresywnym tonem, jakbym komuś krzywdę robiła. Ale spoko, grunt, że nam właśnie kolację na jutro gotuje i powiedziała, że przecież go z domu nie wyrzuci

[winter76]

Napisane przez Florens

a ło

Teraz niebieskie na topie Ja kupuję taki i taki

[Parabelka]

Napisane przez gryx82

Woda z Cię zeszła, się nie ciesz

A fcale że nie , bo wlewam ją w siebie w takich ilościach , że wszystkie ubytki uzupełniam natenychmiast ja po prostu chudnę , zazdrośniku

Napisane przez Miciel

nie, nie, absolutnie, znad tylko przy pochyleństwie

no jak jak stoisz/siedzisz - guowę czyli musk masz nad kręgosłupem , a jak się pochyalsz to tesz obok

Napisane przez Florens

a ło

łoooo

Napisane przez Miciel

polemizowałbym

Moskwa

i gdzieś jeszcze jakiś podobny był

ojtam ojtam , miałam na myśli rejony w miarę cywilizowane i mniej więcej europejskie tam by go Melk chyba nie zapraszała

Napisane przez winter76

Teraz niebieskie na topie Ja kupuję taki i taki

ideu zjeść othódzającą kolację

[Miciel]

Napisane przez Parabelka

no jak jak stoisz/siedzisz - guowę czyli musk masz nad kręgosłupem , a jak się pochyalsz to tesz obok

mimo to znad nie pasuje

[tricolor]

Dla mnie znad, to rzeczywiście jakby ręką nad głową pomachać, a spod to zrobić skłon do kostek i pomachać spod
Na poziomo, w hamaku np., ręką równolegle do hamaka, to sponad, a wychyliwszy się i ręką pod hamakiem, to spod

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Win, a mają gdzieś te Colorsy stacjonarnie, czy trzeba w sklepie internetowym zamawiać?

[winter76]

Napisane przez tricolor

Win, a mają gdzieś te Colorsy stacjonarnie, czy trzeba w sklepie internetowym zamawiać?

Stacjonarnie tylko w Łodzi, mnie Sasia z wizażu przywiezie

[tricolor]

Rozumieć A kolor na paznokciach przypomina ten w butleczce? Kupiłam sobie coś w kolorze beżu, a po pomalowaniu przypomina cynamon

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Pachnącego wieczorku

I udanego zwiedzania, Melk

[kamena]

Napisane przez gryx82

U mnie też się ciekawe kwiatki zdarzają, np. "Mam stać kwiata na parapecie",

oesu, nie wiem jak udało mi się takiego kwiata przegapić

Napisane przez Ewusia_marchew

Tak sobie przypomniałam że w zeszłym roku się zaklinaliśmy że podjedziemy na Woodstock albo przynajmniej na Off'a pójdziemy (którego mamy za płotem) i jak zwykle wyszło jak zwykle

a ja o offie zupełnie zapomniałam, przypomniałam sobie dopiero jak już był ustalony Kraków a Rollinsa chciałam zobaczyć...

Napisane przez Spoora

Kali jeść, Kali pić też jest, więc poprawne

jeśli Kali jeść przekazuje to co chcesz, to jest jak najbardziej ok

Napisane przez gryx82

Tak właśnie żem myślał

ba

Napisane przez melkmeisje

No więc właśnie widzisz, jak ja znam Warszawę

oj tam, ja się o tej Arkadii (zresztą o Królikarni też) dowiedziałam w zeszłym roku jak znajoma mnie tam zaprowadziła, czyli po 10 latach mieszkania w Wwie, a w Łazienkach byłam pierwszy raz z Ju, też w zeszłym roku

Napisane przez Parabelka

nie bałaś się ołowiu we środku

lekkie były to pewnie ołowiu nie miały

Napisane przez Parabelka

Melk , a z atrakcji warszawskich o Pałacu Kultury zapomniałaś drugiego takiego nigdzie nie ma

no jak nie ma jak są

[winter76]

Napisane przez tricolor

Rozumieć A kolor na paznokciach przypomina ten w butleczce? Kupiłam sobie coś w kolorze beżu, a po pomalowaniu przypomina cynamon

To się okaże na żywo

[Florens]

no to pyt. z typu urodowego przeciwstarzeniowego

używaliście może jakich kremóf z retinolem? Avene np. Ysthéal+, Eluage?

[dzika truskawa]

Napisane przez Murszafka

To nie regionalizm, to rusycyzm... Odmiana przez przypadki. Przyjazna komu, czemu? Sześciolatkom... Ja rozumiem, że może faktycznie w niektórych regionach się tak mówi, ale żeby ministerstwo gwarą jechało??

Ja kocham "polecam dla"

Napisane przez gryx82

Lepiej nie (poza tym, czy my aby nie obaliliśmy tej tradycji?)

Tradycje trza szanować i kultywować

Napisane przez gryx82

Ja spotkałem się z konstrukcją "Powiem to dla mamy", to dopiero hardkor (choć wyrażenie "dla sześciolatków" nie razi mnie jakoś szczególnie)

A co to znaczy właściwie? Kojarzy mi się, ze powiem wierszyk dla mamy (z okazji Dnia Matki np.)

Napisane przez Redhaired Witch

Oz kokufa, ale mnie sasiad podkufil!
Pamietacie jak pisalam, ze ichniejszy kot na 9-tym pietrze lazi po barierce, wspina sie na nasz dach? Nocami lazil po naszym daszku balkonowym i miauczal. Wspominalismy im, zeby zalozyli siatke ale nieee bo po co, mieli 3 kothy i zaden nie spadl. A tu dzis wisi kartka, ze wczoraj zaginal... Albo zlazl albo spadl
Niektorzy to jednak nie maja wyobrazni, tylko, ze to zwierzak przez nich cierpi

[Parabelka]

Napisane przez gryx82

Najpierw przytyłaś, następnie wyładniałaś, a teraz schudłaś, hmmm... co będzie następne?

Oto jest , proszę uprzejmie : "tak się perfumujesz , że Cię nie widać , a czuć !" nadmieniam , że małżon ma węch jak ogar - wyczuje z trzech metrów kroplę Opium zaaplikowaną na skórę 5 godzin wcześniej i dopiero wtedy woła ," ooo co tak pięknie pachnie "

Napisane przez kamena

lekkie były to pewnie ołowiu nie miały
no jak nie ma jak są

1.może to był lekki izotop ołowiu
2.takiego samego nie ma , są podobne - no czyż któryś inny ma nad dżwiami wyryte Pałac imienia Józefa Stalina

Rodzina Połanieckich odcinek VII i ostatni - Lineta na dworcu ma na łbie kapelutek materyjalny z okrągłą główką i opadającem rondkiem w stylu dzieci-kwiatów ( sama miałam podobny w leciech dziecięcych ) , Bigielowa siedząc z Połanieckim w salonie bierze szczypcami kostkę cukru z cukierniczki , następnie bierze ją w łapę i zaczyna ją pogryzać popijając herbatą z filiżanki - rosyjski sposób picia absolutnie nie do przyjęcia w żadnym polskim domu w tamtym okresie , a na zakończenie Stach w Krzemieniu nie ma porządnych butów do konnej jazdy jak dziedzic majątku mieć powinien , tylko jakieś ni to kamaszki ni to kaloszki ni to kozaczki do pół łydki inna rzecz , że może już im nie starczyło materiału na długie , wszak to siermiężny PRL był .Aaa , no i kiedy Maszkowa wchodzi w podwórze domu na Koziej gdzie mieszka , widać w którymś z okien całkiem współczesne wewnętrzne kraty

---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

Napisane przez dzika truskawa

A co to znaczy właściwie? Kojarzy mi się, ze powiem wierszyk dla mamy (z okazji Dnia Matki np.)

To znaczy tyle , co "powiem mamie" np "powiem dla mamy , że nie zjadłaś zupy"

[Redhaired Witch]

Napisane przez Parabelka

Rodzina Połanieckich odcinek VII i ostatni (...)

Ty to ogladasz klatka po klatce i dop..asz sie szczegolow?

[5ed20e359c6e02ff4b6d2343033f9068648c91fd_610b1bf2637d5]

Pokój temu Baru

Napisane przez gryx82

Znad kawy i chleba z salcesonem

Napisane przez agnes_bdg

aaa
jestem germanistka nie polonistka

Będę pamiętać

Napisane przez teza20

Macham znad zmęczenia i ogólnie myśli żeby sobie głowę odciąć na gilotynie Ł. rano pojechał i jakoś mi tak smutno Motorola wymieniła mi telefon na nowszy i lepszy modelZaraz zacznę się nim bawić i go rozdziewiczać:coje st: Z matką się wczoraj pokłóciłem i to ostroDzisiaj rano dzwoniła do pracy 3 razy na stacjonarny, ale jak widziałem że to Ona to odrzucałem połączenie I zaczynam szukać pracy we Wrocławiu... od września i chyba wynajmę jakiś pokójNic mnie już nie trzyma w moim mieście totalnie nic....I jestem gotów na to żeby się wyprowadzić z tego domu Przyszedł czas na dojrzałe decyzje żeby podjąć w moim życiu....

Niech Ci się poukłada

-----

Chce mi się na jakieś zaje*iste party!

[gryx82]

Napisane przez Miciel

polemizowałbym

Moskwa

Wiedziałem!

Napisane przez winter76

Czyli masz chatę wolną?

Wszystko mam wolne, ino korzystać

Napisane przez melkmeisje

No nic, właśnie stanęłam w takim ogniu pytań, że aż się poryczałam, bo oczywiście wszystko wypowiedziane z protekcjonalnym uśmieszkiem i takim agresywnym tonem, jakbym komuś krzywdę robiła. Ale spoko, grunt, że nam właśnie kolację na jutro gotuje i powiedziała, że przecież go z domu nie wyrzuci

Już kocham Twoją Mamę, szczerze i na zabój

Napisane przez Parabelka

A fcale że nie , bo wlewam ją w siebie w takich ilościach , że wszystkie ubytki uzupełniam natenychmiast ja po prostu chudnę , zazdrośniku

Pfff! Ubytki to się u stomatologa uzupełnia, o! Poza tym, był już taki przypadek w England, że jedna baba dedła, bo za dużo wody spożywała, i taki ją niemiły koniec spotkał, przewodnioną i martwą jak prawdziwy trup, na faktach autentycznych tak było, nie ściemniam wcale

ideu zjeść othódzającą kolację

Czy ktoś w to jeszcze wierzy?!

Napisane przez kamena

oesu, nie wiem jak udało mi się takiego kwiata przegapić

No wieeeeesz?!

Napisane przez dzika truskawa

Tradycje trza szanować i kultywować

Tu są pewne tradycje szatańskie, od których ja się z góry, i z dołu, i z boku odcinam, apage!

A co to znaczy właściwie? Kojarzy mi się, ze powiem wierszyk dla mamy (z okazji Dnia Matki np.)

Ja nie czuję się na siłach, by wytłumaczyć tę zawiłość

Napisane przez Parabelka

Oto jest , proszę uprzejmie : "tak się perfumujesz , że Cię nie widać , a czuć !"

Rodzina Połanieckich odcinek VII i ostatni - Lineta na dworcu ma na łbie kapelutek materyjalny z okrągłą główką i opadającem rondkiem w stylu dzieci-kwiatów ( sama miałam podobny w leciech dziecięcych ) , Bigielowa siedząc z Połanieckim w salonie bierze szczypcami kostkę cukru z cukierniczki , następnie bierze ją w łapę i zaczyna ją pogryzać popijając herbatą z filiżanki - rosyjski sposób picia absolutnie nie do przyjęcia w żadnym polskim domu w tamtym okresie , a na zakończenie Stach w Krzemieniu nie ma porządnych butów do konnej jazdy jak dziedzic majątku mieć powinien , tylko jakieś ni to kamaszki ni to kaloszki ni to kozaczki do pół łydki inna rzecz , że może już im nie starczyło materiału na długie , wszak to siermiężny PRL był .Aaa , no i kiedy Maszkowa wchodzi w podwórze domu na Koziej gdzie mieszka , widać w którymś z okien całkiem współczesne wewnętrzne kraty

---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------


To znaczy tyle , co "powiem mamie" np "powiem dla mamy , że nie zjadłaś zupy"

Low ju!

[5ed20e359c6e02ff4b6d2343033f9068648c91fd_610b1bf2637d5]

[gryx82]

Napisane przez Redhaired Witch

Ty to ogladasz klatka po klatce i dop..asz sie szczegolow?

[1=5ed20e359c6e02ff4b6d234 3033f9068648c91fd_610b1bf 2637d5;35689027][/quote]
Bo Ty zapewne bruschettę z foccacią panettone zagryzasz, popijając chianti - stąd ten nagły, wielce oburzony absmak

Chce mi się na jakieś zaje*iste party!

Paaartyyy? Wszystko już aby umiesz? A jak tam funkcje liniowe, młodzieńcze?

[5ed20e359c6e02ff4b6d2343033f9068648c91fd_610b1bf2637d5]

Napisane przez gryx82

Bo Ty zapewne bruschettę z foccacią panettone zagryzasz, popijając chianti - stąd ten nagły, wielce oburzony absmak

Paaartyyy? Wszystko już aby umiesz? A jak tam funkcje liniowe, młodzieńcze?

Nie wiedzieć czemu na sam widok mi się niedobrze robi

Ni wuja

-----
Idę spać bo ocipieję

[gryx82]

[1=5ed20e359c6e02ff4b6d234 3033f9068648c91fd_610b1bf 2637d5;35689127]Nie wiedzieć czemu na sam widok mi się niedobrze robi [/quote]
Salcesonu? Czyli "czarnego s☠☠☠☠ysyna z białymi guzikami"*?

*Jak mój pradziadek, który fach rzeźniczy w Germanii doskonalił, zwykł mawiać?

Ni wuja

Nie ja zostanę siedzieć, ja maturę już dawno mam

---

Dibrinic

[kamena]

Napisane przez Florens

no to pyt. z typu urodowego przeciwstarzeniowego

używaliście może jakich kremóf z retinolem? Avene np. Ysthéal+, Eluage?

używaliście, trochę obu wymienionych i trochę serum z BU, ale czy działały jak miały działać to nie wiem...

Napisane przez Parabelka

1.może to był lekki izotop ołowiu
2.takiego samego nie ma , są podobne - no czyż któryś inny ma nad dżwiami wyryte Pałac imienia Józefa Stalina

To znaczy tyle , co "powiem mamie" np "powiem dla mamy , że nie zjadłaś zupy"

ad ołów: może a tak fogle to jest jakaś różnica w przyjmowaniu ołowiu drogą pokarmową a wziewną?

ad takiego samego: zapomniałam, że w tym barze czepiamy się słówek

ad dla: albo "czy powiedziałaś już to dla mamy/Pawła/kierownika/swojego męża?" - dla mnie to brzmi lepiej niż "mamie/Pawłowi/kierownikowi/swojemu mężowi" (nawet nie jestem 100% pewna czy to dobra odmiana )
albo takie zdanko: "daj to dla babci" zamiast "daj to babci" - jak czytam to drugie to czuję jakby czegoś w nim brakowało...

[vesenka]

odchudzam się
jak na razie jest smacznie i całkiem skutecznie

[kamena]

o, Ves

---

czy ktoś może wie co mi przypomina zapach mydła bejbidrim

[Redhaired Witch]

Napisane przez kamena

czy ktoś może wie co mi przypomina zapach mydła bejbidrim

Nie wachalam ale wnioskujac po oliwce i szamponie - Meteoryty?

[kamena]

Napisane przez Redhaired Witch

Nie wachalam ale wnioskujac po oliwce i szamponie - Meteoryty?

ni, meteoryty pafną fiołem, w mydle nie czuję fioła, jest raczej pudrowe (?) w każdym razie ma taki charakterystyczny zapach czegoś czego nie mogę sobie skojarzyć, ten zapach jest nie na sucho tylko podczas mydlenia i potem na skórze zostaje

[winter76]

Macham znad pierwszego dnia urlopu


Boli co ma boleć, miałam nadzieję, że samo przejdzie, ale chyba nic z tego

Udanego zlotu życzę

[Redhaired Witch]

Winter, wspolczuje :/

Teza, czymam kciuki zeby Ci sie ulozylo

A ja pragne narzeknac na nietopsza... Nic strasznego nie zrobila ale mnie takie ☠☠☠☠☠☠☠y wkufiaja.
Po pierwsze wie, ze TZ na diecie ale odkad wrocila z wywczasow to przynosi placki z jablkami, a to szarlotke, dzis zaprosila nas na obiad. Ja mu kufa w pocie czola szykuje do pracy kanapeczki z salata i chudym miesem, gotuje jajka na twardo a taki nietopesz go podtucza.
Po drugie zaprosila nas na obiad o 15, ja nie wiem czy ona nie zauwazyla jeszcze, ze mamy dida, ktory o tej godzinie mniej wiecej spi? Mam go obudzic zeby mi potem niewyspany marudzil do nocy? A moze nie usypiac wcale, to co, ze sie pomeczy? A moze pojsc dopiero jak sie obudzi i wysluchiwac pierniczenia, ze kartofle wystygly?
Po trzecie oczami wyobrazi juz widze rozmowe przy stole:
nietopesz: K, nalac ci zupy?
ja: nie dziekuje, poczekam na 2 danie
n: ale tylko troszeczke
j: nie, dziekuje
n: no odrobinke doslownie
j (zrezygnowana): no dobrze, jedna chochle
W tym miejscu nietopesz przynosi talerz wypelniony po brzegi, ja grzebie lyzka w talerzu bo nienawidze zup, kiedy nietopesz idzie do kuchni zamieniamy talerze z TZtem, ja dojadam jego resztki a on wciaga moj pelen talerz. Przy drugim daniu sytuacja analogiczna (tym razem prosze o male mieso i odrobine kartofli a dostaje porcje dla glodnego gornika). Potem zdziwko, ze TZ wazy 114 kg.

[aileenn]

Napisane przez winter76

Boli co ma boleć, miałam nadzieję, że samo przejdzie, ale chyba nic z tego

Win, doczytałam w poprzednim barze, jak masz wesoło Może jednak cholerstwo przejdzie. Albo niech chociaż zelżeje

[winter76]

Dzieki dziewczyny, ale samo nie przejdzie, od poniedziałku zaczynam bieganie po lekarzach Idę się rozruszać, bo chcę jechać na jarmark dominikański coś sobie kupić