Polecamy:

sabinkab · 2012-08-21, 11:43

I jeszcze ja!!!! Proszę weźcie mnie do siebie! Jestem 28 letnią grubą babą i kropka. Waga 81 kg, wzrost 163. i od 28 lat na diecie. Więc coś na ten temat wiem. Stosowałam wszystko co tylko można było i ostałam się na 1000 kcl- i chyba to jest to ! - Mam cichą nadzieję. Dukan - 7 kg mniej - ale jakże szybko wróciły i to nie same. Mieszkam w małej wsi i wychowuję swoją małą drużynę więc codzienne zakupy nie wchodzą w grę a jak otwiera się lodówkę i albo jajka albo pierś czy też serek wiejski bo ryby już obrzydły to się na dłuższą drogę wymiotować chce! Śródziemnomorska- nawet ok była tylko że ta sama sytuacja przejadła się. Kopenhaska- najgłupsza z wszystkich. Zawsze jak się odchudzałam i ktoś mówił 4 KG w ciągu tygodnia to oczy mi się świeciły! Lecz teraz 1 kg tygodniowo ale zdrowo- mój cel!!!

Pragnę wychudzić

się tak do 63 kg. Więc weźcie mnie w swoje szeregi panie i do dzieła aby nam wszystkim się udało. Dietę rozpoczęłam 15 sierpnia a dziś jest równe 80 kg.

mischievous · 2012-08-21, 12:36

Cytat:

Napisane przez uosobienie_melancholii

ok, teraz coś o sobie i moich planach

Mam 80,6 kg (waga sprzed śniadania) przy 167. Moim celem nie jest już 55, jak kiedyś:P tylko 65. Przy takiej wadze wyglądałam spoko, zawsze jak patrzę na zdjęciach to się zastanawiam co mnie podkusiło, żeby jeszcze 10 kg w dół spadło! Nawet przy 55 kg czułam się gruba, bo miałam cellulit, wystające wałeczki. Żeby tego nie mieć to musiałabym mieć z 40 kg i 0% tłuszczu:P Dlatego 65 - wyglądam spoko przy takiej wadze. Przede mną walka z 15 kg

Tym razem nie mam specjalnej okazji (ostatnio było to wesele siostry TŻta), tylko chcę to zrobić dla siebie - wolniej, trwalej. Dlatego MŻ+WR, z jednym cheat mealem w tygodniu

artykuł: http://t-motywator.pvv.pl/2009/11/ja...-redukcje.html

Lubię ruch, ale jestem leniwa. Chcę codziennie trochę się poruszać, pójść do parku na badmintona, czy przejechać się na rowerze. Czasem coś bardziej intensywnego: bieganie czy basen

Przyjmiecie?

Jakbym czytala siebie

dukan u mnie tez spowodowal jojo, odchudzam sie od ponad 3 lat zaczynalam od 87,7 najnizsza waga to 64,3 no ale potem jojo, podjadanie wracanie do starych nawykow, teraz waga nie przekracza (na szczescie!) 76 ale zdarza sie ze ja widze.. a to swieta, a to sesja a to cos innego. Potem znowu schodze do 68,69 i spowrotem to samo.

Podczytalam was troche, moja obecna waga 74,5 ale ja juz od dawna jestem w jednym watku wiec tam dalej zostane a do was bede czasem zagladac i obserwowac jak sobie radzicie

sunny_girl_ · 2012-08-21, 13:21

a więc ja juz po obiadku : 75 g piersi z kurczaka po ugotowaniu, 150g ziemniaków, pomidorek i ogórek kiszony a co u was?

abre90 · 2012-08-21, 13:26

u mnie właśnie się szykuje leczo

Ściągnęłam ten trening killer, zrobiłam i mi się już nic nie chce:P obiad zjem bo muszę.

eliza40 · 2012-08-21, 16:02

nadrobiłam co naskrobałyście

zeżarłam na obiad fasolkę po bretońsku taką sklepową

czy ja na diecie jestem

uosobienie_melancholii · 2012-08-21, 16:29

Cytat:

Napisane przez sunny_girl_

gratuluje!

Pamietaj tylko, że to początek i waga będzie leciała szybko bo tracisz wodę ale to potrwa przez krótki czas więc żebys sie później nie zniechęciła przy codziennym ważeniu...

tak, pamiętam

ale korci, zwłaszcza na początku

Cytat:

Napisane przez abre90

U mnie w pierwszy tydzień waga zleciała 2,5kg, ale to głównie mięśnie. Tłumaczono mi, że to właśnie szok dla organizmu i te mięśnie leeecą.
Ja na drugie śniadanie mam grahamkę posmarowaną twoim smakiem z wędlinką i pomidorem

mięśnie nie lecą na początku, tzn też lecą, ale głównie woda

odsyłam: http://diety.wp.pl/index.php/mid/3/f...rticle_id/3501

Etap 1: Do trzeciego dnia diety tracimy 70% wody, 5% białka, 25% tłuszczu
Etap 2: Do 13 dnia diety tracimy 19% wody, 12% białka, 69% tłuszczu
Etap 3: Między 21 a 24 dniem diety tracimy 15% białka, 85% tłuszczu
Etap 4: Od 24 dnia diety tracimy 25% białka, 75% tłuszczu

spotkałam się też z taką rozpiską, że zamiast białka - mięśnie...

Ja dziś musiałam zostać dłużej w pracy... Pracuję na pół etatu, a dziś 7 h

Ś: bułka żytnia z serkiem i pomidorem
II Ś: rogal maślany, paczka borówek amerykańskich, kilkudniowy sok jabłkowy
O: pomidorówka z makaronem (właśnie jem

)

Fatalnie z białkiem, wiem, dlatego na kolację zjem jakiegoś łososia, albo jaja

Baby_Rosen · 2012-08-21, 18:22

Dołączam i ja!! Nigdy w życiu nie odchudzałam się w grupie ale chyba przyszła na to pora. W 2004 schudłam z 88 na 58 w pół roku niestety w zeszłym roku moja waga znowu mega urosła i dzisiaj zaczynam z pułapu 83 kg

. Ale wierzę że dzięki Wam będzie mi raźniej.

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

)) zapomniałam zapytać :/ przyjmiecie i mnie??

))))

sunny_girl_ · 2012-08-21, 18:23

Cytat:

Napisane przez Baby_Rosen

Dołączam i ja!! Nigdy w życiu nie odchudzałam się w grupie ale chyba przyszła na to pora. W 2004 schudłam z 88 na 58 w pół roku niestety w zeszłym roku moja waga znowu mega urosła i dzisiaj zaczynam z pułapu 83 kg

. Ale wierzę że dzięki Wam będzie mi raźniej.

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

)) zapomniałam zapytać :/ przyjmiecie i mnie??

))))

no jasne!! witamy

w jaki sposób schudłaś az 30 kilo w przeciagu pół roku?! dukan? głodówa?

BlackRoze · 2012-08-21, 18:25

Ja też dołączę, moja waga to 76, 6 lub 77 i nic nie mogę z tym zrobić. To jakby staneło w miejscu, i nic tego nie chce ruszyć.
Po prostu mnie trafia. Ćwiczę, ruszam się, stosuję MR i nic.

sunny_girl_ · 2012-08-21, 18:28

Cytat:

Napisane przez BlackRoze

Ja też dołączę, moja waga to 76, 6 lub 77 i nic nie mogę z tym zrobić. To jakby staneło w miejscu, i nic tego nie chce ruszyć.
Po prostu mnie trafia. Ćwiczę, ruszam się, stosuję MR i nic.

nooo Kochana, w takim razie Twój problem jest bardzo bliski mojemu sercu bo u mnie to wygląda identycznie. Musimy cos w takim razie robic zle! Moze pomimo duzej dawki ruchu cos z ta dieta jest nie tak...

eliza40 · 2012-08-21, 18:43

Cytat:

Napisane przez Baby_Rosen

Dołączam i ja!! Nigdy w życiu nie odchudzałam się w grupie ale chyba przyszła na to pora. W 2004 schudłam z 88 na 58 w pół roku niestety w zeszłym roku moja waga znowu mega urosła i dzisiaj zaczynam z pułapu 83 kg

. Ale wierzę że dzięki Wam będzie mi raźniej.

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

)) zapomniałam zapytać :/ przyjmiecie i mnie??

))))

no właśnie jak tego dokonałaś ??

Baby_Rosen · 2012-08-21, 18:46

pierwsze 10 kg zwaliłam w 3 tygodnie przy czym nie byłam ani głodna ani nieszczęśliwa zasada była prosta: pu-ehr czerwona w kostkach około 6 filiżanek dziennie do tego pieczony kurczak, jajka i jedno jabłko dziennie - wiem jak to brzmi - ale wtedy jeszcze nie znałam ani Dukana ani innych cudotwórców. Cwiczyc to mi sie za bardzo nie chciało (niestety) a jak tylko czułam głód to zapijałam go litrami wody

ale zadziałało - teraz niestety jestem starsza - nie te hormony i nie ten wiek - więc już tak łatwo nie pójdzie ale liczę na dietę cud :P ... jem i czekam na cud.

**a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7** · 2012-08-21, 19:18

Ja dzisiaj miałam pracowity dzień. Posprzatałam prawie całe mieszkanie (jutro dokończę) i trochę pomogłam rodzicom. Wczoraj przeszła u nas burza i połamała wiele drzew. U rodziców koło domu obaliły się 2 bardzo wysokie topole i trzeba było je posprzątać. Dzieki temu miałam dwie godzinki nadprogramowego ruchu i trochę odciążyłam rodziców

A na koniec dnia jeszcze 40 min joggingu na zakończenie dnia

na jedzonko ostatnio nie patrzę - korzystam z ostatnich dni wakacji i urlopu. Za dietkę mam zamiar się zabrać od poniedziałku

Jutro chyba się zważę i zobaczę jak mi się zmienia waga bez patrzenia na kalorie

uosobienie_melancholii · 2012-08-21, 19:33

Cytat:

Napisane przez Baby_Rosen

Dołączam i ja!! Nigdy w życiu nie odchudzałam się w grupie ale chyba przyszła na to pora. W 2004 schudłam z 88 na 58 w pół roku niestety w zeszłym roku moja waga znowu mega urosła i dzisiaj zaczynam z pułapu 83 kg

. Ale wierzę że dzięki Wam będzie mi raźniej.

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

)) zapomniałam zapytać :/ przyjmiecie i mnie??

))))

przyjmiemy

) witamy

Cytat:

Napisane przez BlackRoze

Ja też dołączę, moja waga to 76, 6 lub 77 i nic nie mogę z tym zrobić. To jakby staneło w miejscu, i nic tego nie chce ruszyć.
Po prostu mnie trafia. Ćwiczę, ruszam się, stosuję MR i nic.

Cytat:

Napisane przez sunny_girl_

nooo Kochana, w takim razie Twój problem jest bardzo bliski mojemu sercu bo u mnie to wygląda identycznie. Musimy cos w takim razie robic zle! Moze pomimo duzej dawki ruchu cos z ta dieta jest nie tak...

dziewczyny, przeczytałam dziś coś optymistycznego:

Okazuje się też, że w momencie, gdy waga pokazuje duży spadek, być może rzeczywiste spalanie tłuszczu jest znikome. Analogicznie, gdy wydaje nam się w trakcie diety, że chudniemy opornie spalanie naszej tkanki tłuszczowej sięga szczytu.

Zwłaszcza zdanie na zielono

))

Ja właśnie wróciłam z parku, pograłam godzinę w badmintona, nieźle się wypociłam

Zaraz będę liczyć spalone kcal

Eh, miałam zjeść jeszcze łososia, ale jestem pełna, a jeszcze grzybek tybetański mnie czeka

Wg endomondo spaliłam ponad 700 kcal, haha :P Biorę poprawkę i uznaję, że z 350 spaliłam

BlackRoze · 2012-08-21, 19:55

Cytat:

Napisane przez uosobienie_melancholii

przyjmiemy

) witamy

dziewczyny, przeczytałam dziś coś optymistycznego:

Okazuje się też, że w momencie, gdy waga pokazuje duży spadek, być może rzeczywiste spalanie tłuszczu jest znikome. Analogicznie, gdy wydaje nam się w trakcie diety, że chudniemy opornie spalanie naszej tkanki tłuszczowej sięga szczytu.

Zwłaszcza zdanie na zielono

))

Ja właśnie wróciłam z parku, pograłam godzinę w badmintona, nieźle się wypociłam

Zaraz będę liczyć spalone kcal

Eh, miałam zjeść jeszcze łososia, ale jestem pełna, a jeszcze grzybek tybetański mnie czeka

Wg endomondo spaliłam ponad 700 kcal, haha :P Biorę poprawkę i uznaję, że z 350 spaliłam

brawo za ruch i optymistyczne zdanie,

eliza40 · 2012-08-21, 20:07

ja jak zwykle poległam

dzisiejszy dzień a raczej wieczór to masakra

abre90 · 2012-08-21, 20:44

Cytat:

Napisane przez uosobienie_melancholii

tak, pamiętam

ale korci, zwłaszcza na początku

mięśnie nie lecą na początku, tzn też lecą, ale głównie woda

odsyłam: http://diety.wp.pl/index.php/mid/3/f...rticle_id/3501

Etap 1: Do trzeciego dnia diety tracimy 70% wody, 5% białka, 25% tłuszczu
Etap 2: Do 13 dnia diety tracimy 19% wody, 12% białka, 69% tłuszczu
Etap 3: Między 21 a 24 dniem diety tracimy 15% białka, 85% tłuszczu
Etap 4: Od 24 dnia diety tracimy 25% białka, 75% tłuszczu

spotkałam się też z taką rozpiską, że zamiast białka - mięśnie...

Ja dziś musiałam zostać dłużej w pracy... Pracuję na pół etatu, a dziś 7 h

Ś: bułka żytnia z serkiem i pomidorem
II Ś: rogal maślany, paczka borówek amerykańskich, kilkudniowy sok jabłkowy
O: pomidorówka z makaronem (właśnie jem

)

Fatalnie z białkiem, wiem, dlatego na kolację zjem jakiegoś łososia, albo jaja

Kochana ja piszę to co pokazała waga na wydruku-woda nic nie drgnęła w dół za to poleciały mięśnie i trochę tłuszczu, ale może w większości przypadków jest tak jak piszesz

Witam nowe dziewczyny w wątku

właśnie popijam activie bo oczywiście nie chciało mi się już robić kolacji...

a i w pełni się zgadzam ze zdaniem uosobienie_melancholii dotyczące rzeczywistego spalania tłuszczu przy dużym spadku kilogramów. Wiem po sobie, że to sama prawda

uosobienie_melancholii · 2012-08-21, 20:51

Cytat:

Napisane przez abre90

Kochana ja piszę to co pokazała waga na wydruku-woda nic nie drgnęła w dół za to poleciały mięśnie i trochę tłuszczu, ale może w większości przypadków jest tak jak piszesz

Witam nowe dziewczyny w wątku

właśnie popijam activie bo oczywiście nie chciało mi się już robić kolacji...

a i w pełni się zgadzam ze zdaniem uosobienie_melancholii dotyczące rzeczywistego spalania tłuszczu przy dużym spadku kilogramów. Wiem po sobie, że to sama prawda

ah, no chyba że tak

ja też sobie będę sprawdzać zawartość wody/mięśni/tłuszczu w organizmie. ale tak z pomiarami to się co tydzień będę ważyć

activia na noc nieładnie:P ale sama zrobiłam prawie to samo - ten kefir z grzybka tybetańskiego zmieszany ze zmiksowaną brzoskwinią i garścią borówek amerykańskich... Kupiłam łososia, ale nie miałam na niego miejsca

Jutro na pewno zjem!

Jutro na obiad planuję cukinię faszerowaną mięskiem mielonym, mniam

abre90 · 2012-08-21, 21:04

mmm cukinia pycha

mam w ogródku od groma i ciut ciut więc wykorzystuję w każdej potrawie

piję activię(małą), bo pytałam się dietetyczki co robić jeżeli późno wracam i nie jest już pora na normalną kolację/nie chce mi się robić. Powiedziała właśnie żebym wypiła chociaż acitivię albo zjadła serek wiejski więc tak robię

a ja grzybka piłam samego

nie wpadłam na tak dobry pomysł jak Ty. I chyba tuż przed snem, tak mi ktoś poradził.

uosobienie_melancholii · 2012-08-21, 21:08

Cytat:

Napisane przez abre90

mmm cukinia pycha

mam w ogródku od groma i ciut ciut więc wykorzystuję w każdej potrawie

piję activię(małą), bo pytałam się dietetyczki co robić jeżeli późno wracam i nie jest już pora na normalną kolację/nie chce mi się robić. Powiedziała właśnie żebym wypiła chociaż acitivię albo zjadła serek wiejski więc tak robię

a ja grzybka piłam samego

nie wpadłam na tak dobry pomysł jak Ty. I chyba tuż przed snem, tak mi ktoś poradził.

no na pewno lepsza activia niż nic i burczenie w brzuszku przez całą noc

albo napchanie się czymś ciężkim na noc

no mnie ten grzybek trochę zniechęca wyglądem i dostałam od mamy pełno brzoskwiń, boję się, że mi się zepsują, więc tak powstał pomysł zmiksowania

całkiem smaczny napój przed snem

abre90 · 2012-08-21, 21:13

super, mam nadzieję, że też zauważysz (a raczej poczujesz) jakąś różnicę po pewnym czasie stosowania

uosobienie_melancholii · 2012-08-21, 21:15

Cytat:

Napisane przez abre90

super, mam nadzieję, że też zauważysz (a raczej poczujesz) jakąś różnicę po pewnym czasie stosowania

ja też mam taką nadzieję

tak jak wcześniej pisałam - zależy mi na odporności, bo w związku z astmą i alergią, mam częste zapalenia oskrzeli i zapalenia zatok

eliza40 · 2012-08-21, 22:05

plan na jutro

2 x graham z pomidorem i ogórkiem
jakiś owoc
spagetti ( nie dużo) makaron pełne ziarno sos kupny niestety
2 jajka gotowane

wiem,ze nie za dobrze,ale pół dnia bedę na wyjeździe.

uosobienie_melancholii · 2012-08-22, 07:38

Cytat:

Napisane przez eliza40

plan na jutro

2 x graham z pomidorem i ogórkiem
jakiś owoc
spagetti ( nie dużo) makaron pełne ziarno sos kupny niestety
2 jajka gotowane

wiem,ze nie za dobrze,ale pół dnia bedę na wyjeździe.

szkoda, że sos kupny, niewiele czasu zajmuje zrobienie go

ale rozumiem - wyjazd

Wcinam właśnie bułkę z serkiem i pomidorem... I do pracy. Mam nadzieję, że dziś nie będą mnie tak długo trzymać:P

abre90 · 2012-08-22, 07:41

a ja właśnie wcinam owsiankę. jutro do dietetyczki na ważenie, nie mogę się doczekać.
Udanego dnia dziewczyny

madziutka19 · 2012-08-22, 07:41

Witam

Przyjmiecie jeszcze jedną chcącą pozbyć się zbędnych kilogramów? Mam 22lata, 162cm wzrostu i aż 82, 1kkg

. Swoją walkę z tym dużym nadbagażem zaczynam tak naprawdę od dziś, próbowałam już kilka razy ale zapał szybko znikał. Tym razem mam nadzieję, że z waszą pomocą uda mi się stracić chociaż część kilogramów.

uosobienie_melancholii · 2012-08-22, 07:47

Cytat:

Napisane przez abre90

a ja właśnie wcinam owsiankę. jutro do dietetyczki na ważenie, nie mogę się doczekać.
Udanego dnia dziewczyny

od razu nas poinformuj o efektach!

)

Cytat:

Napisane przez madziutka19

Witam

Przyjmiecie jeszcze jedną chcącą pozbyć się zbędnych kilogramów? Mam 22lata, 162cm wzrostu i aż 82, 1kkg

. Swoją walkę z tym dużym nadbagażem zaczynam tak naprawdę od dziś, próbowałam już kilka razy ale zapał szybko znikał. Tym razem mam nadzieję, że z waszą pomocą uda mi się stracić chociaż część kilogramów.

Witamy

Oczywiście, że przyjmiemy

i trzymamy kciuki.
Powiedz coś więcej o diecie, którą stosujesz. Zwykłe MŻ? Czy jakaś inna? Jakie sporty zamierzasz uprawiać/uprawiasz?

abre90 · 2012-08-22, 07:50

Witaj madziutka!
Zapraszamy, im więcej nas tym lepiej

Najważniejsze, że decyzja podjęta. Jakie jedzonko planujesz na dziś?

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Cytat:

Napisane przez uosobienie_melancholii

od razu nas poinformuj o efektach!

)

Kochana od razu jak wrócę do domu to albo będę się Wam wypłakiwać w rękaw albo dzielić się szczęściem

uosobienie_melancholii · 2012-08-22, 07:54

Cytat:

Napisane przez abre90

Kochana od razu jak wrócę do domu to albo będę się Wam wypłakiwać w rękaw albo dzielić się szczęściem

Trzymam kciuki

madziutka19 · 2012-08-22, 08:04

uosobienie_melancholii, abre90 dziękuję za przyjęcie. Myślałam nad jakąś konkretną dietą, ale doszłam do wniosku, że MŻ+WR będzie najzdrowsze i najbezpieczniejsze, może efekty będą wolniej widoczne niż na diecie typ Dukana czy SB, ale mam nadzieję, że bardziej trwałe.. A co do pytania o planowane jedzenie na dziś to już jestem po jajecznicy z pomidorem i kawie i właśnie nie mam pomysłu co na obiad. Może jakieś pomysły?

2012-08-21, 11:43	#91
sabinkab Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 2	Dot.: Dla pań wżących 75+ i chcących to zmienić raz na zawsze! I jeszcze ja!!!! Proszę weźcie mnie do siebie! Jestem 28 letnią grubą babą i kropka. Waga 81 kg, wzrost 163. i od 28 lat na diecie. Więc coś na ten temat wiem. Stosowałam wszystko co tylko można było i ostałam się na 1000 kcl- i chyba to jest to ! - Mam cichą nadzieję. Dukan - 7 kg mniej - ale jakże szybko wróciły i to nie same. Mieszkam w małej wsi i wychowuję swoją małą drużynę więc codzienne zakupy nie wchodzą w grę a jak otwiera się lodówkę i albo jajka albo pierś czy też serek wiejski bo ryby już obrzydły to się na dłuższą drogę wymiotować chce! Śródziemnomorska- nawet ok była tylko że ta sama sytuacja przejadła się. Kopenhaska- najgłupsza z wszystkich. Zawsze jak się odchudzałam i ktoś mówił 4 KG w ciągu tygodnia to oczy mi się świeciły! Lecz teraz 1 kg tygodniowo ale zdrowo- mój cel!!! Pragnę wychudzić się tak do 63 kg. Więc weźcie mnie w swoje szeregi panie i do dzieła aby nam wszystkim się udało. Dietę rozpoczęłam 15 sierpnia a dziś jest równe 80 kg. __________________ sabcia

2012-08-21, 13:21	#93
sunny_girl_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 224	Dot.: Dla pań wżących 75+ i chcących to zmienić raz na zawsze! a więc ja juz po obiadku : 75 g piersi z kurczaka po ugotowaniu, 150g ziemniaków, pomidorek i ogórek kiszony a co u was? __________________ 77- 76 -75-74-73-72-71-70-69-68-67-66-65-64-63-62-61-60-59 (175 cm)

2012-08-21, 13:26	#94
abre90 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 2 319	Dot.: Dla pań wżących 75+ i chcących to zmienić raz na zawsze! u mnie właśnie się szykuje leczo Ściągnęłam ten trening killer, zrobiłam i mi się już nic nie chce:P obiad zjem bo muszę. __________________ rozpoczęcie diety - maj było - 87,6 jest - 67,2 20,4 kg na minusie pierwszy cel osiągnięty! aktualnie przejście na ustabilizowanie ostateczny cel - dobre samopoczucie w swoim ciele, wymodelowanie sylwetki, bez względu jaka będzie liczba na wadze

2012-08-21, 16:02	#95
eliza40 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 7 039	Dot.: Dla pań wżących 75+ i chcących to zmienić raz na zawsze! nadrobiłam co naskrobałyście zeżarłam na obiad fasolkę po bretońsku taką sklepową czy ja na diecie jestem __________________

2012-08-21, 18:22	#97
Baby_Rosen Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 5	Dot.: Dla pań wżących 75+ i chcących to zmienić raz na zawsze! Dołączam i ja!! Nigdy w życiu nie odchudzałam się w grupie ale chyba przyszła na to pora. W 2004 schudłam z 88 na 58 w pół roku niestety w zeszłym roku moja waga znowu mega urosła i dzisiaj zaczynam z pułapu 83 kg . Ale wierzę że dzięki Wam będzie mi raźniej. ---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ---------- )) zapomniałam zapytać :/ przyjmiecie i mnie?? ))))

2012-08-21, 18:25	#99
BlackRoze Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 1 517	Dot.: Dla pań wżących 75+ i chcących to zmienić raz na zawsze! Ja też dołączę, moja waga to 76, 6 lub 77 i nic nie mogę z tym zrobić. To jakby staneło w miejscu, i nic tego nie chce ruszyć. Po prostu mnie trafia. Ćwiczę, ruszam się, stosuję MR i nic.

2012-08-21, 18:46	#102
Baby_Rosen Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 5	Dot.: Dla pań wżących 75+ i chcących to zmienić raz na zawsze! pierwsze 10 kg zwaliłam w 3 tygodnie przy czym nie byłam ani głodna ani nieszczęśliwa zasada była prosta: pu-ehr czerwona w kostkach około 6 filiżanek dziennie do tego pieczony kurczak, jajka i jedno jabłko dziennie - wiem jak to brzmi - ale wtedy jeszcze nie znałam ani Dukana ani innych cudotwórców. Cwiczyc to mi sie za bardzo nie chciało (niestety) a jak tylko czułam głód to zapijałam go litrami wody ale zadziałało - teraz niestety jestem starsza - nie te hormony i nie ten wiek - więc już tak łatwo nie pójdzie ale liczę na dietę cud :P ... jem i czekam na cud.

2012-08-21, 19:18	#103
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 1 593	Dot.: Dla pań wżących 75+ i chcących to zmienić raz na zawsze! Ja dzisiaj miałam pracowity dzień. Posprzatałam prawie całe mieszkanie (jutro dokończę) i trochę pomogłam rodzicom. Wczoraj przeszła u nas burza i połamała wiele drzew. U rodziców koło domu obaliły się 2 bardzo wysokie topole i trzeba było je posprzątać. Dzieki temu miałam dwie godzinki nadprogramowego ruchu i trochę odciążyłam rodziców A na koniec dnia jeszcze 40 min joggingu na zakończenie dnia na jedzonko ostatnio nie patrzę - korzystam z ostatnich dni wakacji i urlopu. Za dietkę mam zamiar się zabrać od poniedziałku Jutro chyba się zważę i zobaczę jak mi się zmienia waga bez patrzenia na kalorie

2012-08-21, 20:07	#106
eliza40 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 7 039	Dot.: Dla pań wżących 75+ i chcących to zmienić raz na zawsze! ja jak zwykle poległam dzisiejszy dzień a raczej wieczór to masakra __________________

2012-08-21, 21:04	#109
abre90 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 2 319	Dot.: Dla pań wżących 75+ i chcących to zmienić raz na zawsze! mmm cukinia pycha mam w ogródku od groma i ciut ciut więc wykorzystuję w każdej potrawie piję activię(małą), bo pytałam się dietetyczki co robić jeżeli późno wracam i nie jest już pora na normalną kolację/nie chce mi się robić. Powiedziała właśnie żebym wypiła chociaż acitivię albo zjadła serek wiejski więc tak robię a ja grzybka piłam samegonie wpadłam na tak dobry pomysł jak Ty. I chyba tuż przed snem, tak mi ktoś poradził. __________________ rozpoczęcie diety - maj było - 87,6 jest - 67,2 20,4 kg na minusie pierwszy cel osiągnięty! aktualnie przejście na ustabilizowanie ostateczny cel - dobre samopoczucie w swoim ciele, wymodelowanie sylwetki, bez względu jaka będzie liczba na wadze

2012-08-21, 21:13	#111
abre90 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 2 319	Dot.: Dla pań wżących 75+ i chcących to zmienić raz na zawsze! super, mam nadzieję, że też zauważysz (a raczej poczujesz) jakąś różnicę po pewnym czasie stosowania __________________ rozpoczęcie diety - maj było - 87,6 jest - 67,2 20,4 kg na minusie pierwszy cel osiągnięty! aktualnie przejście na ustabilizowanie ostateczny cel - dobre samopoczucie w swoim ciele, wymodelowanie sylwetki, bez względu jaka będzie liczba na wadze

2012-08-21, 22:05	#113
eliza40 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 7 039	Dot.: Dla pań wżących 75+ i chcących to zmienić raz na zawsze! plan na jutro 2 x graham z pomidorem i ogórkiem jakiś owoc spagetti ( nie dużo) makaron pełne ziarno sos kupny niestety 2 jajka gotowane wiem,ze nie za dobrze,ale pół dnia bedę na wyjeździe. __________________

2012-08-22, 07:41	#115
abre90 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 2 319	Dot.: Dla pań wżących 75+ i chcących to zmienić raz na zawsze! a ja właśnie wcinam owsiankę. jutro do dietetyczki na ważenie, nie mogę się doczekać. Udanego dnia dziewczyny __________________ rozpoczęcie diety - maj było - 87,6 jest - 67,2 20,4 kg na minusie pierwszy cel osiągnięty! aktualnie przejście na ustabilizowanie ostateczny cel - dobre samopoczucie w swoim ciele, wymodelowanie sylwetki, bez względu jaka będzie liczba na wadze

2012-08-22, 07:41	#116
madziutka19 Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-08 Lokalizacja: mazowieckie Wiadomości: 22	Dot.: Dla pań wżących 75+ i chcących to zmienić raz na zawsze! Witam Przyjmiecie jeszcze jedną chcącą pozbyć się zbędnych kilogramów? Mam 22lata, 162cm wzrostu i aż 82, 1kkg. Swoją walkę z tym dużym nadbagażem zaczynam tak naprawdę od dziś, próbowałam już kilka razy ale zapał szybko znikał. Tym razem mam nadzieję, że z waszą pomocą uda mi się stracić chociaż część kilogramów.

2012-08-22, 08:04	#120
madziutka19 Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-08 Lokalizacja: mazowieckie Wiadomości: 22	Dot.: Dla pań wżących 75+ i chcących to zmienić raz na zawsze! uosobienie_melancholii, abre90 dziękuję za przyjęcie. Myślałam nad jakąś konkretną dietą, ale doszłam do wniosku, że MŻ+WR będzie najzdrowsze i najbezpieczniejsze, może efekty będą wolniej widoczne niż na diecie typ Dukana czy SB, ale mam nadzieję, że bardziej trwałe.. A co do pytania o planowane jedzenie na dziś to już jestem po jajecznicy z pomidorem i kawie i właśnie nie mam pomysłu co na obiad. Może jakieś pomysły?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)