Spróbuję zinterpretować sny. - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-08-25, 09:48   #91
korabrzozy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 115
Dot.: Spróbuję zinterpretować sny.

Proszę o interpretację pewnego snu, który powtarza się cyklicznie.
Muszę coś komuś zanieść, nigdy nie zastanawiałam się nad tym co niosę, wiem tylko tyle, że osoba do której idę jest kobietą, wiem, że muszę to jej zanieść.
Po drodze mam schody, i tu jest problem. Te schody ciągną się koszmarnie długo, muszę przechodzić przez jakieś łączniki między klatkami schodowymi. A od drugiego piętra te klatki schodowe są zrujnowane, polowy schodów nie ma albo są rozwalone, poręczy brak albo są połamane a czasem jest tak, że schody są ok ale brakuje ściany zewnętrznej koło nich i idąc widzę co jest kilka pięter niżej. W tych snach bardzo się boję, że spadnę i wykańcza mnie przymus "muszę jej to zanieść".
korabrzozy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-25, 13:49   #92
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Spróbuję zinterpretować sny.

Cytat:
Napisane przez bleu0 Pokaż wiadomość
Chyba coś ostatnio zmieniło się w Twoim życiu, nogi są narządem dzięki któremu kroczymy przez życie, jeśli dla Ciebie dziwne jest to, że paznokcie są nie umalowane oznacza to jakąś nowość, z którą nie czujesz się najlepiej, jednak pozwalasz by trwała. Podświadomość mówi Ci, że musisz to zakończyć. Chyba to będzie to, chodź nie orientuję się za bardzo o co chodziło z tą płytką paznokcia.
Bardzo Ci dziękuję! chociaż Twoje wieści nie są najlepsze..
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-25, 15:46   #93
paula-zla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
Dot.: Spróbuję zinterpretować sny.

Mnie od dłuższego czasu śnią się wyjazdy, na których zazwyczaj jestem sama, bez TŻ, najczęściej w otoczeniu kobiet. Często w tych snach przewija się wątek toalety - czekanie w kolejce do łazienki, a także załatwianie potrzeb fizjologicznych. Ogólnie w moich snach otacza mnie sporo osób, poznaję nowych ludzi, podróżuję.
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water
cover me in rag and bone and sympathy
'cause i don't want to get over you
i don't want to get over you



wymienię
paula-zla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-25, 21:26   #94
lucciola
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 208
Dot.: Spróbuję zinterpretować sny.

Mam ten sen co jakiś czas i zwykle jest on częścią innego snu, różnych snów. Nagle mam w ustach pełno jakichś kostek (kości np. kurczaka tylko takich w kawałkach), które uniemożliwiają mi mówienie a nie mam jak ich wypluć. To strasznie krępujące i samo uczucie w ustach jest nieprzyjemne.
lucciola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-26, 12:14   #95
makki
Raczkowanie
 
Avatar makki
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 78
Dot.: Spróbuję zinterpretować sny.

To i ja poproszę o interpretacje, jakoś nie daje mi to spokoju.

Jakiś czas temu miałam sny, w których coś złego działo się z zębami. W jednym z nich wypadły mi wszystkie zęby, miałam zamknięte usta, ale czułam językiem że wszystkie wypadły. W tym śnie byłam przerażona. Nie wiedziałam co mam zrobić.

Ostatnio znowu miałam podobny sen. Z tym, że okazało się, że muszą mi usunąć wszystkie zęby górne lub dolne, pamiętam tylko tyle. W tych snach zawsze jestem przerażona i nie mogę pogodzić się z tym.
makki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-26, 12:22   #96
olasia99
Zakorzenienie
 
Avatar olasia99
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Reszty nie trzeba, dalej sama trafię
Wiadomości: 26 139
Send a message via Skype™ to olasia99
Dot.: Spróbuję zinterpretować sny.

Może ja odpowiem - sny, gdy wypadają zęby, oznacza to często śmierć kogoś z bliskich. Na interpretowaniu snów się nie znam, ale napisałam to, bo mojej mamie się to przyśniło, a kilka dni po tym zmarł jej chrzestny. Zresztą senniki mówią to samo.
__________________
olasia99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-26, 13:00   #97
Czarna_Złośnica
Wtajemniczenie
 
Avatar Czarna_Złośnica
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 772
Dot.: Spróbuję zinterpretować sny.

A mi się dzisiaj snił kościół, najpierw przechodziłam koło jednego, słyszałam jak ludzie się modlą. Poszłam dalej i weszłam do nastepnego koscioła, na środku było ciemno, podświetlone były ławki boczne i tam tez usiadłam. I tak sobie siedziałam, ludzie się schodzili a ja zaczełam smarowac sobie usta i czułam jak skóra z nich schodzi i jest twarda...
Dziwny sen, nie wiem czy jest do zinterpretowania
__________________

Czarna_Złośnica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-26, 13:25   #98
makki
Raczkowanie
 
Avatar makki
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 78
Dot.: Spróbuję zinterpretować sny.

Cytat:
Napisane przez olasia99 Pokaż wiadomość
Może ja odpowiem - sny, gdy wypadają zęby, oznacza to często śmierć kogoś z bliskich. Na interpretowaniu snów się nie znam, ale napisałam to, bo mojej mamie się to przyśniło, a kilka dni po tym zmarł jej chrzestny. Zresztą senniki mówią to samo.


Tak, to tłumaczenie z sennika znam. Myślałam może, że da się jeszcze jakoś to wytłumaczyć...bo jak dłużej nad tym pomyślę to trochę mnie to niepokoi. Tak jak pisałam, wcześniej też miałam podobne sny, ale nie wydarzyło się nic złego.
makki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-26, 13:27   #99
jelonek1985
Zakorzenienie
 
Avatar jelonek1985
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: ~Noord Holland~
Wiadomości: 62 381
GG do jelonek1985
Dot.: Spróbuję zinterpretować sny.

To i ja opiszę mój sen a autorka wątku (jeśli znajdzie czas) napiszę, co on może oznaczać.

Jechałam z moim mężem samochodem i obserwowałam ze spokojem to, co działo się dookoła. A działo się sporo. Szalały huragany, jakieś tornado, drzewa uginały się do samej ziemi, waliły się domy, ludzie z wielkim trudem uciekali w popłochu ... Istne piekło.
W aucie panował totalny spokój. Siedziałam spokojnie w fotelu i obserwowałam wszystko ze spokojem. Nie docierał do mnie żaden chałas czy świsk wiatru.

Z góry dziękuję za interpretację.
__________________


"Idź własną drogą

Bo w tym cały sens istnienia
Żeby umieć żyć
Bez znieczulenia
Bez niepotrzebnych niespełnienia
Myśli złych
"



22.10 - 4.11
jelonek1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-26, 18:58   #100
sourissou
Raczkowanie
 
Avatar sourissou
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 294
GG do sourissou
Dot.: Spróbuję zinterpretować sny.

To znowu ja . Widzę, że masz już dużo roboty, ale mi się nie spieszy z interpretacją, także mogę poczekać . Bo właściwie chodzi mi o jeden motyw, który dość często pojawiał mi się w snach, a o którym już zapomniałam - do dzisiaj.
Otóż bardzo często w moich snach znęcałam się nad swoim psem. Na różne sposoby, od obdzierania ze skóry, przez "zwykłe" bicie, na duszeniu kończąc. Robiąc to, jestem zawsze załamana, często płaczę, ale wiem, że muszę to zrobić, bo jeśli ja tego nie zrobię, to nie zrobi nikt - chociaż dlaczego to nie mam zielonego pojęcia. Co mogłoby to oznaczać? Dzisiaj znowu mi się coś takiego śniło, dlatego sobie o tym przypomniałam.
Mało tego, rozmawiałam o tym z moją koleżanką, która powiedziała, że ma bardzo podobne sny, też znęca się nad swoim zwierzakiem z takimi samymi odczuciami jak u mnie.

Pozdrawiam!
A i zgadzam się na umieszczenie na blogu, jakby była taka konieczność
sourissou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-27, 00:06   #101
bolinka
Raczkowanie
 
Avatar bolinka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: wschód.
Wiadomości: 325
Dot.: Spróbuję zinterpretować sny.

no to może i ja opiszę swój a Autorka w miarę możliwości spróbuje go zinterpretować

otóż śni mi się często pewien chłopak, z którym nie widziałam się ponad 2 m-ce już, jest moim kolegą ze studiów. nie myślę o nim zbyt często. a ostatnio śnił mi się w taki sposób, że gdy się spotkaliśmy to powiedział mi że za mną tęsknił i cieszy się, że mnie widzi a okazało się że jest w związku z moją bliską koleżanką, która go nawet nie zna
z góry dziękuję za interpretacje i pozdrawiam
bolinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-27, 10:17   #102
After eight
Raczkowanie
 
Avatar After eight
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 235
Dot.: Spróbuję zinterpretować sny.

Z ostatniej chwili
Śniło mi się, że ja i mój chłopak jesteśmy w szpitalu - nic groźnego się nie dzieje, jakieś badania kontrolne tylko. Co jest dziwne, dostaliśmy wspólne łóżko. Na sali są jeszcze dwie dziewczyny, możliwe że ktoś jeszcze bo wydaje mi się że łóżka były łącznie cztery. Zwracamy uwagę na to, że jedna z dziewczyn przez 3 dni pobytu ani razu się nie myła, w dodatku zostawiła na podłodze swoją bieliznę. Wiemy, że po wypisie mamy lecieć na polskiego busa który gdzieś ma nas dowieźć.
Nagle znajdujemy się w rodzinnym kraju jego rodziców którzy są Arabami/Hindusami (TŻ Polak we śnie i na serio ) i przygotowali nam wesele. Ja przyszłam na gotowe, przebrana w ich tradycyjną szatę wchodzę po prostu na salę, jest pełno ludzi. Wszyscy siedzą przy stołach ustawionych wzdłuż naszej ścieżki do swojego miejsca obok moich 'teściów'. Podchodzę tam pewnym, tanecznym krokiem, uśmiechnięta. Teściowa opowiada mi o zwyczajach dot. kobiet, a ja powoli zaczynam zastanawiać się, w co się wpakowałam - mam teraz żyć tutaj, z dala od rodziny?! Apropo rodziny, podchodzą do mnie na koniec wesela żeby mi pogratulować i się pożegnać, bo muszą wracać do siebie. Dziadek, babcia, mama i nasz wspólny znajomy. Byli usadzeni gdzieś na końcu stołów, przez co nie miałam możliwości nawet ich zobaczyć. Jest mi przeraźliwie smutno. Idziemy do mieszkania rodziny R., tam ciąg dalszy pouczania o zwyczajach, chce mi się płakać (zwłaszcza jak dowiaduję się, że na kolację tylko czarna kawa - jak to, nie będę mogła jeść?!). Na pytanie teściowej, czy teraz zostaniemy w ich kraju TŻ odpowiada wymijająco, widząc że czuję się źle. Wiem, że mnie rozumie i spróbuje jak najszybciej załatwić nam powrót do Polski. Razem siadamy przed tv i oglądamy pogoń byków w której uczestniczą dzieci ok. 7-10 lat. Mało które z nich są ubrane. Wreszcie się budzę.

Edytowane przez After eight
Czas edycji: 2012-08-27 o 10:18
After eight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-27, 10:50   #103
Kisame
Zakorzenienie
 
Avatar Kisame
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 3 741
Dot.: Spróbuję zinterpretować sny.

Czy mogłabym poprosić o interpretację snu?
Otóż przyśniło mi się dzisiaj, że przyszła do nas wieczorem opiekunka mojej siostry (starsza pani, bardzo miła towarzyska, zawsze uśmiechnięta itp. bliska rodzinie bardzo) z grobową miną, taka dość przestraszona (zawsze uśmiechnięta kobitka!) i oznajmiła nam, że dowiedziała się że ktoś od nas umrze.
Niestety nie pamiętam całego snu, ale później ukazała mi się zjawa (a raczej cień??) pewnego mężczyzny w kapeluszu. Później widziałam kilka razy innych mężczyzn (za każdym razem innego), wiem że nikt mi nie uwierzył - zrobiłam wszystkim zdjęcia telefonem komórkowym.
Pokazałam chłopakowi, który lekko mnie wyśmiał ale zrozumiał że się boję.
Mieliśmy układać się do snu, on powiedział że idzie jeszcze do łazienki. Było ciemno w pokoju, on kilka razy podchodził do drzwi, udawał że wychodzi (odgłos zamykania za sobą drzwi), podbiegał i wskakiwał na mnie krzycząc. Nie wiem jak to opisać, ale to wyglądało jakby celowo chciał mnie przestraszyć ,dla żartu.

Strasznie mnie ten sen zmęczył, nie mogłam później spać, miałam wrażenie że za chwilę ukażą mi się zjawy ze snu.
To był koszmar.

Z góry dziękuję za interpretację...
__________________
3.06.2010

Jeśli coś kochasz, puść to wolno
-jeśli wróci, jest Twoje,
-jeśli nie, nigdy Twoim nie było.
Paulo Coelho


UBRANIA I KOSMETYKI!!!

Kisame jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-28, 10:57   #104
bleu0
Rozeznanie
 
Avatar bleu0
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 778
GG do bleu0
Dot.: Spróbuję zinterpretować sny.

Cytat:
Napisane przez edziorek 203 Pokaż wiadomość
Proszę o interpretację, strasznego snu! Byłam przerażona tym co mi się śniło.

Mianowicie we śnie przeglądałam jakąś gazetę i była tam cała strona poświęcona wypadkom samochodowym. Były tam zdjęcia z kilku wypadków, na tych zdjęciach było rozbite samochody i zwłoki ofiar.

Jedno ze zdjęć przedstawiało zwłoki gościa, który wpadł pod samochód. Jego nogi były ukryte pod tym samochodem, reszta widoczna. Gościu był zmasakrowany, na jego twarzy była krew i wnętrzności, jelita! Okropny widok, nigdy takiego czegoś nie widziałam, ale we śnie było to bardzo realistyczne!

Inne zdjęcia przedstawiały podobnie samochody i zmasakrowane ciała ofiar!

Nagle wszystko przeniosło się na ekran telewizora i oglądałam to w tv!!!!

Zobaczyłam tego gościa co leżał pod samochodem i z tego samochodu wysiadła spanikowana młoda dziewczyna, biegała koło tego auta i mówiła ,,Ktoś mi wpadł pod samochód!!!!''. Zobaczyła tego gościa i zadzwoniła na policję, mówiąc, że na pogotowie nie dzwoni, bo gość i tak nie żyje. Inni ludzie z pozostałych wypadków w gazecie tez przenieśli się na ekran i też dzwonili po pomoc!


Co za głupi sen!!!!!!!Przed zaśnięciem chciałam żeby przyśniło mi się coś, co być może pomoże mi podjąć jakieś kroki w życiu i naprowadzi mnie na właściwą drogę, a tu takie coś!!!
Oj rzeczywiście okropny sen...
Tylko czy to nie był sen odreagowywujący? Nie oglądałaś ostatnio jakiegoś filmu, zdjęć, czy wiadomości które mógłby by nasunąć podświadomości takie obrazy?
Chodź sen ma spójną akcje i naprawdę szokuję, co oznaczało by że może mieć w sobie jakiś ważny dla Ciebie przekaz. Jeśli chciałaś przed zaśnięciem sen który pomoże Ci pomóc wybrać drogę, może to właśnie Ci ukazał. Tylko teraz co takiego powiedział...
Przeglądasz gazetę, wiadomości, coś co jest we śnie rzeczywiste, co już się wydarzyło, więc to musi być Twoja teraźniejszość, to przegląd ostatnich zdarzeń i uczuć z Twojego życia, chodź oczywiście nie dosłownych. Wypadki samochodowe mówią o skończonej jeździe, jakaś podróż się zakończyła, jakiś pomysł, coś do czegoś dążyłaś, w co zabrnęłaś, lub jakieś uczucia które się skończyły i poczułaś to jako coś dotkliwego. Zastanów się co by to mogło być?
Widziałaś jak dziewczyna wysiada z samochodu, pod którym znajduję się mężczyzna. Może to znak że Twoje uczucia, emocje, Twoja wrażliwość górują (lub mają to zrobić) nad męskimi cechami charakteru. Lub to oznaka, że Ty nie jesteś winna temu jak potoczyły się ostatnie wydarzenia, bo to coś wpadło Ci pod koła.
Ludzie dzwonią po pomoc, a więc może warto się kogoś poradzić. Na pogotowie nie warto już dzwonić, więc może nie warto odbudowywać to co zostało zniszczone. Lepiej zadzwonić na policje, porozumieć się ze sobą, tak bez zbędnych emocji, dlaczego tak się stało. Gdy dojdziesz do tego, możesz ruszać dalej.
__________________
Wymienię
bleu0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-28, 20:20   #105
bleu0
Rozeznanie
 
Avatar bleu0
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 778
GG do bleu0
Dot.: Spróbuję zinterpretować sny.

Cytat:
Napisane przez _Kajka_ Pokaż wiadomość
Oo to ja bardzo chętnie się dowiem co oznaczał mój dzisiejszy sen, bo aż mnie to męczy, a nigdy do tej pory nie starałam się żadnego wyjaśniać.

Dziś zerwałam się się z łóżka... Śnił mi się nietoperz, który co ranek wlatywał do mnie do domu i mnie atakował, był obrzydliwy, gruby i przerażający. Ja albo przed nim uciekałam, albo sama próbowałam go schwytać. W końcu udało mi się go złapać, szamotałam się z nim długo, nawet wołałam kogoś kto był w domu by mi pomógł, ale wszyscy mnie olewali W końcu udało mi się go zabić (jeśli to istotne to wbiłam w niego paznokcie i go przebiłam, naderwałam, coś takiego. O jeszcze pamiętam, że w śnie bałam się, że tryśnie z niego krew, ale nic takiego się nie stało,tylko tak jakby uszło z niego powietrze?), po czym wyrzuciłam go do kosza w kuchni i się obudziłam...
Bardzo bogaty sen, myślę że warto zwrócić na niego większą uwagę. Zwierzęta przeważnie atakują nas w snach, są natrętne, nieprzyjemne, przez to chcą zwrócić na nas swoją uwagę. Warto się zastanowić czym dane zwierze się charakteryzuje, z jakimi cechami się nam kojarzy, bo zwierzęta najczęściej symbolizują jakąś cechę charakteru. U Ciebie jest to nietypowe zwierze - nietoperz, moim zdaniem może znaczyć coś więcej, szczególnie myślę tu o tym że ta istota nietypowo komunikuje się ze światem, wysyła fale, jest aktywny nocą - od razu nasuwa mi na myśl cechy podświadomości. A więc to podświadomość Cię atakuje, chce do Ciebie dotrzeć. Potwierdzeniem tego jest to że wpada on do domu - czyli do Ciebie do Twojego wnętrza. Zabiłaś go rękoma - to tak jakbyś zabiła swoją twórczość. Nie posiadasz jakiś talentów, które ostatnio zaniedbałaś? Myślę, że mogły być ważne dla Twojego wewnętrznego rozwoju.

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Cytat:
Napisane przez kaarooo Pokaż wiadomość
Ja mam dziwne sny.
Przede wszystkim od dłuższego czasu w snach odczuwam niepokój, nie strach, ale niepokój. I nie ważne są miejsca, ale stan emocjonalny. I tak sprawa z przedwczoraj:
Śniłam, że byłam na konkursie barmańskim, pojechał ze mną mój przyjaciel. Po skończonym konkursie (nie wiem czy wygrałam czy przegrałam, bo to nieistotne było) weszłam do apartamentu i chociaż nic się nie zmieniło, powiedziałam "okradli mnie". Przyjaciel przejrzał pokój, faktycznie, kilka rzeczy zginęło, ale ja do niego powiedziałam "nie.. tu w środku mnie okradli" pokazując na serce. Obudziłam się.
Z wczoraj:
Widziałam przyjaciela jadącego na motorze (byłam obserwatorem, niematerialnym), nagle wypadek i jego śmierć. Potem jego siostra przyszła do mnie i mówi B. nie żyje. Wpadłam w wielką rozpacz, histerię wręcz. Poszłam na pogrzeb i kiedy zobaczyłam jego trumnę po prostu pękło mi serce z bólu. Dosłownie, ból był tak wielki... Obudziłam się z płaczem.

Umiesz coś z tego wyciągnąć?
Nie jest tak, że ostatnio czujesz się obserwowana, oceniana przez innych? Przez to tracisz jakąś część siebie, po prostu nie jesteś sobą bo ciągle uważasz na to co robisz, aby zadowolić innych a nie siebie samą? Serce wyraźnie może wskazywać na Twoje emocje, może nie możesz wyrazić tego co naprawdę czujesz? Lub ktoś po prostu w jakiś sposób złamał Ci serce? Coś się skończyło a Ty nadal sobie z tym nie poradziłaś?

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Cytat:
Napisane przez korabrzozy Pokaż wiadomość
Proszę o interpretację pewnego snu, który powtarza się cyklicznie.
Muszę coś komuś zanieść, nigdy nie zastanawiałam się nad tym co niosę, wiem tylko tyle, że osoba do której idę jest kobietą, wiem, że muszę to jej zanieść.
Po drodze mam schody, i tu jest problem. Te schody ciągną się koszmarnie długo, muszę przechodzić przez jakieś łączniki między klatkami schodowymi. A od drugiego piętra te klatki schodowe są zrujnowane, polowy schodów nie ma albo są rozwalone, poręczy brak albo są połamane a czasem jest tak, że schody są ok ale brakuje ściany zewnętrznej koło nich i idąc widzę co jest kilka pięter niżej. W tych snach bardzo się boję, że spadnę i wykańcza mnie przymus "muszę jej to zanieść".
To tak jakbyś szła złą drogą, wybraną przez kogoś innego. Nie robisz czegoś wbrew sobie? Może kierunek nauczania został Ci zarzucony, nie spełniasz się w swoim zawodzie? Siedzisz w tym i z czasem jest Ci coraz ciężej, masz ochotę to skończyć, jednak boisz się zmian, zaczynać od nowa.

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Cytat:
Napisane przez paula-zla Pokaż wiadomość
Mnie od dłuższego czasu śnią się wyjazdy, na których zazwyczaj jestem sama, bez TŻ, najczęściej w otoczeniu kobiet. Często w tych snach przewija się wątek toalety - czekanie w kolejce do łazienki, a także załatwianie potrzeb fizjologicznych. Ogólnie w moich snach otacza mnie sporo osób, poznaję nowych ludzi, podróżuję.
Sny warto było by zapamiętać w całości, przynajmniej spróbować zapamiętać część tej całości bo z takich urywków które kiedyś tam się nam śniły nie ma nic.
Teraz mogłabym strzelać że potrzebujesz oddechu, sama dla siebie, dla swej kobiecości, powinnaś zadbać o siebie, o rozwijanie własnych zainteresowań.

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

[QUOTE=lucciola;36122073]Mam ten sen co jakiś czas i zwykle jest on częścią innego snu, różnych snów. Nagle mam w ustach pełno jakichś kostek (kości np. kurczaka tylko takich w kawałkach), które uniemożliwiają mi mówienie a nie mam jak ich wypluć. To strasznie krępujące i samo uczucie w ustach jest nieprzyjemne.[/QUOTE

Nie masz jakiejś tajemnicy o której nie możesz lub nie chcesz mówić, lub czegoś się wstydzisz?

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Cytat:
Napisane przez makki Pokaż wiadomość
To i ja poproszę o interpretacje, jakoś nie daje mi to spokoju.

Jakiś czas temu miałam sny, w których coś złego działo się z zębami. W jednym z nich wypadły mi wszystkie zęby, miałam zamknięte usta, ale czułam językiem że wszystkie wypadły. W tym śnie byłam przerażona. Nie wiedziałam co mam zrobić.

Ostatnio znowu miałam podobny sen. Z tym, że okazało się, że muszą mi usunąć wszystkie zęby górne lub dolne, pamiętam tylko tyle. W tych snach zawsze jestem przerażona i nie mogę pogodzić się z tym.
Warto zapamiętać taki sen w całości i wtedy próbować go zinterpretować.
Zęby na pewno nie oznaczają, że ktoś umrze, chyba że ktoś w to naprawdę wieży może wywoływać takie sny, lecz to rzadkie.
W takich snach chodzi raczej o koniec czegoś, bolesny koniec. Trudności w przetworzeniu jakiś informacji, prawdy o czymś itd. Są to też sprawy wstydliwe dla nas.

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Cytat:
Napisane przez olasia99 Pokaż wiadomość
Może ja odpowiem - sny, gdy wypadają zęby, oznacza to często śmierć kogoś z bliskich. Na interpretowaniu snów się nie znam, ale napisałam to, bo mojej mamie się to przyśniło, a kilka dni po tym zmarł jej chrzestny. Zresztą senniki mówią to samo.
Senniki są hasłami które w teraźniejszym czasie nie wiele nam podpowiedzą.
Już samo w sobie brzmi to głupio - wypadniecie zębów - śmierć w rodzinie.
Najlepsze słowniki każdy ma w sobie, bo z czym innym kojarzy się np. pies miłośniczce zwierząt niż osobie która kiedyś została przez psa zaatakowana.
__________________
Wymienię
bleu0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-28, 20:22   #106
blekitne_niebo
Zakorzenienie
 
Avatar blekitne_niebo
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 892
Dot.: Spróbuję zinterpretować sny.

Ja też bym bardzo prosiła o interpretację snu

Słowem wstępu: ostrzegam, że moje sny są strasznie brutalne - ciągle jestem w nich mordowana. Te koszmary ciągną się od lat. Ciągle powtarza się motyw ucieczki - wiem że ktoś na mnie czyha, chce mnie dopaść, uciekam co sił, ale ON* mnie zawsze dopada i zabija (w różny sposób). Motywem powtarzającym jest tez to, że zawsze w momencie konania w śnie mam uczucie okropnego bólu - ciągle w tym samym miejscu (ostatni krąg lędźwiowy). Ten ból istnieje tylko w snach po przebudzeniu nic nie odczuwam. Na wszelki wypadek mam zrobiony komplet badań i fizycznie nic mojemu kręgosłupowi nie dolega.

Ostatni sen: Moja ulica w rodzinnym mieście. Jest noc, jest zimno, świeci księżyc (jest wielki i oświetla mnie jak reflektor, jego światło przesuwa się wraz z moją postacią). Ulica jest pusta. Idę z przystanku do domu. I wiem, że ON idzie za mną. Zaczynam biec, co sił w nogach. Mój dom zamiast się przybliżać, oddala się. On jest coraz bliżej, czuję jego ciepły oddech, słyszę lekkie kroki. Potykam się i upadam. On siada na moich plecach okrakiem (znów czuję ból w kręgosłupie), chwyta za włosy i zaczyna uderzać moją głową w chodnik. Czuje smak krwi w ustach, mam złamany nos, wypadają mi przednie zęby. Próbuję krzyczeć, ale nie daje rady. W końcu on wstaje ze mnie, zaczyna się śmiać, wyciąga pistolet i strzela w moje plecy. Czuje że krwawię, wylewa się ze mnie mnóstwo krwi, cała nasiąkam krwią.

I wtedy się obudziłam.

* pisze ON ponieważ mimo że nigdy w śnie nie widziałam jego twarzy, to wiem że to mężczyzna. Ciągle jest ubrany tak samo - czarne dżinsy i czarna kurtka skórzana.
blekitne_niebo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-28, 20:25   #107
bleu0
Rozeznanie
 
Avatar bleu0
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 778
GG do bleu0
Dot.: Spróbuję zinterpretować sny.

Cytat:
Napisane przez Czarna_Złośnica Pokaż wiadomość
A mi się dzisiaj snił kościół, najpierw przechodziłam koło jednego, słyszałam jak ludzie się modlą. Poszłam dalej i weszłam do nastepnego koscioła, na środku było ciemno, podświetlone były ławki boczne i tam tez usiadłam. I tak sobie siedziałam, ludzie się schodzili a ja zaczełam smarowac sobie usta i czułam jak skóra z nich schodzi i jest twarda...
Dziwny sen, nie wiem czy jest do zinterpretowania
Czy przypadkiem nie jest Ci trudno w coś uwierzyć? Może chodzić tu o uczucia, związek partnerski, co wskazywały by usta. Twardnieją, więc może nie umiesz uwierzyć w czyjeś uczucia i stajesz się nieosiągalna?
__________________
Wymienię
bleu0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-28, 20:36   #108
Czarna_Złośnica
Wtajemniczenie
 
Avatar Czarna_Złośnica
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 772
Dot.: Spróbuję zinterpretować sny.

Cytat:
Napisane przez bleu0 Pokaż wiadomość
Czy przypadkiem nie jest Ci trudno w coś uwierzyć? Może chodzić tu o uczucia, związek partnerski, co wskazywały by usta. Twardnieją, więc może nie umiesz uwierzyć w czyjeś uczucia i stajesz się nieosiągalna?
Rzeczywiście ostatnio wydarzyło się cos w co ciężko było mi uwierzyc i sie z tym pogodzić.
__________________


Edytowane przez Czarna_Złośnica
Czas edycji: 2012-08-28 o 20:37
Czarna_Złośnica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-28, 21:28   #109
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Spróbuję zinterpretować sny.

A więc tak

Śniło mi się dziś,ze wędrowałam sobie po osiedlu (inaczej wyglądało) strasznie się bałam i wiedziałam,że śnie.
Nawet analizowałam w czasie snu czy nie jest świadomy
Pomyślałam,ze skoro jest to mogę wybrać miejsce docelowe. Więc gdy zobaczyłam płot stwierdziłam,że chcę do mamy
Zaczęłam płakać i się obudziłam

Często też śnią mi się moi dziadkowie, którzy już nie żyją.
Są żywi we śnie, a ja ciągle biegnę bo mam świadomość,że zostawiłam babcię samą (opiekowałam się nią kilka lat i może tak mi zostało) i wtedy sobie uświadamiam,że ich już nie ma
Często płacze przez sen z tego powodu
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-28, 21:44   #110
kaarooo
Zakorzenienie
 
Avatar kaarooo
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 14 671
Dot.: Spróbuję zinterpretować sny.

Cytat:
Napisane przez bleu0 Pokaż wiadomość
Nie jest tak, że ostatnio czujesz się obserwowana, oceniana przez innych? Przez to tracisz jakąś część siebie, po prostu nie jesteś sobą bo ciągle uważasz na to co robisz, aby zadowolić innych a nie siebie samą? Serce wyraźnie może wskazywać na Twoje emocje, może nie możesz wyrazić tego co naprawdę czujesz? Lub ktoś po prostu w jakiś sposób złamał Ci serce? Coś się skończyło a Ty nadal sobie z tym nie poradziłaś?
Dało mi to do myślenia. Czy mogę się ewentualnie skontaktować prywatnie?
__________________
おはよう!
anna mun kaikki kestää!

kaarooo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-28, 22:02   #111
klaustynka
Zadomowienie
 
Avatar klaustynka
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 341
Dot.: Spróbuję zinterpretować sny.

Dziękuję za interpretację snu Trafną
__________________
Jestem tu od 2009r.
klaustynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-28, 23:15   #112
Atenya
summer vibes;)
 
Avatar Atenya
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: WLN
Wiadomości: 4 541
Dot.: Spróbuję zinterpretować sny.

Bleuo jeszcze ja bardzo proszę o interpretację snu.
W skrócie. Śniło mi się, że byłam w restauracji z rodziną. Budynek miał kilka pięter, więc weszłam do windy i zaczęłam zwiedzać. Na piętrze było bardzo biało i pusto, jakbym była w psychiatryku jakimś. Za chwilę widzę milczące zakonnice idące korytarzem w białych strojach. Zaczęłam się niepokoić, dziwna atmosfera tam panowała i było to czuć. Za moment pojawia się duch zmarłej dziewczynki, lecz nagle znika. Nie mogę znaleźć drogi wyjścia i wtedy ona mi pomaga i mówi żebym uciekała, bo grozi mi niebezpieczeństwo. Doprowadziła mnie do windy i zjechałam na dół. Okazało się, że został tylko tata, a mama i brat gdzieś zniknęli. Kelnerzy zaczęli nas baczniej obserwować. Zaczęłam szukać mamy i brata, ale nie mogłam ich znaleźć - w tym czasie zagęszczenie osób wokół nas zaczęło się zwiększać...Krzyknęłam żeby uciekać, a kelnerzy zaczęli nas gonić. Jeden prawie złapał mnie za nogę, kiedy wspinałam się na jakąś górkę, ale uciekłam. Potem nagle inny sen - brat siedzi w psychiatryku i patrzy bez celu w okno, a ja czuję się winna,że go wtedy nie znalazłam, bo coś musiało mu się wtedy stać. Mama się nie odnalazła. Dziwny sen.

Edytowane przez Atenya
Czas edycji: 2012-12-11 o 07:57
Atenya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-29, 13:01   #113
lucciola
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 208
Dot.: Spróbuję zinterpretować sny.

Cytat:
Napisane przez bleu0 Pokaż wiadomość

Nie masz jakiejś tajemnicy o której nie możesz lub nie chcesz mówić, lub czegoś się wstydzisz?
Nie. Zresztą w tych snach właśnie chciałam coś powiedzieć i nagle miałam to coś w ustach i nie mogłam mówić.
lucciola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-30, 09:32   #114
201612280917
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 285
Dot.: Spróbuję zinterpretować sny.

Proszę o interpretację (możesz umieścić na blogu)

Miałam biały plaster we włosach (wyglądał tak taka szeroka taśma do kneblowania i jeśli dobrze pamiętam, najpierw miałam go przyklejony na ustach) przylepił się po mojej lewej stronie, na włosach pod uchem. Oderwałam go i zobaczyłam na nim (teraz wyglądał bardziej jak bandaż) małe brązowe włoski, jakby urwane i cebulki włosów koloru niebieskiego, które wyglądały jak koraliki. Były duże i obrzydliwe, ustawione w kilku rzędach (na bandażu były od lewej strony, potem były te włoski). Patrzyłam na niego przerażona i obrzydzona, pokazałam go mamie, która siedziała u mnie na łóżku w pokoju.
Nie wiem czemu, ciągle mam ten bandaż przed oczami, czuję wstręt, ilekroć mi się to przypomni. Niby to tylko koraliki na białym bandażu, ale jakoś bardzo nie daje mi to spokoju i nie wiadomo czemu obrzydza.

Jeszcze od dwóch dni śmi mi się całowanie z tatą (tzn. taki buziak z lekko otwartymi ustami). Jest to jakoś powiązane?

Edytowane przez 201612280917
Czas edycji: 2012-08-30 o 09:34
201612280917 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-30, 09:44   #115
FioletowyAnanas
Zakorzenienie
 
Avatar FioletowyAnanas
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: .
Wiadomości: 3 523
Dot.: Spróbuję zinterpretować sny.

to może ja.

Bardzo często śni mi się, że jestem w ciąży lub ktoś z rodziny. Jeśli ja jestem w ciąży to na początku jest takie uczucie strachu a zaraz mam wrażenie jakby takie kojące ciepło od wewnątrz (nie wiem jak to nazwać). Taki wewnętrzny spokój.

Od razu mówię nie posiadam chłopaka więc nie mogę być w ciąży xd
__________________
Wymiana!

FioletowyAnanas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-30, 11:09   #116
Honey7
Zakorzenienie
 
Avatar Honey7
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 4 441
Dot.: Spróbuję zinterpretować sny.

wysłałam meila
__________________
BLOGUJĘ
Honey7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 07:03   #117
Melkorka
Raczkowanie
 
Avatar Melkorka
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 227
Dot.: Spróbuję zinterpretować sny.

To znowu ja

Tym razem miałam taki oto dziwny, krótki sen:

Byłam w domu rodzinnym i siedziałam z rodzicami i bratem na balkonie, byliśmy uśmiechnięci, to był wieczór, ale nagle zrobiło się na niebie jakoś tak bardzo ciemno, zerwał się silny wiatr. Wiedziałam, że to koniec świata się zaczyna. Wtedy z nieba zaczęły lecieć jakieś owady, to chyba była szarańcza. Weszłam z bratem do domu i za nami weszła mama, siedziałam z bratem na podłodze i czekałam na koniec. Tata nie wszedł do domu, więc sobie myślałam, że już po nim. KONIEC.

Co może oznaczać taki sen?? Tylko proszę nie mówi mi, że spełnienie przepowiedni nostradamusa
__________________
The Knife: Kino
Melkorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 11:41   #118
Joan1987
Wtajemniczenie
 
Avatar Joan1987
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 2 948
Dot.: Spróbuję zinterpretować sny.

Ja opowiem mój dzisiejszy sen:
Zimowa noc. Dostaję od kogoś telefon, że muszę szybko przyjechać, bo tata pośliznął się na lodzie obok bloku, w którym mieszkamy i ktoś musi czekać z nim na pogotowie, które ma przyjechać. Kiedy przyszlam na miejsce, zobaczyłam, że tata lezy nieruchomo na ziemi, mijały godziny, a pogotowie nie przyjeżdżało, bałam się, że tata zamarznie, widziałam jego nieruchomą twarz, lekko obsypaną śniegiem i szronem. W końcu postanowiłam zaciągnąć go do klatki w bloku, żeby było mu cieplej. Zaczęłam go budzić, z trudnością wstał, zaczęliśmy iść po schodkach w stronę klatki, on się chyba 2 razy przewrócił. Pamiętam, że przed samym wejściem do klatki, bałam się że drzwi będą zamknięte (bo była to sąsiednia klatka, nie nasza), a była to noc i wszyscy spali i nie otworzyliby nam tych drzwi. Okazało się jednak, że drzwi były otwarte, więc weszliśmy i tata usiadł na schodach. Ja w tym czasie wyglądałam przez szklane drzwi klatki obserwując czy nadjeżdża pogotowie. Kiedy tata lepiej się już poczuł, nadjechała karetka. I w tym momencie wystraszyłam się, że co ja powiem tym lekarzom, że po co ich wezwałam, jak tata już się dobrze czuje. Z karetki wysiadła do mnie kobieta, lekarka. Poszłam z nią na spacer po osiedlu i zaczęłam opowiadać wszystko co się wydarzyło (tak jakby od początku ten sen). Ona zaczęła mi mówić, że nic się nie stało i nie będą wyciągać konsekwencji z tego, że wezwałam niepotrzebnie pogotowie.

hmm dziwny sen dla mnie, ciekawa jestem twojej interpretacji, pozdrawiam!
__________________
- 2022 28
Joan1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 19:44   #119
Mini007
Zakorzenienie
 
Avatar Mini007
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Środa Wielkopolska
Wiadomości: 3 178
Dot.: Spróbuję zinterpretować sny.

Ciekawe rzeczy tu piszecie. Myślałam, że tylko mi się dziwne rzeczy śnią, ale jednak nie tylko. Na ogół po jakimś czasie zapominam, o czym śniłam, pamiętam tylko jakieś urywki. Pamiętam, że parę lat temu (?) śnił mi się dokładnie taki sam sen (skomplikowany, wiele rzeczy w nim było pomieszanych), jak za czasów, kiedy byłam dzieckiem.
Dziś natomiast drugi raz przyśniło mi się, że musiałam prowadzić auto w ciężkich warunkach. Niedawno śniło mi się, że musiałam prowadzić samochód ciężarowy, nic nie widząc (ciemno, zły wzrok, ograniczone pole widzenia, zbyt duży samochód). Byłam przerażona, jechałam na oślep. Chyba musiałam komuś coś zawieźć, ale nie jestem pewna. Obok mnie siedziała chyba moja Mama. A dziś również prowadziłam auto, szyby były zaparowane, ze mną było kilka osób, które znam. Chyba musiałam ich dowieźć na miejsce. Bałam się tak samo mocno, jak poprzednim razem, nie wiedziałam, gdzie i jak jadę. W obu snach towarzyszące mi osoby nic sobie z tego nie robiły.
Nie mam pojęcia, co to może znaczyć, powtórzyło się (w zmienionych okolicznościach), więc może coś z tego wyciągniesz. Dodam, że prawo jazdy mam od kilku lat, lubię jeździć, choć ostatnio mam ku temu mało okazji. Wzrok mam taki sobie.
Mini007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-05, 19:31   #120
bleu0
Rozeznanie
 
Avatar bleu0
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 778
GG do bleu0
Dot.: Spróbuję zinterpretować sny.

Witam Was dziewczyny i przepraszam za nieobecność, ostatnio prześladuje mnie pech, przez którego nie mam kompletnie czasu ani sił.
Zabieram się za interpretacje.

Cytat:
Napisane przez jelonek1985 Pokaż wiadomość
To i ja opiszę mój sen a autorka wątku (jeśli znajdzie czas) napiszę, co on może oznaczać.

Jechałam z moim mężem samochodem i obserwowałam ze spokojem to, co działo się dookoła. A działo się sporo. Szalały huragany, jakieś tornado, drzewa uginały się do samej ziemi, waliły się domy, ludzie z wielkim trudem uciekali w popłochu ... Istne piekło.
W aucie panował totalny spokój. Siedziałam spokojnie w fotelu i obserwowałam wszystko ze spokojem. Nie docierał do mnie żaden chałas czy świsk wiatru.

Z góry dziękuję za interpretację.
Sen ten wygląda jak piękny znak dla Ciebie i Twojego związku. Idziecie (jedziecie) w życiu razem i cokolwiek będzie się działo lub już dzieje w Twoim życiu wiedz, że znajdziesz oparcie w swoim mężu, przy nim znajdziesz spokój.
__________________
Wymienię
bleu0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-01-19 20:17:50


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:23.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.