Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-08-24, 07:54   #91
ewel28
Rozeznanie
 
Avatar ewel28
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 924
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Witam
Widzę, że ominęła mnie impreza wczoraj po wizycie pojechałam z TŻ na SOR, bo jak jeździł na torze motorem to go wyrzuciło z zakrętu i spadł z 1,5m plecami na asfalt, na szczęście ma tylko stłuczoną kość ogonową i biodro.
Gin powiedział, że te blade testy i spóźniony okres to najprawdopodobniej była bardzo wczesna ciąża, od następnego cyklu mam dupka zamiast luteiny. Plamienia mam najprawdopodobniej przez polip, który może też utrudniać zajście w ciąże. Ustaliliśmy, że jak się nie uda w kolejnych 3cyklach to go usuniemy. Teraz i tak będzie nam trudniej, bo TŻ wyjeżdża do szkoły i będziemy się widywać gdzieś co 2 tyg.
ewel28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-24, 07:55   #92
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36086441]Ja lubię, jak jest ciepło, ale tego roku mam wyjątkowo dość. Miałam wychodzić na spacery z synkiem, a nie gnić kolejny rok w tej pracy. Sory, jestem już naprawdę wściekła.

Miłego dnia, a dla siebie i innych pracujących -> oby szybko minęło 8 h.[/QUOTE]
przytulam bardzo mocno. moje lato też miało wyglądać całkowicie inaczej... czasmi zastanawiam się jak by wyglądało moje życie... odliczam z tobą te 8 godzin....
Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
U mnie z rana przyszła @...ciesze się! No panicznie sie bałam, że JUŻ będę musiała sie zmierzyć z dwoma kreseczkami...

Jeszcze jeden cykl i na wakacje a tam będziemy sie na "spokojnie" starac...może przjade z nowa nadzieja i wiara, ze tym razem będzie dobrze???
będzie dobrze. a gdzie będziecie wakacjować?
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-24, 08:01   #93
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez ewel28 Pokaż wiadomość
Witam
Widzę, że ominęła mnie impreza wczoraj po wizycie pojechałam z TŻ na SOR, bo jak jeździł na torze motorem to go wyrzuciło z zakrętu i spadł z 1,5m plecami na asfalt, na szczęście ma tylko stłuczoną kość ogonową i biodro.
Gin powiedział, że te blade testy i spóźniony okres to najprawdopodobniej była bardzo wczesna ciąża, od następnego cyklu mam dupka zamiast luteiny. Plamienia mam najprawdopodobniej przez polip, który może też utrudniać zajście w ciąże. Ustaliliśmy, że jak się nie uda w kolejnych 3cyklach to go usuniemy. Teraz i tak będzie nam trudniej, bo TŻ wyjeżdża do szkoły i będziemy się widywać gdzieś co 2 tyg.

Jeju biedny Tż. Oby szybko przestało boleć.
Może to nie była ciąża Mi kiedyś wyszedła test i pozniej dostałam okres i lekarz powedział, ze w moczu mogła byc krew...i wtedy fałszuje wynik

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
przytulam bardzo mocno. moje lato też miało wyglądać całkowicie inaczej... czasmi zastanawiam się jak by wyglądało moje życie... odliczam z tobą te 8 godzin....

będzie dobrze. a gdzie będziecie wakacjować?

Jedziemy daleko bo, aż na Dominikane
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-24, 08:04   #94
Tesiek83
Raczkowanie
 
Avatar Tesiek83
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 113
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Aha...Dziewczyny we wczorajszej relacji z wizyty zapomniałam Wam napisać jedną rzecz,która badzo mnie zdenerwowała.Jak mi to lekarz powiedział to normalnie
Jak zobaczył wynik z his-patu fragmentu pobranego podczas łyżeczkowania,to powiedział,że według tego wyniku ciąży nie było w jamie macicy,a to oznacza,że niepotrzebnie miałam zabieg łyżeczkowania.Oczywiście poinformowałam go,że "dziecko" (cały pęcherzyk) ze mnie wyleciało w ubikacji i mój wczesniejszy gin o tym wiedział,a pomimo tego zdecydował się na zabieg.Spojrzał na mnie tak ze współczuciem...i potem powiedział ,że po monitoringu sprawdzi podczas tego badania\ (którego nazwy nie pamiętam)czy z macią jest wszystko ok.Myslicie,że to przez ten zabieg nie umiem teraz zajść w ciążę?Czy na forum jest dziewczyna,która po # całkowitym miała zabieg łyżeczkowania i pomimo tego zaszła w ciążę,albo ogólnie po łyżeczkowaniu?
Przepraszam,że wypytuję o takie szczególy,które dla Was wszystkich są przykre,ale nie mam kogo zapytać

Wczoraj jak do mnie doszła powaga tego co prawdopodobnie zrobił mi mój wczesniejszy gin to,aż się trzęsłam.Pomyslałam nawet o tym żeby pójśc do jego gabinetu i wykrzyczeć mu to
__________________
Tereska

+ 02.06.2011

Najbardziej gorzka w naszym dzisiejszym smutku jest pamięć o wczorajszej radości...
Tesiek83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-24, 08:05   #95
maksikola
Wtajemniczenie
 
Avatar maksikola
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez natalia_23 Pokaż wiadomość

a zdjęcia Mikołaja już wrzucam ( widzę, że impreza się już powoli kończy ;p )
jeju ale dorosły się zrobił, cała mama.
Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
Kasia tydzień temu
tu zaś cały tata, tatuś może być dumny
Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
dzień dobry! Ja dziś jestem w dobrym humorze stanęłam na wagę pierwszy raz od kilku miesiecy i się bardzo mile zaskoczyłam. poprzednio waga pokazała 63 kg a dzisiaj 59,6 jestem w takim szoku. cały czas byłam pewna że waże tyle samo a tu taka niespodzianka żeby tak jeszcze z 5 kg to będę szczęsliwa


Dzwoniłam na Straż Pożarną, popołudniu przyjadą, mamy gniazdo szerszeni w kominie
maksikola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-24, 08:06   #96
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
dzień dobry! Ja dziś jestem w dobrym humorze stanęłam na wagę pierwszy raz od kilku miesiecy i się bardzo mile zaskoczyłam. poprzednio waga pokazała 63 kg a dzisiaj 59,6
No to piękne Ci spadła waga a moja chyba zaczyna rosnąć.. ostatnio rano było właśnie 59,6 też zawsze dobrze się czułam z wagą 56-57, chyba muszę zacząć ćwiczyć tylko brakuj mi motywacji, trzeba by mnie lub

Cytat:
Napisane przez ewel28 Pokaż wiadomość

Gin powiedział, że te blade testy i spóźniony okres to najprawdopodobniej była bardzo wczesna ciąża, od następnego cyklu mam dupka zamiast luteiny.


Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość

moje lato też miało wyglądać całkowicie inaczej... czasmi zastanawiam się jak by wyglądało moje życie... odliczam z tobą te 8 godzin....
Mogę się przyłączyć do Waszych rozmyślań nad życiem.. codziennie o tym myślę..

W ogóle stwierdziłam ostatnio coś co jest chyba oczywiste, mianowicie, że od chwili gdy dowiedziałam się o pierwszej ciąży i tych wszystkich strasznych wydarzeń które potem nastąpiły moje życie jest zupełnie inne.. ja jestem inna.. przewartościowałam pewne sprawy.. i tak myślę, że.. moje życie i moje myśli czy chcę tego czy nie krążą wokół macierzyństwa ..
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-24, 08:06   #97
Tesiek83
Raczkowanie
 
Avatar Tesiek83
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 113
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
odliczam z tobą te 8 godzin...
dołączam się do odliczania
__________________
Tereska

+ 02.06.2011

Najbardziej gorzka w naszym dzisiejszym smutku jest pamięć o wczorajszej radości...
Tesiek83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-24, 08:12   #98
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez Tesiek83 Pokaż wiadomość
Myslicie,że to przez ten zabieg nie umiem teraz zajść w ciążę?Czy na forum jest dziewczyna,która po # całkowitym miała zabieg łyżeczkowania i pomimo tego zaszła w ciążę,albo ogólnie po łyżeczkowaniu?
Przepraszam,że wypytuję o takie szczególy,które dla Was wszystkich są przykre,ale nie mam kogo zapytać
ja miałam. nie miałam problemu z zjaściem w drugą ciąże.
Cytat:
Napisane przez maksikola Pokaż wiadomość
Dzwoniłam na Straż Pożarną, popołudniu przyjadą, mamy gniazdo szerszeni w kominie
o kurcze, to niebezpiecznie....

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
W ogóle stwierdziłam ostatnio coś co jest chyba oczywiste, mianowicie, że od chwili gdy dowiedziałam się o pierwszej ciąży i tych wszystkich strasznych wydarzeń które potem nastąpiły moje życie jest zupełnie inne.. ja jestem inna.. przewartościowałam pewne sprawy.. i tak myślę, że.. moje życie i moje myśli czy chcę tego czy nie krążą wokół macierzyństwa ..
ja pierdziele... ty chyba jestes moją duchową siostrą bliźniaczką... czytasz mi w myślach
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-24, 08:17   #99
ewel28
Rozeznanie
 
Avatar ewel28
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 924
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Jeju biedny Tż. Oby szybko przestało boleć.
Może to nie była ciąża Mi kiedyś wyszedła test i pozniej dostałam okres i lekarz powedział, ze w moczu mogła byc krew...i wtedy fałszuje wynik
Ja @ mam regularną co 28-29dni, a wtedy dostałam w 32dc i wyleciał ze mnie wielki skrzep @ była bardzo obfita i bardzo bolał mnie brzuch. Teraz inaczej do tego podchodzę i tak nie przeżywam, bo wiem że nic nie mogłam zrobić...
Udanego wyjazdu , zazdroszczę

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Maksi dobrze, że zadzwoniłaś Teraz jakaś plaga tych szerszeni u mojej babci strażacy zdjęli 5gniazd, u szwagra na strychu też są i mieli dzwonić po straż.
ewel28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-24, 08:20   #100
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez Tesiek83 Pokaż wiadomość

Czy na forum jest dziewczyna,która po # całkowitym miała zabieg łyżeczkowania i pomimo tego zaszła w ciążę,albo ogólnie po łyżeczkowaniu?
Przepraszam,że wypytuję o takie szczególy,które dla Was wszystkich są przykre,ale nie mam kogo zapytać
Tesiek ja miałam już dwa zabiegi łyżeczkowania mimo iż zarówno za pierwszym jak i drugim razem wiem że poroniłam samoistnie. Przy pierwszym # byłam nieświadoma co i jak i się zgodziłam bez zastanawiania, po drugim # lekarz przekonał mnie że lepiej jednak poddać się zabiegowi by nie zostały resztki w macicy, ale szczerze to żałuję że się zgodziłam na ten drugi zabieg.. Generalnie jeśli łyżeczkowanie jest wykonane prawidłowo to nie powinno być późniejszych komplikacji, wiem że lekarze często nie potrzebnie go przeprowadzają, bo chyba szpital dostaje za nie pieniądze z NFZ..
Po pierwszym # i zabiegu nie miałam żadnych trudności z zajściem w drugą ciążę, a jak będzie po drugim zabiegu to się kiedyś przekonam... Czytałam że po łyżeczkowaniu może dojść np.do niewydolności szyjki macicy ..
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-24, 08:21   #101
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez Tesiek83 Pokaż wiadomość
Aha...Dziewczyny we wczorajszej relacji z wizyty zapomniałam Wam napisać jedną rzecz,która badzo mnie zdenerwowała.Jak mi to lekarz powiedział to normalnie
Jak zobaczył wynik z his-patu fragmentu pobranego podczas łyżeczkowania,to powiedział,że według tego wyniku ciąży nie było w jamie macicy,a to oznacza,że niepotrzebnie miałam zabieg łyżeczkowania.Oczywiście poinformowałam go,że "dziecko" (cały pęcherzyk) ze mnie wyleciało w ubikacji i mój wczesniejszy gin o tym wiedział,a pomimo tego zdecydował się na zabieg.Spojrzał na mnie tak ze współczuciem...i potem powiedział ,że po monitoringu sprawdzi podczas tego badania\ (którego nazwy nie pamiętam)czy z macią jest wszystko ok.Myslicie,że to przez ten zabieg nie umiem teraz zajść w ciążę?Czy na forum jest dziewczyna,która po # całkowitym miała zabieg łyżeczkowania i pomimo tego zaszła w ciążę,albo ogólnie po łyżeczkowaniu?
Przepraszam,że wypytuję o takie szczególy,które dla Was wszystkich są przykre,ale nie mam kogo zapytać

Wczoraj jak do mnie doszła powaga tego co prawdopodobnie zrobił mi mój wczesniejszy gin to,aż się trzęsłam.Pomyslałam nawet o tym żeby pójśc do jego gabinetu i wykrzyczeć mu to
Wiesz co ja poroniłam w 9 t.c. i widziałam całe jajo jak ze mnie poeciało..najgorsza rzecz to spuscuc "TO" w Wc..ale nie wiem co miałam zrobic...i później byłam na USg było pusto, tylko skrzepy krwi. Nie robili mi zabiegu...

Cytat:
Napisane przez ewel28 Pokaż wiadomość
Ja @ mam regularną co 28-29dni, a wtedy dostałam w 32dc i wyleciał ze mnie wielki skrzep @ była bardzo obfita i bardzo bolał mnie brzuch. Teraz inaczej do tego podchodzę i tak nie przeżywam, bo wiem że nic nie mogłam zrobić...
Udanego wyjazdu , zazdroszczę

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Maksi dobrze, że zadzwoniłaś Teraz jakaś plaga tych szerszeni u mojej babci strażacy zdjęli 5gniazd, u szwagra na strychu też są i mieli dzwonić po straż.

Boże wspólczuje....może i inaczej, ale to zawsze ból..

U mnie sie zrobiło gniazdo os...niestety sami je wybilismy bo do domków straż nie przyjeżdza
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-24, 08:22   #102
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość



ja pierdziele... ty chyba jestes moją duchową siostrą bliźniaczką... czytasz mi w myślach
Witaj siostro
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-24, 08:27   #103
maksikola
Wtajemniczenie
 
Avatar maksikola
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Wracając do wczorajszych rozmów na temat pierścionków, w załączniku moje:
1. zaręczynowy
2. od mamy
3. od świadkowej na bierzmowanie.
Wszystkie cenie sobie bardzo.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg zar.jpg (34,7 KB, 40 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg od mamy.jpg (28,1 KB, 37 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg od śwai.jpg (28,9 KB, 36 załadowań)
maksikola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-24, 08:29   #104
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

A mnie znowu nachodzą myśli, że stracę Stasia, albo będzie chory..
Na dodatek na wadze mam -2.5 kg
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-24, 08:31   #105
ewel28
Rozeznanie
 
Avatar ewel28
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 924
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
A mnie znowu nachodzą myśli, że stracę Stasia, albo będzie chory..
Na dodatek na wadze mam -2.5 kg
Kochana leż, odpoczywaj i staraj się myśleć pozytywnie, może poczytaj książkę żeby wyłączyć myślenie chociaż na trochę, bo pewnie z nerwów chudiesz
ewel28 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-08-24, 08:38   #106
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
A mnie znowu nachodzą myśli, że stracę Stasia, albo będzie chory..
Na dodatek na wadze mam -2.5 kg
Kochana tak bardzo rozumiem Twój strach. Jednak nie wolno Ci się dać obezwładnić temu uczuciu!!!! Może postaraj się tak logicznie wytłumaczyć samej sobie, że przecież byłaś u lekarza i widziałaś że Twój synek jest zdrowy. Jeśli jednak Twój strach jest uzasadniony jakimś objawami to może skonsultuj to ze swoim lekarzem?
Jeju tak chciałabym Ci jakoś pomóc, ulżyć.. przytulam spróbuj odrzucić czarne myśli..
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-24, 08:51   #107
Tesiek83
Raczkowanie
 
Avatar Tesiek83
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 113
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Tesiek ja miałam już dwa zabiegi łyżeczkowania mimo iż zarówno za pierwszym jak i drugim razem wiem że poroniłam samoistnie. Przy pierwszym # byłam nieświadoma co i jak i się zgodziłam bez zastanawiania, po drugim # lekarz przekonał mnie że lepiej jednak poddać się zabiegowi by nie zostały resztki w macicy, ale szczerze to żałuję że się zgodziłam na ten drugi zabieg.. Generalnie jeśli łyżeczkowanie jest wykonane prawidłowo to nie powinno być późniejszych komplikacji, wiem że lekarze często nie potrzebnie go przeprowadzają, bo chyba szpital dostaje za nie pieniądze z NFZ..
Po pierwszym # i zabiegu nie miałam żadnych trudności z zajściem w drugą ciążę, a jak będzie po drugim zabiegu to się kiedyś przekonam... Czytałam że po łyżeczkowaniu może dojść np.do niewydolności szyjki macicy ..

Bardzo mi przykro Kochana i dziękuję za odpowiedź- wszystkim
Wam dziękuję za odpowiedzi.
Moja znajomoa po # dostała tabletki na oczyszczenie macicy...nie rozumiem jak to jest,przecież lekarze wiedzą,że taki zabieg może byc przyczyną komplikacji,liczy się tylko kasa

anitko z całego serca życzę Ci zajścia oraz szczęsliwego rozwiązania

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Wiesz co ja poroniłam w 9 t.c. i widziałam całe jajo jak ze mnie poeciało..najgorsza rzecz to spuscuc "TO" w Wc..ale nie wiem co miałam zrobic...i później byłam na USg było pusto, tylko skrzepy krwi. Nie robili mi zabiegu...
Oj...bardzo dobrze Cię rozumiem bo ja miałam tak samo-przez chwilę nawet pomyslałam,że TO wyciągnę,ale co miałam z tym zrobić,pokazać im na obchodzie?? No widzisz kocurku,a mój lekarz nawet mi wtedy nie zrobił USG tylko pochopnie zadecydował o zabiegu,a ja byłam tak przybita,że nawet nie protestowałam.
Normalnie jestem taka zła na tego lekarza

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
ja miałam. nie miałam problemu z zjaściem w drugą ciąże.

Barbie a jeżeli mogę zapytać to po jakim czasie od # ponownie zaszłaś w ciążę?
__________________
Tereska

+ 02.06.2011

Najbardziej gorzka w naszym dzisiejszym smutku jest pamięć o wczorajszej radości...
Tesiek83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-24, 08:56   #108
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Witaj siostro

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
A mnie znowu nachodzą myśli, że stracę Stasia, albo będzie chory..
Na dodatek na wadze mam -2.5 kg
kochana nie wiem co ci powiedzieć, będzie dobrze. może to przez stresy ten spadek. staś poprostu wykorzystuje twoje wcześniejsze kg.
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-24, 09:01   #109
Tesiek83
Raczkowanie
 
Avatar Tesiek83
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 113
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

fiolusiek bądź dobrej mysli,trzymam za Was kciuki

zeberko dziękuję za zaproszenie na SM
__________________
Tereska

+ 02.06.2011

Najbardziej gorzka w naszym dzisiejszym smutku jest pamięć o wczorajszej radości...
Tesiek83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-24, 09:07   #110
amilcia
Wtajemniczenie
 
Avatar amilcia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 297
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Berbie - gratuluje bezstresowego spadku wagi

A ja dziś mam więcej na wadze po wczorajszym obrzarstwie

Fiol -
__________________
"Kiedy pomnażają się cierpienia, pomnaża się też siła do ich zniesienia."

Amelka - 07.12.2006
Aniołek - 30.11.2010
Daria - 29.01. 2012
amilcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-24, 09:16   #111
czarnula 1982
Rozeznanie
 
Avatar czarnula 1982
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 874
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Witam w nowym wątku,oby był szczęśliwy
Cytat:
Napisane przez bacharybnik Pokaż wiadomość
1 zdjęcie - duży pokój
2 zdjęcie - duży pokój druga połowa
3 zdjęcie - mały pokój

Dodam, że mały pokój jest wielkości dużego pokoju w starym mieszkaniu.
bardzo ładne mieszkanko

Cytat:
Napisane przez natalia_23 Pokaż wiadomość
http://www.lekarna.cz/#utm_source=ad...utm_medium=cpc

to jest apteka z czeskiego cieszyna
jakie kaszki kupujesz ??

a zdjęcia Mikołaja już wrzucam ( widzę, że impreza się już powoli kończy ;p )
Miki cudowny

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
inutil- miałam jakiś senny dzień, Kasia dużo spała a ja z nią chyba z 5 drzemek miałam w ciągu dnia, w nocy miałam temperaturę i budziłam się zlana potem więc może temu taka potrzeba snu w ciągu dnia u mnie...jakoś nadal nie czuję się w formie po cc
zastanawiam się czy nie udać się ponownie do gin ale tak żeby była moja ginekolog....bo ostatnio na kontroli ktoś ją zastępował...
Kasia budzi się ok północy potem3-4 i 6-7 , czasami jak wieczór dużo zje to mamy jedną pobudkę mniej
ostatnio ma duży apetyt- chce jeść częściej ale nie je zbyt długo...maks 15 minut...ale czasem 3-4 minuty i śpi

Kasia tydzień temu
prawdziwa księżniczka
__________________
Wiktoria-29.01.2008r
Amelia-13.12.2012r
Aniołek 9tc(19.07.2011)
czarnula 1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-24, 09:50   #112
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Dzień dobry ja dziś z poślizgiem ale tak dobrze mi się spało

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Ja właśnie zawsze jak idę na cmentarz i się modlę, to często z TŻ mówimy, że dziadkowie z Hanusią razem są w niebie i się nią opiekują. Tak mi lepiej, że ona jest z dziadkiem
tak mnie też to pomaga albo czasem jak sobie myślę to sobie właśnie tłumaczę że są tam teraz razem....może się bawią??

Cytat:
Napisane przez bacharybnik Pokaż wiadomość
"No bo ciocia sprzedała nasze mieszkanie i nie mamy już tej cioci" ja zostałam w szoku.
o jejku ehh....tłumaczyłaś mu to wszystko że to nie tak??

Cytat:
Napisane przez ewel28 Pokaż wiadomość
Witam
Widzę, że ominęła mnie impreza wczoraj po wizycie pojechałam z TŻ na SOR, bo jak jeździł na torze motorem to go wyrzuciło z zakrętu i spadł z 1,5m plecami na asfalt, na szczęście ma tylko stłuczoną kość ogonową i biodro.
Gin powiedział, że te blade testy i spóźniony okres to najprawdopodobniej była bardzo wczesna ciąża, od następnego cyklu mam dupka zamiast luteiny. Plamienia mam najprawdopodobniej przez polip, który może też utrudniać zajście w ciąże. Ustaliliśmy, że jak się nie uda w kolejnych 3cyklach to go usuniemy. Teraz i tak będzie nam trudniej, bo TŻ wyjeżdża do szkoły i będziemy się widywać gdzieś co 2 tyg.
o jejku dobrze że Tż nic powaznego się nie stało....ehh...mam nadzieję że sie uda!! 3maj się Kochana!

Tesiek tutaj dużo dziewczyn miało łyżeczkowanie po # i zachodziły w ciążę normalnie bez większych problemów! Nie roztrząsaj tego bo nie ma sensu...będzie co ma być...a jak będziesz drążyć temat to będzie Ci jeszcze cieżej.....ile ja bym dała żeby wiedzieć tylko co przed tamtą ciążą...teraz wiem o wiele za dużo

BERBIE gratuluję wagi Kochana!! mnie też zeszło wczoraj się ważyłam z 62 na 59

Perse Kochana przytulam Cię mocno! Jesteś twardą Kobietą i dasz radę z tym wszystkim a 2 tyg szybko minie!!

Kocurek ależ zazdroszczę Ci tej Dominikany aaaaa!!!!
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-24, 09:57   #113
natalia_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 136
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość



Jedziemy daleko bo, aż na Dominikane
zazdroszczę

Cytat:
Napisane przez Tesiek83 Pokaż wiadomość
Aha...Dziewczyny we wczorajszej relacji z wizyty zapomniałam Wam napisać jedną rzecz,która badzo mnie zdenerwowała.Jak mi to lekarz powiedział to normalnie
Jak zobaczył wynik z his-patu fragmentu pobranego podczas łyżeczkowania,to powiedział,że według tego wyniku ciąży nie było w jamie macicy,a to oznacza,że niepotrzebnie miałam zabieg łyżeczkowania.Oczywiście poinformowałam go,że "dziecko" (cały pęcherzyk) ze mnie wyleciało w ubikacji i mój wczesniejszy gin o tym wiedział,a pomimo tego zdecydował się na zabieg.Spojrzał na mnie tak ze współczuciem...i potem powiedział ,że po monitoringu sprawdzi podczas tego badania\ (którego nazwy nie pamiętam)czy z macią jest wszystko ok.Myslicie,że to przez ten zabieg nie umiem teraz zajść w ciążę?Czy na forum jest dziewczyna,która po # całkowitym miała zabieg łyżeczkowania i pomimo tego zaszła w ciążę,albo ogólnie po łyżeczkowaniu?
Przepraszam,że wypytuję o takie szczególy,które dla Was wszystkich są przykre,ale nie mam kogo zapytać

Wczoraj jak do mnie doszła powaga tego co prawdopodobnie zrobił mi mój wczesniejszy gin to,aż się trzęsłam.Pomyslałam nawet o tym żeby pójśc do jego gabinetu i wykrzyczeć mu to
ja miałam łyżeczkowanie, po 1 @ zobaczyłam 2 kreseczki

Cytat:
Napisane przez maksikola Pokaż wiadomość
jeju ale dorosły się zrobił, cała mama.

tu zaś cały tata, tatuś może być dumny



Dzwoniłam na Straż Pożarną, popołudniu przyjadą, mamy gniazdo szerszeni w kominie
oby szybko udało im się usunąć to gniazdo

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
No to piękne Ci spadła waga a moja chyba zaczyna rosnąć.. ostatnio rano było właśnie 59,6 też zawsze dobrze się czułam z wagą 56-57, chyba muszę zacząć ćwiczyć tylko brakuj mi motywacji, trzeba by mnie lub







Mogę się przyłączyć do Waszych rozmyślań nad życiem.. codziennie o tym myślę..

W ogóle stwierdziłam ostatnio coś co jest chyba oczywiste, mianowicie, że od chwili gdy dowiedziałam się o pierwszej ciąży i tych wszystkich strasznych wydarzeń które potem nastąpiły moje życie jest zupełnie inne.. ja jestem inna.. przewartościowałam pewne sprawy.. i tak myślę, że.. moje życie i moje myśli czy chcę tego czy nie krążą wokół macierzyństwa ..
po # nic nie jest takie samo...

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
A mnie znowu nachodzą myśli, że stracę Stasia, albo będzie chory..
Na dodatek na wadze mam -2.5 kg
kochana Staś urodzi się, żywy i zdrowy !!!!!!!!

perse tulam mocno
ewel dobrze, że z Tż wszystko ok
__________________
5.01.2011[*]
08.03.2015[*]

Mikołaj 19.11.2011
natalia_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-24, 09:58   #114
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Dzień dobry

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
Kasia tydzień temu
Ale śliczna księżniczka

Cytat:
Napisane przez ewel28 Pokaż wiadomość
wczoraj po wizycie pojechałam z TŻ na SOR
Biedny TŻ, nieźle zaszalał

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Jedziemy daleko bo, aż na Dominikane
O to długi lot Was czeka na tydzień lecicie czy na 2?

Cytat:
Napisane przez maksikola Pokaż wiadomość
Dzwoniłam na Straż Pożarną, popołudniu przyjadą, mamy gniazdo szerszeni w kominie
Jak ja się boję takiego robactwa :/

Berbie, Agatka za spadek wagi

Fiol przytulam Cię, sama jestem na etapie takich myśli, więc wiem co czujesz...
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-24, 10:04   #115
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez Tesiek83 Pokaż wiadomość
Aha...Dziewczyny we wczorajszej relacji z wizyty zapomniałam Wam napisać jedną rzecz,która badzo mnie zdenerwowała.Jak mi to lekarz powiedział to normalnie
Jak zobaczył wynik z his-patu fragmentu pobranego podczas łyżeczkowania,to powiedział,że według tego wyniku ciąży nie było w jamie macicy,a to oznacza,że niepotrzebnie miałam zabieg łyżeczkowania.Oczywiście poinformowałam go,że "dziecko" (cały pęcherzyk) ze mnie wyleciało w ubikacji i mój wczesniejszy gin o tym wiedział,a pomimo tego zdecydował się na zabieg.Spojrzał na mnie tak ze współczuciem...i potem powiedział ,że po monitoringu sprawdzi podczas tego badania\ (którego nazwy nie pamiętam)czy z macią jest wszystko ok.Myslicie,że to przez ten zabieg nie umiem teraz zajść w ciążę?Czy na forum jest dziewczyna,która po # całkowitym miała zabieg łyżeczkowania i pomimo tego zaszła w ciążę,albo ogólnie po łyżeczkowaniu?
Przepraszam,że wypytuję o takie szczególy,które dla Was wszystkich są przykre,ale nie mam kogo zapytać

Wczoraj jak do mnie doszła powaga tego co prawdopodobnie zrobił mi mój wczesniejszy gin to,aż się trzęsłam.Pomyslałam nawet o tym żeby pójśc do jego gabinetu i wykrzyczeć mu to
ja poroniłam całkowicie, podczas badania na fotelu gin, lekarka zabezpieczyła cale jajo płodowe z moim dzieckiem, mimo to miałam łyżeczkowanie, ona to jakoś tłumaczyła (generalnie słabo pamiętam co do mnie mówiła, wogóle ten dzień to same luki w pamięci), że lepiej bo bez to istnieje ryzyko że się samo nie oczyści i że to zbyt zaawansowana ciąża była (8tc) żeby obejść się bez zabiegu - jakoś nie wnikałam później w to czy tak faktycznie jest...

w ciążę zaszłam bez problemu, 1 cyklu starań miałam biochemiczną, z drugiego cyklu jest Wiktor
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-24, 10:05   #116
ewel28
Rozeznanie
 
Avatar ewel28
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 924
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Barbie, Agatka gratuluję zgubionych kg moja waga stanęła jak zaczarowana na 60kg wszystko przez brak czasu na ćwiczenia, jak TŻ pojedzie to się za siebie wezmę
Basiu śliczne mieszkanie
Natalia, Zeberka, Bsia super są wasze dzieciaczki

Mama mi ostatnio mówiła, że znajomego dziewczyna leży na podtrzymaniu ciąży bo jest w 6miesiącu i dosłownie kilka dni później dostała smsa, że urodziła. Była w szoku i zadzwoniła do znajomej, która do niej napisała. Okazało się, że ona była w 9 a nie w 6 miesiącu, lekarze się pomylili
ewel28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-24, 10:11   #117
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość

tak mnie też to pomaga albo czasem jak sobie myślę to sobie właśnie tłumaczę że są tam teraz razem....może się bawią??


Kocurek ależ zazdroszczę Ci tej Dominikany aaaaa!!!!

Mojemy męzowi sie sniło, że Maryśka Mu macha z nieba i mówi do niego " Tatusiu jestem z dziadkami, wszystko jest dobrze. "

Dlatego tak teraz sobie tłumaczymy, ze jest z dziadkami i ze sie dobrze bawia

Cytat:
Napisane przez natalia_23 Pokaż wiadomość
zazdroszczę



ja miałam łyżeczkowanie, po 1 @ zobaczyłam 2 kreseczki


oby szybko udało im się usunąć to gniazdo



po # nic nie jest takie samo...


kochana Staś urodzi się, żywy i zdrowy !!!!!!!!

Czyli mozna szybko i bezpiecznie zachodzic

perse tulam mocno
ewel dobrze, że z Tż wszystko ok
Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Dzień dobry


O to długi lot Was czeka na tydzień lecicie czy na 2?



Raczej na 14 dni bo za długi lot zeby leciec na tydzien
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-24, 10:17   #118
Tesiek83
Raczkowanie
 
Avatar Tesiek83
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 113
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez natalia_23 Pokaż wiadomość
ja miałam łyżeczkowanie, po 1 @ zobaczyłam 2 kreseczki
Ooooo...no to super u mnie kończy się 14 m-c po # i dalej echo w tym temacie
__________________
Tereska

+ 02.06.2011

Najbardziej gorzka w naszym dzisiejszym smutku jest pamięć o wczorajszej radości...
Tesiek83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-24, 10:18   #119
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Raczej na 14 dni bo za długi lot zeby leciec na tydzien
No właśnie tak myślałam. Nasi przyjaciele właśnie tam są w podróży poślubnej cena wycieczki powaliła mnie na kolana. Ale fajnie tak sobie pojechać...
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-24, 10:20   #120
Tesiek83
Raczkowanie
 
Avatar Tesiek83
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 113
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
w ciążę zaszłam bez problemu, 1 cyklu starań miałam biochemiczną, z drugiego cyklu jest Wiktor
Gratuluję Alfo no nic widocznie to nie wina łyżeczkowania tylko moja,że nie potrafię zajść w ciążę...
__________________
Tereska

+ 02.06.2011

Najbardziej gorzka w naszym dzisiejszym smutku jest pamięć o wczorajszej radości...
Tesiek83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:15.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.