Kozieradka na wypadanie włosów. Ktoś stosował?

[nati-mo]

Napisane przez kaka2106

Dopiero zaczęłam.. jestem po 3 zastosowaniu. Stosuję jako wcierkę, na noc po uprzednio umytych włosach, a potem chodzę z nią na głowie jeszcze przez cały dzień (u mnie nic nie śmierdzi, nikt się nie skarży, sama też tego nie czuję, ale mam cienkie i rzadkie włosy, więc gubią one wszelkie zapachy tak szybko jak je łapią).
Dam znać za jakiś miesiąc o efektach.

A czy zauważyłyście przyspieszenie tempa wzrostu włosów?

Ja zauważyłam Włosy urosły mi ok 3 cm na miesiąc, normalnie rosną mi 1-1,6 cm.

Wysłane z dala od komputera

[oleenka007]

Warszawianki mogą kupic kozieradkę (niemieloną) w sklepie z przyprawami na ulicy Wołodyjowskiego bodajże, puławska, wałbrzyska- te rejony. Ja mam ogromny problem z zapachem, aczkolwiek ma to zalety dietetyczne, odechciewało mi się jeść, tak mi niedobrze było. poduszka śmierdzi curry, nie wiem kurcze, co z tym począć, chyba spróbowałabym tych olejków jednak mam 2 pytania do użytkowniczek w takiej wersji, nie powoduje to szybszego przetłuszczania, taki olejek? pyt nr 2 - nie jest tak że to śmierdzi dalej tylko rosołem z pomarańczą, na zasadzie zamienił stryjek siekierkę na kijek ?

[anitaxx]

Witam. Używam wcierki z kozieradki i zauważyłam, że po jej wcieraniu kiedy przejeżdżam ręką po włosach zostaje mi ich w dłoni bardzo duża ilość... Normalnie też sporo ich wypada, ale skąd taka wzmożona ilość po wcieraniu?

[chimay]

Niektóre specyfiki na porost tak czasem działają, nie da się przewidzieć jakie u kogo i nie da się za bardzo nic na to poradzić. Zapytaj na wątku o kozieradce, jak to wygląda u innych stosujących to ziółko.

[gosita213]

Napisane przez oleenka007

Warszawianki mogą kupic kozieradkę (niemieloną) w sklepie z przyprawami na ulicy Wołodyjowskiego bodajże, puławska, wałbrzyska- te rejony. Ja mam ogromny problem z zapachem, aczkolwiek ma to zalety dietetyczne, odechciewało mi się jeść, tak mi niedobrze było. poduszka śmierdzi curry, nie wiem kurcze, co z tym począć, chyba spróbowałabym tych olejków jednak mam 2 pytania do użytkowniczek w takiej wersji, nie powoduje to szybszego przetłuszczania, taki olejek? pyt nr 2 - nie jest tak że to śmierdzi dalej tylko rosołem z pomarańczą, na zasadzie zamienił stryjek siekierkę na kijek ?

Miałam taki sam problem z poduszką, pomogło kilkakrotne pranie w dużej temperaturze i przestałam stosować na noc. Tż nie mógł wytrzymać . Zaczęłam stosować wcierki przed myciem włosów, i używałam zawsze zimnego, odstanego płynu. Mniej śmierdzi taki zimny i jednodniowy, przynajmniej u mnie. Olejki stosowałam, ale śmierdziało u mnie tak samo jak przed. Nie widziałam większego przetłuszczania się włosów, wydawały się normalne, ale dawałam kilka kropel olejku cytrynowego.

[134ee42273c188326c7d135a8ec6bae158ae6ed6_65555cb7a917c]

Dzisiaj wtarłam drugi raz I nie ukrywam, że liczę na szybki przyrost, mam nadzieję, że stosowanie co drugi dzień również przyniesie efekty.
Zapach mnie w ogóle nie mierzi, owszem czuć go, ale nie jest na tyle intensywny, żeby mi przeszkadzał, jak już wyjdę z łazienki to szybko się ulatnia i przestaję go czuć w ogóle. Poduszka też nie śmierdzi. Zastanawiam się od czego to zależy? Inna kozieradka czy bardziej wyczulone zmysły?
A tak w ogóle to kiedy pierwszy raz po kozieradce umyłam włosy to wypadł mi dosłownie 1 włos! Co prawda, nie mam raczej problemu z nadmiernym wypadaniem, ale sama się tym jednym włosem zdziwiłam Potem przy czesaniu itp. raczej standardowo.

[xxxCoCoxxx]

Kozieradka już zakupiona

17 lutego kończę Jantar i po kilku dniach przerwy się zabieram za nią.

[gosita213]

No a ja chyba muszę wznowić, moje włosy mają już miesięczną przerwę od kozieradki i z kolejnym myciem widzę że znowu wypada ich coraz więcej, ehhh, a tak sie cieszyłam.

[pati0090]

właśnie ja kupiłam i szczelnie na razie schowałam bo nie mogę wytrzymać od smrodu nasion

[veronia15]

ja totalnie nie moge stosowac kozieradki ze względu na jej smród.
Mi to 0n nawet nie przeszkadza ale moi domownicy protestują ;/
_____________
mój blog o naturalnej pielęgnacji włosów i nie tylko:
raspberryandstrawberrybea uty.blogspot.com

[czarnaasia]

Jakie nasiona należy zalewać wrzątkiem? Mielone czy całe? Mam zamiar spróbować tej kozieradki do wcierania. Włosy wypadają mi po odstawieniu pigułek anty.

[nati-mo]

Mielone Całe należy zmielić.

[czarnaasia]

Napisane przez nati-mo

Mielone Całe należy zmielić.

Dzięki. Tak myślałam, ale wolałam się upewnić.

[czarnaasia]

A czy wcierając kozieradkę używacie też innych wcierek? Kupiłam serię z enzymami pijawek (balsam i mgiełka) i zastanawiam się czy można to stosować razem czy lepiej osobno. Włosy wypadają mi po odstawieniu pigułek anty. Obecnie wcieram po myciu placente activ (mam tylko kilka ampułek).

[gosita213]

Napisane przez nati-mo

Mielone Całe należy zmielić.

A ja zawsze zalewam całe nasiona. W sumie to jeszcze nie znalazłam mielonych, ale jakoś mi się tak zawsze wydawało że całe lepiej, bo w trakcie mielenia coś tam dobrego może się uwolnić.
No ale ilu użytkowników tyle metod :-D

[134ee42273c188326c7d135a8ec6bae158ae6ed6_65555cb7a917c]

A ja już się wystraszyłam, że zalewam niezmielone, ale widzę, że mam zmielone w opakowaniu Ale w sumie nie wiem, jaka to różnica.
W każdym razie wcieram codziennie teraz kozieradkę, bo fajnie mi podnosi włosy u nasady i ogranicza przetłuszczanie i nawet nie muszę codziennie myć Co, nie ukrywam, było moją zmorą!

[czarnaasia]

Jestem po pierwszym wtarciu kozieradki. Obawiałam się intensywniejszego zapachu, ale nie było tak źle. Domownicy nie narzekają. Jestem ciekawa efektu.

[Whim]

Można z czymś kozieradkę połączyć, tak by działała, ale żeby lekko zniwelować jej zapach?

[aga_tka_2]

[1=134ee42273c188326c7d135 a8ec6bae158ae6ed6_65555cb 7a917c;45102457]A ja już się wystraszyłam, że zalewam niezmielone, ale widzę, że mam zmielone w opakowaniu Ale w sumie nie wiem, jaka to różnica.
W każdym razie wcieram codziennie teraz kozieradkę, bo fajnie mi podnosi włosy u nasady i ogranicza przetłuszczanie i nawet nie muszę codziennie myć Co, nie ukrywam, było moją zmorą![/QUOTE]
Miałam to samo niestety okazało się, że to efekt przejściowy wszystko wróciło do normy i nadal jestem zmuszona myć włosy codziennie. Jednak faktycznie kozieradka ograniczyła wypadanie, nie wiem jak z szybszym przyrostem, bo jakoś nie szaleję na tym punkcie natomiast mam pełno baby hair

[czarnaasia]

Jak na razie też nie zauważyłam przetłuszczania włosów po kozieradce, natomiast po Jantarze szybko były nieświeże.

[szampejn]

A ja to chyba jestem odporna na tą kozieradkę.

[WhiteSmile]

Naczytałam się cudów na temat kozieradki na włosy Zachwycona kupiłam, zrobiłam tak jak robi słynna Anwen. Faktycznie było czuć kurczakiem. Przechowywałam całość w buteleczce po kuracji rzepa z Joanny koło 4 dni w lodowce. Po 4 dniach, wg codziennego rytuału chciałam wetrzeć w skóre głowy i SMRRRÓD ! Niesamowity smród ! Coś jak połączenie kału ze zgniłymi jajkami i paloną gumą. Był tak intensywny, że o mało nie zwymiotowałam. Musiałam głowę szorować koło 4 razy.

Chciałam zrobić nową porcję. Robię wszystko tak jak za 1 razem. Łyżeczkę zmielonych nasion, zalewam 3/4 szklanki 200 ml wrzątku i odstawiam aż wystygnie, następnie przelewam sam płyn. Niestety świeża porcja też ŚMIERDZI. Takim samym zapachem jak wyżej. Nasiona nie są stare, bo świeżo kupowane ze sklepu zielarskiego.

Czy to naprawdę ma tak śmierdzieć? Może te nasiona trzeba gdzieś specjalnie przechowywać ?

[KonikGarbusek]

ale wlałaś ten napar do tej samej buteleczki? Czy do innej? taki smród to pewnie dlatego, że napar sie zepsuł, ale żeby nowy od razu śmierdział? Może wyparz tą butelkę lub użyj innej

[WhiteSmile]

Ten nowy napar już tak śmierdział zanim się go przelało do buteleczki, jak stał jeszcze w szklance.

[MassieDran]

Pierwsza porcja zapewne się zepsuła, ale co się stało z drugą? Kozieradka delikatnie pachnie rosołem i na pewno nie jest to smród o którym piszesz. Może kup nowe opakowanie kozieradki, kto wie, może z tamta jest coś nie tak? I wyparz porządnie buteleczkę, a najlepiej użyj nowej

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------

Aha i ja przechowuję nasiona kozieradki w oryginalnym opakowaniu w szafce, a nigdy nic takiego mi się nie stało

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez WhiteSmile

Nasiona nie są stare, bo świeżo kupowane ze sklepu zielarskiego.

To, że je "świeżo kupiłaś w sklepie zielarskim" nie znaczy, że nasiona są świeże. Kozieradka mogła się po prostu zepsuć leżąc w tym sklepie (czy to ze starości czy to od nieodpowiedniego sposobu przechowywania).

To co opisałaś to klasyczny smród zepsutej kozieradki. Wyrzuć tałatajstwo i nie truj się.

[gosita213]

Napisane przez Whim

Można z czymś kozieradkę połączyć, tak by działała, ale żeby lekko zniwelować jej zapach?

Ja dodawałam kilka kropel olejków, niekiedy z drzewa herbacianego, niekiedy z pomarańczy. Ale przestałam to robić, bo różnica w zapachu z/bez była znikoma, no i wydaje mi sie że szybciej mi sie przetluszczaly włosy.

[paleta zdrowia]

Kozieradka świetnie jeszcze pomaga w walce z trądzikiem! Napar z kozieradki stosuje sie jako tonik do przemywania twarzy. Dobry jest jeszcze napar z czarnego bzu do przemywania twarzy. Akurat przepis na ten tonik można znaleźć tutaj. http://paletazdrowia.pl/artykuly/ton...-czarnego-bzu/
serdecznie polecam i pozdrawiam gorąco wraz ze zbliżającą się wiosną! )

[201607040946]

Ja znalazłam w czeluściach internetu, że kozieradka... powiększa biust

[gosita213]

Napisane przez kaguya

Ja znalazłam w czeluściach internetu, że kozieradka... powiększa biust

Ooooo, to ja poproszę 😃 ale też trzeba nacierać, jak skalp!?