Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-10-01, 11:30   #91
Lazurowewybrzeze
Zadomowienie
 
Avatar Lazurowewybrzeze
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Marsylia
Wiadomości: 1 719
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Jeszcze raz dzieki Wszystkim za komplementy pod adresem corek.

Nikita szybkiego powrotu do zdrowia, u nas ten sam wirus byl na poczatku wrzesnia, na szczescie moje dzieciaki nie zalapaly, ale bylo duzo nieobecnych z tego powodu.

Emillia, jak tylko doba to, wystarczy praktycznie tylko to co potrzebne jest na porodowke. Fajnie macie ja bym tak chciala, byc tam tylko na porod i po porodzie od razu byc z dzieckiem w domu. Tu trzymaja tak jak w Polsce 3 dni i musi dziecku po spadku wagi waga wzrosnac, bo dopuki nie wzrosnie nie wypisuja. Te 3 dni w szpitalu sa meczace, szczegolnie jak sie dzieli pokoj z druga mama, wtedy z reguly jest tak, ze jak twoje dziecko spi, to jej dziecko w tym czasie placze, takze placze na zmiany raz jedno raz drugie i mamy nigdy nie spia. Raz tak mialam i powiedzialam, ze nigdy wiecej. Za pokoj pojedynczy trzeba dodatkowo placic, ale nasze ubezpieczenie prywatne zwraca w 100%, nawet nie trzeba placic samemu wczesniej, szpital to bezposrednio z ubezpieczeniem zalatwia. Ale jak ktos nie bierze ubezpieczenia prywatnego i jest tylko na panstwowym, to za pojedyncza salke trzeba samemu placic, bo ubezpieczenie panstwowe placi tylko za podwojne.

A ja czekam na zakupy z Monoprix. Monoprix mam praktycznie pod domem, ale nie chce mi sie wnosic ciezarow na 4 pietro bez windy, na dodatek mieszkamy w wiekowej kamienicy (bo centrum Marsylii, to prawie tylko wiekowe kamienice), a wiec pietra sa wyzsze niz normalne pietra we wspolczesnych budynkach i schody bardziej strome. A oni zakupy od 50 euro z karta klienta przywoza i wnosza do domu za darmo, a bez karty klienta od 140 euro, a zakupy takie pozadne na moja rodzine, zeby bylo wszystkiego i na jakis czas to okolo 200 euro, dzis tez tak bylo. Pracownik, ktory zajmowal sie pakowaniem moich zakupow powiedzial, ze tylko na moje zakupy to trzeba ciezarowke. A ja mowie jaka rodzina takie zakupy, duza rodzina, duze zakupy. Maja mi szystko przywiezc i wniesc , pomiedzy 12 i 14.
Lazurowewybrzeze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-01, 12:28   #92
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cytat:
Napisane przez beafrance Pokaż wiadomość
idziesz na poczte i mowisze ze chcesz wyslac to 1st class recorded.
Ewentualnie 2nd class recorded (bedzie szlo moze 2 dni dluzej i bedzie odrobine taniej) .Nic nie wypelniasz, adres piszesz na paczce,(napisz tez swoj czyli nadawcy w razie czego ) , na koniec dostaniesz potwierdzenie.

No chyba ze to spore gabaryty (duzy karton) wtedy zaproponuja Ci wyslanie tego jako paczki, wszystko ci w okienku powiedza.
Dziekuje ci bardzo
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-01, 12:32   #93
Lazurowewybrzeze
Zadomowienie
 
Avatar Lazurowewybrzeze
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Marsylia
Wiadomości: 1 719
Smile Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Jak wysylalam mojego poprzedniego posta to zadzwonili domofonem z zakupami. Wlasnie skonczylam wszystko ukladac. Ale uciekam, bo mam dzis sporo pracy.
Lazurowewybrzeze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-01, 14:06   #94
ewurka
Wtajemniczenie
 
Avatar ewurka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraków/UK
Wiadomości: 2 975
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Dzień dobry

Dzięki dziewczyny za rady w sprawie fairy...wyprałam część ubranek w persil non bio miałam dwie próbki ze szpitala zobaczymy jak mały zareaguje wypłukałam podwójnie i się suszy

Gosia mam nadzieje, że te ząbki Erykowi szybko wyjdą i da mamie pospać w nocy w sumie to Ci się zacznie przygryzanie sutków jak małemu wyjdą ząbki...

Emilka mam nadzieje że już lepiej się czujesz jeśli nie, pamiętaj, że już niedługo. Najgorszy jest ten końcowy okres...pamiętam go

Lazurowe smaka robisz ogromnego na te ciasta ja robiłam te muffiny i TŻ zjadł prawie wszystkie od razu tak je lubi dziś upiekę następną porcje bo zostało mi troszke serka mascarpone

Mój maluch się buntuje z karmieniem nie było większych problemów do tej pory, a teraz się dławi, nie przełyka, wylewa mu się, kapie, ma mleko na buzi i płacze W nocy je pieknie nie marudzi a w dzień jest dramat, płacz, wrzask i nie wiem co robić. Dziś postaram się odciągnąc troche zanim go nakarmie, może mam za duzo pokarmu i za dużo mu leci, ale z drugiej strony w nocy nie ma takich problemów je ładnie...sama już nie wiem
__________________

* Aniołek 3.06.2010 [*]


słodkości





ewurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-01, 15:32   #95
Darianna25
Zakorzenienie
 
Avatar Darianna25
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Maidstone U.K.
Wiadomości: 5 185
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Ktoś chce wózek?
taki sam jak tutaj http://allegro.pl/bexa-b4-fotelik-sa...670456722.html
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 45236253_1_644x461_wozek-bexa-b3-bedzin.jpg (40,9 KB, 22 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 1. stel.jpg (47,8 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg fot2.jpg (17,8 KB, 10 załadowań)
__________________

Darianna25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-01, 16:38   #96
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cytat:
Napisane przez ewurka Pokaż wiadomość

Gosia mam nadzieje, że te ząbki Erykowi szybko wyjdą i da mamie pospać w nocy w sumie to Ci się zacznie przygryzanie sutków jak małemu wyjdą ząbki...
Mój maluch się buntuje z karmieniem nie było większych problemów do tej pory, a teraz się dławi, nie przełyka, wylewa mu się, kapie, ma mleko na buzi i płacze W nocy je pieknie nie marudzi a w dzień jest dramat, płacz, wrzask i nie wiem co robić. Dziś postaram się odciągnąc troche zanim go nakarmie, może mam za duzo pokarmu i za dużo mu leci, ale z drugiej strony w nocy nie ma takich problemów je ładnie...sama już nie wiem
Wole o tym nie myslec,on juz dziaslami "gryzie" i ciagnie sutka jakby z gumy byl,kreci na wszystkie strony,sadysta maly
My tez mielismy taka faze z karmieniem i nie wiem w sumie co to bylo.Bo wcale nie na poczatku co najwiekszy nawal mialam i lalo sie strumieniami,tylko jakos jak mial 2 miesiace i chyba z dwa tyg trwalo.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-01, 16:46   #97
ewurka
Wtajemniczenie
 
Avatar ewurka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraków/UK
Wiadomości: 2 975
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Wole o tym nie myslec,on juz dziaslami "gryzie" i ciagnie sutka jakby z gumy byl,kreci na wszystkie strony,sadysta maly
My tez mielismy taka faze z karmieniem i nie wiem w sumie co to bylo.Bo wcale nie na poczatku co najwiekszy nawal mialam i lalo sie strumieniami,tylko jakos jak mial 2 miesiace i chyba z dwa tyg trwalo.
To z tymi sutkami to chłopaki już tak mają tak? mój też się nad nimi znęca
I póki co tfu, tfu, tfu zjadł normalnie z prawej piersi nie było wielkich spazmów, tylko kilka zadławień, odbijanie więc nie było żle...zobaczymy
__________________

* Aniołek 3.06.2010 [*]


słodkości





ewurka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-10-01, 16:55   #98
Lazurowewybrzeze
Zadomowienie
 
Avatar Lazurowewybrzeze
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Marsylia
Wiadomości: 1 719
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

A nie ma u Was takiego plynu do prania jak Le Chat Bébé? On jest firmy Henkel i spora taka butelka prawie 2 litry, na 25 pran kosztuje okolo 8 euro, trzylitrowa okolo 11 euro. To jest taki specjalny plyn do prania dla niemowlakow, ja w nim maluchom piore i jest o.k. Le chat to po francusku kot, a bébé to dzidzius, taka jest francuska nazwa tego proszku, u Was moze byc inna nazwa.
Butelka wyglada tak

41xSb1j12PL._SL500_AA300_[1].jpg

Jak nie to wszystkie plyny do prania robione na bazie savon de Marseille (tzw. mydlo marsylijskie, ktore jest podobne do polskiego szarego mydla, tylko ma fajniejszy zapach), sa dla niemowlakow dobre. Tylko nie wiem, czy cos takiego u Was jest bo to juz typowo francuskie.

Ewurka, ja nie znam muffiny. Co to za ciasto?

Edytowane przez Lazurowewybrzeze
Czas edycji: 2012-10-01 o 16:58
Lazurowewybrzeze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-01, 18:26   #99
ewurka
Wtajemniczenie
 
Avatar ewurka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraków/UK
Wiadomości: 2 975
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cytat:
Napisane przez Lazurowewybrzeze Pokaż wiadomość
A nie ma u Was takiego plynu do prania jak Le Chat Bébé? On jest firmy Henkel i spora taka butelka prawie 2 litry, na 25 pran kosztuje okolo 8 euro, trzylitrowa okolo 11 euro. To jest taki specjalny plyn do prania dla niemowlakow, ja w nim maluchom piore i jest o.k. Le chat to po francusku kot, a bébé to dzidzius, taka jest francuska nazwa tego proszku, u Was moze byc inna nazwa.
Butelka wyglada tak

Załącznik 4910942

Jak nie to wszystkie plyny do prania robione na bazie savon de Marseille (tzw. mydlo marsylijskie, ktore jest podobne do polskiego szarego mydla, tylko ma fajniejszy zapach), sa dla niemowlakow dobre. Tylko nie wiem, czy cos takiego u Was jest bo to juz typowo francuskie.

Ewurka, ja nie znam muffiny. Co to za ciasto?
Dziękuje spróbuje prac w tym persilu i płukac podwójnie zobaczymy jak mały zareaguje

a muffiny to :
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg marcepanowe 1.jpg (114,7 KB, 8 załadowań)
__________________

* Aniołek 3.06.2010 [*]


słodkości





ewurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-01, 19:16   #100
nikita262
Rozeznanie
 
Avatar nikita262
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Hull
Wiadomości: 527
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

dzieki dziewczyny
Dzis rano bylo juz nawet niezle. Na sniadanko zjadlam tosta, spedzilam ranek z mloda, odstawilam ja do minder i zaczelam szykowac sie do pracy, jak tu nagle znow tak jakos zle mi sie zrobilo
Zadzwonilam, ze dzis nie przyjde, zobaczymy jak jutro bedzie
nikita262 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-02, 07:27   #101
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Dzien dobry!
U mnie dzis dobra noc,pobudka tylko raz na karmienie
Za godz jedziemy do Manchesteru zlozyc wniosek na paszport.
Milego dnia dziewczyny
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-02, 09:10   #102
Lazurowewybrzeze
Zadomowienie
 
Avatar Lazurowewybrzeze
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Marsylia
Wiadomości: 1 719
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cytat:
Napisane przez ewurka Pokaż wiadomość
Dziękuje spróbuje prac w tym persilu i płukac podwójnie zobaczymy jak mały zareaguje

a muffiny to :
O.k. ja tego nie znam, to jakies skomplikowane ciastka? Jak nie za bardzo skomplikowane i dobre to prosze o przepis.

Moje ulubione slodkosci to lody, paczki i sernik Isaura, jest to sernik i ciasto czekoladowe w jednym. Podaje przepis na sernik Isaura, wychodzi z niego bardzo dobry, jak nie znacie tego ciasta, to polecam wyprobowac przepis. Jest bardzo dobre i proste w przygotowaniu, czesc czekoladowa w smaku przypomina brownie, a czesc serowa jest bardzo delkatna i mieciutka.
Skladniki na czesc czekoladowa
1 i 1/2 szklanki maki najlepiej tortowej
1 i 1/2 szklanki cukru
czubata lyzeczka proszku do pieczenia
1 kostka 250 g masla lub margaryny w kostce
1/2 szklanki wody
3 lyzki dobrego kakao najlepiej firmy Nestle
1 cukier waniliowy
4 jajka
Skladniki na czesc serowa
600 g zmielonego twarogu (takiego jak na serniki), ja tutaj uzywam twarogu do smarowania na chleb firmy carrefour (jak na zdjeciach), on jest w pojemnikach 150 g, a wiec daje do tego ciasta 4 pojemniki takiego sera
3 jajka
1 szklanka cukru
100 g masla lub margaryny w kostce
2 czubate lyzki maki, najlepiej tortowej
Skladniki na polewe czekoladowa
150 g masla lub margaryny w kostce
3 lyzki dobrego kakao najlepiej firmy nestle
5 lyzek cukru
3 lyzki mleka
Przygotowanie czesci czekoladowej
W rondelku rozpuscic maslo lub margaryne, dodac cukier, kakao i wode. Gotowac na wolnym ogniu caly czas mieszajac przez 5-7 minut, tak az wszystko sie ladnie rozpusci i wymiesza. Nastepnie ostudzic te mase. W tym czasie jak masa bedzie stygla to oddzielic zoltka od bialek i ubic bialka na sztywna piane. Nastepnie do przestudzonej masy (moze byc troche ciepla, ale nie goraca, bo jajka sie zetna) dodac zoltka, make, proszek do pieczenia i cukier waniliowy, wymieszac wszystko dokladnie, na jednolita mase, najlepiej mikserem. Nastepnie dodac ubita piane z bialek i lekko wymieszac. Wziac okragla tortownice wysmarowac ja maslem i wlac do niej te czesc czekoladowa ciasta.
Przygotowanie czesci serowej
W rondelku rozpuscic maslo lub margaryne. Oddzielic zoltka od bialek. Bialka ubic na sztywna piane. Wymieszac dokladnie na jednolita mase ser z zoltkami, cukrem i rozpuszczonym maslem. Nastepnie dodac ubita piane z bialek i delikatnie wymieszac. Nastepnie wylozyc mase serowa na mase czekoladowa za pomoca lyzki, wykladamy mase serowa rownomiernie na mase czekladowa, lyzka po lyzce.

Do rozgranego na 180 stopni piekarnika wstawic ciasto, piec w 180 stopni najlepiej z termoobiegiem, przez okolo 1 i 1/2 godziny. Po godzinie sprawdzic, czy ciasto za mocno nie zapieka sie z wierzchu, bedac jeszcze nieupieczonym w srodku. Jezeli tak to przykryc wierzch ciasta papierem sniadaniowym i piec jeszcze przez 15 minut lub pol godziny. U mnie to ciasto piecze sie przez 1 i 1/2 godziny w 180 stopni z termoobiegiem, po godzinie pieczenia przykrywam wierzch ciasta papierem sniadaniowym. Jak ciasto jest juz upieczone, to otworzyc lekko piekarnik i pozostawic ciasto do ostygniecia w piekarniku, bo jak go od razu wyjmiecie to moze za mocno opasc.
Przygotowanie polewy czekoladowej
W malym garnku rozpuscic maslo lub margaryne, dodac mleko, kakao, cukier i gotowac na wolnym ogniu przez 5-7 minut ciagle mieszajac, az sie wszystko rozpusci i ladnie wymiesza na jednolita mase. Polac ta polewa czekoladowa sernik Isaura jeszcze lekko cieply i wtawic ciasto do lodowki, zeby polewa ladnie zastygla.

Jezeli chcecie mozecie dodatkowo posypac wierzch ciasta wiorkami kokosowymi lub platkami migdalowymi.

Ciasto jest bardzo dobre, lubia go dorosli i dzieci, jeszcze sie nie spotkalam, zeby komus nie smakowalo. Zdjecia mojego przygotowania tego ciasta i jak wyglada ono gotowe tu
http://www.polskanova.com/ftopic208.php

Gdzie jest Emillia006 byc moze juz urodzila?

Zycze Wszystkim milego dnia.

Edytowane przez Lazurowewybrzeze
Czas edycji: 2012-10-02 o 09:13
Lazurowewybrzeze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-02, 09:17   #103
czarnula4321
Zakorzenienie
 
Avatar czarnula4321
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 10 117
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Dzień dobry

Niestety u mnie pochmurno od samego rana, dzisiaj robimy malutką imprezkę urodzinową Mariczki w przedszkolu

Dziewczyny macie jakieś sposoby aby dziecko przyzwyczailo się do zostawania w przedszkolu? Mariczka za każdym razem jak ją zostawiam płacze podobno później już jest grzeczna i jest wszystko w porządku poza tym niby w domu mówi że chce iść do przedszkola a później gdy już ubieramy się, idziemy i gdy jesteśmy na miejscu to już nie chce...
__________________
Second hand just click https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post88268001
czarnula4321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-02, 09:22   #104
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cytat:
Napisane przez czarnula4321 Pokaż wiadomość
Dzień dobry

Niestety u mnie pochmurno od samego rana, dzisiaj robimy malutką imprezkę urodzinową Mariczki w przedszkolu

Dziewczyny macie jakieś sposoby aby dziecko przyzwyczailo się do zostawania w przedszkolu? Mariczka za każdym razem jak ją zostawiam płacze podobno później już jest grzeczna i jest wszystko w porządku poza tym niby w domu mówi że chce iść do przedszkola a później gdy już ubieramy się, idziemy i gdy jesteśmy na miejscu to już nie chce...
moim zdaniem to normalna reakcja
Dziecko potrzebuje czasu do klimatyzacji, to nagla zmiana, do tej pory bylo same z mama w domu

A sposobu to chyba nie ma procz przeczekania i rozmowy

U Nas tez tak poczatkowo bylo, był placz.

A teraz od czasu powrotu z Pl jest co ranek to samoNiechce sie ode mnie odkleic
A juz rok chodzi do tego zlobka i bylo super...

Dzien dobry

U mnie leje, mielismy isc na poczte ale niewiem czy sie wybierzemy
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-02, 10:11   #105
ewurka
Wtajemniczenie
 
Avatar ewurka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraków/UK
Wiadomości: 2 975
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cytat:
Napisane przez nikita262 Pokaż wiadomość
dzieki dziewczyny
Dzis rano bylo juz nawet niezle. Na sniadanko zjadlam tosta, spedzilam ranek z mloda, odstawilam ja do minder i zaczelam szykowac sie do pracy, jak tu nagle znow tak jakos zle mi sie zrobilo
Zadzwonilam, ze dzis nie przyjde, zobaczymy jak jutro bedzie
A dlaczego tak żle się czujesz??? przeziębienie czy co Ci jest???? szybkiego powrotu do zdrowia
Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Dzien dobry!
U mnie dzis dobra noc,pobudka tylko raz na karmienie
Za godz jedziemy do Manchesteru zlozyc wniosek na paszport.
Milego dnia dziewczyny
Miłej i spokojnej podróży i za super nocke, Dominik też troszke lepiej je

Cytat:
Napisane przez Lazurowewybrzeze Pokaż wiadomość
O.k. ja tego nie znam, to jakies skomplikowane ciastka? Jak nie za bardzo skomplikowane i dobre to prosze o przepis.
Gdzie jest Emillia006 byc moze juz urodzila?

Zycze Wszystkim milego dnia.
Przepis TUTAJ
A Emilki faktycznie nie ma ale pewnie odpoczywa sobie i leżakuje

Cytat:
Napisane przez czarnula4321 Pokaż wiadomość
Dzień dobry

Niestety u mnie pochmurno od samego rana, dzisiaj robimy malutką imprezkę urodzinową Mariczki w przedszkolu

Dziewczyny macie jakieś sposoby aby dziecko przyzwyczailo się do zostawania w przedszkolu? Mariczka za każdym razem jak ją zostawiam płacze podobno później już jest grzeczna i jest wszystko w porządku poza tym niby w domu mówi że chce iść do przedszkola a później gdy już ubieramy się, idziemy i gdy jesteśmy na miejscu to już nie chce...
Myślę, że każde dzieciątko tak reaguje na początku i trzeba to przeczekać

Blondie mam nadzieje że Sebek to tak tylko chwilowo się Ciebie kurczowo trzyma, może ma bunt dwulatka

Miłego Dnia misiaki
__________________

* Aniołek 3.06.2010 [*]


słodkości





ewurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-02, 10:14   #106
Sysunia_d
Zakorzenienie
 
Avatar Sysunia_d
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 437
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Lazurowe nie wiem jak Ewurka robi muffiny ale ja robie tak i wychodzą pyszne


Muffiny


2 szkl mąk
1 szkl cukru
pól łyżeczki sody
łyżeczka proszku do pieczenia

2 jaja
3/4 szkl mleka
20 dkg masła ( rozpuścić i ostudzić )


Wszystke składniki wymieszać łyżka można dodać kakao


nakładam do foremek tak do połowy i wkładam rózne nadzienia .

Np ciasto nakładam do foremki i wkładam albo masło orzechowe, albo kawałki czekoady , albo banany , brzoskwinie, jagody itp na końcu myrdam łyżeczką i do Pieca na 20 minut 180 C
__________________
25.07.2009 - Nasz Cudowny Dzień - Ślub

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200304251135.png

17.11.2010 urodził sie nasz Skarbek
Sysunia_d jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-02, 10:34   #107
Lazurowewybrzeze
Zadomowienie
 
Avatar Lazurowewybrzeze
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Marsylia
Wiadomości: 1 719
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cytat:
Napisane przez czarnula4321 Pokaż wiadomość
Dzień dobry

Niestety u mnie pochmurno od samego rana, dzisiaj robimy malutką imprezkę urodzinową Mariczki w przedszkolu

Dziewczyny macie jakieś sposoby aby dziecko przyzwyczailo się do zostawania w przedszkolu? Mariczka za każdym razem jak ją zostawiam płacze podobno później już jest grzeczna i jest wszystko w porządku poza tym niby w domu mówi że chce iść do przedszkola a później gdy już ubieramy się, idziemy i gdy jesteśmy na miejscu to już nie chce...
Ja nie mam sposobu, najstarsza plakala codziennie rano przez 2 pierwsze lata przedszkola, w trzylatkach i czterolatkach, dopiero w pieciolatkach przestala plakac. I tak samo jak twoja plakala rano jak ja zostawialam, potem juz nie. Nauczycielka nawet wezwala szkolnego psychologa do niej z tego powodu i ja mialam tez z tym psychologiem spotkanie. Potem szkolny psycholog dal mi skierowanie z powodu tego problemu do psychologa na miescie. Ale psycholog na miescie stwierdzil, ze wszystko jest ok. dziecko sie dobrze rozwija itp., nie ma zadnego problemu i nie kazal wiecej przychodzic. Ja wiem czemu tak bylo, ze az tak dlugo plakala, mieszkalismy wczesniej na przedmiesciach Marsylii, w tzw. dzielnicach polnocnych, ktore maja zla opinie i wiekszosc dzieci byla dzikusami, ktorych od malego wychowywala ulica, a nie rodzice (tak naprawde to one nadawaly sie na wizyte u psychologa, ale wtedy to nauczycielki by musialy wyslac do niego prawie cala klase, a wiec nie wysylaly...), te dzieci ciagle bily corke, bo corka byla spokojna, grzeczna i ich nie bila, a wiec to wykorzystywaly i bily corke praktycznie codziennie, a nauczycielki sobie z nimi nie radzily, bo mimo tego, ze je karaly to te dzieci i tak mialy to gdzies i dalej bily. Rodzice tych dzieci byli dokladnie tacy sami, wiec jak nauczycielki mowily o tym ich rodzicom to i tak nic to nie zmienialo. Dopiero jak w pieciolatkach przyszla taka nauczycielka, ze sobie z nimi poradzila, to skonczyl sie problem z biciem i corka przestala plakac. A wiec mozna bylo poradzic. Niestety ta nauczycielka zostala w tym przedszkolu tylko rok i od razu przeniesli ja do przedszkola w dobrej dzielnicy Marsylii. Czyli w tamtym przedszkolu zostawiali te gorsze nauczycielki i to tez byl problem. Pisze nauczycielki, bo tu przedszkole to szkola, a przedszkolanka to nauczycielka. Jak druga corka poszla do przedszkola, to juz tam dzieki Bogu, nie mieszkalismy, mieszkalismy juz tu gdzie teraz w centrum Marsylii i od poczatku bylo o.k. nikt corki w przeszkolu nigdy nie nabil i chodzila chetnie od pierwszego dnia do przedszkola, nigdy nie plakala jak ja zostawialam. To nie wiem, czy to rozne charaktery maja, czy to moze z powodu atmosfery w pierwszym przedszkolu. Zorientuj sie, czy tam gdzie chodzi Twoja corka nie ma takiego problemu, czy jej dzieci nie bija, itp. Wiem co czujesz, bo przechodzilam przez to przez 2 lata i to jest dla matki straszne, zostawialam ja naprawde z bolem serca, jak widzialam jak placze i wiedzialam ze ja jeszcze tam bija. Ale pracowalam i nie mialam innego wyjscia.
Lazurowewybrzeze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-02, 10:41   #108
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Sysunia-czytałam na fb że szukasz testów na prawko. Mój tż kupował na ebay książkę i płytę (chyba nawet u tego samego sprzedawcy). W książce i na płycie są te same pytania, ale na płycie masz też filmiki do hazard perception.
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-02, 11:15   #109
czarnula4321
Zakorzenienie
 
Avatar czarnula4321
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 10 117
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cytat:
Napisane przez Lazurowewybrzeze Pokaż wiadomość
Ja nie mam sposobu, najstarsza plakala codziennie rano przez 2 pierwsze lata przedszkola, w trzylatkach i czterolatkach, dopiero w pieciolatkach przestala plakac. I tak samo jak twoja plakala rano jak ja zostawialam, potem juz nie. Nauczycielka nawet wezwala szkolnego psychologa do niej z tego powodu i ja mialam tez z tym psychologiem spotkanie. Potem szkolny psycholog dal mi skierowanie z powodu tego problemu do psychologa na miescie. Ale psycholog na miescie stwierdzil, ze wszystko jest ok. dziecko sie dobrze rozwija itp., nie ma zadnego problemu i nie kazal wiecej przychodzic. Ja wiem czemu tak bylo, ze az tak dlugo plakala, mieszkalismy wczesniej na przedmiesciach Marsylii, w tzw. dzielnicach polnocnych, ktore maja zla opinie i wiekszosc dzieci byla dzikusami, ktorych od malego wychowywala ulica, a nie rodzice (tak naprawde to one nadawaly sie na wizyte u psychologa, ale wtedy to nauczycielki by musialy wyslac do niego prawie cala klase, a wiec nie wysylaly...), te dzieci ciagle bily corke, bo corka byla spokojna, grzeczna i ich nie bila, a wiec to wykorzystywaly i bily corke praktycznie codziennie, a nauczycielki sobie z nimi nie radzily, bo mimo tego, ze je karaly to te dzieci i tak mialy to gdzies i dalej bily. Rodzice tych dzieci byli dokladnie tacy sami, wiec jak nauczycielki mowily o tym ich rodzicom to i tak nic to nie zmienialo. Dopiero jak w pieciolatkach przyszla taka nauczycielka, ze sobie z nimi poradzila, to skonczyl sie problem z biciem i corka przestala plakac. A wiec mozna bylo poradzic. Niestety ta nauczycielka zostala w tym przedszkolu tylko rok i od razu przeniesli ja do przedszkola w dobrej dzielnicy Marsylii. Czyli w tamtym przedszkolu zostawiali te gorsze nauczycielki i to tez byl problem. Pisze nauczycielki, bo tu przedszkole to szkola, a przedszkolanka to nauczycielka. Jak druga corka poszla do przedszkola, to juz tam dzieki Bogu, nie mieszkalismy, mieszkalismy juz tu gdzie teraz w centrum Marsylii i od poczatku bylo o.k. nikt corki w przeszkolu nigdy nie nabil i chodzila chetnie od pierwszego dnia do przedszkola, nigdy nie plakala jak ja zostawialam. To nie wiem, czy to rozne charaktery maja, czy to moze z powodu atmosfery w pierwszym przedszkolu. Zorientuj sie, czy tam gdzie chodzi Twoja corka nie ma takiego problemu, czy jej dzieci nie bija, itp. Wiem co czujesz, bo przechodzilam przez to przez 2 lata i to jest dla matki straszne, zostawialam ja naprawde z bolem serca, jak widzialam jak placze i wiedzialam ze ja jeszcze tam bija. Ale pracowalam i nie mialam innego wyjscia.
Marika chodzi jak narazie 2 razy po 2 i pół godzinki do przedszkola, raczej bicie w tym przedszkolu nie wchodzi w grę. Widziałam parę sytuacji gdy dzieci zaczynały się kłócić jak to nazwać delikatnie popychać i przedszkolanki od razu reagują tłumaczą że tak nie wolno i karzą przepraszać.. okazało się że Mariczka jest bardzo nieśmiała w przedszkolu, wcześniej było tak gdy spotykaliśmy nowe nieznane jej osoby. Najwidoczniej nie zna jeszcze na tyle nauczycielek i dzieci i może tutaj tkwi problem, fakt zawsze z mamą a teraz karzą chodzić do przedszkola i jeszcze tam nikogo nie zna heh oby było coraz lepiej i podobno jest.. powolutku robi postępy, upatrzyła sobie tam Panią i właśnie gdy ją zostawiam to ona bierze ją na ręce i mówi że mama idzie i się żali i przytula heh okazało się że ona jest jej kaywokerką czy jakoś tak się to tutaj nazywa. Chciałabym żeby przestała płakać bo serduszko się kroi gdy idę a ona płacze
__________________
Second hand just click https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post88268001
czarnula4321 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-02, 11:54   #110
Sysunia_d
Zakorzenienie
 
Avatar Sysunia_d
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 437
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cytat:
Napisane przez hanjah Pokaż wiadomość
Sysunia-czytałam na fb że szukasz testów na prawko. Mój tż kupował na ebay książkę i płytę (chyba nawet u tego samego sprzedawcy). W książce i na płycie są te same pytania, ale na płycie masz też filmiki do hazard perception.
A w książce jest coś jeszcze wytłumaczone czy sa same testy ? bo nie wiem czy kupować jedno i drugie czy tylko w takim wypadku płyte.


Kodeks drogowy jeśli sie nie zmienił to koeżanka ma mi wysłać zdawała 3 lata temu.

Na amazonie znalazłam ta płyte z hazard persp... za 8 F więc taniej jak na ebay.

A testy są droższe a używanej ksiązki nie znalazłam.



Hania jak twój mąż już będzie po egzaminie praktycznym to bardzo proszę daj mi znać bo chciałabym się czegoś dowiedzieć
__________________
25.07.2009 - Nasz Cudowny Dzień - Ślub

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200304251135.png

17.11.2010 urodził sie nasz Skarbek
Sysunia_d jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-02, 11:56   #111
Ula 25
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 842
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cytat:
Napisane przez hanjah Pokaż wiadomość
A to podaj dane Tzn. termin porodu i płeć/imię dziecka. I jak chcesz to swoje dane-imię, wiek, skąd jesteś.

Mieliśmy dziś jechać na carboot ale tak leje i wieje, że się odechciewa z domu wychodzić A wczoraj było tak ładnie...
podawalam w poprzedniej czesci
termin mam na 10 lutego nie wiem jeszcze jaka płeć
mam tez syna wiktora urodzonego we wrzesniu 2008

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam pytanie jak to tutaj wyglada z wyslaniem paczki za potwierdzeniem czy cos w tym stylu przez poczte.Nie chcialabym,zeby zginela.Jak to sie nazywa?Recorded delivery czy jakos inaczej?Trzeba cos wypisac,jakis druk?Z gory dziekuje za odpowiedz!
ja zawsze myslalam ze signed for jest wlasnie jak polecony bo zawsze dostawalam potwierdzenie wyslania, ale mozliwe ze moge sie mylic
Ula 25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-02, 12:03   #112
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cytat:
Napisane przez Sysunia_d Pokaż wiadomość
A w książce jest coś jeszcze wytłumaczone czy sa same testy ? bo nie wiem czy kupować jedno i drugie czy tylko w takim wypadku płyte.


Kodeks drogowy jeśli sie nie zmienił to koeżanka ma mi wysłać zdawała 3 lata temu.

Na amazonie znalazłam ta płyte z hazard persp... za 8 F więc taniej jak na ebay.

A testy są droższe a używanej ksiązki nie znalazłam.



Hania jak twój mąż już będzie po egzaminie praktycznym to bardzo proszę daj mi znać bo chciałabym się czegoś dowiedzieć
W książce oprócz testów piszą jak się starać o tymczasowe prawo jazdy, przygotowanie do jazd, do egzaminu, informacje o road tax, MOT, ubezpieczeniu. Nie ma kodeksu drogowego.
Tż za książkę (z której nie korzystał, bo te samy testy są na płycie-i od razu można sobie próbne egzaminy zrobić) i płytę dał ponad 8f plus przesyłka. Sama płyta kosztowała niecałe 3f: http://www.ebay.co.uk/itm/1706358150...#ht_3473wt_952

Oczywiście dam znać jak egzamin praktyczny Tylko że to za ponad miesiąc

Edytowane przez hanjah
Czas edycji: 2012-10-02 o 12:05
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-02, 12:04   #113
nikita262
Rozeznanie
 
Avatar nikita262
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Hull
Wiadomości: 527
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cytat:
Napisane przez ewurka Pokaż wiadomość
A dlaczego tak żle się czujesz??? przeziębienie czy co Ci jest???? szybkiego powrotu do zdrowia
dzieki
zlapalismy z tztem jakiegos wirusa ( grypa zoladkowa, czy cos w tym stylu ) dzis nadal jakos nie do konca dobrze na zoladku, ale postanowilam, ze ide do pracy. zobaczymy jak bedzie
nikita262 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-02, 13:00   #114
Lazurowewybrzeze
Zadomowienie
 
Avatar Lazurowewybrzeze
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Marsylia
Wiadomości: 1 719
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Sysunia, dzieki przepis o.k, nie jest skomplikowany, tylko ja foremek takich nie mam, jak kupie foremki to przepis wyprobuje.

Czarnula, jak jej tam nie bija to juz polowa sukcesu, za jakis czas dwa tygodnie lub miesiac znajdzie kolezanki zaaklimatyzuje sie i przestanie plakac. Chcialam jeszcze tylko dodac, ze piszac o biciu, nie chodzilo mi o to, ze ktos kogos popchnal, czy zabral zabawke, bo wiadomo, ze to sa male dzieci, tylko o siniaki, podrapania, a jak popchnal to tak, ze kolano rozbite... Gdyby tak bylo, to bys szybko sie zorientowala, po siniakach, podrapaniach itp., wiec napewno w przedszkolu Twojej corki tego nie ma. I tam nikt nikogo nie upominal, raz jak nauczycielka zwrocila uwage matce jednego z dzieci, ktore ciagle corke bily, ze jej syn ciagle Elodie bije, to matka mowi do nauczycielki to jest trudna dzielnica i trzeba byc twardym... Moje corki tez maja takie charaktery, ze sa niesmiale. Ale mlodsza mimo tego, ze jest niesmiala, to jak jest w "normalnym" przedszkolu, gdzie chodza "normalne" dzieci szybko sobie znalazla duzo kolezanek, ktore bardzo corke lubia. Starsza w tym przedszkolu w tej strasznej dzielnicy, miala duzo gorzej, ale w podstawowce juz bylo o.k, nie bylo bicia i miala dobre kolezanki. I jeszcze jedno, czy corka dobrze mowi po angielsku? Bo jak nie mowi lub mowi slabo, to ten kontakt z dziecmi, a nawet przedszkolankami moze byc na poczatku bardziej utrudniony. I moze byc jej przez to na poczatku trudno.

Mi wczoraj zostalo z obiadokolacji sporo ziemniakow, wiec zrobilam z nich dzis kopytka, oprocz tego ugotowalam zupe jarzynowa, taka ze swiezych roznych warzyw, wszystkiego po trochu, marchewka, por, fasolka szparagowa, kalafior, pieczarki, nieduzy kawalek bialej kapusty i pod koniec gotowania troche ziemniakow, doprawilam kostka rosolowa, pieprzem, sola i na koniec gesta smietana. Dzieci u mnie z zup najlepiej jedza te zupe jarzynowa i jeszcze barszczyk i zupe pomidorowa. Oprocz tego bardzo lubia szczawiowke, ale ta to tylko od swieta, wtedy jak mamy szczaw od babci z Polski, skladany przez babcie w sloiki. Tutaj szczawiu nigdy nie spotkalam, ani w marketach, ani w warzywniakach, ani na warzywnych ryneczkach. Wszedziej tylko szpinak, ten tez moje dzieci dobrze jedza (tutaj wiekszosc dzieci nie lubi szpinaku, a moje wszystkie jedza szpinak i to bardzo dobrze ), ale kupuje go mrozony i juz bardzo drobno pokrojony (wlasciwie mielony), dodaje do niego tylko troche masla, doprawiam pieprzem i sola i gotuje go na gesto, wody nie dodaje, gotuje tylko na masle, na koniec doprawiam troche gesta smietana i dodaje drobno krojone jajko na twardo. Szybko sie gotuje i tez jest dobry, ale na gesto jako dodatek do drugiego dania. Kiedys sprobowalam ugotowac z niego "szczawiowke" ale zupelnie nie miala smaku, na zupe nie nadaje sie, szpinak to nie szczaw.

Edytowane przez Lazurowewybrzeze
Czas edycji: 2012-10-02 o 13:47
Lazurowewybrzeze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-02, 13:15   #115
dzinek
Wtajemniczenie
 
Avatar dzinek
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: gdzie oczy poniosa
Wiadomości: 2 637
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Witam,
Cytat:
Napisane przez Darianna25 Pokaż wiadomość
Ktoś chce wózek?
taki sam jak tutaj http://allegro.pl/bexa-b4-fotelik-sa...670456722.html
Ile za to cudo ? i gdzie?

Co do proszku kupilam w Aldiku jest teraz opcja dla dzieci dla najwrazliwszej skory, tez bede plukac podwojnie
np u mnie w Familly bargains( nie wiem czy dobrze pamietam) sa do dostania platki mydlane
__________________
I'm looking for a husband...

Zyje tym co czuje, z zycia biore to co mi smakuje,
szukam i znajduje, nie doluje kiedy mi brakuje

dzinek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-02, 13:40   #116
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cytat:
Napisane przez czarnula4321 Pokaż wiadomość
Marika chodzi jak narazie 2 razy po 2 i pół godzinki do przedszkola, raczej bicie w tym przedszkolu nie wchodzi w grę. Widziałam parę sytuacji gdy dzieci zaczynały się kłócić jak to nazwać delikatnie popychać i przedszkolanki od razu reagują tłumaczą że tak nie wolno i karzą przepraszać.. okazało się że Mariczka jest bardzo nieśmiała w przedszkolu, wcześniej było tak gdy spotykaliśmy nowe nieznane jej osoby. Najwidoczniej nie zna jeszcze na tyle nauczycielek i dzieci i może tutaj tkwi problem, fakt zawsze z mamą a teraz karzą chodzić do przedszkola i jeszcze tam nikogo nie zna heh oby było coraz lepiej i podobno jest.. powolutku robi postępy, upatrzyła sobie tam Panią i właśnie gdy ją zostawiam to ona bierze ją na ręce i mówi że mama idzie i się żali i przytula heh okazało się że ona jest jej kaywokerką czy jakoś tak się to tutaj nazywa. Chciałabym żeby przestała płakać bo serduszko się kroi gdy idę a ona płacze
spokojnie, potrzeba czasu
A czemu nie chodzi codziennie?Mysle,ze gdyby chodziła codziennie byloby łatwiej i szybciej by ten okres klimatyzacji minal

Cytat:
Napisane przez nikita262 Pokaż wiadomość
dzieki
zlapalismy z tztem jakiegos wirusa ( grypa zoladkowa, czy cos w tym stylu ) dzis nadal jakos nie do konca dobrze na zoladku, ale postanowilam, ze ide do pracy. zobaczymy jak bedzie
zdrowka

Bylismy na spacerku, Seba teraz spi a ja mam babke w piekarniku
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-02, 13:50   #117
czarnula4321
Zakorzenienie
 
Avatar czarnula4321
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 10 117
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cytat:
Napisane przez Lazurowewybrzeze Pokaż wiadomość
Sysunia, dzieki przepis o.k, nie jest skomplikowany, tylko ja foremek takich nie mam, jak kupie foremki to przepis wyprobuje.

Czarnula, jak jej tam nie bija to juz polowa sukcesu, za jakis czas dwa tygodnie lub miesiac znajdzie kolezanki zaaklimatyzuje sie i przestanie plakac. Chcialam jeszcze tylko dodac, ze piszac o biciu, nie chodzilo mi o to, ze ktos kogos popchnal, czy zabral zabawke, bo wiadomo, ze to sa male dzieci, tylko o siniaki, podrapania, a jak popchnal to tak, ze kolano rozbite... Gdyby tak bylo, to bys szybko sie zorientowala, po siniakach, podrapaniach itp., wiec napewno w przedszkolu Twojej corki tego nie ma. Moje corki tez maja takie charaktery, ze sa niesmiale. Ale mlodsza mimo tego, ze jest niesmiala, to jak jest w "normalnym" przedszkolu, gdzie chodza "normalne" dzieci szybko sobie znalazla duzo kolezanek, ktore bardzo corke lubia. Starsza w tym przedszkolu w tej strasznej dzielnicy, miala duzo gorzej, ale w podstawowce juz bylo o.k, nie bylo bicia i miala dobre kolezanki. I jeszcze jedno, czy corka dobrze mowi po angielsku? Bo jak nie mowi lub mowi slabo, to ten kontakt z dziecmi, a nawet przedszkolankami moze byc na poczatku bardziej utrudniony. I moze byc jej przez to na poczatku trudno.

Mi wczoraj zostalo z obiadokolacji sporo ziemniakow, wiec zrobilam z nich dzis kopytka, oprocz tego ugotowalam zupe jarzynowa, taka ze swiezych roznych warzyw, wszystkiego po trochu, marchewka, por, fasolka szparagowa, kalafior, pieczarki, nieduzy kawalek bialej kapusty i pod koniec gotowania troche ziemniakow, doprawilam kostka rosolowa, pieprzem, sola i na koniec gesta smietana. Dzieci u mnie z zup najlepiej jedza te zupe jarzynowa i jeszcze barszczyk i zupe pomidorowa. Oprocz tego bardzo lubia szczawiowke, ale ta to tylko od swieta, wtedy jak mamy szczaw od babci z Polski, skladany przez babcie w sloiki. Tutaj szczawiu nigdy nie spotkalam, ani w marketach, ani w warzywniakach, ani na warzywnych ryneczkach. Wszedziej tylko szpinak, ten tez moje dzieci dobrze jedza (tutaj wiekszosc dzieci nie lubi szpinaku, a moje wszystkie jedza szpinak i to bardzo dobrze ), ale kupuje go mrozony i juz bardzo drobno pokrojony (wlasciwie mielony), dodaje do niego tylko troche masla, doprawiam pieprzem i sola i gotuje go na gesto, wody nie dodaje, gotuje tylko na masle, na koniec doprawiam troche gesta smietana i dodaje drobno krojone jajko na twardo. Szybko sie gotuje i tez jest dobry, ale na gesto jako dodatek do drugiego dania. Kiedys sprobowalam ugotowac z niego "szczawiowke" ale zupelnie nie miala smaku, na zupe nie nadaje sie, szpinak to nie szczaw.

Właśnie jest teraz w przedszkolu, Marika mało mówi po angielsku, ale rozumie dużo. Dzisiaj w przedszkolu są 2 dziewczynki, które mówią w języku polskim a ponad to supervisor jest również kobietka, która mówi w naszym języku także nie jest źle. Dla mnie to poprostu jest ciężkie dla niej to że ze swoją ukochaną mamusią musi się rozstać heh ale sobie posłodziłam;d a utrudnieniem jest to że jest nieśmiała. Szczerze to nie spodziewałam się że aż tak, Amanda jej opiekunka właśnie mówiła że powoli jest coraz lepiej o czym wcześniej już wspominałam. Dzisiaj oczywiście poszła do niej wystawiając rączki do góry ze smutną minką i tylko wodziła wzrokiem za mną jak wychodziłam i słyszałam mama mama i taki troszkę jakby płacz. No cóż trudno się mówi taka kolej rzeczy, tylko szkoda mi tej mojej córci heh

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
spokojnie, potrzeba czasu
A czemu nie chodzi codziennie?Mysle,ze gdyby chodziła codziennie byloby łatwiej i szybciej by ten okres klimatyzacji minal


zdrowka

Bylismy na spacerku, Seba teraz spi a ja mam babke w piekarniku
Nie chodzi codziennie ponieważ 3 latka skończyła dopiero w niedziele. a i tak gdy pójdzie prawdopodobnie od połowy października lub końca do na 2 i pół dnia a nie codziennie. Napewno gdyby było to codziennie szybciej przyzwyczaiłaby się
__________________
Second hand just click https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post88268001
czarnula4321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-02, 14:33   #118
maatra
Wtajemniczenie
 
Avatar maatra
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cytat:
Napisane przez ursull Pokaż wiadomość
Żeby móc wyrobić dziecku brytyjski paszport trzeba przepracowac w uK 5 lat przed narodzinami dziecka. Przed Milenką miałam tylko 4 lata,więc niestety nie kwalifikuje się,za to Aaron i Olek jak najbardziej
Musisz wypełnić wniosek,akt urodzenia dziecka (brytyjski pełny),dołączyć 2 zdjęcia i dowód,że przepracowałaś (lub tż) tutaj nieprzerwanie 5 lat przed narodzinami dziecka,wasze paszporty,oświadczenie Anglika,który zna was min 2 lata i jego podpis musi być na jednym ze zdjąć i na koniec postal order 46 funtów. tutaj jest link do aplikacji online https://passports.ips.gov.uk/epa1r1a/index.aspx?c=1[COLOR=Silver]

a co ty Daria,jakie papiery? Masz jeden wniosek,dołączasz odpowiednie dokumenty i tyle. Czeka się coś koło miesiąca. Paszport jest na 5 lat i oczywiście od razu obywatelstwo brytyjskie . Wszystko wysyłasz pocztą i paszport dostajesz pocztą. Nie trzeba nigdzie jeździć,wydawać kasy na drogę,stać w kolejkach etc. Milenka urodziła się,gdy miałam przepracowane tylko 4 lata
dokladnie tak
paszport dostalismy po tygodniu,dstarczony poczta do rak wlasnych ,wlacznie ze zdjeciem drzwi naszego domu
Za 11f Pani na poczcie sprawdzila,czy aplikacja jest poprawnie wypelniona. Tz 3 razy sie wracal, bo to zdjecie nie podpisane, to jego dowod nie dalaczony.
Oswiadczenie musi zostac napisane przez Anlika wykonujacego profesnolay zawod. U nas byla to sasiadka nauczycielka.
Wystarczy,ze jeden z rodzicow przepracowal 5 lat.
Jezeli tak sie nie stalo,a dziecko urodzilo sie tutaj nalezy wypelnic dokumenty o rezydenture dla dziecia. Takiej informacji mi udzielili.To co ja znalazlam w necie, to tylko aplikacje,ktore kosztuja okolo 300f,ale nadal nie mam pewnosci,ze to o to chodzi.

Dla mnie same plusy. Paszport na 5 lat,wszystko zalatwiane poczta. Polski paszport wydawany na rok bywa utrudnieniem. Lecielismy do Turcji. Paszport w dniu wyjazdu musi byc wazny pol roku,wiec automatycznie musielismy aplikowac o nowy ,mimo iz stary nadal byl wazny ponad 4 miesiace. Od nowa kolejku,umawianie sie,3 tyg czekania...


Witam na nowym watku
__________________
-7kg
maatra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-02, 15:27   #119
Darianna25
Zakorzenienie
 
Avatar Darianna25
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Maidstone U.K.
Wiadomości: 5 185
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Hej,
Lazurowe ja mam pytanie.
Widzialam Twoje zdjecia z chrzcin dziewczynek i czy tradycją jest chrzenie dzieci w póznym wieku i takim przyjeciem czy tylko tak chcieliście?
I która to ty na tych zdjęciach
__________________


Edytowane przez Darianna25
Czas edycji: 2012-10-02 o 15:47
Darianna25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-02, 16:13   #120
Askowa
Przyczajenie
 
Avatar Askowa
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Edinburgh
Wiadomości: 29
GG do Askowa
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Witam.
Dostalam wczoraj zaproszenie na to forum a wiec jestem. Z racji tego, ze jestem tu nowa to niebardzo wiem co napisac, moze pokrotce sie przywitam. Jestem mamusia malej 2 letniej radosnej bomby energii jaka jest moj synek, siedzaca w domu :/ mam w zwiazku z tym mozliwosc bycia z wami w miare na bierzaco Co do prawa jazdy jak wyczytalam wyzej, podrzucam link http://www.emano.co.uk/?ref=emito info. dot. provisional tez sa. A jezeli chodzi o kuchenne rewolucje to mam taki pewien przepisik super zeby oszukac malolata i dostarczyc mu odpornosc na zime pod postacia swietnych ciasteczek owsianych A co do grzanego wina to przyznam, ze nie doczytalam czy doszlyscie tam juz do dogo ale polecam najzwyklejsza przyprawde do grzanca firmy kamis podejrzewam ze jest dostepna w kazdym polskim sklepie, sa rozne rodzaje klasyczna oraz smakowe rowniez Mam nadzieje, ze od tej pory bede mogla sluzyc tu swoja pomoca i korzystac z waszych porad. Pozdrawiam wszystkie.
Askowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.