Ciąża a nadwaga?

[lutien]

Napisane przez samotari

U mnie też załamka zaraz zaczynam 8m-c a juz mam 11 na plusie, z czego 6 przybyło w ciągu 6 tygodni. Najgorszy jest niepohamowany apetyt, z którym nie umiem walczyc. Chyba sprobuje ten ryzowo-owocowy dzien dwa razy w tyg, bo jak tak dalej będzie zasuwac waga to do konca zycia tego nie zrzuce.

Nie stresuj się tak tym, że dużo ostatnio przytyłaś. Ja też większość na wadze przybrałam pod koniec ciąży. W sumie ważyłam pod koniec 20kg więcej (96kg ). Po 3 miesiącach od porodu zleciało mi z tego 12kg. Reszta w przeciągu roku spadła. Bez jakiś większych starań A piersią karmiłam tylko 5 miesięcy.

[nicki86]

Dziewczyny będzie dobrze! Ważne że dzieciaczki zdrowe i rosną w brzusiach Moja córcia ma już 7 miesięcy, a ja mam już -18kg ciążowych i -11kg przeciążowych, więc jestem lżejsza już o 29kg teraz jak mała zaczęła już coś podjadać (ponad 6 miesięcy była tylko na cycku) to myślę o jakiejś diecie, bo jak do tej pory staralam się poprostu nie obrzerać i czasem poćwiczyłam, ale to sporadycznie, za to często tańczę z małą na rękach i się wygłupiamy a kcal uciekają, także się tak mocno nie przejmujcie, dzieci będą na świecie a Wy szybko odzyskacie formę... no a mi do mojego ideału zostało jakieś 20kg... ah.

[maciejka1987]

witam,

czy ktoś tu jeszcze jest??

Ja po ślubie przytyłam i teraz mam ze 25 kg nadwagi, i to właśnie owa nadwaga powstrzymuje mnie przed staraniami, bardzo boję się tego, że w ciąży przytyję i przekroczę 100... Nie wiem już sama czy chudnąć i przekładać starania, czy zacząć ograniczać słodkie, dbać o siebie i liczyć, że będzie tak jak u niektórych i zamiast przytyć schudnę? Jednocześnie bardzo chcę dzidzię i boję się co będzie z moim ciałem...

A niedługo dni najbardziej płodne...

[lutien]

Napisane przez maciejka1987

witam,

czy ktoś tu jeszcze jest??

Ja po ślubie przytyłam i teraz mam ze 25 kg nadwagi, i to właśnie owa nadwaga powstrzymuje mnie przed staraniami, bardzo boję się tego, że w ciąży przytyję i przekroczę 100... Nie wiem już sama czy chudnąć i przekładać starania, czy zacząć ograniczać słodkie, dbać o siebie i liczyć, że będzie tak jak u niektórych i zamiast przytyć schudnę? Jednocześnie bardzo chcę dzidzię i boję się co będzie z moim ciałem...

A niedługo dni najbardziej płodne...

Najlepiej to zacznij się zdrowo odzywiac i ćwiczyć W razie ciąży nie zaszkodzisz dziecku a przy okazji może schudniesz
Poza tym nikt ci nie zagwarantuje, że jak schudniesz to podczas ciąży nie wrócisz do obecnej wagi. Tak więc ja bym zaszła w ciążę i martwila się waga dopiero jakiś czas po porodzie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nadzwyczajna]

Krotko przed zajsciem w ciaze bylam ja diecie. Schudlam 4, 5 kg w tydzien co skonczylo sie problemami zdrowotnymi. Diete musialam przerwac i w konsekwencji przytylam jojo. Wtedy dowiedzialam sie ze jestem w ciazy.
Mam spora nadwage ok 25 kg i bardzo szybko zaszlam w ciaze mimo ze mialam wczesniej problemy z jajnikami i endometrioza. Bylam zaskoczona ze zaszlam tak szybko po 1 cyklu.
Teraz jestem w 11 tc i przytylam tylko 1 kg.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nicki86]

Ja też obstawiam zdrową dietę i ćwiczenia +starania. Niekoniecznie od razu zaciążysz, a jak zaciążysz taki tryb możesz utrzymwywać całą ciąże i dzięki temu chudnąć lub trzymywać wagę. Ja właśnie tak robie i czekam na rezultaty