Pracy szukamy-ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. 3.

[Pestka88]

Napisane przez verda

Super, jest szansa w przyszlości na umowę?

Status studenta mam do końca marca. Powiedzieli mi, że jak nam się będzie dobrze współpracowało, to jest szansa na umowę o pracę, bo zatrudniają też część ludzi na etacie

[anjuta]

Napisane przez Pestka88

Dziewczyny! Dostałam pracę! I może i to tylko umowa na zlecenie, i może to tylko infolinia banku (nie telemarketing, prawdziwa infolinia), i może nie płacą jakiś wielkich kokosów, ale i tak się cieszę

W środę zaczynam szkolenie, a od listopada pracę

super
gratki i powodzenia

[Gryzeldaa]

Napisane przez Pestka88

Dziewczyny! Dostałam pracę! I może i to tylko umowa na zlecenie, i może to tylko infolinia banku (nie telemarketing, prawdziwa infolinia), i może nie płacą jakiś wielkich kokosów, ale i tak się cieszę

W środę zaczynam szkolenie, a od listopada pracę

Gratuluję!

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez Pestka88

Status studenta mam do końca marca. Powiedzieli mi, że jak nam się będzie dobrze współpracowało, to jest szansa na umowę o pracę, bo zatrudniają też część ludzi na etacie

super teraz nic, tylko się starać

[verda]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;37042868]super teraz nic, tylko się starać[/QUOTE]

Jak idzie nauka języków? Masz juz książkę do szwedzkiego?

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez Asik_

Ale zapisujesz te przetłumaczone gdzieś słówka, czy tylko zerkasz na znaczenie i lecisz dalej z ksiazka?
A skad masz ksiazki w innym jezyku?

Pytam, bo sama szukam metody nauki dla siebie

.

zapisuję, bo inaczej potem znów zapomnę. ale też jeśli słówko powtarza się w książce kilkakrotnie to potem już nie zaglądam do zeszytu
hiszpańskiego będę się uczyć z książki, która nam zamówią na przyszłą lekcję w szkole językowej. ale to zwykły podręcznik dla szkół średnich z tego co bebeczka mówiła.
szwedzki poszłam na łatwiznę i kupiłam: http://allegro.pl/szwedzki-kurs-pods...632828468.html ale nie wiem, czy działa, bo jeszcze nie odebrałam z poczty

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Napisane przez verda

Jak idzie nauka języków? Masz juz książkę do szwedzkiego?

właśnie leży na poczcie od środy. idę jutro odebrać. a hiszpański mega pozytywnie! śliczny język jestem zachwycona grupa 6os, fajna lektorka, młoda, dużo opowiada, dobrze tłumaczy, opowiada o kraju i kulturze. na razie jestem zadowolona. tylko za książkę muszę wybulić 89 zł:|
a jak Twój norweski?

[verda]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;37042939]


właśnie leży na poczcie od środy. idę jutro odebrać. a hiszpański mega pozytywnie! śliczny język jestem zachwycona grupa 6os, fajna lektorka, młoda, dużo opowiada, dobrze tłumaczy, opowiada o kraju i kulturze. na razie jestem zadowolona. tylko za książkę muszę wybulić 89 zł:|
a jak Twój norweski?[/QUOTE]

Dalej nie rozumiem o czym czytam, ale jakies słówka juz powoli tłuka mi sie po głowie więc nie jest źle. Za to hiszpański coraz lepiej mi wchodzi jestem z siebie dumna

Swoja drogą Ci pracodawcy to idioci. Ja sie tak lubię uczyć, bylabym idealnym pracownikiem... grrr

[Asik_]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;37042939]zapisuję, bo inaczej potem znów zapomnę. ale też jeśli słówko powtarza się w książce kilkakrotnie to potem już nie zaglądam do zeszytu
[/QUOTE]

Dzięki!

[malina19]

Napisane przez verda

Swoja drogą Ci pracodawcy to idioci. Ja sie tak lubię uczyć, bylabym idealnym pracownikiem... grrr

tak samo u siebie myślę, mają przed soba idealnego pracownika, który chce się uczyć i poszerzać kwalifikacje itd i co, i nic

widzę że nowy wątek i dobra passa od początku oby tak dalej

Tusimar, to już kończysz z przeglądaniem ofert?
A ja ładnie zaczełam powtarzać gramatykę z angola.. ze słownictwem już jest lepiej, więc jest ok
za niedługo dołącze do angielskiego niemiecki

[Madzia9999]

Napisane przez delicja_paryska

Dziewczyny, u mnie znów zero ofert ... nie mam gdzie wysłać mojego CV
Powiedzcie, ilu już czasu poszukujecie pracy?
U mnie dziś mija 10 dzień

Szukasz pracy w Łodzi?

Witam dziewczyny w nowej części

Pestka88 gratulację

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez malina19

tak samo u siebie myślę, mają przed soba idealnego pracownika, który chce się uczyć i poszerzać kwalifikacje itd i co, i nic

to samo sądzę

Napisane przez malina19

Tusimar, to już kończysz z przeglądaniem ofert?

nieeee, dalej będę przeglądać. może coś znajdę ;-)

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Napisane przez verda

Dalej nie rozumiem o czym czytam, ale jakies słówka juz powoli tłuka mi sie po głowie więc nie jest źle. Za to hiszpański coraz lepiej mi wchodzi jestem z siebie dumna

o super! u mnie ze szwedzkiego pewnie będzie tak samo, nic nie będę kumotać
ale z hiszpana, szacun jak coś, będę uderzać po pomoc

[verda]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;37044646]to samo sądzę



o super! u mnie ze szwedzkiego pewnie będzie tak samo, nic nie będę kumotać
ale z hiszpana, szacun jak coś, będę uderzać po pomoc[/QUOTE]

To jest rewelacja, idealne na początek nauki hiszpańskiego http://www.bbc.co.uk/languages/spanish/mividaloca/ep01/
Ogladasz serial którego jestes jakby częścią, w trakcie serialu tłumacza zagadnienia i jest nauka słówek i ogólnie rewelacja Ciekawa fabuła

[delicja_paryska]

Pestka88 gratulacje

Madzia9999 Łódź też, ale nie tylko ... Stryków, Zgierz też

[Pestka88]

Dzięki, dziewczyny Oby wszystkim się szybko poszczęściło.

[Bonjour_tristesse]

Przez Was coraz bardziej napalam się na języki skandynawskie

[khloe]

Wysłałam w tym tygodniu jedno cv. Wow!

Patrzyłam na te targi pracy na pracuj.pl
Niestety tak jak się obawiałam prawie wszystkie firmy poszukują wybitnych specjalistów

[verda]

Napisane przez khloe

Wysłałam w tym tygodniu jedno cv. Wow!

Patrzyłam na te targi pracy na pracuj.pl
Niestety tak jak się obawiałam prawie wszystkie firmy poszukują wybitnych specjalistów

Ja w tym tyg. 10 z czego dzisiaj 5

[khloe]

Napisane przez verda

Ja w tym tyg. 10 z czego dzisiaj 5

ja od stycznie tyle nie wysłałam.
I nie wiem, czy to śmieszne, czy straszne

[slonecznikow_a]

Napisane przez Gryzeldaa

hm.... to nie wiem czy sam program graficzny wystarczy. Z reguły z takimi umiejętnościami to szukają informatyków. Poza tym, musiałabyś biegle znać język ( i rozumieć). A kelnerowanie?

Kelnerowanie może być... Nie wiem, chyba dałabym radę Nigdy nie byłam kelnerką. Mam doświadczenie tylko w pracach biurowych.

Napisane przez verda

Może opieka nad dziećmi? Jest dużo programów dla operek, dzieciaki są fajne

Moim zdaniem idealnie byloby się nauczyc programować, nawet mam taki plan, ale samej strasznie ciężko

Nie mam żadnego doświadczenia w opiece nad dziećmi, nie mam młodszego rodzeństwa, w mojej rodzinie nie ma małych dzieci. Nawet nie miałabym skąd wziąć "lewego" zaświadczenia o doświadczeniu - chociaż tego bym nie zrobiła, zbyt poważna sprawa No i boję się odpowiedzialności w opiece nad dziećmi. Au-pair raczej odpada, niestety. Wiem, że można trafić na fajną rodzinkę i bezproblemowe dzieciaki, ale trochę doświadczenia (przynajmniej w pilnowaniu dzieci) trzeba mieć.

Napisane przez zimnazupa

skonczylam grafike-większość osób ma problem by znaleźć pracę, chyba że bardzo poważnie zaczniesz uczyć sie robić strony www a najlepiej od razu programować

Czyli graficzne sprawy zostawiamy dla informatyków
Co by tu jeszcze zrobić, żeby zwiększyć szanse Szczerze mówiąc grafika niezbyt mnie interesuje - nigdy nie lubiłam edytować zdjęć itp. Ale z drugiej strony umiejętność obsługi programów graficznych wydaje mi się dość przydatna (także na rynku pracy). Mogłabym się tego nauczyć

Napisane przez Pestka88

Dziewczyny! Dostałam pracę! I może i to tylko umowa na zlecenie, i może to tylko infolinia banku (nie telemarketing, prawdziwa infolinia), i może nie płacą jakiś wielkich kokosów, ale i tak się cieszę

W środę zaczynam szkolenie, a od listopada pracę

Gratuluję

[banana84]

Napisane przez Gryzeldaa

Jaka firma?! Mam nadzieje, że to nie 'moja' agencja
Chętnie posłucham Twoich opinii, w zasadzie nie znam tej agencji, ale z tego co przeczytałam już od paru lat wysyłają ludzi. A czy pora dziwna? Bo ja wiem... przecież zawsze są jacyś goście i trzeba po nich posprzątać Stawka to najniższa brytyjska krajowa, wiadomo, 38 h pracy + ew. nadgodziny. Ale i tak z tego co policzyłam, przy 38h pracy i po odjęciu opłat za mieszkanie zostaje 3.500 pln Agencja na pewno coś sobie odpali, ale nie mam innej możliwości, a lepsze to niż nic

Jakos tak od razu skojarzyla mi sie firma LSJ i osrodki Butlings. Nie wiem czy o ta firme chodzi.
Dobrze przeczytaj umowe odnosnie tych 38 h-bo wlasnie dlatego bierze sie ludzi przez agencje by gdy nie ma pracy ciac im godziny.
Od stawki godzinowej odjelas tax i national insurance?
Ile macie placic za mieszkanie?

---------- Dopisano o 03:36 ---------- Poprzedni post napisano o 03:25 ----------

Napisane przez slonecznikow_a

Kelnerowanie może być... Nie wiem, chyba dałabym radę Nigdy nie byłam kelnerką. Mam doświadczenie tylko w pracach biurowych.


Kelnerowanie to nic trudnego. Trzeba byc tylko mega slodkopierdzacym do klientow, bo co chwila trzeba do nich podlazic i sie pytac czy wszystko ok, we wszystkim im uslugiwac itp. Praca frustrujaca, stresujaca, wkurzajaca i dla silnych fizycznie. Do tego dosc ciezko sie zalapac bez doswiadczenia (bo to takie prace glownie dla miejscowych nastolatkow i studentow)

Nie mam żadnego doświadczenia w opiece nad dziećmi, nie mam młodszego rodzeństwa, w mojej rodzinie nie ma małych dzieci. Nawet nie miałabym skąd wziąć "lewego" zaświadczenia o doświadczeniu - chociaż tego bym nie zrobiła, zbyt poważna sprawa No i boję się odpowiedzialności w opiece nad dziećmi. Au-pair raczej odpada, niestety. Wiem, że można trafić na fajną rodzinkę i bezproblemowe dzieciaki, ale trochę doświadczenia (przynajmniej w pilnowaniu dzieci) trzeba mieć.

Zadnych zaswiadczen i doswiadczen nie trzeba miec jesli sie jedzie bez agencji. Owszem do bobaskow dobrze miec - ale czesto rodziny biora i bez tego. Piszesz jakby pilnowanie dzieci bylo jakas strasznie skomplikowana i tajemna wiedza. A jest wrecz odwrotnie. To rutyna i podobnie jak kelnerstwo malo rozwijajace zajecie.



Czyli graficzne sprawy zostawiamy dla informatyków
Co by tu jeszcze zrobić, żeby zwiększyć szanse Szczerze mówiąc grafika niezbyt mnie interesuje - nigdy nie lubiłam edytować zdjęć itp. Ale z drugiej strony umiejętność obsługi programów graficznych wydaje mi się dość przydatna (także na rynku pracy). Mogłabym się tego nauczyć




Gratuluję

Nie wiem na jakim poziomie znasz jezyk i ktory. Ale w uk to co obserwuje to duzego wyboru nie ma z poczatku: spzatanie, dzieciaki, turstyka, kasa. Przy czym ja na kasach wlasciwie nawet rodakow nie widuje..znaczna wiekszosc to o dziwo anglicy

[Haylee]

Napisane przez verda

Na początek HTML bo podobno to najłatwiejsze, ma to nawet na blogu w postanowieniach noworocznych, ale coś cienko to widzę Brak po zapału i bata, ale jestem pewna że taka umiejetnośc by zaprocentowała. Jeszcze troche i naprodukuję sobie tyle zajęć w domu że nie będe miała kiedy szukać roboty.

html to baardzo prosty język, masz jeszcze bloga, także możesz coś pokombinować przy nim Ja się html'a nauczyłam z 10 lat temu, kiedy była moda na Potter'owskie blogi na blog.pl Pisało się różne historie, robiło się szablony na blogi ach, co to były za czasy hahah


Zaczynam we wtorek Na uczelni już większość w miarę poustawiałam, ale co się okazuje - moja promotorka jest w ciąży, także będę musiała się sprężyć i napisać mgr do końca roku, a nie mam na razie nic oprócz silnej motywacji

[Kukunia23]

Jak tak dalej pójdzie to coś czuję że z desperacji wylduję w telemarketingu...już wolałabym być pokojówką albo gdzieś sprzątąc ale tam mnie nie przyjmą bo mam wyższe wyksztłacenie po co tyle lat nauki stresów kasy, żeby teraz robić za najniższą i to jeszcze poniżej kwalifokacji, życie to bagno

[Haylee]

o rany, Kukunia, potraktuj słuchawki jako okres przejściowy. Będziesz coś robiła, dostaniesz jakąś kasę, zdobędziesz doświadczenie i znajdziesz lepszą pracę

[verda]

To jest straszne, przestaje mnie dziwić dlaczego ludzie dziwnie pojmuja zawód "asystentka prezesa" http://katowiceslask.pajeczyna.pl/Of...systentka.html

[Kukunia23]

Napisane przez verda

To jest straszne, przestaje mnie dziwić dlaczego ludzie dziwnie pojmuja zawód "asystentka prezesa" http://katowiceslask.pajeczyna.pl/Of...systentka.html

mogła od razu napisać call girl albo dzi..ka, może kotś sobie jaja robił

nie nie nie nie mogę wylądować w telemaretkingu bo się do tego nie nadaję myślę ze po 1 dniu już bym uciekła, wolę sprzątać...nie dość że telemarketing mnie strasznie irytuje to jeszcze 80% osób pisze że to jest dno, no bo non stop są przyjęcia biorą ludzi z ulicy i jest rotacja bo każdy widzi jakie to dziadostwo, wciskanie kitu i badziewia

[makaron91]

Napisane przez Pestka88

Dziewczyny! Dostałam pracę! I może i to tylko umowa na zlecenie, i może to tylko infolinia banku (nie telemarketing, prawdziwa infolinia), i może nie płacą jakiś wielkich kokosów, ale i tak się cieszę

W środę zaczynam szkolenie, a od listopada pracę

Ja też dostałam pracę na słuchawce wczoraj, nie wiem ile to potrwa

[Kukunia23]

Napisane przez makaron91

Ja też dostałam pracę na słuchawce wczoraj, nie wiem ile to potrwa

jak wyglądała rozmowa? będziesz cos sprzedawać czy na infolinii? napisz coś więcej? myślisz że to ci się spodoba?

[Gryzeldaa]

Napisane przez khloe

ja od stycznie tyle nie wysłałam.
I nie wiem, czy to śmieszne, czy straszne

Serio? To faktycznie 'strasznie'. Nie myślałaś o zmianie miejsca zamieszkania?

Napisane przez slonecznikow_a

Czyli graficzne sprawy zostawiamy dla informatyków
Co by tu jeszcze zrobić, żeby zwiększyć szanse Szczerze mówiąc grafika niezbyt mnie interesuje - nigdy nie lubiłam edytować zdjęć itp. Ale z drugiej strony umiejętność obsługi programów graficznych wydaje mi się dość przydatna (także na rynku pracy). Mogłabym się tego nauczyć Gratuluję

Ja znam dobrze jeden program graficzny, ale nigdy się nie spotkałam w ogłoszeniu z takim wymogiem, więc nawet go nie wpisuje w CV.


[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;37044646]to samo sądzę
[/QUOTE]

chyba każdy tak o sobie sądzi

Napisane przez banana84

Jakos tak od razu skojarzyla mi sie firma LSJ i osrodki Butlings. Nie wiem czy o ta firme chodzi.
Dobrze przeczytaj umowe odnosnie tych 38 h-bo wlasnie dlatego bierze sie ludzi przez agencje by gdy nie ma pracy ciac im godziny.
Od stawki godzinowej odjelas tax i national insurance?
Ile macie placic za mieszkanie?

---------- Dopisano o 03:36 ---------- Poprzedni post napisano o 03:25 ----------

Nie wiem na jakim poziomie znasz jezyk i ktory. Ale w uk to co obserwuje to duzego wyboru nie ma z poczatku: spzatanie, dzieciaki, turstyka, kasa. Przy czym ja na kasach wlasciwie nawet rodakow nie widuje..znaczna wiekszosc to o dziwo anglicy

Wysłałam Ci PM

[makaron91]

Napisane przez Kukunia23

jak wyglądała rozmowa? będziesz cos sprzedawać czy na infolinii? napisz coś więcej? myślisz że to ci się spodoba?

Przeprowadzanie ankiet. Dosłownie rzecz biorąc to pytamy się czy ktoś tam chce, żeby mu przysłać ofertę promocyjną (ulotkę jakby) do domu lub na maila z elektrowni, z której korzysta. Za każde "tak, proszę mi wysłać" dostajesz 85 gr na rękę... W ciągu godziny średnio 10 ankiet podobno się daje zrobić.

Rozmowa była akurat bardzo fajna i rzeczowa a nie jakieś zabawy w kółeczku Przyszedł menadżer, opowiedział o firmie, opowiedział o projekcie, były pytania. Później poszliśmy na salę żeby odsłuchać sobie kilka rozmów, jak to wygląda mniej-więcej i... dzwoniliśmy już. Jakieś 20 minut, wszystko jest napisane co masz powiedzieć, chce promocje to ok, nie chce to do widzenia i tyle. Nic strasznego ani trudnego, tylko ta stawka... W ciągu tych 20 min miałam 3 ankiety "na tak", ale i tak więcej rozmawiałam z tym menadżerem, żeby się coś więcej dowiedzieć.

Godziny elastyczne. Nie ma nawet żadnego grafiku O_o poprostu przychodzisz, siadasz, robisz ankiety i idziesz do domu kiedy Ci się podoba. To akurat duuuży plus dla mnie (dojeżdżam do Wrocławia).
Ten projekt z ankietami potrwa jakiś miesiąc, później można już zostać na dłużej na jakiś innych projektach typu przedłużanie umów i ma się wtedy normalną stwakę godzinową + ileś tam groszy od przedłużonej umowy.

W poniedziałek jadę pierwszy dzień, koleżanke też wzięli, zobaczymy jak to będzie, czy da się przez ten miesiąc coś zarobić i jak tam dokładnie jest z pracą później- czy to umowa zlecenie czy o pracę...

Pracowałam już 2 razy w Call Center innych i różnie to wspominam. Zobaczymy.

[Tataraczka]

Napisane przez Kukunia23

Jak tak dalej pójdzie to coś czuję że z desperacji wylduję w telemarketingu...już wolałabym być pokojówką albo gdzieś sprzątąc ale tam mnie nie przyjmą bo mam wyższe wyksztłacenie po co tyle lat nauki stresów kasy, żeby teraz robić za najniższą i to jeszcze poniżej kwalifokacji, życie to bagno

Ja byłam na takim telemarketingu, który polegał na zapraszaniu na spotkania pokazowe kołder. Ogólnie to źle w samej pracy nie było - fajni ludzie, wielkiej presji na wyniki też nie (chociaż w sumie oni nic o wynikach nie mówili a potem znienacka dziękowali za współpracę, jak mi). Najgorzej to było z ludźmi do których się dzwoniło, bo wiadomo, część było miłych, niektórzy grzecznie dziękowali, ale jednak większość darła mordy jakbym im rodzinę zabiła. Ale ludzie potrafili tam latami pracować i za całkiem przyzwoite pieniądze, np. 2500 netto. Tylko to trzeba mieć miły głos i zdolności sprzedażowe, ja nie mam tego.