Blaski i cienie - prawdziwe macierzyństwa zabarwienie... II-IV 2010

[anakazar]

Napisane przez lindsley

Michał mówi "cena" z reklamy Biedronki - codziennie niskie ceny... Co jadę przez miasto to co kawałek "mama zobacz cena" Mam tak już dobre pół roku

Nina uwielbia chodzić do biedronki
Codziennie słyszę"mamo idziemy do biedronki" a jak już w niej jesteśmy to się wydziera"biedronka,biedro nka,niskie ceny"

[monka23]

Napisane przez ASIULEK_23

Powiedzmy

hehehe dokladnie

Napisane przez libra777

kochana robic to ja mam zawsze co
młody wychodzi do szkoły ,mały jeszcze śpi i nie chcę sie tłuc po chacie żeby pospał to robię sobie kawkę i wskakuje na neta
Ogród mnie jeszcze woła ,ale rano i tak rosa ,mokre wszystko więc ok. południa dopiero idziemy.

no no wlasnie, w lecie to z ranca ciezko cie bylo zasac, tylko na noc wpadalas , wiem co mowie , dzien inaczej wyglada , co innego sie robi i jest do zrobienia.
Choc moje to takie same , albo cwicze albo spie


Reni to nawet nie pierdzi co by srodowiska nie zaruwac , a kupy zakopuje w ogrodku. Niezle ma kobia beret zryty , a ten jej maz to okropnie wyglada, jak tak ekologia z ludzmi jedzie to ja podziekuje.


Kupilam sobie wczoraj na lotnisku ksiazke Jak mowic zeby dzieci nas sluchaly i jak sluchac , zeby dzieci do nas mowily - jakos tak noo - CZYTAL KTOS ????

[evitka21]

Napisane przez monka23

Evi jaka koza , post 9 hehe , teraz łatwo bo jeszcze mało stron i się pamięta .

ja jestem koza?
chyba nie łapię twoich skrótów myślowych....

Napisane przez monka23

To ja już nie wiem, bo widzę co dentysta to inna opinia, mi mówił ze się odchodzi właśnie ze względu na to ze jest obecny wszędzie i mozna go przedawkowa , dodatkowo w gabinecie .
W niektórych państwach zakazane jest fluoryzowanie zębów, zakazane jest fluoryzowanie wody . Bo w wiekszej ilosci jest trucizna. Przedawkowanie go może mieć straszne konsekwencje , a czy my jesteśmy w stanie określić czy danego dnia się go przedawkowalo ? Plus ten zabieg dentystyczny .
Dziwne to trochę .
Jak pójdziesz to się dowiedz co i jak bo tez ciekawa jestem co ci powie, ja z Wrocka znam jedna dentystke , a nóż to ta sama , do kogo ty Chodzisz ?

wiesz co, ja osobiście to najczęściej do stomadentu chodzę do dr.szkołudy-morgunow, a z młodą raz byłam w takij przychodni dla dzieci specjalnej MM dent. A teraz pójdę do innej, takiej co mam pod przedszkolem i która z naszym przedszkolem właśnie współpracuje.
Tak jak mówisz-co lekarz to opinia, ja lekarzem nie jestem, mogę tylko wujka google spytać co najwyżej albo zaufać któremuś lekarzowi,

Napisane przez anakazar

jak Ty mnie znasz
mama moja już napalona i skusimy się na następne zamówienie i dobiorę sobie drugi pogrzewacz i będę jarać woski w pracy,tylko muszę wybrać jakieś delikatne zapchy.

a jak , jak sis to si

dobrze, że mam nie UPALONA

a z kim ninka jak ty w firmie?

Napisane przez BeataR89

No nie którzy przesadzają ale każdy wie jak dziecko swoje ubrać. Moja np. jest taki zmarźlak ostatnio było tak ciepło to nie chciała czapki zdjąć.
A teraz jak bierze antybiotyk to chyba nie bardzo żebym z nią wychodziła na spacer

oj nie każdy

Jak nie ma gorączki to wg mnie możesz wyjść, tylko na delikatny spacer, nie na placykowe szleństwa

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Napisane przez monka23

h
Kupilam sobie wczoraj na lotnisku ksiazke Jak mowic zeby dzieci nas sluchaly i jak sluchac , zeby dzieci do nas mowily - jakos tak noo - CZYTAL KTOS ????

część z nas czytały-wg mnie super. I inne tych autorek części też ponoć bardzo mądre i sensowne

[ASIULEK_23]

Napisane przez monka23

Kupilam sobie wczoraj na lotnisku ksiazke Jak mowic zeby dzieci nas sluchaly i jak sluchac , zeby dzieci do nas mowily - jakos tak noo - CZYTAL KTOS ????

Ja jeszcze na studiach. Godna polecenia

Napisane przez evitka21

a z kim ninka jak ty w firmie?

O to samo miałam pytać...

[anakazar]

Napisane przez evitka21

a jak , jak sis to si

dobrze, że mam nie UPALONA

a z kim ninka jak ty w firmie?

oj nie każdy

Jak nie ma gorączki to wg mnie możesz wyjść, tylko na delikatny spacer, nie na placykowe szleństwa

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------


część z nas czytały-wg mnie super. I inne tych autorek części też ponoć bardzo mądre i sensowne

Napisane przez ASIULEK_23

Ja jeszcze na studiach. Godna polecenia



O to samo miałam pytać...

z moją mamą albo z moją siostrą

[aneczkkaa]

Dziewczyny okazało się że u nas darmowymi godzinami objęte są dzieci 5-6 letnie (objęte obowiązkiem szkolnym) za każdą godzinę się płaci plus posiłki dziś będzie w domu dyskusja czy go nie zabrać z przedszkola puki co nie mam pracy i nie bardzo nas stać na to przedszkole człowiek mądry po szkodzie, nie wiem czemu wcześniej się o to nie pytaliśmy byłam pewna ze 5 h jest za darmo a tu lipa

[evitka21]

u nas jest tak:
3-4 latki 7-12 za darmo potem każda godz. chyba 2,7zł
5-6 latki 7-15 za darmo i j.w.

[monka23]

Napisane przez evitka21

ja jestem koza?
chyba nie łapię twoich skrótów myślowych....

wiesz co, ja osobiście to najczęściej do stomadentu chodzę do dr.szkołudy-morgunow, a z młodą raz byłam w takij przychodni dla dzieci specjalnej MM dent. A teraz pójdę do innej, takiej co mam pod przedszkolem i która z naszym przedszkolem właśnie współpracuje.
Tak jak mówisz-co lekarz to opinia, ja lekarzem nie jestem, mogę tylko wujka google spytać co najwyżej albo zaufać któremuś lekarzowi,


część z nas czytały-wg mnie super. I inne tych autorek części też ponoć bardzo mądre i sensowne

Oczywiscie to nie obrazliwego, poprostu sie robawilam, bo z aka latwoscia swierdzilas kory to post , bo to dopiero poczatek, pozniej trza sie napocic , ja o tym bardziej nie pamietam co w korym poscie napisalam .

Ja czytalam z ej serii Jak mowic zeby dzieci sie uczyly... i w koncu ta dorwalam , wiec pewnie machne przed spaniem ( raczej nie dzisiejszym , bom z deka chora)

Napisane przez ASIULEK_23

Ja jeszcze na studiach. Godna polecenia

O to fajnie, bo ja sie zbieralam do czytania i jej kupna i wczoraj akurat byla. Co studiowalas ?

Napisane przez aneczkkaa

Dziewczyny okazało się że u nas darmowymi godzinami objęte są dzieci 5-6 letnie (objęte obowiązkiem szkolnym) za każdą godzinę się płaci plus posiłki dziś będzie w domu dyskusja czy go nie zabrać z przedszkola puki co nie mam pracy i nie bardzo nas stać na to przedszkole człowiek mądry po szkodzie, nie wiem czemu wcześniej się o to nie pytaliśmy byłam pewna ze 5 h jest za darmo a tu lipa

Straszna lipa.
U nas darmowe maja 3 latki , od 9 do 12 . Tak moj maly bedzie chodzil. No chyba ze pojde do pracy i tz nie bedzie mial czasu dla malego to bedzie dluzej siedzial , ale raczej go na dluzej nie zostawimy.

[izazula]

Jeśli chodzi o biedronki to Tż na urlopie wymyślił z dzieciakami piosenkę w aucie (czekali chwilę na mnie i Zosia zaczęła marudzić). Zapodaję tekst, może jakie dziecko załapie jak mu mamusia pośpiewa A później będzie się wstydziła w Biedronce (jak ja )

Biedronka, zrobiła bąka (udawanie bąka).
Na widok pięknego słonka (bąk).
Teraz bąk po majtkach się pląta (bąk),
taka to była biedronka (bąk i wielki śmiech).

Nie do końca po polsku ale rymy na szybko układali. Melodia dowolna

Napisane przez BeataR89

No nie którzy przesadzają ale każdy wie jak dziecko swoje ubrać. Moja np. jest taki zmarźlak ostatnio było tak ciepło to nie chciała czapki zdjąć.
A teraz jak bierze antybiotyk to chyba nie bardzo żebym z nią wychodziła na spacer

Nie każdy wie jak ubrać niestety

Jak nie ma temp to ja bym wyszła tylko tak jak evi pisała bez szaleństw a spokojny spacer, może też bez wózka żeby się trochę poruszała.

Napisane przez aneczkkaa

Dziewczyny okazało się że u nas darmowymi godzinami objęte są dzieci 5-6 letnie (objęte obowiązkiem szkolnym) za każdą godzinę się płaci plus posiłki dziś będzie w domu dyskusja czy go nie zabrać z przedszkola puki co nie mam pracy i nie bardzo nas stać na to przedszkole człowiek mądry po szkodzie, nie wiem czemu wcześniej się o to nie pytaliśmy byłam pewna ze 5 h jest za darmo a tu lipa

A ja nadal jestem pewna że wszystkich obowiązują darmowe godziny. Coś chyba ściemniają. Mam koleżanki co odprowadzają 4-latki do przedszkola i płacą tylko za dodatkowe godziny + posiłki. Nie słyszałam ze tylko te dzieci co objęte są obowiązkiem szkolnym. Póki co 5-latki też jeszcze nie są objęte obowiązkiem.

[ASIULEK_23]

Napisane przez aneczkkaa

Dziewczyny okazało się że u nas darmowymi godzinami objęte są dzieci 5-6 letnie (objęte obowiązkiem szkolnym) za każdą godzinę się płaci plus posiłki dziś będzie w domu dyskusja czy go nie zabrać z przedszkola puki co nie mam pracy i nie bardzo nas stać na to przedszkole człowiek mądry po szkodzie, nie wiem czemu wcześniej się o to nie pytaliśmy byłam pewna ze 5 h jest za darmo a tu lipa

No to nieźle... współczuję

Mam pytanie, w ostatni weekend października malujemy w dużym pokoju. Zdecydowalam się na jasny beż na całosci a we wnęce na kolor moulin rouge z duluxa http://wnetrzeiogrod.pl/informacje/w...ka-zmiana.html

Nie mam pomyslu na firany. Okno balkonowe mam na całą długość ściany (około 5m) i pojedyńczy karnisz (czego żałuję ale nie mam mowy na razie o zmianie). Chciałabym coś delikatnego, żadnych falban, drapowań itp. Moja wersja jest taka, zeby to były makarony. Długie do ziemi, na całośc w bezu a po bokach dowiesić (tak szczepić razem) w odcieniu wnęki http://allegro.pl/firanka-makarony-l...704332898.html

Druga opcja to dać gładki woal i na końcach też tylko delikatne ala zasłonki w kolorze wnęki. macie jakieś inne pomysły?? Pomożecie??

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Napisane przez monka23

O to fajnie, bo ja sie zbieralam do czytania i jej kupna i wczoraj akurat byla. Co studiowalas ?

edukację wczesnoszkolną i arteterapię

[pl_madzia]

Izazula do mnie też się biedronki pchają, mały jak zobaczy to rozdeptuje, a duży ratuje wypuszczając za okno. Nie lubię ich bo to dziadostwo gryzie, ale jak byłam dzieckiem miały swój urok.

Jakoś ostatnio szkoda mi czasu ze spaniem młodego, bo jednak ze spaniem i usypianiem prawie 3 godziny jestem udupiona. To teraz go w tym wózku do biegania usypiam, i na działce siedzę Bo skubaniec w ciuchach ponad 16 kg waży, do tego wózek okolo 10 kg to nie mam szans go wnieść.
Teraz właśnie wychodzimy, to jeszcze z 2-3 godzinki mamy zanim się zciemni. A później tz obiad coś musze na szybko i bieganie.
Tz powiedziałam że jak wrócę z biegania i w drzwiach nie poczuję zapachu świec i kolacji(sałatki bałkańskiej :P) To odwrócę się na pięcie i pójdę dalej biegaćNie idzie go nauczyć nawet odrobiny romantyzmu

Asiulek ja zabardzo nie umiem doradzaćAle chetnie pooglądam jak już będzie zrobione

[ASIULEK_23]

Aaaa... i jeszcze jedno. Myślałam też o tym, żeby zamiast tego jasnego beżu dać jasniutki szary, do tego ten róż za lóżkiem, które wtedy by było ciemno szare (jestem w trakcie wyboru) tylko czy wtedy będą pasowały jasne drzwi w beżu i brązowe meble (wenge) ?? czy jednak lepiej stanąc przy beżu i wtedy kanapa taka brazowo- szara (nieokreślona)

[monka23]

Asiulek i jakie miałam możliwości po ? Tzn wiesz w czym moglabys się zachęcać i jako kto ?
Ja ci z pokojem raczej nie doradze bo po pierwsze jeste maniak białego , a dwa to nie wiem jak ten twój pokój wygoda , rozmieszczenie ścian, odcienie mebli . Wiesz wyszykowac sobie jakos to każdy w głowie inaczej interpretuje. Może wklej fotki , ja jeste wzrokowiec i musze cos widzieć .


Madzia no i pewnie nie nauczysz , zawsze taki ant romantyk był?

[ASIULEK_23]

Z fotkami ciężko bo zepsuł mi się aparat a mam nowy telefon i coś mi nie idzie zgrywanie fotek na kompa

[megi-megi]

Napisane przez ASIULEK_23

Mam pytanie, w ostatni weekend października malujemy w dużym pokoju. Zdecydowalam się na jasny beż na całosci a we wnęce na kolor moulin rouge z duluxa http://wnetrzeiogrod.pl/informacje/w...ka-zmiana.html

Ja mam ten moulin rouge i jeśli znajdziesz z innej firmy taki kolor lub podobny, to doradzam inną farbę. Na tej zostaje nawet ślad jak przejedziesz dłonią - starty naskórek. Wszystko widać na tej farbie. Na jasnych duluxa nie.

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Ana - to mnie wrobiłaś - też kupię trochę tych zapaszków.

[anakazar]

Napisane przez izazula

A ja nadal jestem pewna że wszystkich obowiązują darmowe godziny. Coś chyba ściemniają. Mam koleżanki co odprowadzają 4-latki do przedszkola i płacą tylko za dodatkowe godziny + posiłki. Nie słyszałam ze tylko te dzieci co objęte są obowiązkiem szkolnym. Póki co 5-latki też jeszcze nie są objęte obowiązkiem.

Nie miałam pojęcia,że w ogóle są jakieś darmowe godziny,zaskoczyłyście mnie.Myślałam,że za każde przedszkole się płaci i już.Moja mama za każdą z nas płaciła,a to lata temu było.

Napisane przez ASIULEK_23

Aaaa... i jeszcze jedno. Myślałam też o tym, żeby zamiast tego jasnego beżu dać jasniutki szary, do tego ten róż za lóżkiem, które wtedy by było ciemno szare (jestem w trakcie wyboru) tylko czy wtedy będą pasowały jasne drzwi w beżu i brązowe meble (wenge) ?? czy jednak lepiej stanąc przy beżu i wtedy kanapa taka brazowo- szara (nieokreślona)

mi ten róż pasuję do szarego bardziej niż do beżuale znowu jak dasz ten szary to drzwi nie bardzo Chociaż ja akuraty bym się drzwiami najmniej przejmowała.
Ciężko tak doradzić jak się rzeczywistych kolorów nie widzi,bo znowu odcieni szarego i beżu też kilka jest
Makarony mi się bardzo podobają.Pierwsze firany,które u mnie dłuższy czas wiszą,a ja lubię je zmieniać.
Sama sobie zaufaj i rób tak jak Ci się podoba,bo to najważniejsze.I nie przejmuj się tak bardzo czy to i tamto aż tak bardzo do siebie pasuję,teraz to wszystko do siebie pasuję-takie czasy

Napisane przez megi-megi

[/COLOR]Ana - to mnie wrobiłaś - też kupię trochę tych zapaszków.

wez ten
http://zapachdomu.pl/Sen-nocy-letnie...tarty-p374.php

pachnie jak facet,który wyszedł spod prysznica i któremu krople wody spływają po nagich,jędrnych,opalonych pośladkach
Taki seks w tym zapachu czuję

[Baobabek]

Napisane przez ASIULEK_23

ana- znam czereśniowego chupa-chupsa więc ten zapach juz jest mój
Ja ogólnie lubię owocowe zapachy. Bardzo lubię świeczki brisowe ale to na pewno nic w porównaniu z tym to to

U nas dziś bardzo ciepło, aż chce się żyć założyłam małej bluzkę, sweterek cienki i cienką kurteczkę to jak wracałyśmy to już kurteczkę jej zdjęłam, a i w tym sweterku pewnie było jej ciepło.
Za to jak stałam przed jedną z budek na ryneczku to podjechała babeczka z synkiem w spacerówce. W wieku naszych dzieci. Opatulony pod samą szyję, gruba czapka i...śpiworek na nóżkach nasunięty prawie pod szyję... padłam...

u nas też bardzo ciepło, poszliśmy po 11ej na plac na osiedlu - cały w słońcu, aż miło, ja siedziałam na ławce a Kubuś bawił sie z Krzysiem - chodzili za łapki, pomagał mu wchodzić na kładkę (krzyś młodszy o rok), przebawili sie 3 godziny. Mała spała no i kubuś był w samej koszulce z długim, bluzę zdjęłam,czapki nawet nie brałam, a babka z dziewczynką przyszła w wieku naszych w płaszczyku sztruksowym i czapce wełnianej plecionej

Napisane przez aneczkkaa

Dziewczyny okazało się że u nas darmowymi godzinami objęte są dzieci 5-6 letnie (objęte obowiązkiem szkolnym) za każdą godzinę się płaci plus posiłki dziś będzie w domu dyskusja czy go nie zabrać z przedszkola puki co nie mam pracy i nie bardzo nas stać na to przedszkole człowiek mądry po szkodzie, nie wiem czemu wcześniej się o to nie pytaliśmy byłam pewna ze 5 h jest za darmo a tu lipa

ale lipa, ale coś kręcą, bo dla wszystkich jest te 5 h za darmo (u nas nie ma tego wcale)

Napisane przez evitka21

u nas jest tak:
3-4 latki 7-12 za darmo potem każda godz. chyba 2,7zł
5-6 latki 7-15 za darmo i j.w.

w naszym przedszkolu pierwszeństwo mają te dzieci co zapisane są na 8 godzin (8.00-16.00), a, że z miejscami kiepsko to na darmowe nikt sie nie łapie

Od wczoraj wiem co to znaczy mieć w domu niemowlę miesięczne dała popalić od 17ej do rana, spałam jakieś 4 godziny...darłą dziób, cycki mi szarpała, z butelki też jak odciągnęłam, pluła wręcz...zrobiłam więc bebiko, ale zdążyła zasnąć, rano zjadła moje normalnie z butli. Po spacerze dzisiaj powtórka, cycki mi poszarpała, a że na odciąganie czasu nie było, więc zjadła 100 Bebiko bekła i poszła spać. Odpuszczam....zbyt wiee newrów mnie kosztuje to karmienie...g..o jem a ona i tak pierdzi, stęka, wnerwia się po moim mleku no i nie sądzę, żeby ono jakieś specjalnie wartościowe było jak ja jem tylko chleb z serem topionym albo szynką i biszkopty....pieprzę to karmienie! I ona i ja będziemy zdrowsze jak będzie sztuczne dostawać...trudno - będę wyrodna, ja sie poprostu nie nadaję do karmienia a miałam taki zapał i dobrze mi szło.....

[monka23]

Bao wlasnie mialam pytac bo pisalas ostatnio , ze z butli dajesz swoje odciagane mleko i sie zastanawialam czy to tak przejsciowo czy bedziesz tak do konca robic.
Moze macie kryzys , daj sobie jeszcze szanse i malej tym bardziej , ze piszesz , ze zapal byl.
Moj maly na moim i na modifikowanym meczyl sie do ok 3 miesiaca z pierdami i kupami , mial poprostu nie rozwiniety uklad . Co bym nie dala to byly dni ze plakal przy kupkach .
Mala skonczyla miech, moze dodawaj jej ta gripe water , albo jakies kropelki.
Jak ci sie juz "znudzilo, zniechecilo " karmienie z cyca to spasuj, dla swojego swietego spokoju . To twoje dziecko, twoje cyce , malej modyfikowane nie zaszkodzi , miliony dzieci chowane byly i zyja, sa zdrowe,nie sa otyle .

[Gmyrelka]

Melduję się i ja.

Madziwnia mnie też totalnie wzruszył ten cytat na początku ....

Napisane przez anakazar

wez ten
http://zapachdomu.pl/Sen-nocy-letnie...tarty-p374.php

pachnie jak facet,który wyszedł spod prysznica i któremu krople wody spływają po nagich,jędrnych,opalonych pośladkach
Taki seks w tym zapachu czuję

ana po takiej rekomendacji i ja muszę to zakupić A pisałaś że nie umiesz opisywać zapachów

[sara 85]

Asia mi też bardziej do tego koloru pasuje jasny szary, ja teraz malowałam pokój na białe wino-prawie biały z poświatą szarości i kawałek sciany na której jest komin pomalowałam na grafit. Meble też mam wenge, a kolor drzwi - nie zwracała bym uwagi, u mnie są nawet ciężko określić kolor, ale przecież nie będe ich zmieniała.
Dodatki mam czerwone, jeszcze kanape chce zmienić i to by już wszystko było. Meble też mi się średnio podobają ale te 3 lata to już wytrzymają.

A jeszcze odnośnie makaronów to ja mam teraz czarne i wyglądają bosko

Zachciało mi się jeszcze korytarz malować, przed chwilą zagruntowałam, a jutro będe malowała. Sypialnie też by pasowało odświeżyć ale chyba odpuszcze już.

U nas też dzisiaj piękna pogoda, a Zosia znowu ma katar więc w przedszkolu nie była. Jutro tylko pójdzie na zdjęcia, bo mają w przedszkolu i przyjdzie do domu.

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Napisane przez anakazar

wez ten
http://zapachdomu.pl/Sen-nocy-letnie...tarty-p374.php

pachnie jak facet,który wyszedł spod prysznica i któremu krople wody spływają po nagich,jędrnych,opalonych pośladkach
Taki seks w tym zapachu czuję

musze go mieć zapach opisałaś bosko

[anakazar]

Napisane przez Gmyrelka

Melduję się i ja.

Madziwnia mnie też totalnie wzruszył ten cytat na początku ....



ana po takiej rekomendacji i ja muszę to zakupić A pisałaś że nie umiesz opisywać zapachów

a gdzie tam,nie potrafię.Tak mi się z jakimś męskim hero skojarzyło i seks się po drodze napatoczył
Nigdy nie wiem czy zapach jest słodki,gorzki,kwiatowy czy jaki tam.Gdyby mi facet z S.nie uświadomił,że mój ukochany kod armaniego to zapach słodki to nigdy bym nie powiedziałaA jeszcze jak niektórzy potrafią powiedzieć,że w perfumach czują np.drzewo sandałowe albo pomarańczę to to dopiero jest wyższa szkoła jazdy

Żebyście wiedziały jak Evi mnie zawsze torturowała"a jak pachnie ten szampon",a"a co czujesz" zawsze słyszała"eee ładnie no"albo"może być"

Napisane przez sara 85

U nas też dzisiaj piękna pogoda, a Zosia znowu ma katar więc w przedszkolu nie była. Jutro tylko pójdzie na zdjęcia, bo mają w przedszkolu i przyjdzie do domu.

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------



musze go mieć zapach opisałaś bosko

nawet nie wiecie jak się dla was starałam

[Gmyrelka]

Mój syn dzisiaj pierwszy raz spał w przedszkolu!! I obawiam się, że to nie wróży nic dobrego, bo wygląda mi na chorego Leży taki słaby na kanapie pod kocem. O, właśnie zasnął.
Bystre babki z przedszkola założyły mu dzisiaj dwie!! bluzy i kurtke na spacer (ma dwie bluzy w szafce na wypadek awarii) więc w efekcie miał podkoszulek, bluzke z krótkim, dwie grube bluzy i kurtke Ken ju imedżin??

I zgadzam się z Anią że zarobki z Wawie są lepsze niż w innych miastach (zapewne nie wszystkich), ale moja koleżanka w kielcach zarabia 1200zl na rękę, a tyle to ja za przedszkole płace ... i to jest to w miare tanie prywatne przedszkole jak na Warszawe Ja ze swoim wykształceniem i doświadczeniem w kielcach miałabym problem, żeby dostać brutto tyle ile w Warszawie mam netto. I mam tu mase możliwości, żeby pensja szła w góra (zwłaszcza ze głupia nie jestem ) jeśli nie w firmie w której jestem to w masie innych.
Pamiętacie jak miałam rozterki czy zmieniać prace - toż to była najlepsza moja decyzja ever

megi Ty już tak znowu nie dramatyzuj. Nie masz najgorszej pensji, a i ile dodatków do niej. Poza tym fajny jest żywot sprzątaczki

Beata 1300zł w wawie? Na cały etat?? Mój brat na pół etaty w sklepie z ciuchami zarabiał coś koło 1000zł.

Dzisiaj u mnie w budynku pracowym Columbia zrobiła kiermasz. Kupiłam Hance rewelacyjną kurtkę fioletową - z 389 na 120zł przeceniona

Aha, no i zgadzam się z izz że kwestia "zarabiam dużo" zależy od punktu odniesienia. Dla wielu moich koleżanek moja pensja to gigant, a dla mnie gigant to dwa zera więcej No ale też fakt faktem mam powalające wydatki (samo mieszkanie miesięcznie to ok 3,5tys mnie kosztuje) i z tych naszych pensji na "życie" wcale tak dużo nam nie zostaje. Stale nam za mało, ale to chyba jak każdemu

[nataszka25]

Napisane przez lindsley

Pomogło bo przeszedł ale nie bez przygód i kosztów niestety... Na stacji diagnostycznej pękł przewód hamulcowy, dobrze że nie na jakimś przejściu dla pieszych Na szczęście warsztat w tym samym budynku to mi to zrobili szybciutko...


Michał mówi "cena" z reklamy Biedronki - codziennie niskie ceny... Co jadę przez miasto to co kawałek "mama zobacz cena" Mam tak już dobre pół roku

ile wzieli za ten przewod? ale pech...

Napisane przez monka23

hehehe dokladnie




no no wlasnie, w lecie to z ranca ciezko cie bylo zasac, tylko na noc wpadalas , wiem co mowie , dzien inaczej wyglada , co innego sie robi i jest do zrobienia.
Choc moje to takie same , albo cwicze albo spie


Reni to nawet nie pierdzi co by srodowiska nie zaruwac , a kupy zakopuje w ogrodku. Niezle ma kobia beret zryty , a ten jej maz to okropnie wyglada, jak tak ekologia z ludzmi jedzie to ja podziekuje.


Kupilam sobie wczoraj na lotnisku ksiazke Jak mowic zeby dzieci nas sluchaly i jak sluchac , zeby dzieci do nas mowily - jakos tak noo - CZYTAL KTOS ????

ja nie czytałam, ale opinie chetnie poznam

Napisane przez aneczkkaa

Dziewczyny okazało się że u nas darmowymi godzinami objęte są dzieci 5-6 letnie (objęte obowiązkiem szkolnym) za każdą godzinę się płaci plus posiłki dziś będzie w domu dyskusja czy go nie zabrać z przedszkola puki co nie mam pracy i nie bardzo nas stać na to przedszkole człowiek mądry po szkodzie, nie wiem czemu wcześniej się o to nie pytaliśmy byłam pewna ze 5 h jest za darmo a tu lipa

o kurcze, no musicie sobie to przemyslec... jest nas czym.

Napisane przez ASIULEK_23

edukację wczesnoszkolną i arteterapię

nie chciałaś w kierunku zawodu iść, zawsze mi sie marzyl ten kierunek ale jakos tak los mnie popchnal w inna strone

Napisane przez anakazar

wez ten
http://zapachdomu.pl/Sen-nocy-letnie...tarty-p374.php

pachnie jak facet,który wyszedł spod prysznica i któremu krople wody spływają po nagich,jędrnych,opalonych pośladkach
Taki seks w tym zapachu czuję

muszę go mieć

[madziwnia]

Hej hej!!

Z tym cytatem ( i z innymi w poprzednich watkach) jest tak że gdy zakłądam nowy to siadam i sobie zaczynam czytac cytaty i gdy jakis cytat sprawi że przeczytam go kilka razy aby go dogłębnie przetrawic przez swój umysł.. to wiem że jest idealny na poczatek!

Ten wg mnie jest bardzo na czasie chyba ...
Ciesze sie że trafiłam w wasze serca i w swoje bardzo..



Wazna informacja.. od jutra Michalina nie bedzie jeździła do przedszkola..
napisze w miare swoich mozliwości w skrócie :d....
Gółwna przyczyna- płakałm dzis 3 razy razem z nia..
Albo musiałaby chozic do innego przedszkola albo musiałabym byc z nia w grupie cały zcas.. a ja jestem w żłobkowej i ja widze tylko na p[osiłkach albo jak ide do jej grupy pomagać... chora sytuacja.. ciagle słysze Michalina Michalina.. juz mi brzydnie... jedna dziewczyna - nie am swoich dzieci ani faceta.. w moim wieku jest ze mna na żłobku ale jako główny wych.. i ona najbardziej ustawia et dzieci wszystkie...
Tam sa 2 2,5, 3 4 latki razem w jednej sali a od wszystkich te krowy wymagaja to samo.. rozbierac ubierac same sikac na kibelek same myc zeby raczki.. itd.. nawet nie pomagaja w podwijaniu rękawków w myciu tym maluszkom zabków itd..
pal lich z tym.. ale michalina związana ze mna mega emocjolanie bo kilka razy dzienie mówimy sobie kocham cie tulimy i rozmawiamy duzo.. nagle jest odebrana odemnie.. zaczynają wymagac cudów od pierwszego dnia pobytu... na dodatek jak wychodze ze stołowki ona chce mnie przytulic a te wiadomo nie pozwalaja.. uciekła im do mnie z płaczem.. ta krowa przybiegła za nia za rekę siła ja odemnie odrywa a Michaska krzyczy "Mamo chce do domu jechac".. pierwszy raz dzis tak zareagowaał"...
na dodatek pretensje że sie nie słucha.. no jak am sie słuchac jak mnie widzi .. bardzo te dziewczyny sparwdzała na ile sobie może pozwolić...

ale jak wspomniałam albo ze mna cały czas albo wcale..
Dziecko teskni i przypomina sobie co chwile ze mama jest..
to tak jakbyscie co 30 minut pokazywały sie dziecku w przedszkolu usmiechneły sie pogadały i musiały wyjśc a ono z płaczem wyrywane by było.. tak sie może dziac tylko rano jak sie przyprowadza a nie kilka razy dziennie bo Michalina sobie w koncu pomyśli że ja ja odrzucam, odpycham.. bo nie moge jej tulic kiedy woła .. a z kamienia nie jestem wiec dziś ryczałam razem z nią.. i powiedziałam dziewczyna że KONIEC.. ja na to patrzec nie bede.. i ze dzis jest ostatni raz!!

I nadal podtrzymuje ... ja mam inne podejscie do dzieci.. potrafiłam przez 2 mies prowadzic na praktychach grupy bardzo liczne i nie musiałam być mega kosa i dzieci mnie bardzo lubiły i tu to samo do mnie lgna a wymagam ale potrafie słuchac i rozmawiac .. a tu nie widze aby słuchały jak dzieci chca cos opowiedziec co widziały w drodze do przedszkola albo co sie dziłao w domu albo że Prosze pani ja dzis jade do babci i sie ciesze... tak mi chłopiec mówił.. kucnełam i słuchałam.. dziecko najwazniejsze..
ja nie wiem ja ja zniose ten 4,5 mies stazu potem minimum 3 msc pracy - umowa.. mam nadzieje ze sie dziewczyny poprawią

[nataszka25]

Napisane przez Gmyrelka

Aha, no i zgadzam się z izz że kwestia "zarabiam dużo" zależy od punktu odniesienia. Dla wielu moich koleżanek moja pensja to gigant, a dla mnie gigant to dwa zera więcej No ale też fakt faktem mam powalające wydatki (samo mieszkanie miesięcznie to ok 3,5tys mnie kosztuje) i z tych naszych pensji na "życie" wcale tak dużo nam nie zostaje. Stale nam za mało, ale to chyba jak każdemu

maskara... mowisz łącznie z rachunkami wszystkimi typu prad woda ogrzewanie?

[madziwnia]

i w sumie ma ja kto pilnowac pzreciez a ja mam tylko 810 zł stazowego na reke... odeszło by 340 zł zapzredszkole.. wiec dobrze że tak sie stało.. ja juztro jade bez stresu do pracy i starchu o własne dziecko bo dzis sie wypłakałam za duzo

[nataszka25]

Napisane przez madziwnia

Hej hej!!

Z tym cytatem ( i z innymi w poprzednich watkach) jest tak że gdy zakłądam nowy to siadam i sobie zaczynam czytac cytaty i gdy jakis cytat sprawi że przeczytam go kilka razy aby go dogłębnie przetrawic przez swój umysł.. to wiem że jest idealny na poczatek!

Ten wg mnie jest bardzo na czasie chyba ...
Ciesze sie że trafiłam w wasze serca i w swoje bardzo..



Wazna informacja.. od jutra Michalina nie bedzie jeździła do przedszkola..
napisze w miare swoich mozliwości w skrócie :d....
Gółwna przyczyna- płakałm dzis 3 razy razem z nia..
Albo musiałaby chozic do innego przedszkola albo musiałabym byc z nia w grupie cały zcas.. a ja jestem w żłobkowej i ja widze tylko na p[osiłkach albo jak ide do jej grupy pomagać... chora sytuacja.. ciagle słysze Michalina Michalina.. juz mi brzydnie... jedna dziewczyna - nie am swoich dzieci ani faceta.. w moim wieku jest ze mna na żłobku ale jako główny wych.. i ona najbardziej ustawia et dzieci wszystkie...
Tam sa 2 2,5, 3 4 latki razem w jednej sali a od wszystkich te krowy wymagaja to samo.. rozbierac ubierac same sikac na kibelek same myc zeby raczki.. itd.. nawet nie pomagaja w podwijaniu rękawków w myciu tym maluszkom zabków itd..
pal lich z tym.. ale michalina związana ze mna mega emocjolanie bo kilka razy dzienie mówimy sobie kocham cie tulimy i rozmawiamy duzo.. nagle jest odebrana odemnie.. zaczynają wymagac cudów od pierwszego dnia pobytu... na dodatek jak wychodze ze stołowki ona chce mnie przytulic a te wiadomo nie pozwalaja.. uciekła im do mnie z płaczem.. ta krowa przybiegła za nia za rekę siła ja odemnie odrywa a Michaska krzyczy "Mamo chce do domu jechac".. pierwszy raz dzis tak zareagowaał"...
na dodatek pretensje że sie nie słucha.. no jak am sie słuchac jak mnie widzi .. bardzo te dziewczyny sparwdzała na ile sobie może pozwolić...

ale jak wspomniałam albo ze mna cały czas albo wcale..
Dziecko teskni i przypomina sobie co chwile ze mama jest..
to tak jakbyscie co 30 minut pokazywały sie dziecku w przedszkolu usmiechneły sie pogadały i musiały wyjśc a ono z płaczem wyrywane by było.. tak sie może dziac tylko rano jak sie przyprowadza a nie kilka razy dziennie bo Michalina sobie w koncu pomyśli że ja ja odrzucam, odpycham.. bo nie moge jej tulic kiedy woła .. a z kamienia nie jestem wiec dziś ryczałam razem z nią.. i powiedziałam dziewczyna że KONIEC.. ja na to patrzec nie bede.. i ze dzis jest ostatni raz!!

I nadal podtrzymuje ... ja mam inne podejscie do dzieci.. potrafiłam przez 2 mies prowadzic na praktychach grupy bardzo liczne i nie musiałam być mega kosa i dzieci mnie bardzo lubiły i tu to samo do mnie lgna a wymagam ale potrafie słuchac i rozmawiac .. a tu nie widze aby słuchały jak dzieci chca cos opowiedziec co widziały w drodze do przedszkola albo co sie dziłao w domu albo że Prosze pani ja dzis jade do babci i sie ciesze... tak mi chłopiec mówił.. kucnełam i słuchałam.. dziecko najwazniejsze..
ja nie wiem ja ja zniose ten 4,5 mies stazu potem minimum 3 msc pracy - umowa.. mam nadzieje ze sie dziewczyny poprawią

Dobra decyzja, to samo bym zrobiła na Twoim miejscu,serce pękło by mi na pół gdyby miało to trwać jeszcze

[evitka21]

Napisane przez monka23

Oczywiscie to nie obrazliwego, poprostu sie robawilam, bo z aka latwoscia swierdzilas kory to post , bo to dopiero poczatek, pozniej trza sie napocic , ja o tym bardziej nie pamietam co w korym poscie napisalam .

oczywiście, że nie pamiętałam-sprawdziłam. Beata już się raz o to mleko pytała, ja odpisałam. Ale drugi raz tego samego już mi się pisać nie chciało

Napisane przez izazula

Biedronka, zrobiła bąka (udawanie bąka).
Na widok pięknego słonka (bąk).
Teraz bąk po majtkach się pląta (bąk),
taka to była biedronka (bąk i wielki śmiech).

A ja nadal jestem pewna że wszystkich obowiązują darmowe godziny. Coś chyba ściemniają. Mam koleżanki co odprowadzają 4-latki do przedszkola i płacą tylko za dodatkowe godziny + posiłki. Nie słyszałam ze tylko te dzieci co objęte są obowiązkiem szkolnym. Póki co 5-latki też jeszcze nie są objęte obowiązkiem.

, no ja tez bym padła jakby moja taką arię w biedrze odśpiewała potem

Mi się też wydawało, że to wszędzie tak, ale może gminami jakoś to ustalają?

Asia, mi się podoba pomysł jasnoszarego +ta jakby fuksja i do tego makarony, nawet bez zasłonek po bokach powinno fajnie być. A z tym opisem co za łóżkiem itp,to ciężko doradzić, bo nie znamy rozmieszczenia (znaczy pewnie nie pamiętamy, bo fotki już tam ileś razy dawałaś), wielkości itp.
Kolorem drzwi to już bym się zupełnie nie przejmowała, a i meble venge to mi się takie uniwersalne wydają i do wszystkiego pasujące.
Co do kanapy to już też ciężko powiedzieć, bo, jak ana napisała, odcienie są różne, ale ogólnie szaro-brązowa to też taka do większości pomieszczeń pasująca mi się wydaje

Napisane przez anakazar

Nie miałam pojęcia,że w ogóle są jakieś darmowe godziny,zaskoczyłyście mnie.Myślałam,że za każde przedszkole się płaci i już.Moja mama za każdą z nas płaciła,a to lata temu było.

weź ten
http://zapachdomu.pl/Sen-nocy-letnie...tarty-p374.php

pachnie jak facet,który wyszedł spod prysznica i któremu krople wody spływają po nagich,jędrnych,opalonych pośladkach
Taki seks w tym zapachu czuję

ta co zapachów opisywać nie umie -delikatnie zapytałaś o te świeczki/woski i mimochodem pół wątku tymi pachnidłami zaraziłaś, kiedy do wczoraj nie wiedziały o istnieniu tego, a i żadna nie wąchała jeszcze . Dobra jesteś . Ciebie kuszą, to i ty "podajesz" dalej

ana, to dopiero od niedługiego czasu jest-i to że musisz się właśnie zadeklarować w umowie do której dziecko będzie odbierane i na tej podstawie są opłaty naliczane.

Ogólnie słyszałam, że chyba w rekrutacyjnych dokumentach się podaje do której dziecko sie planuje zostawiać i że tych chcących być tylko w tych darmowych, czy ogólnie krótszych się odrzuca, ale czy to prawda to nie wiem. Znaczy mam na myśli gminy gdzie miejsc mało, a dzieci dużo.

Aneczka, no właśnie, a ty umowy nie podpisywałaś po przyjęciu maćka, że tak nagle o tych opłatach się dowiedziałaś?

Napisane przez Baobabek

Od wczoraj wiem co to znaczy mieć w domu niemowlę miesięczne dała popalić od 17ej do rana, spałam jakieś 4 godziny...darłą dziób, cycki mi szarpała, z butelki też jak odciągnęłam, pluła wręcz...zrobiłam więc bebiko, ale zdążyła zasnąć, rano zjadła moje normalnie z butli. Po spacerze dzisiaj powtórka, cycki mi poszarpała, a że na odciąganie czasu nie było, więc zjadła 100 Bebiko bekła i poszła spać. Odpuszczam....zbyt wiee newrów mnie kosztuje to karmienie...g..o jem a ona i tak pierdzi, stęka, wnerwia się po moim mleku no i nie sądzę, żeby ono jakieś specjalnie wartościowe było jak ja jem tylko chleb z serem topionym albo szynką i biszkopty....pieprzę to karmienie! I ona i ja będziemy zdrowsze jak będzie sztuczne dostawać...trudno - będę wyrodna, ja sie poprostu nie nadaję do karmienia a miałam taki zapał i dobrze mi szło.....

ja w takiej sytuacji bym na sztuczniaka przeszła-ja miałam straszne ciśnienie na cyca, co z biegiem czasu uważam, że było głupie. Teraz bym odpuściła, bo to nie ma być tortura dla obojga...także ja popieram

[sara 85]

Napisane przez Gmyrelka

Mój syn dzisiaj pierwszy raz spał w przedszkolu!! I obawiam się, że to nie wróży nic dobrego, bo wygląda mi na chorego Leży taki słaby na kanapie pod kocem. O, właśnie zasnął.
Bystre babki z przedszkola założyły mu dzisiaj dwie!! bluzy i kurtke na spacer (ma dwie bluzy w szafce na wypadek awarii) więc w efekcie miał podkoszulek, bluzke z krótkim, dwie grube bluzy i kurtke Ken ju imedżin??

I zgadzam się z Anią że zarobki z Wawie są lepsze niż w innych miastach (zapewne nie wszystkich), ale moja koleżanka w kielcach zarabia 1200zl na rękę, a tyle to ja za przedszkole płace ... i to jest to w miare tanie prywatne przedszkole jak na Warszawe Ja ze swoim wykształceniem i doświadczeniem w kielcach miałabym problem, żeby dostać brutto tyle ile w Warszawie mam netto. I mam tu mase możliwości, żeby pensja szła w góra (zwłaszcza ze głupia nie jestem ) jeśli nie w firmie w której jestem to w masie innych.
Pamiętacie jak miałam rozterki czy zmieniać prace - toż to była najlepsza moja decyzja ever


Aha, no i zgadzam się z izz że kwestia "zarabiam dużo" zależy od punktu odniesienia. Dla wielu moich koleżanek moja pensja to gigant, a dla mnie gigant to dwa zera więcej No ale też fakt faktem mam powalające wydatki (samo mieszkanie miesięcznie to ok 3,5tys mnie kosztuje) i z tych naszych pensji na "życie" wcale tak dużo nam nie zostaje. Stale nam za mało, ale to chyba jak każdemu

Gmyrelka jak zamieszkanie płacisz 3,5 tyś to ja nie chce wiedzieć ile Ty zarabiasz

u nas to lipne zarobki są, przyjmują do galerii teraz do pracy to za najnizsza krajową, kierownik sklepu ma nie całe 2 tyś. Moja siostra pracuje w banku to dostała 1500zł, gdzie kuzynka w wawie 2,5 tyś.

[evitka21]

madziwnia, ja też bym to przedszkole odpuściła-tak jak mówisz-to jakbyśmy (my-nie pracujące w przedszkolu mamy) się pokazywały dziecku co jakiś czas i uciekały-przecież one nie kumają co i jak i faktycznie źle to mogą znosić, czuć się odrzucone, no nie słuchać się też. Bo przeważnie w domu inaczej a z grupką dzieci i panią zamiast mamy też inaczej...