kawa zbożowa-czy to prawda?

[suzana]

Napisane przez Midi

Hmm, kofeina "nie wpływa negatywnie na osoby z podwyższonym ciśnieniem"? To dlaczego nadciśnienieonwcom zawsze zalecają pić kawy i herbaty bezkofeinowe?? Przecież kofeina podnosi ciśnienie
I jak jeszcze piłam kawę, to mnie wszyscy wokól straszyli, że sobie "wątrobę rozwalę". A ten artykuł taki optymistyczny jakiś się wydaje, jeśli o to idzie

ja tego nie wymyśliłam ani nie badałam, tylko lekarze

co do wątroby przytoczę pare zdań z ww artykułu

W Stanach przeprowadzono badania, z których wynikło, że ci,którzy pili minimalnie 2 filiżanki kawy dizennie dwa razy rzadziej zapadali na choroby
wątroby
Te same badania przeprowadzono w Norwegii. Wyniki mówiły, że osoby, które piłi minimalnie 3 filiżanki kawy dziennie obniżyli u sibie ryzyko śmierci z powodu marskości wątroby


jeszcze coś- 200 ml kawy ma 115 mg kofeiny. A 100g gorzkiej czekolady - 130 mg

[inch]

Napisane przez suzana

wczytałam coś ciekawego

za rozumą dzienną dawkę kawy uznaje się maksymalnie 300mg. Odpowiada do mniej więcej 3 filiżankom mocnej kawy

ALE bardzo łatwo uzależnić się od kofeiny. Minimalna uzależniająca dawka wynosi TYLKO 20 mg. Z zaznaczeniem, że każdy może mieć inną wrażliość na kofeiną.

Kofeina:

-nie powoduje podwyższenia poziomu cholesterolu LDL
-działa wzmacniająco na mózg
-nie wpływa negatywnie na osoby z podwyższonym ciśnieniem
-rozszerza oskrzela, pomaga więc astmatykom i oskrzelowcom
-obniża ryzyko zachorowań na cukrzycę
-może mieć pozytywne działanie u osób narażonych na podwyższone ryzyko chorób wątroby

(źródło--> maksymalny skrót artykułu dr P. Forta z jdnego z ostatnich numerów KiF )

Suzana własnie streściłas jeden z moich lubionych artykułów Często do niego wracam

[Nati02]

dziekuje

i tym optymistycznym akcentem skonczylam pic kolejna filizanke kawusi

[suzana]

[inch]

Mam fajny artykuł Szukały o kawie ale juz 3 raz próbuje i nie potrafie zamiescic :/ Musze pokombinowac

[Nati02]

Czekam Inch z niecierpliwoscia

[lafigue]

Ja niestety nie pijam kawusi (chociaż lubię, zwłaszcza smakowe), bo mam odwrotną reakcję na kofeinę i usypiam po niej...a po mocnej kawie zaczyna boleć mnie głowa... od znajomego lekarza dowiedziałam się, że niektórzy już tak mają, chociaż nikt nie chce w to uwierzyć (włącznie ze mna ). miałam więc jakąś kawę z cykorii, smakowała nawet znośnie (chociaż tak jakoś "wodniście") i podobno jak cykoria właśnie poprawiała przemianę materii + była bogata w różne witaminki i związki. była polecana dla wszystkich co nie mogą nic innego zwanego kawą naturalną lub zbożową, ale nie pamiętam jak się nazywała... a aktualnie uwielbiam kawę inkę junior waniliową, choć z kawą nawet zbożową chyba ma już niewiele wspólnego

[lafigue]

aaa,i miałam też kawę sojową - też dla tych co nie mogą nic pić innego kawowego; ale tego paskudztwa to wypić się niestety nie dało...

[Kachulec]

Hmmm... Mój profesor od chemii (a zarazem od PO ) powiedział nam na kursie pierwszej pomocy,że w przypadku gdy ktoś ma lekkie rozwolnienie to wypicie kawy zbożowej mu pomoże. Czyli zatrzyma ... Więc wnioskując z jego wypowiedzi zbożówka nie przyspiesza metabolizmu... wręcz odwrotnie

[grudniowa-szatynka]

Lafigue - Ja równiez usypiam po kawie, w momencie W sumie dobre przed spaniem..

[renatapm21]

ja czytalam ze kawa zbozowa hamuje glod i daje uczucie sytosci.pozdrawiam

[inch]

Ja dopiero od niedawna zaczelam pic kawe. Czasem, raz dziennie 'strzelam sobie kawusie' ale z mlekiem w proporcji 1:1 Przez długi czas nie moglam sie skusic. Teraz przynajmniej na mnie dziala nawet mleko z kawą

Ale ciekawe rzeczy tu piszecie o tej kawie zbozowej. Nigdy inki nie pilam, planuje to zmienic, chocby dla sprobowania. Rozgladam sie tez za kawą orkiszową

[Paris Paris]

INCH inka to niestety nie to samo co zbożowa
inka jest pyszniutka zwłaszcza, gdy zalana gorącym mlekiem, a nie wodą
a zbożowa jest inna. wiesz, w sklepie z pewnościa zauważysz kawę z napisem zbożowa. nigdy mi ona nie smakowala, choc ostatnio, po tym jak tu sie naczytalam zrobilam sobie zbozówke z mlekiem i nawet milo sie zaskoczylam nie jest taka zła nooo i w dodatku te cudowne właściwości...

[Nati02]

Inch.... artukulik znalazlas?

[Midi]

Paris_Paris - jak to: inka to nie zbożowa?? A ja przez dzieciństwo we wszystkich wakacyjnych stołówkach piłam kawę zbożową i na nią się wtedy mówiło "inka". To jak to jest? Z czego w takim razie jest inka robiona?...
Suzanko, ja Cię nie podejrzewałam o żadne manipulacje czy konfabulacje na temat pozytywnego działania kofeiny, tylko się tak zdziwiłam ogólnie, że tyle lat piłam kawę w kompletnej nieświadomości

[suzana]

Midi wiem wiem

[Paris Paris]

Napisane przez Midi

Paris_Paris - jak to: inka to nie zbożowa?? A ja przez dzieciństwo we wszystkich wakacyjnych stołówkach piłam kawę zbożową i na nią się wtedy mówiło "inka". To jak to jest? Z czego w takim razie jest inka robiona?...
Suzanko, ja Cię nie podejrzewałam o żadne manipulacje czy konfabulacje na temat pozytywnego działania kofeiny, tylko się tak zdziwiłam ogólnie, że tyle lat piłam kawę w kompletnej nieświadomości

no właśnie Midi inka to inka ale nie mam pojęcia z czego robiona, a zbożowa - to zbożowa. sa inne, w innych opakowaniach i zupelnie inaczej smakują

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez Paris Paris

no właśnie Midi inka to inka ale nie mam pojęcia z czego robiona, a zbożowa - to zbożowa. sa inne, w innych opakowaniach i zupelnie inaczej smakują

Aż poleciałam do kuchni sprawdzić
'Inka - rozpuszczalna kawa zbożowa
Składniki:jęczmień, żyto, cyrkoria, burak cukrowy - prażone'
[producent Biogran]

[Paris Paris]

Napisane przez grudniowa-szatynka

Aż poleciałam do kuchni sprawdzić
'Inka - rozpuszczalna kawa zbożowa
Składniki:jęczmień, żyto, cyrkoria, burak cukrowy - prażone'
[producent Biogran]

no moze i tak wiesz, a moze dlatego sie różnią, bo inka jest rozpuszczalna??
a ta druga zbożówka nie??
nie wiem bardzo
ale smak zupełnie nie ten sam

[inch]

Dziewczyny, bo głupieję
Ja też zawsze słyszałam, ze inka to zbożówka.

Nati02, artykułu nie potrafię zamieścić bo jest w wordzie, ściągnięty z pdfu Nie da rady. Wiem, ze zrobiłam Wam smaka

[suzana]

ja mam takie wyobrażenie o kawie zbożowej i ince:

u chłopaka w domu pije się kawę inkę rozpuszczalną a u mnie kawę inkę w torebkach, i obie są zbożowe. Czy nie ?

[Midi]

A ta zbożowa nie-inka to jest też z kilku zbóż jednocześnie, czy może z jakiegoś jednego gatunku? Takiej nierozpuszczalnej to ja nigdy nie próbowałam...

[suzana]

Midi nie mam jej teraz w domu, ale kupię i od razu napiszę.

[grudniowa-szatynka]

Ja wogóle nie wyobrażam sobie Inki w torebkach

[Nati02]

Inch, mam nadzieje, ze wytrzymam

[feVer87]

Mi Inka kojarzy się rowniez z dziecinstwem Czulam sie taka dorosla, kiedy cala rodzinka przy filizance 'malej czarnej' a ja rowniez tylko przy Ince
->Inka z tego co wyczytalam jest zdrowa glw dzięki składnikom:
cykoria, jęczmień, żyto, burak cukrowy

*inulina<zawarta w cykorri> zwiększa przyswajanie wapnia, ułatwia trawienie i poprawia apetyt
*witaminy z grupy B<wypłukiwane przez normalne kawy>

" Pijąc Inkę z mlekiem najpełniej wykorzystuje się właściwości cykorii, która zwiększa przyswajalność wapnia w mleku"

Teraz kupilam sobie Kawę zbozową Anatal <klasyczna expressowa> z Delecty... jako zastępstwo, bo uzalezniona jestem od normalnej i nawet 3 szklanki dziennie piję...więc teraz sprobuję ze zbozową...

1 porcja kawy <200ml naparu> ma 8kcal!!! jakos nie moge w to uwiezyc,ale tak piszą, a więc malutko..

wartosci odzywcze:
białko- 0,2g
węglowodany: 1,74g
tłuszcz: 0,01g
błonnik: 0,68

a składniki to: cykoria, żyto prażone

to co znalazlam koknretnie o cykorri:
Korzeń cykorii zawiera podobnie jak topinambur prawie 50% inuliny.
Cykoria stanowi wartościowy dodatek do kaw zbożowych. Stosuje się ja w nieżytach układu pokarmowego w celu pobudzenia wydzielania soków trawiennych. Działa moczopędnie, oczyszcza krew i poprawia przemianę materii.

Hmm..wydaje mi się,ze moze jednak wspomod odchudzanie...

[feVer87]

Co do Inki jeszcze chcialam napisac, ze w diecie jest głownie nie wskazana przez buraki cukrowe!!!! więc narazie zostaje zbozowa, w smaku mi odpowiada, w szczegolnosci z duzą iloscią mleka

[Yoolia]

Ja też słyszałam że Inka wspomaga przemianę materii, własnie wchodząca w jej skład cykoria to sprawia

[demetria]

na cykorii do picia napisane jest: "Dietetyczny środek spozywczy" i że wpomaga odchudzanie, wiec jezeli cykoria jest w ince to na pewno pomaga i na 100% dobra jest dla wysokoćiśnienowców, bo mojej mamie kardiolog kazał pic inke nawet zamiast herbatyi jeszcze, że inka jest zdrowsza od zwykłej czarnej herbaty, która w rzeczywistości odwadnia organizm, a inka nie ostatnio sie do niej znowu przekonałam

[Nati02]

Jak wczesniej pisalam w tym wątku ja bez kawy nie funkcjonuje. Niestety. 2 filizanki i moge zyc. Kofeina jest mi potrzebna, bo inaczej ziewam, ziewam i ziewam. W weekend oduczam sie- bo moge ziewac

A o ince zapomnialam. Sprobuje zaczac ja pic.