Mamusie listopad-grudzień 2011 vol. VII- it's a B-day time!

[muffinka90]

princ trzymaj sie
z ta kurtka to no komment, sam pewnie zalozyl

[olka1610]

princ jutro będzie lepiej objadam się własnie czekoladą i wysyłam do Ciebie kawałek na poprawę humoru

my w tym tygodniu wydalismy na auto tż 700zł, a jeszcze czeka nas ubezpieczenie, no i przegląd i ubezpieczenie mojego no i wymiana opon w obu

[Oliveira79]

[princessskaa]

Muff pewnie, że sam założył. Dziwnym trafem założył jej czapkę, bo na kupce do założenia też nie leżała..

Olka dzięki za czeko

DOBRY

Powiem Wam, że tż-owi tak się już oberwało, że ho ho. Łącznie z dzisiejszą nocą - musiał czuwać nad małą, bo przez zatkany nosek budziła się, pomagać musiał w odciąganiu gluta - bo ona nie chce i koniec. Bo gdyby po prostu zachorowała to ja bym czuwała, bo on do roboty wstawał 6:30, a podudka zaczeła się przed 4.

Zadzwonie do pediatry czy przyjechać...

Pojechał właśnie po zakupy do domu do biedry, żebym jechać nie musiała z podchorowaną małą.

[kasia_aa]

Princ...:/ oni sa poprostu z innej planety

[wariateczka88]

muffinko swietne musialo byc takie spotkanie u mnie cos takiego by sie przydalo,bo jak juz mowilam mala przepada za dziecmi,a w ogole zmienila sie strasznie,czasem dalej jest nie ufna,patrzy z powazna mina na obcych,ale jak jej ktos przypasuje to zaczepia,smieje sie,macha
moze jak sie przeprowadzimy to poznam jakies mamuski z malymi dziecmi,i mala bedzie miala towarzystwo

princ chlopy to jednak czasami nie potrafia zrobic pozytku z mozgownicy
u nas raz byla podobna sytuacja,zimno,pizgalo jak nie wiem,tz-et z mala poszedl,ja do nich doszlam i patrze,a mala nie ma czapki,i ta sama spiewka-nie mówiłać zeby ubrac
głowa do góry bedzie dobrze,a co do wydatków,lacze sie w bolu,mamy ich teraz ogrom

dobry
u nas nocka znow cala przespana tylko beti wstaje o 5:50,nie da sie jej przesawic calkiem,tz-et mowi ze w tydzien powinna zalapac,no zobaczymy
teraz sie bawi,a ja mam pakwoania dalszy ciag

[kasia_aa]

u nas w srodku nocy znow godzinna histeria :/ jajuz nie wiem ...najpierw jeczy jeczy, smok nie pomaga, picie nie pomaga, zaczyna popłakiwac, potem płakac i tak to histerii:/ to chyba te cholerne zeby ale ile to moze trwac!!??daje mu wtedy cos p/bolowego ale przeciez nie moge mu non stop cos pakowac;/ szlak mnie trafi zaraz

---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 07:56 ----------

Napisane przez wariateczka88

głowa do góry bedzie dobrze,a co do wydatków,lacze sie w bolu,mamy ich teraz ogrom

dobry
u nas nocka znow cala przespana tylko beti wstaje o 5:50,nie da sie jej przesawic calkiem,tz-et mowi ze w tydzien powinna zalapac,no zobaczymy
teraz sie bawi,a ja mam pakwoania dalszy ciag

moge ja tez ponarzekać na wydatki???kurcze tż dostanie niedługo premie dość fajna i myśle sobie super kupimy nowy fotelik samochodowy dla małego bo na widok tego w którym aktualnie jezdzi od razu dostaje histerii;/ za mały i niewygodnie mu jest, ale dupa zapomniałam że za żłobek trzeba zapłacić, a ja przecież moją wypłate dostane dopiero pod koniec mc. aaaaaa...i wogole jaka tak policzyłam wydatek na złobek, bilet, rata za mieszkanie....średnio mi sie do tej pracy opłaca iść, nic mi z tego mojego super wynagrodzenia nie zostanie;/ ehhh szkoda gadac, dobrze ze nam rodzice pomagaja bo byłoby słabo;/ dobra wygadałam sie

a co do wstawania o 5.50 to w sumienie miałabym nic pzreciwko gdyby mały noc przesypiał i wstawał o 6 troszke może wczesnie ale za cena niewygórowana za noc bez pobudek

[princessskaa]

Kasia a może to koszmary senne?

Tak, chłopy są z innej planety. Powiedziałam mu, że już nie będę mu tego wypominać, bo już mu gadałam dwa dni. Że najważniejsze teraz, żeby mała szybko wróciła do zdrowia. Nie chcę się z nim kłócić, bo przecież i tak to nic nie zmieni.

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

A powiedzcie skoro mała nie ma gorączki, nie kaszle, tylko katar to chyba nie jest to nic najgorszego? Tylko przeziębienie..? Mała ładnie się bawi teraz, więc okropnie chora nie jest chyba... Podałam jej wit. C, wapno i krople do noska.

Ja tu się zastanawiam czy ona mocno chora, a ta wlazła pod stół, stoi, trzyma się rękami o rurki i sprężynuje

[zmyslkobiety]

Napisane przez kasia_aa

moge ja tez ponarzekać na wydatki???kurcze tż dostanie niedługo premie dość fajna i myśle sobie super kupimy nowy fotelik samochodowy dla małego bo na widok tego w którym aktualnie jezdzi od razu dostaje histerii;/ za mały i niewygodnie mu jest, ale dupa zapomniałam że za żłobek trzeba zapłacić, a ja przecież moją wypłate dostane dopiero pod koniec mc. aaaaaa...i wogole jaka tak policzyłam wydatek na złobek, bilet, rata za mieszkanie....średnio mi sie do tej pracy opłaca iść, nic mi z tego mojego super wynagrodzenia nie zostanie;/ ehhh szkoda gadac, dobrze ze nam rodzice pomagaja bo byłoby słabo;/ dobra wygadałam sie

a co do wstawania o 5.50 to w sumienie miałabym nic pzreciwko gdyby mały noc przesypiał i wstawał o 6 troszke może wczesnie ale za cena niewygórowana za noc bez pobudek

ja bym tez nie miała gdybyśmy spały całą noc a co wydatków, to po zapłaceniu raty/ubezpieczenia i złobka zostaje z MINUS 100zł co miesiąć, a chciałam odkładać;/

a co do zmeczenia wczoraj wode z wyparzania wlałam do.... smietaika zamiast do zlewu;/ ale tz stanął na wysokości zadania i wysłał mnie spać a sam bujał sie z młodą, po płnocy go zmieniłam.

[princessskaa]

Z pracą, kiedy nic nie zostaje z wynagrodzenia , jest i tak jeden plus - łapiemy doświadczenie. Może mało pocieszające, ale sytuacja na rynku jest jaka jest.. Niestety.. Polska eh

[ela3010]

Hej

Ślę wam wielkie całuski kochane, poukłada się choć ciężko w to uwierzyć:cmok :.

U nasd nadal minimum 6 pobudek w nocy, cóż poradzić.
Szukam pracy i idzie mi jak woda pod górę.

Ale za to jestem szczęśliwa bo jest zima, kocham ją, zwłaszcza za to ze dzień przed urodzinami mojego syna spadł snieg, chyba największy prezent dla niego.
Dziś mój Mateusz kończy 5lat, jakoś mi smutno, urodziłam go o 10.20 w okropnych mękach, 4315 żywej wagi i 59cm.
Taki duży już, teraz ma 23 kg i 121cm.
Rozczulam się.
Pobiegł do przedszkola z cukierkami. Moje szczęście pierworodne.

U nas dziś ciemno i buro i zimno ale wyjdziemy na spacer, do biblioteki, cmentarz.

[OlusiaS]

Dobry

Dziecie poszło wlasnie lulac,a ja musze umyć podłogę,przygotować obiad dla małej i dla nas i chce troche pocwiczyc z play station,bo mi sie utylo .

Oj te TZ'ty to naprawdę momentami chyba nie używają mózgów.jak można dziecku kurtki nie założyć w taka pogodę .
Myśle princesska ,ze na razie nie ma co sie na zapas denerwować.smaruj ja pulmexem,dawaj kropelki,ale nie za duzo,ja daje raz dziennie,bo one wysyszaja sluzowke.

Dalia pamiętaj jedno-dzieci nie wolno porównywać!!!jesli mała robi to,co w swoim wieku powinna,to nie ma sie czym przejmować!!!

Cos jeszcze chciałam napisać...

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Napisane przez ela3010

Hej

Ślę wam wielkie całuski kochane, poukłada się choć ciężko w to uwierzyć:cmok :.

U nasd nadal minimum 6 pobudek w nocy, cóż poradzić.
Szukam pracy i idzie mi jak woda pod górę.

Ale za to jestem szczęśliwa bo jest zima, kocham ją, zwłaszcza za to ze dzień przed urodzinami mojego syna spadł snieg, chyba największy prezent dla niego.
Dziś mój Mateusz kończy 5lat, jakoś mi smutno, urodziłam go o 10.20 w okropnych mękach, 4315 żywej wagi i 59cm.
Taki duży już, teraz ma 23 kg i 121cm.
Rozczulam się.
Pobiegł do przedszkola z cukierkami. Moje szczęście pierworodne.

U nas dziś ciemno i buro i zimno ale wyjdziemy na spacer, do biblioteki, cmentarz.

Najlepszego dla jubilatka .jaki on duży,mój prawie 7-mio latek tyle mierzy i waży 25 kg

[princessskaa]

Napisane przez OlusiaS

Oj te TZ'ty to naprawdę momentami chyba nie używają mózgów.jak można dziecku kurtki nie założyć w taka pogodę .
Myśle princesska ,ze na razie nie ma co sie na zapas denerwować.smaruj ja pulmexem,dawaj kropelki,ale nie za duzo,ja daje raz dziennie,bo one wysyszaja sluzowke.

Ja zakraplam przed odciąganiem Tetrisal S, a kropeli Nasivin Soft tylko rano i wieczorem. Robię tak jak kiedyś pediatra zaleciła. Jutro na 16 mamy wizytę, bo dzisiaj nie było miejsc. Ale bryka dziecina to poczekamy do jutra.
Pulmex mowisz? nie mam..

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Najlepszego dla Matiego

[OlusiaS]

Już wiem :
Tez przydałaby mi sie koleżanka z dzidzia w wieku małej.kiedys poznałam na placu zabaw Polkę,pare razy sie widzialysmy,ale jakoś tak nie wiedziałam,czy nawiązywać "bliższe stosunki" .jak ja kiedyś spotkam,to zaprosze na kawę

Kupiłam wczoraj 2 rolety do sypialni,na trzecie okno nie było rozmiaru,musze w internecie zamówić.najpierw tz kręcił nosem,bo znowu kasę wydaje,a jak je zobaczył,to od razu kazał zamawiać ta trzecia,bo mu sie spodobały .

Ooo,wlasnie listonosz przyniósł kuleczki do tej fontanny,co princesska ostatnio linki wstawiala.zadzwonilam do playskoola i zamowilam

Jeszcze cos wam miałam napisać...co za skleroza

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Napisane przez princessskaa

Ja zakraplam przed odciąganiem Tetrisal S, a kropeli Nasivin Soft tylko rano i wieczorem. Robię tak jak kiedyś pediatra zaleciła. Jutro na 16 mamy wizytę, bo dzisiaj nie było miejsc. Ale bryka dziecina to poczekamy do jutra.
Pulmex mowisz? nie mam..

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Najlepszego dla Matiego

O takie kropelki mi wlasnie chodzi.lekarze je zalecają,ale trzeba uważać.woda morska tez jest dobra,przy dużym katarze w ciagu dnia małej psikalam

Pulmex dziewczyny tu polecaly i moge powiedzieć,ze zadowolona jestem,mogła spokojnie spac,bo nosek był drozniejszy

[muffinka90]

Napisane przez wariateczka88

muffinko swietne musialo byc takie spotkanie u mnie cos takiego by sie przydalo,bo jak juz mowilam mala przepada za dziecmi,a w ogole zmienila sie strasznie,czasem dalej jest nie ufna,patrzy z powazna mina na obcych,ale jak jej ktos przypasuje to zaczepia,smieje sie,macha
moze jak sie przeprowadzimy to poznam jakies mamuski z malymi dziecmi,i mala bedzie miala towarzystwo

teraz to moze niezbyt parkowa pora, ale jak tylko jakies sloneczko wyjdzie polecam spacerek po parku, ja sama zaczepiam inne mamy, bo mi sie nudzi tak spacerowac samej, a na placu zabaw to juz Fifi robi swoje, dzieci zaczepia i tak od slowa do slowa zebrala sie nas spora gromadka, wystarczy wyjsc z domu

[pokszyfka]

Napisane przez muffinka90

mam powieszona miarke na scianie, wczoraj Filipa mierzylismy, 73cm ma, zbyt wyrosniety nie jest, jego kolezanka z lutego ma tyle samo wzrostu




ale mialam dzis przedszkole w domu, 3 babli z mamami, super bylo, umowilysmy sie juz na nastepny ''zlot'', tym razem bedzie 5 maluchow, w koncu jakis chlopiec bedzie (no i chodzacy, bo Filipa kolezanki na etapie pelzakowo- raczkujacym narazie). Dawno tak milego dnia nie spedzilam, mam nadzieje, ze bedziemy uskuteczniac nasze zloty jeszcze przez dlugi czas, fajnie byloby obserwowac, jak sie maluchy rozwiaja i zaczynaja 'wspolpracowac', wszystkie jestesmy w sz-nie na emigracji i w domu siedzimy, wiec zawsze to jakas namiastka zloba i okazja do pogadania z kims doroslym

moja ma coś ok 77-8...wszystko po tacie, bo tż wysoki
ja się boję ze moja mała złappie coś od innych dzieci i dlatego unikam spotkań gdzie są małe bobki na świeta maja przyjechac sąsiadki 8 i 9 to się niunia z nimi bedzie bawić

Napisane przez princessskaa

CZEŚĆ MAMCIE

Weekend na uczelni jakoś przeżyłam. Ale co to był za pechowy, burzliwy, a wręcz ch*jowy weekend...
W sobote zepsuła nam się bryka, pokłóciliśmy się z tż o to. No,ale emocje opadły, godzine piechtą wracaliśmy do domu, trzymając się za rękę. Pogadaliśmy sobie o różnych rzeczach i miało być ok. Ale k*urwa nie!
W niedziele wracam z uczelni, tż podjechał mpkie z małą na obiad do babci. Idę, patrze,a moje dziecko nie ma kurtki!!!! Jak wydarłam ryja... A on co? "Nie powiedziałaś..." - taaa, bo na kupke położyłam rajstopki, spodenki, body z długim i bluze..a nie położyłam kurtki...?!
Dzisiaj po kąpieli odkryłam, że mała ma katarek, chyba prze hartowanie tżta.. Martwie się, żeby to coś gorszego nie było... Co prawda była okryta kocykiem i osłoną wózka tą na nogi ciepła, no ale...
A i dzisiaj jeszcze mnie koleżanka wnerwiła..
Naprawa auta ok 300zł, komp się psuje i naprawa wyceniona na ok150zł. Tż miał dostać dodatkową kasę i jednak nie dostanie..
Jednym słowem: LIPA

Chce pojechać na bezludną wyspę,daleko od wszystkich.

możnaby powiedzieć, że norma...niedawno wystawiłam niunię na dwór, patrzyła jak tż z takim jednym budują nam ganek...podałam tż rożek do przykrycia niuni...ja za chwilę patrzę, a rożek tyle że zarzucony na nóżki, buciki pozdejmowane, mja pani śpi...a zimno było jak można być takim bezmózgiem...też równo się po nim przejechałam, bo mnie poniosło...

Napisane przez wariateczka88

princ chlopy to jednak czasami nie potrafia zrobic pozytku z mozgownicy
u nas raz byla podobna sytuacja,zimno,pizgalo jak nie wiem,tz-et z mala poszedl,ja do nich doszlam i patrze,a mala nie ma czapki,i ta sama spiewka-nie mówiłać zeby ubrac
głowa do góry bedzie dobrze,a co do wydatków,lacze sie w bolu,mamy ich teraz ogrom

no właśnie, czasem to trzeba dokładnie palcem pokazywać...

Napisane przez kasia_aa

u nas w srodku nocy znow godzinna histeria :/ jajuz nie wiem ...najpierw jeczy jeczy, smok nie pomaga, picie nie pomaga, zaczyna popłakiwac, potem płakac i tak to histerii:/ to chyba te cholerne zeby ale ile to moze trwac!!??daje mu wtedy cos p/bolowego ale przeciez nie moge mu non stop cos pakowac;/ szlak mnie trafi zaraz

u nas to samo. o 3 się zaczęło. dałam jej pić, ale pomoglo tylko na chwilkę. Nasmarowałam ząbki i po 10 min usnęła...

Napisane przez ela3010

Hej

Ślę wam wielkie całuski kochane, poukłada się choć ciężko w to uwierzyć:cmok :.

U nasd nadal minimum 6 pobudek w nocy, cóż poradzić.
Szukam pracy i idzie mi jak woda pod górę.

Ale za to jestem szczęśliwa bo jest zima, kocham ją, zwłaszcza za to ze dzień przed urodzinami mojego syna spadł snieg, chyba największy prezent dla niego.
Dziś mój Mateusz kończy 5lat, jakoś mi smutno, urodziłam go o 10.20 w okropnych mękach, 4315 żywej wagi i 59cm.
Taki duży już, teraz ma 23 kg i 121cm.
Rozczulam się.
Pobiegł do przedszkola z cukierkami. Moje szczęście pierworodne.

U nas dziś ciemno i buro i zimno ale wyjdziemy na spacer, do biblioteki, cmentarz.

i wszystkiego najlepszego dla solenizanta

Dzisiaj nie pojechałam do mojego City, ale to nic. Sis zrobiła rozeznanie, nie ma w naszym dzieciecym kombinezonów Jutro jadę na shopping do Rzeszowa

[ela3010]

Dzięki dziewczyny.

Oluś my z tżtem wysocy to i synteż.

Princ jakby mój nie dał dziecku kurtki to oskubałabym, i tak byłaś łagodna.

[OlusiaS]

Czy gdyby wasze dziecko dostało cos,co juz ma,spytalybyscie rodziców o paragon,zeby wymienić?Max był w niedziele na urodzinach u kolegi z klasy i jego tata wczoraj o paragon poprosił.tak troche dziwnie sie poczułam

[muffinka90]

Napisane przez ela3010

Hej

Ślę wam wielkie całuski kochane, poukłada się choć ciężko w to uwierzyć:cmok :.

U nasd nadal minimum 6 pobudek w nocy, cóż poradzić.
Szukam pracy i idzie mi jak woda pod górę.

Ale za to jestem szczęśliwa bo jest zima, kocham ją, zwłaszcza za to ze dzień przed urodzinami mojego syna spadł snieg, chyba największy prezent dla niego.
Dziś mój Mateusz kończy 5lat, jakoś mi smutno, urodziłam go o 10.20 w okropnych mękach, 4315 żywej wagi i 59cm.
Taki duży już, teraz ma 23 kg i 121cm.
Rozczulam się.
Pobiegł do przedszkola z cukierkami. Moje szczęście pierworodne.

U nas dziś ciemno i buro i zimno ale wyjdziemy na spacer, do biblioteki, cmentarz.

wszystkiego co najlepsze, dla Mateuszka

tez mi zawsze szkoda, ze dzieciaki tak szybko rosna...

[pokszyfka]

Napisane przez OlusiaS

Czy gdyby wasze dziecko dostało cos,co juz ma,spytalybyscie rodziców o paragon,zeby wymienić?Max był w niedziele na urodzinach u kolegi z klasy i jego tata wczoraj o paragon poprosił.tak troche dziwnie sie poczułam

chyba nie zapytałabym o to wprost, w sensie o paragon...jak już to załatwiłabym to w inny sposób.

[owieczka86]

Witam
Podczytuje Was ale jakoś nie mogę się wbić w wątek...

[Bahamadia_25]

Hej,

ale mam nerwa. Za oknem stwiają rusztowanie bo dach robią, i tak wiercą, że już mam jedn wrzask Michałka za sobą
Tak się przestraszył, że zaczął się trząść

Princ, aby szybko twojemu chłopowi wrócił rozumek

[wariateczka88]

kasia bo z wydatkami tak to juz jest,ze zawsze ich za duzo :/
no i czasem ciezko odlozyc cokolwiek,a tu sie pojawiaja niespodziewane wydatki

princ jak to tylko katar,to trzeba sciagac,nosek nawilzac,no i jak dziewczyny polecaja smarowac pulmexem(nie wiem czy dobrze napisalam nazwe,mam dar do przekrecania )

Elu najlepsze zyczenia dla Mateuszka

Napisane przez OlusiaS

Czy gdyby wasze dziecko dostało cos,co juz ma,spytalybyscie rodziców o paragon,zeby wymienić?Max był w niedziele na urodzinach u kolegi z klasy i jego tata wczoraj o paragon poprosił.tak troche dziwnie sie poczułam

raczej bym nie poprosila,bylo by mi osobiscie glupio,pewnie bym zatrzymala na prezent dla innego dziecka albo sprzedala
ale wiesz,coraz czesciej spotykam sie z tym w gronie znajomych,ze jak sie wlasnie idzie na przyjecie urodzinowe dzieci,to daje sie od razu prezenty z paragonem,zeby wlasnie jak rodzicom prezent nie podpasuje mogli wymienic

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

owieczko

baha o wiem o czym piszesz,ostatnio Beti w mieszkaniu tak sie wystraszyla wiertarki,ze przez godzine nie moglam jej uspokoic

[Bahamadia_25]

a własnie Eluś, 100000 lat dla solenizanta

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Napisane przez wariateczka88

baha o wiem o czym piszesz,ostatnio Beti w mieszkaniu tak sie wystraszyla wiertarki,ze przez godzine nie moglam jej uspokoic

masakra, mój na szczęście zasnął, ale ile to potrwa

[dominej]

Dzień dobry
Wreszcie koniec z zabawą w sekretarkę - znów na własnych śmieciach

Byliśmy wczoraj na kontroli u okulisty - i wszystko pięknie już nie musimy jeździć

Ale jaka droga powrotna to masakra tak śnieg sypał, że nic nie widziałam...

MOja mała też sie przestawia na jedną drzemkę w południe- przez co popołudnie i wieczór często jest straaaaasznieeeee marudny

[Bahamadia_25]

z wizytę, my mamy 11.11.

Mój już tak śpi d wkacji buuuuuuuuuuuu

[dominej]

Aha, zapomniałabym.... MOja córka boi się śniegu!!!

[Seona]

Robię sobie przerwę, później będę sprzątąć. Chociaż i tak nie wiem czy jest sens, bo Pati wymyśliła genialną zabawę (piękną co prawda ) - poprzewracała wszystkie krzesła i są to budy dla psów i porozkładała ciuchy, że są to kojce i koce Więc wyobraźcie sobie mój pokój - nie ma jak przejść ale bawi się super, więc ok a ja mam chwilę oddechu

Muffinka, ja też tak mamy poznaję uzbierała nas się grupka "wózkowych" mam, jak mówimy

Owieczka, jak było na imprezie?

Ela, 100 lat dla Mateuszka ja też tak się rozczulam nad urodzinami A że u mnie początki były trudne, a teraz taka mądrą kochaną dziewczynkę mam

Princ, jeżu, ja nie wiem co te chłopy mają w głowach?!?! mój to jest aż nadto przewrażliwiony i on jak ma ubrać dziecko to 3 swetry, 2 pary spodni i cuda wymyśla muszę go stopować bo by przegrzał dzieci strasznie.

Kasia__a no z finansami to ciężko. u nas też topnieją a jeszcze w tym m-cu kupiłam sobie buty i mąz też i na wycieczkę pojechałam i książki pokupiłam, ale to już na prezenty na święta będą

Dominej, moja tez już tylko jedna drzemka - od ok. 10-11 do 12-13. tak 2-2,5 godziny potrafi przespać. Ale nieraz to i tylko45 więc druga wpadnie, ale to już coraz rzadziej. No i dziisaj spała do 6:20, więc poprawa

Baha, moja tak boi sie blendera. Ale musze zmiksować i miksuje jak wstanie, żeby jej nie budzić. Ale nieraz to chowa się pod krzeslo ale jak kończę to wychodzi i już się śmieje

[princessskaa]

Napisane przez ela3010

Princ jakby mój nie dał dziecku kurtki to oskubałabym, i tak byłaś łagodna.

Nie słyszałaś mojego monologu na najwyższym stopniu głośności i w☠☠☠☠..ienia... Oberwał i to ostro. Ale bić go przecież nie będę Chociaż na oprzytomnienie się należało, ale maltretowanie psychiczne zastosowałam

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Napisane przez Bahamadia_25

ale mam nerwa. Za oknem stwiają rusztowanie bo dach robią, i tak wiercą, że już mam jedn wrzask Michałka za sobą
Tak się przestraszył, że zaczął się trząść

Princ, aby szybko twojemu chłopowi wrócił rozumek

A to prostaki...



Idę położyć dziecinę spać.

[Bahamadia_25]

Napisane przez dominej

Aha, zapomniałabym.... MOja córka boi się śniegu!!!

Michał też

30 min już wstał więc po przjściu ze spaceru idzie w kimono....