![]() |
#91 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 046
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część IV
Cytat:
![]() ![]() Ostatnio słyszałam, że to przez NAS faceci tacy są, bo my się ponoć nimi bawimy itd. i oni nie mogą być pewni tego czy jak ulokują w nas swoje uczucia to czy ich nie zostawimy po tygodniu. Nie rozumiem takiego zachowania. Jakieś deklaracje, mało śmieszne żarty o tym, że się zabiją, powieszą itd. Wbrew pozorom, jesteśmy silniejsze od nich! (zabrzmiało, jakbym była feministką ![]() Nie wiem co Ci poradzić. Chcesz być szczęśliwa, ale tyle łosi na Twojej drodze się pojawia, że i sama nie masz już do tego siły. Przeczekaj to i zobacz czy dalej będzie Cię rozpieszczał takimi tekstami i zachowaniem.
__________________
Padłaś? Powstań, popraw koronę i zasuwaj! ![]() obieżyświatka, pożeraczka lodów antylight, wiecznie spóźniona Śpiąca Królewna size plus, będąca jednocześnie nałogową coffeeholiczką i poszukiwatorką księcia z bajkiem ![]() 104-99-96,8... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#92 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część IV
medziu, dziękuje
![]() u mnie dziś w planach szybkie zakupy odzieżowe i coś do jedzenia, później serwis komputerowy, a na na końcu - odwiedziny babci w szpitalu. Chce chodzic do niej co 2-3 dni, nie chce później żałować że tego nie robiłam... choć jest mi cholernie trudno patrzec na nią w takim stanie. Przyjaciółka wczoraj do mnie powiedziała tak: "boże, kobieto... co jeszcze będziesz musiała znieść? ![]() co do Ł.: nie, to nie było w żartach.. Nawet wczoraj dał komuś w mordę i z tego co wiem to bez powodu (nie widziałam tego - byłam w budynku). Tak szczerze mówiąc to jest pierwszym facetem którego trochę się boje.... boję sie, że któregoś razy wykorzysta siłę przeciwko mnie. Już widzę że szybko się denerwuje. Na serio przy nim prawie nie gadam z K., a jak tak to ogólnie i mało, do tego K. usiadł w innym rogu stołu, był daleko, a i tak Ł. się wkurzal. Ł. jest potwornie silny, POTWORNIE. Wczoraj jak mi scisnal dłoń to myślałam że ją połamał, a wcześniej jak mnie przytulil to w kregoslupie mi coś poprzestawial. Jak mnie złapie, to nie ma szans żebym chociaż drgnela.. a jestem silna jak na kobietę. Mogę drzec się, rzucać, a on bierze mnie na rece i robi co chce.Co smieszne - jest niższy od K., więc tylko ciutke wyższy ode mnie, ale to 77kg żywej wagi z czego dam głowę że większość to miesnie, bo nie widziałam u niego ani odrobiny tluszczyku. Podejrzewam że to przez jego pracę. codziennie nosi opony, pracuje w warsztacie wulkanizacyjnym. Zachował się jak dupek. Siedziałam w kącie bo źle się czułam, a jak K. podszedł zapytac się co się stało i powiedziałam do niego ze 2 zdania, to Ł. wziął kurtkę i wybiegł. Jego kumpel poszedł za nim i ponoć Ł. powiedział że go wkurzylam i ma mnie w dupie. To ja się wkurzylam bo siedzialam tam tylko dla niego, wiec wyszłam (K. i taki R. powiedzieli ze idą ze mną bo nie puszcza mnie samej). Ł. ponoć widział jak z nimi szlam, co lepsze - śledził nas... i jak stalami na przystanku to dostałam smsa coś tam ze jest wściekły ze teraz stoje i gadam z K.(a to nawet nie była rozmowa tylko: " za ile będzie autobus" itd. bo naprawdę beznadziejnie się czułam). kolejny facet który ma się za pepek świata...:\
__________________
Keep calm and stay legendary Edytowane przez Bottega Czas edycji: 2012-11-10 o 11:39 |
![]() ![]() |
![]() |
#93 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 11 709
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część IV
bry
![]() wyfryzurowana wcinam obiad i na 14.30 na makijaż ![]() mój dzisiejszy jadłospis ale do 19 bo pozniej wieczorek ![]() I - 2 kromki pełnoziarnistego z masłem i miodem II batonik musli z błonnikiem III cycek z kurczaka, marchewka, brukselka - na parze + 2 łyżki kuskusa IV - edit bedzie jogurt bo za duzo wegli ![]() Edytowane przez agus87 Czas edycji: 2012-11-10 o 12:34 |
![]() ![]() |
![]() |
#94 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 210
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część IV
Lajalaaaaj
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() All you need is love paparapapa ![]() Bottega jak ty się namęczysz ![]() ![]() ![]() medzia,czarna kochane moje, gratuluję spadeczków ! Pięknie to będzie w tabelce wyglądało ![]() ![]() ![]()
__________________
70------68------ 65 --- 62-----58 ----55 ![]() 1 cel - 68 kg. ![]() 2 cel - 62 kg ![]() 3 cel - 55 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#95 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 11 709
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część IV
feciuch chodź ze mną na imprezę
![]() mam dużo wódki ![]() chyba aż za dużo..... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#96 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część IV
Ja po wieeeeeelkim jable i dwóch kiwi, a około 14.30 lecimy z obiadkiem - usmażę sobie kurczaka z warzywkami. Mała przerwa w pracy na kwakę, więc odpisuję
![]() darialex_niepotrzebnie Ci wstyd pisać, każdy co jakiś czas daje dupy z dietą, a tutaj masz przynajmniej wsparcie. Wpadaj na forum jak najczęściej, bo za Tobą tęsknimy, a kalendarzem sie nie przejmuj, najpierw musisz się pozbierać. Będę miała chwilkę to Ci odpiszę, teraz normalnie głowa mnie boli od ślęczenia nad projektami :/ soldus, smilegirl, bottega, medzia, abre i reszta dziewczyn, które pisały a propos mojego kocurka_dziękuję za miłe słowa, nakarmiłam go przed chwilą szynką i kiełbaską, póki co je, tylko jest słaby i maiuczeć nawet nie ma siły. medzia_bardzo chciałabym znaleźć czas na taki jeden chociaż dzień totalnego relaksu i wypoczynku, ale to nierealne dopóki nie uporam się z projektami, czyli mniej więcej do końca stycznia. Ja niestety jestem pracoholiczką, to jest wręcz skrzywienie, jak przez pare godzin nic nie robię, to mi się wydaje, że zmarnowałam cały dzień i jestem do tyłu. Muszę codziennie coś przy tym poskubać dla zwykłego komfortu psychicznego. 4mypassion_ 65 kg to nie jest żadna tragedia, a już na pewno nie powód do przerażenia. Pewnie, że jak czujesz się źle w swoim ciele, to odchudzanie nie zaszkodzi, ale tylko pomoże, ale z szacunku do osób, które zmagają się naprawdę ze sporą nadwagę, nie pisałabym że 65 kg to coś przerażającego ![]() bottega_dzięki za miłe słowa. A propos Twojego Ł., to stuacja nie za ciekawa. Ja mam takie zdanie, że zazdrość w związku jest potrzebna, ale jak jest jej za dużo i jest chorobliwa, to tragedia. Ja bym z nim porozmawiała i powiedziała, że musi zmienić nastawienie albo nici z tego związku. Zaufane jest podstawą, a ktoś kto odwala takie numery sugeruje swoim zachowaniem, że Ci nie ufa. agus_zazdroszczę. Nie pamiętam kiedy ja ostatnio byłam na imprezie. Zrobiła się ze mnie nudna pracoholiczka.
__________________
wzrost: 168 cm pierwszy start: wrzesień 2011 ------> około 75 kg drugi start: 30.09.12 ------> 65,7 kg cel ostateczny: 58 kg osiągnięty! (17.12.12) kontrola wagi: 21.03.15 -> 56,3kg "Luck my ass! Luck is just another word for hard work and open mind!" Edytowane przez missmanhattan Czas edycji: 2012-11-10 o 13:10 |
![]() ![]() |
![]() |
#97 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część IV
Też bym chętnie poszła na imprezę, ale tak mi szkoda diety że odmawiam sobie wszystkich imprez. Raz że jest wtedy pyszne jedzonko, a dwa alkohol. A jak mam zapłacić 250zeta za andrzejki a później siedzieć o wodzie i patrzeć się na jedzenie to wolę nie iść.
__________________
Waga obecnie : 65,0 kg Cel : 65 kg Zostalo: 0,0 kg Zdrowa dieta + spora dawka ruchu |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#98 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 046
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część IV
Bottega, a może znajdź sobie jakiegoś starszego faceta
![]() ![]() ![]() agus, zazdro max! Poszłabym na imprezę, ale jak już idę to alkoholu hektolitry, a szkoda mi diety, bo jestem na dobrej drodze ![]() ![]() feciuch, powiedz mi jeszcze, że ma na imię Piotr i jest świetnym kochankiem ![]() ![]() miss, cóż, znam to. Ambicja ![]() ![]() Nudna sobota ![]()
__________________
Padłaś? Powstań, popraw koronę i zasuwaj! ![]() obieżyświatka, pożeraczka lodów antylight, wiecznie spóźniona Śpiąca Królewna size plus, będąca jednocześnie nałogową coffeeholiczką i poszukiwatorką księcia z bajkiem ![]() 104-99-96,8... |
![]() ![]() |
![]() |
#99 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część IV
Cytat:
Medziu_gdyby to była tylko ambicja to pół biedy, najgorsze jest to, że jestem mega krytyczna w stosunku do samej siebie, nieważne ile zrobię, nieważne jak i tak zawsze będę myślała, że mogłoby być lepiej. To się zresztą przenosi na moją dietę - ja nie mogę zgrzeszyć choćby odrobinę, bo od razu to wyolbrzymię i stracę zapał do diety zupełnie. Z jednego zjedzonego batonika zrobiłoby się obżarstwo przez tydzień i całkowite porzucenie diety.
__________________
wzrost: 168 cm pierwszy start: wrzesień 2011 ------> około 75 kg drugi start: 30.09.12 ------> 65,7 kg cel ostateczny: 58 kg osiągnięty! (17.12.12) kontrola wagi: 21.03.15 -> 56,3kg "Luck my ass! Luck is just another word for hard work and open mind!" Edytowane przez missmanhattan Czas edycji: 2012-11-10 o 14:38 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#100 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 872
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część IV
i ja się melduję
![]() wczoraj cały dzień i dzisiaj do teraz nie miałam internetu. ja nie wiem jak ja nadrobię 6 stron! ale jakoś dam radę może. wrócę wieczorkiem i coś napiszę więcej ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#101 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 457
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część IV
Cytat:
Dzisiejszy dzień jest jakiś niewydarzony :<
__________________
Ewa Ch.
-killer: 11 -skalpel: 9 -turbo: 4 - tzg: 6 - inne: 19 Tiffany R.: 29 - bodyrock: 13 bieganie: 2 km - inne:28 |
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#102 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 11 709
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część IV
Cytat:
![]() więc tragedii nie ma a co zjem to wytańczę, nie zamierzam przesadzac z jedzeniem za to dzisiaj strasznie mało zjadłam a ja po takich imprezach zawsze mam spadek ![]() mam retro fryz, retro makijaż i retro kiecke ![]() nie no makijaz mam bomba ![]() jak mi pokazala w lustrze to powiedzialam "o kur.,a" ![]() dobra lece, fotki dam jutro o ile jakies beda ![]() milego wieczorku my na 19 buziole ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#103 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część IV
Cytat:
![]()
__________________
wzrost: 168 cm pierwszy start: wrzesień 2011 ------> około 75 kg drugi start: 30.09.12 ------> 65,7 kg cel ostateczny: 58 kg osiągnięty! (17.12.12) kontrola wagi: 21.03.15 -> 56,3kg "Luck my ass! Luck is just another word for hard work and open mind!" |
|
![]() ![]() |
![]() |
#104 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część IV
agus miłej zabawy
![]() Bottega przemyśl swój związek. masz tyle swoich problemów, nie potrzebny Ci kolejny, a tu śmierdzi toksycznością na kilometr... miss mam tak samo ![]() Ja posprzątałam, pouczyłam się, zaraz jeszcze porobię notatki, bo niedługo wpada TŻ. ciocia dziś na chwilę przyszła tylko po to, żeby dać mi pyszny chlebek własnej roboty, kooochana ![]() miłego wieczoru ![]()
__________________
rozpoczęcie diety - maj było - 87,6 jest - 67,2 20,4 kg na minusie pierwszy cel osiągnięty! ![]() aktualnie przejście na ustabilizowanie ![]() ostateczny cel - dobre samopoczucie w swoim ciele, wymodelowanie sylwetki, bez względu jaka będzie liczba na wadze ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#105 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 872
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część IV
medzia-ja to samo mam z zakupami. tj. w tesco/carrefour kupuję zawsze duuużo, nie wiadomo po co, bo to tylko dla mnie...a do małych sklepików typu biedronka, lidl nie chodzę (za daleko) ale muszę ci powiedzieć, że ja też nie oszczędzam jakoś super, w sensie lubię zjeść coś dobrej jakości, jakaś lepsza rybka, mięso, ale wychodzi mi więcej niż Tobie
lordi-chyba coś mnie ominęło i to ostro...nie dawno ważyłaś 78kg thenerd-w siatkówce gra się głównie palcami, siatkarze owijają palce, żeby być mniej podatni na kontuzje o Puchatek się pojawił smile-witam kochana również jezus maria, medzia ja nie wiem czym sobie zasłużyłam, ale czytam od ciebie cały czas miłe słowa. kocham cię kochana normalnie miss-miałam zacząć od czwartku, ale dzisiaj jest sobota, a ja jeszcze nie zaczęłam ale w poniedziałek może, bo jutro pracuję; szkoda kotka... thenerd-ale za☠☠☠ista kuchnia tej, bez jaj, mam takie samo krzesło sylvia-dzieje się u ciebie widzę kto się czubi, ten się lubi medzia-ja żyję piłką nożną, nie powiem, wzdycham do do kilku piłkarzy, ale to takie normalne agus-r. 38 planuję taki rozmiar w marcu soldus-jezus maria, takiego faceta, to ze świecą szukać. musze powiedzieć, że mój tata taki jest. nigdy nie narzeka na zakupach i też siatki nosi rzadko się zdarza smile-jesli chodzi o życie towarzyskie, to ja ostatnio obracam się w takim towarzystwie, że jak nie piwo, to mecz jak nie mecz, to jakaś domówka, impreza. dzieje się. staram się nie myśleć, że mam na karku nadbagaż 30kg. na szczęście otaczam się ludzmi, którym to nie przeszkadza, a jak to się zmieni to lepiej dla mnie medzia i soldus-wy co chwilę kupujecie jakieś ciuchy ale wam zazdroszczę czarna-ty odpukaj w niemalowane z tą wagą, bo one są takie dziwne, że im odwala czasami ale mimo wszystko gratuluję gonisz mnie bottega-masakra, ty się oszczędzaj, bo to już nie są żarty z tymi chorobami. ja narzekam na moje migreny i nie moge wytrzymać, a co dopiero ty co do faceta, ty wiesz co masz zrobić najlepiej, więc co mam ci doradzić. feciuch-squash zawsze chciałam spróbować NADROBIŁAM!!! wczoraj zadzwoniła do mnie szefowa o 23 i się pyta, czy mogę dzisiaj przyjść do pracy na 8..no cóż poszłam. tylko na 4 godzinki, ale fajnie było pracowałam z takim chłopakiem świetnym. ma zarąbiste poczucie humoru i tylko chodziłam i się śmiałam, bardzo fajnie było dzisiaj jutro też idę, ale na 8 godzin i już sama. dzisiaj dzień dietkowy na 99% jadłospis: I 2 chrupkie z twarogiem i miodem II mała biała kromka chleba, łyżka gziku, lekko posmarowane margaryną o obniżonej zawartości tłuszczu, kawa z mlekiem i cukrem III makaron biały (2 gniazdka), udko z kurczaka, sałatka IV jabłko V nie wiem jeszcze zaraz jakieś ćwiczenia na nogi i ręce zrobię napisałam to samo w poprzedniej części :idiota: ![]() Edytowane przez arsenalfan26014 Czas edycji: 2012-11-10 o 17:51 |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#106 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 031
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część IV
Hej laski!
![]() Tak się śmiałam, że wszyscy chorzy wokół, a dzisiaj proszę i mnie dopadło ;/ Na razie to tylko w gardle coś mnie drapie i trochę kaszlę, ale dmucham na zimne i kuruję się, bo we wtorek do dentysty mam iść, a jak będę chora to nie będę mogła. No i planuję w następny weekend na balet się wybrać, więc wiadomo ![]() Dzisiaj byłam pobiegać trochę 6km, mięsień mnie na razie nie boli, zobaczymy czy będę jutro coś odczuwać. Tak jak wspominałam wcześniej 3 dni z dietą było koszmarnie, zaliczyłam 1 kg nadwyżki, ale myślę, że do poniedziałku nie będzie po niej śladu ![]() Dostałam dzisiaj kaskę, więc na dniach śmigam zapisać się na siłownię! ![]() ![]() Czarna - Ty się dziewczyno nie katuj dietą, przecież jak sobie raz na tydzień w ramach nagrody pozwolisz na jakiś deser/słodycz to przecież nic się nie stanie. Nie popadajmy w paranoję. thenerd - Fajna ta Twoja kuchnia. Strasznie wąska, ale tak dopasowaliście meble i wgl, że nie jest ciasno. agus - Wow kieckę, zazdroszczę ![]() ![]() este - Brawo za oparcie się pierogom, nie wiem czy ja bym dała radę, bo je kocham ![]() darialex - Kochana świetnie Cię rozumiem, bo sama przechodziłam przez to i to sporo czasu ;/ Ale to tylko od Ciebie zależy i Twojego nastawienia, jak Ty sobie nie pomożesz to My też nic nie zdziałamy. SmileGirl - Ty spinaj dupkę i pisz to pracę mgr , bo ja też niedługo będe musiała pisać i Cię przegonię, haha ![]() bottega - Ranyy kochana Ty to masz rewelację z tymi Twoimi chorobami. Jedyne co mogę życzyć to powrotu do zdrówka ![]() ![]() feciuch, medzia, la girafe, soldus, bottega - Nie, nie i jeszcze raz NIE! to nie żaden adorator! ![]() ![]()
__________________
Jest -> 76,5 kg Cel: 65 kg |
![]() ![]() |
![]() |
#107 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Nibylandia:D
Wiadomości: 1 662
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część IV
Oj dziewczyny moja 1 spokojna sobota od dłuższego czasu
![]() ![]() Silvia-kochanie jak powiem sobie,że dzisiaj zjem troszkę więcej to znów będę wystawiona na codzienne pokusy ![]() ![]() ![]() ![]() Arsenalka-ja już miałam 87kg ,wiec robię wszystko,aby znów tą wagę zobaczyć ![]() ![]() ![]()
__________________
96.4... ![]() ![]() ![]() Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dla tego,że osiągnięcie go wymaga czasu.Czas i tak upłynie... |
![]() ![]() |
![]() |
#108 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 279
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część IV
lasencje ale zrobiłam pyszność ..
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#109 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Nibylandia:D
Wiadomości: 1 662
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część IV
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
96.4... ![]() ![]() ![]() Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dla tego,że osiągnięcie go wymaga czasu.Czas i tak upłynie... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#110 |
Zadomowienie
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część IV
Jestem moje Mordziaczki Kochanieńkie
![]() Dziękuję,że się tak o mnie troszczycie..Czuję się o wiele lepiej,mała tak wariuje,że poleżeć spokojnie nie da ![]() ![]() Dopiero skończyłam sprzątać i jeszcze ciasto w międzyczasie zrobiłam ![]() ![]()
__________________
Start 78kg ----> 10.04.2012 Jest 69kg |
![]() ![]() |
![]() |
#111 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część IV
U mnie dziś totalnie nie dietowo
![]() Ale podpisałam umowe i od poniedziałku chodze na fit i siłownie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#112 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część IV
agus: gratulacje! pamiętam jak się cieszyłam, kiedy kupiłam spodnie 40... a dziś pewnie w nie się nie zapnę.. nawet ich nie wyciągam, żeby się nie rozpłakać
![]() feciuch: kuchniotówa dziś była, tzn taka skromna, bo rodzice tż z ciocią wpadli, poczęstowałam ich ciastem dyniowym, zgarnęłam fanty (ach, słoiczki, przetwory, pełna szafeczka! i do tego butelka domowej wiśnióweczki ![]() ![]() medzia: szaleńcu! i ty narzekasz na siebie. masz tyle możliwości zakupów pięknych ciuszków i marudzisz. co ja miałam powiedzieć, kiedy tylko 46/48 i zgrzytanie zębami? wszyscy myślą, że jak kobieta ma duży rozmiar to od razu musi się w namioty ubierać... miss, medzia: powiem wam, że nie jestem w stanie zawalać nocy odkąd się leczę. wcześniej na luzie mogłam nie spać, pracować do 4-5 z piątku na sobotę, przekimać się i następnego dnia być do życia.. a teraz nic. jak tylko delikatnie poczuję senność to nie ma przebacz. nawet na siłę nie wysiedzę, bo DOSŁOWNIE usypiam na siedząco. suzzi: ![]() ![]() superkas: moje zwierzątko ostatnio tak właśnie się zakopuje, starusieńki jak na mysze lata, ale proszę bardzo: ![]() abre: mam nadzieję, że się w końcu ogarnę z tym gotowaniem i wszystkim, bo siedzę w tej spirali narzekania na siebie i nie robienia z tym niczego ![]() żyrafka: serduniu, ale kapusty sobie gilami nie przyprawiaj, bo to puste kalorie ![]() ![]() ![]() ![]() este: nie ma czego zazdrościć, za meble zapłacili teściowie, bo nas nie stać na wszystko, więc teraz trzeba będzie się wdzięczyć i mordę w kubeł jak coś nie przypasi, bo nigdy nie wiadomo, kiedy może zostać wypomniane... a remontowo: cóż, da się tu mieszkać, jeśli uda się resztę wyremontować i unowocześnić.. bo teraz, jak wychodzisz z kuchni, to można odczuć zderzenie XXI z XIX wiekiem ![]() Scio: ale co to za majonez, kobitko? ![]() ![]() czarna: kocham twoje nastawienie i motywację! podziel się... *-* darialex: ja mam dokładnie to samo, jak się zobaczyłam na zdjęciach, to miałam chwilowy zapał, a 2 dni później motywacja 0, łzy w oczach i brak siły. soldus: cieszę się, że udało ci się wyrwać na zakupy, serduszko ![]() 4mypassion: mamy, zasuwaj czytać regulamin. Smile: my cię też kochamy ![]() Medzia: pogięło cię z tymi kurtkami, paskudo ![]() Tur: nie mam pojęcia.. dla mnie najsłodszymi prezentami są takie, z których korzystam na codzień i są praktyczne.. jak dostałam bezprzewodową mysz kilka lat temu to byłam pewna ochów i achów ![]() hellow: łowpyte! gratulacje -2kg! ![]() Bottega: trzymam kciuki za wyniki badań ![]() Martuszka: 250zł za andrzejki?!?! ![]() ![]() Silvia: ta moja nieszczęsna klitko-kuchnia ma 1.8m x 3.4 więc mistrzostwem świata było zaprojektowanie tych mebli żeby mieć tyle miejsca, co teraz ![]() ![]() superkas: obozie obozie, aż się boję, że ta pyszność zawróci mi w głowie... ![]() i ogólnie moje miłe panie - dzięki za miłe słowa dot. mojej kuchni ![]() ![]() miałam intensywną sobotę. tyle sprzątania, tyle prania, firanki, sranki, trele morele. i oczywiście szczurek dietę zawalił. znowu czerwone pole.. ja☠☠☠e. ![]() Puchatek: a ty jak dzisiejszy dzień oceniasz? wiecie co (szczególnie Tur), ja się chwilowo z tabeli wagowej wypisuję. przynajmniej na 3 tygodnie, bo mnie tylko bardziej demotywuje ![]()
__________________
FUCK MOTIVATION! it's fickle and unreliable and isn't worth your time. Better to cultivate discipline than to rely on motivation.
FORCE yourself to do things. FORCE yourself to get out of bed and practice. FORCE YOURSELF TO WORK. |
![]() ![]() |
![]() |
#113 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 51
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część IV
missmanhattan - dzięki jakoś mnie podbudowałaś - tyle że może faktycznie to nie dużo jest u mnie lecz po ciąży jak tylko coś przytyje to wszystko idzie mi w brzuch i ramiona ;/ wygląda to tak jakbym znowu była w ciąży dlatego mam złe samopoczucie i muszę coś z tym zrobić bo patrzeć na siebie nie moge
![]() Mój bilans dzisiejszy : obiad nugettsy 3 jabłka na kolacje kalafiory gotowane na parze ![]() chyba pójdę zaraz porobić 6aw ![]() Scio - również chodziłam na siłownie 3/4 razy w tygodniu po 3godziny - i szczerze mogę polecić że widziałam duże rezultaty po miesiącu ![]() życzę powodzenia! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#114 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część IV
suzzi, nie wiem czy slyszalas o tym, ale ja czytałam ze ponoć na niedługo przed porodem kobieta ma tzw. instynkt gniazda, który polega m.in. na tym, ze sprząta dom, pierze firanki, myje okna właśnie jakby zblizaly się święta
![]() Dziewczyny, nie powiedziałam Wam jednego... Ł. już 2 raz wypalił głupi tekst, wczoraj to było gdy złapał mnie za brzuch: "mały grubasku" (?!!!), wczesniej:"nogi masz chudziutkie ale tu (złapał za brzuch) ojj fast foody się je, co?". Yyy... wczoraj jak to powiedział, to aż wszyscy zamilkli, później taki Dominik i Patryk zaczęli mi gadać, że Ł głupio wypalił i nie kumaja o co mu chodzi bo nam super figurę, nie ma do czego się przyczepić i z chęcią sami by do mnie swirowali gdyby nie on. 2 kumpele też mnie pocieszaly, mówiły że super wyglądam i Ł chyba poj*ebalo skoro tak gada... a ja nie mogę zakumac jak facet może tak powiedziec do kobiety... Sorry, ale ja nawet nadwagi nie mam! a to że raz złapal mnie za brzuch akurat jak mnie bolał i był wydety to mu tak powiedziałam, ale on do mnie z tekstem:"Tak, tak, pewnie". Do cholery gada jak bardzo mu się podobam, jak to mu zależy, a jednocześnie lecą takie teksty... nikt nie jest idealny! Ja mu nie mowie ze jest za niski, że brzydko się ubiera i źle układa włosy. Zachwycal się moim dekoltem, ale skoro chce super chudy brzuch, to mógł sobie wziac ta laske ci za nim ostatnio latala - z przodu nic, z tylu z nic, w głowie nic. kolejna sprawa - jak wyszłam to przywalil temu Dominikowi... za nic. Do tego obrażał kumpelę mojej przyjaciółki. O 2.40 dzwonił do mnie 3 razy, jeszcze napisał: "wszyscy są na mnie źli:/", no kurde ciekawe dlaczego..:/ rano zapytał czy jestem mocno wkurzona, nie odp, o 17 czy to koniec. Zapytałam czy mu na mnie zalezy czy ma nie w dupie tak jak wczoraj powiedział. Odp ze właśnie mu zależy. Napisalam że nie wiem co dalej i muszę przemyśleć.
__________________
Keep calm and stay legendary |
![]() ![]() |
![]() |
#115 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część IV
Dziewczyny, jadacie jogurty z bakaliami? W sensie nie takie, które się już z bakaliami kupuje, tylko zwykły jogurt i do tego coś dosypujecie? Pytam, bo ja jadam i zauważyłam ostatnio, że mam masakrycznie wydęty brzuch właśnie po tych jogurtach. Dzisiaj na czwarty posiłek zjadłam naturalny jogurt z Danona, dosypałam do niego troszeczkę suszonej żurawiny i rodzynek, śliwki suszone i garść słonecznika. No i znowu, brzuch wydęty pare godzin później. W ogóle odbijałao mi się po tym jogurcie pół dnia
![]() Jutro ważenie, Kochanie moje, a ja mam wrażenie, że nic nie ubyło. Ciekawe co waga pokaże, mam nadzieję, że nie nadwyżkę, bo by mnie to chyba dobiło. Im bliżej upragnionej wagi, tym bardziej człowiek niecierpliwy i wszystko chciał by na raz. Szczerze mówiąc to ja już myślę o wychodzeniu z diety i modelowaniu sylwetki, bo coś tak czuję, że ten mój tłuszczyk na brzchu niczym innym jak treningiem nie da się pokonać. Taki wredny tłuszczyk zawsze na końcu schodzi ![]() ![]() Kot się dzisiaj jakby lepiej czuje, marzę o tym, żeby był przykładem kociego cudu w weterynarii.... abre90_ też miałabyś poczucie porażki przy najmniejszym grzeszku? U mnie to jest normalnie chore jakieś, ja bym zawaliła z miejsca całą dietę, bo by mnie jeden pasek czekolady tak załamał, że żeby sobie poprawić humor musiałabym wszamać całą tabliczkę i pewnie jeszcze dużo więcej. Bo u mnie jet też to myślenie: już i tak zawaliłam, więc jak grzeszyć to chociaż porządnie. Paranoja. arsenalfan_ja od jutra biegam znowu, bo przez ten tydzień miałam za dużo na głowie. Może zacznijmy razem, będziemy się na zmianę motywować? ![]() ![]() thenerdqueen_czy my się starzejemy czy co? Pamiętam jak byłam w liceum to zawalałam nockę za nocką, a w szkole nie tylko było sporo energii ale jeszcze głupawki dostawałam co chwila. A teraz jedna nocka zawalona i musze odsypiać inaczej kolejne dni będą zupełnie bezużyteczne ![]() ![]()
__________________
wzrost: 168 cm pierwszy start: wrzesień 2011 ------> około 75 kg drugi start: 30.09.12 ------> 65,7 kg cel ostateczny: 58 kg osiągnięty! (17.12.12) kontrola wagi: 21.03.15 -> 56,3kg "Luck my ass! Luck is just another word for hard work and open mind!" Edytowane przez missmanhattan Czas edycji: 2012-11-10 o 22:18 |
![]() ![]() |
![]() |
#116 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część IV
miss: ja tam zwalam na leki, nie starzeję się
![]() ![]() ![]()
__________________
FUCK MOTIVATION! it's fickle and unreliable and isn't worth your time. Better to cultivate discipline than to rely on motivation.
FORCE yourself to do things. FORCE yourself to get out of bed and practice. FORCE YOURSELF TO WORK. |
![]() ![]() |
![]() |
#117 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 002
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część IV
padam, więc tak skrótowo:
Cytat:
![]() Szczurasku, cudo zwierzak ![]() ![]() Bottega, źle to wygląda - sam początek i takie kwiatki ![]() co do zupki to wyszła taka... marchewkowa ![]() ![]() Szczurku, tak to wyszło spod blendera ![]()
__________________
cel I: ![]() ![]() cel II: 68 - 67 - 66 - 65 ![]() zrzucone: 3 / 12 VICTORY LOVES PREPARATION ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#118 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 51
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część IV
Bottega -faceci sami nie wiedzą czego chcą . Wiem to ze swojego doświadczenia że jak chłopak wytyka jakieś wady swojej dziewczynie to twierdzi że on jest najlepszy , najpiękniejszy , najsilniejszy i wogóle... Na Twoim miejscu zastanowiłabym się czy chcę z nim być...
_________________________ ____ 65 ----> cel ---> 55kg ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#119 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część IV
4mypassion_ No dobra, ja Cie tutaj szybko i delikatnie uświadomię zanim dziewczyny Cię skrzycza na maksa
![]()
__________________
wzrost: 168 cm pierwszy start: wrzesień 2011 ------> około 75 kg drugi start: 30.09.12 ------> 65,7 kg cel ostateczny: 58 kg osiągnięty! (17.12.12) kontrola wagi: 21.03.15 -> 56,3kg "Luck my ass! Luck is just another word for hard work and open mind!" |
![]() ![]() |
![]() |
#120 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 51
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część IV
missmanhattan- ja jadam naturalny z ziarnami zbóż, jogurt - Danone -mmm uwielbiam go i osobiście nic mi po nim nie jest
![]() Co do brzuszka ,,okrągłego'' to tak jak pisałam - mam identycznie;/ la girafe - a skądże - jeszcze tydzień temu jadłam z mężem pizze o 22 haha ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:20.