żywienie... bo zwariuję - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-11-20, 10:11   #91
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
Dot.: żywienie... bo zwariuję

Cytat:
Napisane przez ObserwujeCie Pokaż wiadomość
aczkolwiek mój Teść i jego znajomi którzy mięsa nie jedzą od jakiś 30 lat nieźle by się uśmiali, że część osób nie je mięsa a je ryby raczej to budzi kontrowersje, bo co ryba już nie żyje ? czy co no z nabiałem to wiadomo, że nic nie musiało zginąć żeby powstał, no a o filecie z łososia ciężko to powiedzieć [COLOR="Silver"]
hm to jeszcze zależy z jakiego powodu nie je się mięsa, czy ze zdrowotnego czy ideologicznego

my z Tz przez 1,5 roku nie jedliśmy wieprzowiny, drobiu, baraniny, dziczyzny, ale mięso rybie owszem
tak o po prostu żeby organizm oczyścić, czuliśmy się rewelacyjnie i sprawiało nam dużo frajdy wymyślanie i przygotowanie posiłków
dopiero jak pojechaliśmy do Włoch, daliśmy się skusić na bizona i jakoś od tamtej pory pospolite mięcho zostało z nami
ale nie jemy częściej niż 1-2 razy w tygodniu

najśmieszniejsza była rekacja ludzi jak gdzieś wyjeżdzaliśmy za granicę- raz w Bułgarii poznaliśmy takich fajnych ludzi, na stół wjeżdzają mięsiwa, kiełbachy itp a mój maż mówi dziękuję jadam ryby i warzywa (chłop prawie 190 cm wzrostu i 118 kg wagi)- na co reakcja Bułgara była taka:
-ku..... nigdy nie widziałem takiego grubego wegetarianina
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-20, 10:30   #92
ObserwujeCie
Wtajemniczenie
 
Avatar ObserwujeCie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: To tu, to tam
Wiadomości: 2 021
Dot.: żywienie... bo zwariuję

heheh niezła historia ) no chodzi mi jednak bardziej o nie mieszanie pojęć, po prostu nie jedliście mięso a nie byliście wege.

My też nie jedliśmy mięsa jakieś 3 lata, ze względu na przemysłowy sposób produkcji - i dziś też jemy sporadycznie właśnie ok 3-4 razy w miesiącu, odczucia ludzi w stosunku do mojego Męża identyczne jak do Twojego, nie wiem czemu wysoki, dobrze zbudowany facet nie może nie jeść mięsa, co oni sobie wyobrażali że nie jedzą go tylko jacyś panowie 160, z żebrami na wierzchu i włosami do kolan ? Ale ryby jedliśmy, więc pouczeni przez teścia i jego ziomków, mówiliśmy po prostu że nie jemy mięsa... nasz akurat zabiły podobnie jak Ciebie, wakacje i jakaś szybka na płd FR no i już jemy trochę
__________________
Dziedzic
ObserwujeCie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-20, 10:36   #93
lachryma
Zakorzenienie
 
Avatar lachryma
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6 025
Dot.: żywienie... bo zwariuję

Cytat:
Napisane przez ObserwujeCie Pokaż wiadomość
raczej to budzi kontrowersje, bo co ryba już nie żyje ? czy co no z nabiałem to wiadomo, że nic nie musiało zginąć żeby powstał, no a o filecie z łososia ciężko to powiedzieć

A źródło tych rewelacji że to takie rozróżnienie ?
Bo powołujesz się na wiki, wd której jarosze i wegetarianizm to synonim.
Wege to sposób bycia i myślenia. Ja nie jem mięsa żadnego od 14 roku życia do 19tego. Od 19tego roku życia musiałam dodać ryby ze względów zdrowotnych. Ta decyzja akurat była poza mną. I nadal uważam się ze wegetariankę. Średnio mnie interesuje, że ktoś by się uśmiał, że ktoś nazywa się wege i je jednocześnie ryby. Niech każdy patrzy na siebie to będzie dobrze.

A jeśli chodzi o rozróżnienie jarosz/ wege, ten podział stosowało dwóch różnych dietetyków do których chodziłam.
__________________
"nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"
lachryma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-20, 10:40   #94
ObserwujeCie
Wtajemniczenie
 
Avatar ObserwujeCie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: To tu, to tam
Wiadomości: 2 021
Dot.: żywienie... bo zwariuję

Cytat:
Napisane przez lachryma Pokaż wiadomość
Wege to sposób bycia i myślenia. Ja nie jem mięsa żadnego od 14 roku życia do 19tego. Od 19tego roku życia musiałam dodać ryby ze względów zdrowotnych. Ta decyzja akurat była poza mną. I nadal uważam się ze wegetariankę. Średnio mnie interesuje, że ktoś by się uśmiał, że ktoś nazywa się wege i je jednocześnie ryby. Niech każdy patrzy na siebie to będzie dobrze.

A jeśli chodzi o rozróżnienie jarosz/ wege, ten podział stosowało dwóch różnych dietetyków do których chodziłam.
Spoko, na tej zasadzie, możemy nazywać ateistami ludzi wierzących w boga, dziewicami laski uprawiające seks, na co komu słowa i ich znaczenia )

A jako synonimy wege i jarosz używało 8 dietetyków do których nie chodziłam , źródła, bo bez nich to jak tu jedna koleżanka napisała, dyskusja jak przekupek na targu
__________________
Dziedzic
ObserwujeCie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-20, 11:05   #95
T'ai
Zakorzenienie
 
Avatar T'ai
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
Dot.: żywienie... bo zwariuję

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
grzybów się nie powinno z dwóch powodów- są ciężko strawne i można się zatruć
tu nie chodzi o jakieś pieczarki czy coś takiego bo one są łatwiejsze do trawienia niż np prawdziwki
ja grzybową wcinałam i żyję,pepsi jak mam ochotę też łyczunia się napiję

no i ja też witamin nie łykam bo mój gin uważa,ze to pic na wodę bo procentowo jest bardzo mała wchłanialność i lepiej się raczyć witaminami z owoców i warzyw
ciężkostrawne mogą być dla wszystkich/i wszyscy mogą się zatruć - nie tylko ciężarne
mnie chodziło tylko o to że nie słyszałam nigdzie by jakoś specjalnie w ciąży ich zabraniano - także jak ktoś nie ma problemów żołądkowych i grzybki pewne to czemu nie
T'ai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-20, 11:07   #96
lachryma
Zakorzenienie
 
Avatar lachryma
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6 025
Dot.: żywienie... bo zwariuję

Cytat:
Napisane przez ObserwujeCie Pokaż wiadomość
Spoko, na tej zasadzie, możemy nazywać ateistami ludzi wierzących w boga, dziewicami laski uprawiające seks, na co komu słowa i ich znaczenia )
trochę przesadziłaś z tym porównaniem.
Jeszcze raz podkreślam, że wegetarianizm to przede wszystkim idea, droga życia.
Można nie jest w ogóle mięsa, czyli być wg nazewnictwa wegetarianem i jednocześnie chodzić w futrze i leżeć na skórzanej kanapie. Nijak ma się to do całej ideologii.
__________________
"nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"
lachryma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-20, 11:12   #97
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
Dot.: żywienie... bo zwariuję

Cytat:
Napisane przez ObserwujeCie Pokaż wiadomość
heheh niezła historia ) no chodzi mi jednak bardziej o nie mieszanie pojęć, po prostu nie jedliście mięso a nie byliście wege.

My też nie jedliśmy mięsa jakieś 3 lata, ze względu na przemysłowy sposób produkcji - i dziś też jemy sporadycznie właśnie ok 3-4 razy w miesiącu, odczucia ludzi w stosunku do mojego Męża identyczne jak do Twojego, nie wiem czemu wysoki, dobrze zbudowany facet nie może nie jeść mięsa, co oni sobie wyobrażali że nie jedzą go tylko jacyś panowie 160, z żebrami na wierzchu i włosami do kolan ? Ale ryby jedliśmy, więc pouczeni przez teścia i jego ziomków, mówiliśmy po prostu że nie jemy mięsa... nasz akurat zabiły podobnie jak Ciebie, wakacje i jakaś szybka na płd FR no i już jemy trochę
rozwalił mnie Twój opis
moja durna teściowa takie podejście miała- tak dla niepoznaki wrzucając kotlecik TZ na talerz, on mówi: mamo przecież wiesz,że ja teraz na diecie jestem
a ona: Boże, przecież Ty taki wielki chłop musisz jeść bo sobie krzywdę zrobisz i głodny będziesz chodzić
mówię Ci, kabaret
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-11-20, 12:00   #98
83monia
Zakorzenienie
 
Avatar 83monia
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
Dot.: żywienie... bo zwariuję

jestem leniwa i nie chce mi sie czytac ale dodam tylko jedno - z napojów typu herbata nie zaleca sie picia herbat ziolowych, a przde wszystkim z LISCI malin (nie to samo co malinowa). dlatego nie poleca sie bo tak do konca nie mozna okreslic ich wplywu na płód no i dawkowac stezenia...

poza tym jarosz (wegetarianin - niejedzacy miesa i ew produktow odzwierzecych) to nie to samo co weganin (żywiacy sie niezwierzecymi produktami i propagujacy zycie bez dodatkow zwierzecych np. nieskórzana kanapa, buty z materiału roslinnego itd.). poczytajcie etymologie słów zanim zaczniecie rzucac nożami...

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Cytat:
Napisane przez ObserwujeCie Pokaż wiadomość
Kochana, może i on jest po medycynie, i może i się na czymś tam zna, ale najwyraźniej na żywności się nie zna. Nie każdy się tym interesuje i musi wiedzieć jak co jest zrobione. Wędzony łosoś - jest mięsem praktycznie surowym, gdyż wędzenie na zimno polega na wędzenie w temperaturze nie przekraczającej 30 stopni. Zarówno pierwotniaki powodujące toksoplazmozę (giną po 20 minutach w 60 stopniach) jaki i pałeczki listeria monocytogenes powodujące listeriozę (też 60 stopni przyjmuje się ). Także jak ludzie którzy wiedzą co nieco o produkcji żywności mówią, jak co jest robione nie należy się zapierać tylko korzystać. W końcu poza ślepym słuchaniem lekarzy, każdy ma swój mózg i może myśleć. Zakładając, że Twój lekarz po prostu nie ma pojęcia o tym na czym polega wędzenie łososia. W ramach eksperymentu zapytaj go następnym razem:

Panie Dr, mówił Pan że nie powinnam jeść surowego mięsa, ze względu na toxo i listeriozę, zastanawiam się czy mogę jeść wędzonego łososia, otóż dowiedziałam się że jest od poddawany działaniu jedynie dymu o temperaturze 30 stopni, tymczasem pierwotniaki powodujące toksoplazmozę i pałeczki powodujące listerie giną przecież od 60 stopni czy Pan Dr sądzi że powinnam więc jeść takiego łososia ?

Zobaczymy co wtedy powie
to zaznacz dobitnie jeszcze ze to wedzenie zimne...
na rynku mozna dostac ryby wedzone na goraco!

Gorące wędzenie na mokro
Szybka i sprawdzona metoda wędzenia ryb. Temperatura wędzenia – 100 stopni. Na początku temperatura powinna być jak największa a upływającym czasem powinna być stopniowo obniżana.

Gorące wędzenie na sucho
Tą metodą wędzi się podobnie jak mięso. Początkowa temperatura około 40 stopni, tak aby ryby obeschły. Schniecie powinno trwać około godziny, po tym czasie temperaturę należy podnieść do maks. 80 stopni a w ostatnich 20 minutach do 100 stopni.

Wędzenie ryb na zimno
Wędzi się dymem bardzo rzadkim. Temperatura maksymalnie 25 stopni. Czas wędzenia w zależności od ryby i jej wielkości oscyluje od 6 godzin do nawet kilku dni. W początkowej fazie wędzenia wędzarnię należy osuszyć. Ryby wkładamy i osuszamy w temperaturze 18 – 23 przez około 50 minut. Ryby muszą być suche.
W trakcie wędzenia dym powinien swobodnie wylatywać z wędzarni.
Ryby wędzimy w temperaturze od 15 do 25 stopni przez okres co najmniej 12 godzin a najlepiej przez dwa dni po 10 godzin.

z http://jmblog.pl/wedzenie-ryb/
__________________
Słoneczka, Gwiazdeczki i Złotka

BLOGUJĘ: http://www.konfabula.pl

Edytowane przez 83monia
Czas edycji: 2012-11-20 o 11:55
83monia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-20, 12:37   #99
ObserwujeCie
Wtajemniczenie
 
Avatar ObserwujeCie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: To tu, to tam
Wiadomości: 2 021
Dot.: żywienie... bo zwariuję

Cytat:
Napisane przez lachryma Pokaż wiadomość
trochę przesadziłaś z tym porównaniem.
Jeszcze raz podkreślam, że wegetarianizm to przede wszystkim idea, droga życia.
Można nie jest w ogóle mięsa, czyli być wg nazewnictwa wegetarianem i jednocześnie chodzić w futrze i leżeć na skórzanej kanapie. Nijak ma się to do całej ideologii.
Taaa albo można twierdzić, że się jest wegetarianinem ,a jeść ryby
Czekam na źródła tych teorii


Cytat:
Napisane przez 83monia Pokaż wiadomość

poza tym jarosz (wegetarianin - niejedzacy miesa i ew produktow odzwierzecych) to nie to samo co weganin (żywiacy sie niezwierzecymi produktami i propagujacy zycie bez dodatkow zwierzecych np. nieskórzana kanapa, buty z materiału roslinnego itd.). poczytajcie etymologie słów zanim zaczniecie rzucac nożami...[COLOR="Silver"]
Tak, tylko tutaj część osób twierdzi że jest różnica pomiędzy jaroszem a wegetarianinem, a nie weganinem
__________________
Dziedzic
ObserwujeCie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-20, 13:16   #100
83monia
Zakorzenienie
 
Avatar 83monia
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
Dot.: żywienie... bo zwariuję

Cytat:
Napisane przez ObserwujeCie Pokaż wiadomość

Tak, tylko tutaj część osób twierdzi że jest różnica pomiędzy jaroszem a wegetarianinem, a nie weganinem
no jest! jarosz jest na j a wegetarianin na w
__________________
Słoneczka, Gwiazdeczki i Złotka

BLOGUJĘ: http://www.konfabula.pl
83monia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-20, 15:05   #101
lachryma
Zakorzenienie
 
Avatar lachryma
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6 025
Dot.: żywienie... bo zwariuję

Cytat:
Napisane przez ObserwujeCie Pokaż wiadomość
Czekam na źródła tych teorii
chyba już napisałam skąd znam to rozróżnienie
__________________
"nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"
lachryma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-20, 18:49   #102
desia888
Wtajemniczenie
 
Avatar desia888
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Poznan
Wiadomości: 2 649
Dot.: żywienie... bo zwariuję

Cytat:
Napisane przez ObserwujeCie Pokaż wiadomość
aczkolwiek mój Teść i jego znajomi którzy mięsa nie jedzą od jakiś 30 lat nieźle by się uśmiali, że część osób nie je mięsa a je ryby raczej to budzi kontrowersje, bo co ryba już nie żyje ? czy co no z nabiałem to wiadomo, że nic nie musiało zginąć żeby powstał, no a o filecie z łososia ciężko to powiedzieć

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------




---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

http://www.wegetarianie.pl/htmlp-12.html

Tutaj tez nic nie ma o dziwnym rozróżnieniu, ale podoba mi się cytat z samego serca społeczności wegetarian

"Niestety, ostatnio za sprawą mediów i różnorakich czasopism o tematyce kuchni i odżywiania, wraz ze wzrostem zainteresowania dietą wegetariańską, lansowane są pseudo wegetariańskie diety, wedle których można być wegetarianinem jedząc rownocześnie ryby i mięso niektórych zwierząt! Dla przykładu popularny ostatnio termin semi-wegetarianizm, określający dietę rzekomo wegetariańską dopuszczającą do jadłospisu mięso ryb i kurcząt.
Jest to terminologia nielogiczna gdyż nie można być "półwegetarianinem" (podobnie jak ktoś niegdyś słusznie zauważył, że nie sposób być pół-dziewicą). Informujemy, że ŻADNA z odmian wegetarianizmu NIE DOPUSZCZA JEDZENIA MIĘSA, czy to z ryb, czy z jakichkolwiek innych zwierząt. Jest to zaprzeczeniem idei wegetariańskiego sposobu odżywiania, gdyż u jego podłoża leży REZYGNACJA Z WSZELKIEGO RODZAJU MIĘSA (W TYM Z MIĘSA RYB!). Poza aspektem dietetycznym, wegetarianizm jest również światopoglądem, który cechuje współczucie wobec zwierząt, gdzie ich dobro jest najważniejszą wartością.
Wyklucza to zatem spożywanie jakiegokolwiek mięsa/ryb/owoców morza, które jak wiadomo marchewką nie są.

Zgadzam się z tym półdziewicą, więc apeluję dziewczyny które nie jedzą mięsa a jedzą ryby, nie nazywajcie się wege bo nimi nie jesteście, jesteście po prostu osobami które nie jedzą mięsa
A to jeszcze zalezy dlaczego ktos nie je innego miesa oprocz ryb
Ja jem tylko (niech Ci bedzie) mieso z ryb, poniewaz inne mi nie sluzy i nie lubie Tak po prostu
Mieso przygotowuje dla reszty rodziny bez problemu, kocham zwierzeta.
Tak na dobra sprawe co Cie obchodzi jak siebie kto nazywa
Cytat:
Napisane przez ObserwujeCie Pokaż wiadomość
Taaa albo można twierdzić, że się jest wegetarianinem ,a jeść ryby

Czekam na źródła tych teorii




Tak, tylko tutaj część osób twierdzi że jest różnica pomiędzy jaroszem a wegetarianinem, a nie weganinem
Ale sie uczepilas
Cytat:
Napisane przez 83monia Pokaż wiadomość
no jest! jarosz jest na j a wegetarianin na w
__________________
Adas 23.08.2005


Viki 28.04.2012

Edytowane przez desia888
Czas edycji: 2012-11-20 o 18:51
desia888 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-21, 08:42   #103
ObserwujeCie
Wtajemniczenie
 
Avatar ObserwujeCie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: To tu, to tam
Wiadomości: 2 021
Dot.: żywienie... bo zwariuję

Cytat:
Napisane przez desia888 Pokaż wiadomość
Tak na dobra sprawe co Cie obchodzi jak siebie kto nazywa
Obchodzi mnie o tyle, że po to są na tym świecie słowa i ich znaczenia, żeby nazywać się poprawnie, wtedy jest dla wszystkich zrozumiałe. Jasne, że możemy się tu na poczekalni wszystkie nazwać dziewicami i nic nikomu do tego nie mnie jednak .. :p

Poza tym to mnie nie obchodzi, ani co kto tam sobie je, ani jak się nazywa
__________________
Dziedzic
ObserwujeCie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-21, 09:15   #104
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
Dot.: żywienie... bo zwariuję

Cytat:
Napisane przez desia888 Pokaż wiadomość

Ale sie uczepilas

i słusznie,że się uczepila bo w necie mamy miliony nierzetelnych informacji argumentowanych nie bo nie
i zamiast skupiać się na bzdurnych inforamcjach, na tym wątku wywiązała się bardzo ciekawa dyskusja podparta faktami a nie domniemaniami
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-21, 09:16   #105
desia888
Wtajemniczenie
 
Avatar desia888
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Poznan
Wiadomości: 2 649
Dot.: żywienie... bo zwariuję

Cytat:
Napisane przez ObserwujeCie Pokaż wiadomość
Obchodzi mnie o tyle, że po to są na tym świecie słowa i ich znaczenia, żeby nazywać się poprawnie, wtedy jest dla wszystkich zrozumiałe. Jasne, że możemy się tu na poczekalni wszystkie nazwać dziewicami i nic nikomu do tego nie mnie jednak .. :p

Poza tym to mnie nie obchodzi, ani co kto tam sobie je, ani jak się nazywa
No to obchodzi Cie czy nie
Nie rozwazalas nigdy zeby wstapic do policji, bylabys dobra
__________________
Adas 23.08.2005


Viki 28.04.2012
desia888 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-21, 10:35   #106
ObserwujeCie
Wtajemniczenie
 
Avatar ObserwujeCie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: To tu, to tam
Wiadomości: 2 021
Dot.: żywienie... bo zwariuję

Cytat:
Napisane przez desia888 Pokaż wiadomość
No to obchodzi Cie czy nie
Nie rozwazalas nigdy zeby wstapic do policji, bylabys dobra
Nie wiem jak Ci bardziej wytłumaczyć, wiem że są na tym świecie osoby które sądzą że bynajmniej jest synonimem przynajmniej, ale cóż zrobić, mogę im jedynie nieść kaganek oświaty.

Z tą policją, to miała być jakaś dresiarska obraza, czy co )?

Za propozycję dziękuję, mam już zawód z którego jestem zadowolona, w najbliższej dekadzie zmian nie planuję.

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Proponuję wrócić do tematu żywienia, myślę że średnio kogo interesuje co mnie obchodzi a co nie, a z dyskusji o żywieniu każdy może sobie coś ciekawego wynieść.
__________________
Dziedzic
ObserwujeCie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-21, 14:11   #107
Sola1
Zakorzenienie
 
Avatar Sola1
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
Dot.: żywienie... bo zwariuję

Cytat:
Napisane przez 83monia Pokaż wiadomość
jestem leniwa i nie chce mi sie czytac ale dodam tylko jedno - z napojów typu herbata nie zaleca sie picia herbat ziolowych, a przde wszystkim z LISCI malin (nie to samo co malinowa). dlatego nie poleca sie bo tak do konca nie mozna okreslic ich wplywu na płód no i dawkowac stezenia...
Zgodzę się tylko z tym, że jak ktoś nie bardzo się zna na ziołach to niech najpierw o nich poczyta na co są i czy można je stosować. A jak nie ma czasu to lepiej sobie darować.
Zdania lekarzy na temat stosowania ziół są takie jak w przypadków stosowania witamin - czyli podzielone.

Zioła w przeciwieństwie do leków są stosowane od wieków. Nikt nie robi badań, bo to nikomu się nie opłaca.

Są zioła, których nie powinno się pić w ciąży - np. rozmaryn, szałwia, ale większość jest bezpieczna. Nie powinno się jednak ich pić w jakiś mocnych stężeniach tylko tak jak taką normalną herbatkę.

Odnośnie liści malin - to nie chodzi o żaden wpływ na płód. Jest stosowana od wieków. Jest polecana przez wiele położnych i lekarzy w końcówce ciąży, bo podobno dzięki niej poród jest sprawniejszy - wzmaga działanie skurczów, szyjka macicy rozluźnia się . Zdania są podzielone czy można stosować ją wcześniej - niektórzy twierdzą, że stosowana wcześniej może działać poronnie, inni twierdzą, że działa dopiero jak już jest właściwa akcja porodowa. Moim zdaniem jak zdania są podzielone to nie ma co ryzykować, a już na pewno nie w przypadku jak ktoś ma zagrożoną ciążę.

Na anemię niektórzy lekarze zalecają np. picie pokrzywy. Ponadto niektórzy twierdzą, że pomaga przy cukrzycy ciążowej.
Sola1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-03, 18:55   #108
SyLLwiaCzeK
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 26
Dot.: żywienie... bo zwariuję

Bardzo proszę o Waszą pomoc Piszę pracę mgr na temat preferencji żywieniowych kobiet w ciąży. Proszę o wypełnienie ankiety i gorąco dziękuję. Link do ankiety: http://www.ebadania.pl/e54bc5e0777960d2
SyLLwiaCzeK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-02-03 19:55:25


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:56.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.