mój chłopak coraz mniej się stara - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-12-06, 22:15   #91
lolsonon
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 228
Dot.: mój chłopak coraz mniej się stara

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
Heh kolejna rozmowa, a ty już sie cieszysz jak głupia Daj znać, jak będą efekty, to może uwierzę.


Ale to od początku był związek porażka, z tego co widzę. Początki powinny być cudowne, różowe, oboje zapatrzeni w siebie, nie mogąc się sobą nacieszyć. A tu co? Brak szacunku, poniżenie, płaszczenie się przed misiaczkiem. Niestety, nie wierzę w happy end.
Ty wierzyć nie musisz... nie zależy mi na tym tym
lolsonon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-06, 22:19   #92
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
Dot.: mój chłopak coraz mniej się stara

Cytat:
Napisane przez lolsonon Pokaż wiadomość
Ty wierzyć nie musisz... nie zależy mi na tym tym
No nie muszę. Ale to też nie ja muszę poniżać się przed własnym facetem, żeby zwrócił na mnie uwagę

Mimo wszystko życzę, żebyś jak najszybciej przejrzała na oczy.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!

Edytowane przez leniwca
Czas edycji: 2012-12-06 o 22:20
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-06, 22:22   #93
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: mój chłopak coraz mniej się stara

Ja wczoraj poplakalam sie, w sumie beczalam przytulona do niego gdy sie ostatecznie rozstawalismy, mu tez polecialy lzy. Czy tez sie ponizylam?
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca...
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-06, 22:28   #94
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
Dot.: mój chłopak coraz mniej się stara

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
Ja wczoraj poplakalam sie, w sumie beczalam przytulona do niego gdy sie ostatecznie rozstawalismy, mu tez polecialy lzy. Czy tez sie ponizylam?
Znając twoje poprzednie wątki/posty na temat tego związku- wystarczająco się poniżyłaś w trakcie tego 'związku', także wczorajsza sytuacja jest raczej bez znaczenia.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-06, 22:32   #95
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: mój chłopak coraz mniej się stara

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
Znając twoje poprzednie wątki/posty na temat tego związku- wystarczająco się poniżyłaś w trakcie tego 'związku', także wczorajsza sytuacja jest raczej bez znaczenia.

No niby tak. Ale po prostu mnie zastanawia czy jesli sie z kims rozstaje czy powinnam chamowac lzy i zachowac twarz. Szczerze uwazam ze dobrze zrobilam, po tym czulam sie czyta i czulam ze przytulil mnie tak na prawde. eeeee nie ma co wspominac :P


No ale skoro to dopiero 2 miechy to powinna cos zrobic juz
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca...
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-06, 22:41   #96
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
Dot.: mój chłopak coraz mniej się stara

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
No niby tak. Ale po prostu mnie zastanawia czy jesli sie z kims rozstaje czy powinnam chamowac lzy i zachowac twarz. Szczerze uwazam ze dobrze zrobilam, po tym czulam sie czyta i czulam ze przytulil mnie tak na prawde. eeeee nie ma co wspominac :P
Jak teraz ci lepiej, łatwiej- to chyba dobrze. Ważne, żebyś wyciągnęła odpowiednie wnioski i nie oglądała się na niego, tylko szła do przodu. Bo dwóch z tych rzeczy nie będziesz miała.

Cytat:
No ale skoro to dopiero 2 miechy to powinna cos zrobic juz
Wiesz, ja po 2 latach spotykania się z obecnym TŻ nie musiałam robić 'czegoś', żeby było dobrze. Bo po prostu było dobrze. Jak coś mi się nie spodobało, to mówiłam stanowczo, że nie chcę, aby to się powtórzyło. I TŻ wziął sobie to do serca. Jak komuś zależy na drugiej osobie, to własnie w ten sposób powinien się zachowywać. Dlatego nie rozumiem ciągnięcia na siłę świeżego związku, gdzie od samego początku są takie akcje, jak u autorki.

Skoro to tylko 2 miechy, to powinna bez żalu odejść, zamiast poniżać się coraz bardziej i żebrać o jego uczucie, szacunek etc.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!

Edytowane przez leniwca
Czas edycji: 2012-12-06 o 22:44
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-06, 22:47   #97
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: mój chłopak coraz mniej się stara

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
Jak teraz ci lepiej, łatwiej- to chyba dobrze. Ważne, żebyś wyciągnęła odpowiednie wnioski i nie oglądała się na niego, tylko szła do przodu. Bo dwóch z tych rzeczy nie będziesz miała.

[QUOTE}
No ale skoro to dopiero 2 miechy to powinna cos zrobic juz
Wiesz, ja po 2 latach spotykania się z obecnym TŻ nie musiałam robić 'czegoś', żeby było dobrze. Bo po prostu było dobrze. Jak coś mi się nie spodobało, to mówiłam stanowczo, że nie chcę, aby to się powtórzyło. I TŻ wziął sobie to do serca. Jak komuś zależy na drugiej osobie, to własnie w ten sposób powinien się zachowywać. Dlatego nie rozumiem ciągnięcia na siłę świeżego związku, gdzie od samego początku są takie akcje, jak u autorki.[/QUOTE]


My obie jestesmy mlode, autorka i ja. Autorka jeszcze mlodsza wiec troszke rozumiem. Dojrzalej kobiecie latwiej podejmowac takie decyzje, bo wie czego chce i wie co musi robic i wie ze nie moze popelniac tych samych bledow. Niektorzy bedac w zwiazku dopiero do niego dojrzewaja, czasem za pozno. Ja probowalam do konca i szczerze ciesze sie, bo wiem doskonale,ze zrobilam wszystko co mozliwe by cos zmienic. Kazdy ma inaczej. Jedne zwiazki serio sie koncza i inne znow na nowo sie buduja, jedni maja pelno mezczyzn w zyciu, tu rok tu dwa tu 5 a jedni choc ciezko to w koncu sie udaje. Roznie bywa i dlatego najbardziej nie lubie jak ludzie mowia, jestes mloda, jeszcze tylu spotkasz - wiecie , ze mozna nie spotkac, a moze sie okazac ze to jednak ten ze sie wroci, a moze sie okzac, ze spotkasz jednego a ze spotkasz pieciu
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca...
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-06, 22:53   #98
lolsonon
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 228
Dot.: mój chłopak coraz mniej się stara

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
Jak teraz ci lepiej, łatwiej- to chyba dobrze. Ważne, żebyś wyciągnęła odpowiednie wnioski i nie oglądała się na niego, tylko szła do przodu. Bo dwóch z tych rzeczy nie będziesz miała.



Wiesz, ja po 2 latach spotykania się z obecnym TŻ nie musiałam robić 'czegoś', żeby było dobrze. Bo po prostu było dobrze. Jak coś mi się nie spodobało, to mówiłam stanowczo, że nie chcę, aby to się powtórzyło. I TŻ wziął sobie to do serca. Jak komuś zależy na drugiej osobie, to własnie w ten sposób powinien się zachowywać. Dlatego nie rozumiem ciągnięcia na siłę świeżego związku, gdzie od samego początku są takie akcje, jak u autorki.

Skoro to tylko 2 miechy, to powinna bez żalu odejść, zamiast poniżać się coraz bardziej i żebrać o jego uczucie, szacunek etc.
Jutro chcę tylko z nim porozmawiać. Chcę zobaczyć co on ma do powiedzenia i rak reaguje na to wszystko, jeżeli zobacze, że chociaż trochę to wszystko jest mu obojętne, to nie będę dalej tego ciągnąć, bo nie mam już na to siły. Po prostu odejdę.

Dzisiaj jeszcze mi powiedział, że rodzice zawsze mu mówili, żeby nic dla dziewczyn nie robić i że on też nie będzie. Wcześniej jakoś mu nic nie przeszkadzało i tworzył mi takich rzeczy, nagle teraz z czymś takim mi wyskakuje. Wiele mi takich rzeczy powiedział dzisiaj, które mnie zabolały... nie wiem czy on na prawdę tak uważa, czy mówi to po prostu po złości, tak jak z tym sylwestrem...

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
Wiesz, ja po 2 latach spotykania się z obecnym TŻ nie musiałam robić 'czegoś', żeby było dobrze. Bo po prostu było dobrze. Jak coś mi się nie spodobało, to mówiłam stanowczo, że nie chcę, aby to się powtórzyło. I TŻ wziął sobie to do serca. Jak komuś zależy na drugiej osobie, to własnie w ten sposób powinien się zachowywać. Dlatego nie rozumiem ciągnięcia na siłę świeżego związku, gdzie od samego początku są takie akcje, jak u autorki.

My obie jestesmy mlode, autorka i ja. Autorka jeszcze mlodsza wiec troszke rozumiem. Dojrzalej kobiecie latwiej podejmowac takie decyzje, bo wie czego chce i wie co musi robic i wie ze nie moze popelniac tych samych bledow. Niektorzy bedac w zwiazku dopiero do niego dojrzewaja, czasem za pozno. Ja probowalam do konca i szczerze ciesze sie, bo wiem doskonale,ze zrobilam wszystko co mozliwe by cos zmienic. Kazdy ma inaczej. Jedne zwiazki serio sie koncza i inne znow na nowo sie buduja, jedni maja pelno mezczyzn w zyciu, tu rok tu dwa tu 5 a jedni choc ciezko to w koncu sie udaje. Roznie bywa i dlatego najbardziej nie lubie jak ludzie mowia, jestes mloda, jeszcze tylu spotkasz - wiecie , ze mozna nie spotkac, a moze sie okazac ze to jednak ten ze sie wroci, a moze sie okzac, ze spotkasz jednego a ze spotkasz pieciu[/QUOTE]

Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, ale dodam , że on jest moim pierwszym chłopakiem... nigdy wcześniej z nikim nie byłam i jest to dla mnie nowość..
lolsonon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-06, 22:54   #99
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
Dot.: mój chłopak coraz mniej się stara

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
My obie jestesmy mlode, autorka i ja. Autorka jeszcze mlodsza wiec troszke rozumiem. Dojrzalej kobiecie latwiej podejmowac takie decyzje, bo wie czego chce i wie co musi robic i wie ze nie moze popelniac tych samych bledow. Niektorzy bedac w zwiazku dopiero do niego dojrzewaja, czasem za pozno. Ja probowalam do konca i szczerze ciesze sie, bo wiem doskonale,ze zrobilam wszystko co mozliwe by cos zmienic. Kazdy ma inaczej. Jedne zwiazki serio sie koncza i inne znow na nowo sie buduja, jedni maja pelno mezczyzn w zyciu, tu rok tu dwa tu 5 a jedni choc ciezko to w koncu sie udaje. Roznie bywa i dlatego najbardziej nie lubie jak ludzie mowia, jestes mloda, jeszcze tylu spotkasz - wiecie , ze mozna nie spotkac, a moze sie okazac ze to jednak ten ze sie wroci, a moze sie okzac, ze spotkasz jednego a ze spotkasz pieciu
Ale żeś rozwaliła mój cytat

Z jednej strony się zgadzam, ale z drugiej jakieś resztki szacunku, rozsądku czy instynktu samozachowawczego powinno się zachować, mimo wszystko.

Najważniejsze, żeby to sobie w głowie poukładać i wyciągnąć wnioski na przyszłość. Sama też tkwiłam w toksycznym związku, ale nie żałuję, bo dzięki temu teraz jestem jaka jestem i mam świetnego faceta.

Dziewczyny dobrze robią, zakładając tu wątki, bo widać, że zdają sobie sprawę, że coś nie gra. Tylko zamiast wziąć sobie do serca rady, chociaż przemyśleć na spokojnie- to się uprą jednak bronić misiaczka i tyle. Ja mam taki charakter, że wszystko dusiłam w sobie, sama walczyłam o siebie. Nikt nie wspomógł dobrą radą, nie pokazał, jak to wygląda z boku, nikt nie zbeształ, nie dał kopa mocnymi słowami. Ale dałam radę. Dlatego dziwię się, że autorka nie korzysta z tego, co tu usłyszała na niejednym swoim wątku, od niejednej, często dojrzałej, doświadczonej osoby.

Cytat:
Napisane przez lolsonon Pokaż wiadomość
Jutro chcę tylko z nim porozmawiać. Chcę zobaczyć co on ma do powiedzenia i rak reaguje na to wszystko, jeżeli zobacze, że chociaż trochę to wszystko jest mu obojętne, to nie będę dalej tego ciągnąć, bo nie mam już na to siły. Po prostu odejdę.

Dzisiaj jeszcze mi powiedział, że rodzice zawsze mu mówili, żeby nic dla dziewczyn nie robić i że on też nie będzie. Wcześniej jakoś mu nic nie przeszkadzało i tworzył mi takich rzeczy, nagle teraz z czymś takim mi wyskakuje. Wiele mi takich rzeczy powiedział dzisiaj, które mnie zabolały... nie wiem czy on na prawdę tak uważa, czy mówi to po prostu po złości, tak jak z tym sylwestrem...
A jeszcze przed chwilą tak żeś się cieszyła, że się odezwał

Ale ok, nie bedę cię dobijać. Przemyśl sobie jeszcze raz na spokojnie wszystko, co pisały ci dziewczyny. Obyś znalazła w sobie tą siłę, zanim ten pożal się związek totalnie cię wykończy psychicznie.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!

Edytowane przez leniwca
Czas edycji: 2012-12-06 o 22:57
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-06, 22:54   #100
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 021
Dot.: mój chłopak coraz mniej się stara

Jaaaasne, jutro wszystko będzie doooobrze...
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-06, 22:59   #101
lolsonon
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 228
Dot.: mój chłopak coraz mniej się stara

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Jaaaasne, jutro wszystko będzie doooobrze...
Niewiaaaaadomo...

jak mam być w takim związku, to ja nie chcę, mimo że mnie to strasznie boli...
on najwidoczniej się już wypalił, a ja nie będę kochać i starać się za obydwoje.
nie chcę też już żebrać o jakiekolwiek uczucia z jego strony... wiem,że to robiłam, ale wypłakałam się, lepiej mi się zrobiło i stwierdziłam, że tak nie może być, że codziennie mam płakać... i tkwić w związku w którym się męczę..
lolsonon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-06, 23:05   #102
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: mój chłopak coraz mniej się stara

Cytat:
Napisane przez lolsonon Pokaż wiadomość
Niewiaaaaadomo...

jak mam być w takim związku, to ja nie chcę, mimo że mnie to strasznie boli...
on najwidoczniej się już wypalił, a ja nie będę kochać i starać się za obydwoje.
nie chcę też już żebrać o jakiekolwiek uczucia z jego strony... wiem,że to robiłam, ale wypłakałam się, lepiej mi się zrobiło i stwierdziłam, że tak nie może być, że codziennie mam płakać...

Cos ci powiem. Ja trwalam w tym wszystkim bo chociaz przez ostatnie 2 tygodnie mnie zlewal i czulam to i doskonale wiedzialam co jest grane to chcialam czuc ze i tak sie ze mna spotka gdy glupio cos wymysle. Ze jendak moge napisac chociaz moze nie odpisz. Nie chcialam go do konca stracic a wiesz jak cierpialam? Masakrycznie. Plakalam i tak przez niego wiec w pewnym momencie , dokladnie wczoraj rano stwierdzilam, ze musze to skonczyc bo strasznie cierpie, bo tu nie chodzi o budowanieczegos tylko perfidnie mnie ranil. ZGodzil sie na spotkanie niechetnie potem niby chetnie. Na spotkaniu jakby nigdy nic, smiechy hihy "daj wezme ci torebke. Ooo zawsze milas ciezka" potem ze pokaze mi jego nowa nute. Za 10 minut sie poklocilismy, ze pisze z byla, zaraz bardziej i mnie hm wygonil? Zaraz wyszedl za mna ja sie poplakalam i zaczal wszystko tlumaczyc powiedzial zebym sie przytulila i tak stalismy wszystko mi dalej mowil ja stwierdzilam ze to koniec i tak lepiej, powiedzial ze moze kiedys a ja pkakalam w jego ramionach jemu tez nie wiem czy prawdziwe ale lzy lecialy. poiwiedzial moze kiedys i ja tez tak uwazam. Teraz jest mi lepiej , jestem bez niego dopiero drugi dzien ale rozstalismy sie pieknie mimo ze wie ze zlamal mi serce i potem nawet napisal bym mu wybaczyla. Ale juz mnie nie rani i mam szanse odzyc
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca...
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-06, 23:06   #103
lolsonon
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 228
Dot.: mój chłopak coraz mniej się stara

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość

A jeszcze przed chwilą tak żeś się cieszyła, że się odezwał

Ale ok, nie bedę cię dobijać. Przemyśl sobie jeszcze raz na spokojnie wszystko, co pisały ci dziewczyny. Obyś znalazła w sobie tą siłę, zanim ten pożal się związek totalnie cię wykończy psychicznie.
No cieszyłam się, a co miałam płakać...?

co nie zmienia faktu, że jak będzie tak jak myśle, to odpuszcze...chociaż to trudne będzie.
lolsonon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-06, 23:09   #104
magda170325
Wtajemniczenie
 
Avatar magda170325
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 492
Dot.: mój chłopak coraz mniej się stara

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
Za takimi dziewczynami się nie tęskni. Ani nie stara się o nie, bo nie ma o co.
Święta prawda akurat. Płaczki, histeryczki - taki typ odpada.


Cytat:
Napisane przez lolsonon Pokaż wiadomość
zabolalo mnie to , bo wszystko juz bylo umowione a on mi z czyms taim wyjechal, dlatego tak zareagowalam , z reszta chyba normalne jest ze chlopak z dziewczyna spedza sylwestra, gdy jest taka mozliwosc....dlatego to wszystko.. dzisiaj ierwszy raz byl tak totalnie zimny dla mnie, powiedzial tez wiele slow ktore mnie mocno zabolaly , traktuje mnie tak, jakbym przynajmniej go zdradzila, nie rozumiem tego, dlatego zadzwonilam.. nie wytrzymalam po prostu.. ok, jestem slaba emocjonalnie ... wiem to i trudno mi z tym.. i nie zmienie tego z dnia na dzien. powiedzialam juz mu co mialam powiedziec, bo to nie tak ze tylko mu plakalam i teraz poczekam na jego reakcje... wyplakalam sie i lepiej mi sie zrobilo, nie bede sie dalej ponizac...

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------



a zdziwisz się, sam mi zaproponowal spotkanie juto, bo chce porozmawiac
No i co z tego? Może Ci powie 'mam Cie dosyć. do widzenia, to koniec'?
magda170325 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-06, 23:10   #105
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
Dot.: mój chłopak coraz mniej się stara

Cytat:
Napisane przez lolsonon Pokaż wiadomość
No cieszyłam się, a co miałam płakać...?

co nie zmienia faktu, że jak będzie tak jak myśle, to odpuszcze...chociaż to trudne będzie.
Ja bym podeszła do tego obojętnie, bez robienia sobie nadziei.

Lepiej pocierpieć trochę po rozstaniu i dać sobie szansę, na bycie szczęśliwą, niż cierpieć przy nim.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-06, 23:16   #106
lolsonon
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 228
Dot.: mój chłopak coraz mniej się stara

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
Cos ci powiem. Ja trwalam w tym wszystkim bo chociaz przez ostatnie 2 tygodnie mnie zlewal i czulam to i doskonale wiedzialam co jest grane to chcialam czuc ze i tak sie ze mna spotka gdy glupio cos wymysle. Ze jendak moge napisac chociaz moze nie odpisz. Nie chcialam go do konca stracic a wiesz jak cierpialam? Masakrycznie. Plakalam i tak przez niego wiec w pewnym momencie , dokladnie wczoraj rano stwierdzilam, ze musze to skonczyc bo strasznie cierpie, bo tu nie chodzi o budowanieczegos tylko perfidnie mnie ranil. ZGodzil sie na spotkanie niechetnie potem niby chetnie. Na spotkaniu jakby nigdy nic, smiechy hihy "daj wezme ci torebke. Ooo zawsze milas ciezka" potem ze pokaze mi jego nowa nute. Za 10 minut sie poklocilismy, ze pisze z byla, zaraz bardziej i mnie hm wygonil? Zaraz wyszedl za mna ja sie poplakalam i zaczal wszystko tlumaczyc powiedzial zebym sie przytulila i tak stalismy wszystko mi dalej mowil ja stwierdzilam ze to koniec i tak lepiej, powiedzial ze moze kiedys a ja pkakalam w jego ramionach jemu tez nie wiem czy prawdziwe ale lzy lecialy. poiwiedzial moze kiedys i ja tez tak uwazam. Teraz jest mi lepiej , jestem bez niego dopiero drugi dzien ale rozstalismy sie pieknie mimo ze wie ze zlamal mi serce i potem nawet napisal bym mu wybaczyla. Ale juz mnie nie rani i mam szanse odzyc
Silna jesteś, na prawdę... ja już ''kilkanaście'' razy od niego odchodziłam. Wiem, że to był błąd... teraz jak postanowię odejść, to faktycznie tak będzie. Dzisiaj mi powiedział, że mnie kocha, że nie chcę końca, że chcę tylko przerwy... jak będzie dalej tego samego się trzymał jutro, to powiem mu że ja wcześniej odejde... bo wiem, że taka przerwa jest niepotrzebna, bo nie rozwiąże naszych problemów. może chwilowo, ale na pewno nie do końca...
płakałam mu dzisiaj, na co on: nie płacz, wszystko jest dobrze... a jeszcze wcześniej mówił słowa które mnie raniły... i mówił to z taką łatwością, jakbym nic dla niego nie znaczyła. co do sylwestra - spytałam się go, czy kolega jest ważniejszy od dziewczyny? że jak tak, to niech się z nim zwiąże... na co on: że jak jeszcze raz tak powiem, to już więcej go nie zobacze i nie usłysze.. na prawdę nie wiem, jak on mógł tak z dnia na dzień tak się zachować, gdy jeszcze niedawno to on błagał abym nie odchodziła i się starał... wiele rzeczy mi mówił, po których można stwierdzić, że jednak mu mniej zależy... ale ja wiem, że on wiele rzeczy mi mówi i robi po złosci, bo wiele raazy tak było, poźniej przepraszając ... ale teraz nie wiem, czy jest to samo, czy jego uczucia się wypaliły... mętlik w głowie mam, dlatego też chcę jutro z nim pogadać
lolsonon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-06, 23:18   #107
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: mój chłopak coraz mniej się stara

Cytat:
Napisane przez lolsonon Pokaż wiadomość
Silna jesteś, na prawdę... ja już ''kilkanaście'' razy od niego odchodziłam. Wiem, że to był błąd... teraz jak postanowię odejść, to faktycznie tak będzie. Dzisiaj mi powiedział, że mnie kocha, że nie chcę końca, że chcę tylko przerwy... jak będzie dalej tego samego się trzymał jutro, to powiem mu że ja wcześniej odejde... bo wiem, że taka przerwa jest niepotrzebna, bo nie rozwiąże naszych problemów. może chwilowo, ale na pewno nie do końca...
płakałam mu dzisiaj, na co on: nie płacz, wszystko jest dobrze... a jeszcze wcześniej mówił słowa które mnie raniły... i mówił to z taką łatwością, jakbym nic dla niego nie znaczyła. co do sylwestra - spytałam się go, czy kolega jest ważniejszy od dziewczyny? że jak tak, to niech się z nim zwiąże... na co on: że jak jeszcze raz tak powiem, to już więcej go nie zobacze i nie usłysze.. na prawdę nie wiem, jak on mógł tak z dnia na dzień tak się zachować, gdy jeszcze niedawno to on błagał abym nie odchodziła i się starał... wiele rzeczy mi mówił, po których można stwierdzić, że jednak mu mniej zależy... ale ja wiem, że on wiele rzeczy mi mówi i robi po złosci, bo wiele raazy tak było, poźniej przepraszając ... ale teraz nie wiem, czy jest to samo, czy jego uczucia się wypaliły... mętlik w głowie mam, dlatego też chcę jutro z nim pogadać

Nie jestem silna, dziewczyny mi przez prawie 3 miesiace gdy wyjechal mowili co mowily

Tez mialam takie szantarze, nawet wczoraj "jak wyjdziesz to juz nigdy sie nie zobaczymy" Musisz cos zrobic bo dwa miesiace to serio zbyt malo
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca...
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-06, 23:18   #108
lolsonon
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 228
Dot.: mój chłopak coraz mniej się stara

Cytat:
Napisane przez magda170325 Pokaż wiadomość




No i co z tego? Może Ci powie 'mam Cie dosyć. do widzenia, to koniec'?
A może nie? skoro mi dzisiaj sam mówił, że nie chcę końca tylko przerwy..
lolsonon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-06, 23:20   #109
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: mój chłopak coraz mniej się stara

Cytat:
Napisane przez lolsonon Pokaż wiadomość
A może nie? skoro mi dzisiaj sam mówił, że nie chcę końca tylko przerwy..

W sobote mi mowil, ze chce ze mna byc jak to mu zalezy i juz mnie docenia, ze jestem jedyna ktora przy nim zostala (to akurat prawda) a wczoraj powiedzial , ze powiedzial to bo byl pijany i nie chcial przy innych wyjsc na kogos bez serca - to tak apropo
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca...
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-06, 23:22   #110
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
Dot.: mój chłopak coraz mniej się stara

Cytat:
Napisane przez lolsonon Pokaż wiadomość
A może nie? skoro mi dzisiaj sam mówił, że nie chcę końca tylko przerwy..
Co z tego, że mówił? Przerwa po 2 miesiącach związku? Proszę cię...

A weź pod uwagę, że może pochlebiasz mu płaszcząc się przed nim? Czuje się jak pan i władca. Niektóre typy tak mają. Owijają sobie wokół palca słabe, naiwne dziewczyny i tak się nimi bawią. Jak na razie za uczuciem do ciebie nie przemawia nic z jego zachowania.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-06, 23:22   #111
lolsonon
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 228
Dot.: mój chłopak coraz mniej się stara

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
W sobote mi mowil, ze chce ze mna byc jak to mu zalezy i juz mnie docenia, ze jestem jedyna ktora przy nim zostala (to akurat prawda) a wczoraj powiedzial , ze powiedzial to bo byl pijany i nie chcial przy innych wyjsc na kogos bez serca - to tak apropo
No cóż... nie wydaje mi się, aby mój aż tak bawił się moimi uczuciami.. a jak tak, to będzie tak jak on chcę, nie będę robić nic na siłe......
lolsonon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-06, 23:24   #112
magda170325
Wtajemniczenie
 
Avatar magda170325
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 492
Dot.: mój chłopak coraz mniej się stara

Cytat:
Napisane przez lolsonon Pokaż wiadomość
A może nie? skoro mi dzisiaj sam mówił, że nie chcę końca tylko przerwy..
Otwórz oczy. Czy człowiek zakochany po 2 miesiącach związku mówi, że chce przerwy, odpoczynku?
Przeczytaj to sobie na głos i zobacz jak żałośnie brzmi
magda170325 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-06, 23:28   #113
lolsonon
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 228
Dot.: mój chłopak coraz mniej się stara

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
Co z tego, że mówił? Przerwa po 2 miesiącach związku? Proszę cię...

A weź pod uwagę, że może pochlebiasz mu płaszcząc się przed nim? Czuje się jak pan i władca. Niektóre typy tak mają. Owijają sobie wokół palca słabe, naiwne dziewczyny i tak się nimi bawią. Jak na razie za uczuciem do ciebie nie przemawia nic z jego zachowania.
dlatego mowię, że jak on nadal będzie chciał tej przerwy to odejde....,
też to tak odczuwam.. i to wlasnie jest najgorsze bo na prawdę mu zalezalo na mnie i się starał..nie wierze, ze to tak z dnia na dzien moglo sie zmienić...najwidoczniej jego uczucia nie byyly szczere

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

Cytat:
Napisane przez magda170325 Pokaż wiadomość
Otwórz oczy. Czy człowiek zakochany po 2 miesiącach związku mówi, że chce przerwy, odpoczynku?
Przeczytaj to sobie na głos i zobacz jak żałośnie brzmi
to czemu on tak zawzięcie tweirdzi że mnie kocha i nie chce końca, zamiast to wszystko zakonczyc? nie rozumiem po co to wszystko..
lolsonon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-06, 23:30   #114
magda170325
Wtajemniczenie
 
Avatar magda170325
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 492
Dot.: mój chłopak coraz mniej się stara

Cytat:
Napisane przez lolsonon Pokaż wiadomość
dlatego mowię, że jak on nadal będzie chciał tej przerwy to odejde....,
też to tak odczuwam.. i to wlasnie jest najgorsze bo na prawdę mu zalezalo na mnie i się starał..nie wierze, ze to tak z dnia na dzien moglo sie zmienić...najwidoczniej jego uczucia nie byyly szczere

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------



to czemu on tak zawzięcie tweirdzi że mnie kocha i nie chce końca, zamiast to wszystko zakonczyc? nie rozumiem po co to wszystko..
Bo są tacy ludzie (na szczęście), którzy nie wiążą serca z rozsądkiem i czasami rozsądek bierze górę. Jak komuś jest źle w związku to odchodzi, często mimo tego, że kocha...
Po prostu nie świergotaj z radości, czy coś, po prostu bądź gotowa na wszystko.
magda170325 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 00:05   #115
kcia161991
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 362
Dot.: mój chłopak coraz mniej się stara

Wiesz co? Byłam jakiś czas temu w identycznej sytuacji jak Ty. Jakoś po 2 miesiącach to się zaczęło... Jak już skończyła mi się cierpliwość, wystarczyły dwa słowa: ROZSTAŃMY SIĘ. Podziałało tak, że aż sama byłam w szoku... No po prostu się ogarnął, nie pozwolił mi odejść, nagle przejrzał na oczy Bo widzisz... Jak nas mają to czują się bezpiecznie itp... Ale jak jest przed nimi perspektywa straty to zupełnie inaczej się zachowują. Także powodzenia Czasem taki wstrząs jest potrzebny.

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:58 ----------

Cytat:
Napisane przez klusek78 Pokaż wiadomość
Kiedyś miałam ze swoim podobnie, tylko my byliśmy wtedy razem 2 lata. Przestał się starać, więc ja się ciągle czepiałam, bo nauczył mnie czegoś innego, że zawsze ma dla mnie czas, adoruje, dzwoni, mówi że tęskni. Były liczne rozmowy, próby nieodzywania się do niego. Ostatecznie (chociaż to było bardzo trudne, bo jednak jeśli Ci na kimś zależy, to najchętniej miałabyś tę osobę cały czas przy sobie, a przynajmniej utrzymywała z nią kontakt), chociaż bardzo tęskniłam, nauczyłam się ograniczać i żyć własnym życiem. Pamiętam, że kiedy chcialam do niego napisać albo zadzwonić, to powstrzymywałam się, wyciszałam telefon, odkładałam gdzieś, zapominałam (nieważne, że później miałam problem ze znalezieniem tel ). Miałam studia, pracę, zapisałam się na salsę (w parach, mimo ze nie mialam pary, może chcialam tym wzbudzic u niego zazdrość, nie wiem ), spotykałam z koleżankami. I uwierz, to zawsze działa. Taki odwyk od faceta. Kiedy zauważył, że już nie jestem na każde jego skinienie i nie zawsze mam czas dla niego, wtedy kiedy jemu się zachce, to od razu wszystko się zmieniło. Od nowa zaczął się starać, bo zaczęłam mu 'uciekać'. Polecam!
I proponuję się o nic nie prosić, nie błagać, nie poniżać się, nie upokarzać. Po co.
Dokładnie tak jest to się zawsze sprawdza
__________________
'możesz krzyczeć na mnie, ile chcesz,
pokaż, jak w żyłach szybko płynie krew,
będę się uśmiechać, bo wiem, że w środku jesteś taki sam-
za mocno kochasz, tak, jak ja.'
kcia161991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 06:37   #116
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 021
Dot.: mój chłopak coraz mniej się stara

Cytat:
Napisane przez lolsonon Pokaż wiadomość
Silna jesteś, na prawdę... ja już ''kilkanaście'' razy od niego odchodziłam. Wiem, że to był błąd... teraz jak postanowię odejść, to faktycznie tak będzie. Dzisiaj mi powiedział, że mnie kocha, że nie chcę końca, że chcę tylko przerwy... jak będzie dalej tego samego się trzymał jutro, to powiem mu że ja wcześniej odejde... bo wiem, że taka przerwa jest niepotrzebna, bo nie rozwiąże naszych problemów. może chwilowo, ale na pewno nie do końca...
płakałam mu dzisiaj, na co on: nie płacz, wszystko jest dobrze... a jeszcze wcześniej mówił słowa które mnie raniły... i mówił to z taką łatwością, jakbym nic dla niego nie znaczyła. co do sylwestra - spytałam się go, czy kolega jest ważniejszy od dziewczyny? że jak tak, to niech się z nim zwiąże... na co on: że jak jeszcze raz tak powiem, to już więcej go nie zobacze i nie usłysze.. na prawdę nie wiem, jak on mógł tak z dnia na dzień tak się zachować, gdy jeszcze niedawno to on błagał abym nie odchodziła i się starał... wiele rzeczy mi mówił, po których można stwierdzić, że jednak mu mniej zależy... ale ja wiem, że on wiele rzeczy mi mówi i robi po złosci, bo wiele raazy tak było, poźniej przepraszając ... ale teraz nie wiem, czy jest to samo, czy jego uczucia się wypaliły... mętlik w głowie mam, dlatego też chcę jutro z nim pogadać
A ty uczka po sobie, bo jeszcze by spełnił groźbę...
Usprawiedliwiasz go stale - bo robi
po złości". jak maltretowana żona normalnie. Jeszcze napisz, że to twoja wina, bo jakbyś go nie denerwowała, to by był dla ciebie dobry.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 06:59   #117
lolsonon
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 228
Dot.: mój chłopak coraz mniej się stara

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
A ty uczka po sobie, bo jeszcze by spełnił groźbę...
Usprawiedliwiasz go stale - bo robi
po złości". jak maltretowana żona normalnie. Jeszcze napisz, że to twoja wina, bo jakbyś go nie denerwowała, to by był dla ciebie dobry.
i właśnie tak jest, to ja jestem wszystkiemu winna...
albo on od początku nie był ze mną szczery, nie wiem jak z dnia na dzień można się tak zmienić... wczoraj obiecał, że zadzwoni, nie zrobił tego i nie odbiera w ogóle telefonów, robi ze mnie idiotke na każdym kroku
nie chce ze mną być, to niech nie kończy tego w ten sposób, jest pie☠☠☠lonym tchórzem, nie potrafi mi tego powiedzieć, tylko chcę załatwić to poprzez olewanie mnie. wykorzystuje moje uczucia do niego, a jeszcze niedawno twierdził, że on taki nie jest i że nigdy by nie mógł, a teraz robi to na każdym kroku, wie że cierpie to jeszcze bardziej mnie dobija, trzyma w niepewności zamiat powiedzieć prawdę...nawet tą najgorszą... to lepsze niż taki lekceważenie mnie i moich uczuć.

---------- Dopisano o 06:59 ---------- Poprzedni post napisano o 06:55 ----------

Cytat:
Napisane przez kcia161991 Pokaż wiadomość
Wiesz co? Byłam jakiś czas temu w identycznej sytuacji jak Ty. Jakoś po 2 miesiącach to się zaczęło... Jak już skończyła mi się cierpliwość, wystarczyły dwa słowa: ROZSTAŃMY SIĘ. Podziałało tak, że aż sama byłam w szoku... No po prostu się ogarnął, nie pozwolił mi odejść, nagle przejrzał na oczy Bo widzisz... Jak nas mają to czują się bezpiecznie itp... Ale jak jest przed nimi perspektywa straty to zupełnie inaczej się zachowują. Także powodzenia Czasem taki wstrząs jest potrzebny.

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:58 ----------



Dokładnie tak jest to się zawsze sprawdza
Obawiam się, że już za późno na coś takiego...
Jemu i tak wszystko bez różnicy...

Edytowane przez lolsonon
Czas edycji: 2012-12-07 o 06:56
lolsonon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 07:19   #118
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 021
Dot.: mój chłopak coraz mniej się stara

Cytat:
Napisane przez lolsonon Pokaż wiadomość
i właśnie tak jest, to ja jestem wszystkiemu winna...
albo on od początku nie był ze mną szczery, nie wiem jak z dnia na dzień można się tak zmienić... wczoraj obiecał, że zadzwoni, nie zrobił tego i nie odbiera w ogóle telefonów, robi ze mnie idiotke na każdym kroku
nie chce ze mną być, to niech nie kończy tego w ten sposób, jest pie☠☠☠lonym tchórzem, nie potrafi mi tego powiedzieć, tylko chcę załatwić to poprzez olewanie mnie. wykorzystuje moje uczucia do niego, a jeszcze niedawno twierdził, że on taki nie jest i że nigdy by nie mógł, a teraz robi to na każdym kroku, wie że cierpie to jeszcze bardziej mnie dobija, trzyma w niepewności zamiat powiedzieć prawdę...nawet tą najgorszą... to lepsze niż taki lekceważenie mnie i moich uczuć.

---------- Dopisano o 06:59 ---------- Poprzedni post napisano o 06:55 ----------



Obawiam się, że już za późno na coś takiego...
Jemu i tak wszystko bez różnicy...
Powiedz mu to wszystko, co pogrubione. I niech to będzie wasza ostatnia rozmowa. No, może jeszcze dodaj parę ironicznych uwag o jego dojrzałości.
Sama dajesz robić z siebie idiotkę, niestety. Ze strachu przed porzuceniem definitywnym. A to ty powinnaś porzucić go definitywnie, zanim on to zrobi. Nie skamleć, tylko wywalić mu, co myślisz i odejść z podniesioną głową.

Edytowane przez kalincia
Czas edycji: 2012-12-07 o 07:21
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 10:33   #119
malgochna
Raczkowanie
 
Avatar malgochna
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 111
Dot.: mój chłopak coraz mniej się stara

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
Wiesz, ja po 2 latach spotykania się z obecnym TŻ nie musiałam robić 'czegoś', żeby było dobrze. Bo po prostu było dobrze. Jak coś mi się nie spodobało, to mówiłam stanowczo, że nie chcę, aby to się powtórzyło. I TŻ wziął sobie to do serca. Jak komuś zależy na drugiej osobie, to własnie w ten sposób powinien się zachowywać. Dlatego nie rozumiem ciągnięcia na siłę świeżego związku, gdzie od samego początku są takie akcje, jak u autorki.
Kurcze zazdroszczę Ci. Ja też staram się wyjaśniać jeśli coś jest nie tak. Najpierw muszę sobie to poukładać w głowie więc przez chwilę milczę ale potem mu mówię..zwykle to się potem przeradza w awanturę, bo on twierdzi że nie jest wcale winny. I tak od 2 lat. Wciąż się kłócimy o to samo.
__________________
Raczkująca włosomaniaczka od 27.1o.2012
Cel:Mieć piękne zdrowe loki!


-34-35-36-37-38-39-40-41-42-43-44-45-46-47-48-49-50-
malgochna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-07, 10:35   #120
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: mój chłopak coraz mniej się stara

Niestety tak jest, nam sie wydaje i myslimy sobie "dlaczego on nas tak traktuje?" bo sobie na to pozwalamy i ja dobrze o tym wiedzialam
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca...
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.