Mamo, tato - ja urodzę się w to lato! Mamusie VII-VIII 2013 ! część 5

[katarzynkajg]

enleve ja tez proszę o wróżbę

[mela1234]

Napisane przez enlevee

Ja wróżę ! mam sprawdzalność 100% póki co...

u Ciebie Iwonko będzie... córa !

A ja co będę miała?

[enlevee]

Napisane przez iwona335

no i to wlasnie chcialam uslyszec

Zawsze do usług..

Napisane przez katarzynkajg

O matko dziewczyny wy to macie tempo, wchodzę rano na stary wątek wracam a tu nowy
a więc wizyta udana, maluszek waży 360 gram , serducho bije jak szalone, niestety nadal nie wiem co siedzi u mnie w brzuchy , dowiem się na następnej wizycie na połówkowym za tydzień. Niestey muszę jeszcze raz robić glukozę z obciążeniem

Gratuluję udanych wizyt i ujawnionych maluszków Neni tobie też i super że wyniki są w porządku
Shestiger bardzo ci współczuję całej sytuacji, trzymaj się kochana

Bardzo proszę o dopisanie mi wizyt do kalendarza na 18.02 połówkowe i na 19.03 Dziękuję

Gratuluję wizyty, wstydniś albo wstydnisia mały :P Dopisałam do listy

Napisane przez ona8686

to poprosze o powrózenie i mnie

U Ciebie Też córka będzie.. !

katarzynka- syn
mela- córa !


Tylko laski, pamiętajcie, że moja sprawdzalność póki co na Neni się wykazała Później nie przyjmuję reklamacji, a i rachunków za zły kolor ubranek też nie będę zwracać

[Rockyyy]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39188739]Neni - gratuluję Ci Kochana Wizyty i chłopaka

Katarzynka - gratuluję również wizyty, a na płeć już pewnie wkrótce przyjdzie pora

Ja jutro mam wizytę, liczę na rozwiązanie zagadki, ale jak się nie dowiem, to truuudno [/QUOTE]
Bedziemy trzymac za ujawnienie

Napisane przez malinka0525

Mnie też ostatnio włosomania dopadła (już po raz kolejny ) i postanowiłam sobie, że czas się wziąć porządnie za moje włosy. I olejuję znów. Chciałabym je trochę zapuścić, ale od dawna nie mogę bo ciągle mi się łamały i bardzo wypadały. Mam nadzieję, że teraz mi się uda je trochę wzmocnić i nawilżyć

Mnie olejowanie pomogło i to dużo.Także wcieranie w skalp wody brzozowej/pokrzywowej.No i odzywki po kazdym myciu,3x w tygodniu maska itp. takie różne

[katarzynkajg]

Napisane przez Neni1984

Ale wielkolud już
Super, że wszystko ok. Co tak późno nas informujesz?

Nie miałam siły wstać z łóżka

[Myszolka91]

Ja jeszcze na starym watku siedzialam,gapa ze mnie hehe. Wlasnie zjadlam nalesnika faszerowanego pieczarkami z cebula w panierce,a teraz wyleguje sie w lozku z kicia

[enlevee]

dobra, moje moce wróżbiarskie na dzisiaj wyczerpane

Tylko wstanę z łóżka i wyślę Wam rachunki za usługę

[Rockyyy]

Napisane przez enlevee

Tylko laski, pamiętajcie, że moja sprawdzalność póki co na Neni się wykazała Później nie przyjmuję reklamacji, a i rachunków za zły kolor ubranek też nie będę zwracać

Dobrze ze to zastrzegłas na poczatku działalności

malinka0525- a czym olejujesz?

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

Napisane przez Myszolka91

Ja jeszcze na starym watku siedzialam,gapa ze mnie hehe. Wlasnie zjadlam nalesnika faszerowanego pieczarkami z cebula w panierce,a teraz wyleguje sie w lozku z kicia

Kolejna kobita mi dzis smaki robi

[ona8686]

Napisane przez enlevee

Zawsze do usług..



Gratuluję wizyty, wstydniś albo wstydnisia mały :P Dopisałam do listy



U Ciebie Też córka będzie.. !

katarzynka- syn
mela- córa !


Tylko laski, pamiętajcie, że moja sprawdzalność póki co na Neni się wykazała Później nie przyjmuję reklamacji, a i rachunków za zły kolor ubranek też nie będę zwracać

to ja juz składam reklamacje, chyba, że jednak przeczuwasz podswiadomie, ze cos sie jednak odmieni to by było dobre

[enlevee]

A ja dziewczyny zamówiłam dowóz zakupów z almy i kupiłam..


czekoladę lindt'a z pistacjami.. jedyna tak pyszna czekolada jaką jadłam i ma do tego pistacje kosztuje w cholerę, ale stwierdziłam, że jak mnie Tż wkurzył, to mam wytłumaczenie!

[ona8686]

Napisane przez Myszolka91

Ja jeszcze na starym watku siedzialam,gapa ze mnie hehe. Wlasnie zjadlam nalesnika faszerowanego pieczarkami z cebula w panierce,a teraz wyleguje sie w lozku z kicia

Zrobiłabym takiego nalesnika, tylko u mnie były zawsze na słodko i mogą mi sie nie przyjac, ale tak smacznie brzmią

[surka]

Napisane przez katarzynkajg

O matko dziewczyny wy to macie tempo, wchodzę rano na stary wątek wracam a tu nowy
a więc wizyta udana, maluszek waży 360 gram , serducho bije jak szalone, niestety nadal nie wiem co siedzi u mnie w brzuchy , dowiem się na następnej wizycie na połówkowym za tydzień. Niestey muszę jeszcze raz robić glukozę z obciążeniem

Gratuluję udanych wizyt i ujawnionych maluszków Neni tobie też i super że wyniki są w porządku
Shestiger bardzo ci współczuję całej sytuacji, trzymaj się kochana

Bardzo proszę o dopisanie mi wizyt do kalendarza na 18.02 połówkowe i na 19.03 Dziękuję

Gratuluję udanej wizyty

Czym oleujecie?

[katarzynkajg]

Napisane przez enlevee

A ja dziewczyny zamówiłam dowóz zakupów z almy i kupiłam..


czekoladę lindt'a z pistacjami.. jedyna tak pyszna czekolada jaką jadłam i ma do tego pistacje kosztuje w cholerę, ale stwierdziłam, że jak mnie Tż wkurzył, to mam wytłumaczenie!

podziel się

[surka]

Napisane przez enlevee

A ja dziewczyny zamówiłam dowóz zakupów z almy i kupiłam..


czekoladę lindt'a z pistacjami.. jedyna tak pyszna czekolada jaką jadłam i ma do tego pistacje kosztuje w cholerę, ale stwierdziłam, że jak mnie Tż wkurzył, to mam wytłumaczenie!

z pistacjami to ja jeszcze czekolady ie jadłam, ael pistacje uwielbam

[stokrotka24]

Napisane przez katarzynkajg

O matko dziewczyny wy to macie tempo, wchodzę rano na stary wątek wracam a tu nowy
a więc wizyta udana, maluszek waży 360 gram , serducho bije jak szalone, niestety nadal nie wiem co siedzi u mnie w brzuchy , dowiem się na następnej wizycie na połówkowym za tydzień. Niestey muszę jeszcze raz robić glukozę z obciążeniem

Gratuluję udanych wizyt i ujawnionych maluszków Neni tobie też i super że wyniki są w porządku
Shestiger bardzo ci współczuję całej sytuacji, trzymaj się kochana

Bardzo proszę o dopisanie mi wizyt do kalendarza na 18.02 połówkowe i na 19.03 Dziękuję

gratuluje udanej wizyty, tydzień czasu to mało czekania i pewnie się dowiesz kto mieszka w brzuszku

[enlevee]

Napisane przez katarzynkajg

podziel się

Napisane przez surka

z pistacjami to ja jeszcze czekolady ie jadłam, ael pistacje uwielbam

przyjedzie między 18 a 20, dociągnięcie? smaka Wam zrobiłam, cooo? mi już język wisi prawie że do podłogi

[katarzynkajg]

Napisane przez stokrotka24

gratuluje udanej wizyty, tydzień czasu to mało czekania i pewnie się dowiesz kto mieszka w brzuszku

Mam wkońcu taką nadzieję już 2 razy próbowaliśmy i nic , do trzech razy sztuka.

[shestiger]

Napisane przez enlevee

Ja wróżę ! mam sprawdzalność 100% póki co...

To i ja proszę o wróżbe

Napisane przez mela1234

Shestiger współczuję ci bardzo sytuacji. I mam takie pytanie. A czy ty pobierasz jakieś świadczenia z tytułu samotnej matki? Zawsze to parę groszy.
A z alimentami to się nie szczyp. Możesz do tego złożyć wniosek o zwolnienie z kosztów sądowych i nic cię to nie będzie kosztowało.

Nic nie pobieram, boję się iść do ops żeby nie zaczęli węszyć i jeszcze małej mi nie zabrali bo słyszałam że odkąd mają uprawnienia z byle powodu dzieci zabierają...

No z moją mamą zawsze dobrze nie żyłam, ale lepiej męczyć się ze swoją jak z jego matką i wiem że jeść dostanę i nie zostanie mi to wypomniane oO

Foto brzusia...może może ^^

[Rockyyy]

Napisane przez enlevee

A ja dziewczyny zamówiłam dowóz zakupów z almy i kupiłam..


czekoladę lindt'a z pistacjami.. jedyna tak pyszna czekolada jaką jadłam i ma do tego pistacje kosztuje w cholerę, ale stwierdziłam, że jak mnie Tż wkurzył, to mam wytłumaczenie!

dla synusia

Napisane przez surka

Gratuluję udanej wizyty

Czym oleujecie?

olejem rzepakowym albo Babydream fur Mama

[katarzynkajg]

Napisane przez enlevee

przyjedzie między 18 a 20, dociągnięcie? smaka Wam zrobiłam, cooo? mi już język wisi prawie że do podłogi

No jeszcze się pyta ja na takie smakołyki mogę czekać

[fiazo]

weszłam zobaczyć czy jest już nowy wątek i co widzę, mamy hehe

Witam się w nowym wątku

[enlevee]

witamy fiazo

katarzynka- i do tego jeszcze kupiłam ciasto toffi.. mmm
wiem, okropna jestem

[magolina]

enlevee za nową część wątku]

shestiger współczuję Ci i mam nadzieję, że jakoś się Wam ułoży. My z Tż też mamy problem z moim ojcem, zastanawialiśmy się nawet nad wyprowadzką ale mając całą górę 3 pokoje z wielką lazienką dla siebie, a iśc płacić 1000 zł za 36 m kw. komus za wynajem no to serce boli, tym bardziej że na maluszka kasa idzie i ba, będzie szła jeszcze większa. Więc też mamy dylematy i nie ma dnia żebym się przez ojca nie wkurzała

Napisane przez Rockyyy

Naolejowałam włosy,załozyłam jednorazówke na głowe i czapke Tż wróci ok 18 więc do 17 mam czas Włosomania w pełni

Kurde ja już tyle czasu się zabieram z olejowanie i nigdy nie mogę się zebrać. Kupiłam olej kokosowy na BU i stoi

Napisane przez katarzynkajg

O matko dziewczyny wy to macie tempo, wchodzę rano na stary wątek wracam a tu nowy
a więc wizyta udana, maluszek waży 360 gram , serducho bije jak szalone, niestety nadal nie wiem co siedzi u mnie w brzuchy , dowiem się na następnej wizycie na połówkowym za tydzień. Niestey muszę jeszcze raz robić glukozę z obciążeniem

Gratulacje

[malinka0525]

Napisane przez katarzynkajg

O matko dziewczyny wy to macie tempo, wchodzę rano na stary wątek wracam a tu nowy
a więc wizyta udana, maluszek waży 360 gram , serducho bije jak szalone, niestety nadal nie wiem co siedzi u mnie w brzuchy , dowiem się na następnej wizycie na połówkowym za tydzień. Niestey muszę jeszcze raz robić glukozę z obciążeniem

Gratuluję udanych wizyt i ujawnionych maluszków Neni tobie też i super że wyniki są w porządku
Shestiger bardzo ci współczuję całej sytuacji, trzymaj się kochana

Bardzo proszę o dopisanie mi wizyt do kalendarza na 18.02 połówkowe i na 19.03 Dziękuję

Duży maluszek

Napisane przez Rockyyy

Bedziemy trzymac za ujawnienie

Mnie olejowanie pomogło i to dużo.Także wcieranie w skalp wody brzozowej/pokrzywowej.No i odzywki po kazdym myciu,3x w tygodniu maska itp. takie różne

Też mam nadzieję, że mi pomoże Wodę brzozową też mam i też staram się wcierać, ale nie zawsze pamiętałam o tym albo nie chciało mi się Odżywki też po każdym myciu stosuję. Przyznam, że od kiedy zaczęłam choć trochę dbać o włosy to już nie są takie sianowate jak były wcześniej, co mnie motywuje do dalszego działania

Napisane przez Rockyyy

malinka0525- a czym olejujesz?

Olejuję olejkiem alterry granat i avocado. Wcześniej próbowałam olejkiem rycynowym ale u mnie niestety się nie sprawdził. A alterra bardzo mi odpowiada i na pewno nie zrezygnuję z niego. A Ty czym olejujesz?

[katarzynkajg]

Napisane przez enlevee

witamy fiazo

katarzynka- i do tego jeszcze kupiłam ciasto toffi.. mmm
wiem, okropna jestem

Ja cię kiedyś udusze od kilku dni robisz mi ochote na takie smakołyki że szok.A ja tylko chodze i marudzę Tż że mam ochotę na to czy na tamto a ten lata i zbiera listę zamówień

[lachryma]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39188393]2 godziny drzemki, 100000000 stron i nowy wątek..... Witam się....[/QUOTE]
i weź tu śpij

[ona8686]

A ja bym zjadła kapuste, pierogi i jakies ogóry

Zbieram sie i wychodze miłych pogaduch

[ita83]

Napisane przez enlevee

Ja wróżę ! mam sprawdzalność 100% póki co...

u Ciebie Iwonko będzie... córa !

Mi tez powróż - no proszeeee

Napisane przez katarzynkajg

O matko dziewczyny wy to macie tempo, wchodzę rano na stary wątek wracam a tu nowy
a więc wizyta udana, maluszek waży 360 gram , serducho bije jak szalone, niestety nadal nie wiem co siedzi u mnie w brzuchy , dowiem się na następnej wizycie na połówkowym za tydzień. Niestey muszę jeszcze raz robić glukozę z obciążeniem

Gratuluję udanych wizyt i ujawnionych maluszków Neni tobie też i super że wyniki są w porządku
Shestiger bardzo ci współczuję całej sytuacji, trzymaj się kochana

Bardzo proszę o dopisanie mi wizyt do kalendarza na 18.02 połówkowe i na 19.03 Dziękuję

klask i:

[AgaPlast]

Napisane przez shestiger

Hejo..
Nie było mnie z 3 dni a tu tyle stron a na końcu patrzę i nowy wątek oO
Szalejecie nie ma co..^^
A u mnie..kicha jak zawsze, nic nowego co nie?!
Ale zacznę od początku, wczoraj miałam termin do urzędu pracy i miałam jechać z TŻ do Chorzowa busem, bo po tej przerwie to nie bardzo na paliwo tyle dawać..wszystko ustalone mała miała zostać z wiedźmą,a tu w niedzielę po południu mądrego oświeciło że ma tylko 100zł na podróż i nie starczy na nas dwoje w dwie strony :/ wściekła byłam, bo to daleka podróż i musiałam ją odbyć sama...oczywiście bez błądzenia po dworcach autobusowych się nie obyło^^
Ale zajechałam, poszłam do urzędu dostałam termin i luz..odważyłam się tacie powiedzieć o ciąży (radością nie tryskał ale też nie było jakiś dziwnych tekstów) i poprosiłam by mamie na razie nie mówił bo żyje w wystarczającym stresie by i Ona mi jeszcze dopieklać zaczęła.
W Chorzowie też czekałam bo były miał dostać przelew i miałam zrobić jakieś zakupy bo tam dużo taniej i wogóle..oczywiście przelew na konto nie wpłynął (dobrze że miałam za co wrócić do domu).
A w domu jak się domyślałam, doszło info że wróciłam bez kasy i wiedźma uaktywniła swoje jady, jakoś przetrwałam bo późno było i poszłam spać (po 4 h jazdy busem w każdą stronę)
Niestety ale dziś od rana było prawdziwe piekło, oczywiście do mnie nie przyszła i nie mówiła wprost do mnie ale kłóciła się z moim tż, że to nie schronisko że Ona OBCEJ osoby utrzymywać nie będzie,że czemu tż ma łożyć na cudze dziecko (a On ją traktuje jak swoją) że mam czas do końca tygodnia się wyprowadzić i masa innych przykrych słów (nie wszystko słyszałam i nie wszystko miałam ochotę słuchać). Tż nie wytrzymał i też jej swoje pojechał, że się wyprowadzimy ale we dwoje i że grosza nie dostanie a wnuka/wnuczki to już na pewno nie zobaczy, wygarnął jej nawet to że nie jest jego matką itd.Ostro było jak cholera ja siedziałam w pokoju i płakałam po cichu bo tylko tyle mi zostało. Tż oświadczył że teraz tylko upewnił się w tym że nie chce i nie będzie ani my ani on tu z nią mieszkał.
Na myśl zaraz przyszła mi opcja o moich rodzicach chociaż jest wolny tylko mały pokoik, więc dzwonię gadam z mamą jak to tu wygląda i tego się nie spodziewałam ale też jakoś chętna nie była by nas (nawet mnie) do siebie zabrać oO bo co z rachunkami a co jeść będziemy..a tż przecież pracuje tylko znowu ma tydzień przerwy bo "coś tam". Wygarnęłam jej że jest taka sama jak jego matka i się rozłączyłam..
Jakiś czas później zadzwonił do mnie tata (jedyny myślący) i powiedział że pogada z matką dzisiaj i jutro koło 9 mi zadzwoni i że mam się uspokoić i nie panikować (łatwo mu mówić :/)
Wniosek taki że nawet jak się zgodzą to nie ma za co tam pojechać i się przenieść ( bo rzeczy to można potem zabrać)
wniosek 2 : szykuję pozew o alimenty bo prosić się więcej nie będę byłego.
Cholernie wam zazdroszczę, że możecie przechodzić ciąże miło, przyjemnie, że głównym waszym zmartwieniem jest to co ugotować ^^ lub kompletowanie rzeczy dla maluszka..
Pozdrawiam resztkami sił

Biedactwo współczuje .

Moge cie tylko pocieszyc ze nie kazda z nas ma dobrze w domku. Na pewno kazdej doskwieraja jakies problemy.
Ja jestem po rozwodzie i po rozstaniu zamieszkałam rok u matki. Podkreslam ze dom ma bardzo wielki 240m i bywa w nim tylko w weekendy i naprawde ja tam przeszłam piekło. Raz w tyg. fundowała mi takie jazdy ze hej. Jak moj TZ zaczoł mnie odwiedzac kilka raz y w miesiacu to dopiero był szał ciał. W sierpniu kazała mi sie wyniesc ( własna matka!!!) wyprowadziłam sie do TZ 300 km od niej. Byłam bez pracy całkowicie na jego łasce i była to dla mnie nie komfortowe sysytuacja bo jestem bardzo niezalezna. TZ pomógł mi we wszystkim w ciagu kilku tyg. uzyskałam dot. na firme. Teraz pracuje na swoim wprawdzie zarabiam narazie tylko na opłaty i zobowiazania finansowe wobec matki (rozwód kosztował) i nadal TZ mnie e ale wiem ze bedzie lepiej. Swiadomie zdecydowalismy sie na dziecko. Pamietaj ze po najgorszym dole przychodzi górka. Zobaczysz ze i u ciebie sie odmieni głowa do góry . A matka sie dowiedziała o ciazy po swietach. Teraz próbuje załagodzic konflikt bo boi sie ze wnuczki nie zobaczy. Ja wnuczki ukrywac nie bede ale zachowanie mojej matki było dla mnie takim szokiem ze ja bardzo długo nie zaufam i nie pojade do niej z czystej przyjenosci .

[enlevee]

shestiger i ita- zapiszę, wywróżę i jutro Wam powiem, bo dzisiaj moja mózgownica taka przemęczona


Tak w ogóle to zanim Tż przyjdzie z pracy i moje SMAKOŁYKI (tak Katarzynko, pozdrawiam Cię gorąco) przyjadą muszę coś ze sobą zrobić bo od paru dni wyglądam jak pół doopy zza krzaka