Jesienne TŻ-tówki (nieważny rok) - łączmy się.

[kzb1]

A ja co, po 5 niespełna miesiącach?

[goszzi]

viva nie o tym mówię tylko o tym, że przez zbyt długą zimę ostatnio nie robiliśmy nic poza leżeniem w łóżku i graniem w jakieś głupie gry i zaczęło mnie to nużyć. chyba nawet przez półtora roku ciężko mieć non stop motylki

spędzam dziś noc u tż, także miłego wieczoru Wam życzę

[viva91]

Napisane przez goszzi

viva nie o tym mówię tylko o tym, że przez zbyt długą zimę ostatnio nie robiliśmy nic poza leżeniem w łóżku i graniem w jakieś głupie gry i zaczęło mnie to nużyć. chyba nawet przez półtora roku ciężko mieć non stop motylki

spędzam dziś noc u tż, także miłego wieczoru Wam życzę

ja tam motylki mam do dziś, wyłączają się jedynie gdy jestem czymś mocno zajęta, a i wtedy czasami nie, co jest dość niewłaściwe np. pamiętam, że podczas matury wzięło mnie rozmarzenie, zamiast rozwiązywać arkusz

[goszzi]

no dobrze, widocznie nie jestem w tak idealnym związku nie mówię, że nie mam ich wcale, bo zakochana jestem bardzo, ale energii jest czasem odrobinę mniej

[201703061427]

Ja tam teraz mniej się nudzę z Tż np: jak byliśmy ze sobą 5 miesięcy , pewnie dlatego że byliśmy młodzi bez prawka itd i pieniędzy teraz jest dużo ciekawiej a jestesmy 3,5 roku razem. Dlatego nie musi być coraz nudniej na pocieszenie

[goszzi]

ale ja nie powiedziałam, że jest coraz nudniej wręcz przeciwnie, jestem coraz szczęśliwsza, ale są gorsze momenty, stąd napisałam o tym rozkwitaniu, że chyba się wybudzamy z zimowego snu

[201703061427]

spoko, to nie było skierowane do Ciebie że tak jest

[goszzi]

nie no luz, nie denerwuję się
dostałam dziś od tżta stokrotkę w doniczce mam nadzieję, że jej nie zabiję bo nie mam ręki do kwiatków

[viva91]

Związek pewnie jest idealny, ale z takim strudzeniem piszesz, że jakbym nie znała faktów, pomyślałabym, że opisujesz stare małżeństwo

Ja kwiatkami też nie umiem się opiekować, choć nie, może inaczej... Nie chce mi się nimi opiekować;P I tak nie umiem rozróżnić ich po wyglądzie

[201703061427]

Ja już po kościele , 2 h w nowych 8 cm butach wytrzymałam więc jest dobrze

[goszzi]

Napisane przez viva91

Związek pewnie jest idealny, ale z takim strudzeniem piszesz, że jakbym nie znała faktów, pomyślałabym, że opisujesz stare małżeństwo

już bez przesady, nadinterpretacja

powróciłam, teraz przydałoby się zacząć pakować

[viva91]

Napisane przez goszzi

już bez przesady, nadinterpretacja

powróciłam, teraz przydałoby się zacząć pakować

nadinterpretacja, ale usprawiedliwiona

ja zmykam na święconkę

[goszzi]

whatever

ja jutro na śniadanie u jednej babci, potem u drugiej... i jeszcze ten chrzest w poniedziałek, aaaa

[Icannotfly]

Napisane przez goszzi

whatever

ja jutro na śniadanie u jednej babci, potem u drugiej... i jeszcze ten chrzest w poniedziałek, aaaa

Ale się objesz.

[goszzi]

no liczę na to, że trochę przytyję

[viva91]

Ja po świętach biorę się za siebie Chcę ujędrnić brzuch i nogi... Choć z nogami to pewnie wiele nie zdziałam - po babci ja i kuzynki odziedziczyłyśmy masywne łydki i ćwiczenia wiele tu nie pomogą
Z TŻ-em będziemy biegać po wałach nad Odrą

[goszzi]

a to ja właśnie drobinka jestem i chciałabym przytyć chociaż twierdzę że mam tłusty brzuch

[201703061427]

ja też byłam z koszyczkiem , a i zaczynam chodzić od kwietnia na siłownie plus taniec brzucha . Ale prawdopodobnie na damską , muszę popracować nad brzuchem . Ja mam podobny brzuch nikt mi nie wierzył że mam sadełko dopiero kiedyś na imprezie pojadłam i pokazałam to teraz już nic nie mówią

[viva91]

Napisane przez kaori16

ja też byłam z koszyczkiem , a i zaczynam chodzić od kwietnia na siłownie plus taniec brzucha . Ale prawdopodobnie na damską , muszę popracować nad brzuchem . Ja mam podobny brzuch nikt mi nie wierzył że mam sadełko dopiero kiedyś na imprezie pojadłam i pokazałam to teraz już nic nie mówią

jak mnie kiedyś wyprowadzą z nerwów to też tak zrobię, bo też mi nikt nie wierzy!
sama uważam, że jestem szczupła, rączki jak patyczki, ale brzuszek-ogrągluszek... jak siadam lekko zgarbiona to TŻ łapie mnie za fałdki no i niech tylko coś zjem, to wygladam na 6 miesiąc stanu błogosławionego...
po prostu muszę go ujędrnić, to nie będzie się tak rozszerzał pod wpływem jedzenia

nie jestem przeciwieństwem drobinki, żeby nie było rozmiarówki S-ki noszę, no ale ten brzuch i podjadam nocami

[201703061427]

viva ja w tamtym roku chodziłam na siłownie i moim zdaniem ćwiczenia wtedy dały mi mega dużo , bo z tego co widzę to mamy podobny problem i z brzuchem i z wzdęciami , tylko że mi np nie pomagają jakieś zajęcia tylko ćwiczenie na sprzęcie

[viva91]

Napisane przez kaori16

viva ja w tamtym roku chodziłam na siłownie i moim zdaniem ćwiczenia wtedy dały mi mega dużo , bo z tego co widzę to mamy podobny problem i z brzuchem i z wzdęciami , tylko że mi np nie pomagają jakieś zajęcia tylko ćwiczenie na sprzęcie

no to ze sprzetem będzie problem, nie mogę sobie pozwolić na chodzenie na siłownię w mieszkaniu będę się sama pocić ale pocieszyłaś mnie

[201703061427]

mi brak motywacji na dłuższą metę no i efekty dużo większe na siłce . Ale wiadomo kasy szkoda , ja zawszę czekam do ostatniej chwili

[gothka152]

Napisane przez Vallotka

Trochę jest bo to taki piękny miesiąc

Listopad jest najpiękniejszym miesiącem w roku
Przynajmniej wiadomo, jakiej pogody się spodziewać

[viva91]

Napisane przez gothka152

Listopad jest najpiękniejszym miesiącem w roku
Przynajmniej wiadomo, jakiej pogody się spodziewać

No i takim radosnym, świątecznym

[201703061427]

Z tą pogodą to ja już niczego nie byłabym pewna ... nie zdziwiłabym się jakby dopiero w maju się wiosna zaczeła

[Gwiazdeczka223]

Melduję się tu pierwszy raz
Jestem Marta, z moim TŻ jesteśmy razem od 14.10.2010 roku
I od tego czasu uwielbiam jesień

[viva91]

Mamy najzimniejszą wiosnę od 21 lat, nie powiedziałabym, że to norma, a anomalia Pewnie przyjdzie nam poczekać następne 20 lat na powtórkę No a takie przypadki się zdarzają, trudno Za to ta nasza zima jest łagodna pod wzgędem temperatury, porównując z poprzednimi latami

Listopad też płata figle, pamiętam śnieżne listopadowe dni, jak i tak ciepłe, że nawet w jesiennej kurtce było mi gorąco

[201703061427]

Napisane przez Gwiazdeczka223

Melduję się tu pierwszy raz
Jestem Marta, z moim TŻ jesteśmy razem od 14.10.2010 roku
I od tego czasu uwielbiam jesień

hej , miło że kolejna październikowa opowiedz coś o sobie.
viva moja siostra studiuje kierunek na którym ma trochę geografii itd i mówi że pogoda do tego dąży że będziemy mieć w sumie 3 pory roku ale ile w tym prawdy

[viva91]

Napisane przez kaori16

hej , miło że kolejna październikowa opowiedz coś o sobie.
viva moja siostra studiuje kierunek na którym ma trochę geografii itd i mówi że pogoda do tego dąży że będziemy mieć w sumie 3 pory roku ale ile w tym prawdy

mój facet od wykładów z klimatologii znowu mówi, że pogoda jest nieprzewidywalna i na dłużej niż 2 dni jej przewidzieć nie można

Gwiazdeczka witaj Ja mimo zaczęcia wtedy związku nie lubię jesieni

[201703061427]

jesień jeszcze ujdzie , ale zimie zawsze mam delikatną depreche