Efekty olejowania paznokci

[Anesthesia]

Majowa Rosa, dzięki i nawzajem

Ja na szczęście wróciłam do regularnego olejowania i nie mogę się doczekać pierwszych widocznych efektów Na razie widzę jedno - paznokcie mi rosną o wiele szybciej niż kiedyś, ale nie wiem czy to zasługa olejów, czy odżywek, które dotychczas stosowałam.

[izaa29]

Zamieszczam moje pazurki
Niestety nie mam zdjęć gołych, przed rozpoczęciem olejowania :/ Mam tylko zdjęcie pomalowanych. Mam nadzieję że przyrost jest widoczny
Olejuje je na noc, zazwyczaj robiłam to olejkiem GP łopianowym ze skrzypem, ale ostatnio przelałam sobie do pojemniczka po jakiejś starej oliwce do skórek, olejek GP i BD niebieski i wymieszałam, fajnie się sprawują w duecie
Kształt paznokci szału nie robi, ale cały czas nad nim pracuje metodą małych kroczków, iż kiedyś raz przesadziłam i z zapuszczania były nici musiałam je przyciąć żeby jakoś wyglądały
Zdjęcie 1 - przed olejowaniem jakoś początek maja
Zdjęćie 2,3 - z dzisiaj naolejowane

[Anesthesia]

Napisane przez izaa29

Zamieszczam moje pazurki
Niestety nie mam zdjęć gołych, przed rozpoczęciem olejowania :/ Mam tylko zdjęcie pomalowanych. Mam nadzieję że przyrost jest widoczny
Olejuje je na noc, zazwyczaj robiłam to olejkiem GP łopianowym ze skrzypem, ale ostatnio przelałam sobie do pojemniczka po jakiejś starej oliwce do skórek, olejek GP i BD niebieski i wymieszałam, fajnie się sprawują w duecie
Kształt paznokci szału nie robi, ale cały czas nad nim pracuje metodą małych kroczków, iż kiedyś raz przesadziłam i z zapuszczania były nici musiałam je przyciąć żeby jakoś wyglądały
Zdjęcie 1 - przed olejowaniem jakoś początek maja
Zdjęćie 2,3 - z dzisiaj naolejowane

Bardzo ładne paznokcie, widać przyrost oczywiście Jakoś nie wpadłam na to, że olejkiem GP też można olejować paznokcie, co prawda nie posiadam go, ale może w takim razie warto nabyć? :P Choć chyba na razie i tak przeżywam zachwyt Alterrą

[Aysell]

Napisane przez Majowa Rosa

[...]
Kochana jesteś
Chętnie polecam wszystko, co się u mnie sprawdza , bo to przetestowane w bojach jest, wymoczone maxymalnie, obstukane o ściany i klawisze, itd.
[...]

No właśnie a ja dzisiaj walnęłam paznokciem w szafkę... i nic nie wiem, czy to możliwe, ale już czuję, że paznokcie są twardsze ale pewnie sobie wmawiam, bo to dopiero trzy dni w każdym razie moje ręce w końcu są normalne - chodzi mi o całe ręce, żaden krem mi nie pasował, a teraz po prostu smarowałam je olejkiem w całości, bo za dużo kombinowania mi się wydawało ze smarowaniem paznokci olejkiem, a rąk kremem i jest super, nie są suche więc cieszę się bardzo co za szczęście, że taki wątek założyłaś

[natka605]

Napisane przez Majowa Rosa

Nie wiem, czym to może być spowodowane, ale skoro nie ma nic do stracenia, to ja na Twoim miejscu spróbowałabym z herbacianą łatką.

pisząc "herbaciana łatka" masz na myśli kawałek torebki od herbaty tak? a możesz dokładniej napisać jak ją przyklejasz?

[Majowa Rosa]

Napisane przez Anesthesia

Na razie widzę jedno - paznokcie mi rosną o wiele szybciej niż kiedyś, ale nie wiem czy to zasługa olejów, czy odżywek, które dotychczas stosowałam.

No ja niczego dodatkowego nie używam, więc jest pewność, że mam do czynienia wyłącznie z pozytywnymi efektami olejowania , ale pewnie warto zadziałać wielotorowo.

Napisane przez izaa29

Zamieszczam moje pazurki

Śliczne końcówki, zadbane dłonie, bardzo ładnie miło będzie obserwować na nich działanie olejków.

Napisane przez Anesthesia

(...) Choć chyba na razie i tak przeżywam zachwyt Alterrą

Napisane przez Aysell

(...) żaden krem mi nie pasował, a teraz po prostu smarowałam je olejkiem w całości, bo za dużo kombinowania mi się wydawało ze smarowaniem paznokci olejkiem, a rąk kremem i jest super, nie są suche więc cieszę się bardzo co za szczęście, że taki wątek założyłaś

Haha, superrrrrrr, bardzo się cieszę

Napisane przez natka605

pisząc "herbaciana łatka" masz na myśli kawałek torebki od herbaty tak? a możesz dokładniej napisać jak ją przyklejasz?

Tak, wyczytałam o tym pomyśle w sieci i zastosowałam u siebie taką kompilację TUTAJ, u mnie działa doskonale, polecam. Paznokieć złamał się w części różowej, teraz już dużo odrósł, a łatka nadal się trzyma i mogę normalnie malować, zmywać i olejować pazurki Moje dwa ostatnie mani właśnie z łatką na małym palcu wyglądały tak (załączniki poniżej), zatem: niech żyje olejowanie i torebka od herbaty!

Wracam w poniedziałek, do zobaczenia

[izaa29]

Napisane przez Anesthesia

Bardzo ładne paznokcie, widać przyrost oczywiście Jakoś nie wpadłam na to, że olejkiem GP też można olejować paznokcie, co prawda nie posiadam go, ale może w takim razie warto nabyć? :P Choć chyba na razie i tak przeżywam zachwyt Alterrą

Dziękuje ja go jakoś wzięłam bo miałam na stanie, alterra mi się skończyła, zapewne jeszcze do niej wrócę . narazie muszę skończyć te co mam a że skrzyp na dobroczynne wpływy to wzięłam go i muszę przyznać ze spisuję się świetnie. Paznokcie się wzmocniły

Napisane przez Majowa Rosa

No ja niczego dodatkowego nie używam, więc jest pewność, że mam do czynienia wyłącznie z pozytywnymi efektami olejowania , ale pewnie warto zadziałać wielotorowo.


Śliczne końcówki, zadbane dłonie, bardzo ładnie miło będzie obserwować na nich działanie olejków.





Haha, superrrrrrr, bardzo się cieszę


Tak, wyczytałam o tym pomyśle w sieci i zastosowałam u siebie taką kompilację TUTAJ, u mnie działa doskonale, polecam. Paznokieć złamał się w części różowej, teraz już dużo odrósł, a łatka nadal się trzyma i mogę normalnie malować, zmywać i olejować pazurki Moje dwa ostatnie mani właśnie z łatką na małym palcu wyglądały tak (załączniki poniżej), zatem: niech żyje olejowanie i torebka od herbaty!

Wracam w poniedziałek, do zobaczenia

Dziękuje ;* pomysł z olejowaniem to strzał w dziesiątke mam jeszcze do Ciebie pytanie czego używasz do zdobień? Wyglądają nieziemsko!

[Maartikrk]

Hej, hej ! U mnie był lekki zastój w regularnym olejowaniu przez natłok spraw i obowiązków ale wracam do codziennego "wcierania" .

Napisane przez Majowa Rosa

Nadal podtrzymuję opinię z tego posta klik klik, a mój numer jeden to zawsze Alterra migdał i papaja.

Jako że ostatnio olejując włosy przerzuciłam się tylko na jeden olejek w celach dogłębnego go przetestowania, do pazurów zostało mi sporo innych olejków więc troszkę mi zajmie czasu zanim je zużyję . Nie mniej jednak później chętnie zaopatrzę się w Alterrowy olejek o ile dostanę go jeszcze w Rossmanie..

[Anesthesia]

Majowa Rosa, dopiero na tych zdjęciach z tematu o łatce widzę, jak duże jest u Ciebie to złamanie! Wow, kurczę, łatka daje radę... Chyba po prostu nie miałam dobrego kleju do paznokci i dlatego się nie trzymała, muszę jakiś kupić i mieć w pogotowiu - teraz żałuję, że nie kupiłam od razu, tylko spiłowałam paznokcie... Ale na olejkowych dopalaczach, mam nadzieję, że szybko odrosną

Ja wczoraj olejowałam włosy, więc paznokcie dostały dodatkową porcję Vatiki

No i zauważyłam, że moje dłonie dzięki olejowaniu mają się lepiej - od jakiegoś miesiąca borykam się z takim dziwnym uczuleniem na nadgarstku, skóra jest bardzo przesuszona i robią się pod nią pęcherzyki, które potem pękają i skóra schodzi... Smarowałam to czym się da, a dopiero regularna porcja oleju na noc sprawiła, że to uczulenie goi się w oczach! Moja Mama ma łuszczycę i od dawna zachwala sobie naturalne oleje, bardzo jej też pomagają.

A jeszcze wracając do jednej ze starszych wypowiedzi...

Napisane przez MsOrchid

(...) Moim zdaniem super sprawa, bo jak olejuję przed snem i np. nie mogę zasnąć to widzę, że po kilkunastu minutach po olejku nie ma śladu, jakimś cudem wciera się w pościel.
Super metoda, polecam!!

Właśnie też mam ten problem, mimo, że olejuję pazurki i dłonie w ostatniej chwili przed snem i potem staram się ich nie wycierać w pościel, tylko trzymać tak, żeby olejek spokojnie się wchłaniał, wydaje mi się, że olej jakoś bardzo szybko "znika" A nie chcę co noc spać w rękawiczkach... Mam nadzieję, że ten olej po prostu się szybo wchłania :P

[Majowa Rosa]

Napisane przez izaa29

mam jeszcze do Ciebie pytanie czego używasz do zdobień? Wyglądają nieziemsko!

Używam takich klik klik pędzli i farbek.

Napisane przez Maartikrk

Hej, hej ! U mnie był lekki zastój w regularnym olejowaniu przez natłok spraw i obowiązków ale wracam do codziennego "wcierania" .

Rozmawiałam ostatnio z koleżankami i odkryłyśmy, że jednym łatwiej jest codziennie łyknąć tabletkę, a innym właśnie wcierać i masować; ja należę do tych drugich i nigdy nie zapominam o olejowaniu, natomiast pić czy łykać wprost nie znoszę i chyba nigdy się do tego nie przekonam Dlatego warto wybrać coś, co będzie się robić regularnie - u mnie wszelkie "witaminki" leżą w szafce, za to olejki znikają w tempie expressssowym

Napisane przez Anesthesia

Majowa Rosa, dopiero na tych zdjęciach z tematu o łatce widzę, jak duże jest u Ciebie to złamanie! Wow, kurczę, łatka daje radę... Chyba po prostu nie miałam dobrego kleju do paznokci

Moje pęknięcie jest naprawdę wielkie (ponad połowa paznokcia), a łatka na tym kleju utrzymuje się idealnie (odpukać), kolejne zmywanie, olejowanie i malowanie za mną, a pazurek cały. Nie wiem, jak spisują się inne patenty opisywane w sieci (łatanie na lakier i bez kleju, używanie do tego celu chusteczki, klejenie super glue, itp.), ale zestaw z "mojej apteczki" oceniam celująco Miałam szczęście, że trafiłam na ten klej.

[Yariewenka]

Czuję się zmobilizowana do nacierania paznokci.

Gdzieś czytałam, ze oprócz typowych olejów można wcierać również odżywkę do rzęs L'Biotica. Wczoraj zaryzykowałam, paznokcie mi nie odpadły. Ciekawa jestem, miała któraś z Was z czymś takim do czynienia?

[Maartikrk]

Napisane przez Majowa Rosa

Rozmawiałam ostatnio z koleżankami i odkryłyśmy, że jednym łatwiej jest codziennie łyknąć tabletkę, a innym właśnie wcierać i masować; ja należę do tych drugich i nigdy nie zapominam o olejowaniu, natomiast pić czy łykać wprost nie znoszę i chyba nigdy się do tego nie przekonam Dlatego warto wybrać coś, co będzie się robić regularnie - u mnie wszelkie "witaminki" leżą w szafce, za to olejki znikają w tempie expressssowym

Coś w tym na pewno jest bo ja z kolei nigdy nie zapominam o moim stałym zestawie tabletek mimo, że i tabletki i olejek leżą w miejscu, na które dzień w dzień zwracam uwagę to w ostatnim czasie pamiętałam tylko o tabletkach. Teraz natomiast wcieram systematycznie i pazury chyba nie odczuły nawet tej chwilowej przerwy. Mają się bardzo dobrze z czego bardzo się cieszę

Napisane przez Yariewenka

Gdzieś czytałam, ze oprócz typowych olejów można wcierać również odżywkę do rzęs L'Biotica. Wczoraj zaryzykowałam, paznokcie mi nie odpadły. Ciekawa jestem, miała któraś z Was z czymś takim do czynienia?

Szczerze mówiąc - pierwsze słyszę. Jeśli przetestujesz to na sobie to koniecznie daj znać jak efekty Często widuję tę odżywkę na promocji w SP.

[Yariewenka]

Jeśli idzie o efekty zamierzone na rzęsach - bardzo w porzadku! na paznokciach zaraz sie przekonam, ale aplikator tubki się sprawdza! ;D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Anesthesia]

Ja też nie słyszałam o stosowaniu rzęsowej L'Biotici na paznokcie, ciekawe

Ja sobie pierwszy raz od bardzo dawna paznokcie półtransparentnym lakierem i widzę że u lewej ręki białe końce są baaardzo białe i płytka powolutku się wydłuża. Ale u prawej nie jest już tak dobrze, końce są białe, ale nie aż tak, momentami takie półprzeźroczyste no i granica między białym a różowym nie jest tak wyraźna, przez co ciężko ocenić czy płytka się wydłuża... Nie wiem czemu tak...

[Blue sky]

super, tylko pogratulować

[Majowa Rosa]

Dzień dobry
Moje golasy czerwcowe, po kąpieli olejowej:





Łatka na małym paluszku nadal siedzi, a pazurek sporo odrósł; jeszcze dwa, trzy piłowania i pęknięcie całkowicie zniknie

Napisane przez Yariewenka

Czuję się zmobilizowana do nacierania paznokci.

Świetnie
O odżywce do rzęs L'Biotica nie słyszałam, pewnie znawczynie składów mogą coś więcej na ten temat powiedzieć. Ja na razie szukać i testować nie będę, bo jestem zadowolona ze swoich olejków, ale widziałam w drogeriach wiele innych, dedykowanych skórkom olejków i preparatów, o których istnieniu nawet nie miałam pojęcia. Jest z czego wybierać, jeśli ktoś ma ochotę zaszaleć

Napisane przez Anesthesia

(...)u lewej ręki białe końce są baaardzo białe i płytka powolutku się wydłuża. Ale u prawej nie jest już tak dobrze, końce są białe, ale nie aż tak, momentami takie półprzeźroczyste no i granica między białym a różowym nie jest tak wyraźna, przez co ciężko ocenić czy płytka się wydłuża... Nie wiem czemu tak...

To chyba normalne, bo ja też na początku miałam podobnie , na różnych palcach było inaczej, czasami nawet wydawało się, że przyrost się cofa. Czas i systematyczność zrobi swoje.

Napisane przez Blue sky

super, tylko pogratulować

Dziękuję

[MsOrchid]

Napisane przez MsOrchid

Dziewczyny pomóżcie!
pod wpływem tego wątku od kilku dni kilka razy dziennie olejuję paznokcie mieszanką alterry i oleju rycynowego przelanymi do buteleczki po lakierze. I co? Jedyny efekt to tak zadzierające się skórki jakich w życiu nie miałam!! Więc zamiast być lepiej to mam skórki tak paskudne jak chyba nigdy.
No ale płytka faktycznie wygląda lepiej.
Podzielę się z Wami jeszcze patentem jaki wczoraj odkryłam.
Do jednorazowych rękawiczek (ale nie gumowych tylko foliowych, takich jakie są dołączane do henny), do każdego palca wlałam kilka kropli oleju, założyłam je i tak chodziłam ze 2 godz. paznokcie non stop pływały w oleju, a ja bez problemu sprzątałam, a nawet pisałam na kompie i nic nie było tłuste! Moim zdaniem super sprawa, bo jak olejuję przed snem i np. nie mogę zasnąć to widzę, że po kilkunastu minutach po olejku nie ma śladu, jakimś cudem wciera się w pościel.
Super metoda, polecam!!

Cześć dziewczyny!
śpieszę donieść, że walkę z zadartymi skórkami wygrałam za pomocą olejku do skórek z Inglota, którego używam od dobrych paru lat. Od rozpoczęcia wraz z Wami akcji olejowania porzuciłam go myśląc, że pewnie jest drogeryjno- chemicznym koszmarkiem, a ja przerzuciłam się polecane przez Was oleje. Jednak po przeczytaniu składu stwierdziłam, że nie jest najgorszy i faktycznie pomógł mi na ten wstrętne skórki, bardziej niż polecana przez Majową Rosę maść z wit.A.

Pierwsze efekty już widzę- po prawie 3 tyg. codziennego olejowania nic się nie rozdwaja- chyba pierwszy raz w moim życiu

Ale żeby nie było za różowo jest też pewien minus i nie do końca wiem czym spowodowany. Cały czas musze mieć pomalowane paznokcie, bo non stop wyglądają, jakbym orała nimi pole Wszystkie wyglądają na strasznie brudne, a pracuję biurowo, więc nie mają możliwości się aż tak wybrudzić. Przejrzałam Wasze zdjęcia i przy kilku znalazłam też jakby zabrudzenia, ale dużo mniejsze niż moje.
No i nie wiem. Czy to brud, który przykleja się do olei i należy go wyciągnąć spod paznokci? Ale też tknęło mnie, że jest to może początek przyrostu, o którym od dziecka marzę, więc absolutnie i w żadnym wypadku nie wolno tego rozwalać.
Jak myślicie? Czy miałyście coś podobnego?

Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź. Wydaje mi się, że nałożony non stop lakier spowalnia moją walkę o piękne paznokcie, ale z drugiej strony z niepomalowanymi nie mogę przecież straszyć ludzi "żałobą za paznokciami".
Dłubać czy nie dłubać, oto jest pytanie. Do Was!

[Yariewenka]

Nie dłub! To może być faktycznie przyrost! Postaram się jutro-pojutrze wrzucić foty moich paznokci, mam takie dwa gdzie płytka wysuwa się przed opuszek i widać wszystko dokladnie od spodu. Trochę niezidentyfikowany kolor,też kiedyś myślałam że to brud jest..

Ale skoro masz pretekst do malowania....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Majowa Rosa]

Napisane przez MsOrchid

Dłubać czy nie dłubać, oto jest pytanie. Do Was!

Przychylam się do zdania Yariewenki, czyli nie dłubać i malować
Wstaw zdjęcia, może to przybliży problem? Zresztą bardzo zachęcam do robienia zdjęć (nawet na własny tylko użytek), bo szybko zapomina się o tym, jak było i potem nie ma do czego porównywać.

Ja myję dokładnie pazurki taką malutką, miękką szczoteczką fabrycznie przeznaczoną do mycia buzi (bo muszę mieć absolutnie czyste ręce ze względu na swoje hobby), więc samo mycie nie musi wcale oznaczać "dłubania" i rwania przyrostu (który to przyrost, nawiasem mówiąc, zapewnia większą czystość dłoni).
Co do malowania - ja tam chodzę non stop w pomalowanych , a oleje działają znakomicie, więc nie ma co się smutać.
Fajny cynk z produktem Inglota

PS. Spacerowałam dziś w zachodzącym słońcu, które pięknie oświetliło moje nowe mani i wydobyło kolory, więc wklejam tak na marginesie:

[Blue sky]

Majowa czy ma znaczenie, który olejek Alterry kupię?
czy biel Twojej płytki to też zasługa olejowania?

[chwilka1979]

patrzę i sama już mysle nad tym i zakupie i bedę oliwić . Mam pytanko a mozna uzyć np takich olejków http://allegro.pl/listing/user/listi...us_id=19535250

[Majowa Rosa]

Napisane przez Blue sky

Majowa czy ma znaczenie, który olejek Alterry kupię?

Wydaje mi się (ale tylko wydaje), że większość olejków stosowanych w kosmetyce nadaje się dla dłoni, skórek i paznokci (abstrahując od spraw alergicznych, oczywiście). Jako totalny laik "składowy" polecam Alterrę migdał i papaja dlatego, bo ją znam, namiętnie używam i widzę efekty - dlatego tak uwielbiam

Mam jeszcze jeden podobno świetny olejek Alterry z oliwką i limonką (wpadłam na nie tym samym czasie, kiedy szukałam czegoś do olejowania włosów), ale zapach tego drugiego jakoś mi nie odpowiada, więc nie używam, bo po co się męczyć, kiedy ma to (i może) sprawiać przyjemność

Mam nadzieję, że temat rozwinie się, zacznie żyć własnym życiem i z czasem pojawią się tu efekty pielęgnacji różnymi olejkami. Podzielcie się informacjami i zdjęciami, dziewczyny

czy biel Twojej płytki to też zasługa olejowania?

Tak jak wspominałam wcześniej, zawsze miałam wyraźną końcówkę paznokcia (chociaż krótką i czasami rozwarstwioną), ale teraz jest jeszcze bielsza, bo jest zdecydowanie grubsza, zdrowsza, bardziej zwarta i mocna Raz w tygodniu moczę paluszki w olejkach i soku z cytryny, być może to też coś daje i dodatkowo lekko ściąga przebarwienia po lakierach.

Jestem ciągle paznokciowym laikiem, zawsze mi się wydawało, że wszyscy ludzie mają takie białe końcówki i że to normalne, bo się nie przyglądałam. Dopiero całkiem niedawno się zorientowałam, że rozmaicie z tym bywa i że to właśnie jest normalne, ta różnorodność.

Napisane przez chwilka1979

Mam pytanko a mozna uzyć np takich olejków http://allegro.pl/listing/user/listi...us_id=19535250

Olejuj, olejuj, ale czy tym? Nie mam zielonego pojęcia, ja bym się raczej nie zdecydowała, bo takie olejki to raczej do kominków zapachowych mi się kojarzą, trochę tak... agresywnie? Dla pewności na Twoim miejscu poczytałabym tematy o olejowaniu włosów i buzi i sprawdziła, czy tego typu olejki są polecane, szczególnie w takim stężeniu, nierozcieńczone, bo ja niestety nie orientuję się zupełnie.

Miłego dnia życzę wszystkim, u nas jest pięknie

[Inspire]

Przejrzalam składy olejów alterra i zdecydowanie najlepiej wygląda migdaly i papaja. Ma aż 11 olejów przed zapachem, podczas gdy reszta ma tylko kilka.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[MsOrchid]

Napisane przez chwilka1979

patrzę i sama już mysle nad tym i zakupie i bedę oliwić . Mam pytanko a mozna uzyć np takich olejków http://allegro.pl/listing/user/listi...us_id=19535250

Nie, nie i jeszcze raz nie!! To nie jest żaden naturalny olejek, nie wiem dlaczego tak piszą. Naturalne olejki eteryczne, które można stosować na skórę to np. rozmarynowy, goździkowy, sosnowy, melisowy, cytrynowy. Ale np. z maku, do którego linka podsyłasz w żadnym razie nie da się wycisnąć olejku, więc to zwykła chemiczna mieszanina zapachów!!!!

Co prawda nie mam dużego doświadczenia w olejowaniu paznokci, za to włosy i twarz olejuję długo i wiem na ten temat na prawdę sporo. Olejki eteryczne absolutnie nie nadają się do stosowania solo na skórę czy włosy, a taka czysta chemia jak te zlinkowane można jedynie do kominka wkropić, z daleko od skóry!!

Jako dodatek w ilości kilu kropel olejek ETERYCZNY, a nie ZAPACHOWY można używać do tzw. wcierek w skalp, czyli skórę głowy. Dobrze spisują się w tej roli zwłaszcza rozmarynowy, lawendowy i z drzewa herbacianego, dodane w mini ilościach wpływają dobrze na porost i wypadanie.

Myślę, że do paznokci można dodać też kilku kropel eterycznego na większą porcję, ale jedynie jako dodatek zapachowy. Trzeba też dokładnie przeczytać działanie danego olejku eterycznego, bo sporo z nich działa hamująco na łojotok, a więc zapewne będzie wysuszało płytkę paznokcia.

Więc solo w żadnym razie, ale jeśli koniecznie chcesz to ewentualnie jako dodatek zapachowy, kilka kropel na buteleczkę oleju do paznokci, ale jedynie ETERYCZNY. Tylko po co, skoro np. Alterrra ma już piękny zapach?

[jukaba]

Napisane przez MsOrchid

Cześć dziewczyny!
śpieszę donieść, że walkę z zadartymi skórkami wygrałam za pomocą olejku do skórek z Inglota, którego używam od dobrych paru lat. Od rozpoczęcia wraz z Wami akcji olejowania porzuciłam go myśląc, że pewnie jest drogeryjno- chemicznym koszmarkiem, a ja przerzuciłam się polecane przez Was oleje. Jednak po przeczytaniu składu stwierdziłam, że nie jest najgorszy i faktycznie pomógł mi na ten wstrętne skórki, bardziej niż polecana przez Majową Rosę maść z wit.A.

Pierwsze efekty już widzę- po prawie 3 tyg. codziennego olejowania nic się nie rozdwaja- chyba pierwszy raz w moim życiu

Ale żeby nie było za różowo jest też pewien minus i nie do końca wiem czym spowodowany. Cały czas musze mieć pomalowane paznokcie, bo non stop wyglądają, jakbym orała nimi pole Wszystkie wyglądają na strasznie brudne, a pracuję biurowo, więc nie mają możliwości się aż tak wybrudzić. Przejrzałam Wasze zdjęcia i przy kilku znalazłam też jakby zabrudzenia, ale dużo mniejsze niż moje.
No i nie wiem. Czy to brud, który przykleja się do olei i należy go wyciągnąć spod paznokci? Ale też tknęło mnie, że jest to może początek przyrostu, o którym od dziecka marzę, więc absolutnie i w żadnym wypadku nie wolno tego rozwalać.
Jak myślicie? Czy miałyście coś podobnego?

Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź. Wydaje mi się, że nałożony non stop lakier spowalnia moją walkę o piękne paznokcie, ale z drugiej strony z niepomalowanymi nie mogę przecież straszyć ludzi "żałobą za paznokciami".
Dłubać czy nie dłubać, oto jest pytanie. Do Was!

Napisane przez Majowa Rosa

Przychylam się do zdania Yariewenki, czyli nie dłubać i malować
Wstaw zdjęcia, może to przybliży problem? Zresztą bardzo zachęcam do robienia zdjęć (nawet na własny tylko użytek), bo szybko zapomina się o tym, jak było i potem nie ma do czego porównywać.

Ja myję dokładnie pazurki taką malutką, miękką szczoteczką fabrycznie przeznaczoną do mycia buzi (bo muszę mieć absolutnie czyste ręce ze względu na swoje hobby), więc samo mycie nie musi wcale oznaczać "dłubania" i rwania przyrostu (który to przyrost, nawiasem mówiąc, zapewnia większą czystość dłoni).
Co do malowania - ja tam chodzę non stop w pomalowanych , a oleje działają znakomicie, więc nie ma co się smutać.
Fajny cynk z produktem Inglota

PS. Spacerowałam dziś w zachodzącym słońcu, które pięknie oświetliło moje nowe mani i wydobyło kolory, więc wklejam tak na marginesie:

jeeesssuuu to ja też całe życie marzę o dłuższej płytce paznokcia (o tym różowym myślę) i wychodzi na to że przez cały czas to zwalczam no to pięknie

co do olejków to ja polecam takie oliwki do paznokci, w buteleczkach jak lakiery z suszonymi kwiatkami w środku . Przesympatyczne, ładnie wygląda na półce i na skórki działa rewelacyjnie

PS. witaj Majowa włosy super, paznokcie super....

[Anesthesia]

Napisane przez Majowa Rosa

Dzień dobry
Moje golasy czerwcowe, po kąpieli olejowej:

Jak zawsze cudne i motywujące

Napisane przez Majowa Rosa

Ja myję dokładnie pazurki taką malutką, miękką szczoteczką fabrycznie przeznaczoną do mycia buzi (bo muszę mieć absolutnie czyste ręce ze względu na swoje hobby), więc samo mycie nie musi wcale oznaczać "dłubania" i rwania przyrostu (który to przyrost, nawiasem mówiąc, zapewnia większą czystość dłoni).

(...)

PS. Spacerowałam dziś w zachodzącym słońcu, które pięknie oświetliło moje nowe mani i wydobyło kolory, więc wklejam tak na marginesie:

Ja odkąd noszę dłuższe paznokcie też miewam problemy z brudem uwięzionym pod paznokciami... Oduczyłam się dłubania, czasami leciutko coś wyciągnę innym paznokciem, np. jak dzisiaj - ziarenko truskawki a tak to przy myciu rąk używam tak 2 razy dziennie szczoteczki z Rossmanna do rąk - jest dość twarda i sztywna, ale nie staram się bardzo mocno nią czyścić, tylko tak "machnąć" szybko paznokcie troszkę od spodu... Czy taka szczoteczka jest okej, czy też może powodować "rozwalenie" przyrostu?

Mani przepiękny, nie wiem, jak Ci się udaje takie cuda wyczarować Jesteś oburęczna? Bo ja mooooże na lewej dałabym radę, ale na prawej na pewno nie!

Napisane przez chwilka1979

patrzę i sama już mysle nad tym i zakupie i bedę oliwić . Mam pytanko a mozna uzyć np takich olejków http://allegro.pl/listing/user/listi...us_id=19535250

Zgadzam się z przedmówczyniami, takie olejki zdecydowanie nie nadają się do olejowania czegokolwiek.

Napisane przez jukaba

co do olejków to ja polecam takie oliwki do paznokci, w buteleczkach jak lakiery z suszonymi kwiatkami w środku . Przesympatyczne, ładnie wygląda na półce i na skórki działa rewelacyjnie

Mam taką oliwkę i faktycznie jest sympatyczna, ale niestety nie znalazłam nigdzie składu - pochodzi ze sklepu NeoNail... i zastanawiam ile tak naprawdę tkwi w niej dobrodziejstw... zużywam ją teraz rozmieszaną z niebieską Babydream, ale na przyszłość wolę jednak kupować oliwki z wypisanym składem

[Maartikrk]

Dobry wieczór !

Majowa Rosa Ja mam ostatnio sporą "chcicę" na dłuższe paznokcie więc inspiruję się Twoimi Te Twoje zdobienia, kwiaty - cudo ! Co prawda nie wiem czy dobrze bym się w takich zdobieniach czuła ale jest co podziwiać !

Już troszkę czasu u mnie minęło z olejowaniem i po krótkiej przerwie znowu codziennie wmasowuję dawkę oleju. Z perspektywy czasu stwierdzam, że u mnie najlepiej sprawdza się zwykła oliwa z oliwek Choć fakt faktem, że jeszcze nie próbowałam zachwalanej Alterry - mam póki co troszkę olejków do zużycia ale z pewnością się w Alterrę zaopatrzę jeśli tylko będzie dostępna.

To co mogę powiedzieć z czystym sumieniem to fakt, że pazury niesamowicie się wzmocniły ! Odkąd pamiętam przy zapuszczaniu zawsze miałam problem z łamiącymi się boczkami. Po dłuższym czasie z olejowaniem problem został wyeliminowany a pazury zyskały coś jak "warstwę ochronną". Chyba nigdy nie były tak mocne więc jestem bardzo szczęśliwa zwłaszcza, że staram się je jeszcze bardziej zapuścić .


Wrzucam zdjęcia swoich pazurów. Na pierwszym pazurki już olejowane ok 2 tygodni (niestety zdjęcie z przed rozpoczęcia przygody z olejowaniem zagubiło się gdzieś w czasoprzestrzeni). Drugie zdjęcie robione ok 2 tygodnie temu, a zdjęcie aktualnych moich pazurków robione wczoraj, przepraszam, że nie gołe ale jakoś ostatnio ciągle chodzę z lakierem na pazurach.

[Majowa Rosa]

Napisane przez Inspire

Przejrzalam składy olejów alterra i zdecydowanie najlepiej wygląda migdaly i papaja. Ma aż 11 olejów przed zapachem, podczas gdy reszta ma tylko kilka.

Oooooooo, super info
Czasami przez przypadek od razu można trafić na coś, co jest dobre.

Napisane przez MsOrchid

Co prawda nie mam dużego doświadczenia w olejowaniu paznokci, za to włosy i twarz olejuję długo i wiem na ten temat na prawdę sporo. Olejki eteryczne absolutnie nie nadają się do stosowania solo na skórę czy włosy, a taka czysta chemia jak te zlinkowane można jedynie do kominka wkropić, z daleko od skóry!!

Na taki zdecydowany głos czekałam

Napisane przez jukaba

witaj Majowa włosy super, paznokcie super....

Dziękuję kochana To teraz moja droga hoduj przyrost i rób zdjęcia.

Napisane przez Anesthesia

Jak zawsze cudne i motywujące
(...)
Czy taka szczoteczka jest okej, czy też może powodować "rozwalenie" przyrostu?
(...)
Mani przepiękny, nie wiem, jak Ci się udaje takie cuda wyczarować Jesteś oburęczna? Bo ja mooooże na lewej dałabym radę, ale na prawej na pewno nie!

Dzięki dzięki
Wydaje mi się, że to czuć, kiedy przyrost się tarmosi, ja na przykład ostatnio odkręcałam tubki z farbką i czułam, że go nadrywam, bo ała po prostu bądź delikatna podczas mycia i tyle.
Haha, (chyba) nie jestem oburęczna (?), a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo do tej pory. Malowanie lewą ręką sprawia mi trudność i idzie wolniej, ale efekt faktycznie jest nie do odróżnienia (a czasami jest lepszy), więc kto wie? Może zaniedbałam w swoim dotychczasowym życiu lewą i teraz powinnam sprawdzić jej możliwości?

Napisane przez Maartikrk

Wrzucam zdjęcia swoich pazurów.

Absolutnie przecudowne pazurki , śliczne, niesamowicie smukłe, takie dystyngowane Jeszcze jak się wzmocnią po całości (a tak się stanie) to będzie IDEAŁ. Nawet za bardzo zapuszczać nie trzeba, bo mają genialne proporcje, już teraz wyglądają doskonale.

***
Ja z tymi moimi wzorkami szaleję po całości, jeszcze kilka miesięcy temu nawet by mi to nie przyszło do głowy. Jest to chyba odreagowanie trudnego czasu, z którym przyszło mi się zmagać w ostatnich latach, a dodatkowo chcę wykorzystać czas, kiedy mam taką ułańską fantazję, bo to prawie na pewno mi przejdzie. Więc bawię się jak małe dziecko w barwne malowanki, noszę kolory, które są dla mnie całkowicie nietypowe i "dziwne" (bananowy? różowy? helloł?) i trzaskam kwiaty w stylu "na bogato" To mnie bawi i odpręża, a moi metalowi znajomi robią taaaaaakie oczy, hahahaha

Całuski dla wszystkich, miłego dnia

[zmisia]

Napisane przez Majowa Rosa

Lacquermaniacs, spróbuj, zachęcam


Dosyć szybko, po miesiącu już na pewno były wyraźne efekty, ale ja startowałam być może z innego punktu, bo nigdy wcześniej przy pazurkach nie kombinowałam (nie piłowałam ich przesadnie, nie byłam nigdy u żadnej stylistki, nie miałam nawet pojęcia, że ludzie zdzierają wierzchnie warstwy, żeby przyklejać czy budować "sztuczne", itd.), więc nie były problematyczne, zniszczone czy słabe, tylko po postu rozdwajały się miejscami.

Zmisia, doprecyzowując: używasz Alterry czy Babydream na noc i nie widzisz żadnych efektów? Robiłaś może zdjęcia przed rozpoczęciem pielęgnacji? Być może jakieś inne czynniki osłabiają Twoje paznokcie? Np. dieta, rodzaj pracy, nadużywanie zmywacza czy innych środków drażniących?
Ja zaraziłam olejowaniem kilka koleżanek i to naprawdę działa w każdym wypadku, chociaż w różnym tempie

Już widzę efekty Najwyraźniej potrzebowałam więcej czasu .. pazurki mi się wzmocniły , są twardsze, dalej sie rozdwajają ale już mniej... Bez kolorku wyglądają okropnie, (cały czas mam wrażenie że są brudne) ale jak sie dobrze przyjrzałam to ten "brud" to delikatnie zaczynający się przyrost..

Myślę że za jakieś 2-3 miesiące pochwalę się tutaj moimi pazurami ;P

[Blue sky]

Maartikrk cudowne