|
|
#91 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 002
|
Dot.: On będzie mieszkał z koleżanką...
_malayka trudno odpowiedzieć dlaczego wiem... po prostu widziałam jak było, to nawet nie ten stopień znajomości. Między nimi nigdy nie było specjalnej zażyłości, no nie wiem jak to wytłumaczyć. Ona nawet nigdy nie przychodziła do jego pokoju posiedzieć, bo on mieszkał z kolegą. On do niej pogadać owszem, ale to był z kolei zbyt mały pokój by się turlać po podłodze
Kurcze nie wiem, takie rzeczy się chyba czuje jak ktoś coś do kogoś i za bardzo intymnie się zbliża (nawet w sferze psychicznej)? Ja przynajmniej wyczuwam![]() alexandraa13 właśnie o to mi chodzi, że różnica. I że nie wszystkie sytuacje powinno się koniecznie przyrównywać do tej. ---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ---------- Cytat:
Chyba też jutro spytam swojego
__________________
Ciekawostka na dziś |
|
|
|
|
|
#92 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 056
|
Dot.: On będzie mieszkał z koleżanką...
Cytat:
![]() Moja historia miała jedynie na celu pokazanie, że dziewczyny mają rację pisząc, że różnie to między tymi "współlokatorami" bywa na dłuższą metę. I mimo że nie ma seksu, to i tak pewnego rodzaju zażyłość i nie do końca sprecyzowana relacja jest trudna dla ew. partnera/partnerki i przede wszystkim zupełnie niepotrzebna.
__________________
Wszystko jest piękne, nawet na pewno, jeśli się ma te dwadzieścia parę lat. Wtedy są złudzenia i miłość – i wszystko jest do zdobycia, bo właśnie te głupie dwadzieścia lat. |
|
|
|
|
|
#93 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: tam gdzie nie sięga wzrok;)
Wiadomości: 1 818
|
Dot.: On będzie mieszkał z koleżanką...
Ja swojego znam odpowiedź: NIE i koniec, nawet nie bierze takiej możliwości pod uwagę.
|
|
|
|
|
#94 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 819
|
Dot.: On będzie mieszkał z koleżanką...
Cytat:
__________________
Wymiana |
|
|
|
|
|
#95 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 002
|
Dot.: On będzie mieszkał z koleżanką...
Cytat:
__________________
Ciekawostka na dziś |
|
|
|
|
|
#96 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 276
|
Dot.: On będzie mieszkał z koleżanką...
|
|
|
|
|
#97 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: spod pierzyny xd
Wiadomości: 2 337
|
Dot.: On będzie mieszkał z koleżanką...
|
|
|
|
|
#98 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 276
|
Dot.: On będzie mieszkał z koleżanką...
|
|
|
|
|
#99 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 002
|
Dot.: On będzie mieszkał z koleżanką...
To znaczy, on nie może zrozumieć, że nie zgodziłabyś się, żeby mieszkał i spał obok dziewczyny, na widok której ma wzwód i kiedyś z nią kręcił? To rzeczywiście WTF.
__________________
Ciekawostka na dziś |
|
|
|
|
#100 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 276
|
Dot.: On będzie mieszkał z koleżanką...
|
|
|
|
|
#101 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: spod pierzyny xd
Wiadomości: 2 337
|
Dot.: On będzie mieszkał z koleżanką...
Historia rzeczywiście godna do opowiedzenia swojej dziewczynie. Wzwód miał - co za wyczyn.
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#102 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: On będzie mieszkał z koleżanką...
|
|
|
|
|
#103 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 551
|
Dot.: On będzie mieszkał z koleżanką...
Cytat:
![]() Ogólnie miło by było gdybyś dokładnie opisała waszą rozmowę a nie rzucała tylko pojedynczymi zdaniami,bo jestem ciekawa jak sama broniłaś swojego zdania i co postanowaliście
__________________
|
|
|
|
|
|
#104 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 276
|
Dot.: On będzie mieszkał z koleżanką...
Cytat:
ale tez czekam na relacje autorki! |
|
|
|
|
|
#105 | ||
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: On będzie mieszkał z koleżanką...
Cytat:
Cytat:
wspominałaś mu o jego reakcji na wspólne mieszkanie z przyjacielem?
__________________
-27,9 kg |
||
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#106 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 322
|
Dot.: On będzie mieszkał z koleżanką...
Mylicie Maninję z autorką
![]() Ciekawa jestem co powie tż autorki, ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji, zwłąszcza po tych rewelacjach o wzwodzie itd. |
|
|
|
|
#107 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 551
|
Dot.: On będzie mieszkał z koleżanką...
Cytat:
![]() a jak tłumaczy swoje podejście Twój facet? i dlaczego jestes egoistyczna według niego? bo nie pozwoliłabyś mu spać w pokoju z koleżanką która chce bzyknać wszystko co sie rusza?
__________________
|
|
|
|
|
|
#108 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 447
|
Dot.: On będzie mieszkał z koleżanką...
Wróciłam...
__________________
Lewy pas, gaz i płynę..
|
|
|
|
|
#109 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 954
|
Dot.: On będzie mieszkał z koleżanką...
I co tam?
Przeczytałam cały wątek i jestem w ciężkim szoku. Gdyby mój TŻ zaproponował mi taki układ szybko straciłby to miano koleżanka koleżanką, ale ta panna według opisu Twojego TŻ wcale nią nie była, także podwójne nie - w sumie nie wiesz, co tak naprawdę między nimi było. Zamęczyłabym się psychicznie ciągle myśląc, co oni robią - tak jak ujęły dziewczyny wyżej - nie chodzi nawet o seks, tylko o wspólne życie...
|
|
|
|
|
#110 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: On będzie mieszkał z koleżanką...
|
|
|
|
|
#111 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: On będzie mieszkał z koleżanką...
Powiem wam, że wątek mnie poruszył tak, że spytałam się swojego faceta, co sądzi o tej całej sytuacji. Opowiedziałam to w stylu, że ja to Autorka, a on to facet Autorki
Jak tylko doszłam do zdania, że dostałby propozycję mieszkania u jakiejś koleżanki, z która wcześniej kręcił, to przerwał słowem "nie" :PUznał, że skoro koleś nie pozwolił mieszkać dziewczynie z przyjacielem, to on powinien się też odpowiednio zachować. Powiedział też, że Autorka ładnie się zachowała, chcąc wspomóc faceta finansowo i że on wziąłby kasę i starał się ogarnąć jakiś nocleg w neutralnym miejscu. Widzę, że Autorka z uśmiechem, więc chyba doszło do jakiegoś kompromisu.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! ![]() 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
|
|
|
|
#112 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 276
|
Dot.: On będzie mieszkał z koleżanką...
zazdroszcze Wam tych facetow, ktorzy nawet hipotetycznie nie biora tego pod uwage :C
AUTORKO, czekamy na informacje
|
|
|
|
|
#113 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 819
|
Dot.: On będzie mieszkał z koleżanką...
Cytat:
Ja też spytałam mojego chłopaka o to, najpierw patrzył z niedowierzaniem, a potem powiedział: "masakra jakaś"
__________________
Wymiana |
|
|
|
|
|
#114 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 002
|
Dot.: On będzie mieszkał z koleżanką...
Ja specjalnie zadzwoniłam wczoraj o 23 do swojego, ale był na meczu, więc go nie męczyłam
Ale dziś rano przedstawiłam mu całą sytuację i na szczęście jest normalny. Dla niego mieszkanie z przyjacielem, a dziewczyną, z którą się kiedyś kręciło to dwie różne rzeczy i w pierwszej nie widzi problemu. Stwierdził też, że sytuacja tego faceta jest trudna i jeżeli to by była ostateczna opcja to rozumie. Ale jak zadałam mu pytania nakierowujące: czy uważa, że to w porządku, czy chciałby przez to rozwalić związek i czy sam by się na coś takiego zgodził to stwierdził, że najlepiej niech on wróci do rodziców i spokojnie poszuka pracy. Inne opcje noclegu i pomocy finansowej też są dobrym rozwiązaniem, choć tymczasowym. Sam w takiej sytuacji stwierdził, że wynająłby ze mną pokój i mnie utrzymywał przez ten czas (tylko, że on zarabia kilka tysięcy, a Autorka chyba nie).Ogólnie stwierdził, że tymi wyznaniami to ten facet odpowiednio "nastraja" Autorkę na to, co się tam będzie działo. I na moje oburzenie, że coś takiego można w ogóle wymyślić, stwierdził - a mało to jest na świecie debili z obu stron? Oczywiście bezbłędnie trafił, że problem z wizażu, bo tylko tu jest możliwe, żeby ktokolwiek miał taką zagwozdkę (czasem czyta listę tematów i wierzyć mu się nie chce). A jego pierwsze pytanie po przytoczeniu przeze mnie tej historii brzmiało: Z kim ty kręcisz?!
__________________
Ciekawostka na dziś |
|
|
|
|
#115 | |
|
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: On będzie mieszkał z koleżanką...
Cytat:
Patrzył na mnie jak na głupa jakiegoś że co ja sobie w ogóle wyobrażam
|
|
|
|
|
|
#116 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 447
|
Dot.: On będzie mieszkał z koleżanką...
Wyjaśnił mi tylko, że to był pomysł, a nie stawianie mnie przed faktem dokonanym; że ona była zawsze jego deską ratunku w takich sytuacjach. Nawet jak mu się paliwo kończyło to jechała kilkadziesiąt kilometrów z pomocą. Nawet jak się razem upijali to między nimi do niczego nie dochodzilo.
Oczywiście to słowem wstępu, bo ja powiedziałam, że ten związek się skończy prędzej czy później, nie przez sam fakt że będę podejrzewała zdradę, bo nie będę, ale przez takie codzienne sytuacje, w których miejsca dla mnie nie będzie. Przypomniałam mu też swoją reakcję kiedy on powiedział, że nie chciałby żebym mieszkała z przyjacielem - od razu odsunęłam od siebie tę myśl, bo uszanowałam jego zdanie. Przeprosił mnie, powiedział, że jest egoistą, ale że już nie daje rady. Po podliczeniu wyszło mu, że ma 6 tys złotych długu i że pożyczanie ode mnie kolejnej kwoty nie da mu komfortu psychicznego. Wyjaśniłam, że dług u mnie to dług innnego rodzaju. Na początku próbował wzbudzić we mnie poczucie winy, że będzie mieszkał w garażu, bo nie widzi innego wyjścia. Zaproponował nawet, żebym z nim pojechała do tej koleżanki jutro (!) W ogóle nie rozumiał moich wątpliwości, ale w miarę mu przedstawiałam i w końcu powiedział, że za bardzo mu zależy, żeby w taki sposób to spieprzyć i że rzeczywiście zachował się jak egoista. Dałam mu kilka nrów telefonów, żeby zadzwonil, ja sama też czegoś poszukam... Niestety, nie powiedział mi tego wcześniej, ale od kilku tygodni jest pod kompletną kreską. Nigdy nie widziałam go tak płaczącego i załamanego jak wczoaj. Najgorsze jest to, że ja naprawdę nieźle zarabiam i jestem mu w stanie pożyczyć 1 tys czy więcej, bez obciązania siebie, tylko jemu duma nie pozwala...
__________________
Lewy pas, gaz i płynę..
Edytowane przez kr0pka Czas edycji: 2013-04-25 o 09:42 |
|
|
|
|
#117 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 819
|
Dot.: On będzie mieszkał z koleżanką...
Cytat:
Strasznie ciężka sytuacja, on na pewno potrzebuje teraz Twojego wsparcia. Myślałam o nim nie najlepiej po tym co pisałaś, ale teraz zmieniam zdanie kompletnie. Ale te poświęcenia koleżanki też wydają mi się podejrzane
__________________
Wymiana |
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#118 |
|
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: On będzie mieszkał z koleżanką...
A zapytałaś co do kwestii dojazdów i jedzenia? To też ONA miała mu sponsorować?
|
|
|
|
|
#119 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: On będzie mieszkał z koleżanką...
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#120 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 447
|
Dot.: On będzie mieszkał z koleżanką...
Wiesz, nie jest on anonimową osobą dla mnie. Warszawa Warszawą, ale oboje pochodzimy z jednego małego miasta na lubelszczyźnie, spędzaliśmy wspólnie święta z rodzinami, także o to, że coś odwali się nie boję.
__________________
Lewy pas, gaz i płynę..
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:15.



Kurcze nie wiem, takie rzeczy się chyba czuje jak ktoś coś do kogoś i za bardzo intymnie się zbliża (nawet w sferze psychicznej)? Ja przynajmniej wyczuwam
Chyba też jutro spytam swojego






koleżanka koleżanką, ale ta panna według opisu Twojego TŻ wcale nią nie była, także podwójne nie - w sumie nie wiesz, co tak naprawdę między nimi było. Zamęczyłabym się psychicznie ciągle myśląc, co oni robią - tak jak ujęły dziewczyny wyżej - nie chodzi nawet o seks, tylko o wspólne życie...

