W brzuszku mamy dorastały - teraz roczek będą miały. Mamusie IX-X 2012

[Lewek]

Cześć Kobietki!

Dzięki Anesh

Napisane przez Iwoncia81

Brawa za ząbka dla Alusi
Focia śliczna

Co do żółtka to mam w każdej zupce troche z tym że je te zupki co drugi dzień. No czasem codziennie

Coś to ja miałam napisać jeszcze i znowu zapomniałam. Chyba przez to słońce bo sie smaże a kuźwa 4 kosiarki zapierdzielają pod oknem i sąsiad wierci i jest tak głośno że mnie tu bierze coś!!
Ide sprawdzić czy mały spi...
Kurde ale skwar!!!

Matko, jaki skwar? U mnie zimno i wieje, ale chyba wolę to niż ten skwar, który ma i do nas dotrzeć

Dziś moje dziecko marudne, wczoraj zresztą też, jeść coś znów nie chce... oszaleję. Mamy 15 godzinę, a on zjadł dziś rano kaszę, a potem kilka łyżeczek deserku... Teraz śpi na szczęście, a ja regeneruję siły.

Agnus ślicznie wyglądacie

[kajaja]

hejka witam się i ja
wlaśnie zostałam ciocią

[angel166]

Napisane przez Iwoncia81

Ha!! U nas też ma być upalnie cały tydzień. Zdycham na tym balkonie już schładzam sie zimną wodą z butelki z psikaczem heheh, super sprawa u mnie równe 30st w cieniu. W słońcu chyba z 50

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

O juz maly wstal i po opalaniu
Szybki prysznic i z dzidziem do zabawy marsz

Hehe ja całe pół godziny sie poopalałam,bo szatan wstał i teraz psa po domu gania:maleje: nawet sie zarozowic nie zdążyłam
Za to Jagoda kąpiel na balkonie zaliczyla

Napisane przez monarika

Do szczepienia jeszcze jakieś 1,5 miesiąca ale ja już mam pietra

A co u Was takie upały? u nas niecała 20 stopni i wiatrzysko wieje takie zimne, że mała była dziś na spacerze w bodach z długim rękawem i bluzie a ja w swetrze



Dziewczyny kupiłam sobie taką sukienkę i nie wiem jakie dodatki dobrać myślałam o czarnych sandałach (ew. czółenkach zależy od pogody) i do tego kolczyki sutaszowe i nie wiem czy śliwkowe, zielone czy może jakiś odcień niebieskiego i jakaś torebka kopertówka co Wy na to?

A ja myślałam, że dzisiaj:
A no upały, upały przez najbliższy tydzień jak nie dłużej
śliczna sukienka, gdzie kupilas? Sliwkowe/niebieskie kolczyki i czarne sandalki będą ok


Gdzie jest Lucia sie pytam???

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

Napisane przez Lewek

Cześć Kobietki!

Dzięki Anesh




Matko, jaki skwar? U mnie zimno i wieje, ale chyba wolę to niż ten skwar, który ma i do nas dotrzeć

Dziś moje dziecko marudne, wczoraj zresztą też, jeść coś znów nie chce... oszaleję. Mamy 15 godzinę, a on zjadł dziś rano kaszę, a potem kilka łyżeczek deserku... Teraz śpi na szczęście, a ja regeneruję siły.

Agnus ślicznie wyglądacie

Jagoda tak ma gdy są właśnie upały, ale przecież u Was chłodniej. Może gorszy dzień ma Misiek

Napisane przez kajaja

hejka witam się i ja
wlaśnie zostałam ciocią

Super!gratulacje dla świeżo upieczonej mamy i maluszka. Chłopczyk czy dziewczynka?

A ja zapomnialam Wam powiedzieć, że koleżanka jest właśnie w 12tc nasi boyowie poobrazali sie i rok ze sobą nie gadali. ona u mnie była kilka razy i mówiła, że sie już rok starają. Az tu w piątek spotkaliśmy ich w biedrze i taka nowina cieszę sie razem z nimi,bo bardzo chcieli dziecko. Tp. na 30stycznia ma. Nawet nasze chłopy sie pogodzili z tej okazji
Obstawiam, ze będą mieli syna

[Agnus21]

Napisane przez monarika

A co u Was takie upały? u nas niecała 20 stopni i wiatrzysko wieje takie zimne, że mała była dziś na spacerze w bodach z długim rękawem i bluzie a ja w swetrze

No właśnie. U mnie też zimno i pochmurno.

Napisane przez Lewek

Dziś moje dziecko marudne, wczoraj zresztą też, jeść coś znów nie chce... oszaleję. Mamy 15 godzinę, a on zjadł dziś rano kaszę, a potem kilka łyżeczek deserku... Teraz śpi na szczęście, a ja regeneruję siły.

To malutko. Może jutro nadrobi.

[ula2689]

Napisane przez Agnus21

Z tego co czytam to powinno się podawać obiad z 2 dań. Czy Wy podajecie 2 dania? Mnie taki obiad jakoś nie pasuje. Sama jadam tylko 1 danie. Strasznie zapychający jest obiad z 2 dań.
A żółtko dajecie codziennie? Ja się przyznam, że nie... często zapominam.

Moja niuńka się jeszcze budzi w nocy, ale na szczęście później, zwykle ok. 4, a czasami nawet dopiero o 6.
Moje dziecko zasypia o 22...
Planujemy podzielić kawalerkę na 2 pokoje. Jak będzie osobna sypialnia to może uda się ją wcześniej usypiać.

Co do roczku, my planujemy zrobić na działce. Będzie grill, tort się przywiezie. Przynajmniej się wszyscy pomieszczą W domu byłoby ciasnawo, a najgorsze jest robienie obiadu dla tylu osób. Z grillem będzie łatwiej

Na zdjęciu razem na łonie natury Alusia nie lubi trawy

Pisałyśmy nie dawno o tym,ja tak jak większość dziewczyn daję 1 danie na obiad
A na urodziny też robimy grila,mniej sprzątania

Napisane przez angel166

Ale gorąco masakra. Uprawian smazing nóg na balkonie hehe Iwoncia odgapilam od Ciebie:p cały tydzień taki gorący ma być, a w weekend 33st i 35st oszaleje. Dzis w cieniu 28st i mam dość. Lubię takie upały ale w plenerze, a takie kiszenie sie w blokowisku to jakieś nie porozumienie

Ja nie wiem o czym wy piszecie,u nas pogoda jak w październiku

Napisane przez monarika

Dziewczyny kupiłam sobie taką sukienkę i nie wiem jakie dodatki dobrać myślałam o czarnych sandałach (ew. czółenkach zależy od pogody) i do tego kolczyki sutaszowe i nie wiem czy śliwkowe, zielone czy może jakiś odcień niebieskiego i jakaś torebka kopertówka co Wy na to?

eee ja żółtej nie kupię bo jestem blondi
proponuję dodatki w kolorze śliwki lub szmaragdu

Napisane przez kajaja

hejka witam się i ja
wlaśnie zostałam ciocią

Gratulacje!Ja ostatnio miałam okazję wykąpać Lili,a ta klucha jedna się śmiała do mnie i gadała

[lidka0308]

Witam się!

Dziś kolejny dzień w pracy a potem zabawy z Lili
teraz już śpi szkrab kochany a ja zaraz zabieram się za skalpel

Napisane przez kraven

Cześć.

Lidka bardzo mi przykro z powodu babci

Gda Twój mąż to skarb! Chociaż na mojego nie mogę narzekać, bo jak jestem całą noc na dyżurze, to zajmuje się Jasiem. Mąz mojej koleżanki z pracy jak ona ma dyżur to oddaje dziecko do babci

ale jak to oddaje?
to po co on się nazywa ojcem?

Napisane przez Anusia479

Dzień dobry!
Dziecko mi zwariowało! Wstał dzisiaj w nocy o 3,zjadł mleko i do tej pory się bawi . Nie dało się położyć go spać .

I melduje,że w końcu pięknie wyrżnął się Fabisiwi pierwszy ząbek!
Jest już na wierzchu . Górną jedyneczkę już mamy .

Dziewczyny zdjęcia będą oczywiście!
Ale to jeszcze nie koniec remontu
tynki wszystkie już położone więc ogarnęłam podłogi bo to była masakra .
Jutro Teść będzie przerabiał centralne tak jak bym chciała a po jutrze będzie malowanie już chyba .
Już nie mogę się doczekać .


U Nas dzisiaj słonecznie,mąż śpi po nocce a chłopcy się bawią .

Co do wstawania do dzieci rano to mój mąż nie wstaje z Fabiankiem ale wstaje do niego w nocy . Ja spie sobie cale noce a do małego wstaje mąż. Wyjątkiem sa nocki .
A rano wstajemy wszyscy razem

no wielkie brawa z okazji ząbka
i oby remont szybciutko się skończył i będziemy mogli zobaczyć efekty

Napisane przez Agnus21

Hej dziewczyny,

Trochę mnie nie było. Nowy wątek leci. :-

Melduję, że Alusi wreszcie przebił się pierwszy ząbek! Raczej bezproblemowo, w dzień nie widać żeby jej coś dolegało, tylko w nocy więcej krzyku o smoka lub cyca.
Dziewczyny, nie martwcie się jeżeli Wasze dzieci nie mają jeszcze zębów. Na pewno znajdzie się w Waszej rodzinie osoba której wyszły ząbki po roku.

Kanapki dajecie dzieciom ? Alusia jeszcze nie dostała, ale powoli podjada nam obiad z talerza.
Z tego co czytam to powinno się podawać obiad z 2 dań. Czy Wy podajecie 2 dania? Mnie taki obiad jakoś nie pasuje. Sama jadam tylko 1 danie. Strasznie zapychający jest obiad z 2 dań.
A żółtko dajecie codziennie? Ja się przyznam, że nie... często zapominam.

Moja niuńka się jeszcze budzi w nocy, ale na szczęście później, zwykle ok. 4, a czasami nawet dopiero o 6.
Moje dziecko zasypia o 22...
Planujemy podzielić kawalerkę na 2 pokoje. Jak będzie osobna sypialnia to może uda się ją wcześniej usypiać. -)

Co do roczku, my planujemy zrobić na działce. Będzie grill, tort się przywiezie. Przynajmniej się wszyscy pomieszczą W domu byłoby ciasnawo, a najgorsze jest robienie obiadu dla tylu osób. Z grillem będzie łatwiej :

Na zdjęciu razem na łonie natury Alusia nie lubi trawy p:

pięknie wyglądacie
brawa za ząbek
Lili za to uwielbia trawę i śmiga z koca na nią jak szalona
oczywiście lubi też ją sobie podjeść

Napisane przez angel166

Monarika:kciui:za szczepienie. A co do zoltka to Jagoda nie wymotuje po nim tylko ma całą buzke wysypana:

Ale gorąco masakra. Uprawian smazing nóg na balkonie hehe Iwoncia odgapilam od Ciebie:p cały tydzień taki gorący ma być, a w weekend 33st i 35st:ek: oszaleje. Dzis w cieniu 28st i mam dość. Lubię takie upały ale w plenerze, a takie kiszenie sie w blokowisku to jakieś nie porozumienie:col:

że gdzie te upały?????
u nas dziś tak piź.dził wiatr, że jak pojechałam na rowerze do pracy to po dotarciu jeszcze 10 minut mnie uszy bolały
wczoraj w sumie było podobnie

Napisane przez monarika

Do szczepienia jeszcze jakieś 1,5 miesiąca ale ja już mam pietra :rollees:

Dziewczyny kupiłam sobie taką sukienkę i nie wiem jakie dodatki dobrać myślałam o czarnych sandałach (ew. czółenkach zależy od pogody) i do tego kolczyki sutaszowe i nie wiem czy śliwkowe, zielone czy może jakiś odcień niebieskiego i jakaś torebka kopertówka co Wy na to?

a jakie to są?
pierwszy raz takie słowo widzę
każdy wymieniony przez ciebie kolor będzie pasował, więc może losowanie zrób?

Napisane przez Lewek

Cześć Kobietki!

Matko, jaki skwar? U mnie zimno i wieje, ale chyba wolę to niż ten skwar, który ma i do nas dotrzeć :col:

Dziś moje dziecko marudne, wczoraj zresztą też, jeść coś znów nie chce... oszaleję. Mamy 15 godzinę, a on zjadł dziś rano kaszę, a potem kilka łyżeczek deserku... Teraz śpi na szczęście, a ja regeneruję siły.

Lili ostatnio też ma dni niejadka
je tyle co kot napłakał
ale chyba druga górna jedynka zaraz wyjdzie, bo na dziąśle gula jest
nerwa mam przez to jej niejedzenie, więc szczerze współczuję, bo ty masz tak codziennie

Napisane przez kajaja

hejka witam się i ja
wlaśnie zostałam ciocią

gratulacje i niech się dzidzia zdrowo chowa

[marta1986222]

Hej kochane.

My dzisiaj prawie cały dzień poza domem,zaraz idę wykąpać Zuzię i potem nadrobię

[monarika]

Napisane przez kajaja

hejka witam się i ja
wlaśnie zostałam ciocią

gratulacje chłopczyk czy dziewczynka? Jak na imię

Napisane przez angel166

A ja myślałam, że dzisiaj:
A no upały, upały przez najbliższy tydzień jak nie dłużej
śliczna sukienka, gdzie kupilas? Sliwkowe/niebieskie kolczyki i czarne sandalki będą ok

Dzięki...sukienkę kupiłam w takim jakimś domu handlowym na stoisku no name

Napisane przez ula2689

eee ja żółtej nie kupię bo jestem blondi
proponuję dodatki w kolorze śliwki lub szmaragdu


Gratulacje!Ja ostatnio miałam okazję wykąpać Lili,a ta klucha jedna się śmiała do mnie i gadała

no jak jesteś blondi to może lepiej żółtej nie kupuj :P ja czarna jestem więc jest ok

Napisane przez lidka0308

a jakie to są?
pierwszy raz takie słowo widzę
każdy wymieniony przez ciebie kolor będzie pasował, więc może losowanie zrób?

chyba tak zrobię bo nie mogę się zdecydować kolczyki sutaszowe to takie moje radosne słowotwórstwo (nie wiem czy tak się mówi ) są to kolczyki wykonane techniką sutaszu
np takie:

http://allegro.pl/turkusowe-sutasz-s...410446253.html

albo takie

http://allegro.pl/kolczyki-sutasz-so...416744137.html


chcę takie jakieś "bogatsze" kolczyki bo innej biżu raczej nie założę

[tamlin111]

Dobry wieczór.
Dzisiejszy dzień spędziliśmy na basenach termalnych. Super było, woda cieplejsza niż powietrze. Dzieciaki zachwycone.
Jedyne do mi psuje humor to nasz zasrany samochód. Był u dwóch mechaników i niby wszystko ok. A wcale nie jest ok, bo po pewnym czasie jazdy zapala się kontrolka aby jechać do mechanika i włącza się tryb awaryjny. Nie jedzie tak jak powinien a żre więcej paliwa. Jestem wściekła.
Nie zmienia to faktu że jutro jedziemy do Wieliczki.

Napisane przez Konczita

Monia, udanych wakacji bo jeszcze nie życzyłam
oo do 13 to jeszcze fajniej, a wiek też od 2,5 ? Wyżywienie z czego się składa bo nie mam obeznania w tej kwestio- śniadanko + obiadek + owoc ???
Jestem jak najbardziej za językiem już od początku

Dziękuję
U nas przyjmują tak aby dziecko w roku przyjęcia skończyło 3 lata, czyli na przykład malucha który w grudniu skończy 3 lata przyjmą.
A jedzonko wygląda tak: śniadanie, obiad, podwieczorek i owoc do domu jeszcze dostają.

Napisane przez Anusia479

.I melduje,że w końcu pięknie wyrżnął się Fabisiwi pierwszy ząbek!
Jest już na wierzchu . Górną jedyneczkę już mamy .

Napisane przez kaczuszka69

któryś z tych dwóch chcę zrobić

Śliczne torciki. Sama będziesz robić? Masz takie talenty też?

Napisane przez ula2689

eeee...ta pani to się od kilku wątków nie odzywa

Chyba focha ma

Napisane przez Agnus21

Melduję, że Alusi wreszcie przebił się pierwszy ząbek! Raczej bezproblemowo, w dzień nie widać żeby jej coś dolegało, tylko w nocy więcej krzyku o smoka lub cyca.

Na zdjęciu razem na łonie natury Alusia nie lubi trawy

za ząbek. Bardzo ładna foteczka.

Napisane przez kajaja

wlaśnie zostałam ciocią

Gratuluję

[kaczuszka69]

tamlin jeśli chodzi o zdolności plastyczne, to jestem cholernie utalentowana, ale musi mi się chcieć

[Dearlie]

Hej.

Pocytowałam pełno, wchodzę, aby odpisać, a tu jeden cytat został. Spróbuję z pamięci.

My zaliczamy się do tej części Polski, w której upały dają się we znaki.

Jutro mamy do odbioru wyniki morfologii i glukozy Antka, oby były dobre.

Lidka bardzo mi przykro z powodu babci.

Iwoncia mam nadzieję, że uda się wyleczyć mamie ucho.

Konczita, ale się uśmiałam ze wspomnienia dotyczącego łóżeczka. Wierzyć się nie chce, że to już rok... wydaje się jakby to było tak niedawno. Pamiętam jak wkurzałaś się wtedy na tego swojego biednego mężula.

Anusia gratuluję ząbka!

Agnus piękne zdjęcie.

Tamlin, ale Wam zazdroszczę tego wypoczynku!

Napisane przez kajaja

hejka witam się i ja
wlaśnie zostałam ciocią

Gratuluję!


Więcej nie pamiętam.

[kaczuszka69]

a tort tak, sama będę robić no może poproszę babcię o pomoc w pieczeniu biszkopta

[lidka0308]

Dziękuję wam dziewczyny za słowa współczucia
kiedyś byłam mocno związana z babcią, co roku jeździłam do niej na wakacje
ale potem ona sama sprawiła, że jakaś taka niechęć do niej zapanowała
wstydziła się, że moi rodzice mają nas aż pięcioro
że tyle dzieci to mają rodziny patologiczne
jak Elizka się urodziła to już do nas nie przyjechała nawet raz
małą widziała tylko dwa razy w życiu w tym drugi raz teraz jak ona ma już prawie pięć lat, bo tata z nią pojechał do babci
ech długo by pisać co tam wygadywała
teraz jest już z nią coraz gorzej, bo ten rak postępuje błyskawicznie
wcześniej miała jeden gorszy dzień w tygodniu
teraz już co drugi dzień czuje się bardzo źle
kilku lekarzy nie dało jej już zbyt wiele czasu
a teraz jak chcemy ją jeszcze odwiedzić to znowu jęczy, że po co przyjedziemy - do mnie tego nie powiedziała, ale do mojego taty
no taki jakiś ma głupi charakter ta moja babcia

Kasiam zapomniała pogratulować obrony!!! brawo kochana

Iwoncia współczuję mamie
mam nadzieję, że zabiegi pomogą i uda się odzyskać słuch w tym jednym uchu

pewnie jeszcze nie raz mi się przypomni i tak będę do czegoś wracać po tym hurtowym nadrabianiu

[Dearlie]

Napisane przez tamlin111

Dobry wieczór.
Dzisiejszy dzień spędziliśmy na basenach termalnych. Super było, woda cieplejsza niż powietrze. Dzieciaki zachwycone.
Jedyne do mi psuje humor to nasz zasrany samochód. Był u dwóch mechaników i niby wszystko ok. A wcale nie jest ok, bo po pewnym czasie jazdy zapala się kontrolka aby jechać do mechanika i włącza się tryb awaryjny. Nie jedzie tak jak powinien a żre więcej paliwa. Jestem wściekła.
Nie zmienia to faktu że jutro jedziemy do Wieliczki.

A to Ci dziad! Już się nie miał kiedy popsuć? Aż mi się przypomniało, jak się z mamą wybrałyśmy w Bieszczady jej ówczesnym autem, Fordem Ka. Mamuśka spaliła sprzęgło pierwszego dnia, podjeżdżając pod górkę, na której znajdował się nasz ośrodek. Cały tydzień pobytu tam byłyśmy bez auta.

[lourose]

Hej

Po dwudniowym plażingu pogoda sie popsula i przebąblowaliśmy caly dzien na spacerze. Na plazy Zosik konsekwentnie smakowala piasku, ale z kolei nie ma problemu z zasypianiem na drzemki. Przestala tez robic akcje wieczorami. Generalnie masa tu malenkich dzieci, wozków pełno.

Konczi nie schizuj z zębami wkrotce sie pojawią.
Bagheera wspolczuje bardzo sytuacji, mozesz sie tutaj wyżyć

[lidka0308]

Napisane przez monarika

chyba tak zrobię bo nie mogę się zdecydować kolczyki sutaszowe to takie moje radosne słowotwórstwo (nie wiem czy tak się mówi ) są to kolczyki wykonane techniką sutaszu
np takie:

http://allegro.pl/turkusowe-sutasz-s...410446253.html

albo takie

http://allegro.pl/turkusowe-sutasz-s...410446253.html


chcę takie jakieś "bogatsze" kolczyki bo innej biżu raczej nie założę

no proszę nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałam jak te kolczyki
człowiek uczy się przez całe życie
swoją drogą bardzo ładne to

Tamlin współczuję kłopotów z samochodem
oby nie zepsuło to planów urlopowych i wyjaśniło się po szczęśliwym powrocie do domu

a ja wam się przyznam, że jeszcze nigdy w życiu nie popełniłam żadnego ciasta
no nic nie piekłam sama jeszcze
raz zrobiłam ptasie mleczko w/g Afternoon ale tego się nie piecze
Kaczuszka mega zazdroszczę zdolności
ja za taki tort będę musiała wybulić te 200 zł
bo sama na pewno takiego nie zrobię

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Napisane przez Dearlie

A to Ci dziad! Już się nie miał kiedy popsuć? Aż mi się przypomniało, jak się z mamą wybrałyśmy w Bieszczady jej ówczesnym autem, Fordem Ka. Mamuśka spaliła sprzęgło pierwszego dnia, podjeżdżając pod górkę, na której znajdował się nasz ośrodek. Cały tydzień pobytu tam byłyśmy bez auta.

też niezła przygoda

z wypadków podróżnych my kiedyś pojechaliśmy na wesele mojej koleżanki i na miejscu okazało się, że ciuchy w domu w Warszawie zostały a my jesteśmy jakieś 400 km od stolicy
dobrze, że w piątek przyjechaliśmy
w sobotę runda po sklepach i ja kupiłam kieckę a mąż garniak i koszule
na szczęście buty mieliśmy w torbach, bo z tym byłby większy kłopot
ja mam rozmiar 34

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Napisane przez lourose

Hej

Po dwudniowym plażingu pogoda sie popsula i przebąblowaliśmy caly dzien na spacerze. Na plazy Zosik konsekwentnie smakowala piasku, ale z kolei nie ma problemu z zasypianiem na drzemki. Przestala tez robic akcje wieczorami. Generalnie masa tu malenkich dzieci, wozków pełno.

Konczi nie schizuj z zębami wkrotce sie pojawią.
Bagheera wspolczuje bardzo sytuacji, mozesz sie tutaj wyżyć

pogoda się poprawi na pewno
dobrze, że Zosieńka już się zaaklimatyzowała
zazdroszczę wyjazdu
z moją robotą to pewnie na urlop nie pojedziemy w tym roku
jakaś restrukturyzacja w firmie się szykuje i trzeba mieć rękę na pulsie

a teraz dobranockam już
poskalpelowałam i muszę się wypluskać i lulać trzeba

[Dearlie]

Napisane przez lourose

Hej

Po dwudniowym plażingu pogoda sie popsula i przebąblowaliśmy caly dzien na spacerze. Na plazy Zosik konsekwentnie smakowala piasku, ale z kolei nie ma problemu z zasypianiem na drzemki. Przestala tez robic akcje wieczorami. Generalnie masa tu malenkich dzieci, wozków pełno.

Super, że wpadasz do nas z tak dobrymi wiadomościami. Czyli jednak Zośka odreagowywała podróż. A maluchów na morzem rzeczywiście niesamowicie dużo. Miłego wypoczynku!

Napisane przez lidka0308

z wypadków podróżnych my kiedyś pojechaliśmy na wesele mojej koleżanki i na miejscu okazało się, że ciuchy w domu w Warszawie zostały a my jesteśmy jakieś 400 km od stolicy
dobrze, że w piątek przyjechaliśmy
w sobotę runda po sklepach i ja kupiłam kieckę a mąż garniak i koszule
na szczęście buty mieliśmy w torbach, bo z tym byłby większy kłopot
ja mam rozmiar 34

Niezła historia Ja bym chyba zawału dostała, gdyby mnie to spotkało, bo ja histeryczka nie z tej ziemi.

Ja mam 35, więc łączę się w cierpieniu!

[kajaja]

dzieki chłopak Filip

[Lewek]

Napisane przez lidka0308

Witam się!

Dziś kolejny dzień w pracy a potem zabawy z Lili
teraz już śpi szkrab kochany a ja zaraz zabieram się za skalpel



ale jak to oddaje?
to po co on się nazywa ojcem?



no wielkie brawa z okazji ząbka
i oby remont szybciutko się skończył i będziemy mogli zobaczyć efekty



pięknie wyglądacie
brawa za ząbek
Lili za to uwielbia trawę i śmiga z koca na nią jak szalona
oczywiście lubi też ją sobie podjeść



że gdzie te upały?????
u nas dziś tak piź.dził wiatr, że jak pojechałam na rowerze do pracy to po dotarciu jeszcze 10 minut mnie uszy bolały
wczoraj w sumie było podobnie



a jakie to są?
pierwszy raz takie słowo widzę
każdy wymieniony przez ciebie kolor będzie pasował, więc może losowanie zrób?



Lili ostatnio też ma dni niejadka
je tyle co kot napłakał
ale chyba druga górna jedynka zaraz wyjdzie, bo na dziąśle gula jest
nerwa mam przez to jej niejedzenie, więc szczerze współczuję, bo ty masz tak codziennie



gratulacje i niech się dzidzia zdrowo chowa

Ostatnio było lepiej trochę. Też generalnie obstawiam zęby bo marudny i slini się i pcha wszystko do buzi. Ale raz już obstawialam i nic nie wyszło a ciężko mu zajrzeć do paszczy.

fon mój słodki fon ;-)

[Iwoncia81]

Poczytałam Was i już ledwo widze

Tamlin, pora zmienić trupa w końcu ale widać że i tak jest git na wakacjach

Wreszcie koniec dnia bo padam.
Ten upał masakryczny i mam tak sfajczone plecy że szok, a na dupie ślaczki od koronki z majtek 2 lata przerwy w opalaniu i te 1,5h mnie już przypala. Kiedyś tak nie było

A mam dwie nowiny:
1. Że Alanowi druga górna dwójka wyszła
2. Mama miała drugi zabieg w komorze hiperbarycznej i sie poprawiło troche z tym uchem jeszcze 14 zabiegów ją czeka.
Dziękuje raz jeszcze wszystkim Wam za miłe słowa co do mamy

A teraz ide w poduszke

[Katiaskaa]

Siedzę sobie właśnie w skarpetkach peelingujących, śmieszne uczucie

Napisane przez weronika_91

katiaskaa no to super że jest poprawa a zmiany skórne jeszcze się zdarzają ? no ja oststnio dałam małemu pół małego słoiczka owoców z twarożkiem hippa i go wysypało :/
kasiam no to tak jak u nas, na buźce już na szczęście nie wychodzi ... u nas najgorzej jest z szyjką dermatolog zapisał nam maść za 70 zł którą mamy 2x dziennie smarować , może i jest poprawa ale itak wychodzi, ginie i tak w kółko... i dalej jesteśmy na bebilonie pepti .

Niestety się zdarzają właśnie teraz ma lekką wysypkę na policzkach i suche placki na nóżkach.
a jaką maść używacie?
skaza białkowa powinna zniknąć do 2 roku życia, więc musimy być cierpliwe

Napisane przez kaczuszka69

któryś z tych dwóch chcę zrobić

śliczne

Napisane przez Agnus21

Hej dziewczyny,

Trochę mnie nie było. Nowy wątek leci.

Melduję, że Alusi wreszcie przebił się pierwszy ząbek! Raczej bezproblemowo, w dzień nie widać żeby jej coś dolegało, tylko w nocy więcej krzyku o smoka lub cyca.
Dziewczyny, nie martwcie się jeżeli Wasze dzieci nie mają jeszcze zębów. Na pewno znajdzie się w Waszej rodzinie osoba której wyszły ząbki po roku.

Co do roczku, my planujemy zrobić na działce. Będzie grill, tort się przywiezie. Przynajmniej się wszyscy pomieszczą W domu byłoby ciasnawo, a najgorsze jest robienie obiadu dla tylu osób. Z grillem będzie łatwiej

Na zdjęciu razem na łonie natury Alusia nie lubi trawy

za ząbek i śliczne zdjęcie
a i fajny pomysł z roczkiem na działce, tylko żeby pogoda wam dopisała

Napisane przez monarika

Dziewczyny kupiłam sobie taką sukienkę i nie wiem jakie dodatki dobrać myślałam o czarnych sandałach (ew. czółenkach zależy od pogody) i do tego kolczyki sutaszowe i nie wiem czy śliwkowe, zielone czy może jakiś odcień niebieskiego i jakaś torebka kopertówka co Wy na to?

bardzo ładna sukienka, myślę, że kazdy kolor wymienony przez Ciebie będzie do nie pasował

Napisane przez kajaja

hejka witam się i ja
wlaśnie zostałam ciocią

gratulacje

Napisane przez tamlin111

Dobry wieczór.
Dzisiejszy dzień spędziliśmy na basenach termalnych. Super było, woda cieplejsza niż powietrze. Dzieciaki zachwycone.
Jedyne do mi psuje humor to nasz zasrany samochód. Był u dwóch mechaników i niby wszystko ok. A wcale nie jest ok, bo po pewnym czasie jazdy zapala się kontrolka aby jechać do mechanika i włącza się tryb awaryjny. Nie jedzie tak jak powinien a żre więcej paliwa. Jestem wściekła.
Nie zmienia to faktu że jutro jedziemy do Wieliczki.

super, że urlop udany
baseny termalne - zazdroszczę
szkoda, że tak z samochodem wyszło

Napisane przez lidka0308

Dziękuję wam dziewczyny za słowa współczucia
kiedyś byłam mocno związana z babcią, co roku jeździłam do niej na wakacje
ale potem ona sama sprawiła, że jakaś taka niechęć do niej zapanowała
wstydziła się, że moi rodzice mają nas aż pięcioro
że tyle dzieci to mają rodziny patologiczne
jak Elizka się urodziła to już do nas nie przyjechała nawet raz
małą widziała tylko dwa razy w życiu w tym drugi raz teraz jak ona ma już prawie pięć lat, bo tata z nią pojechał do babci
ech długo by pisać co tam wygadywała
teraz jest już z nią coraz gorzej, bo ten rak postępuje błyskawicznie
wcześniej miała jeden gorszy dzień w tygodniu
teraz już co drugi dzień czuje się bardzo źle
kilku lekarzy nie dało jej już zbyt wiele czasu
a teraz jak chcemy ją jeszcze odwiedzić to znowu jęczy, że po co przyjedziemy - do mnie tego nie powiedziała, ale do mojego taty
no taki jakiś ma głupi charakter ta moja babcia

przykre jest to co piszesz
ale moja babcia jest podobna

Napisane przez lourose

Hej

Po dwudniowym plażingu pogoda sie popsula i przebąblowaliśmy caly dzien na spacerze. Na plazy Zosik konsekwentnie smakowala piasku, ale z kolei nie ma problemu z zasypianiem na drzemki. Przestala tez robic akcje wieczorami. Generalnie masa tu malenkich dzieci, wozków pełno.

świetnie, że się spanie unormowało
i życzę wam poprawy pogody

[Konczita]

na szybciutko nadrabiam

Napisane przez kaczuszka69

któryś z tych dwóch chcę zrobić

super!! myszka wymiata ! jak u nas

Napisane przez ula2689

Pieknie śpi Dusieńka,do pozazdroszczenia

oby tak zostało bo jak coś napisze i ją chwale to zaraz mega zmiana tfu tfu tfu F

Napisane przez m_moni

uuuu to my jesteśmy daaalekoooo za Wami. Maja z tego co napisałaś jadła tylko skórkę od chleba i żółtko

u nas już chyba wszystko jest z umiarem oczywiście jedynie czego nie ma to słoiczki i soczki unikamy ich

Napisane przez Agnus21

Hej dziewczyny,

Trochę mnie nie było. Nowy wątek leci.

Melduję, że Alusi wreszcie przebił się pierwszy ząbek! Raczej bezproblemowo, w dzień nie widać żeby jej coś dolegało, tylko w nocy więcej krzyku o smoka lub cyca.
Dziewczyny, nie martwcie się jeżeli Wasze dzieci nie mają jeszcze zębów. Na pewno znajdzie się w Waszej rodzinie osoba której wyszły ząbki po roku.

Kanapki dajecie dzieciom ? Alusia jeszcze nie dostała, ale powoli podjada nam obiad z talerza.
Z tego co czytam to powinno się podawać obiad z 2 dań. Czy Wy podajecie 2 dania? Mnie taki obiad jakoś nie pasuje. Sama jadam tylko 1 danie. Strasznie zapychający jest obiad z 2 dań.
A żółtko dajecie codziennie? Ja się przyznam, że nie... często zapominam.

Moja niuńka się jeszcze budzi w nocy, ale na szczęście później, zwykle ok. 4, a czasami nawet dopiero o 6.
Moje dziecko zasypia o 22...
Planujemy podzielić kawalerkę na 2 pokoje. Jak będzie osobna sypialnia to może uda się ją wcześniej usypiać.

Co do roczku, my planujemy zrobić na działce. Będzie grill, tort się przywiezie. Przynajmniej się wszyscy pomieszczą W domu byłoby ciasnawo, a najgorsze jest robienie obiadu dla tylu osób. Z grillem będzie łatwiej

Na zdjęciu razem na łonie natury Alusia nie lubi trawy

za ząbek - śliczne jesteście

[Konczita]

Napisane przez angel166

a kiedy Ty z mezem dostaliscie zabka pierwszego? bo ja 9mc, maz 8mc albo odwrotnie
ja wyczytałam tylko,że nie które dzieci nawet po roczku dostają dopiero perwzsego ząbka także niby jest czas jeszcze ale martwi mnie to,bo pediatra 5lipca powiedziała,że do końca mc powinien się już któryś przebić i

tu się zaczyna właśnie ambaras bo ja nie wiem kiedy .. tato nie pamiętam .. mąż późno rzekomo .. chociaż ostatnio teściowa już mówiła że w 8 miesiącu więc nie wiem

Napisane przez Lewek

Dziś moje dziecko marudne, wczoraj zresztą też, jeść coś znów nie chce... oszaleję. Mamy 15 godzinę, a on zjadł dziś rano kaszę, a potem kilka łyżeczek deserku... Teraz śpi na szczęście, a ja regeneruję siły.

Agnus ślicznie wyglądacie

Lewek u nas też z jedzeniem są teraz schody chyba ta pogoda

Napisane przez tamlin111

Dobry wieczór.
Dzisiejszy dzień spędziliśmy na basenach termalnych. Super było, woda cieplejsza niż powietrze. Dzieciaki zachwycone.
Jedyne do mi psuje humor to nasz zasrany samochód. Był u dwóch mechaników i niby wszystko ok. A wcale nie jest ok, bo po pewnym czasie jazdy zapala się kontrolka aby jechać do mechanika i włącza się tryb awaryjny. Nie jedzie tak jak powinien a żre więcej paliwa. Jestem wściekła.
Nie zmienia to faktu że jutro jedziemy do Wieliczki.


Dziękuję
U nas przyjmują tak aby dziecko w roku przyjęcia skończyło 3 lata, czyli na przykład malucha który w grudniu skończy 3 lata przyjmą.
A jedzonko wygląda tak: śniadanie, obiad, podwieczorek i owoc do domu jeszcze dostają.

uuu niefajnie, nie cierpię jak psuje mi się auto, pisałam Wam jak stanęłam na rondzie przy realu ? jak nie to napiszę a co!
wracam przed urlopem około 18:30 z zakupami i wyjeżdżam z parkinu, nagle auto mi zdycha hmm odpalam nic ... więc szybko okulary przeciwsłoneczne na nos próbuję odpalić nie da się .. złość kipi, wysiadam stawiam trójkąt, wsiadam otwieram wszystkie okna i dzwonię do męża który w domu z dusią wrzeszczę że auto zdycha a ja w nim .. no nic zadzwoniłam po brata ma być za 20 minut więc siedzę a mym autku, koreczek się robi bo to dojazd do ronda, nagle z przeciwka zatrzymuje się pan, otwiera szybę i mówi - dziecko nie widzisz że podwójna ciągła a Ty stoisz, co robisz? na co Konczitka - podwójna ciągła? a nic nie szkodzi ja się opalam
pan chyba też zdechł bo odjechał

Napisane przez Dearlie

Konczita, ale się uśmiałam ze wspomnienia dotyczącego łóżeczka. Wierzyć się nie chce, że to już rok... wydaje się jakby to było tak niedawno. Pamiętam jak wkurzałaś się wtedy na tego swojego biednego mężula.

zleciało strasznie wiem wiem

Napisane przez lourose

Hej

Konczi nie schizuj z zębami wkrotce sie pojawią.

staram się na prawdę

Napisane przez Iwoncia81

1. Że Alanowi druga górna dwójka wyszła
2. Mama miała drugi zabieg w komorze hiperbarycznej i sie poprawiło troche z tym uchem jeszcze 14 zabiegów ją czeka.
Dziękuje raz jeszcze wszystkim Wam za miłe słowa co do mamy

A teraz ide w poduszke

dobre wieści !

[anesh_]

Maggie pisałaś, że robisz Zuzi jajecznicę na parze - w jaki sposób? Ja mam garnek do gotowania na parze, ale przecież to jajo przeleci... Znalazłam gdzieś, żeby zrobić na wodzie - i taką zrobiłam.

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Napisane przez kraven

Cześć.

Lidka bardzo mi przykro z powodu babci

Gda Twój mąż to skarb! Chociaż na mojego nie mogę narzekać, bo jak jestem całą noc na dyżurze, to zajmuje się Jasiem. Mąz mojej koleżanki z pracy jak ona ma dyżur to oddaje dziecko do babci

A ja muszę dziś mojego męża pochwalić, bo poszłyśmy z rana z MAjcią na spacer, wracamy, a w domu wszystkie okna umyte. Poza tym przed chwilą wróciłam z pracy i reszta też zrobiona - podłogi pomyte, naczynia pozmywane, łazienka wysprzątana. Majcia akurat u tatusia na rękach piła mleczko.

[monarika]

Napisane przez lourose

Hej

Po dwudniowym plażingu pogoda sie popsula i przebąblowaliśmy caly dzien na spacerze. Na plazy Zosik konsekwentnie smakowala piasku, ale z kolei nie ma problemu z zasypianiem na drzemki. Przestala tez robic akcje wieczorami. Generalnie masa tu malenkich dzieci, wozków pełno.

Konczi nie schizuj z zębami wkrotce sie pojawią.
Bagheera wspolczuje bardzo sytuacji, mozesz sie tutaj wyżyć

może jeszcze wróci ciepełko i super, że mała się trochę uspokoiła

Napisane przez lidka0308

no proszę nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałam jak te kolczyki
człowiek uczy się przez całe życie
swoją drogą bardzo ładne to

a widzisz

Napisane przez Iwoncia81

Poczytałam Was i już ledwo widze

Tamlin, pora zmienić trupa w końcu ale widać że i tak jest git na wakacjach

Wreszcie koniec dnia bo padam.
Ten upał masakryczny i mam tak sfajczone plecy że szok, a na dupie ślaczki od koronki z majtek 2 lata przerwy w opalaniu i te 1,5h mnie już przypala. Kiedyś tak nie było

A mam dwie nowiny:
1. Że Alanowi druga górna dwójka wyszła
2. Mama miała drugi zabieg w komorze hiperbarycznej i sie poprawiło troche z tym uchem jeszcze 14 zabiegów ją czeka.
Dziękuje raz jeszcze wszystkim Wam za miłe słowa co do mamy

A teraz ide w poduszke

Gratulacje ząbka i super, że mamie lepiej

Napisane przez anesh_

Maggie pisałaś, że robisz Zuzi jajecznicę na parze - w jaki sposób? Ja mam garnek do gotowania na parze, ale przecież to jajo przeleci... Znalazłam gdzieś, żeby zrobić na wodzie - i taką zrobiłam.

Ja jeszcze nie robiłąm ale napiszę Ci bo dziewczyny kilka razy pisały więc już znam ten przepis ale nie mogę się zebrać ze zrobieniem

Gotujesz wodę w garnku zwykłym na to dajesz miskę najlepiej metalową do miski wrzucasz masełko jak się rozpuści i zagrzeje wlewasz jajko i bełtasz aż zrobi się jajecznica

Dobranoc

[anesh_]

Napisane przez Konczita

dzień dobry
właśnie, jak do roku nie ma robi się badania sprawdza poziom wapnia w organizmie i inne związki, wyklucza pewne zespołowe zaburzenia, stomatologia robi prześwietlenie szczęki ... mam nadzieje że jednak coś się pojawi bo dolne dziąsełko ma takie jakby jej się rozchodziło nie takie zbite jak kiedyś i ja widzę że dołem dziąsła jest takie białe jakby ząbek ale nie nakręcam się póki co ...
Wiem, że mój brat miał przecinane dziąsełka, ząbki same mu się nie przebiły

Nieciekawie z tym przecinaniem dziąsełek, ale trzymam kciuki by Dusi wyszły szybciutko i by żadne zabiegi nie były potrzebne.

Napisane przez Konczita

uff jak dobrze, że mnie na tej liście nie ma
Słońce, my roczek robimy w domu - mamy tylko 11 osób z nami więc spokojnie się zmieścimy, plan następujący - 15 - obiadek, później wejdzie torcik i kawa + owoce o 17 wychodzimy do kościółka na msze i tu będziemy mieli czas na zdjęcia będą takie rodzinne (sesja w innym terminie) około 19 będziemy w domku, na stół wejdzie zimna płyta + ciasta, zobaczymy czy to się nam sprawdzi w tej kolejności Menu już prawie ustalone mamy jeszcze tylko ostatnie doszlifowania

Fajne menu. My też zrobimy w domku.

Napisane przez Konczita

Katee, tak masz racje początki nie były łatwe ale ja już tego nie pamiętam, to nie wina Dusieńki że miałyśmy trudne dni, najważniejsze jest że udało nam się to przetrwać, że księżniczka nasza wynagradza nam te ciężki chwile .... dla mnie wszystko jest do przetrwania byle na jej buzi gościł uśmiech

Napisane przez Konczita

Cudne

Napisane przez Konczita

ja podaję np z masełkiem i dżemem domowym znaczy się z minimum cukru, podaję z jajecznicą, z pomidorkiem, z twarożkiem takim z jogurtem i wprowadzamy żółty serek

Ja też z masłem i dżemem oraz wędliną. Na nic innego nie wpadłam.

Napisane przez Anusia479

Dzień dobry!
Dziecko mi zwariowało! Wstał dzisiaj w nocy o 3,zjadł mleko i do tej pory się bawi . Nie dało się położyć go spać.

I melduje,że w końcu pięknie wyrżnął się Fabisiwi pierwszy ząbek!
Jest już na wierzchu. Górną jedyneczkę już mamy.

Dziewczyny zdjęcia będą oczywiście!
Ale to jeszcze nie koniec remontu
tynki wszystkie już położone więc ogarnęłam podłogi bo to była masakra.
Jutro Teść będzie przerabiał centralne tak jak bym chciała a po jutrze będzie malowanie już chyba .
Już nie mogę się doczekać .


U Nas dzisiaj słonecznie,mąż śpi po nocce a chłopcy się bawią .

Co do wstawania do dzieci rano to mój mąż nie wstaje z Fabiankiem ale wstaje do niego w nocy . Ja spie sobie cale noce a do małego wstaje mąż. Wyjątkiem sa nocki .
A rano wstajemy wszyscy razem

Super z tym domkiem. Powodzenia.

A wiesz Anusia, że jak Twój Fabianek coś zrobi/czegoś się nauczy to za kilka dni dosłownie Maja zaczyna też to robić. Tak było od samego początku - pisałaś, że Fabiś ssie stópki, MAja za kilka dni też zaczęła, jak Fabiś zaczęł się przewracać na brzuszek to Maja za kilka dni też. JAk zaczął raczkować, Maja też zaczęła itd. Teraz Fabisiowi ząbek się wyrżnął - ciekawe czy za kilka dni Mai wyjdzie?

Napisane przez Agnus21

Hej dziewczyny,

Trochę mnie nie było. Nowy wątek leci.

Melduję, że Alusi wreszcie przebił się pierwszy ząbek! Raczej bezproblemowo, w dzień nie widać żeby jej coś dolegało, tylko w nocy więcej krzyku o smoka lub cyca.
Dziewczyny, nie martwcie się jeżeli Wasze dzieci nie mają jeszcze zębów. Na pewno znajdzie się w Waszej rodzinie osoba której wyszły ząbki po roku.

Kanapki dajecie dzieciom ? Alusia jeszcze nie dostała, ale powoli podjada nam obiad z talerza.
Z tego co czytam to powinno się podawać obiad z 2 dań. Czy Wy podajecie 2 dania? Mnie taki obiad jakoś nie pasuje. Sama jadam tylko 1 danie. Strasznie zapychający jest obiad z 2 dań.
A żółtko dajecie codziennie? Ja się przyznam, że nie... często zapominam.

Moja niuńka się jeszcze budzi w nocy, ale na szczęście później, zwykle ok. 4, a czasami nawet dopiero o 6.
Moje dziecko zasypia o 22...
Planujemy podzielić kawalerkę na 2 pokoje. Jak będzie osobna sypialnia to może uda się ją wcześniej usypiać.

Co do roczku, my planujemy zrobić na działce. Będzie grill, tort się przywiezie. Przynajmniej się wszyscy pomieszczą W domu byłoby ciasnawo, a najgorsze jest robienie obiadu dla tylu osób. Z grillem będzie łatwiej

Na zdjęciu razem na łonie natury Alusia nie lubi trawy

Nie poznałam Cię, ślicznie wyglądacie. Maja uwielbia trawkę, śmiga po niej w gołych nóżkach.
Ja daję jedno danie i tak będę dawała. Sama jem tylko jedno i jestem pełna. Maja zjada z tych dużych słoiczków zaledwie połowę.
o żółtku też często zapominam.

Napisane przez Iwoncia81

Brawa za ząbka dla Alusi
Focia śliczna

Co do żółtka to mam w każdej zupce troche z tym że je te zupki co drugi dzień. No czasem codziennie

Coś to ja miałam napisać jeszcze i znowu zapomniałam. Chyba przez to słońce bo sie smaże a kuźwa 4 kosiarki zapierdzielają pod oknem i sąsiad wierci i jest tak głośno że mnie tu bierze coś!!
Ide sprawdzić czy mały spi...
Kurde ale skwar!!!

Iwoncia czy dobrze pamiętam, że Ty pasteryzujesz Alankowi obiadki? W czym?

Napisane przez monarika

ślicznie Oti też nie lubiła trawy i bała się na nią wejść z kocyka na przykład ale jak raz spróbowała to teraz koniec siedzenia na kocyku tylko lata jak szalona po trawie



A nie wymiotuje Ci Jagoda po żółtku? Otylka mi wymiotowała strasznie i boję się jej dawać ale muszę w końcu spróbować tżt czasami da jej troszkę jajecznicy naszej i czasami jej nic nie jest a czasami albo ją zsypie albo jej się tak brzydko uleje i nie wiem
A zaraz szczepienie MMR i kurcze mam pietra

A co to za szczepienie w takim razie? Bo mi się wydawało, że MMR to odra, różyczka, ospa i jest po ukończeniu drugiego roku życia.

---------- Dopisano o 00:33 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:56 ----------

Napisane przez kajaja

hejka witam się i ja
wlaśnie zostałam ciocią

super! Gratulacje!

Napisane przez lourose

Hej

Po dwudniowym plażingu pogoda sie popsula i przebąblowaliśmy caly dzien na spacerze. Na plazy Zosik konsekwentnie smakowala piasku, ale z kolei nie ma problemu z zasypianiem na drzemki. Przestala tez robic akcje wieczorami. Generalnie masa tu malenkich dzieci, wozków pełno.

Konczi nie schizuj z zębami wkrotce sie pojawią.
Bagheera wspolczuje bardzo sytuacji, mozesz sie tutaj wyżyć

Czy na plaży rozkładacie jakiś namiot, by mała nie była w słońcu? Czy jak sobie radzicie?
Życzę miłego urlopowania.

Napisane przez Konczita

u nas już chyba wszystko jest z umiarem oczywiście jedynie czego nie ma to słoiczki i soczki unikamy ich

JAkich słoiczków i soczków unikacie? Tych dla dzieci - gerberów, bobovita itp? A soczków? Dlaczego?

Napisane przez Konczita

uuu niefajnie, nie cierpię jak psuje mi się auto, pisałam Wam jak stanęłam na rondzie przy realu ? jak nie to napiszę a co!
wracam przed urlopem około 18:30 z zakupami i wyjeżdżam z parkinu, nagle auto mi zdycha hmm odpalam nic ... więc szybko okulary przeciwsłoneczne na nos próbuję odpalić nie da się .. złość kipi, wysiadam stawiam trójkąt, wsiadam otwieram wszystkie okna i dzwonię do męża który w domu z dusią wrzeszczę że auto zdycha a ja w nim .. no nic zadzwoniłam po brata ma być za 20 minut więc siedzę a mym autku, koreczek się robi bo to dojazd do ronda, nagle z przeciwka zatrzymuje się pan, otwiera szybę i mówi - dziecko nie widzisz że podwójna ciągła a Ty stoisz, co robisz? na co Konczitka - podwójna ciągła? a nic nie szkodzi ja się opalam
pan chyba też zdechł bo odjechał

Napisane przez monarika

Gotujesz wodę w garnku zwykłym na to dajesz miskę najlepiej metalową do miski wrzucasz masełko jak się rozpuści i zagrzeje wlewasz jajko i bełtasz aż zrobi się jajecznica

Dzięki. Mąż też wymyślił by folią aluminiową obłożyć tę miskę z dziurkami od garnka.

[Iwoncia81]

[QUOTE=anesh_;41927897]
Iwoncia czy dobrze pamiętam, że Ty pasteryzujesz Alankowi obiadki? W czym?

Nie, ja nie pasteryzuje tylko zamrażam w pojemniczkach plastikowych.

Dzień dobry!

Nic nie spałam bo mały wiecznie sie budził i z 13 razy wstawałam

U nas znowu skwar !!! Czyli znowu trzeba równać opalenizne ;-)

Wstaje bo trza małego najeść

[Konczita]

Dzień dobry
dzisiaj znowu kolejny piękny słoneczny dzień oby nie za duszno było

Napisane przez anesh_

Nieciekawie z tym przecinaniem dziąsełek, ale trzymam kciuki by Dusi wyszły szybciutko i by żadne zabiegi nie były potrzebne.

Fajne menu. My też zrobimy w domku.


Cudne

Ja też z masłem i dżemem oraz wędliną. Na nic innego nie wpadłam.


JAkich słoiczków i soczków unikacie? Tych dla dzieci - gerberów, bobovita itp? A soczków? Dlaczego?
.

Mam nadzieje że unikniemy tego ...
Dusia po słoiczkach obiadkach ulewała nam strasznie jak odstawiliśmy te kilka miesięcy temu to ulewanie się skończyło i już nigdy nie wróciliśmy, co do soczków to jak wypije soczek to mała rozbójnica nie chce wody i herbatki więc też nie dajemy

[kasiam187]

Napisane przez lidka0308

Dziękuję wam dziewczyny za słowa współczucia
kiedyś byłam mocno związana z babcią, co roku jeździłam do niej na wakacje
ale potem ona sama sprawiła, że jakaś taka niechęć do niej zapanowała
wstydziła się, że moi rodzice mają nas aż pięcioro
że tyle dzieci to mają rodziny patologiczne
jak Elizka się urodziła to już do nas nie przyjechała nawet raz
małą widziała tylko dwa razy w życiu w tym drugi raz teraz jak ona ma już prawie pięć lat, bo tata z nią pojechał do babci
ech długo by pisać co tam wygadywała
teraz jest już z nią coraz gorzej, bo ten rak postępuje błyskawicznie
wcześniej miała jeden gorszy dzień w tygodniu
teraz już co drugi dzień czuje się bardzo źle
kilku lekarzy nie dało jej już zbyt wiele czasu
a teraz jak chcemy ją jeszcze odwiedzić to znowu jęczy, że po co przyjedziemy - do mnie tego nie powiedziała, ale do mojego taty
no taki jakiś ma głupi charakter ta moja babcia

Kasiam zapomniała pogratulować obrony!!! brawo kochana

Iwoncia współczuję mamie
mam nadzieję, że zabiegi pomogą i uda się odzyskać słuch w tym jednym uchu

pewnie jeszcze nie raz mi się przypomni i tak będę do czegoś wracać po tym hurtowym nadrabianiu

dziekuje przykre, że babci miała takie zdanie o was


Agnus gratuluje ząbka śliczne z was dziewczyny
nam wczoraj alergolog sprawdziła dziąsełka i cos tm widać, ale na razie dziąsła nie spuchnięte wiec jeszcze poczekamy chwile


my po wizycie u alergologa i mamy pomału wprowadzać nabiał. zaczynamy od owoców z twarożkiem, potem jogurt i mleko.
pozatym zwóciła mi uwage, że Giulia ma powiększone cycochy. ja matka glupia oczywiscie nie zauwazylam ze cos jest nie tak. idziemy jutro do pediatry. ale podejrzewam kurczaka, jemy go codziennie, bo mała nic innego nie chce. nie wiem co bedzie jak kaza nam odstawic. Panna krolika nie lubi, wołowiny nie może, ryb nie próbowaliśmy.

[Konczita]

Napisane przez kasiam187

my po wizycie u alergologa i mamy pomału wprowadzać nabiał. zaczynamy od owoców z twarożkiem, potem jogurt i mleko.
pozatym zwóciła mi uwage, że Giulia ma powiększone cycochy. ja matka glupia oczywiscie nie zauwazylam ze cos jest nie tak. idziemy jutro do pediatry. ale podejrzewam kurczaka, jemy go codziennie, bo mała nic innego nie chce. nie wiem co bedzie jak kaza nam odstawic. Panna krolika nie lubi, wołowiny nie może, ryb nie próbowaliśmy.

Kasiu kurcze u nas też jakby były troszkę powiększone ale że dusia z tych pączusiowatych to na razie nic nie mówiła pediatra - daj znać cop powie ok ???

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,tit...wiadomosc.html

czytałyście ? jestem sparaliżowna duśka dostała euvax w szpitalu po porodzie