![]() |
#91 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Cytat:
A to, że interesował się Twoim kotem i spędzał z Tobą wieczory nie musi być dowodem miłości, ale zaborczości i chęci posiadania Cię na własność (co wynika z pozostałych Twoich wypowiedzi). Naprawdę, zastanów się, czy nie masz ochoty czuć się w swoim związku nieskrępowana? Gdy Cię wkurza - mówisz mu o tym, gdy robi coś, czego nie powinien - protestujesz, gdy nalega na seks mówisz mu wprost co o tym myślisz. Rozmawiasz o tym, co was dzieli. Dla mnie to takie oczywiste. Zastanów się, co ta relacja Ci daje, poza wątpliwej jakości seksem. On jest dominujący, a Ty go utwierdzasz w tym, że ma do tego prawo (ciągle mu ulegasz, mówisz nie a robisz tak).
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#92 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 109
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Autorko obejrzyj ten filmik http://www.ted.com/talks/lang/pl/les...n_t_leave.html
Zarowno podekscytowanie Twojego partnera, fakt, ze bardzo sie izolujecie, fakt, ze Wasze spotkania przebiegaja tak samo, fakt, ze on Cie upija i potem nalega na wspolzycie - wszystko to niestety sklada sie na schemat, polegajacy na 1. uwiesc i oczarowac, najlepiej z przytupem jak z komedii romantycznej 2. interesowac sie zyciem partnerki, mniej mowic o sobie albo mowic nieprawde 3. odizolowac z grona jej znajomych 4. spedzac czas tak, jak ja chce, nie ona 5. odurzac partnerke, by narzucac jej swoja wole 6. przekraczac jej granice seksualne i inne i fakt, ze Ci mowil, ze jestes "silna", ale od poczatku nalegal na seks... Bardzo slabo to widze. W zdrowej relacji dwojka ludzi jest aktywna, a nie jedna osoba dominujaca, agresywne i narzucajaca presje, a druga bierna i przerazona.
__________________
27.08.2016 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Cytat:
"Gdybyście nas znali mielibyście zupełnie inny punkt widzenia." Na pewno? Nawet Twoja przyjaciółka ma wątpliwości, to po pierwsze. Po drugie, gdyby z opisywanych przez Ciebie sytuacji wynikało, że warto tego faceta bronić, to by go więcej osób broniło. A tymczasem wszyscy potępiają jego zachowanie i raptem kilka osób wskazało Ci ewentualne motywy jego postępowania. Jednocześnie nikt nie może Ci zachowań Twojego faceta jednoznacznie usprawiedliwić i stwierdzić: "tak, to było ok, nie było w tym żadnej patologii"! Po prostu widać, że w waszym związku są problemy i że nie wszystko jest ok, co Ty sama stwierdzasz w połowie postów. Pamiętaj, że każdy związek, nawet patologiczny, trudno jest zakończyć, i to, że na facecie Ci zależy i że spędzałaś z nim też cudowne chwile wcale nie znaczy, że ten związek jest dobry i warto go dalej ciągnąć. Gdyby Ci na tym facecie nie zależało i gdyby nie zapewnił Ci co najmniej paru cudownych chwil to w ogóle byś się na związek z nim nie zdecydowała, prawda? Najgorzej rokujące jest to, że Ty nie czujesz się w tym związku bezpieczna, pewna siebie i szanowana. To są podstawowe rzeczy, może dla Ciebie nie, ale uwierz mi, powinny takie być. Szukasz usprawiedliwienia dla swojego faceta, ale zauważ, że Twój brak asertywności, który Ty sama dostrzegasz, tak naprawdę uniemożliwia zdrowy, satysfakcjonujący związek. Powinnaś sobie zrobić przerwę od partnera nie tylko dlatego, że wątpliwym jest, czy jest on dla Ciebie właściwym człowiekiem, ale przede wszystkim dlatego, że musisz popracować nad sobą. Powinnaś zbudować silne poczucie własnej wartości, które będzie dla Ciebie źródłem asertywności. Ponieważ ciężko jest samemu coś takiego zrobić, ja bym poważnie rozważyła wizytę u psychologa. On, jako fachowiec, będzie w stanie obiektywnie ocenić Twoją sytuację i Ci doradzić, czyli dać Ci to, czego szukasz na tym forum... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#97 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 109
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Cytat:
---------- Dopisano o 00:57 ---------- Poprzedni post napisano o 00:54 ---------- Cytat:
''i fakt, ze Ci mowil, ze jestes "silna", ale od poczatku nalegal na seks... '' o co Tobie w tym chodzi? |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#98 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
mnie z moją partnerką łączy o wiele więcej niż chlanie i seks. i od początku łączyła nas masa rzeczy. wybacz, ale wasz związek to patologiczna farsa.
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#99 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
O jakich ambicjach mówimy? W takim razie podam Ci konkretne przykłady.
Miłością wszystkich moich najbliższych znajomych jest muzyka. Wielu gra na instrumentach, śpiewa, a nawet ma własne zespoły. Wielu jest gotowych pojechać na drugi koniec Europy na koncert ulubionego zespołu. Pasją innych są rekonstrukcje historyczne. Mają własne stroje średniowiecznych wieśniaków, broń, zbroję, a niektórzy nawet pełną zbroję płytową (gdzie sama rękawica kosztuje 500 zł). Co najmniej kilka razy w roku wyjeżdżają za granicę na turnieje rycerskie. Ktoś stepuje, ktoś tańczy z ogniem, ktoś robi fajerwerki własnej roboty, ktoś naprawia komputery i urządzenia mobilne. A zdecydowana większość jest jednocześnie ludźmi bardzo wykształconymi, w trakcie lub po ukończeniu studiów. Można z nimi dyskutować godzinami na tematy religijne, polityczne, filozoficzne czy o ulubionych książkach, grach komputerowych itd. itp. Są po prostu ciekawymi ludźmi, których życie nie sprowadza się tylko do suto zakrapianych alkoholem imprez. Mam nadzieję, że widzisz różnicę? Edytowane przez Pantegram Czas edycji: 2013-07-25 o 00:04 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#100 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 109
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Chodzi ci o to ze nie mamy wsolnych zajec? Bo jesli chodzi ogolnie o hobby to i ja i on mamy swoje, i hobby i cele, niekoniecznie szalone ale wazne...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#101 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Cytat:
---------- Dopisano o 01:13 ---------- Poprzedni post napisano o 01:10 ---------- Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#102 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 109
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
* niestety ale za nic nie potrafie podpiac filmu pod moja sytuacje...
---------- Dopisano o 01:25 ---------- Poprzedni post napisano o 01:25 ---------- **teraz pytanie czy mnie wykorzystywal, czy po prostu tak lubi spedzac czas |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#103 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Czy potrafisz myśleć samodzielnie? Po co się tu mamy produkować przez nie wiadomo ile stron jeszcze? Przecież tyle osób Ci już odpisało, niektóre bardzo wyczerpująco.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#104 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 109
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
ok, ciekawe czy on zdaje sobie sprawe z tego jaki jest, czy robi to perfidnie...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#105 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#106 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 109
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
uwaga uwaga alarm. jak to teraz zabrzmi. ale dopiero teraz sobie przypomnialam kiedy zaczelam tak rozmyslac intenywnie. jakis czas temu namawial mnie na wyjscie na basen z nim i z jego znajomymi z grupy. ja dalam jakas wymowke (boje sie plywac, wstydze sie bikini it ale jzu nieistotne :P), bardzo mnie namawial na ten basen. Mozecie sie smiac, ale jako ze znacie sytuacje tylko z moich opisow musze koniecznie o tym wspomniec, i mozliwe ze zmieni sie wasz punkt widzenia lub chociaz zlagodnieje.
---------- Dopisano o 02:07 ---------- Poprzedni post napisano o 01:59 ---------- dobra, zagalopowalam sie...to chyba nieistotne...bo juz sobie mowie ze moze nie chcial aktywnosci ze mna bo mu odmowilam ten basen...no ale moze nie mial czasu...zreszta niewazne, kwestia jest inna... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#107 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
dziewczyno, czy ty nie potrafisz zrozumieć tak prostej kwestii, że NIEISTOTNA jest cała otoczka waszej relacji i wszelkie szczegóły, które tu wypisujesz. NAJWAŻNIEJSZE jest to, że nie możesz mu ufać, że się miotasz emocjonalnie i czujesz się wykorzystana. Normalna osoba przy takich odczuciach kopnęłaby w dupę osobnika odpowiedzialnego za takie jazdy. Ty w sposób odbiegający od normy szukasz usprawiedliwienia dla całkiem niezdrowej sytuacji. I dlatego powtórzę, że powinnaś szukać fachowej pomocy bo sama to sobie jeszcze bardziej zaszkodzisz
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#108 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
|
Odp: Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac
Cytat:
ona to robi dla niego z miłości .a on z miłości Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ---------- Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ---------- Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę ![]() *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#109 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 200
|
Dot.: Odp: Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zasta
Boże, czytam i oczom nie wierzę. Ten Wasz "związek" to jest jakaś patologia. Związek oparty na seksie i piciu alkoholu? Rzeczywiście, filary są mocne, nie ma co. A gdzie zaufanie, różne formy wspólnego spędzania czasu, rozmowy?
Proszę Cię, uciekaj od niego jak najszybciej, póki nie jest za późno! Szkoda Cię na takiego typa. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#110 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Cytat:
Zastanów się, czy fakt, że Twoja przyjaciółka i wszyscy tutaj ci mówią coś, co sobie wyssali z palca. Fakt, że nie czujesz się w tym związku swobodnie, bezpiecznie (co sama pisałaś nt. seksu), fakt, że on nie znosi sprzeciwu (czyli ty masz niewiele do powiedzenia) - samo to, jest dowodem na to, że to jest chora relacja. Cytat:
Mogę zapytać, ile masz lat (i on)? Cytat:
Odpowiedz sobie na pytanie: Czy to jest mój chłopak? Czy zaufałabym m w każdej kwestii? Czy pożyczyłabym mu pieniądze? Czy mogę na nim polegać w każdej potrzebie? Czy spełnia moje oczekiwania? Co on mi daje?
__________________
![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#111 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 200
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Cytat:
Ja z moim TŻ od początku związku staraliśmy się wzajemnie poznać, zaczynając od najdrobniejszych rzeczy. Zainteresowania, pasje itp... Dużo czasu spędzaliśmy na rozmowach właściwie o wszystkim. Nie chodzi tu o to, że w związku dwoje ludzi musi mieć identyczne zainteresowania. Przeciwnie - fajnie jest, jak dwoje kochających się ludzi, ma jeszcze jakieś inne pole do realizowania się, niż tylko związek. Ja np. kocham muzykę, śpiewam w chórze, a mój TŻ pasjonuje się komputerami i elektroniką (spędza mnóstwo czasu nad tymi swoimi kabelkami i procesorami ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#112 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 109
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Cytat:
Ok, ja sie z Toba zgadzam, ale patrzac z innej strony na pewne fakty, powiedz szczerze: dlaczego szukanie takiego kontaktu nie moze byc objawem szczerego zakochania/zauroczenia, jak to odroznic? Mysle, ze cieko przypisac temu tak stanowczo zle cechy. Dlaczego podeksctowanie nie mialoby wynikac z zauroczenia i temperamentu, moze lubi okazywac tak emocje? Dlaczego zaprzeczac? Chcial poznac moja rodzine. Nie moge wiedziec czy szczerze ale chcial. Chcial przyjsc do domu gdzie mieszkam ja i moje rodzenstwo. Jak odorznic zapraszanie na randki od odciagania od zycia. Sluchal mojej muzyki i interesowal sie moim krajem. Czesto pytal czy np jestem glodna zeby kupic cos do jedzenia (oczywiscie po imprezowaniu bo tak jak moiwlam w restauracjach nto my czasu nie spedzalismy) Jak najbardziej pozyczylabym pieniadze, poza lozkiem nie okazuje agresji, ma opinie tego co zawsze jest wesoly szczesliwy i usmiechniety, prosze powiedz czy nadal tak latwo robic sobie opinie. (Ja mam 22 lata, on 25). I ja niczego nie neguje, wrecz czuje niesmak zgadzajac sie z wami, po prostu chce ta sytuacje przemyslec zkazdje strony zanim podejme decyzje, to dla mnie wazne. Edytowane przez addiction123 Czas edycji: 2013-07-25 o 09:37 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#113 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 200
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Cytat:
![]() Ma opinię? Tylko czy to ma jakieś znaczenie? Wielu psychopatów i zwyrodnialców, ma w środowisku nieskazitelną opinię wspaniałego męża i troskliwego ojca, a w domu tłucze żonę i znęca się nad dziećmi. Opinia sąsiadów i znajomych to żaden argument, ważne jaki jest w stosunku do CIEBIE. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#114 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: spod pierzyny xd
Wiadomości: 2 337
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
A dlaczego wykluczasz możliwość zaprzestania seksu i imprez z Twojej inicjatywy, w zamian wysilenia się na coś innego np kino, spacer, rozmowa? Boisz się, że odejdzie ? :P
Nie boisz się, że pewnego dnia wsadzi Cię w auto i wywiezie za granicę gdzie już nigdy z tam tąd nie wrócisz, będziesz śmieciem, bita i poniewierana (bo tak jest w tamtych krajach - kobieta jest poddana w 100% facetowi i żadna instytucja jej nie pomoże)? Edytowane przez skrywana_fantazja Czas edycji: 2013-07-25 o 10:20 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#115 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 109
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Cytat:
Nie boje sie, ze odejdzie. Przynajmniej maialbym sprawe jasna. Wiesz sama nie wiem. Brak mi asertywnosci, ale o tmy juz mowilam. Raz bylismy na spacerze, pare razy nie skoncyzlo sie seksem ale moze dlatgeo bylo ok bo wiedzial z epredzje cyz pzoniej sie skonczy, no nie wiem. Edytowane przez addiction123 Czas edycji: 2013-07-29 o 20:35 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#116 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: spod pierzyny xd
Wiadomości: 2 337
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Ok, jak uważasz, a odpowiesz na pierwsze pytanie ,,A dlaczego wykluczasz możliwość zaprzestania seksu i imprez z Twojej inicjatywy, w zamian wysilenia się na coś innego np kino, spacer, rozmowa? Boisz się, że odejdzie ? :P" ?
O małżeństwie nie rozmawiamy, o seksie też nie - to o czym Wy rozmawiacie ?? Nawet w krótkim związku o małzeństwie się powinno rozmawiać, luźno, ogólnie, jaką kto ma wizję, jak sobie pewne rzeczy wyobraża, nie trzeba od razu ustalać terminu ślubu. Jak ludzie dużo ze soba rozmawiają to takie tematy wypływają naturalnie. ---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ---------- Ja bym nie chciała być z facetem, którego jedyną pasją jest seks, imprezy i chlanie piwa. Nie pociągałby mnie. Ale zostawmy mnie. Edytowane przez skrywana_fantazja Czas edycji: 2013-07-25 o 10:40 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#117 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 109
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ---------- Ma inne zajecia. Pracowac nie musi ale duzo czasu spedza na studiowaniu. Granie na gitarze bylo obowiazkowym punktem w ocenie faceta gdy mialam 16 lat. A moze ma jakies hobby ale mi o tym nie mowi. Chcial mnie zabarc na basen, moze to. No ale nasze upodobania to juz inny temat i nie dziwie sie ze nie chcialabys takiego faceta jak ja mam. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#118 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: spod pierzyny xd
Wiadomości: 2 337
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
A odpowiesz na postawione przeze mnie pytanie?
Nie chciałabym uprawiać seksu z kimś kogo oględna rozmowa o ewentualnym małżeństwie może odstraszyć... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#119 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 109
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Ktore pytanie, bo sie zamotalam?
---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ---------- Nie odstrasza go ta rozmow,a mowilam ogolem ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#120 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: spod pierzyny xd
Wiadomości: 2 337
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
A dlaczego wykluczasz możliwość zaprzestania seksu i imprez z Twojej inicjatywy, w zamian wysilenia się na coś innego np kino, spacer, rozmowa? Boisz się, że odejdzie ? :P
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:25.