Przeszłość seksualna partnera - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-07-26, 12:55   #91
WDM
Rozeznanie
 
Avatar WDM
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 980
Dot.: Przeszłość seksualna partnera

Cytat:
Napisane przez szmyrk Pokaż wiadomość
A tak już zupełnie w przyszłość wybiegając - jak kiedyś o seksie, o cielesności, stosunkach międzyludzkich będziecie ze swoimi dziećmi rozmawiać? To też może okazać się problemem.
Wydaje mi się, że w tej kwestii taki facet jak autorki bez problemu dopasuje się do retoryki rodziny z poziomu wykładu moralnego

Ewentualnie jedynie przy wódce powie synowi jakie są problemy "prawdziwego mężczyzny"


Przypis: zagalopowałam się teraz, ale z wyobraźnią
WDM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-26, 13:07   #92
ZupelnyBrakPomysluNaNick
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 18
Dot.: Przeszłość seksualna partnera

Rozmowa jednak pomaga, wyrzuciłam mu swoje żale, porozmawialiśmy raz jeszcze, mam nadzieję że ostatni i troszkę lżej na sercu.


Powiedzcie mi jedną rzecz, wytłumaczcie, dlaczego ludzie będący w związkach zdradzają? Można tłumaczyć to brakiem zrozumienia partnera/partnerki, brakiem uczucia z drugiej strony, zaufania?
Wg mnie jeśli ktoś jest w związku a coś mu jednak nie odpowiada to rozmawia o tym a jeśli nadal nie ma zmian to odchodzi a nie szuka na boku wrażeń.
Znałam jeden przypadek, gdzie laska zostawiała męża w domu z dzieckiem i jechała z kochankiem do hotelu. A od męża nie odeszła bo dobrze zarabiał albo z kwestii rodziny, bo go lubiła a kochanka by nie zaakceptowała.
ZupelnyBrakPomysluNaNick jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-26, 13:41   #93
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: Przeszłość seksualna partnera

Cytat:
Napisane przez Clemence Pokaż wiadomość
Zwyczajnie nie wydaje mi się,żeby podejście - co przyjemne to łapię i nie puszczam było w jakikolwiek sposób mądre dla osoby dorosłej.
Szczególnie w sferze seksu łapać faceta bo przystojny i tak co wieczór jak dla mnie jest po prostu żałosne.
Zwyczajne zapełnianie pewnych uczuć , których brakowało w przeszłości, tylko nie umie sie tego nazwać.

Ciekawe jakby mi sprawiało przyjemność coś,co jest wbrew przepisom?albo coś co jest faktycznie idiotyczne?
Żyjąc takim podejściem jest się wiecznym dzieckiem,które w taki sposób tłumaczy,jakie bzdury popełnia.
nadal nie wiem, co w tym jest nieżyciowego. Ani niedorosłego, skoro już tę kategorię przywołujesz. Dorosłość polega na tym, żeby nie robić rzeczy przyjemnych? A życiowy jest ten, co się umartwia, bo lajf iz brutal end ful of zasadzkas?

Bo nie mówimy tutaj o kompensowaniu sobie emocji, których gdzieś tam brakuje, przypadkowym seksem. To jest robienie sobie krzywdy. Mówimy o sytuacji, w której z jakiejś przyczyny nie wchodzimy w związek, tylko sypiamy z pięknymi mężczyznami i przystojnymi kobietami. Nie wchodzimy, bo nie ma nikogo, z kim warto, bo nie czujemy się na to gotowi, bo mamy do naprostowania jakieś rzeczy w swojej głowie, a po co robić sobie krzywdę. A jak trafi się ktoś bystry i miły, a do tego atrakcyjny, to idziemy z nim do łóżka. Mamy się wydać za mąż za przypadkowego fagasa, żeby bzykać na legalu, ze zobowiązaniami, w dojrzałym, bo sformalizowanym i monogamicznym, związku? Tak, to by było dorosłe, bo bez przyjemności, i życiowe, bo by się człowiek poumartwiał, że hej. Czy może mamy udawać, że potrzeb seksualnych nie mamy? To też spełnia warunki braku przyjemności i umartwiania się, fakt.

Cóż. Można, czemu nie.

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
Wiem, chodzi o to, ze w związkach poli (takich 100% a nie ze jedna osoba kocha drugą i nieznosi tego zdradzania ale robi z siebie męczennice bo boi sie samotnosci, albo jest zagubiona i zmanipulowana i inne tego typu rzeczy) z biologicznego punktu widzenia raczej milosci byc nie moze, tylko zaznaczam ze chodzi mi tu o tzw. 'eros', bo jakas tam milosc braterska, przyjacielska, czy zauroczenie pewnie tam występuje.
już Cię kiedyś prosiłam o odnośniki do badań, opublikowanych w jakimś piśmie zachowującym reguły peer review, na ten temat. Nie przypominam sobie, żebyś je podała. Zatem prośbę ponowię, bo skoro wypowiadasz się z dużą dozą pewności na ten temat, na pewno badania owe znasz doskonale i nie tylko je tu dokładnie omówisz i przedyskutujesz metodologię, uzyskane efekty oraz możliwe interpretacje wyników, ale także odeślesz do źródeł. Inaczej będę musiała uznać, że gadasz głupoty.

Co wiem i bez tego, no ale przecież twierdzenie, że tzw. miłość romantyczna to produkt określonego momentu historycznego i określonej kultury, spopularyzowany w określonych warstwach społecznych, będzie dla Ciebie zbyt skomplikowane. Zatem poproszę wpierw o wyniki tych badań, z których wynika wzór na uniwersalnie rozumiany "eros", oraz wyniki tych, z których wynika powiązanie owego wzoru z dojrzałością związku.
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-26, 14:17   #94
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Przeszłość seksualna partnera

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
Tylko ze fizjologiczno psychicznym skutkiem milosci jest m.in. zazdrość (normalna, nie jakas paranoidalna), chec bycia tym jedynym i kilka innych czynników, wykluczających istnienie miłosci w związkach poli
A skąd wiesz co jest fizjologiczno-psychicznym skutkiem miłości osób poli? Przecież oni mogą czuć eros nieco inaczej i nie znaczy to, że ich uczucia są płytsze, mniej dojrzałe. Są inne.

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
A do dojrzalosci ma to tyle, bo poli często chcą być głupkowate nastolatki i 20+ zeby być cool i na topie, mało kto jest naprawdę z natury poli, jest to cecha rzadka (MOŻE jest to atawizm po prostu)
No teraz to się plączesz w zeznaniach :P Sama wczesniej pisałaś, że omawiamy prawdziwe związki poli, to skąd teraz durne małolaty Ci wyskoczyły? :P
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-26, 15:47   #95
szmyrk
Zakorzenienie
 
Avatar szmyrk
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
Dot.: Przeszłość seksualna partnera

Cytat:
Napisane przez wdm Pokaż wiadomość
wydaje mi się, że w tej kwestii taki facet jak autorki bez problemu dopasuje się do retoryki rodziny z poziomu wykładu moralnego

ewentualnie jedynie przy wódce powie synowi jakie są problemy "prawdziwego mężczyzny"


przypis: Zagalopowałam się teraz, ale z wyobraźnią
:d
__________________
(\__/)
{ ^y^}

Edytowane przez szmyrk
Czas edycji: 2013-07-27 o 11:29
szmyrk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-27, 03:03   #96
Corvette
Zadomowienie
 
Avatar Corvette
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 028
Dot.: Przeszłość seksualna partnera

Cytat:
Napisane przez ZupelnyBrakPomysluNaNick Pokaż wiadomość
Rozmowa jednak pomaga, wyrzuciłam mu swoje żale, porozmawialiśmy raz jeszcze, mam nadzieję że ostatni i troszkę lżej na sercu.
To dobrze


Powiedzcie mi jedną rzecz, wytłumaczcie, dlaczego ludzie będący w związkach zdradzają? Można tłumaczyć to brakiem zrozumienia partnera/partnerki, brakiem uczucia z drugiej strony, zaufania?
Wg mnie jeśli ktoś jest w związku a coś mu jednak nie odpowiada to rozmawia o tym a jeśli nadal nie ma zmian to odchodzi a nie szuka na boku wrażeń.
Znałam jeden przypadek, gdzie laska zostawiała męża w domu z dzieckiem i jechała z kochankiem do hotelu. A od męża nie odeszła bo dobrze zarabiał albo z kwestii rodziny, bo go lubiła a kochanka by nie zaakceptowała.
Z tego co słyszałam, czytałam, zaobserowałam, znałam (znam nadal), to w większości, (uogólniam!) ludzie są niedopasaowani temperamentem (jedni porzebują się kochać codziennie, innym wystarczy np 2 razy w tygodniu itp), są znudzeni rutyną w łóżku (zawsze jedno i to samo, i tak samo) Ech...ile ludzi, tyle pewnie powodów.


Mam znajomą która twierdzi że jest szczęśliwą (w kilkunastoletnim związku) żoną, mają 3-dzieci, i facet jest kochany pod każdym względem oprócz jednym: nie umie jej zadowolić seksualnie. Facet jest ponoć uparty, twierdząc że problemu nie ma. Rozmowy (ponoć) nic nie dały.

Ona, ma kochanka od ponad dwóch lat (mąż nic nie wie). Kochanek zaspokaja ją seksualnie a ona ani myśli o rozwodzie bo w sumie, po co?

Jeszcze jeden przypadek... kobieta po wypadku nie ma czucia w dolnych partiach swojego ciała. Jej facet ma potrzeby. On kocha swoją żonę ale ma potrzeby seksualne. Brakuje mu ich. Ma kochankę która jest mężatką i też ma jakieś "ale" w stosunku do swojego męża. Oboje korzystają z przyjemności seksualnej i nic pozatym.


Przykładów pewnie można mnożyć?
Nie moja moralność i nie moje miejsce na krytykę żadnych z tych osób. Lubię ich, a co oni robią za zamkniętymi drzwiami mnie nie obchodzi.


Edytowane przez Corvette
Czas edycji: 2013-07-27 o 13:10 Powód: ech te literki :-(
Corvette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.