Pytanie o staż. cz. 3.

[wara]

Napisane przez tonek

ma ktoś odpowiedz z krakowa, czy ktoś do was dzwonił?

No właśnie nie...byłem na rozmowie 17 czerwca i cisza do tej pory...hmm

[olo222]

Hej.
A jak tam WARSZAWA??? Macie jakąś odpowiedź? Byłem na rozmowie 17.06 i nie mam do dziś telefonu z PZU :/ Powiedzieli, że na początku tego tygodnia wszystkich poinformują a tu cisza.

Jak w innych miastach sytuacja???

[Cuter]

W Szczecinie dalej cisza... deadline mija jutro.

[tonek]

No w Krakowie też nic się nie dzieje....żadnej odpowiedzi...

[gerti]

Napisane przez olo222

Hej.
A jak tam WARSZAWA??? Macie jakąś odpowiedź? Byłem na rozmowie 17.06 i nie mam do dziś telefonu z PZU :/ Powiedzieli, że na początku tego tygodnia wszystkich poinformują a tu cisza.

Jak w innych miastach sytuacja???

hmm mnie zaprosili na drugą rozmowę wczoraj. Spotkanie mam jutro.

[olo222]

Do jakiego działu Cię zaprosili, gerti???

a pamiętasz może, kto do Ciebie zadzwonił? chyba sam się muszę skontaktować... :/

[heda]

Hej! kandydaci z Katowic kontaktował sie ktos z Wami???? Macie jakies wieści??

[goswar]

A jak Szczecin, dziś mija termin, a odezwy brak. Czy wam również mówili, że będą dzwonić nawet z negatywnym wynikiem?. Pozdrawiam

[olo222]

No w Warszawie mówili, że do każdego niezależnie od wyniku będą dzwonić i informować. A dziś deadline już jest - własciwie godz. 15.00 kiedy właściwie kończy się już praca.

Jak widać, procedura w całej Polsce wygląda identycznie - to chyba ten nowy ład korporacyjny i standaryzacja procedur. Co nie usprawiedliwia braku odpowiedzi...

[Cuter]

Szczecin. U mnie dalej cisza, a termin mija dziś. Mi również mówili, że będą dzwonić bez względu na wynik rekrutacji.

[tonek]

Ciekawe co PZU kombinuje....jak nie mają pewności to pewnie niektóre osoby zapraszają powtórnie na rozmowe i czekają jak wyjdzie...dlatego z innych nie rezygnują jeszcze....Pozdr. z Krakowa

[gerti]

Napisane przez tonek

Ciekawe co PZU kombinuje....jak nie mają pewności to pewnie niektóre osoby zapraszają powtórnie na rozmowe i czekają jak wyjdzie...dlatego z innych nie rezygnują jeszcze....Pozdr. z Krakowa

nie ma czegoś takiego jak rozmowa ostatniej (drugiej) szansy po prostu pierwsza była z panią od HR a druga jest z szefem działu, do którego aplikujesz.

Jak byłam w zeszłym tygodniu na rozmowie babeczka mówiła, że jeszcze trwają testy!!! więc może dlatego wszystko się trochę opóźnia, bo mają naprawdę sporo kandydatów.

Napisane przez olo222

Do jakiego działu Cię zaprosili, gerti???

a pamiętasz może, kto do Ciebie zadzwonił? chyba sam się muszę skontaktować... :/

do mnie dzwoniła babeczka z HR, pani Anna Jasińska

[olo222]

Heh, chyba nie ma co czekać na kontakt :///

Jak u Was sytuacja???

[Titane]

Napisane przez olo222

Heh, chyba nie ma co czekać na kontakt :///

Jak u Was sytuacja???

Zadzwoń do nich, będziesz miał pewność.

[qwertyuiopas]

hmm...czyli wniosek z tego taki, że jednak nie informują jeśli ktoś się nie dostał? czy może jednak ktoś ma jakąś odpowiedź (z Krakowa)?

[wara]

Napisane przez qwertyuiopas

hmm...czyli wniosek z tego taki, że jednak nie informują jeśli ktoś się nie dostał? czy może jednak ktoś ma jakąś odpowiedź (z Krakowa)?

Zakończyło się, napisałem do nich dzisiaj i dostałem odpowiedź że się nie dostałem, stażystki PZU się nie pofatygowały odpisać ;/

[bazzyliusz]

Ja przeszedłem wszystkie etapy i się nie dostałem. Odniosłem wrażenie i się przekonałem podczas nich że z góry wiadomo kto ma się dostać. Jednym słowem znajomości. Nikogo obcego nie uszczęśliwią.

[wara]

Napisane przez bazzyliusz

Ja przeszedłem wszystkie etapy i się nie dostałem. Odniosłem wrażenie i się przekonałem podczas nich że z góry wiadomo kto ma się dostać. Jednym słowem znajomości. Nikogo obcego nie uszczęśliwią.

Dokładnie, jestem zaskoczony - z tego co wiem byłem jedynym prawnikiem na rozmowie w Krakowie do działu likwidacji szkód. Generalnie firmy wymagają na to stanowisko takiego profilu wykształcenia, PZU - nie?!? Szkoda gadać, żenada!

[gerti]

Napisane przez bazzyliusz

Ja przeszedłem wszystkie etapy i się nie dostałem. Odniosłem wrażenie i się przekonałem podczas nich że z góry wiadomo kto ma się dostać. Jednym słowem znajomości. Nikogo obcego nie uszczęśliwią.

ja nie mialam żadnych znajomości tylko odpowiednie CV i się dostałam. Ale przyznam, że gdyby mi się nie udało też miałabym żal i podejrzewałabym, że znajomości. Mile się rozczarowałam.

[wara]

Napisane przez gerti

ja nie mialam żadnych znajomości tylko odpowiednie CV i się dostałam.

Tzn. co znaczy odpowiednie CV?
Jakieś doświadczenie w ubezpieczeniach, jakie studia, absolwentka czy w trakcie , Warszawa to nie Kraków, Warszawa - bezrobocie 4 % Kraków 12%

[bryczek18]

w Poznaniu było dużo osób po prawie, w ogóle na rozmowach było pewnie z 70 osób, ja prawa nie skończyłam wieć pewnie dlatego nie nie przyjęli. też do tej pory zastanawiam się jakie było kryterium wyboru. bo skoro przyszło 70 osób które w większym stopniu pasowały na tostanowiskoto czym oni się kierowali wybierajac stazystów?? wiekiem, wyglądem??? sama nie wiem

[gerti]

Napisane przez wara

Tzn. co znaczy odpowiednie CV?
Jakieś doświadczenie w ubezpieczeniach, jakie studia, absolwentka czy w trakcie , Warszawa to nie Kraków, Warszawa - bezrobocie 4 % Kraków 12%

Moje doświadczenie z CV kwalifikowało mnie na stanowisko w dziale, do którego aplikowałam.
absolwentka tegoroczna, plus praktyki w kilku miejscach, doswiadczenia w ubezpieczeniach nie mialam, ale ja aplikowalam do działu, w którym akurat praktyczna wiedza z tej dziedziny nie jest jako tako potrzebna, bo nie będę pracować z klientem.

[grzmotek]

Nie rozumiem dlaczego zawsze jak komuś się nie uda, to zwala winę na to, że ktoś innym ma "znajomości". Tak już w życiu bywa, że jedni się dostają a inni nie. Po 5 latach studiów chyba wszyscy zdążyli zauważyć taką prawidłowość. Jeżeli nie, to znacie chyba juz odpowiedź na pytanie "Dlaczego mnie nie wybrali?".

[tediberry]

A jakie w zarobki PZU oferuje swoim stażystom? Czy zależy to od regionu, działu (sprzedaż/cls), indywidualnych negocjacji?

[olo222]

Warszawa, 2000zł brutto - tak mi koleżanka powiedziała, która się dostała. I muszę powiedzieć, że jest to bardzo OK, na porównywalnym poziomie co inne duże firmy na rynku.

[gerti]

Napisane przez olo222

Warszawa, 2000zł brutto - tak mi koleżanka powiedziała, która się dostała. I muszę powiedzieć, że jest to bardzo OK, na porównywalnym poziomie co inne duże firmy na rynku.

to prawda, też wydaje mi się, ze jak na STAŻ to przyzwoicie...

to co Warszawo, moze jakaś mała integracja?

[tediberry]

...to o to tyle zamieszania na tym forum? Przecież to nawet na wynajęcie sobie mieszkania nie wystarczy;-/

Biorąc pod uwagę, że wypowiedzi na forum świadczą o tym że proces rekrutacji w całej Polsce przebiegał w miarę podobnie i nie należał do najłatwiejszych, a konkurencja była dość spora... to marnie się kształtuje oferowane wynagrodzenie (nawet jak na STAŻ... bo może być ono atrakcyjnie chyba jedynie w porównaniu ze stażami z urzędów pracy... i nie wiem jakie ktoś ma na myśli duże firmy w których to niby jest podobnie... no chyba, że inaczej definiujemy "duże firmy")

Z ciekawości przeczytałem info na stronie http://www.pzu.pl/?nodeid=407 ...i jakoś trudno mi sobie studenta/absolwenta mającego już za sobą jakieś chociażby drobne doświadczenie (nie licząc obowiązkowych praktyk studenckich), który połasiłby się na coś takiego... po prostu, sezon wakacji się zaczyna - trzeba jakoś uzupełnić luki po urlopowiczach... do tego fajnie by było, żeby "nowi" którzy przychodzą byli w miarę kumaci - to trzeba trochę marketingu - i w ten oto sposób powstał "program staży" - bo zawsze to lepiej brzmi niż "wakacyjne praktyki"... do tego program trwa do końca listopada (dzięki czemu już wstępnie z aplikacji zrezygnuje część studentów, którzy muszą chodzić na zajęcia, a absolwenci na jesieni przyjmą jakąkolwiek ofertę przedłużenia umowy zapewne za równie marną kasę - no bo raczej mało firm zaczyna jakieś ambitne programy dla absolwentów w grudniu)

...są może na forum osoby które już uczestniczyły w tym programie w latach ubiegłych? Pytam, z nadzieją, że ktoś mnie wyprowadzi z błędu i pozwoli przychylniej spojrzeć na program staży w PZU?

...myślę, że takie info zainteresuje nie tylko potencjalnych uczestników kolejnych edycji tego programu, ale również HRów z innych "dużych firm" z którym ktoś próbuje porównać ten program - zawsze to warto wiedzieć, co kryje się pod szumnym hasłem "program staży w PZU w okresie lipiec - listopad" zapisanym w CV kandydata aplikującego do innej firmy;-p

Dziwny jest ten świat... rozumiem kryzys i takie tam... mieszkamy w kraju z grupy rozwijających się... ale jakoś trudno mi zrozumieć wypowiedzi o tym że na pewno ktoś dostał się po znajomości (bo skoro mowa o takiej kasie - to musiałyby to być znajomości na niskim szczeblu w firmie) - zatem wierze, że proces rekrutacji musiał być stosunkowo obiektywny... jednak z drugiej strony śmieszą mnie wypowiedzi osób które twierdzą, że dostały się dzięki "odpowiedniemu CV i doświadczeniu"... bo umówmy się - za taką kasę to pewnie spływa do fimy setki podobnych aplikacji (no bo niby czym znaczącym mogą się róznić od siebie życiorysy studentów - dziś niemal każdy zdobywa w trakcie studiów doświadczenie w firmach, organizacjach studenckich, za granicą... a ci którzy tego nie robią odpadają już na etapie wstępnej selekcji) , a o zatrudnieniu decyduje odrobina szczęścia (na różnych testach) i umiejętność sprzedania własnej osoby (na rozmowie)...

[wara]

Napisane przez tediberry

Dziwny jest ten świat... rozumiem kryzys i takie tam... mieszkamy w kraju z grupy rozwijających się... ale jakoś trudno mi zrozumieć wypowiedzi o tym że na pewno ktoś dostał się po znajomości (bo skoro mowa o takiej kasie - to musiałyby to być znajomości na niskim szczeblu w firmie) - zatem wierze, że proces rekrutacji musiał być stosunkowo obiektywny... jednak z drugiej strony śmieszą mnie wypowiedzi osób które twierdzą, że dostały się dzięki "odpowiedniemu CV i doświadczeniu"... bo umówmy się - za taką kasę to pewnie spływa do fimy setki podobnych aplikacji (no bo niby czym znaczącym mogą się róznić od siebie życiorysy studentów - dziś niemal każdy zdobywa w trakcie studiów doświadczenie w firmach, organizacjach studenckich, za granicą... a ci którzy tego nie robią odpadają już na etapie wstępnej selekcji) , a o zatrudnieniu decyduje odrobina szczęścia (na różnych testach) i umiejętność sprzedania własnej osoby (na rozmowie)...

Zejdź na ziemię, ok?
Moi znajomi absolwenci z dwoma fakultetami (wydział prawa i administracji) w Krakowie zarabiają 1500zł netto na stanowiskach urzędniczych.
To że jeszcze płacą za możliwość odbycia stażu w trakcie studiów to już jest dobrze, a że 2000 to bardzo dobrze! Więc jest o co się starać, przynajmniej w Krakowie i w tych czasach!
Kiedyś jeden starszy lekarz pracy opowiedział mi anegdotkę o Krakowie i znajomościach ze swojego życia: " Zanim skończyłem w tej dziurze, też miałem plany - ale w Krakowie jak ma powstać szpital to jeszcze trawa rośnie, jeszcze łopaty w ziemię nie wbito a stanowiska są już rozdzielone! Proszę się nie rozczarować!"

Głową muru nie przebijesz
Być może ktoś miał szczęście i faktycznie nie było żadnego znajomka który "miał kaprys" zostać stażystom, ale w Krakowie tak nie było, mam pewność
Jednak spółki państwowe czy to jednak syf, jak urzędy. Dobrze wiedzieć jak funkcjonują bo miałem złudzenia, lepiej unikać
Dokładnie analizowałem tą spółkę, proszę sobie poczytać co się tam dzieje i na jakich zasadach i co pracownicy myślą o PZU!!!

O tym, że wykonywanie poleceń nowej władzy może być opłacalne, świadczy też przypadek Tomasza Kiewisza, głównego kadrowca PZU, który wręczał dyrektorom zwolnienia. Dzień po zwolnieniach awansował. Teraz jest dyrektorem zarządzającym grupy PZU.

http://www.wnp.pl/wiadomosci/czystki...zej,12370.html

I forum pracowników, poczytajcie sobie co myślą przyszli koledzy z pracy, część agresji skupia się na stażystach , więc powodzenia :

W Krakowie większość zwolnionych oddała sprawy do sądu /Ci co nie podpisali ugody/. W/g prawników jest duża szansa na wygranie. Zastanawia mnie co albo kto tak naprawdę decydował o naszym zwolnieniu , bo te testy to jest jedna wielka lipa , a likwidacja stanowiska też nie jest prawdą , bo w Krakowie był w tym czasie nabór stażystów na pięciomiesięczny staż , a po jego zakończeniu możliwość podpisania umowy o pracę.

http://forum.o2.pl/temat.php?id_p=5595997

[gerti]

Napisane przez tediberry

.
śmieszą mnie wypowiedzi osób które twierdzą, że dostały się dzięki "odpowiedniemu CV i doświadczeniu"... ..

chodzi o CV zgodne z wymaganiami tego stanowiska po prostu Wszystko przecież zależy od tego, gdzie kto miał takie praktyki.

A jak zaoferują tym biednym stażystom później przedłuzenie umowy na niekorzystnych warunkach to nikt na to nie pójdzie, jak pójdzie - jego/jej sprawa.

[nesone]

a ja wogóle mam dziwną sytuację odnośnie stażu w KAtowicach. Po testach nikt się do mnie nie odezwał po czym dzisiaj dzwoni Pani, pyta czy wciąż jestem zainteresowana, bo robią 'dogrywkę' i zaprasza mnie na rozmowę 22 lipca...
Sama się zdziwiłam i zapytałam dlaczego robią 'dogrywkę'?? Więc Pani mi powiedziała że 2 osoby zrezygnowały ze stażu i dlatego zapraszją ludzi którzy mieli najwyższą ilość punktów kolejno po wymaganej ilości..
Dziwna sprawa..
Czy ktoś coś wie na ten temat?