Pielęgnacja loków, loczków i fal - XVIII część niech się kręci

[201801220933]

Jestem po wizycie u dermatologa, podczas której oglądał mi skórę głowy mikrokamerą . Ja narzekałam że wypada mi przy myciu 300 włosów, codziennie około 100 itd., ale mam wrażenie że to zbagatelizował, kazał brać suplementy, stosować odzywki, a suplementy biorę od lutego i lecą coraz bardziej... Z drugiej strony to jeden z najlepszych jeśli nie najlepszy dermatolog w mieście, więc może powinnam mu zaufać.
Powiedział, że włos jest dobrze osadzony, wyniki badań takie, że można mnie wysłać do wojska.. i nie będzie mi dawał leków. Polecił jedynie loxon 2% co drugi dzień
Oglądanie włosów i skóry pod kamerą to było dość niezwykłe przeżycie, okazało się, ze mam łupież mimo, że gdy oglądam skórę sama nie widzę go i niestety nadal przesuszoną skórę głowy. Skupię się wiec na jej nawilżaniu i łagodzeniu, bo czasem swędzi, szczególnie po wyjściu na słońce. Mam emulsję Emolium, ale po niej wypadały mi włosy, chociaż możliwe że dlatego bo mocno tarłam.
Czy możliwe jest, ze włosy wypadają po wcierce, z powodu zbyt gwałtownego wcierania?
Do tego kupię 30% Cerkogel i zobaczymy, czy nawilżenie wpłynie jakoś na wypadanie.

Ważne, że wiem na czym się teraz skupić, bo jeszcze wczoraj nie wiedziałam za co się zabrać, jeśli chodzi o skórę głowy, z jednej strony swędzi, z drugiej wypadają włosy itp., a przecież to może być powiązane..
Jest jedna rzecz, która mnie cieszy - w mikrokamerze włosy były cudnie gładkie, łuski idealnie przylegały i nie było widać żadnych zniszczeń, a włosy miały ładny kolor.

[Neffik]

Napisane przez "niusia"

Czy możliwe jest, ze włosy wypadają po wcierce, z powodu zbyt gwałtownego wcierania?
Do tego kupię 30% Cerkogel i zobaczymy, czy nawilżenie wpłynie jakoś na wypadanie.

Tak! Jakiś czas temu namiętnie wcierałam w skórę głowy jantar, żeby wzmocnić włosy. Potem się okazało, że wcierając podrażniłam skórę co było powodem nadmiernego wypadania. Teraz jeśli już coś wcieram, to używam do tego strzykawki bez igły i po prostu lekko wklepuję w skórę, a wypadania nie zauważyłam

[201801220933]

Ja do tej pory nie zwracałam uwagi na sposób wcierania.
Jantar był dla mnie codzienną rutyną, więc wieczorem w butelce po rzepie aplikowałam potężne ilości odżywki skrobiąc aplikatorem głowę jak ryclem, po czym z głowa w dół wręcz maltretowałam skórę, żeby wszystko szybciej wsiąkło, tarłam ile sił w palcach myśląc, że tak jest najlepiej... Włosy rzeczywiście rosły itp., ale może co za dużo to niezdrowo i w końcu się zbuntowały..
Robiłam to przez większą część miesiąca już od dawna, więc w sumie osłabianie skóry przez to tarcie, plus wysuszenie spowodowane lekami i samym jantarem mogły być jedną z głównych przyczyn całego wypadania, no cóż zobaczymy... Chciałabym aby tak było, bo to będzie oznaczać że znalazłam przyczynę i mogę bez przeszkód dbać dalej o włosy..

Teraz wyciśniętą na palce porcję Emolium rozcieram w dłoni i tylko przykładam palce do skóry głowy, aż poczuję wilgoć na skórze, mam nadzieję że ten sposób się sprawdzi

W ramach pielęgnacji minimum może uda mi się zużyć maskę stapiza arganową, którą niestety kupiłam nie dopatrzywszy się w składzie silikonu zaraz po wodzie.. , nakładana na długo oczywiście strączkowała włosy, ale może na dwie minuty się sprawdzi.

Jessenia: Stosujesz Cerkogel tylko przed myciem, czy tak jak np. wcierki po prostu w ciągu dnia/w dni bez mycia?

[martaakow]

Napisane przez Jessenia

Edit. Boże po 2 tyg id farbowania mam ponad centymetrowy odrost.
nie nadaze zarabiać na henne.

Mam podobnie.

Napisane przez pipson

Drogie Zakręcone, proszę o przyjęcie do Waszego grona i jeśli możecie, to kilka wskazówek nt tego jak te moje kłaki porządnie nawilżyć?

Witaj!
Masz bardzo ładne włosy i fajną długość.

Napisane przez kathy579

Czy ktoś testował na kręconych włosach Garniera Goodbye Damage? lub Gosh Damage Control? (dostępny w Hebe)

Ja mam tę kurację (to KLIK ) i bardzo lubię. Używam +/- co tydzień ze względu na proteiny, ale jak z nimi nie przesadzę, to odżywka sprawuje się dobrze.



Wróciłam z wyjazdu, na skalpie Bingo, bo przesuszoną mam skórę od słońca i wiatru, na włosach olej. Zaraz zmyję, ale do stylizacji dalej nie wracam. Leń ze mnie.

[wojownicza ksiezniczka]

Witam kochane Nie wiem czy jeszcze mnie pamiętacie kiedyś przez jakis czas udzielałam się na forum dla zakręconych ale później brakowało mi czasu i nie miałam kiedy sie udzielać ale nadal was podczytuje:P No i codziennie sprawdzam wasze lokaski w codzienniku Mam do was pytanie dostałam ostatnio olejek do włosów amla ale nie firmy Dabur tylko Valona miała może któraś z was ten olejek i mogłaby coś o nim powiedzieć ? Swoją drogą to macie tak piekne włoski ze czasem się nie mogę na nie napatrzeć

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Jessenia i martaakow jak wam zazdroszcze ja walcze o to żeby moje tak rosły a one zbuntowane i tak nie rosną zastanawiam sie czy jeszcze w ogóle zamierzaja rosnąć znaczy rosną ale baaaaardzo wolno a był taki czas że rosły jak szalone 2 miesiące temu musiałam podciąć końce rozdwojone i teraz nie widze nawet cm wzrostu...

[jula85]

hej
Ostatnio natrafiłam w osiedlowej drogerii na oto taki szampon:
Equilibra, szampon do włosów farbowanych

Skład
aqua, ammonium lauryl sulfate, aloe barbadensis leaf juice, cocamidopropyl betaine, sodium chloride, hydrolyzed wheat, argania spinosa kernel oil, lacrobacillus root ferment extract, melanin, superoxide dismutase, polyquaternium 44, coco glucoside, glyceryl oleate, guar hydroxypropyltrimonium chloride, glycol distearate, sodium benzotriazolyly butylphenyl sulfate, tributyl citrate, buteth-3, laurdimonium hydroxypropyl hydrolyzed keratin, laureth-10, cocamide mea, polyquaternium 10, sodium phytate, ethylhexylglycerin, phenoxyethanol, parfum.


co o nim myślicie?
Na blogosferze jest zachwalany szampon equilibra ale inny rodzaj,tego do włosów farbowanych nie widziałam recenzji..

[martaakow]

Napisane przez wojownicza ksiezniczka

Jessenia i martaakow jak wam zazdroszcze ja walcze o to żeby moje tak rosły a one zbuntowane i tak nie rosną zastanawiam sie czy jeszcze w ogóle zamierzaja rosnąć znaczy rosną ale baaaaardzo wolno a był taki czas że rosły jak szalone 2 miesiące temu musiałam podciąć końce rozdwojone i teraz nie widze nawet cm wzrostu...

Moje bez niczego tak przyspieszyły, lato im chyba służy.

Napisane przez jula85

hej
Ostatnio natrafiłam w osiedlowej drogerii na oto taki szampon:
Equilibra, szampon do włosów farbowanych

Skład
aqua, ammonium lauryl sulfate, aloe barbadensis leaf juice, cocamidopropyl betaine, sodium chloride, hydrolyzed wheat, argania spinosa kernel oil, lacrobacillus root ferment extract, melanin, superoxide dismutase, polyquaternium 44, coco glucoside, glyceryl oleate, guar hydroxypropyltrimonium chloride, glycol distearate, sodium benzotriazolyly butylphenyl sulfate, tributyl citrate, buteth-3, laurdimonium hydroxypropyl hydrolyzed keratin, laureth-10, cocamide mea, polyquaternium 10, sodium phytate, ethylhexylglycerin, phenoxyethanol, parfum.


co o nim myślicie?
Na blogosferze jest zachwalany szampon equilibra ale inny rodzaj,tego do włosów farbowanych nie widziałam recenzji..

Przeraża mnie długość tego składu.

[wojownicza ksiezniczka]

Napisane przez martaakow

Moje bez niczego tak przyspieszyły, lato im chyba służy.

oj zazdroszcze zazdroszcze moje bez wspomagaczy nie rosną a ze wspomagaczami tez nie rosną.

[magda1706]

Hej

dzisiaj narzeczony kupił mi kozieradkę. Wszystko fajnie tylko problem w tym że w tabletkach.. patrząc na skład to zawiera zmielone ziarna kozieradki a one są schowane w takich plastikowych małych kapsułkach. I tu pojawia się moje pytanie: jeśli nie jeść (bo przeczyszczające) to wysypać proszek i zalać wodą?

[myszka2020]

Napisane przez Mniszka212

Prześliczne

Jestem po cięciu - zobaczymy jak będzie

Trzymam kciuki

Napisane przez pina258

Ok. Ja też już wróciłam od fryzjera. I jestem zadowolona. No to zapuszczam dalej

Pięknie, jakie kręciołki

Napisane przez martaakow

Wróciłam z wyjazdu, na skalpie Bingo, bo przesuszoną mam skórę od słońca i wiatru, na włosach olej. Zaraz zmyję, ale do stylizacji dalej nie wracam. Leń ze mnie.

Ja nie stylizowałam pół sierpnia praktycznie, teraz znowu zaczęłam, bo robię testy nowego żelu

[martaakow]

Napisane przez myszka2020

Ja nie stylizowałam pół sierpnia praktycznie, teraz znowu zaczęłam, bo robię testy nowego żelu

Oj, to ja już od chyba 2 miesięcy nie stylizuję. A przynajmniej nie na żel/piankę i bez plunkingu i innych takich.

Dzisiaj na lekko wilgotne od Hegrona z wodą nałożyłam tylko trochę Joaśki mrożącej, pougniatałam, zostawiłam do wyschnięcia i w sumie efekt jest niezły. Są odrobinę bardziej pofalowane niż po samej odżywce b/s.

[red_tea]

Wizażanki, przyjmiecie do swojego grona takiego loczka-nie loczka jak ja?
moje włosy, w zależności od humoru i pogody, albo delikatnie się kręcą, albo są proste i powyginane we wszystkie strony (rzecz jasna, wolę pierwszą opcję )


zdjęcie - od razu po myciu, jakość fatalna bo zrobione późnym wieczorem, w sztucznym świetle i w dodatku telefonem, ale nie miałam pod ręką aparatu a chciałam pokazać jakie "kręciołki" robią się po myciu (na zdjęciu włosy jeszcze lekko wilgotne)

dziewczyny, chciałam dodać jeszcze zdjęcie lepszej jakości, ale klikam "zarządzaj załącznikami", ładuję zdjęcie, wszystko ładnie i pięknie, ale zdjęcia jak nie było tak nie ma no nic, spróbuję innym razem

[myszka2020]

Napisane przez red_tea

Wizażanki, przyjmiecie do swojego grona takiego loczka-nie loczka jak ja?
moje włosy, w zależności od humoru i pogody, albo delikatnie się kręcą, albo są proste i powyginane we wszystkie strony (rzecz jasna, wolę pierwszą opcję )


zdjęcie - od razu po myciu, jakość fatalna bo zrobione późnym wieczorem, w sztucznym świetle i w dodatku telefonem, ale nie miałam pod ręką aparatu a chciałam pokazać jakie "kręciołki" robią się po myciu (na zdjęciu włosy jeszcze lekko wilgotne)

dziewczyny, chciałam dodać jeszcze zdjęcie lepszej jakości, ale klikam "zarządzaj załącznikami", ładuję zdjęcie, wszystko ładnie i pięknie, ale zdjęcia jak nie było tak nie ma no nic, spróbuję innym razem

Śliczne falki Witaj, pewnie że przyjmujemy
Napisz nam, czego używasz, jak pielęgnujesz, może uda nam się coś doradzić, żeby były jeszcze piękniejsze.

Moje mogą być delikatnie pofalowane bez stylizacji, ze stylizacją są wyraźne fale

[red_tea]

Napisane przez myszka2020

Śliczne falki Witaj, pewnie że przyjmujemy
Napisz nam, czego używasz, jak pielęgnujesz, może uda nam się coś doradzić, żeby były jeszcze piękniejsze.

Moje mogą być delikatnie pofalowane bez stylizacji, ze stylizacją są wyraźne fale

Hmm... no więc tak: mycie (szampon Babydream, co jakieś 2 tygodnie szampon z sls, najczęściej jest to pokrzywowy z Naturii), po myciu ZAWSZE odżywka lub maska (odżywka ultra doux z masłem karite/odżywka Alterra granat i aloes/bardzo rzadko odżywka bez spłukiwania ziaja nawilżająca/rosyjska maska drożdżowa na skórę głowy/maseczki biovax (szczególnie ta olejowa dobrze działa). Maska drożdżowa po każdym myciu, reszta zamiennie. Mycie co 2-3 dni.
Co drugie lub trzecie mycie olejowanie (na skórę rycynowy, włosy lniany lub kokosowy).
Wcierka: eliksir z green pharmacy.
Na końcówki jedwab.
Codziennie piję siemię lniane (przyspieszyło porost ).

I to by było na tyle, trochę tego się nazbierało . Włosy suszę baardzo rzadko, wyłącznie wtedy kiedy zupełnie nie mam czasu żeby wyschły naturalnie . Nie używam żadnych stylizatorów, myślę nad tym żeby zacząć używać żelu z siemienia lnianego. Włoski oczywiście zapuszczam i regularnie podcinam końcówki (co 3-4 miesiące).

Zapomniałam dodać, że czeszę je wieczorem szczotką z naturalnego włosia, rano delikatnie rozczesuję grzebieniem. Mokrych nie czeszę.

[prince_polo]

hej dziewczyny pewnie mnie nie pamiętacie. Wracam z podkulonym ogonem

uz mialam takie dlugie wlosy, ale z racji tego ze nie podcinane od tamtego czasu czyli jakos z 8-9 miesięcy to mialam strzępy.... więc scielam jakies z 25 cm.
moje wlosy staly sie oporne na wszystko. Nawet nie chcą się krecic.A dbam o nie tzn moze nie caly czas zgodnie z cg ale maski rozne olejuje itp to caly czas.
No i jeszcze pragne zejsc z czerni bo jak teraz sa krotsze (do lopatek) to jakos mi sie nie widzą. A nawet kąpiel rozjasniająca je nie ruszyla. Pozostaje mi chyba pozostac w takim kolorze i jakos wydobyc ten skręt

[iwonsia01]

Hej, czy ktoś używał tego mleczka?
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...ch-wlosow.html

Miałam go już w swoich łapach...ale odłożyłam ;p

[Rybiorek]

Napisane przez red_tea

dziewczyny, chciałam dodać jeszcze zdjęcie lepszej jakości, ale klikam "zarządzaj załącznikami", ładuję zdjęcie, wszystko ładnie i pięknie, ale zdjęcia jak nie było tak nie ma no nic, spróbuję innym razem

moze jak lepszej jakosci to od razu wiecej miejsca zajmuje, takie zdjecia trzeba zmniejszyc przed dodaniem, wizaz ma limity

[aga92929222]

Napisane przez red_tea

Codziennie piję siemię lniane (przyspieszyło porost ).

Jak je przyrządzasz? tzn jak długo gotujesz czy coś? no i masz całe ziarna nie żadne mielone?

[DMkAnia]

Napisane przez red_tea

Zapomniałam dodać, że czeszę je wieczorem szczotką z naturalnego włosia, rano delikatnie rozczesuję grzebieniem. Mokrych nie czeszę.

Ojoj, nie czeszemy włosów na sucho! Jedynie z odżywką d/s na nich, grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami. Oddaj szczotkę jakiejś prostowłosej

[naczelnabrunetka]

Cześć, chciałam zapytać co uważacie o mojej pielęgnacji...
1. łyżka oleju lnianego, 30min lub więcej w zależności od możliwości,
2. szampon babydream
3. mycie kallos latte
4. maska alterra z granatem
5. płukanie zimną wodą, odsączenie ręcznikiem
6. joanna z apteczki babuni mleko i miód
7. rozczesywanie
8. żel lniany + ugniatanie koszulką bawełnianą

po żelu mam wrażenie, że moje włosy są trochę sztywne, być może za dużo nakładam albo po prostu jest to zbyt dużo kosmetyków? Włosów nie suszę ale chodzę spać w mokrych/wilgotnych bo inaczej się u mnie nie da

[red_tea]

Napisane przez Rybiorek

moze jak lepszej jakosci to od razu wiecej miejsca zajmuje, takie zdjecia trzeba zmniejszyc przed dodaniem, wizaz ma limity

dziękuję bardzo za radę, jutro spróbuję dodać to lepsze zdjęcie

Napisane przez aga92929222

Jak je przyrządzasz? tzn jak długo gotujesz czy coś? no i masz całe ziarna nie żadne mielone?

nie gotuję wieczorem zalewam 2 łyżki siemienia szklanką wrzątku i energicznie mieszam przez kilka minut (aż woda lekko zmętnieje), przykrywam kubek małym talerzykiem na noc, rano mieszam chwilkę i piję (woda jest lekko żelowa, zjadam również ziarenka). mam siemię nie mielone

Napisane przez DMkAnia

Ojoj, nie czeszemy włosów na sucho! Jedynie z odżywką d/s na nich, grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami. Oddaj szczotkę jakiejś prostowłosej

kurczę, już o tym słyszałam ale szczerze mówiąc nie bardzo umiem się przekonać do tego żeby wieczorem pójść spać z nierozczesanymi włosami, a rano przed wyjściem też ich nie uczesać , chociaż może faktycznie byłoby to dobre rozwiązanie i może udałoby się wzmocnić skręt . sama nie wiem...

naczelnabrunetka, z tego co wiem, stylizacja żelem lnianym polega na tym, że w mokre włosy "wgniatasz" żel i zostawiasz do wyschnięcia (lub też suszysz suszarką), a później trzeba loczki "wygnieść" i wtedy włosy nie są już sztywne ani posklejane. (jeśli coś pomyliłam, to niech jakaś wizażanka sprostuje )

[Majka1503]

Napisane przez naczelnabrunetka

Cześć, chciałam zapytać co uważacie o mojej pielęgnacji...
1. łyżka oleju lnianego, 30min lub więcej w zależności od możliwości,
2. szampon babydream
3. mycie kallos latte
4. maska alterra z granatem
5. płukanie zimną wodą, odsączenie ręcznikiem
6. joanna z apteczki babuni mleko i miód
7. rozczesywanie
8. żel lniany + ugniatanie koszulką bawełnianą

po żelu mam wrażenie, że moje włosy są trochę sztywne, być może za dużo nakładam albo po prostu jest to zbyt dużo kosmetyków? Włosów nie suszę ale chodzę spać w mokrych/wilgotnych bo inaczej się u mnie nie da

Mycie szamponem i mycie odżywką na raz?
Odgniatasz suche włosy?
No i wiadomo, najlepiej iść spać w suchych.

[naczelnabrunetka]

aaaa, to suche odgniatam? bo ja myślałam, że mokre, rzeczywiście po nocy ten żel lniany się wchłonął i już włosy nie są posklejane

szampon i odżywka, bo dość ciężko zmywało mi się olej, następnym razem spróbuję pominąć szampon

dziękuję red_tea i Majka1503

[annlynn_]

Wczoraj pierwszy raz użyłam jedwabiu na włoski i już się zakochałam ! Są takie gładkie, mięciutkie... Cudowne po prostu

[Szotta]

A jakiego jedwabiu używasz?

[Karen15]

Cześć dziewczyny Jakiś czas temu pisałam Wam o moich problemach z żelami do włosów. Chodziło o to, że po żelu moje włosy były jakieś takie tępe w użyciu i co najważniejsze zamiast się kręcić prostowały się i zdecydowanie lepiej wyglądały bez jakiejkolwiek stylizacji. Dostałam odpowiedź, ze to raczej niemożliwe i żebym dawała mniej tego zelu. Tak też zrobiłam, ale to nic nie pomogło. Nie wiem co robię źle. Najgorsze jest to, że mam tak po każdym żelu...

Wstawiam zdjęcie z dnia dzisiejszego. Włosy bez żelu. Wiem, że szału nie ma, bo to tylko delikatne fale, ale loki najwyraźniej nie są mi pisane.

Pierwsze zdjęcie z żelem...

[annlynn_]

Byłam ostatnio w biedrze, patrzę a tam jest i myślę sobie "hmm.. za 4 zł, to wezmę i wypróbuję". Z biosilk.

[Karen15]

Napisane przez annlynn_

Byłam ostatnio w biedrze, patrzę a tam jest i myślę sobie "hmm.. za 4 zł, to wezmę i wypróbuję". Z biosilk.

A on nie ma alkoholu w składzie?

[annlynn_]

A nie wiem, bo wyrzuciłam już opakowanie i samą buteleczkę zostawiłam. Ale chyba tak.

[Rudzioch]

A ja się dziś zdziwiłam. Zaspałam i nie miałam czasu na żel i dyfuzor, więc po umyciu po prostu wysuszyłam włosy. Byłam pewna, że będę miała splątane siano (jak wcześniej), a tu proszę. Włosy gładkie, niesplątane. Oczywiście loków nie mam, ale same się wywijają fajnie. I tak planowałam dzień w spiętych włosach, ale spodziewałam się fruwającej masakry a tu całkiem ładnie Normalnie ojej.