Operacja halluksów!

[milaczek5]

Witam,
No bez szwów to się chyba nie da. Zakładają nitki całkiem sporo a potem dość grubaśny i usztywniający opatrunek przez dwa tygodnie. Przez pierwsze 3 dni chodziłam na zmianę opatrunku, a jako ze dojeżdżałam do kliniki 300 km to następne 2 opatrunki miałam co tydzień. Po dwóch tygodniach wyciągają nici i zakładają dużo oszczędniejszy opatrunek. Za każdy opatrunek płaciłam 30 zł. A sam zabieg który trwał dokładnie 35 min. w znieczuleniu miejscowym płaciłam 1000 zł.

[Apiska]

Przyłaczam sie i ja
Mam koślawe duże palce, jest to moją zmorą od kilku dobrych lat. Co lato przeżywam ten sam koszmar....Jest tyle pięknych butów, ale nie na moje stopy....
Obecnie mam japonki, ale wstydzę sie w nich chodzic, bo moje palce są tak koślawe...Chciałabym klapeczki, ale takie palce nie wyglądaja ladnie, Teraz czaje sie na klapki z palcem, zatuszuje to troszke koslawy duzy palec.

Kiedys mialam plastikowe Marcinki, ale szybko sie połamały. Te co polecaja na allegro ma ktoras?? A moze ma te kliny, hm??

Myślalam tez o operacji, na prostowanie tych palców. Myslalam otym, aby je sobie samej polamac hehe. Szkoda, ze taka droga ta operacja.

[supergirl77]

hej! jestem 2 dni po operacji haluksów. czuje sie dobrze. jesli ktos ma jakies pytania to piszcie tu lub na mail supergirl77@wp.pl

[gosiana_30]

Cześć Wam,

Ja mam halluksa na jednej stopie nieoperowanego, nie przeszkadza mi to, nie zrobił się od obcasów, natomiast na drugiej operowałam (Przeźmierzów koło Poznania, metoda Moro), zrobił mi się paluch sztywny, staw boli jak cholera i halluks odrasta, więc generalnie to nie ma reguły, poza tym jest ponad 150 metod operacyjnych, bardzo trudno wybrać tę najlepszą. Z tego, co udało mi się dowiedzieć wynika, że halluks wcale nie musi boleć, a ja tak dobieram buty, żeby go nie było widać, poza tym skoro już jest i niewiele mogę poradzić, by zniknął raz a dobrze, to się go nie wstydzę.

Pozdrawiam,
Gosiana

[supergirl77]

kurcze, ja mialam osteotomie moro i cos tam z paluchem jeszcze, i mam dwie srubki tak jakby w gornej czesci kosci. obie nogi.... zmartwilas mnie ze ci odrosło...

[ewjur]

Napisane przez gosiana_30

Cześć Wam,

Ja mam halluksa na jednej stopie nieoperowanego, nie przeszkadza mi to, nie zrobił się od obcasów, natomiast na drugiej operowałam (Przeźmierzów koło Poznania, metoda Moro), zrobił mi się paluch sztywny, staw boli jak cholera i halluks odrasta, więc generalnie to nie ma reguły, poza tym jest ponad 150 metod operacyjnych, bardzo trudno wybrać tę najlepszą. Z tego, co udało mi się dowiedzieć wynika, że halluks wcale nie musi boleć, a ja tak dobieram buty, żeby go nie było widać, poza tym skoro już jest i niewiele mogę poradzić, by zniknął raz a dobrze, to się go nie wstydzę.

Pozdrawiam,
Gosiana

Ja byłam operowana w Przeźmierowie koło poznania, tam napewno doktor Jackowiak nie operuje metodą Moro. Jeśli ktoś chce to polecam Przeźmierowo zamiast Przeźmierzowa, tak jak to napisała gosiana_30.

[maciejka27]

Napisane przez Austrajilka

Jakiej wielkosci macie halluksy ?? ja borykam sie z tym samym problemem ale chyba mam jeszcze gorzej, niz wy. Halluksy mam dziedziczne, w tym u prawej stopy jest on niewielki, daloby sie przezyc ale w lewej nodze jest ogromny i widac go bardzo wyraznie. Palec mam mocno ,,kopniety" w strone pozostalych paluszkow, a halluksa widac nawet w skarpetkach - wyglada to troche, jakbym nie miala duzego palca.

Ech... skąd ja to znam ;( Ja halluksy również odziedziczyłam... już nawet nie pamiętam jak wyglądała moja stopa bez nich.. są odkąd pamiętam... a tak poza tym mam dopiero 14 lat, ale na lewej stopie jest on już dosyć spory... (na prawej na szczęście niewielki ) Co prawda jak narazie mnie nie bolą, a co do wielkości to patrząc np. na moją ciocię obawiam się, że mogą jeszcze urosnąć... ;/ Jak narazie to staram się zwalczyć tzw. koślawego palucha nosząc specjalną wkładkę, ale niestety nie widzę jakiś szczegolnych efektów... Już sama nie wiem co mam robić...

Jeśli chodzi o estetykę to nie jest to szczególny problem bo jak narazie się ich nie wstydzę (w końcu jestem tylko człowiekiema, a halluksy równie dobrze mógłby mieć ktoś inny z mojego otocznia...) boję się jednak, że w późniejszych latach będę odczówała z ich powodu okropny ból i będę miała problemy z chodzeniem...

A zresztą wolałabym w przyszłości uniknąc operacji... ;(

Napisane przez gosiana_30

Cóż, znalazłam conieco w internecie na ten temat, przepis z jodyną wydaje się śmieszny, ale sprawdziłam na sobie i faktycznie działa

Hmm... kiedyś zastanawiałam się nad tą kuracją, ale wydawało mi się nieprawdopodobne, żeby taka mieszanka coś pomogła... Tak więc jesli pozwolisz zadam Ci kilka pytań... w jaki sposób stosowałaś tą jodynę... po jakim czasie zauważyłaś efekty i na czym one polegały tzn. czy zmniejszyły Ci się halluksy czy tylko przestały boleć? Z góry dziękuję za odpowiedź i serdecznie pozdrawiam ;*

P.S Jeśli inne forumowiczki również wiedzą co nieco na temat kuracji jodyną i amoniakiem to byłabym wdzięczna gdyby podzieliły się własnymi doświadczeniami i opinią na temat jej skuteczności

[kinia2742]

a ja nawet nie wiem czy te moje krzywe palce to haluksy z tego co czytam to wydaje mi się, że nie.
po prostu odkąd pamiętam to moje trzecie palce u nóg są krzywe. i to w prawej i w lewej stopie. wiadomo.. na prawej stopie trzeci palec jest skręcony w prawo, a w lewej w lewo. pewnie bez operacji nie da się 'wyprostować' moich palców, więc kiedyś będę musiała udać się do jakiegoś chirurga, bo chodzenie cały czas w adidasach to zmora, nie wspomne już o lecie, gdzie każdy chodzi w japonkach i sandałach..
pozdrawiam.

[skorpik26]

hejka, a mam pytanko czy ktos ma aktualne info o refundacji z nfz na operacje? musze chyba podjąc w koncu dezyzje bo juz mam dosc tego bólu

[Loreen]

Napisane przez skorpik26

hejka, a mam pytanko czy ktos ma aktualne info o refundacji z nfz na operacje? musze chyba podjąc w koncu dezyzje bo juz mam dosc tego bólu

Ja też liczę na refundację, bo w Krakowie w "Klinice jednego dnia" koszt to 1200 zł... http://www.hallux.med.pl/

[tysia_15]

ja za jakieś dwa tygodnie idę na operację. mam 16 lat, ale moje halluksy są wyjątkowo duże. jestem po konsultacjach u bardzo szanowanego sie w okolicach mojego miasta Ortopedy, pana Szybińskiego. [mam nadzieję, ze nie przekręciłam nazwiska] tak jak wiele z was, mam większego lewego halluksa, na niego będzie pierwsza operacja. Będę miała robione osobno, ze względu na to, że nie mogę sobie pozwolić na opuszczenie miesiąca w szkole [nowa szkoła, itd]. Boję się cholernie, ale cóż... będę miała zabieg robiony "na mięśniach" jak to określił ortopeda. postaram sie zdać relację jak już będzie po zabiegu trzymajcie kciuki

[cranberry212]

ja mam halluksy na dwóch stopach ( duży palec jest przesunięty w stronę mniejszych przez co z boku wystaje mi kość) nie przeszkadzałoby mi to bardzo gdyby nie to że czasami cholernie boli, przyzwyczaiłam się do tego że moje stopy nie wyglądają idealnie, zwłaszcza prawa stopa, kiedyś byłam u lekarza ale wtedy stwierdził że jestem za młoda, miałam bodajże 14 lat, więc kupiłam jakieś wkładki pomiędzy palce, które trzeba było nosić w obuwiu. Podobno po operacji halluksy wracają, nie wiem co robić, noszę wygodne obuwie, z niezwężanymi czubkami, boję się, że się powiekszą

[milaczek5]

hej
nie pocieszę Ci cranberry212.
bolą rosną i nie dają o sobie zapomnieć. dzięki bozi już prawie pól roku jak jestem po operacji w Krakowie. Fakt kosztuje ale było warto. Nic mi nie odrasta, ledwie co boli. Wygląda bomba! Na NFZ z tego co się dowiadywałam w wa-wie to tylko w gips wkładają. Ale nie wypowiadam sie bo nie wszystkie ścieżki sprawdziłam. Na tyle ile sprawdziłam wszędzie był gips. A w dodatku lekarz w szpitalu na Solcu mi powiedział, że skoro sobie wymyśliłam operację to cyt: "mogę ją sobie sama zrobić operację skoro jestem mądrzejsza. bo tego się nie operuje bo odrasta"
nie miałam wątpliwości ze należy czym prędzej pożegnać tego pseudo lekarza.

[Joan1505]

Napisane przez skorpik26

hejka, a mam pytanko czy ktos ma aktualne info o refundacji z nfz na operacje? musze chyba podjąc w koncu dezyzje bo juz mam dosc tego bólu

Operacja może byc refundowana!!! I bez gipsu Ja własnie taką miałam w Poznaniu, chociaz mieszkam w zupełnie innym mieście, pojechałam na wizytę do dr Kaczmarka, którego znalazłam po poszukiwaniach w internecie. Uważam , że jest doskonałym specjalistą! Poczytajcie http://www.ortopedia.edu.pl/htmle/jeden.html.
Miałam robione 2 stopy od razu, ale dlatego, że tylko jeden duży palec jest po osteotomii czy jak to sie nazywa. Chodzę w specjalnych butach od 4 dnia po operacji, o kulach. A miałam jeszcze robione drugie palce, które sie zakrzywiały- teraz są na specjalnych drutach, tak jak jeden duży palec, bo z drugiego dużego mam usunięte tylko to co nazywacie haluksem- tzn. ta narośl na kości. Przed operacją bardzo mi przeszkadzały też takie narośla pod przodostopiem- zgrubienia, które sie robią na skutek zmian spowodowanych płaskostopiem poprzecznym, o którym zresztą przed wizytą u tego ortopedy nie miałam pojęcia.Usunął wiec też kostki, które mi się powiększyły pod śródstopiem Metatarsalgia

- są to dolegliwości bólowe w rzucie stawu śródstopno-paliczkowego ( głów kości śródstopia) po stronie podeszwowej, zazwyczaj dotyczą 2-3 palca i występują podczas chodzenia. Związana jest zwykle z obecnością płaskostopia poprzecznego. Rzadziej związana jest z obecnością nerwiaka nerwu palcowego i lokalizuje się między III a IV palcem (Metatarsalgia Mortona). Metatarsalgia współistnieje często z wieloma chorobami stóp. Może występować w przypadku palucha koślawego, palców młotkowatych, szponiastych, chorób trzeszczek, osteochondritis, w przypadku osteoporozy. Stosuje się leczenie zachowawcze (zazwyczaj mało skuteczne) i leczenie operacyjne. Po operacji chodzenie z pełnym obciążaniem rozpoczyna się na drugi dzień w specjalnym obuwiu.
- wkleiłam Wam inf. o tym, bo wiele osób mówi tylko o haluksach, a nie zwraca uwagi na takie zmiany!! A one mogą sie pogłębiać- tak jak u mnie. Mogłam chodzić tylko w bardzo miękkim-na specjalnych wkładkach-obuwiu.Było coraz gorzej. Te moje zmiany są dziedziczne i stan sie pogarszał, więc zrobiłam tę operację.

[karolinaciosaniec]

Moja siostra zrobiła sobie taka operacje mineło pół roku i nie może chodzic (ból to mało powiedziane). Mieszka na stałe w Niemczech i tam zrobiła sobie taką operację, długo wogóle niegoiła jej się ta noga, wylądowała na pogotowiu z czarną nogą mimo że dzień wcześniej była na zmianie opatrunku i itd.(lekarz powiedział się ,że nic się nie dzieje i gojenie się to sprawa indywidualna każdego pacjęta). Całe szczęście że na pogotowiu nie odesłali ją spowrotem do lekarza prowadzącego bo jeszcze trochę i straciłaby całą stopę. Dobrze zastanów się na tą operacją.

[Joan1505]

Oj to współczuję. Miała chyba pecha co do lekarza. ja jestem 35 dni po i wszystko się goi

[supergirl77]

Najgorzej jak ludzie naczytają się w internecie takich wypowiedzi że "noga czarna prawie odpadła", że "po roku już wszystko odrosło" itp. Po 1. nie wsadza sie w gips bo to robią lekarze którzy się raz wykształcili i inaczej nie potrafią, po 2. w internecie wypowiadają się w większości osoby niezadowolone, bo źle trafiły bo to bo tamto. Ci którym się powiodło nie zaglądają już na fora o haluksach. No może oprócz mnie,bo ja się wczułam w namawianie do operacji. Jestem po niej 2 miesiące i już od 3 tygodni chodzę na fajną rehabilitacje, nic mi sie nie dzieje, blizn już prawie nie widac, biegam po sklepach i wracam bardzo szybko do formy a po haluksach ani śladu. Nie boli, nogę mam sprawną. jedyne co to opuchlizna która powoli schodzi ale to norma u każdego. Wiec jak widac nogi mi nie odpadły. A co do osoby która w Niemczech robiła- jak się nie bierze antybiotyków albo lekarz zawini to sie ma zakażenia itp.-współczuje

[lulina]

Napisane przez supergirl77

Najgorzej jak ludzie naczytają się w internecie takich wypowiedzi że "noga czarna prawie odpadła", że "po roku już wszystko odrosło" itp. Po 1. nie wsadza sie w gips bo to robią lekarze którzy się raz wykształcili i inaczej nie potrafią, po 2. w internecie wypowiadają się w większości osoby niezadowolone, bo źle trafiły bo to bo tamto. Ci którym się powiodło nie zaglądają już na fora o haluksach. No może oprócz mnie,bo ja się wczułam w namawianie do operacji. Jestem po niej 2 miesiące i już od 3 tygodni chodzę na fajną rehabilitacje, nic mi sie nie dzieje, blizn już prawie nie widac, biegam po sklepach i wracam bardzo szybko do formy a po haluksach ani śladu. Nie boli, nogę mam sprawną. jedyne co to opuchlizna która powoli schodzi ale to norma u każdego. Wiec jak widac nogi mi nie odpadły. A co do osoby która w Niemczech robiła- jak się nie bierze antybiotyków albo lekarz zawini to sie ma zakażenia itp.-współczuje

Przeczytaj moze najpierw wątek- wiekszość osób jest zadowolonych- na tym polega właśnie idea FORUM każdy pisze to co myśli, czy co przeżył. Mam sie nie wypowiadać, bo mi kość odrosła i przeze mnie ktoś sie nie zdecyduje na operację?
A poza tym skąd masz taką wiedzę, ze w gips się nie wkłada nogi? Akurat lekarz który mnie operował mi gips założyl, ale kobiexcie która miała operacje pół roku przede mną już nie, więc jak widać nie stosuje jednej metody. Metod jest kilkadziesiąd, są zarówno gipsowe jak i nie i dobiera sie je indywidualnie

Gratuluję, ze Twoja operacja sie udała

[supergirl77]

Ja tylko chcę powiedziec zeby dziewczyny nie bały się az tak bardzo operacji. A z gipsem to nie jestem specjalista ale do mojego lekarza przyszło wiele osób po takiej nieudanej operacji. A poza tym Ty chyba miałaś gips i nie jesteś zadowolona z wyników?

[lulina]

Napisane przez supergirl77

Ja tylko chcę powiedziec zeby dziewczyny nie bały się az tak bardzo operacji. A z gipsem to nie jestem specjalista ale do mojego lekarza przyszło wiele osób po takiej nieudanej operacji. A poza tym Ty chyba miałaś gips i nie jesteś zadowolona z wyników?

Tak właśnie miałam gips . No i co Twój lekarz powiedział tym osobom? Da sie to jakoś zatrzymać? "naprawić"?

[supergirl77]

Tego aż tak dokładnie nie wiem. Słyszałam od niego i od rehabilitantki że zdarzyły się przychodzic kobiety po nieudanych operacjach z gipsem ale co on im poradził to nie wiem. Ale wydaje mi sie że jak sie operacja nie uda to idzie sie na kolejną, tak jest chyba ze wszystkim :/

[belle martini]

Hej. Ja rowniez mam problem z halluksami - niestety dziedziczne i odkad pamietam mam niezgrabne stopki. Prawa niestety wieksza od lewej i czasem strasznie boli. W sierpniu bylam na konsultacji u lekarza w Warszawie, w Klinice Damiana, wczesniej rozmawialam z dziewczyna, ktora byla bardzo zadowolona (ten ortopeda opracowal spora liczbe prac naukowych i operuje bez gipsu i szwow, jakas nowa metoda, pacjentki zadowolone). Troche to kosztuje no ale zdecydowana poszlam do niego. Niestety, co sie okazalo, odradzil mi, bo jestem za mloda [mam 16lat] Kazal na noc zakladac Marcinki i kliny pomiedzy palce na dzien. Na jakis czas mi przeszla mysl o operacji. Ale teraz na nowo sie narodzila bo one sie POWIEKSZAJA i coraz bardziej bola. Sama nie wiem co juz mam robic. Chcialabym sie ich pozbyc raz na zawsze, ale nigdy nie ma pewnosci. Ale widzialam, ze ten lekarz zna sie na rzeczy, powiedzial ze prawy duzy palec ma kat nachylenia 25st. a od 22st bodajze sie operuje wiec prawa by sie nadawala do operacji, ale on odradza. Dlaczego? Jeden z powodow to taki, ze moga odrosnac. Nie zaraz po operacji, ale np. w czasie gdy bede w ciazy, w przyszlosci. Zmiany hormonalne moga tak mna zawojowac, ze na nowo ujrze halluksy. To nie jest pewne, ale jakies ryzyko jest, skoro lekarz o tym mowi. Sama nie wiem czy czekac, czy podjac jakies kroki. A jak wy uwazacie? Czekam na wrazenia od Tysia_15, bo jestesmy w tym samym wieku i Ty poszlas na operacje. Powodzenia!

[doniaxD]

ja mam 16 lat i jak mierzylam to na jednej nodze mam 25 stopni.. a na drugiej 30..
boli strasznie..;/ nie idzie chodzic nieraz..;/

a lekarz karze mi nosic wkladki ktore nic nie daja..
zal..

[belle martini]

lekarz zawsze radzi cos innego... mnie powiedzial "nos japonki, nie przejmuj sie", latwo mowic...

[vichy]

Ja 7 stycznia pod noz ide....prawa stopa...To juz coraz blizej i coraz bardziej sie boje...Zabieg nie bedzie robiony w Polsce,znieczulenie w kregoslup...gips...narazi e tyle wiem...brrrr.....

[piranijka]

Możecie mi dziewczyny polecić jakiegoś ortopedę w Krakowie, Katowicach, Zakopanem i tych okolicach? Mój halluks nadaje się do operacji od 14 roku życia.Nie zdecydowałam się, bo aż tak mi nie przeszkadzał. Teraz stopa deformuje się coraz bardziej i zaczyna częściej bardzo boleć. Jestem studentką więc prywatna operacja nie wchodzi w grę A ostatnio, mojej kuzynki mąż(jest ortopedą, ale nie mam do niego zaufania, skoro pielęgniarki twierdzą, że nie radzi sobie) powiedział, że operacje ortopedyczne nie będą refundowane ponieważ ból jest dyskomfortem a nie zagrożeniem życia i żyć się z tym da. To kiedy zacznie to obowiązywać jest kwestią niewielkiego upływu czasu. A co do japonek... Mam naprawdę dużą narośl i w nich chodzę. Bo czy to moja wina? Sama sobie tego nie wyprosiłam u Boga, nie chodzę w obcasach, ani szpicach, ani w za małych butach, a mam... ;(

[vichy]

Ja juz jestem po operacji!! W sumie 6 tygodni z gipsem...2 pierwsze wogole nie moglam chodzic na operowanej stopie,tylko o kulach i skakac na tej drugiej...koszmar!!!Potem zalozono mi gips,w ktorym moglam chodzic.Choc nie ukrywam,ze na poczatku bylo mi ciezko.Bolalo w druga noc po operacji...myslalam,ze zwariuje...Znieczule nie mialam w kregoslup,plus glupi jas,bo strasznie sie trzeslam z nerwow..Wogole wszystko potoczylo sie bardzo szybko...operacja jakies pol godziny trwala.Najpierw zalozony mialam opatrunek,noc w szpitalu a rano gips.Po 6 tygodniach noga nadal byla spuchnieta,kolory zniknely (a byl zielony,fioletowy...)Acha ,mam 3 sruby ,jedna w palcu,dwie w okolicach kosci,ktora pilowali....Jak narazie nie ma zadnych komplikacji.Chodze juz normalnie,palec jeszcze troche sztywny i nie wygina sie tak jak tez ze zdrowej stopy,ale jest coraz lepiej.niewielka opuchlizna nadal sie utrzymuje,Blizna....no narazie taka sina...i niezbyt piekna,ale myslalam,ze bedzie gorzej.Smaruje jakims specyfikiem i mam nadzieje,ze do lata ladnie sie wygoi.jest z boku stopy,wiec nie bedzie bardzo widoczna.Ogolnie-jak narazie-jest OK i nie taki diabel straszny jak go maluja!!!Wiec,dziewczyny-NIE MA SIE CO BAC!!!

[lulina]

Napisane przez vichy

Chodze juz normalnie,palec jeszcze troche sztywny i nie wygina sie tak jak tez ze zdrowej stopy,ale jest coraz lepiej.

Czyli po raz kolejny utwierdzam się w przekonaniu, ze u mnie coś spartaczyli . Jestem półtora roku po operacji i palca nadal nie wykrzywiam, nadal np. nie moge klęknąć tak zeby opierać sie na palcach lub na nich stanąć.

[vichy]

Kurde Lulina...nie strasz.....Ja sobie cwicze tego mojego palucha...zeby byl jak najbardziej gietki.. Ale co bedzie za poltora roku,nie jestem w stanie stwierdzic...Jak narazie taka pozycja o ktorej piszesz,u mnie narazie nie wchodzi w gre...Mam nadzieje,ze rozruszasz swojego palucha

[lulina]

Napisane przez vichy

Kurde Lulina...nie strasz.....Ja sobie cwicze tego mojego palucha...zeby byl jak najbardziej gietki.. Ale co bedzie za poltora roku,nie jestem w stanie stwierdzic...Jak narazie taka pozycja o ktorej piszesz,u mnie narazie nie wchodzi w gre...Mam nadzieje,ze rozruszasz swojego palucha

Ja też ćwiczyłam cały czas tak jak lekarz mi kazał. Już mi ortopeda który mnie operował powiedział, ze bardziej go nie rozruszam, ale nie bój sie- mój przypadek był widać specyficzny .

P.S. Ale ja żałuje tej operacji