Wiem, że fajnie Ci w mym brzuszku,ale czas na świat maluszku, mamy IX-X 2013, cz. XIX

[butterfly20]

Napisane przez kaska87

co Ty małż mi pewnie nawet pampersów nieść nie pozwoli, bo za ciężki

No mój też,ale to taki pomysł na wypędzanie Mikiego

[misia332]

Napisane przez czaszka_

dziewczyny pocieszcie mnie troche ...macie jakies dania co jecie co chwile?? bo ja staram sie jesc zdrowo ogolnie ale oprocz tego jem pizze z 2 razy w tyg normalnie nie moge sie opamietac

ja zamiast pizzy kupuję pite 7 ziaren, wkładam wędliny, ser, warzywka i daję do piekarnika

[czaszka_]

Napisane przez misia332

ja zamiast pizzy kupuję pite 7 ziaren, wkładam wędliny, ser, warzywka i daję do piekarnika

no wlasnie ja sie zakochalam w pizzy wloskiej tutaj niedaleko mnie i co chwile z TZ jezdzimy... pociesza mnie tylko ze jem malo i jest cienka i nie tłusta i prawie nie ma sera

[pszczoua]

Napisane przez kaska87

w klubie macie niespodziankę od Passion

Jaka kruszynka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[karolson]

witam w nowym watku

ehh dzwoniłam do MOPSu i bez wizyty w ZUSie i US sie nie obedzie do becikowego
Jest ktoś tu ubezpieczony w KRUSie albo TZ, bo tam fajne becikowe za urodzenie płaca

[papalinka83]

Napisane przez czaszka_

no wlasnie ja sie zakochalam w pizzy wloskiej tutaj niedaleko mnie i co chwile z TZ jezdzimy... pociesza mnie tylko ze jem malo i jest cienka i nie tłusta i prawie nie ma sera

Jak cię to martwi, że ją jesz, bo czujesz, że jest niezdrowa, to jedz rzadziej. A jak ci naprawdę jest potrzebna do szczęścia i jesz też inne rzeczy zdrowe, warzywa, owoce, itp, to raczej tragedii nie będzie, najwyżej więcej przytyjesz

[agusiamaskota]

ja zbankrutuje Ciągle coś na allegro domawiam, bo czegoś brakuje

[Figulina987]

witam się w nowym wątku

i idę ogarnąć chatę, bo dziś mają nas odwiedzić znajomi z ciuszkami dla Kubusia

pozbyłam się paskudnych odrostów

i widzę, że Ladan jeszcze nie urodziła

[daohar]

Jak ktoś nie jest zainteresowany opisem porodówki na jaczewskiego to proszę nie czytać

wjazd na parking pobiera się kartę i szuka miejsca parkingowego wejście jest przez Ginekologiczną Izbę Przyjęć która jest, patrząc na szpital, po lewej stronie od wejscia głównego(tego ze schodami itd) wchodzi się przez szklane drzwi tak jakby połączone z bramą do wjazdu karetek:P dalej po lewej stronie drzwi z napisem izba przyjęć i tam się zagaduje do lekarza czy położnej mówi się co tam jak tam i podłączają do ktg na jakies pół godziny później w innym pokoju lekarz bierze na samolot i sprawdza rozwarcie robi mini wywiad no i jeśli kładą na oddział to zaczyna się papierologia podpisuje się zgode na zabiegi i cc w razie konieczności(podejrzewam że jeśli ma się wskazanie do cięcia to też można wtedy dać) jeśli się tam nie było to zapisują wszelkie dane jak zamieszkania, zameldowania itd proszą o adres i telefon osób upoważnionych...wszystkie duperele do bazy danych i zakładają opaskę na łapkę i każą się przebrać (tu przydaje się osoba towarzysząca która zabierze okrycie wierzchnie i buty) no i prowadzą na trakt który znajduje się naprzeciwko izby przyjęć i dzwoni się tam domofonem, wejść może tylko osoba towarzysząca przy porodzie (jeśli rzeczywiście poród już sie zaczął) no i sama zainteresowana przechodzi się przez korytarz gdzie znajdują się pokoje lekarzy i położnych później wc i sala wieloosobowa taka jak w zwykłym szpitalu (niestety do końca nie wiem dlaczego ta sala jest i kto tam leży) później jest pokoik gospodarczy i kuchnia(malutka i jak można to chodzi się do niej samemu chociaż przy porodzie to nie wydaje mi się żeby była okazja tam zajrzeć nawet) na końcu korytarza są po dwóch stronach sale porodowe z samolotami itd i wejście do takiego biura położnych i tam siada się i kolejna papierologia wtedy już daje się kartę ciąży wynik grupy kwri z przeciwciałami jak najbardziej aktualny(jeśli matka ma rh -) ogólnie zajmuje to wieki i pytają sie nawet czy w trakcie ciąży odwiedzało się fryzjera czy kosmetyczkę całe biuro położnych jest względnie oszklone, bo po obu stronach jest wejście do dwóch sal dwuosobowych każda z tych sal jest przedzielona ścianką murowaną taką nie dochodząca do sufitu i ta ścianka tworzy takie dwa...boxy w boxach są łóżka takie wielofunkcyjne że jak coś to można spać ale rodzić tez jak najbardziej każdy box można zasłonić zasłonką no i tam już odbywa się akcja porodowa( ja tam tylko leżałam i czekałam na decyzje lekarza co ze mną będzie to co wiem to głównie z tego co słyszałam i widziałam będąc niedaleko) podłączają pod ktg i pytają jakie rozwarcie i czekają na większe rozwarcie, oceniają moc skurczów(wtedy ewentualnie dostaje się oksytocyne) no i akcja rozpoczyna się tak ok przy 6-7 cm...wtedy już zdaje się mocno boli przy partych położna jest już non stop i daje rady co i jak robić ogólnie słuchając z boku wrażenia miałam pozytywne bo i mówiła żeby przeć wtedy czy wtedy oddychać tak czy inaczej i stara się chronić krocze tak przynajmniej argumentowała polecenia jeśli miałam wątpliwości czy chce rodzić z mężem czy bez to ich już nie mam bo samo to że on głośniej wypowie zdanie żony to jedno, ale w czasie porodu dziewczyny wariowały i nie słuchały poleceń, a jednak jak mąż powie to jemu się ufa...może to głupie ale myślę że łatwiej jest nie zwariować no i po porodzie co mi się najbardziej spodobało dostaje się dziecko dla siebie skóra do skóry i jeśli nie ma zastrzeżeń co do zdrowia malucha to nie zabierają go przez ok 2 godziny rodzi się łożysko przychodzi lekarz i ocenia stan łożyska obmywają szyją(tylko jedna dziewczyna miała szew i to taki w środku więc chyba w porzadku z tą techniką położnej:P) i później przenoszą na wygodniejsze łóżko do sali obok na karmienie tam położna sprawdza jak macica się obkurcza i czy krwawienie jest duże(na podstawie zużytych wkładek, które wydaje mi się że zapewnia szpital) no i po karmieniu zabierają z traktu na oddział i moja wiedza do tego momentu się kończy pytania? (przepraszam za chaotyczny opis)

[angelikada]

hej

i kolejny wątek to która w tym urodzi sądzę że teraz będzie wysyp bo już co niektóre przekroczyły 40 oj rodzić rodzić !! :P

agusia ja też dzisiaj zrobiłam kolejne zakupy dzieciowe i 220 zł nie moje no ale co się nie robi dla małej kruszynki stwierdziłam ze to raczej ostatnie ciuchowe bo może nie mam tego za wiele, ale znając moją rodzinkę to troszkę ciuszków dostaniemy jak malutka się urodzi więc wtedy zobaczę co ewentualnie trzeba dokupić a jak na razie wole reszte pieniążków odłożyć no i jeszcze też przedwczoraj zrobiłam zakupy apteczne jeszcze jednak coś drobnego jest do kupienia ale to przy okazji już na miejscu kupie i robie sobie szlaban na zakupy internetowe:P i mysle ze od przyszłego tygodnia zabieram się za prańsko dzieciowych ubranek żeby mieć już wszystko poprane ładnie i poprasowane i niech czeka sobie na Lenkę

właśnie była u mnie położna ciśnienie zmierzyła 120/70 jak co tydzień czemu tylko u gin nie mogę mieć takiego ładnego :p tam na prawde za dużo stresu mnie kosztuje wizyta malutka teraz świruje nie dała też posłuchać za bardzo serduszka bo tak uciekała tak tego nie lubi no ale cóz... ważne że coś tam było słychać i jest wszystko ok

[misia332]

Napisane przez karolson

witam w nowym watku

ehh dzwoniłam do MOPSu i bez wizyty w ZUSie i US sie nie obedzie do becikowego
Jest ktoś tu ubezpieczony w KRUSie albo TZ, bo tam fajne becikowe za urodzenie płaca

Mój TŻ ubezpieczony w KRUSie, ale ciiiiii.....

I ciekawe czy coś dostanie skoro ja tutaj urodzę a nie w PL ? Karolson a jakie tam dokumenty potrzebne wiesz może ??

[czaszka_]

Napisane przez papalinka83

Jak cię to martwi, że ją jesz, bo czujesz, że jest niezdrowa, to jedz rzadziej. A jak ci naprawdę jest potrzebna do szczęścia i jesz też inne rzeczy zdrowe, warzywa, owoce, itp, to raczej tragedii nie będzie, najwyżej więcej przytyjesz

no wlasnie jem codziennie jakies pelnoziarniste produkty warzywa owoce nabial mleko i pije tylko wode i nie jem zadnych slodyczy i chyba ta pizza nie powinna zaszkodzic nie? narazie 33tc a jest +8kg

[misia332]

Idę sprzątać

[papalinka83]

Napisane przez czaszka_

no wlasnie jem codziennie jakies pelnoziarniste produkty warzywa owoce nabial mleko i pije tylko wode i nie jem zadnych slodyczy i chyba ta pizza nie powinna zaszkodzic nie? narazie 33tc a jest +8kg

Szczerze mówiąc myślę, że większośc z nas je coś niezdrowego od czasu do czasu, także ja bym się nie przejmowała

[nena_milka]

Napisane przez czaszka_

no wlasnie ja sie zakochalam w pizzy wloskiej tutaj niedaleko mnie i co chwile z TZ jezdzimy... pociesza mnie tylko ze jem malo i jest cienka i nie tłusta i prawie nie ma sera

to co to za pizza? mało sera? jak zwykle smaka robicie może jutro na obiad uczynię
nic się nie martw jak nie żywisz się TYLKO pizzą to nic wam nie będzie, najwyżej doopa ci urośnie
Ja doszłam do wniosku, że jak nie teraz to kiedy? do 20kg pewnie już nie dobiję więc nie stresuję się już wagą, potem karmienie to wiadomo, a bez ciąży to w sumie na wiecznej diecie jestem, muszę się teraz nażreć oczywiście bez przesady ale jem te rzeczy których odmawiałam sobie sobie jak dotąd. Np w niedzielę jadłam najlepszego (i najdroższego) w moim życiu kebaba w cieście z baraniną pyyycha, a dziś robię pieczonki bo od pół roku o nich marzę a nie jadam za często bo potem zdycham ale co tam

[papalinka83]

Napisane przez nena_milka

to co to za pizza? mało sera? jak zwykle smaka robicie może jutro na obiad uczynię
nic się nie martw jak nie żywisz się TYLKO pizzą to nic wam nie będzie, najwyżej doopa ci urośnie
Ja doszłam do wniosku, że jak nie teraz to kiedy? do 20kg pewnie już nie dobiję więc nie stresuję się już wagą, potem karmienie to wiadomo, a bez ciąży to w sumie na wiecznej diecie jestem, muszę się teraz nażreć oczywiście bez przesady ale jem te rzeczy których odmawiałam sobie sobie jak dotąd. Np w niedzielę jadłam najlepszego (i najdroższego) w moim życiu kebaba w cieście z baraniną pyyycha, a dziś robię pieczonki bo od pół roku o nich marzę a nie jadam za często bo potem zdycham ale co tam

Co to są pieczonki?

[misia332]

Napisane przez papalinka83

Co to są pieczonki?

własnie ?? co to za norweski wynalazek ??

[agusiamaskota]

A ja dalej materacyka nie mam, bo się zdecydować nie mogę Biedne dziecko, chyba będzie spać z nami

[shure]

hej wam
Troche mnie nie bylo;p cale dnie siedze i dziergam.. (mama mi fuche przyniosla zeby dorobic) no to dorabiam
Skurczy nie mam i nic mnie nie boli - gin przepisal i spasmoline i moge sie spokojnie w nocy wyspac

Wczoraj bylam w Mopsie (bo znajoma powiedziala mi ze moge starac sie o zasilek od teraz do ukonczenia 3 mies dziecka w wysokosci ok 200 zl [2 stowki droga nie chodza]) ale odpuscilam sobie po tym jak to babsko mnie potraktowalo.
Najpierw chciala mnie zmusic zebym podpisala wniosek do sadu na Tz zeby scigali go o alimenty na mnie do czasu porodu, chciala umiescic mnie w osrodku dla samotnych matek :sciana:, i rozwalilo mnie:" jak pani sobie wyobraza kontynuacje nauki z takim malym dzieckiem na glowie..." byla wielce zdziwiona ze jakos do tej pory utrzymywalam sie z oszczednosci i nigdy nie pobieralam zadnych swiadczen i tekst typu : "to ile pani zarabiala zeby az tyle czasu sie z tego urzymywac" to jej odpowiedzialam "wystarczajaco duzo jak widac :Brzydal:" jednym slowem jak nie wyglada sie jak menelowa i patologia nie trabi od ciebie gownem i alkoholem to nic nie dostaniesz chociaz ci sie nalezy... niech sobie te 200 zl w dupe wsadza...

az mi sie cisnienei podnioslo

[nena_milka]

Napisane przez misia332

Mój TŻ ubezpieczony w KRUSie, ale ciiiiii.....

I ciekawe czy coś dostanie skoro ja tutaj urodzę a nie w PL ? Karolson a jakie tam dokumenty potrzebne wiesz może ??

jak masz takie papiery jak trzeba to czemu nie? Jak na to płaci to mu się należy.

Z innej beczki: moja znajoma akurat jak była na wakacje w PL dowiedziała się o ciąży i miała wizytę przed 10 tyg ciąży i wydębiła z gminy 1tyś becikowego pomimo że w PL nie mieszka teraz to nie wiem bo biorą dochody pod uwagę ale wcześniej wiem że niektórzy tak robili.
Osobiście to ja bym się za to nawet nie zabierała, bo ja bez tego tysiaka z głodu nie umrę a i nie szczególnie dużo tutaj za to kupię dla dziecka... A w mopsie wiele osób liczy na taką kasę... to nie byłoby fair. Tym bardziej że tutaj dostanę na dzieciaka.

[shure]

Napisane przez nena_milka

jak masz takie papiery jak trzeba to czemu nie? Jak na to płaci to mu się należy.

Z innej beczki: moja znajoma akurat jak była na wakacje w PL dowiedziała się o ciąży i miała wizytę przed 10 tyg ciąży i wydębiła z gminy 1tyś becikowego pomimo że w PL nie mieszka teraz to nie wiem bo biorą dochody pod uwagę ale wcześniej wiem że niektórzy tak robili.
Osobiście to ja bym się za to nawet nie zabierała, bo ja bez tego tysiaka z głodu nie umrę a i nie szczególnie dużo tutaj za to kupię dla dziecka... A w mopsie wiele osób liczy na taką kasę... to nie byłoby fair. Tym bardziej że tutaj dostanę na dzieciaka.

U mnie w miescie np jest mozliwosc dostania podwojnego becikowego.
pierwsze- to ktore dostaje kazdy.
a drugie jesli starasz sie o rodzinne i ci przynaja je to wtedy otrzymujesz kolejny tysiac na dzieciaka

[tancerka212]

Napisane przez agusiamaskota

ja zbankrutuje Ciągle coś na allegro domawiam, bo czegoś brakuje

hehe ja też już wyprawkę mam zamkniętą ale ciągle coś do domu jeszcze znoszę- co chwilę stwierdzam że jeszcze jedna paczuszka chusteczek nawilżanych się przyda, jeszcze jedne bodziaczki, jeszcze jedne skarpetki ale ja jakoś nie umiem liczyć na to że ktoś coś przyniesie ze sobą w odwiedziny i sama wolę sobie wszystko kupić..

Napisane przez daohar

Jak ktoś nie jest zainteresowany opisem porodówki na jaczewskiego to proszę nie czytać

wjazd na parking pobiera się kartę i szuka miejsca parkingowego wejście jest przez Ginekologiczną Izbę Przyjęć która jest, patrząc na szpital, po lewej stronie od wejscia głównego(tego ze schodami itd) wchodzi się przez szklane drzwi tak jakby połączone z bramą do wjazdu karetek:P dalej po lewej stronie drzwi z napisem izba przyjęć i tam się zagaduje do lekarza czy położnej mówi się co tam jak tam i podłączają do ktg na jakies pół godziny później w innym pokoju lekarz bierze na samolot i sprawdza rozwarcie robi mini wywiad no i jeśli kładą na oddział to zaczyna się papierologia podpisuje się zgode na zabiegi i cc w razie konieczności(podejrzewam że jeśli ma się wskazanie do cięcia to też można wtedy dać) jeśli się tam nie było to zapisują wszelkie dane jak zamieszkania, zameldowania itd proszą o adres i telefon osób upoważnionych...wszystkie duperele do bazy danych i zakładają opaskę na łapkę i każą się przebrać (tu przydaje się osoba towarzysząca która zabierze okrycie wierzchnie i buty) no i prowadzą na trakt który znajduje się naprzeciwko izby przyjęć i dzwoni się tam domofonem, wejść może tylko osoba towarzysząca przy porodzie (jeśli rzeczywiście poród już sie zaczął) no i sama zainteresowana przechodzi się przez korytarz gdzie znajdują się pokoje lekarzy i położnych później wc i sala wieloosobowa taka jak w zwykłym szpitalu (niestety do końca nie wiem dlaczego ta sala jest i kto tam leży) później jest pokoik gospodarczy i kuchnia(malutka i jak można to chodzi się do niej samemu chociaż przy porodzie to nie wydaje mi się żeby była okazja tam zajrzeć nawet) na końcu korytarza są po dwóch stronach sale porodowe z samolotami itd i wejście do takiego biura położnych i tam siada się i kolejna papierologia wtedy już daje się kartę ciąży wynik grupy kwri z przeciwciałami jak najbardziej aktualny(jeśli matka ma rh -) ogólnie zajmuje to wieki i pytają sie nawet czy w trakcie ciąży odwiedzało się fryzjera czy kosmetyczkę całe biuro położnych jest względnie oszklone, bo po obu stronach jest wejście do dwóch sal dwuosobowych każda z tych sal jest przedzielona ścianką murowaną taką nie dochodząca do sufitu i ta ścianka tworzy takie dwa...boxy w boxach są łóżka takie wielofunkcyjne że jak coś to można spać ale rodzić tez jak najbardziej każdy box można zasłonić zasłonką no i tam już odbywa się akcja porodowa( ja tam tylko leżałam i czekałam na decyzje lekarza co ze mną będzie to co wiem to głównie z tego co słyszałam i widziałam będąc niedaleko) podłączają pod ktg i pytają jakie rozwarcie i czekają na większe rozwarcie, oceniają moc skurczów(wtedy ewentualnie dostaje się oksytocyne) no i akcja rozpoczyna się tak ok przy 6-7 cm...wtedy już zdaje się mocno boli przy partych położna jest już non stop i daje rady co i jak robić ogólnie słuchając z boku wrażenia miałam pozytywne bo i mówiła żeby przeć wtedy czy wtedy oddychać tak czy inaczej i stara się chronić krocze tak przynajmniej argumentowała polecenia jeśli miałam wątpliwości czy chce rodzić z mężem czy bez to ich już nie mam bo samo to że on głośniej wypowie zdanie żony to jedno, ale w czasie porodu dziewczyny wariowały i nie słuchały poleceń, a jednak jak mąż powie to jemu się ufa...może to głupie ale myślę że łatwiej jest nie zwariować no i po porodzie co mi się najbardziej spodobało dostaje się dziecko dla siebie skóra do skóry i jeśli nie ma zastrzeżeń co do zdrowia malucha to nie zabierają go przez ok 2 godziny rodzi się łożysko przychodzi lekarz i ocenia stan łożyska obmywają szyją(tylko jedna dziewczyna miała szew i to taki w środku więc chyba w porzadku z tą techniką położnej:P) i później przenoszą na wygodniejsze łóżko do sali obok na karmienie tam położna sprawdza jak macica się obkurcza i czy krwawienie jest duże(na podstawie zużytych wkładek, które wydaje mi się że zapewnia szpital) no i po karmieniu zabierają z traktu na oddział i moja wiedza do tego momentu się kończy pytania? (przepraszam za chaotyczny opis)

dzięki za szczegółowy opis, skopiuję go sobie i jeszcze bliżej porodu przeczytam dla utrwalenia wiedzy a powiedz mi torbę z rzeczami mąż od razu bierze idąc ze mną na tą izbę przyjęć a potem na trakt? czy tam sie nie bierze jeszcze gratów czy co się z tą torbą czyni

[tassia]

witam soe w nowym watku
pierwszy raz od dawna nie na pierwszej stronie

jestem w pracy, zaraz prowadze mega ekscytujace szkolenie i oglaszam ze od nowego tygodnia NIE PRACUJE

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nena_milka]

Napisane przez papalinka83

Co to są pieczonki?

Napisane przez misia332

własnie ?? co to za norweski wynalazek ??

to jest polski wynalazek takie regionalne żarcie biwakowe
oryginalnie robi się to na ognisku w kociołku żeliwnym, ale da się tż w garnku normalnie. Robisz warstwy: na dole tłuszcz (smalec najlepiej, może być margaryna), na to ziemniaki, sól, pieprz, marchewka, cebula, burak, kiełbasa, boczek (wszystko w plasterki) i znowu ziemniaki itd. Kończysz na samej górze ziemniakami, solą pieprzem i znowu tłuszczem. Przykrywasz i na małym ogniu ok godziny. Zapach na całą okolicę i o dziwo najlepiej smakuje z maślanką do popicia.
Na wigilię nawet u mnie w domu się to je tylko w wersji bez mięsa i smalcu

[Madziuchna27]

Napisane przez czaszka_

no wlasnie jem codziennie jakies pelnoziarniste produkty warzywa owoce nabial mleko i pije tylko wode i nie jem zadnych slodyczy i chyba ta pizza nie powinna zaszkodzic nie? narazie 33tc a jest +8kg

Nie przesadzaj

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Napisane przez tassia

witam soe w nowym watku
pierwszy raz od dawna nie na pierwszej stronie

jestem w pracy, zaraz prowadze mega ekscytujace szkolenie i oglaszam ze od nowego tygodnia NIE PRACUJE

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nareszcie, Tassiu!

[butterfly20]

Napisane przez misia332

Pojechali

Ale już tak ostatecznie?


Mała odżyła po obiadku, teraz ma czkawkę Fakt,że kopie mnie mniej niż normalnie,ale może taki ma dzień. W każdym razie bacznie ją obserwuję, bo mój mąż to już zaczął panikować i kazał mi dzwonić do gin.


Oglądnęłam PLL, bardzo zaskakujący odcinek.
Aczkolwiek...co do jednego osobnika, który pojawił się w pewnym pokoju na końcu odcinka miałam już podejrzenia,że w jakiś sposób jest w to zamieszany

[nena_milka]

Napisane przez shure

U mnie w miescie np jest mozliwosc dostania podwojnego becikowego.
pierwsze- to ktore dostaje kazdy.
a drugie jesli starasz sie o rodzinne i ci przynaja je to wtedy otrzymujesz kolejny tysiac na dzieciaka

no to co w sumie mogłabym dostać jeszcze rodzinne i drugie becikowe Na zaświadczeniu z US nie miałabym żadnych dochodów za zeszły rok, mój mąż też nie rozliczamy się tylko w Norwegii
wiecie że naprawdę ludzie tak robią... dobra kończę bo jeszcze komuś pomysł podsunę

[misia332]

Napisane przez nena_milka

jak masz takie papiery jak trzeba to czemu nie? Jak na to płaci to mu się należy.

Z innej beczki: moja znajoma akurat jak była na wakacje w PL dowiedziała się o ciąży i miała wizytę przed 10 tyg ciąży i wydębiła z gminy 1tyś becikowego pomimo że w PL nie mieszka teraz to nie wiem bo biorą dochody pod uwagę ale wcześniej wiem że niektórzy tak robili.
Osobiście to ja bym się za to nawet nie zabierała, bo ja bez tego tysiaka z głodu nie umrę a i nie szczególnie dużo tutaj za to kupię dla dziecka... A w mopsie wiele osób liczy na taką kasę... to nie byłoby fair. Tym bardziej że tutaj dostanę na dzieciaka.

kij z tym becikowym, bo byśmy sie pewnie nie załapali z TZ zarobkami stad.

Ale wiem, że z Krusu jako rolnik może dostać koło 3-4 tysi, a to już niezła sumka.

Jak mi się nie chce ogarniać tego syfu.

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Napisane przez butterfly20

Ale już tak ostatecznie?

taaak, do Polski

[Madziuchna27]

Napisane przez butterfly20

Mała odżyła po obiadku, teraz ma czkawkę Fakt,że kopie mnie mniej niż normalnie,ale może taki ma dzień. W każdym razie bacznie ją obserwuję, bo mój mąż to już zaczął panikować i kazał mi dzwonić do gin.


Oglądnęłam PLL, bardzo zaskakujący odcinek.
Aczkolwiek...co do jednego osobnika, który pojawił się w pewnym pokoju na końcu odcinka miałam już podejrzenia,że w jakiś sposób jest w to zamieszany

Widzisz! Czasem są takie dni
U mnie za to młody się leni, poszturchałam go trochę, to łaskawie stuknął raz Tak w ogóle to siedzi cały wysoko, bo dół brzucha mam normalnie pusty, miękki.

Co do PLL to ja oglądam dopiero trzeci odcinek drugiej serii i tak się zastanawiam, co może być ciekawego w piątej, czy która tam teraz leci?

[daohar]

Napisane przez tancerka212

hehe ja też już wyprawkę mam zamkniętą ale ciągle coś do domu jeszcze znoszę- co chwilę stwierdzam że jeszcze jedna paczuszka chusteczek nawilżanych się przyda, jeszcze jedne bodziaczki, jeszcze jedne skarpetki ale ja jakoś nie umiem liczyć na to że ktoś coś przyniesie ze sobą w odwiedziny i sama wolę sobie wszystko kupić..


dzięki za szczegółowy opis, skopiuję go sobie i jeszcze bliżej porodu przeczytam dla utrwalenia wiedzy a powiedz mi torbę z rzeczami mąż od razu bierze idąc ze mną na tą izbę przyjęć a potem na trakt? czy tam sie nie bierze jeszcze gratów czy co się z tą torbą czyni

hm my zostawiliśmy torbę w samochodzie i jak się zdecydowało że mnie zostawią to położna wysłała męża po rzeczy przebrałam się w sali przygotowawczej i torbę bierze się ze sobą