|
|
#91 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 8 287
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7
Ale się faszerujecie. Współczuję. Ja strasznie rzadko biorę tabletki jak mnie boli głowa/brzuch. A jak biorę to Apap
Usłyszane w VOP: pewna Pani powiedziała, że jest house managerem Podoba mi się ta nazwa. O wiele lepsza niż polska kura domowa!
__________________
" To Twoje lęki - Ty je stworzyłaś, a to co stworzyłaś - możesz zniszczyć" ... |
|
|
|
#92 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 631
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7
Cytat:
__________________
_____________________ Edytowane przez _nouvelle_ Czas edycji: 2013-09-22 o 15:59 |
|
|
|
|
#93 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 3 010
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7
Cytat:
![]() Co do pogrubionego - mam tak samo.. Na 3 roku wzięłam drugi kierunek na UEKu (rachunkowość); po jakimś czasie zrezygnowałam, bo nie dawałam fizycznie rady - stwierdziłam, że jednak agh ważniejszy.. Teraz żałuję
__________________
„Lepiej jednak skończyć nawet w pięknym szaleństwie niż w szarej, nudnej banalności i marazmie”. |
|
|
|
|
#94 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 353
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7
Też miałam dawniej bolesne miesiączki , ketonale nawet niewiele pomagały. U mnie przy okresie oprócz boleści były zasłabnięcia, wymioty, blada twarz. Miałam nie raz tak straszą twarz, że wszyscy wokół mi się pytali co mi jest. W nocy się budziłam i wymiotowałam. Było mi tak słabo, że nie mogłam dojść do ubikacji czy wyjść z domu. Zwijałam się na łóżku z bólu, jak kobieta przy porodzie. Dopiero wizyty u ginekologa( nie cierpię wizyt u niego , unikam ich jak ognia
) pomogły. Ale musiałam obejść kilku ginekologów za nim na dobrego trafiłam. Pierwszy raz byłam u ginekologa chyba na początku liceum, mama mnie namówiła, bo takie miałam bóle , ale nie pomógł. Później byłam u kobiety ginekolog, która stwierdziła, że Panią ma tak boleć i będzie całe życie tak Panią bolało. Była nie miła. Nie pomogła. Później trafiłam na młodego ginekologa-facet pomógł, boleści ustały. Dał mi tabletki anty i po nich bóle , wymioty itp znikły. Ale, że jest młody, przystojny to unikam wizyt u niego jak ognia, chodzę raz na wieki. Moja koleżanka jak pierwszy raz poszła do niego i zobaczyła go na korytarzu czekając w kolejce na badania, to się śmiała, że chciała na jego widok uciec z korytarza i zrezygnować z wizyty A uprzedzałam ją wcześniej, jak wygląda![]() Udało mi się dziś wygrać. Był konkurs, gdzie pierwsze 15 osób , które prawidłowo odgadły jakie owoce są na zdjęciu wygrywały te owoce w czekoladzie. Ja nie znałam odp, ale skopiowałam odp innych i udało mi się znaleźć w pierwszej 15. Dobrze, że z rana samego siadłam na komp, bo konkurs był z samego rana i już bym potem w 15 się nie zmieściła. Wygrałam migdały i nerkowce w czekoladzie.
Edytowane przez tajkuna Czas edycji: 2013-09-22 o 17:32 |
|
|
|
#95 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 17 809
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7
mniam mniam ja uwielbiam te
ehh i jutro znowu o 6 pobudka i na szkolenie |
|
|
|
#96 | |
|
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 679
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7
Cytat:
![]() (a mogę mieć jeśli ma to związek z np. wyceną obligacji, ogólnie instrumentami o stałym dochodzie, wyceną na rynkach dyskretnych itp) Ja zrezygnowałam bo miałabym codziennie zajecia 7.45-20, w dodatku nie mialam jak zmiescic wf...
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1 |
|
|
|
|
#97 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 643
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7
[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;42936314]bez recepty?[/QUOTE]
Tak, bez recepty. |
|
|
|
#98 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 3 010
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7
Nicru, akurat ten przedmiot to podstawy matematyki finansowej: kredyty, renty, future value/present value itp.
__________________
„Lepiej jednak skończyć nawet w pięknym szaleństwie niż w szarej, nudnej banalności i marazmie”. |
|
|
|
#99 |
|
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 679
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7
czyli instrumenty o stałym dochodzie
daj maila to wysle przykladowe zadania i powiesz czy o to chodzi :P
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1 |
|
|
|
#100 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 11 862
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7
Cytat:
---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ---------- taaaaaa. taka blodnyneczka z kukardka na glowie ;-) |
|
|
|
|
#101 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 353
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7
Jakby która z was potrzebowała prezerwatyw, to są do wygrania na fb.
Do tych prezerwatyw dokładają jeszcze biżuterię.
|
|
|
|
#102 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 8 287
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7
[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;42939013]
taaaaaa. taka blodnyneczka z kukardka na glowie ;-)[/QUOTE] Dokładnie ta! ![]() A widziałam ostatnio Barona na lotnisku. Tak się chował pod kapturem, że ledwo go rozpoznałam ![]() Nigdy nie brałam udziału w konkursach na fb. Wydawało mi się, że to ściema.
__________________
" To Twoje lęki - Ty je stworzyłaś, a to co stworzyłaś - możesz zniszczyć" ... |
|
|
|
#103 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 353
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7
Bo są konkursy, gdzie oszukują i nagród nie wysyłają. Mi np nie przyszła bransoletka, którą wygrałam i próbki kremików. Pozostałe nagrody mi przyszły.
|
|
|
|
#104 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 17 809
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7
Cytat:
|
|
|
|
|
#105 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 8 287
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7
A na czym polegają te konkursy?
__________________
" To Twoje lęki - Ty je stworzyłaś, a to co stworzyłaś - możesz zniszczyć" ... |
|
|
|
#106 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 984
|
Odp: Dot.: Odp: Dot.: Odp: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy!
Cytat:
![]() ![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Zapuszczam włosy: 40 cm-->95 cm!
Od 11 marca 2015-wege-kierowca |
|
|
|
|
#107 |
|
Zakręcony Chochlik
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 889
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7
Nie myślałyście o wyjeździe z Kielc do większego miasta?
__________________
Brian Tracy „Jeśli możesz sobie coś wymarzyć, możesz to zrobić” ![]() Walt Disney |
|
|
|
#108 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 11 862
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7
|
|
|
|
#109 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 4 030
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7
Ja już wyjechałam i po roku wróciłam :P
__________________
1 IV 2010 Mój primaaprilisowy chłopak 29 IV 2012 Zaręczona 4 V 2013 Żona ![]() 31.III.2016 Córeczka ! |
|
|
|
#110 |
|
Zakręcony Chochlik
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 889
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7
Ja wyjechałam hmm 5 (?) lat temu i do tej pory nie wróciłam. Ciężko tam z pracą.
__________________
Brian Tracy „Jeśli możesz sobie coś wymarzyć, możesz to zrobić” ![]() Walt Disney |
|
|
|
#111 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 11 862
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7
myślę, że warto jechać ale to zależy od osobowości i siły przebicia.
poniedziałek... ciemno. pada... koniec września już :/ |
|
|
|
#112 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 826
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7
[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;42944261]myślę, że warto jechać ale to zależy od osobowości i siły przebicia.
poniedziałek... ciemno. pada... koniec września już :/[/QUOTE] Teraz wszędzie ciężko znaleźć pracę, nie mówiąc o tym, że potem często traci się nerwy i zdrowie przez niektórych współpracowników, szefostwo i ciągłe lęki, czy aby cię nie zwolnią, bo z tym nigdy nic ie wiadomo. Ogólnie normalnie u nas nie jest. U mnie też ciemno, zimno, deszcz...tak mi się nie chce iść do pracy.
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował. Mark Twain
|
|
|
|
#113 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 413
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7
Cześć dziewczyny!
Trzymajcie kciuki. Dziś idę na rozmowę ws (tylko) płatnego stażu. Ogłoszenie było lakoniczne, więc dziś wszystkiego się dowiem. Nie nastawiam się, że mnie wezmą, bo pewnie będą woleli studenta. Ja na staż za 400 czy 500 zł się nie zgodzę, bo nie mogę, nie utrzymam się (a firmy jak już odpalą płatny staż to często tyle właśnie oferują Życzę wszystkim miłęgo dnia, a szczególnie telefonów z zaproszeniami na rozmowy .
|
|
|
|
#114 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 11 862
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7
Cytat:
---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
#115 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 776
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7
Dziewczyny ja tak poza tematem:P do tych, które mają jakiekolwiek pojęcie o ślubie'/weselu. Zostałam wkręcona w świadkowanie (niestety!). Mój Tż będzie świadkiem znienawidzonego przeze mnie kolegi a mnie jego narzeczona poprosiła na świadkową (już nie wspomnę, że zna mnie zaledwie 5msc ale nieważne
).Jak usadzani są świadkowie? Bo ja bym chciała siedzieć przy moim Tż. Nie w sensie, że on przy panie młodym a ja przy niej....Nikogo tam nie znam i chcę mieć go blisko aby zagadać i siedzieć jak normalni goście. Mam chyba prawo prosić o coś takiego, prawda? Ps. czy koniecznie musiałabym uczestniczyć w poprawinach? Edytowane przez Deborah100 Czas edycji: 2013-09-23 o 09:50 |
|
|
|
#116 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 11 862
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7
świadkowa na weselu siedzi obok panny młodej, a świadek obok pana młodego czyli:
Ty, Panna M, Pan M, Tż i teraz to jest zazwyczaj na środku stół dla Pary Młodej a goście siedzą przy innych stolikach jak tu http://www.gaj.ebiznes.fm/tiny_mce/u...sala/sala1.jpg |
|
|
|
#117 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 776
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7
[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;42945517]świadkowa na weselu siedzi obok panny młodej, a świadek obok pana młodego czyli:
Ty, Panna M, Pan M, Tż i teraz to jest zazwyczaj na środku stół dla Pary Młodej a goście siedzą przy innych stolikach jak tu http://www.gaj.ebiznes.fm/tiny_mce/u...sala/sala1.jpg[/QUOTE] Fuck. To ja tak nie chcę:/ No nic poproszę ją abyśmy siedzieli razem. Ja nie mam z nią o czym gadać
|
|
|
|
#118 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 11 862
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7
no raczej się nie uda. tak się nie siada na weselach. ewentualnie odmów. sama piszesz, że jej nie znasz. a świadkowa to także pomoc w dniu ślubu oraz organizacja panieńskiego.
|
|
|
|
#119 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 776
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7
[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;42945664]no raczej się nie uda. tak się nie siada na weselach. ewentualnie odmów. sama piszesz, że jej nie znasz. a świadkowa to także pomoc w dniu ślubu oraz organizacja panieńskiego.[/QUOTE]
Czytam właśnie, że inni też mięli taki dylemat ![]() np. ktoś napisał: Cytat:
Napisałam do niej, zobaczymy jak się do tego ustosunkuje. Jeśli nie zechce to odmówię świadkowania i będę normalnie siedziała obok Tż jako osoba towarzysząca.Nie wiem dla mnie to nie byłby problem.... Mam przez całe wesele siedzieć sama? nie móc się odezwać czy przytulić do Tż.......nie wyobrażam sobie takiej zabawy |
|
|
|
|
#120 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 11 862
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7
Cytat:
ja bym odmówiła. tylko potem panna młoda niech szuka sobie świadkowej z partnerem aby po złości nie było tak, że nie będzie dla ciebie miejsca koło tż. wiadomo co pannie odbije ![]() generalnie świadek/świadkowa to ktoś niekonicznie super bliski, ale ktoś z kim się znasz parę ładnych lat i kto w tym dniu Cię będzie wspierał,chociażby w ubraniu kiecki
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Praca i biznes
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:51.





A wszystko przez ambicje, bo program na ueku jest do bani, no ale dzieki temu da sie jakos łaćzyc studia - i to nawet dzienne - z sensowną pracą :/
) pomogły. Ale musiałam obejść kilku ginekologów za nim na dobrego trafiłam. Pierwszy raz byłam u ginekologa chyba na początku liceum, mama mnie namówiła, bo takie miałam bóle , ale nie pomógł. Później byłam u kobiety ginekolog, która stwierdziła, że Panią ma tak boleć i będzie całe życie tak Panią bolało. Była nie miła. Nie pomogła. Później trafiłam na młodego ginekologa-facet pomógł, boleści ustały. Dał mi tabletki anty i po nich bóle , wymioty itp znikły. Ale, że jest młody, przystojny to unikam wizyt u niego jak ognia, chodzę raz na wieki. Moja koleżanka jak pierwszy raz poszła do niego i zobaczyła go na korytarzu czekając w kolejce na badania, to się śmiała, że chciała na jego widok uciec z korytarza i zrezygnować z wizyty













).

