zdradziłam chłopaka z przyjacielem..

[DopplegangerEddarda]

Napisane przez maniowa

Faktycznie musi Ci bardzo zależeć na obecnym partnerze, skoro cieszysz się, że trzyma Cię na smyczy, bo inaczej znów rozłożyłabyś nogi przed przyjacielem. Gratuluję braku instynktu samozachowawczego i faceta, że nadal z Tobą jest, bo sytuacje są różne i nie zawsze będzie mógł Cię pilnować.

Wysłane z mojego telefonu na korbkę. Za ewentualne błędy PRZEPRASZAM.

A tu niezapowiedziana wizyta przyjaciela gdy chłopaka nie ma w domu. Bara bara a później "To twoja wina, mogłeś nie iść dziś do pracy"

[maniowa]

Napisane przez DopplegangerEddarda

A tu niezapowiedziana wizyta przyjaciela gdy chłopaka nie ma w domu. Bara bara a później "To twoja wina, mogłeś nie iść dziś do pracy"

"Spuściłeś mnie ze smyczy, to teraz nie miej do mnie pretensji"

[Beti0506]

Napisane przez Shira Yuki

śmieszne są twoje porównania i takie płytkie,wysil sie

a tak nawiasem mówiąc ,to obraziłabym się na takie słowa będąc autorką,bo nazywasz ją bezmózgiem.
człowiekiem bez rozumu,bez świadomości konsekwencji ,tylko ze zwierzęcą intuicją

Reszta z Was jest za to taka głęęęboka, idealna i nigdy nie miała 18-tu lat oskarżacie ją jakby co najmniej zdradziła męża, była matką trójki dzieci i wskoczyła temu przyjacielowi do łóżka Gdyby to facet napisał to na pewno teksty typu "jesteś młody", "jeszcze się nauczysz" byłyby w co drugim poście. No ale kobieta to jest męczennica i ma być w porządku i nie ma prawa do błędu. I powiedz gdzie napisałam, że autorka jest bezmózgiem? bo jak na razie to widzę że tylko Ty po niej nieźle jeździsz...
A porównania dałam bardzo proste - tu błąd i tu błąd (tak zaraz powiecie - ale to co innego!!!) Tak może to inny typ błędu, ale w obu przypadkach można wyciągnąć jakieś wnioski. A lincz tu raczej nic nie da.
Tak nawiasem mówiąc to ja też nie jestem za zdradami, za przyjacielami którzy korzystają z okazji kryzysu w związku żeby pomyziać się z "przyjaciółką", ale dajcie spokój. Najlepszym rozwiązaniem dla dziewczyny będzie przyznanie się przed chłopakiem do wszystkiego i wtedy on zdecyduje czy dać jej kopa czy zlinczować

[mary_poppins]

Napisane przez Beti0506

Reszta z Was jest za to taka głęęęboka, idealna i nigdy nie miała 18-tu lat

No ja pisałam - miałam 18 lat niecałe 2 lata temu. Nie, nie popełniałam takich błędów. Nie wiedziałam, że wierność = perfekcyjność, ale jeśli tak, to miło mi

Napisane przez Beti0506

oskarżacie ją jakby co najmniej zdradziła męża, była matką trójki dzieci i wskoczyła temu przyjacielowi do łóżka

To zdrada jest zła dopiero jak się zdradza męża? Kurczę, a ja durna - po ślubie nie jestem, a nie korzystam z tej wolności, jak pewnie większość dziewczyn tu

Napisane przez Beti0506

Gdyby to facet napisał to na pewno teksty typu "jesteś młody", "jeszcze się nauczysz" byłyby w co drugim poście. No ale kobieta to jest męczennica i ma być w porządku i nie ma prawa do błędu.

Nie wiem skąd to wzięłaś, bo zdradzający faceci tu zawsze funkcjonują jako szuje, ale okej, męcz się męczennico. Olaboga, my kobiety musimy być w porządku - co za szowinizm...

Napisane przez Beti0506

A porównania dałam bardzo proste - tu błąd i tu błąd (tak zaraz powiecie - ale to co innego!!!) Tak może to inny typ błędu, ale w obu przypadkach można wyciągnąć jakieś wnioski. A lincz tu raczej nic nie da.

Tak, to zupełnie co innego, masz problemy z logicznym myśleniem. Zdrada to coś, co robisz z premedytacją i świadomością, a upadek z rowerka albo rozlanie mleka to wypadek. Kogo krzywdzi upadek dziecka z rowerka? I jakie wnioski można wyciągnąć z tej sytuacji - żeby na przyszłość z niego nie spadać? Bardziej do zdrady można porównać kradzież - to i to z premedytacją, to i to krzywdzi i jest złe. No i można wyciągnąć z tego wnioski i żałować, ale złodziejstwo samo w sobie należy tępić, a nie usprawiedliwiać albo łagodzić na zasadzie "młoda jesteś, nauczysz się" albo "to duży sklep, nie odczują tego".

[Shira Yuki]

Napisane przez Beti0506

Reszta z Was jest za to taka głęęęboka, idealna i nigdy nie miała 18-tu lat

jak ktoś poprzednio napisał,wiek nie ma tu znaczenia.być może usprawiedliwiłabym 12-to latkę,że zdradziła sekret przyjaciólki.nie pogłaskałabym jej po głowie,ale wytłumaczyłabym,że tak nie wolno. nigdy jednak nie wytłumacze zdradę partnera przez dorosłą osobę.tu nie ma usprawiedliwienia
każda nastolatka chce być dorosła mając 18 lat,więc musi liczyc się z tym, iż dorosłość ,to nie tylko przywileje,ale i odpowiedzialność.

oskarżacie ją jakby co najmniej zdradziła męża, była matką trójki dzieci i wskoczyła temu przyjacielowi do łóżka

zdrada ma tylko jedno imię i nie stopniuje się jej ,a jej zachowanie jest zdradą

Gdyby to facet napisał to na pewno teksty typu "jesteś młody", "jeszcze się nauczysz" byłyby w co drugim poście. No ale kobieta to jest męczennica i ma być w porządku i nie ma prawa do błędu. I powiedz gdzie napisałam, że autorka jest bezmózgiem? bo jak na razie to widzę że tylko Ty po niej nieźle jeździsz...

dziwne wyznajesz zasady
przede wszystkim nie mierz innych swoją miarą.nie każdy jest hipokrytą dzielącym winę w/g płci,koloru skóry,czy wieku.

. A lincz tu raczej nic nie da.
Tak nawiasem mówiąc to ja też nie jestem za zdradami, za przyjacielami którzy korzystają z okazji kryzysu w związku żeby pomyziać się z "przyjaciółką", ale dajcie spokój. Najlepszym rozwiązaniem dla dziewczyny będzie przyznanie się przed chłopakiem do wszystkiego i wtedy on zdecyduje czy dać jej kopa czy zlinczować

nie było żadnego linczu.gdyby był ,to zaufaj mi,że moderator napewno rozdałby punkty karne (był na wątku i nie dopatrzył się złamania regulaminu).
były ostre słowa,ale tylko dlatego,bo autorka nie odczuwa skruchy.
tłumaczy się szczęściem i tym,że każda by tak zrobiła na jej miejscu.
no więc dowiedziała się,że nie kazda ,a jej myślenie jest patologiczne czyt. złe do szpiku kości.

[linaya]

Autorko, nie zadawaj takich pytań na forum, bo Cię zlinczują. Krótko i na temat: nie czujesz się szczęśliwa z chłopakiem(a skoro ciągnie cię do innych, tak właśnie jest), zerwij ten związek. Zakończ. Jesteś jeszcze młoda i wiele przed Tobą. Nie musisz się kurczowo trzymać chłopaka tylko dlatego, że łączą was piękne wspomnienia. Nie bój się zmiany.

[Shira Yuki]

Napisane przez linaya

Autorko, nie zadawaj takich pytań na forum, bo Cię zlinczują. Krótko i na temat: nie czujesz się szczęśliwa z chłopakiem(a skoro ciągnie cię do innych, tak właśnie jest), zerwij ten związek. Zakończ. Jesteś jeszcze młoda i wiele przed Tobą. Nie musisz się kurczowo trzymać chłopaka tylko dlatego, że łączą was piękne wspomnienia. Nie bój się zmiany.

nie zlinczują,ale takich rad udzielą.sory,autorka oczekiwała rozgrzeszenia i pogłaskania po glowie

[Lexie]

Napisane przez mary_poppins

Tak. A potem sam nosić rogi

Ale to już w sumie jego wybór
Zresztą wcale nie musi być zasadą, że jak raz zdradziła, to teraz będzie to robić ochoczo i bez oporów dalej.

Napisane przez Beti0506

Gdyby to facet napisał to na pewno teksty typu "jesteś młody", "jeszcze się nauczysz" byłyby w co drugim poście. No ale kobieta to jest męczennica i ma być w porządku i nie ma prawa do błędu.

Myślę, że faceta by objechano jeszcze bardziej.

Nie wiem, moim zdaniem warto by było uświadamiać błąd osobie która tego błędu nie widzi sama, nie uważa, że zrobiła coś złego. Ale autorka chyba sama napisała, w dalszych postach, że rozumie, że źle zrobiła. Tylko w pierwszym poście palnęła głupotę o odruchu

[linaya]

Napisane przez Shira Yuki

nie zlinczują,ale takich rad udzielą.sory,autorka oczekiwała rozgrzeszenia i pogłaskania po glowie

Dlatego właśnie napisałam autorce konkretną radę: rozstać się.
I tyle na temat. Bez rozdrabniania się, dlaczego autorka źle postąpiła. Normalny człowiek wyciąga wnioski ze swoich błędów i stara się ich nie popełniać w przyszłości.

[Shira Yuki]

Napisane przez linaya

Dlatego właśnie napisałam autorce konkretną radę: rozstać się.
I tyle na temat. Bez rozdrabniania się, dlaczego autorka źle postąpiła. Normalny człowiek wyciąga wnioski ze swoich błędów i stara się ich nie popełniać w przyszłości.

normalny człowiek wyciąga wnioski na podstawie nauki,nauczki,lub rady.
lepiej ,żeby dowiedziała się od obcych,niż od swoich ,a już broń boże od psychola partnera.