Co o tym sądzić?

[Takieczasy]

Oczywiście, że wiem co to znaczy
Co się czepiasz telewizorka, drogi nie był, tylko 42" ma a i zapomniałem dodać że do tego pakiet Premium cyfry+ wziąłem, dziś to już NC+ gdiześ meczyki muszę oglądać popijając gin z toniciem i cytrynką, takie drinki własnie lubię, a dziady niech ogladają klan, i m jak milosc I co w zwiazku z tym???? Kaske na wyjazd mam, co prawda pozycze, ale bedzie wiec to nie jest kwestia finansowa Chodzi mi tylko czy mam po co jechać.

[tiniaczek]

Napisane przez Takieczasy

Oczywiście, że wiem co to znaczy
Co się czepiasz telewizorka, drogi nie był, tylko 42" ma a i zapomniałem dodać że do tego pakiet Premium cyfry+ wziąłem, dziś to już NC+ gdiześ meczyki muszę oglądać popijając gin z toniciem i cytrynką, takie drinki własnie lubię, a dziady niech ogladają klan, i m jak milosc I co w zwiazku z tym???? Kaske na wyjazd mam, co prawda pozycze, ale bedzie wiec to nie jest kwestia finansowa Chodzi mi tylko czy mam po co jechać.

[Takieczasy]

Zresztą kupmel nie lepszy którego tak bronicie. Swego czasu mial dziewczyne hm z nadwagą, i zwiazał sie z nia tylko dla seksu, bo nie byla w jego typie. Raz jadąc samochodem do niej wstapil do mnie, w dresie i do tego pognieciony, ja zdziwiony pytam go z jakiejs roboty wracasz czy co, bo zawsze on spodnie jeansowe wranglera za 300zl a tu jakos biednie ubrany, a on mi na to nie do dziewczyny jade, ja tak ubrany? On, jak dla takiej dziewczyny to i tak za dobrze ubrany jestem. Oczywiscie bedac ucziej szczycil sie jako ona to fajna obiadek podany mimo wieczorowa pora, jakis deser, no i tu uwaga po prezerwatywy wysylal ja, za jej pieniadze, bo jak on to ujał nie bedzie tracil pieniedzy na takiego kogos, jak chce seksu to niech kupi Udanego mam kolezke prawda???? Wlasnie za to go lubie, za jego szczerosc i otwartosc, a ze dziewczyna glupia byla to jej wina, w koncu glupich nie sieja Od niego się uczę

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Tiniaczek, oczywiscie ze to prawda, o satelicie. Mieszkam w domu prywatnym gdzie nie mozna podlaczyc kablowki, wiec mialem ogladac TVP 1, 2 i polsat????? Nawet TVN nie bylo, a wtedy naziemnej telewizji nie bylo jeszcze.

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

A ja napisze tak: UMIESZ LICZYĆ, LICZ NA SIEBIE.
Wiem, jak jest trudno o pracę (oj, wiem!). I wiem, jak bardzo potrzebuje się czasem pomocnej dłoni, jak bardzo liczy się na pomoc rodziny, przyjaciól, znajomych (oj, wiem!).
Ale!

Nie wydaje mi się, żeby ktokolwiek, jako nasz przyjaciel, miał obowiązek szukać nam pracy i dawać długotrwały nocleg za granicą. W ogóle nie wymagałabym od przyjaciół tak dużych przysług. Oczywiście, jeśli ktoś nam pomoże, to będzie to bardzo miły dodatek do przyjaźni. Ale nie obrażałabym się na kogoś, kto tego nie robi.

Wydaje mi się, że takich rzeczy można oczekiwać od rodziców, czasem rodzeństwa. Ale od przyjaciół - nie.

Chyba że samemu wcześniej załatwiło się im pracę.

Po prostu - trzeba liczyć na siebie. Niestety, ale naprawdę trzeba.

[Takieczasy]

DwadziesciaKilkaLat, dzięki za mądry post. Ja się na niego nie potrafię jakoś obrazic, dalej go lubię, tylko mi przykro się zrobiło, że dla mnie nie pomoże a potencjalnej dziewczynie tak. Jeszcze żeby on kochał tą dziewczynę i poważnie o niej myśłal, to mogę zrozumieć. Ale jak on idzie do clubu chcę ,wyrwać pierwszą lepszą aby była w jego typie do seksu, i dla niej dużo zrobi pod względem pracy, a niewiadomo nawet czy ten związek przetrwa, nawet ona może go rzucic za kilka miesiecy albo on ją. Przykro mi było, że potrakotował mnie marginalnie, i tyle.

[tiniaczek]

Napisane przez Takieczasy

Zresztą kupmel nie lepszy którego tak bronicie. Swego czasu mial dziewczyne hm z nadwagą, i zwiazał sie z nia tylko dla seksu, bo nie byla w jego typie. Raz jadąc samochodem do niej wstapil do mnie, w dresie i do tego pognieciony, ja zdziwiony pytam go z jakiejs roboty wracasz czy co, bo zawsze on spodnie jeansowe wranglera za 300zl a tu jakos biednie ubrany, a on mi na to nie do dziewczyny jade, ja tak ubrany? On, jak dla takiej dziewczyny to i tak za dobrze ubrany jestem. Oczywiscie bedac ucziej szczycil sie jako ona to fajna obiadek podany mimo wieczorowa pora, jakis deser, no i tu uwaga po prezerwatywy wysylal ja, za jej pieniadze, bo jak on to ujał nie bedzie tracil pieniedzy na takiego kogos, jak chce seksu to niech kupi Udanego mam kolezke prawda???? Wlasnie za to go lubie, za jego szczerosc i otwartosc, a ze dziewczyna glupia byla to jej wina, w koncu glupich nie sieja Od niego się uczę

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Tiniaczek, oczywiscie ze to prawda, o satelicie. Mieszkam w domu prywatnym gdzie nie mozna podlaczyc kablowki, wiec mialem ogladac TVP 1, 2 i polsat????? Nawet TVN nie bylo, a wtedy naziemnej telewizji nie bylo jeszcze.

Aha.

Pipa i

[Takieczasy]

Tianiaczek nastepna hipochondryczka po AshaL?? Co tu napisałem to 100% prawdy.

[tiniaczek]

Napisane przez Takieczasy

Tianiaczek nastepna hipochondryczka po AshaL?? Co tu napisałem to 100% prawdy.

Tak, jestem hipochondryczka, Szerloku. Za to Ty jestes bezrobotna pipa.

[jesienny_lisc]

Wiesz, kto to jest hipochondryk?



Idź oglądaj TVN, biadol dalej, że nie masz pracy.

Swoje pożyczone

[DopplegangerEddarda]

To "przyjaciel" tylko z nazwy. Chyba na początku każdy powinien napisać kogo uważa za przyjaciela. "Przyjaciel" który dla pierwszej lepszej dziury by zrobił coś co dla wieloletniego "przyjaciela" nie może zrobić jest co najwyżej znajomym. Takim którego można mieć w znajomych na fb i ewentualnie iść na podryw.

Dla mnie przyjaciel jest jak brat bez więzów krwi. Nie kocham go tak mocno jak brata ale kocham. Każdemu życzę takiego przyjaciela.

Jest stare polskie przysłowie "Umiesz liczyć, licz na siebie" szczególnie w tych powalonych czasach Moja rada ? Zainwestuj w języki. Angielski jest popularny, dużo ludzi potrafi. Anglia już ma dość polaków. Pomyśl o szwedzkim, niemieckim, norweskim. Ogólnie polecam kierunek północ bo zachód niebawem umrze gospodarczo

Przestań myśleć nad "przyjacielem" i weź się w garść.

[Takieczasy]

Dokładnie DopplegangerEddarda. Sam powtarzał że jestem dla niego jak rodzina, a dla zwykłej zdziry z kluby, lodziary, zrobi więcej niż dla wieloletniego przyjaciela. To właśnie mnie uraziło i zabolało.